Implozja zespołu - siedem grzechów głównych.
Transkrypt
Implozja zespołu - siedem grzechów głównych.
Implozja zespołu - siedem grzechów głównych. Źródło foto: hipster.pl-implozja-kazanjian Efektywny zespół działa jak dobrze naoliwiona maszyna. Nie tylko każda jego część, jaką jest pojedynczy pracownik, ma znaczenie dla całości, ale również silnik, którym powinien być sprawny lider. Co zrobić, jeśli zespół psuje się od środka? Istnieją różne techniki i metody „serwisowania” części oraz pracy nad dobrą synchronizacją. W swojej praktyce, jako coach i terapeuta, zdarza mi się pracować z osobami, które doświadczyły implozji zespołu. Jest to zazwyczaj bolesne doświadczenie, z którym ciężko jest sobie poradzić z powodu braku poczucia wpływu na sytuację. Takie wydarzenia 1 zazwyczaj mają miejsce, kiedy jeden z elementów (współpracownik) zadziała wadliwie i nie zostanie szybko „wzięty na warsztat” przez lidera. Szkody w systemie momentalnie atakują kolejne ogniwa, paraliżując cały organizm. Jeżeli błędne funkcjonowanie nie zostanie wykryte oraz naprawione, a szkody usunięte, może to prowadzić nawet do trwałego załamania współpracy i braku możliwości odbudowania ciężko wypracowanej synergii. Oczywiście nie istnieją zespoły składające się z osób niepopełniających błędów. Problemem nie jest pojedyncze zachowanie, ale zbyt późna reakcja, próby „zamiatania pod dywan” oraz udawanie, że nic się nie stało albo że „zniknie samo”. Istotą zapobiegania autodestrukcji zespołu pracowniczego jest dostrzeżenie pierwszych oznak i działanie. Bywa, że zespoły zgłaszają się tak późno na coaching, że nieporozumienia, nienawiść i zmęczenie sytuacją, która zaczęła się od drobnostki, nie pozwalają na inną drogę niż eliminacja części lub rozwiązanie całego zespołu. Są to przypadki sporadyczne i ekstremalne, niemniej warto być ostrożnym. Na co warto zwracać uwagę, będąc liderem? Oto lista siedmiu grzechów głównych członków zespołu: 1. Niezdrowa rywalizacja Rywalizacja sama w sobie jest jak najbardziej pozytywnym zjawiskiem. Rywalizacja między zespołowa jest do tego ważnym czynnikiem zwiększającym efektywność pracy. Tak jak wszystko inne, rywalizacja powinna mieć umiar. Po drugiej stronie continuum rywalizacji znajdziemy współpracę. Jeżeli poziom współzawodnictwa wewnątrz zespołu przekroczy magiczny punkt, stanie się to kosztem wzajemnej pomocy, wspólnych celów oraz jasnych zasad. W zespole zaczną się nasilać cele partykularne oraz tendencje „po trupach do celu”. Zachowanie równowagi nie jest łatwe, ale jest możliwe dzięki promowaniu przyjaźni, etyki oraz nagradzaniu współpracy. 2. Cwaniactwo Częstą skłonnością jest chęć „wygrania” czegoś dla siebie, kosztem innych. Takie tendencje pojawiają się wtedy, gdy członkowie zespołu są kuszeni przez dwuznaczne możliwości, brak jasnych zasad oraz gdy wiedzą, że nie spotka się to z żadnymi konsekwencjami. Dzieje się tak również, kiedy czują się traktowani w sposób nieuczciwy czy nierówny i tłumaczą sobie, że ich zachowania mają charakter wyrównawczy. Zachowania takie rodzą kolejne cwaniactwa w celu dalszej korekty niesprawiedliwości, a problem nabiera efektu kuli śnieżnej. Dla lidera 2 antidotum na cwaniactwo jest szybka, zgodna z jasnymi i znanymi wszystkim w zespole zasadami, konsekwentna reakcja. 