Pobierz Magazyn My!Ślęza nr 5 - kwiecień 2014

Transkrypt

Pobierz Magazyn My!Ślęza nr 5 - kwiecień 2014
One wywalczyły
awans. Sylwetki
wszystkich
zawodniczek
Ślęzy Wrocław
str. II-III
GAZETA
magazyn
FOT. TOMASZ HOŁOD
KOSZYKÓWKA
PIŁKA NOŻNA
PIŁKA NOŻNA/KOSZYKÓWKA
str. II
str. III
Walczą na dwóch
frontach – w lidze
i pucharze. Jak
1 KS sobie z tym
poradzi?
Klub jeszcze
głębiej sięga
do korzeni.
Ślęza ma stary-nowy herb
SPORTOWA
PI¥TEK 11.04.2014 A BEZPŁATNY DODATEK SPORTOWY
PIĄTEK
Razem są w grze
Ślęza, zdrowie, PCZ!
Paweł Kucharski
[email protected]
A zatem poznajmy się. PCZ to firma,
która świadczy kompleksowe usługi
medyczne. Składa się z 11 podmiotów
prowadzących 20 przedsiębiorstw
leczniczych, w tym pięciu szpitali, czterech sanatoriów, siedmiu przychodni,
pogotowia ratunkowego, laboratorium
diagnostycznego, trzech aptek oraz
hurtowni farmaceutycznej i medycznej. To pierwszy tego typu
tak innowacyjny pomysł
na polskim rynku medycznym. Z usług PCZ rocznie
korzysta 450 tysięcy pacjentów. Wartość giełdowa
spółki wyceniana jest na 1,5
miliarda złotych. W roku 2012
holding zanotował 10 milionów
złotych zysku netto.
PCZ to firma wrocławska, a jej
właścicielem jest Romuald Ściborski.
Ten nie wątpi, że współpraca ze Ślęzą
przyniesie korzyści obu stronom. –
Sponsorowanie najstarszego klubu
z Wrocławia doskonale wpisuje się
w naszą wizję marketingową. Działamy w branży medycznej, a koszykarki z Wrocławia są okazem zdrowia.
Do tego młode i ambitne – tłumaczy
prezes zarządu PCZ.
Ściborski z przymrużeniem oka
stwierdza, że ma Ślęzę na własność.
Dosłownie. – Niedawno zakupiliśmy
znajdujące się w Przerzeczynie-Zdroju jedyne źródła rzeki Ślęza. Wszyscy
związani z tym klubem będą więc mogli wrócić do swoich źródeł – uśmiecha się prezes.
To człowiek ambitny i trzeba się liczyć z tym, że będzie wymagał od ko-
szykarek jak najlepszych wyników.
Ale spokojnie, z rozwagą, małymi
kroczkami.
– Mam nadzieję, że w pierwszym sezonie po powrocie w ekstraklasie Ślęza
wygra co najmniej o jeden mecz więcej
niż w trwających rozgrywkach MKS
MOS Konin – Ściborski znów puszcza
nam oczko. Dlaczego? Ano dlatego, że
zespół z Konina tylko dwa razy cieszył
się ze zwycięstw i zajął ostatnie miejsce
w tabeli. – Tak na poważnie, to wydaje
mi się, że nawet w tym składzie, który
Ślęza ma obecnie, byłaby w stanie
z nie najgorszym skutkiem walczyć
w Tauron Basket Lidze Kobiet – dodaje
szef PCZ.
Mimo to wydaje się jednak, że
wzmocnienia są nieuniknione. Zwłaszcza że długofalowe plany nowego
sponsora tytularnego 1 KS-u są bardzo
ambitne. W dłuższej perspektywie
Ślęza chciałaby nawiązać
do medalodajnej dekady lat
80. i początku XXI wieku.
