Pobierz Magazyn My!Ślęza nr 5 - kwiecień 2014
Transkrypt
Pobierz Magazyn My!Ślęza nr 5 - kwiecień 2014
One wywalczyły awans. Sylwetki wszystkich zawodniczek Ślęzy Wrocław str. II-III GAZETA magazyn FOT. TOMASZ HOŁOD KOSZYKÓWKA PIŁKA NOŻNA PIŁKA NOŻNA/KOSZYKÓWKA str. II str. III Walczą na dwóch frontach – w lidze i pucharze. Jak 1 KS sobie z tym poradzi? Klub jeszcze głębiej sięga do korzeni. Ślęza ma stary-nowy herb SPORTOWA PI¥TEK 11.04.2014 A BEZPŁATNY DODATEK SPORTOWY PIĄTEK Razem są w grze Ślęza, zdrowie, PCZ! Paweł Kucharski [email protected] A zatem poznajmy się. PCZ to firma, która świadczy kompleksowe usługi medyczne. Składa się z 11 podmiotów prowadzących 20 przedsiębiorstw leczniczych, w tym pięciu szpitali, czterech sanatoriów, siedmiu przychodni, pogotowia ratunkowego, laboratorium diagnostycznego, trzech aptek oraz hurtowni farmaceutycznej i medycznej. To pierwszy tego typu tak innowacyjny pomysł na polskim rynku medycznym. Z usług PCZ rocznie korzysta 450 tysięcy pacjentów. Wartość giełdowa spółki wyceniana jest na 1,5 miliarda złotych. W roku 2012 holding zanotował 10 milionów złotych zysku netto. PCZ to firma wrocławska, a jej właścicielem jest Romuald Ściborski. Ten nie wątpi, że współpraca ze Ślęzą przyniesie korzyści obu stronom. – Sponsorowanie najstarszego klubu z Wrocławia doskonale wpisuje się w naszą wizję marketingową. Działamy w branży medycznej, a koszykarki z Wrocławia są okazem zdrowia. Do tego młode i ambitne – tłumaczy prezes zarządu PCZ. Ściborski z przymrużeniem oka stwierdza, że ma Ślęzę na własność. Dosłownie. – Niedawno zakupiliśmy znajdujące się w Przerzeczynie-Zdroju jedyne źródła rzeki Ślęza. Wszyscy związani z tym klubem będą więc mogli wrócić do swoich źródeł – uśmiecha się prezes. To człowiek ambitny i trzeba się liczyć z tym, że będzie wymagał od ko- szykarek jak najlepszych wyników. Ale spokojnie, z rozwagą, małymi kroczkami. – Mam nadzieję, że w pierwszym sezonie po powrocie w ekstraklasie Ślęza wygra co najmniej o jeden mecz więcej niż w trwających rozgrywkach MKS MOS Konin – Ściborski znów puszcza nam oczko. Dlaczego? Ano dlatego, że zespół z Konina tylko dwa razy cieszył się ze zwycięstw i zajął ostatnie miejsce w tabeli. – Tak na poważnie, to wydaje mi się, że nawet w tym składzie, który Ślęza ma obecnie, byłaby w stanie z nie najgorszym skutkiem walczyć w Tauron Basket Lidze Kobiet – dodaje szef PCZ. Mimo to wydaje się jednak, że wzmocnienia są nieuniknione. Zwłaszcza że długofalowe plany nowego sponsora tytularnego 1 KS-u są bardzo ambitne. W dłuższej perspektywie Ślęza chciałaby nawiązać do medalodajnej dekady lat 80. i początku XXI wieku. Najstarszy klub we Wrocławiu może się pochwalić jednym mistrzostwem Polski (w roku 2017 minie 30 lat od tego sukcesu), czterema srebrnymi krążkami i trzema brązowymi. Kiedy będą kolejne? Pożyjemy, zobaczymy. Na razie zapraszamy na sobotni mecz z MKK Siedlce. To będzie ostatnie spotkanie w tym sezonie. Zgodnie z umową będziemy świętować i awans do ekstraklasy, i zwycięstwo w pierwszoligowych rozgrywkach. Będzie grill i nieodzowna szarlotka od firmy Furtak. Zaprezentowany zostanie także nowy herb klubu (czytaj str. III). a FOT. PIOTR ZADUMIŃSKI (ŚLĘZA WROCŁAW) Polski Holding Medyczny PCZ został sponsorem tytularnym Ślęzy Wrocław. Dzięki