Śledź w oleju,Susz na wigilijny kompot,Pasztet z
Transkrypt
Śledź w oleju,Susz na wigilijny kompot,Pasztet z
Śledź w oleju Pierwszy przepis na śledzia, nie może być inny niż nasz tradycyjny, ulubiony śledź w oleju. Wiem, dla doświadczonych kucharzy ten przepis to żadna trudność, ale naprawdę są i tacy którzy śledzia w oleju jedzą tylko u cioci na imieninach a sami nie mają pojęcia jak połączyć te dwa składniki :-). Potrzebujemy: 4 płaty śledzi 4 małe cebule Olej, pieprz świeżo zmielony, 2 ziarenka ziela angielskiego Śledzie moczymy w zimnej wodzie, wystarczy godzinkę. Cebulę kroimy w kostkę, następnie należy sparzyć ją wrzątkiem. Wrzucamy na sito i przelewamy gorącą wodą, czekamy jak ostygnie. Śledzia kroimy w paseczki. Układamy w słoiku na przemiennie: cebula, śledź, świeżo zmielony pieprz, rozdrobnione w moździerzu ziele, ostatnia warstwa to też musi być cebula. Całość zalewamy olejem. Na konsumpcję musimy poczekać min. 24 h. Susz na wigilijny kompot Ostatni Andrzejkowy taniec już za nami, więc już czas przygotować się do świąt. W sklepach, co prawda mamy już święta od 2 listopada, ale „kluski”dopiero zaczynają. Z uwagi na to, że aktualnie mam wolny piekarnik, zaczynam od przygotowania suszu wigilijnego. Ja przygotowuję susz z jabłek i gruszek. Owoce należy umyć, pozbawić pestek i pokroić w plastry. Ja suszę w piekarniku, ale można na suszarce elektrycznej lub metodą kaloryferową :-). W piekarniku suszymy owoce w 90C, pamiętając aby co jakiś czas otwierać piekarnik aby odparować owoce (czas suszenie wieczorem 2 godz., następnego dnia 2 godz. – resztę dosuszałam w warunkach pokojowych). Ja wiem, że w sklepach mamy susz gotowy, ale kto choć raz spróbuje kompotu z domowego suszu już nigdy nie wróci do kupnego :-). Przepis na kompot już wkrótce, jak tylko zakończę suszenie :-). Dobra rada: Susz należy schować w dobrze strzeżone miejsce, bo inaczej domownicy mogą skonsumować wszystko przed świętami jako chipsy naturalne i trzeba będzie dosuszać . Pasztet z orzechami i siemieniem lnianym Dziś kolejny przepis na wykorzystanie mięsa gotowanego z rosołu, a zarazem kolejna wersja pasztetu. Składniki: 0,5 kg mięsa gotowanego 0,2 kg wątróbki drobiowej Garść orzechów włoskich Szklanka rosołu Łyżka mielonego siemienia lnianego Jajko Sól, pieprz Mięso należy zmielić na drobnych oczkach 2 razy. Wątróbkę, surową również należy zmielić ale tylko raz. Orzechy siekamy ale nie za drobno. Do mięsa dodajemy wszystkie składniki i dokładnie mieszamy. Foremkę do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia. Wlewamy masę i pieczemy w 190 C około 25min. Idealny paszteciki na śniadanie w towarzystwie świeżej bułeczki, pomidorka lub ogórka kosztownego Sałatka z pieczonej dyni Dynia o tej porze roku jest składnikiem dań każdego szanującego się kucharza (nawet amatora). Także i ja zapragnęłam coś upichcić. Kiedy przytargałam ją (dynię hokkaido) do domu, mąż od razu zastrzegł: „żadnej zupy, ani innych paskudztw z tego nie będę jadł”. Niezrażona postanowiłam jednak jakoś przemycić dynię do domowego menu. Ponieważ bardzo popularną jest sałatka z pieczonej dyni, postanowiła przygotować sałatkę w mojej wersji. Składniki: Dynia hokkaido Oliwa z oliwek, płatki chili, pieprz mielony, sól gruboziarnista Orzechy włoskie Ser kozi dojrzewający Dynię należy pozbawić pestek, obrać ze skórki i pokroić w kostkę (wielkość kostki wedle uznania). Kostki skrapiamy oliwą i przyprawiamy obficie solą, pieprzem i płatkami chili. Wkładamy dynię do nagrzanego piekarnika (200C) i pieczemy 20 min. Orzechy należy drobno pokroić i uprażyć na suchej patelni. Upieczoną dynię podajemy z pokrojonym w kosteczkę serem i orzechami. Sałatkę można skropić dodatkowo oliwą Smacznego:)