Jak spo˝ytkowaē nasze Po˝ytki z filozofii

Transkrypt

Jak spo˝ytkowaē nasze Po˝ytki z filozofii
Prezentacje
Jak spo˝ytkowaç nasze
Po˝ytki z filozofii
O tym, jak zostanie wykorzystany ten numer w szkolnej dydaktyce, zadecyduje zapewne
wiele czynników, przede wszystkim zainteresowania nauczyciela i poziom klasy
uczniowskiej. Chcemy jedynie zaproponowaç do przemyÊlenia (i ewentualnych
modyfikacji) kilka tematów lekcyjnych. Oto one.
I. Poetycka epistemologia Zbigniewa
Herberta
Zanalizowaç dwa wiersze Dotyk i K∏opoty
ma∏ego stwórcy, wykorzystujàc rozwa˝ania B.
Przymusza∏y. Potraktowaç Dotyk jako poetycki
traktat o poznaniu zmys∏owym, zwróciç uwag´
na sposób opisu poszczególnych zmys∏ów (który opisany jest najobszerniej, a który najbardziej lakonicznie i dlaczego?) i ich hierarchi´.
Czy mo˝na nazwaç Herberta sensualistà? Aby
odpowiedzieç na to pytanie, analizujemy K∏opoty ma∏ego stwórcy. I tu sytuacja si´ komplikuje. Poznanie zmys∏owe okazuje si´ ograniczone
i jest skontrastowane z poznaniem racjonalnym
(„rwàcymi myÊlami”), które wiedzie – „w ciemnoÊç”. Warto tu zwróciç uwag´ na ironi´ Herberta („zajdziesz daleko w pewnà ciemnoÊç”).
Analiza wierszy mo˝e byç punktem wyjÊcia do
realizacji 3 ró˝nych celów lekcyjnych:
1) dyskusji na temat Kartezjaƒskiego ratio
i kryzysu racjonalizmu we wspó∏czesnym Êwiecie (zob. Kartezjusz. W czterechsetlecie urodzin
filozofa, pod red. Cz. G∏ombika, Katowice
1998);
2) historycznoliterackiej powtórki i przypomnienia, które epoki historyczno-literackie
g∏osi∏y pochwa∏´ rozumu, a które – poznania
pozaracjonalnego i jak za∏o˝enia epistemologiczne znajdowa∏y wyraz w literaturze. Uczniowie powinni sami znaleêç oÊwieceniowe, romantyczne, pozytywistyczne i m∏odopolskie
„manifesty epistemologiczne”;
3) problematyki opisu zmys∏ów w literaturze: jak opisaç w´ch, s∏uch, smak? Mo˝na
444
POLONISTYKA
z uczniami przedyskutowaç Pachnid∏o Patricka
Süskinda i tom nowel Itala Calvino poÊwi´conych poszczególnym zmys∏om, pt. W cieniu jaguara.
II. Obcy Camusa – krótkà powieÊcià
moralisty?
Temat lekcji, zaczerpni´ty z przytoczonej
przez A. Grzegorczyk wypowiedzi J. P. Sartre’a,
opatrzony zosta∏ znakiem zapytania i zaprasza
uczniów do dyskusji, do zbierania argumentów
„za” i „przeciw”. Post´powanie bohatera –
„cz∏owieka absurdalnego” – wydaje si´ zaprzeczeniem wszelkich aprobowanych spo∏ecznie
norm moralnych. I bohater jest do koƒca konsekwentny, nie zamierza zmieniaç przekonaƒ
ani przyznaç si´ do b∏´du. Swà Êmierç traktuje
jako wyzwanie i akt nienawiÊci wobec ludzkoÊci. A wi´c moralistyka ∫ rebours? Demoralizujàca opowieÊç czy – wstrzàsajàcy utwór o podstawowych dylematach moralnych wspó∏czesnego cz∏owieka? (Warto tu rozró˝niç poj´cia
„moralistyka” i „moralizatorstwo”).
Lekcja o Obcym mo˝e realizowaç ró˝ne cele. Utwór mo˝na potraktowaç:
1) jako egzemplifikacj´ filozofii egzystencjalnej, ukazujàcej samotnoÊç cz∏owieka i obcoÊç wobec Êwiata (pomóg∏by tu g∏oÊny film
L. Viscontiego (1967) b´dàcy adaptacjà powieÊci, z M. Mastroianim w roli g∏ównej). Lekturà
dodatkowà by∏by Mit Syzyfa, ewentualnie jakiÊ
utwór Sartre’a (dramaty Przy drzwiach zamkni´tych, Wi´êniowie z Altony albo opowiadanie Mur);
7/2003
Prezentacje
2) jako nieÊmia∏à prób´ zdystansowania
si´ wobec filozofii absurdu. Argumentów dostarcza analiza A. Grzegorzyk, która wskazuje
na ironi´ narratora i emocjonalnà reakcj´ bohatera w rozmowie z kapelanem, ujawniajàcà
jego cierpienie i „Êlepe serce”. Filozofia absurdu, pozbawiona transcendencji, negujàca wartoÊci, okazuje si´ nieludzka, nawet Meursault
nie mo˝e jej udêwignàç. W takim sensie Obcy
by∏by utworem napisanym „przeciw absurdowi”.