Najstarszy klub we Wrocławiu może się pochwalić jednym mistrzostwem Polski
(w roku 2017 minie 30 lat
od tego sukcesu), czterema
srebrnymi krążkami i trzema
brązowymi. Kiedy będą kolejne?
Pożyjemy, zobaczymy. Na razie zapraszamy na sobotni mecz z MKK
Siedlce. To będzie ostatnie spotkanie
w tym sezonie. Zgodnie z umową będziemy świętować i awans do ekstraklasy, i zwycięstwo w pierwszoligowych rozgrywkach. Będzie grill i nieodzowna szarlotka od firmy Furtak. Zaprezentowany zostanie także nowy
herb klubu (czytaj str. III). a
FOT. PIOTR ZADUMIŃSKI (ŚLĘZA WROCŁAW)
Polski Holding Medyczny PCZ został sponsorem tytularnym
Ślęzy Wrocław. Dzięki temu klub będzie bogatszy i... zdrowszy
b Młode, uśmiechnięte, piękne, ambitne i... zdrowe – takie są koszykarki Ślęzy
Wrocław. W ekstraklasie będą promować markę PCZ. Korzyść będzie obopólna
II • Sport
Polska Gazeta Wrocławska
Piątek, 11 kwietnia 2014
www.gazetawroclawska.pl
b Marcin Gładysław
– drugi trener
Zaufany człowiek Radosława
Czerniaka, który zawsze służy
podpowiedzią pierwszemu
szkoleniowcowi. Pracowali
razem w młodzieżowych
drużynach Śląska, teraz wspólnie
działają na rzecz Ślęzy. Bardzo
lubiany przez zawodniczki.
b Agnieszka Czmochowska
Kapitan zespołu, koszykarka
od zawsze związana
z Wrocławiem i Ślęzą. Dba
o odpowiedni poziom
koncentracji w zespole, potrafi
zmobilizować do walki. Może
nie zdobywa wielu punktów, ale
jest mentalnym liderem
drużyny.
b Anna Pelc
Zawodniczka głębokiej rotacji,
która jednak także miała swoje
pięć minut. W meczu z JAS-FBG
Sosnowiec zdobyła 11 punktów
(3/3 za trzy) i zaliczyła pięć
zbiórek. Na uwagę zasługuje ta
druga statystyka, wszak Pelc
ma 169 cm i występuje
na pozycji rozgrywającej.
b Aleksandra Łata
Na początku sezonu była
jednym z najważniejszych
ogniw Ślęzy. Zdobywała wiele
punktów, dzielnie walczyła
na deskach o zbiórki. Później
jednak trochę spuściła z tonu,
ale który zespół pierwszej ligi
nie chciałby mieć takiej
zawodniczki?
b Małgorzata Chomicka
Sezon zaczynała w UKS-ie
Basket Aleksandrów Łódzki.
Do Ślęzy trafiła w ostatnim dniu
okienka transferowego. To był
dobry ruch. W niektórych
meczach jej doświadczenie
wyniesione także z parkietów
ekstraklasy okazało się
nieocenione.
FOT. AUTOR
b Małgorzata Zuchora
„Dobrze biega do szybkiego
ataku, fajnie czyta obronę, ma
niezły rzut z półdystansu, choć
jeszcze do poprawy” – tak
Zuchorę w trakcie sezonu
charakteryzował trener
Radosław Czerniak. No,
a przecież ze szkoleniowcem
nie wypada się nie zgadzać.
FOT. AUTOR
FOT. AUTOR
b Agnieszka Śnieżek
Potrafi w pojedynkę wygrywać
mecze (czytaj – inauguracja
z Dekorexem Pabianice).
Wszechstronnie uzdolniona.
Jest świetnym strzelcem, potrafi
rozgrywać, gra tyłem do kosza
również nie stanowi dla niej
wielkiego problemu. Jedna
z największych gwiazd Ślęzy.