temu klub będzie bogatszy i... zdrowszy b Młode, uśmiechnięte, piękne, ambitne i... zdrowe – takie są koszykarki Ślęzy Wrocław. W ekstraklasie będą promować markę PCZ. Korzyść będzie obopólna II • Sport Polska Gazeta Wrocławska Piątek, 11 kwietnia 2014 www.gazetawroclawska.pl b Marcin Gładysław – drugi trener Zaufany człowiek Radosława Czerniaka, który zawsze służy podpowiedzią pierwszemu szkoleniowcowi. Pracowali razem w młodzieżowych drużynach Śląska, teraz wspólnie działają na rzecz Ślęzy. Bardzo lubiany przez zawodniczki. b Agnieszka Czmochowska Kapitan zespołu, koszykarka od zawsze związana z Wrocławiem i Ślęzą. Dba o odpowiedni poziom koncentracji w zespole, potrafi zmobilizować do walki. Może nie zdobywa wielu punktów, ale jest mentalnym liderem drużyny. b Anna Pelc Zawodniczka głębokiej rotacji, która jednak także miała swoje pięć minut. W meczu z JAS-FBG Sosnowiec zdobyła 11 punktów (3/3 za trzy) i zaliczyła pięć zbiórek. Na uwagę zasługuje ta druga statystyka, wszak Pelc ma 169 cm i występuje na pozycji rozgrywającej. b Aleksandra Łata Na początku sezonu była jednym z najważniejszych ogniw Ślęzy. Zdobywała wiele punktów, dzielnie walczyła na deskach o zbiórki. Później jednak trochę spuściła z tonu, ale który zespół pierwszej ligi nie chciałby mieć takiej zawodniczki? b Małgorzata Chomicka Sezon zaczynała w UKS-ie Basket Aleksandrów Łódzki. Do Ślęzy trafiła w ostatnim dniu okienka transferowego. To był dobry ruch. W niektórych meczach jej doświadczenie wyniesione także z parkietów ekstraklasy okazało się nieocenione. FOT. AUTOR b Małgorzata Zuchora „Dobrze biega do szybkiego ataku, fajnie czyta obronę, ma niezły rzut z półdystansu, choć jeszcze do poprawy” – tak Zuchorę w trakcie sezonu charakteryzował trener Radosław Czerniak. No, a przecież ze szkoleniowcem nie wypada się nie zgadzać. FOT. AUTOR FOT. AUTOR b Agnieszka Śnieżek Potrafi w pojedynkę wygrywać mecze (czytaj – inauguracja z Dekorexem Pabianice). Wszechstronnie uzdolniona. Jest świetnym strzelcem, potrafi rozgrywać, gra tyłem do kosza również nie stanowi dla niej wielkiego problemu. Jedna z największych gwiazd Ślęzy. FOT. AUTOR FOT. AUTOR FOT. AUTOR FOT. AUTOR b Monika Jasnowska Postrach rywalek, jeśli chodzi o rzuty z dystansu. Tylko w trzech spotkaniach nie podejmowała prób zza łuku. Może jej skuteczność nie jest nadzwyczaj imponująca (35 procent), ale ileż to razy podrywała celnymi „trójkami” swój zespół do walki. FOT. AUTOR b Iwona Winnicka Istotna zmienniczka na pozycji rozgrywającej. Na boisko wnosi z ławki dużo energii, dzięki niej gra Ślęzy nabiera jeszcze większego tempa. W meczach z UKS-em Aleksandrów Łódzki i Karkonoszami Jelenia Góra udowodniła, że może być również dobrym strzelcem. FOT. AUTOR b Grzegorz Milejski – fizjoterapeuta Już od kilku lat związany jest ze Ślęzą Wrocław. Był w klubie także w trudnych czasach, gdy tylko nielicznym marzył się powrót do ekstraklasy. Oprócz Doroty Mistygacz zawodniczki nie musiały bardzo często odwiedzać jego gabinetu. FOT. AUTOR b Radosław Czerniak – pierwszy trener Główny architekt sukcesu Ślęzy. Miarę jego wkładu w awans do ekstraklasy niech będzie fakt, że zespół ewoluował w trakcie sezonu, a najlepszą formę udało się przygotować na najważniejsze mecze. FOT. AUTOR FOT. AUTOR Koszykówka //Oni