3. Związki w biurze W pracy przebywamy 1/3 doby, a właściwie pół dnia, jeśli odliczymy czas poświęcony na odpoczynek. Dlatego też relacje społeczne w miejscu pracy są tymi, na które przeważnie mamy najwięcej czasu dziennie. W pracy nawiązują się przyjaźnie, sympatie i antypatie. Dla zespołu pojawia się problem wtedy, gdy dwójka pracowników wchodzi w związek intymny. Pomijając komplikacje prawne związane z otwarciem kwestii molestowania lub dyskryminacji, skutki zazwyczaj są opłakane. Zaangażowanie, lojalność oraz współpraca zaczynają układać się nierównomiernie. Wzloty i upadki takiego związku emanują na cały zespół. Wobec takich komplikacji zasada, że pracy nie wchodzi się w związki uczuciowe, wydaje się całkiem rozsądna… 4. Plotka Pomówienie, bajka czy oszczerstwo to największe zapalniki problemów w zespole. Pracownicy czasami celowo lub z głupoty opowiadają o sobie nawzajem najróżniejsze historie. Pojedyncza plotka zrodzona w chwili słabości niemal zawsze zaczyna żyć swoim życiem i obrasta w dodatkowe (oczywiście nieprawdziwe) szczegóły. Im dłużej krąży, tym bardziej staje się wiarygodna, niczyja, raniąca i rodząca kolejne komentarze na boku. Szybka ingerencja, wyjaśnienie i konfrontacja mogą zatrzymać taki proces, zanim będzie za późno. 5. Kłamstwo Kłamstwo towarzyszy nam cały czas. Badania pokazują, że w co czwartej dłuższej rozmowie dopuszczamy się kłamstwa. Choć najczęściej kłamiemy dla własnego dobra, normą są również kłamstwa altruistyczne. Więc w czym problem? Otóż w pracy zespołowej jednymi z filarów są lojalność i zaufanie do siebie nawzajem. Jeżeli w sercu zespołu pojawia się kłamstwo, prędko kiełkuje i rozrywa atmosferę kooperacji, zaangażowania oraz wspólnoty. Dobre imię łatwo jest stracić, a odzyskać je czasem nie sposób. Przede wszystkim warto dotrzeć do przyczyny nieprawdy. Aby walczyć z kłamstwem, warto wprowadzać kulturę rozmowy i szczerości. 3 6. Agresja Że agresja jest zła, każdy niby wie. Nie każdy natomiast rozpoznaje prawidłowo jej rodzaje. Mówiąc o agresji w zespole pracowniczym, nie myślimy o otwartej wojnie na pięści, ale o bardziej wysublimowanych jej formach. Przede wszystkim należy pamiętać, że agresja słowna jest tak samo groźna i karalna, jak jej fizyczna forma. Agresja może przybierać najróżniejsze postacie (zachowania, zaniechania, wykluczenia, pośredniego szkodzenia, negatywizmu, podejrzliwości czy drażliwości). Negatywnymi uczuciami reagujemy dość często, ponieważ pełnią one rolę adaptacyjno – obronną. Ważne, aby nie podejmować istotnych decyzji, ani nie rozmawiać na ważne tematy, będąc pod wpływem aktywnej złości. Treningi radzenia sobie ze stresem, komunikacji oraz promowanie zachowań prospołecznych pomagają kanalizować ewentualną agresję w sposób świadomy i uczą rozwiązywać problemy aktywnie i bezpośrednio. 7. Unikanie odpowiedzialności Ostatnim grzechem w zespole jest brak odpowiedzialności za swoje czyny i słowa. Nie wydaje mi się możliwym walczenie z którąkolwiek z ww. przywar, jeśli członkowie zespołu nie potrafią przyznać się do błędu, wziąć za niego odpowiedzialność i zwyczajnie przeprosić. W takim wypadku jakakolwiek zmiana wydaje się mrzonką. Jeśli lider zawiedzie, pozostaje coaching problemów zespołowych, który zawsze zaczyna się od usprawnienia komunikacji wewnątrzgrupowej. Przypomnienie zasad współpracy, wypracowanie jasnych i zrozumiałych zasad oraz rozmowy indywidualne i zbiorowe mają służyć zacieśnieniu relacji. Często taka „grupowa terapia” zespołu pozwala oczyścić klimat i dać szansę na nowy początek. Autor: Anna Stankiewicz Ukazało się na: http://potrafie.to/implozja-zespolu-7-grzechow-glownych//; Styczeń 2015 4