FOT. AUTOR
FOT. AUTOR
FOT. AUTOR
FOT. AUTOR
b Monika Jasnowska
Postrach rywalek, jeśli chodzi
o rzuty z dystansu. Tylko
w trzech spotkaniach nie
podejmowała prób zza łuku.
Może jej skuteczność nie jest
nadzwyczaj imponująca
(35 procent), ale ileż to razy
podrywała celnymi „trójkami”
swój zespół do walki.
FOT. AUTOR
b Iwona Winnicka
Istotna zmienniczka na pozycji
rozgrywającej. Na boisko wnosi
z ławki dużo energii, dzięki niej
gra Ślęzy nabiera jeszcze
większego tempa. W meczach
z UKS-em Aleksandrów Łódzki
i Karkonoszami Jelenia Góra
udowodniła, że może być
również dobrym strzelcem.
FOT. AUTOR
b Grzegorz Milejski
– fizjoterapeuta
Już od kilku lat związany jest ze
Ślęzą Wrocław. Był w klubie
także w trudnych czasach, gdy
tylko nielicznym marzył się
powrót do ekstraklasy. Oprócz
Doroty Mistygacz zawodniczki
nie musiały bardzo często
odwiedzać jego gabinetu.
FOT. AUTOR
b Radosław Czerniak
– pierwszy trener
Główny architekt sukcesu
Ślęzy. Miarę jego wkładu
w awans do ekstraklasy niech
będzie fakt, że zespół
ewoluował w trakcie sezonu,
a najlepszą formę udało się
przygotować na najważniejsze
mecze.
FOT. AUTOR
FOT. AUTOR
Koszykówka //Oni wywalczyli awans do ekstraklasy//
b Paulina Kuras
Typ zawodniczki tak bardzo
ceniony we współczesnej
koszykówce. Jest świetną
rozgrywającą (w trzech
meczach miała nawet po 10
asyst), a do tego posiada
instynkt strzelca. Umiejęnie
czyta obronę rywalek,
znajdując w niej każdą lukę.
Polska Gazeta Wrocławska
Wroc awska
Pi tek, 11 kwietnia 2014
Piątek,
Sport • III
www.gazetawroclawska.pl
Laski, jesteście najlepsze.
Dziękujemy za ten sezon!
b Joanna Czarnecka
Musiało minąć trochę czasu,
zanim koleżanki przystosowały
się do gry z tą zawodniczką. Gdy
już udało się znaleźć wspólny
język, okazało się, że koszykarka o wzroście 193 cm to w I lidze
prawdziwy skarb. Podkreślmy
też dobrą skuteczność
„Czarnej” z półdystansu.
b Justyna Hołtyn
Wystąpiła tylko w pięciu
meczach ligowych i to jeszcze
w pierwszej części sezonu. To
jednak jeszcze młoda
zawodniczka (w marcu
skończyła 20 lat). Ma dobre
warunki fizyczne (185 cm),
z których z pewnością
w przyszłości zrobi pożytek.
Ojców sukcesu jest wielu. Poczynaj c od właścicieli, sponczynając
sorów, działaczy klubu, pracowników administracji, a kończąc na zawodniczkach i sztabie szkoleniowym. Konsekwencja, z jaką Ślęza wypełniała przedsezonowe założenia, zarówno na boisku, jak
i przy biurkach, może imponować.
FOT. J. OSTASZKIEWICZ (15), P. ZADUMIŃSKI (4)
FOT. AUTOR
Już od ponad tygodnia wiemy, że Ślęza Wrocaw po całej
dekadzie wraca do ekstraklasy. Komu należą się słowa podziękowania?
FOT. AUTOR
b Dorota Mistygacz
U progu sezonu zerwała
więzadła krzyżowe i nie zagrała
w ani jednym spotkaniu.
To jednak bardzo zdolna
zawodniczka o dobrych
warunkach fizycznych (184
cm), które miejmy nadzieję
będzie jej dane wykorzystać
już w ekstraklasie.