wywalczyli awans do ekstraklasy// b Paulina Kuras Typ zawodniczki tak bardzo ceniony we współczesnej koszykówce. Jest świetną rozgrywającą (w trzech meczach miała nawet po 10 asyst), a do tego posiada instynkt strzelca. Umiejęnie czyta obronę rywalek, znajdując w niej każdą lukę. Polska Gazeta Wrocławska Wroc awska Pi tek, 11 kwietnia 2014 Piątek, Sport • III www.gazetawroclawska.pl Laski, jesteście najlepsze. Dziękujemy za ten sezon! b Joanna Czarnecka Musiało minąć trochę czasu, zanim koleżanki przystosowały się do gry z tą zawodniczką. Gdy już udało się znaleźć wspólny język, okazało się, że koszykarka o wzroście 193 cm to w I lidze prawdziwy skarb. Podkreślmy też dobrą skuteczność „Czarnej” z półdystansu. b Justyna Hołtyn Wystąpiła tylko w pięciu meczach ligowych i to jeszcze w pierwszej części sezonu. To jednak jeszcze młoda zawodniczka (w marcu skończyła 20 lat). Ma dobre warunki fizyczne (185 cm), z których z pewnością w przyszłości zrobi pożytek. Ojców sukcesu jest wielu. Poczynaj c od właścicieli, sponczynając sorów, działaczy klubu, pracowników administracji, a kończąc na zawodniczkach i sztabie szkoleniowym. Konsekwencja, z jaką Ślęza wypełniała przedsezonowe założenia, zarówno na boisku, jak i przy biurkach, może imponować. FOT. J. OSTASZKIEWICZ (15), P. ZADUMIŃSKI (4) FOT. AUTOR Już od ponad tygodnia wiemy, że Ślęza Wrocaw po całej dekadzie wraca do ekstraklasy. Komu należą się słowa podziękowania? FOT. AUTOR b Dorota Mistygacz U progu sezonu zerwała więzadła krzyżowe i nie zagrała w ani jednym spotkaniu. To jednak bardzo zdolna zawodniczka o dobrych warunkach fizycznych (184 cm), które miejmy nadzieję będzie jej dane wykorzystać już w ekstraklasie. FOT. AUTOR b Pamela Stachnik Kolejna z młodych zawodniczek, które jeszcze muszą poczekać na grę w większym wymiarze czasowym. Choć z drugiej strony tych szans, które Stachnik dostawała od trenera Czerniaka, nie było wcale tak mało. Wszystko przed nią! FOT. AUTOR b Kinga Bandyk Jedna z najważniejszych zawodniczek Ślęzy w przekroju całego sezonu. Bardzo często notowała podwójną zdobycz punktów (jej rekord to 21) i zbiórek (17). Do tego była bardzo efektywna, notując skuteczność za dwa na poziomie 50 procent. FOT. AUTOR FOT. AUTOR Koszykówka b Agnieszka Kret To bardzo zdolna zawodniczka, która jednak miała bardzo silną konkurencję. Dlatego też dla jej dobra w trakcie sezonu została wypożyczona do MKS-u MOS-u Karkonosze Jelenia Góra. Spisywała się tam znakomicie. Miała duży udział w utrzymaniu tego zespołu w I lidze. b Natalia Tajerle Podobnie jak w przypadku Agnieszki Kret musiała się rozstać ze Ślęzą w trakcie sezonu. W żółto-czerwonych barwach rozegrała dziewięć meczów ligowych i dwa pucharowe. Konkurencja okazała się zbyt silna, więc Tajerle trafiła do Stali Brzeg. Tak na dobrą sprawę, proces zwieńczony awansem rozpoczął się ponad dziesięć lat temu, w momencie, gdy... klub został wycofany z ekstraklasy. Co prawda niewielu było wtedy szaleńców, którzy wierzyli w lepsze czasy, ale ważniejszy był ich upór. Zbigniew Ryng, prezes sekcji koszykarskiej, nie zwątpił i zrobił wszystko, by klub przetrwał. Nie zwątpił nawet, gdy zespół rozgrywał swoje drugoligowe mecze w Siechnicach. Z czasem Ryng przekonywał do swojej wizji coraz większe grono osób. W końcu pod koniec