Dzis w - Lipnica Wielka na Orawie

Transkrypt

Dzis w - Lipnica Wielka na Orawie
RADA GMINY LIPNICA WIELKA NA ORAWIE
PARAFIA ŚW. ŁUKASZA • PARAFIA ŚW. JADWIGI KRÓLOWEJ
5 sierpnia 2012 • NR 16(767)
DODATEK BEZPŁATNY DO TYGODNIKA RODZIN KATOLICKICH „ŹRÓDŁO”
Sierpień – miesiącem abstynencji
Nie pij w sierpniu! To wezwanie Kościoła do miesięcznej abstynencji alkoholowej.
Już od 28 lat sierpień to czas trzeźwości.
Bez kieliszka wódki na imieninach i bez
piwa do meczu – między innymi do takich
wyrzeczeń zachęca Kościół w sierpniu, który od prawie 30 lat jest miesiącem trzeźwości. To okazja do alkoholowej wstrzemięźliwości również dla osób pijących sporadycznie i nauka życia na trzeźwo. „Trzeźwość to
umiejętność życia bez alkoholu” - tłumaczy
ks. Piotr Kulbacki z zespołu Apostolstwa
Trzeźwości przy Konferencji Episkopatu Polski. „Wtedy możemy powiedzieć, że
ten człowiek to trzeźwy człowiek, kiedy on
w każdej sytuacji potrafi się zachować bez
alkoholu. Człowiek, który w jakiejś sytuacjach towarzyskich, musi skorzystać z alkoholu nie posiadł sztuki trzeźwego życia”
- tłumaczy ks. Kulbacki. Nadchodzący miesiąc został wybrany jako czas trzeźwości ze
względu na ważne uroczystości narodowe
oraz kościelne. „Począwszy od pierwszego,
kiedy będziemy przeżywać rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, przez piętnasty – Cud na Wisłą, wreszcie przez sierpień solidarnościowy” - opowiada ks. Piotr
Kulbacki.
Biskupi apelują aby to rodzina była szkołą trzeźwości. „Rodziny od samego początku swojego istnienia muszą pielęgnować
łatwość życia bez alkoholu. Jest to niezwykle ważne w wychowywaniu dzieci, które
od najmłodszych lat niczym zwierciadła
odbijają zachowania swoich rodziców. Gesty, czyny i słowa rodziców są dla nich najbardziej sugestywną lekcją”. Oficjalnie sierpień ustanowiono miesiącem abstynencji
alkoholowej w 1984 r. na 201. Konferencji
Plenarnej Episkopatu Polski. Jednak tradycja sierpniowej trzeźwości sięga czasów
powojennych, kiedy miesiąc ten traktowany
był jako czas powstrzymywania się od spożywania alkoholu.
www.archidiecezja.lodz.pl
„Co mie tak dzierzy przy Tobie Orawo”
w ramach Światowego Zjazdu Orawian
W ramach I Światowego Zjazdu Orawian w Lipnicy Wielkiej w dniu 21.07.2012
roku Wójt Gminy Lipnica Wielka zaprosił na
II część widowiska: „Co mnie tak dzierzy
przy Tobie Orawo”.
Wystąpiła w nim wielka liczba orawskich
artystów angażując się swoim udziałem
ale przede wszystkim sercem. Mogliśmy
podziwiać: Orkiestrę Dętą z Lipnicy Wielkiej, Orawską Grupę Teatralną, Związek
Podhalan z Lipnicy Wielkiej, Zespół Orawianie im. Heródka, Zespół Orawiacy, naszą Muzykę Lipnicką i Starych Znajomych
oraz gościnnie: Zespół Orawa z Chicago,
Zespół Absolwentów „Małych Gorzowiaków” z Gorzowa Wielkopolskiego oraz kapele: rodzinną Żurków z Chicago, Zespołu Orawa z Chicago, Zespołu z Gorzowa
Wlkp., połączoną muzykę młodzieżową,
słowackiego Heligonkarza - Miro Tropka ►
Dzis w
„Gminnych Nowinach”
przeczytacie:
• Sierpień
– miesiącem
abstynencji
• „Co mie tak
dzierzy przy Tobie
Orawo” w ramach
Światowego
Zjazdu Orawian
• Nasza muzyka
na Przeglądzie
Kapel Ludowych
Doliny Sanu
w Mrzygłodzie
• XXVIII Międzywojewódzki Sejmik
Wiejskich Zespołów Teatralnych
• Nie ma jak bób
• Ogłoszenie
5 sierpnia 2012
GMINNE NOWINY
NR 16(767)/
NR 16(767)/
GMINNE NOWINY
► z Rabcic, Kapelę z Podwilka ze wspaniałym Andrzejem
Dziubkiem z Orawki.