FOT. AUTOR
b Pamela Stachnik
Kolejna z młodych
zawodniczek, które jeszcze
muszą poczekać na grę
w większym wymiarze
czasowym. Choć z drugiej
strony tych szans, które
Stachnik dostawała od trenera
Czerniaka, nie było wcale tak
mało. Wszystko przed nią!
FOT. AUTOR
b Kinga Bandyk
Jedna z najważniejszych
zawodniczek Ślęzy w przekroju
całego sezonu. Bardzo często
notowała podwójną zdobycz
punktów (jej rekord to 21)
i zbiórek (17). Do tego była
bardzo efektywna, notując
skuteczność za dwa
na poziomie 50 procent.
FOT. AUTOR
FOT. AUTOR
Koszykówka
b Agnieszka Kret
To bardzo zdolna zawodniczka,
która jednak miała bardzo silną
konkurencję. Dlatego też dla jej
dobra w trakcie sezonu została
wypożyczona do MKS-u MOS-u
Karkonosze Jelenia Góra.
Spisywała się tam znakomicie.
Miała duży udział w utrzymaniu
tego zespołu w I lidze.
b Natalia Tajerle
Podobnie jak w przypadku
Agnieszki Kret musiała się
rozstać ze Ślęzą w trakcie
sezonu. W żółto-czerwonych
barwach rozegrała dziewięć
meczów ligowych i dwa
pucharowe. Konkurencja
okazała się zbyt silna, więc
Tajerle trafiła do Stali Brzeg.
Tak na dobrą sprawę, proces
zwieńczony awansem rozpoczął się ponad dziesięć lat temu, w momencie, gdy... klub
został wycofany z ekstraklasy.
Co prawda niewielu było wtedy szaleńców, którzy wierzyli
w lepsze czasy, ale ważniejszy
był ich upór. Zbigniew Ryng,
prezes sekcji koszykarskiej, nie
zwątpił i zrobił wszystko, by
klub przetrwał. Nie zwątpił nawet, gdy zespół rozgrywał swoje drugoligowe mecze w Siechnicach. Z czasem Ryng przekonywał do swojej wizji coraz
większe grono osób. W końcu
pod koniec września ubiegłego
roku padła jasna deklaracja: będziemy się bić o awans!
W tym celu zbudowano zespół złożony z młodych zawodniczek na dorobku, byłych reprezentantek Polski w kategoriach młodzieżowych. Do tego
szczypta doświadczenia w postaciach Joanny Czarneckiej
i Małgorzaty Chomickiej, a także niezwykle pracowity i ambitny szkoleniowiec.
Radosław Czerniak, choć
jeszcze kilkanaście miesięcy
niewiele wiedział o specyfice
pracy z kobietami, szybko odnalazł się w nowym otoczeniu.
Zresztą to człowiek, która naprawdę zna się na swoim fachu.
Z chirurgiczną precyzją zaplanował przygotowania do sezonu i mikrocykle w trakcie rozgrywek. Kiedy zawodniczkom
miało być ciężko i brakować sił,
to brakowało. Trudniejsze mecze były w planie, ale ze szczytem formy Ślęzanki trafiły idealnie. Przekonania, że wszystko idzie w dobrym kierunku,
nie zmąciła nawet nieoczekiwana porażka w pierwszym
meczu półfinału z Dekorexem
b Tak prezentuje się nowy-stary
herb Ślęzy, którym klub posługuje
się od kilku dni. Nowy herb to
jednocześnie jeden z najstarszych
symboli 1 KS-u. Współczesna
wersja to bezpośrednie
nawiązanie do herbu używanego
w kilku zbliżonych wersjach
w przeszłości. (PM)
Pabianice. Nasze laski (same
koszykarki tak na siebie wołają) wróciły jeszcze mocniejsze.
Co po awansie? Na razie
zbyt wcześnie by mówić, na co
będzie stać Ślęzę w gronie najlepszych. Wszystko będzie zależeć oczywiście od budżetu.
