Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Transkrypt
Pobierz w pdf - CzytajZaFREE.pl
Partyzancka ballada Publikacja na extrastory.czytajzafree.pl Autor: trawa1965 Kilometrów nie liczyłem. Brnąłem coraz głębiej w las. A koło mnie,po kanionach spacerował sobie czas. -Czemu chowasz się przede mną?zapytałem od niechcenia. -Czy nie lepiej prostą drogą mieć mi coś do powiedzenia?- ● Inaczej nie wyobrazisz sobie,co tu kiedyś się zdarzyło.Była krew,pociski, walka.Była nieodwzajemniona miłość. I to wszystko w jednym lesie. On „ Aloszą” się nazywał. Pachniał miodem i żywicą, lecz przed Niemcem się ukrywał. Strona: 1/2 Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl Choć tak dawno to się działo, on znał ciebie doskonale. On wiedział o twej przemianie siłą woli dokonanej. Więc tylko ty jesteś wybrany do spaceru z sekretami. Boś z tej samej co ja glinywiatrem zmian pootulany. Tyś jest syn Gwiazdy Porannej co świtowi towarzyszy. Ty,jak zechcesz, na pniach jodeł dostrzeżesz tysiące zniczy. I powiesz:- Nie zabijajcie zmarłych! Niech sami się w sobie wypalą. Lepiej wtedy z nich skorzystać niż dziś mielić ich w tartaku-. Strona: 2/2 Wszelkie prawa zastrzeżone dla CzytajZaFree | Zobacz opowiadanie na extrastory.czytajzafree.pl