To było wspaniałe widowisko w kilku odsłonach. Zaprezentowano między innymi scenki: „Na Świyntego Jona”,
W karcmie rządzi baba”, „Stawianie Moja”, „Wesele orawskie” oraz wiele pięknego orawskiego śpiewania i grania.
5 sierpnia 2012
Było pięknie, sympatycznie, ale przede wszystkim swojsko,
na co szczególnie nastawiali się organizatorzy lipnickiej
części.
Całość widowiska zakończyło rozpalenie orawskiej watry.
Foto. Bronek Kowalczyk
Lipnica Wielka na Orawie na przestrzeni dziejów – nowa
publikacja gminy
Gmina Lipnica Wielka wydała właśnie niezwykłą publikację - album bogato ilustrowany pt. „Lipnica Wielka na
Orawie na przestrzeni dziejów.”
W słowie wstępnym Wójta Gminy Bogusława Jazowskiego czytamy:
„Szanowni Państwo, oddajemy do Waszych rąk album, który w skrócie przedstawia historię Lipnicy Wielkiej. Zawiera on wiele dokumentów i fotografii w układzie
chronologicznym wraz z komentarzem. Jest to pierwsza
w tej formie publikacja, która przybliża życie, kulturę duchową i materialną naszych przodków od czasów powstania wsi do współczesności.
Lipnica Wielka w 2006 roku obchodziła 400-lecie założenia, a w 2011 roku 20–lecie powstania gminy. W lipcu
bieżącego roku odbędzie się Światowy Zjazd Orawian.
Wszystkie te rocznice i wydarzenia zobligowały nas do
wydania prezentowanej publikacji: „Lipnica Wielka na
Orawie na przestrzeni dziejów”.
Dzisiaj żyjemy w szybko toczącym się świecie,
spiesząc się często zapominamy, skąd jesteśmy, dokąd idziemy i jaki jest cel naszego ziemskiego życia.
Spróbujmy, czytając tę książkę, zastanowić się i pomyśleć jakie były wartości, którymi kierowali się nasi ojcowie. Życzymy Państwu, aby przy czytaniu i oglądaniu
tej publikacji przebudziła się w Was prawdziwa duma,
a pamięć o dokonaniach naszych przodków zachowała
się dla dalszych pokoleń.
Album ten jest podziękowaniem tym wszystkim, którzy
przyczynili się do rozwoju Lipnicy Wielkiej na przestrzeni
wieków i niech on będzie inspiracją dla następnych generacji do dalszej pracy na rzecz naszej „Małej Ojczyzny”Lipnicy Wielkiej.
W imieniu własnym i Rady Gminy składam podziękowanie wszystkim tym, którzy przyczynili się do powstania
tej publikacji.”
Teksty do folderu przygotowali:
Krzysztof Wziątek, Łukasz Klozyk, ks. Zbigniew Zięba, Danuta Paplaczyk i Karolina Kowalczyk
W redakcji natomiast znaleźli się:
Bogdan Jazowski, Łukasz Klozyk, Bronisław Kowalczyk, Karolina Kowalczyk, Marcin Kowalczyk, Robert
Kowalczyk, Danuta Paplaczyk, Władysław Pilch Krzysztof Wziątek i ks. Zbigniew Zięba.
Nasza muzyka na Przeglądzie Kapel Ludowych Doliny
Sanu w Mrzygłodzie
W miescowości Mrzygłód odbył się I Przegląd Kapel Ludowych Doliny Sanu w Mrzygłodzie zorganizowany przez
tamtejszą Lokalną Grupę Działania Dolina Sanu. W przeglądzie tym wzięła również udział nasza kapela wywołując
niezwykły podziw wśród publiczności i organizatorów. Wystąpili oni w składzie: Marcin Kowalczyk, Paweł Czaja, Władysław Antałczyk i Grzegorz Kocur.
Występy Kapel spotkały się z ogromnym zachwytem
i entuzjazmem zebranej publiczności, a największe wrażenie zrobił Finał Przeglądu, kiedy to na scenie wystąpiły
wszystkie kapele razem. Koncert na kilkanaście smyczków, akordeonów, klarnetów i cymbały był niezapomnianym
przeżyciem… Wrażeń smakowych dostarczyły zaś specjały
regionalne przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich
z Mrzygłodu, Dobrej, Hłomczy i Tyrawy Solnej.