września ubiegłego roku padła jasna deklaracja: będziemy się bić o awans! W tym celu zbudowano zespół złożony z młodych zawodniczek na dorobku, byłych reprezentantek Polski w kategoriach młodzieżowych. Do tego szczypta doświadczenia w postaciach Joanny Czarneckiej i Małgorzaty Chomickiej, a także niezwykle pracowity i ambitny szkoleniowiec. Radosław Czerniak, choć jeszcze kilkanaście miesięcy niewiele wiedział o specyfice pracy z kobietami, szybko odnalazł się w nowym otoczeniu. Zresztą to człowiek, która naprawdę zna się na swoim fachu. Z chirurgiczną precyzją zaplanował przygotowania do sezonu i mikrocykle w trakcie rozgrywek. Kiedy zawodniczkom miało być ciężko i brakować sił, to brakowało. Trudniejsze mecze były w planie, ale ze szczytem formy Ślęzanki trafiły idealnie. Przekonania, że wszystko idzie w dobrym kierunku, nie zmąciła nawet nieoczekiwana porażka w pierwszym meczu półfinału z Dekorexem b Tak prezentuje się nowy-stary herb Ślęzy, którym klub posługuje się od kilku dni. Nowy herb to jednocześnie jeden z najstarszych symboli 1 KS-u. Współczesna wersja to bezpośrednie nawiązanie do herbu używanego w kilku zbliżonych wersjach w przeszłości. (PM) Pabianice. Nasze laski (same koszykarki tak na siebie wołają) wróciły jeszcze mocniejsze. Co po awansie? Na razie zbyt wcześnie by mówić, na co będzie stać Ślęzę w gronie najlepszych. Wszystko będzie zależeć oczywiście od budżetu. Ale myśl przewodnia nie powinna się zmienić. Po to bowiem do Wrocławia zaproszono młode i ambitne koszykarki, by budować zespół, który na lata będzie miał w miarę stabilny trzon. A nad wszystkim zapewne nadal będzie czuwał trener Czerniak. Taka bynajmniej jest wola obu stron. Dziękując wszystkim, którzy pracowali na sukces w pierwszej lidze, już nie możemy doczekać się pierwszego meczu w ekstrakalsie. a IV • Sport Juniorki Ślęzy w „10” najlepszych w kraju Na półfinałowym turnieju mistrzostw Polski w kategorii do lat 18 drużyna juniorek MOS-u Ślęzy Wrocław zajęła trzecie miejsce, które oznacza że w skali całego kraju zespół duetu szkoleniowego Ingrida Ryng, Marian Czajkowski uplasował się na dziewiątej pozycji. (DP) KOSZYKÓWKA Młodziczki wygrały w turnieju w Bochni Kolejny triumf zanotował zespół MOS Ślęza Elektrotim Wrocław. Młodziczki trenera Romualda Krauzego zwyciężyły w bardzo silnie obsadzonym Międzynarodowym Festiwalu Koszykówki Dziewcząt „Bochnia Cup 2014”. MVP, czyli mianem najbardziej wartościowej zawodniczki tej imprezy, uznana została Agata Lemańska. Najlepszą obrończynią wybrana została Marta Gloger, a do piątki najlepszych zawodniczek trafiła Martyna Ryng. Cała trójka reprezentuje oczywiście barwy naszego zespołu. (DP) KOSZYKÓWKA Zespół Wojnickiego na pudle w Piasecznie Duży sukces zanotował zespół rocznika 2003 MOS-u Ślęzy Wrocław. Podopieczne trenera Sebastiana Wojnickiego zajęły drugie miejsce w Ogólnopolskim Turnieju Mini Koszykówki rozegranym w Piasecznie. Indywidualne nagrody w tych zawodach otrzymały Paulina Piwowar i Monika Harasimów. (DP) PIŁKA NOŻNA Jedno zwycięstwo w turnieju Orlika Na Polach Marsowych Stadionu Olimpijskiego odbył się pierwszy turniej Orlika, w którym wziął udział zespół Ślęzy Wrocław. Nasza drużyna przegrała ze Sportingiem 2:3 (bramki: Jakub Gorzelak, Patryk Mróz), wygrała z Forzą 3:1 (Patryk Mróz