Ale myśl przewodnia nie powinna się zmienić. Po to bowiem do Wrocławia zaproszono młode i ambitne koszykarki, by budować zespół, który
na lata będzie miał w miarę stabilny trzon. A nad wszystkim
zapewne nadal będzie czuwał
trener Czerniak. Taka bynajmniej jest wola obu stron.
Dziękując wszystkim, którzy pracowali na sukces w pierwszej lidze, już nie możemy doczekać się pierwszego meczu
w ekstrakalsie. a
IV • Sport
Juniorki Ślęzy w „10”
najlepszych w kraju
Na półfinałowym turnieju
mistrzostw Polski w kategorii
do lat 18 drużyna juniorek
MOS-u Ślęzy Wrocław zajęła
trzecie miejsce, które oznacza że w skali całego kraju
zespół duetu szkoleniowego
Ingrida Ryng, Marian Czajkowski uplasował się
na dziewiątej pozycji. (DP)
KOSZYKÓWKA
Młodziczki wygrały
w turnieju w Bochni
Kolejny triumf zanotował zespół MOS Ślęza Elektrotim
Wrocław. Młodziczki trenera
Romualda Krauzego zwyciężyły w bardzo silnie obsadzonym Międzynarodowym Festiwalu Koszykówki Dziewcząt „Bochnia Cup 2014”.
MVP, czyli mianem najbardziej wartościowej zawodniczki tej imprezy, uznana została Agata Lemańska. Najlepszą obrończynią wybrana została Marta Gloger, a do piątki
najlepszych zawodniczek trafiła Martyna Ryng. Cała trójka
reprezentuje oczywiście barwy naszego zespołu. (DP)
KOSZYKÓWKA
Zespół Wojnickiego
na pudle w Piasecznie
Duży sukces zanotował zespół rocznika 2003 MOS-u
Ślęzy Wrocław. Podopieczne
trenera Sebastiana
Wojnickiego zajęły drugie
miejsce w Ogólnopolskim
Turnieju Mini Koszykówki
rozegranym w Piasecznie.
Indywidualne nagrody
w tych zawodach otrzymały
Paulina Piwowar i Monika
Harasimów. (DP)
PIŁKA NOŻNA
Jedno zwycięstwo
w turnieju Orlika
Na Polach Marsowych Stadionu Olimpijskiego odbył
się pierwszy turniej Orlika,
w którym wziął udział zespół
Ślęzy Wrocław. Nasza drużyna przegrała ze Sportingiem
2:3 (bramki: Jakub Gorzelak,
Patryk Mróz), wygrała
z Forzą 3:1 (Patryk Mróz
dwie, Szymon Lamperski)
oraz musiała uznać wyższość
Silesii w stosunku 0:4. Ślęzę
reprezentowali: Szymon
Szemelak, Igor Kociemski,
Igor Bolewicz, Patryk Mróz,
Jakub Gorzelak, Szymon
Lamperski, Michał Cieśla, Jakub Cieśla, Bartek Osika,
Damian Nawarecki oraz Piotr
Jurkowski. Na stronie
internetowej klubu
(www.slezawroclaw.pl) można znaleźć galerię zdjęć z tego turnieju. (DP)
Ślęza – im trudniej, tym... lepiej?
Mimo trudnych warunków organizacyjnych, piłkarze Ślęzy
Wrocław spisują się znakomicie. To samo dotyczy drużyn
młodzieżowych 1 KS-u
Dariusz Parossa
[email protected]
Liga i rozgrywki pucharowe. Zarówno na jednym, jak i drugim
froncie doskonale spisuje się zespół Ślęzy Wrocław, a tym większe uznanie należy się naszym
piłkarzom, że czynią to mimo
wielu przeciwności losu.