źródło: www.esanok.pl
5 sierpnia 2012
GMINNE NOWINY
NR 16(767)/
XXVIII Międzywojewódzki Sejmik Wiejskich
Zespołów Teatralnych
Orawska Grupa Teatralna w dniu 8.07.2012 wzięła
udział w XXVIII Międzywojewódzkim Sejmiku Wiejskich
Zespołów Teatralnych w Bukowinie Tatrzańskiej. Wystawili oni tam sztukę „Wolorze” napisaną przez dr Emila
Kowalczyka (patrona grupy), a wyreżyserowaną przez
Roberta Kowalczyka.
Spektakl obejrzała liczna publiczność zgromadzona w Bukowiańskim Domu Ludowym bardzo życzliwie
reagując na naszych aktorów oraz komisja artystyczna
w składzie: Włodzimierz Jasiński – aktor, reżyser, Benedykt Kafel – etnograf, Aleksander Smaga – muzyk i Jan
Zdziarski – logopeda artystyczny. Komisja podkreśliła
naturalność gry naszych aktorów i ich wysoki poziom arFoto. W. Kubin
tystyczny.
Nie ma jak bób
Bób to naprawdę wiekowy „wynalazek”. Jego ślady,
pochodzące z neolitu, znaleziono w rejonie Morza Śródziemnego. Egipscy kapłani uważali go za pokarm pośmiertny, a starożytni Grecy używali jako karty do głosowania. Rzymianie za to uważali bób za wielki przysmak
i serwowali w formie małych placuszków. Jego kariera
„na salonach” skończyła się wraz ze średniowieczem.
W tym okresie bób był jedzeniem biedoty i alternatywą
w czasie klęsk urodzaju. Dziś, rzec można, bób wraca do
łask. I choć niektórym przeszkadzać może jego zapach,
prawda jest taka, że ugotowany bób to pyszna przekąska, a i jako główne danie grać może pierwsze skrzypce.
Bób zieleni się na straganach sezonowo, ale za to
przez całe lato. I nie ma się mu co opierać, bo prócz tego,
że jest pyszny i sycący, to jeszcze bardzo zdrowy i dietetyczny. Jego nasiona są skarbnicą witamin i minerałów.
Białka, węglowodany, błonnik i witaminy B1, B2, PP, C,
prowitamina A, wapń, żelazo, karoten, fosfor, magnez.
Lista jego zalet jest imponująca. Do tego nie zawiera
cholesterolu, a nawet go obniża wiążąc kwasy żółciowe
w jelicie grubym.
Młode ziarna bobu mają jasnozielony kolor i można je
chrupać na surowo. Dojrzałe należy jednak wcześniej obgotować. I choć kusi nas wyłuskać bób po gotowaniu, to
pamiętajmy, że właśnie w skórce jest najwięcej wartości
odżywczych. Żeby nie rozgotować zbytnio tej pyszności,
młody bób gotujemy maksymalnie 15 minut, a dojrzały
nawet do 30. Oczywiście, nie ma to jak organoleptyczny
test na twardość, który pozwoli nam określić, na jakim
etapie gotowania lub rozgotowania są ziarna.
Kupując bób warto zwrócić uwagę na kilka detali. „Jeśli chcemy kupić młody bób, najlepiej, aby był w strąkach.
Gdy sięgamy po ten w torebce, ważne jest, aby wewnątrz
worka nie było śladów pary wodnej, bo to świadczy o złym
przechowywaniu. Ważne też, żeby skórka na ziarnach
miała jednolita barwę, zieloną, a nie lekko beżową lub
w plamki. Po taki bób nie sięgajmy, bo zwyczajnie jest
nieświeży”. Zbyt intensywny zapach też nie najlepiej wróży… Bobu w zasadzie nie powinno się zbyt długo przechowywać, chyba że w chłodnym miejscu, w otwartym
pojemniku. Najlepiej jednak opłukać go i ugotować od
razu. Pysznie smakuje przygotowany tradycyjnie, czyli
ugotowany w osolonej wodzie i serwowany z odrobina
masła. Żeby jednak uwydatnić jego smak, do gotowania
wrzucić możemy kilka gałązek kopru, a masło wzbogacić
odrobiną czosnku. Smakoszom z pewnością przypadnie
do gustu zupa krem z bobu albo pierogi bobowym nadzieniem. Z bobu przygotować też można świetne pesto
do makaronów albo pastę do kanapek.
Pichćmy więc, pitraśmy, cieszmy się latem i letnim
smakiem bobu.
źródło: Tygodnik Podhalański Nr 30/1172
Ogłoszenie
Wójt Gminy Lipnica Wielka informuje, że obowiązuje zakaz piętrzenia wody w rzekach i potokach w celach
kąpieliskowych. Budowa zapór na potokach i rzekach
stwarza zagrożenie powodziowe, oraz stanowi potencjalne zagrożenie dla życia i zdrowia osób korzystających
z nielegalnych kąpielisk.