dwie, Szymon Lamperski) oraz musiała uznać wyższość Silesii w stosunku 0:4. Ślęzę reprezentowali: Szymon Szemelak, Igor Kociemski, Igor Bolewicz, Patryk Mróz, Jakub Gorzelak, Szymon Lamperski, Michał Cieśla, Jakub Cieśla, Bartek Osika, Damian Nawarecki oraz Piotr Jurkowski. Na stronie internetowej klubu (www.slezawroclaw.pl) można znaleźć galerię zdjęć z tego turnieju. (DP) Ślęza – im trudniej, tym... lepiej? Mimo trudnych warunków organizacyjnych, piłkarze Ślęzy Wrocław spisują się znakomicie. To samo dotyczy drużyn młodzieżowych 1 KS-u Dariusz Parossa [email protected] Liga i rozgrywki pucharowe. Zarówno na jednym, jak i drugim froncie doskonale spisuje się zespół Ślęzy Wrocław, a tym większe uznanie należy się naszym piłkarzom, że czynią to mimo wielu przeciwności losu. Tylko dzięki coraz lepszej współpracy ze Śląskiem Wrocław nasza drużyna ma możliwość rozgrywania spotkań ligowych na stadionie przy ulicy Oporowskiej. Jednak trenować musi w bardzo spartańskich warunkach na zakrzowskim skansenie. Na dłuższą metę takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia i mamy nadzieję, że już niedługo coś się w tej kwestii wyjaśni. Mimo tych problemów, do których dochodzi jeszcze plaga kontuzji (Jamrozowicz, Molski, Szydziak, Jakóbczyk czy też ostatnio Niewiadomski) zespół trenera Grzegorza Kowalskiego prezentuje się w ostatnim czasie znakomicie. Po nie najlepszym początku rundy wiosennej i remisie w Żarach żółto-czerwoni zdają się łapać swój rytm i po kolei odprawiają z kwitkiem kolejnych rywali. Na Oporowskiej efektownie wygrali z Pia- FOT. TOMASZ HOŁOD KOSZYKÓWKA Piłka nożna//III liga dolnośląsko-lubuska, Puchar Polski// b W tym tygodniu piłkarze Ślęzy (czerwone stroje) wyeliminowali z Pucharu Polski Śląsk II Wrocław. Co prawda to rozgrywki na szczeblu okręgowym, ale i tak powinniśmy się cieszyć z sukcesu ekipy Kowalskiego i w środę o godz. 16 zaległe z Polonią Świdnica. Komplet punktów w nich sprawi, że nasz klub powróci na zajmowaną przez prawie całą rundę jesienną pozycję lidera. Czy to oznacza że Ślęza gra o awans ? Na razie wrocławianie marzą o wygraniu III ligi dolnośląsko-lubuskiej, co w porównaniu z poprzednimi sezonami nie oznacza jeszcze promocji do wyższej klasy rozgrywkowej. W związku z reorganizacją II ligi awans do niej uzyskają tylko dwa zespoły spośród ponad 150 w całym kraju. Dlatego też oprócz wygrania swojej grupy trzeba jeszcze stem Żmigród, a następnie w znakomitym stylu w meczu na szczycie pokonali w Gorzowie Wlkp. miejscowy Stilon. Do tego dołożyli jeszcze zwycięstwo na zawsze trudnym dla wrocławian terenie w Bielawie. Ta znakomita seria sprawiła, że Ślęza zajmuje w tabeli drugie miejsce, a najbliższe dni mogą sprawić, że będzie jeszcze lepiej. Pierwszy Klub Sportowy traci do liderującego Zagłębia II Lubin zaledwie dwa punkty, mając przy tym na koncie jeden mecz mniej. Najbliższe dwa spotkania Ślęza rozegra na Oporowskiej w niedzielę o godz. 13 z Bystrzycą Kąty Wrocławskie Dziewczyny też grają w piłkę! Piłka nożna Piotr Janas [email protected] Piłkarska sekcja Ślęzy Wrocław zaprasza na treningi grup młodzieżowych. Zaproszenie dotyczy nie tylko chłopców, ale też dziewczynki. – Na dziś tylko kilka dziewcząt trenuje w naszym klubie, ale nie brakuje wśród nich naprawdę utalentowanych zawodniczek, które