Tylko dzięki coraz lepszej
współpracy ze Śląskiem Wrocław nasza drużyna ma możliwość rozgrywania spotkań ligowych na stadionie przy ulicy
Oporowskiej. Jednak trenować
musi w bardzo spartańskich warunkach na zakrzowskim skansenie. Na dłuższą metę takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia
i mamy nadzieję, że już niedługo coś się w tej kwestii wyjaśni.
Mimo tych problemów,
do których dochodzi jeszcze plaga kontuzji (Jamrozowicz,
Molski, Szydziak, Jakóbczyk czy
też ostatnio Niewiadomski) zespół trenera Grzegorza Kowalskiego prezentuje się w ostatnim
czasie znakomicie. Po nie najlepszym początku rundy wiosennej
i remisie w Żarach żółto-czerwoni zdają się łapać swój rytm
i po kolei odprawiają z kwitkiem
kolejnych rywali. Na Oporowskiej efektownie wygrali z Pia-
FOT. TOMASZ HOŁOD
KOSZYKÓWKA
Piłka nożna//III liga dolnośląsko-lubuska, Puchar Polski//
b W tym tygodniu piłkarze Ślęzy (czerwone stroje) wyeliminowali z Pucharu Polski Śląsk II Wrocław. Co
prawda to rozgrywki na szczeblu okręgowym, ale i tak powinniśmy się cieszyć z sukcesu ekipy Kowalskiego
i w środę o godz. 16 zaległe z Polonią Świdnica. Komplet punktów w nich sprawi, że nasz klub
powróci na zajmowaną przez
prawie całą rundę jesienną pozycję lidera.
Czy to oznacza że Ślęza gra
o awans ? Na razie wrocławianie marzą o wygraniu III ligi
dolnośląsko-lubuskiej, co w porównaniu z poprzednimi sezonami nie oznacza jeszcze promocji do wyższej klasy
rozgrywkowej. W związku z reorganizacją II ligi awans do niej
uzyskają tylko dwa zespoły spośród ponad 150 w całym kraju.
Dlatego też oprócz wygrania
swojej grupy trzeba jeszcze
stem Żmigród, a następnie
w znakomitym stylu w meczu
na szczycie pokonali w Gorzowie
Wlkp. miejscowy Stilon. Do tego
dołożyli jeszcze zwycięstwo
na zawsze trudnym dla wrocławian terenie w Bielawie.
Ta znakomita seria sprawiła,
że Ślęza zajmuje w tabeli drugie
miejsce, a najbliższe dni mogą
sprawić, że będzie jeszcze lepiej.
Pierwszy Klub Sportowy traci
do liderującego Zagłębia II
Lubin zaledwie dwa punkty,
mając przy tym na koncie jeden
mecz mniej. Najbliższe dwa
spotkania Ślęza rozegra na Oporowskiej w niedzielę o godz. 13
z Bystrzycą Kąty Wrocławskie
Dziewczyny też grają w piłkę!
Piłka nożna
Piotr Janas
[email protected]
Piłkarska sekcja Ślęzy Wrocław
zaprasza na treningi grup młodzieżowych. Zaproszenie dotyczy nie tylko chłopców, ale też
dziewczynki.
– Na dziś tylko kilka dziewcząt trenuje w naszym klubie,
ale nie brakuje wśród nich naprawdę utalentowanych zawodniczek, które z powodzeniem są w stanie rywalizować
z chłopcami – zapewnia Marcin
Dłużniak, trener grup młodzieżowych w Ślęzie. Za przykład
przedstawiamy 11-letnią Zuzię
Frączkiewicz (na zdjęciu). Gdy
na treningu przychodzi czas
rozgrywania wewnętrznych
meczów, ona pierwsza wybierana jest przez kolegów do składu. Taka to zdolna piłkarska perełka 1 KS-u.
