Sędziowie proponują proste opłaty sądowe
Transkrypt
Sędziowie proponują proste opłaty sądowe
Sędziowie proponują proste opłaty sądowe Marek Domagalski, Rzeczpospolita, opinia mec. Jacka Sińskiego Jedna, łatwa do ustalenia opłata ma wystarczyć na cały proces. Kserokopie, wydruki i uzasadnienia mają być za darmo. To konkurencyjny projekt sędziów cywilnych w stosunku do kolejnej noweli autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości, które po raz kolejny chce poprawiać ustawę o opłatach sądowych w sprawach cywilnych stosowaną także w sprawach gospodarczych, pracowniczych i rodzinnych. Kiedy sześć lat temu uchwalano obecną ustawę, zapowiadano, że uprości opłaty, a jest ona jedną z najtrudniejszych w stosowaniu. Tymczasem jej rygoryzm i praktyka sędziów sprawiają, że nieuiszczenie choćby złotówki, a nawet nadpłata, powodowały zwrot pisma procesowego. Uprościć system Zespół prawa cywilnego Stowarzyszenia Sędziów Iustitia nie zrywa z tą zasadą, ale chce radykalnie uprościć system opłat. Proponuje wprowadzenie jednej opłaty przy wniesieniu pozwu, która ma wystarczyć na cały proces w danej instancji, zatem nie będzie już potrzebna dodatkowa, np. od wniosku o tymczasowe zabezpieczenie czy nadanie klauzuli wykonalności wyrokowi. Samo ustalenie opłaty byłoby też uproszczone: najczęściej stosowana, tzw. stosunkowa, czyli 5 proc. od wartości sporu (żądania), byłaby określona kwotowo, np. w sprawie o zapłatę odszkodowania od 10 tys. zł do 25 tys. zł, wpis ustalony byłby na 1 tys. zł (taki system jest w Niemczech). W wielu sprawach już teraz obwiązują takie „stałe” opłaty, np. od rozwodu 600 zł, a od zasiedzenia 2 tys. zł, ale takich stawek jest ok. 30, sędziowie proponują zastąpienie ich trzema: 500, 1 tys. i 2 tys. zł. Chodzi o zmianę modelu Kwoty nie są w tym projekcie najważniejsze, wskazują sędziowie, chodzi głównie o zmianę modelu wnoszenia opłat, jego uproszczenie. – Dzięki jednej opłacie uiszczonej na początku procesu unikniemy wielu czynności w jego trakcie, odciążymy sędziów i przyśpieszymy postępowanie – powiedziała „Rz” Aneta Łazarska, sędzia SR dla m.st. Warszawy, współautorka projektu. – Uproszczenie stawek pozwoliłoby też na przekazanie tych spraw urzędnikom sądowym. Nie do zaakceptowania jest taka np. sytuacja, wskazują autorzy projektu, że sędzia wyraża zgodę na skierowanie jednej strony akt i ustala od tego opłatę w wysokości 1 zł, a wysłanie i doręczenie tej kserokopii pociąga za sobą dla sądu wydatki wynoszące 7 zł. To nie koniec pomysłów. Sędziowie proponują zbliżenie stawek sądowych z notarialnymi, aby zachęcać do rozstrzygania spraw przez notariuszy. Istotą sądów jest rozpoznawanie spraw, a nie zastępowanie notariuszy. – Sądzimy, że kompetencje notariuszy można rozszerzyć na wszystkie niesporne sprawy spadkowe (to MS proponuje), ale także zniesienie współwłasności, podział majątku po rozwodzie, a także zasiedzenie czy wydawanie nakazów zapłaty – wskazuje Arkadiusz Semeniuk, sędzia Sądu Okręgowego w Płocku, współautor projektu. Dobre oceny mecenasów – Podoba mi się propozycja zryczałtowania opłat, gdyż w sprawach o większe kwoty są one zbyt wysokie, mimo że nakład pracy sądu nie jest istotnie większy niż w drobnych – uważa Andrzej Tomaszek, wicedziekan warszawskich adwokatów. – Ideałem byłoby, gdyby opłaty odpowiadały kosztom procesu, które powinny być liczone. Sędziowie Iustitii mają w tej ostatniej kwestii inne zdanie, wskazują, że wymiar sprawiedliwości nie powinien działać jak przedsiębiorstwo. Dodajmy, że są kraje (Hiszpania), w których koszty sądownictwa pokrywa państwo, w innych zaś brak opłaty nie tamuje procesu. Nie ma też wątpliwości, że opłaty ograniczają dostęp do sądu, ale także pozwalają ograniczyć pieniactwo. Zdaniem Jacka Sińskiego, radcy prawnego z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, opłata wynosząca 5 proc. roszczenia jest dla wielu osób zbyt dużym ciężarem. Wskazuje on też, że instytucje zwolnienia z kosztów sądowych i ustanowienia adwokata z urzędu także wymagają reformy. Jedna opłata w sprawach sądowych Kwota nie niższa niż 150 zł ma zastąpić wszystkie opłaty w danej instancji, np. przed sądem rejonowym. Obejmie więc m.in.: obecnie obowiązujące opłaty > wpis najniższy 30 zł > opłaty od wniosku o tymczasowe zabezpieczenie zwykle 40 zł > za poświadczenie odpisu doręczenia 6 zł za stronę > za odpis orzeczenia ze stwierdzeniem 6 zł za stronę prawomocności > za klauzulę wykonalności 6 zł za stronę > za kopie dokumentów 1 zł za stronę > za sporządzenie uzasadnienia wyroku 50 zł (projektowanaprzez MS) Sędziowie z Iustitii wyliczyli, że przeciętne wydatki kancelaryjne sądu wynoszą 123,5 zł. Stąd podstawowa (najniższa) opłata w wysokości 150 zł. W poważniejszych sprawach byłaby ona wyższa.