z powodzeniem są w stanie rywalizować z chłopcami – zapewnia Marcin Dłużniak, trener grup młodzieżowych w Ślęzie. Za przykład przedstawiamy 11-letnią Zuzię Frączkiewicz (na zdjęciu). Gdy na treningu przychodzi czas rozgrywania wewnętrznych meczów, ona pierwsza wybierana jest przez kolegów do składu. Taka to zdolna piłkarska perełka 1 KS-u. FOT. PIOTR ZADUMIŃSKI (ŚLĘZA WROCŁAW) W skrócie Polska Gazeta Wrocławska Piątek, 11 kwietnia 2014 www.gazetawroclawska.pl b11-letnia Zuzia Frączkiewicz to piłkarska perełka Ślęzy Wrocław Dziewczynki trenują na razie wspólnie z chłopcami, ale jeśli tylko do klubu zgłosi się ich więcej, zostanie utworzona nowa grupa. Trener Dłużniak wierzy, że prędzej czy później będzie zapotrzebowanie na taką grupę. – Wiadomo, że w Polsce zainteresowanie dziewcząt piłką nożną nie jest zbyt duże, ale mam nadzieję, że sukcesy reprezentacji do lat 17 sprawią, że coraz więcej młodych adeptek futbolu zdecyduje się uprawianie tej dyscypliny i rozpocznie treningi w Ślęzie – mówi. W tej chwili w drużynach młodzieżowych Ślęzy trenuje około 400 chłopców, którzy są zgłoszeni do rozgrywek. Ze względu na liczbę trenujących dzieci, zajęcia w Ślęzie odbywają się praktycznie codziennie. Treningi odbywają się przy ul. Wróblewskiego. Każde kolejne dziecko jest mile widziane. – Zapraszamy wszystkie dzieci, które chcą trenować piłkę nożną. Podkreślam: wszystkie! Zarówno chłopców, jak i dziewczynki – zakończył trener Dłużniak. a w dwustopniowych barażach poradzić sobie z mistrzami innych grup. Ślęza doskonale prezentuje się również w rozgrywkach okręgowego Pucharu Polski. W miniony wtorek wygrała w derbowym pojedynku z rezerwami Śląska Wrocław, dzięki czemu awansowała do finału. Gra i wyniki pokazują że Ślęza to zespół z charakterem, który potrafi sobie radzić z przeciwnościami losu. Podobnie ma się sytuacja w grupach młodzieżowych, często też mających problemy z miejscem do doskonalenia swoich umiejętności. To jednak nie przeszkadza im w osiąganiu bardzo dobrych rezultatów. W Okręgowej Lidze Juniorów drużyna trenera Marcina Dłużniaka wygrała wiosną wszystkie mecze i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Równie fajnie spisują się podopieczni trenera Tomasza Woźnickiego w rozgrywkach Dolnośląskiej Ligi Juniorów Młodszych, w której plasują się obecnie na trzeciej pozycji. To potwierdza, że w szkoleniu młodzieży nasz klub przoduje we Wrocławiu, a byłoby jeszcze lepiej, gdyby 1 KS Ślęza Wrocław znalazł swój dom. a III liga dolnośląsko-lubuska 24. kolejka (12-13.04): MKS - Lechia, Prochowice - GKS, Formacja - Piast K., Zagłębie II Promień, Śląsk II - Piast Ż., Polonia - Stilon, Foto-Higiena - Polonia/Sparta, Ilanka - Bielawianka, Ślęza - Kąty Wr. 1. Zagłębie II Lubin 23 52 60-15 2. Ślęza Wrocław 22 50 49-20 3. MKS Oława 22 48 41-15 4. KS Stilon Gorzów 22 46 54-28 5. Foto-Higiena Gać 23 44 40-33 6. Formacja Port Mostki 23 42 57-29 7. Śląsk II Wrocław 23 40 43-29 8. Piast Żmigród 23 33 29-33 9. KS Bystrzyca Kąty Wr. 23 32 28-30 10. Lechia Dzierżoniów 23 32 36-25 11. Polonia/Sparta 22 28 32-41 12. Piast Karnin 23 27 32-47 13. Polonia Trzebnica 23 20 35-55 14. Bielawianka Bielawa 23 19 21-50 15. Promień Żary 23 18 19-41 16. Ilanka Rzepin 22 15 25-46 17. GKS Kobierzyce 22 14 24-29 18. Prochowiczanka 23 12 27-66