Strona Urzędu Miasta i Gminy Piwniczna

Transkrypt

Strona Urzędu Miasta i Gminy Piwniczna
AKTUALNOŚCI
Ku czci Bohaterów
02/09/2016
77 rocznica wybuchu II wojny światowej.
1 września br. o godzinie 8:30 przy pomniku upamiętniającym Przodownika Straży
Granicznej, Antoniego Sidełki, znajdującym się na starym cmentarzu w Piwnicznej –
Zdroju rozpoczęły się uroczystości związane z upamiętnieniem 77 rocznicy wybuchu II
wojny światowej. Wzięli w nim udział zuchy i harcerze zrzeszeni w 4 Nowosądeckiej
Drużynie Harcerskiej „Żar” działający na terenie Miasta i Gminy Piwniczna – Zdrój,
Burmistrz Uzdrowiska Zbigniew Janeczek oraz dyrektor MGOK Janina Janur. Wydarzenie
było połączone z inauguracją nowego roku działalności Drużyny.
Rozpoczynając uroczystość podharcmistrz Monika Kierczyńska przybliżyła
zgromadzonym historię pierwszej piwniczańskiej ofiary II wojny światowej, Antoniego
Sidełki.
-Druhny i Druhowie! 77 lat temu, o świcie 1 września 1939 roku, hitlerowskie Niemcy
napadły na Polskę. Rozpoczęła się II wojna światowa, największy konflikt zbrojny w
dziejach ludzkości.
„Zniszczenie Polski musi być naszym pierwszym zadaniem, dlatego bądźcie bez litości”
mówił do swoich dowódców przywódca III Rzeszy Adolf Hitler.
Polskę zaatakowano z trzech stron. Od wschodu, zachodu i południa. Trzecim z
agresorów była Republika Słowacka.
1 września 1939 roku o świcie, bez wypowiedzenia wojny, Armia Słowacka ruszyła w
kierunkach: Zakopane – Bukowina, Piwniczna – Nowy Sącz i Komańcza – Sanok.
Dwa wozy pancerne obsadzone przez faszystów słowackich zaatakowały granicę Polski
w Mniszku nad Popradem. Na granicy stała niewielka strażnica, a w niej znajdowało się
dwóch polskich żołnierzy – pograniczników. Starszy przodownik Antoni Sidełko wybiegł z
karabinem na drogę i został zastrzelony przez słowackich żołnierzy. Prawdopodobnie
była to pierwsza ofiara II wojny światowej na Sądecczyźnie. Drugi strażnik, Siewierski,
widząc co się dzieje, uciekł po skarpie w dół do rzeki Poprad i przerażony przybiegł na
dworzec kolejowy w Piwnicznej, gdzie zgromadzonym mężczyznom opowiedział o
incydencie na granicy. Jeden z wozów pancernych staranował szlaban, lecz po chwili
został ostrzelany z działka przeciwpancernego, które ustawiono 30 sierpnia na polanie,
na Podoliku. Po uszkodzony pojazd od strony słowackiej przyjechał drugi samochód,
wziął go na hol, a zabitego strażnika Słowacy przywiązali liną do auta i wlekli zwłoki po
drodze do Mniszka. Tam zostawili ciało i odjechali.
Mieszkańcy Mniszka przekazali ciało księdzu, który po wpisaniu nazwiska do księgi
zgonów, polecił pochować zabitego Polaka na starym cmentarzu na górce.
Dzięki obowiązkowości, odpowiedzialności, odwadze i ofiarności Antoniego Sidełki i
setek tysięcy podobnych do niego młodych Polaków, którzy w chwili próby stanęli bez
wahania w obronie Ojczyzny, mogliśmy dzisiaj ubrać mundury z biało-czerwoną flagą na
piersi i szczęśliwie rozpocząć nowy rok harcerski.
Życzę wszystkim zuchom, harcerzom i instruktorom sukcesów i wytrwałości w realizacji
swoich planów. Postarajcie się być obowiązkowi, odpowiedzialni, odważni i ofiarni jak
nasz bohater Antoni Sidełko.
Burmistrz Zbigniew Janeczek podkreślił, że cześć oddawana bohaterom wpływa
pozytywnie na kształtowanie wśród młodych ludzi właściwych wzorców zachowania.
-Współcześnie wpajanie idei patriotyzmu nie polega na przelewaniu krwi za Polskę.
Należy jednak na każdym kroku podkreślać, że dzięki ofierze ludzi takich, jak Antoni
Sidełko możemy dziś mówić po polsku i nie wstydzić się przynależności do naszej
Ojczyzny. Należy stale przypominać ludziom, że historia składa się nie tylko z wielkich
postaci, ale również z osób, które przez wiele lat były skazane na zapomnienie.
Powinniśmy więc czcić pamięć o ludziach takich, jak Antoni Sidełko i nie możemy
skazywać ich na zapomnienie – powiedział Burmistrz.
Po złożeniu kwiatów i zapaleniu zniczy przed pomnikiem Przodownika Straży Granicznej
uczestnicy uroczystości udali się przed pomnik ofiar II wojny światowej stojący przed
piwniczańskim ratuszem, gdzie oddano cześć wszystkim pomordowanym w czasie
trwania wojny.