Czary Penelopy Powidła śliwkowe z czekoladą Przeglądając stronę

Transkrypt

Czary Penelopy Powidła śliwkowe z czekoladą Przeglądając stronę
Czary Penelopy
Powidła śliwkowe z czekoladą
Przeglądając stronę jednego z dyskontów, natknęłam się na fenomenalny przepis. A mianowicie
znalazłam tam przepis na powidła ze śliwek węgierek, czekolady i kakao. Od razu przystąpiłam do
dzieła. Recenzentami, a jakże, były moje córeczki. Stwierdziły jednogłośnie, że powidła są
przepyszne. I sądząc po znikających w szybkim tempie słoiczkach z powidłowo - czekoladową
zawartością, mówiły szczerze. Na ich prośbę w miniony czwartek znów musiałam udać się na targ
po śliweczki, by przygotować kolejną porcję powideł. Mam nadzieję, że tym razem dotrzymają do
zimy. Polecam. Naprawdę są pyszne.
Potrzeba:
 2 kg śliwek węgierek (zważyłam po wypestkowaniu)
 400 g cukru
 100 g mlecznej czekolady
 5 łyżek kakao
Przygotowanie:
Śliwki pozbawiłam pestek i zważyłam. Wrzuciłam do rondla o grubym dnie i smażyłam na
najmniejszym ogniu około 5 godzin, co jakiś czas mieszając.
Na godzinę przed końcem dodałam czekoladę, cukier oraz kakao. Dalej smażyłam powidła, co jakiś
czas mieszając, by się nie przypaliły.
Gdy powidła uzyskały jednolitą, gęstą konsystencję, przełożyłam je do wyparzonych słoiczków.
W dorobionej II turze dałam o 100g mniej cukru.
Smacznego!
Penelopa Rybarkiewicz-Szmajduch