III. Dwa opisy przyrody:
Stepy Akermaƒskie i Pola pochy∏e
(analiza porównawcza)
Szukamy cech wspólnych:
a) oba wiersze majà podobny temat: opisujà doznania bohatera lirycznego w rozleg∏ym
pejza˝u, w momencie zapadania zmroku;
b) oba opisy sà konsekwentne pod wzgl´dem semantycznym. W Stepach... porównanie
stepu do morza determinuje semantyk´ ca∏oÊci
(suchy ocean, ∏ódê, fale, ostrowy, brodzi, nurza
si´ itp). W Polach pochy∏ych semantyk´ wiersza
organizujà poj´cia zwiàzane z kr´giem czynnoÊci i odczuç rolnika (sadziç w piachu wol´ cz∏owieczà, pragnienia jak s∏oƒce, fakt jak zajàc);
c) oba wiersze opisujàc zapadajàcy
zmierzch, zwracajà uwag´ na wra˝enia s∏uchowe. Mickiewicz sygnalizuje szelesty, nies∏yszalne w blasku dnia (lot ˝urawi, ko∏ysanie motyla,
Êlizg w´˝a), PrzyboÊ – g∏os „obrzmia∏y ciemnoÊcià”.
Co wobec tego ró˝ni te dwa poetyckie opisy? Ró˝ni je:
a) sposób percepcji zjawisk;
b) postawa podmiotu lirycznego;
c) kszta∏t wiersza.
a) W Stepach Akermaƒskich pod wp∏ywem
zmroku wzrok zostaje zastàpiony przez s∏uch,
który okazuje si´ jakby wa˝niejszy i otwiera na
transcendencj´. O romantycznych poglàdach
na temat wra˝eƒ zmys∏owych i wy˝szoÊci
„ucha” nad „okiem” pisa∏a M. Janion (Romantyzm polski wÊród romantyzmów europejskich, w:
Goràczka romantyczna, 1975). Inaczej u Przybosia. Zmierzch wyostrza kontury, odzierajàc
z barw, obna˝a „szczeroÊç” ziemi, „osobnoÊç”
7/2003
poszczególnych elementów pejza˝u. Utrudniajàc orientacj´ w przestrzeni, zmusza cz∏owieka
do budowania jej na nowo. Te w∏aÊnie cechy T.
Mizerkiewicz ∏àczy (na zasadzie paraleli) z filozofià Merleau-Ponty’ego.
b) Zakoƒczenie sonetu Mickiewicza pozwala mówiç o patriotycznej t´sknocie i kreacji
romantycznego poety-tu∏acza. W utworze Przybosia pojawiajà si´ poj´cia „prawda surowa”
i „powinnoÊç”, tote˝ wiersz mo˝na zaliczyç do
liryki obywatelskiej, sygnalizujàcej spo∏ecznie
wa˝ny w latach 30. problem ch∏opski.
c) wiersz Mickiewicza jest sonetem
o kunsztownej budowie i 13-zg∏oskowych
(rozmiar typowy dla polskiego sylabizmu);
utwór Przybosia stanowi przyk∏ad wiersza wolnego, który zrywa z regularnoÊcià (sylabicznà,
stroficznà oraz tradycyjnym uk∏adem i postacià
rymów) i wprowadza innà, ask∏adniowà (emocyjnà) zasad´ podzia∏u na wersy.
Proponowanà analiz´ porównawczà mo˝na
wykorzystaç przy omawianiu twórczoÊci Przybosia, pokazujàc jego nowatorstwo, ch∏opskie
korzenie i zwiàzek z tradycjà Mickiewiczowskà.
Albo te˝ wykorzystaç jako form´ powtórki (ustnej lub pisemnej).
IV. Ró˝ewicz – nihilista?
Lekcja jest oparta na artykule M. Rychlewskiego. Proponuj´ zaczàç od çwiczenia z frazeologii: przyjrzeç si´ zwiàzkom frazeologicznym
poj´ç „góra” i „dó∏”, by zrozumieç ich aksjologiczne nacechowanie o religijnej czy kulturowej
genezie. Dobrze by∏oby poszukaç reprodukcji
przedstawiajàcych np. upadek anio∏ów czy Sàd
Ostateczny i na tych przyk∏adach pokazaç zakorzenione w powszechnej ÊwiadomoÊci przestrzenne usytuowanie nieba i piek∏a.