FOT. PIOTR ZADUMIŃSKI (ŚLĘZA WROCŁAW)
W skrócie
Polska Gazeta Wrocławska
Piątek, 11 kwietnia 2014
www.gazetawroclawska.pl
b11-letnia Zuzia Frączkiewicz to
piłkarska perełka Ślęzy Wrocław
Dziewczynki trenują na razie
wspólnie z chłopcami, ale jeśli
tylko do klubu zgłosi się ich więcej, zostanie utworzona nowa
grupa. Trener Dłużniak wierzy,
że prędzej czy później będzie zapotrzebowanie na taką grupę.
– Wiadomo, że w Polsce zainteresowanie dziewcząt piłką
nożną nie jest zbyt duże, ale
mam nadzieję, że sukcesy reprezentacji do lat 17 sprawią, że coraz więcej młodych adeptek futbolu zdecyduje się uprawianie
tej dyscypliny i rozpocznie treningi w Ślęzie – mówi.
W tej chwili w drużynach
młodzieżowych Ślęzy trenuje
około 400 chłopców, którzy są
zgłoszeni do rozgrywek.
Ze względu na liczbę trenujących dzieci, zajęcia w Ślęzie odbywają się praktycznie codziennie. Treningi odbywają się
przy ul. Wróblewskiego. Każde
kolejne dziecko jest mile widziane. – Zapraszamy wszystkie dzieci, które chcą trenować piłkę
nożną. Podkreślam: wszystkie! Zarówno chłopców, jak
i dziewczynki – zakończył trener
Dłużniak. a
w dwustopniowych barażach
poradzić sobie z mistrzami innych grup.
Ślęza doskonale prezentuje
się również w rozgrywkach
okręgowego Pucharu Polski.
W miniony wtorek wygrała
w derbowym pojedynku z rezerwami Śląska Wrocław, dzięki czemu awansowała do finału.
Gra i wyniki pokazują że
Ślęza to zespół z charakterem,
który potrafi sobie radzić z przeciwnościami losu. Podobnie ma
się sytuacja w grupach młodzieżowych, często też mających
problemy z miejscem do doskonalenia swoich umiejętności. To
jednak nie przeszkadza im
w osiąganiu bardzo dobrych rezultatów. W Okręgowej Lidze
Juniorów drużyna trenera Marcina Dłużniaka wygrała wiosną
wszystkie mecze i zajmuje drugie miejsce w tabeli. Równie fajnie spisują się podopieczni trenera Tomasza Woźnickiego
w rozgrywkach Dolnośląskiej
Ligi Juniorów Młodszych,
w której plasują się obecnie
na trzeciej pozycji. To potwierdza, że w szkoleniu młodzieży
nasz klub przoduje we Wrocławiu, a byłoby jeszcze lepiej,
gdyby 1 KS Ślęza Wrocław znalazł swój dom. a
III liga dolnośląsko-lubuska
24. kolejka (12-13.04): MKS - Lechia,
Prochowice - GKS, Formacja - Piast K., Zagłębie II Promień, Śląsk II - Piast Ż., Polonia - Stilon, Foto-Higiena - Polonia/Sparta, Ilanka - Bielawianka, Ślęza
- Kąty Wr.
1. Zagłębie II Lubin
23 52
60-15
2. Ślęza Wrocław
22 50
49-20
3. MKS Oława
22 48
41-15
4. KS Stilon Gorzów
22 46
54-28
5. Foto-Higiena Gać
23 44
40-33
6. Formacja Port Mostki 23 42
57-29
7. Śląsk II Wrocław
23 40
43-29
8. Piast Żmigród
23 33
29-33
9. KS Bystrzyca Kąty Wr. 23 32
28-30
10. Lechia Dzierżoniów 23 32
36-25
11. Polonia/Sparta
22 28
32-41
12. Piast Karnin
23 27
32-47
13. Polonia Trzebnica
23 20
35-55
14. Bielawianka Bielawa 23 19
21-50
15. Promień Żary
23 18
19-41
16. Ilanka Rzepin
22 15
25-46
17. GKS Kobierzyce
22 14
24-29
18. Prochowiczanka
23 12
27-66