Interpretacj´ M. Rychlewskiego mo˝na wykorzystaç co najmniej na 2 sposoby:
1. Potraktowaç Spadanie jako traktat filozoficzny dotyczàcy kondycji wspó∏czesnego cz∏owieka i w analizie iÊç za tokiem proponowanej interpretacji. Poniewa˝ wymaga on rozszyfrowania
szeregu aluzji, mo˝na wczeÊniej rozdzieliç prac´
i poleciç wybranym uczniom przeczytanie Wiedzy
radosnej Nietzschego, Upadku Camusa, powieÊci
Dostojewskiego, Witaj smutku F. Sagan.
POLONISTYKA
445
Prezentacje
2. Zrezygnowaç z intertekstualnych nawiàzaƒ, natomiast zrobiç analiz´ porównawczà
dwóch utworów Ró˝ewicza: Spadanie skonfrontowaç z wierszem Pomniki (1960):
Nasze pomniki
sà dwuznaczne
majà kszta∏t do∏u
nasze pomniki
majà kszta∏t
∏zy
nasze pomniki
budowa∏ pod ziemià
kret
nasze pomniki
majà kszta∏t dymu
idà prosto do nieba
Porównanie wierszy pozwoli ukazaç ró˝nic´
mi´dzy dyskursem filozoficznym (czy filozofujàcym) a poetyckim, gdzie ocena nie jest wyra˝ona wprost, ale sugerowana ukszta∏towaniem
przestrzeni. Dlaczego pomniki sà „dwuznaczne”? Poj´cie pomnika wia˝e si´ z wyobra˝eniem czegoÊ, co wznosi si´ w gór´, tymczasem
opis Ró˝ewicza przywo∏uje poj´cia zwiàzane
z do∏em i ruchem w dó∏ (dó∏, ∏za, budowanie
pod ziemià, kret). Na tym tle ostatnia strofa
stanowi wyrazisty kontrast: poj´cie dymu sugeruje wprawdzie nietrwa∏oÊç, ale ruch „prosto
do nieba” nie zostawia wàtpliwoÊci co do oceny. Pomniki mo˝na uznaç za poetyckà odpowiedê na Spadanie, uchylajàcà zarzut nihilizmu
wobec autora.
W obu wypadkach warto zwróciç uwag´
na charakterystyczne cechy poetyki Ró˝ewicza (prosty, unikajàcy metafor j´zyk, wiersz
wolny).
V. Co si´ dzieje z naszà twarzà?
– albo Ró˝ewicz
i kultura wspó∏czesna
Proponuj´ zaczàç od porównywania portretów. Obserwowaç studium twarzy u dawnych mistrzów, gdzie by∏a ona najwa˝niejsza i potraktowana psychologicznie wyra˝a∏a charakter postaci, jej czar i tajemnic´ (np. Mona Liza), oraz
zwróciç uwag´ na twarz w pracach Andy Warhola, np. siedzàce obok siebie Dwie z∏ote Mony Lizy (1980) czy prawie nieczytelne na bia∏ym tle
dzie∏o pt. 12 razy Mona Liza. Zwielokrotniony
portret, wykonany w popularnej technice serigrafii na p∏ótnie, niszczy indywidualnoÊç i wyjàtkowoÊç postaci, która „traci twarz”, z podmiotu
staje si´ przedmiotem, wyra˝a to, co powszechne, a nie to, co indywidualne. Przestaje byç sobà,
jest znakiem dawnej kultury. Najbardziej znane
portrety Warhola to portrety Marilyn Monroe
powielanej na jednej p∏aszczyênie obrazu cztery
razy, dwadzieÊcia razy – jak na kliszy fotograficznej, jak na niezliczonych odbitkach, które, zwielokrotnione, popularyzujà si´ i w efekcie banalizujà jako znaki kultury masowej.
Po takim wst´pie proponuj´ zanalizowaç 2
wiersze Ró˝ewicza: G∏os anonima i wiersz poÊwi´cony matce *** [O Êwicie Êwiat∏o]. Korzystajàc z obserwacji M. Brzóstowicz-Klajn mo˝na pokazaç dwa ró˝ne uj´cia problemu: twarz
matki jako Êlad indywidualnoÊci, najwi´kszà
wartoÊç przyniesionà przez wspomnienie i –
w G∏osie anonima – utrat´ indywidualnoÊci pod
presjà „wszystkiego”, co przynosi wspó∏czesna
cywilizacja. W ten sposób Ró˝ewicz zostaje
ukazany jako wnikliwy obserwator i krytyk
wspó∏czesnej kultury. Mo˝na ten problem pog∏´biç si´gajàc do innych tekstów Ró˝ewicza
(np. dramatów). Zakoƒczyç mo˝na akcentem
pozytywnym – obronà twarzy, cz∏owieka i wartoÊci w filozofii Emmanuela Lévinasa. ■
■ SEWERYNA WYS¸OUCH
446
POLONISTYKA
7/2003