Problem masowych powództw o uznanie postanowienia

Transkrypt

Problem masowych powództw o uznanie postanowienia
Problem masowych powództw o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone – część I.
Z pewnością wielu przedsiębiorców prowadzących handel w Internecie słyszało lub wręcz spotkało
się osobiście ze zjawiskiem powództw wytaczanych przez osoby fizyczne lub organizacje
reprezentujące interesy konsumentów o uznanie postanowień wzorców umownych za
niedozwolone. Sposób działania tych podmiotów jest zazwyczaj bardzo podobny – w pierwszej
kolejności wyszukują w regulaminach sklepów internetowych postanowienia identyczne lub podobne
z postanowieniami wpisanymi do rejestru klauzul abuzywnych prowadzonego przez Prezesa UOKiK.
Następnie, kilka – kilkanaście często powiązanych ze sobą osób składa przeciwko takiemu
przedsiębiorcy pozew o uznanie tego samego wzorca umownego za niedozwolony informując go
jednocześnie o tym, że po zawarciu „ugody” i zapłaceniu kwoty odpowiadającej zazwyczaj kosztom
postępowania pozwy takie zostaną cofnięte. W skrajnych sytuacjach przedsiębiorcy muszą się
zmagać czasami z kilkudziesięcioma postępowaniami o uznanie za niedozwolone tej samej klauzuli.
Można sobie więc zadać pytanie skąd się wziął ww. proceder i czy przedsiębiorcy mają jakąkolwiek
możliwość obrony przez zalewem identycznych pozwów?
Rejestr klauzul niedozwolonych
W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, iż regulaminy np. sprzedaży w sklepach internetowych
stanowią tzw. wzorzec umowny tzn. określają treść umowy narzucając drugiej stronie (zazwyczaj
konsumentowi) jej warunki. Kupując przez Internet nie mamy przecież wpływu na szczegółowe
warunki umowy – jeżeli chcemy zakupić daną rzecz możemy jedynie zaakceptować przedstawione
warunki regulaminu. Biorąc pod uwagę masowość wzorców umownych oraz fakt, że kupujący nie
mają wpływu na ich brzmienie ustawodawca wprowadził więc instrumenty chroniące konsumentów
przed postanowieniami wzorców naruszającymi ich interesy. Zgodnie z art. 3851 Kodeksu cywilnego,
(dalej: „KC”), Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie
wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco
naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). W takim wypadku konsument nie
jest związany takim postanowieniem jednakże w pozostałym zakresie umowa wiąże strony. W
dalszych przepisach Kodeksu cywilnego wprowadzone zostały pewne przykłady postanowień
wzorców, które w razie wątpliwości uważane są za niedozwolone (np. wyłączenie odpowiedzialności
względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy).
To czy postanowienie wzorca umownego jest niedozwolone a tym samym bezskuteczne w stosunku
do konsumenta będzie przedmiotem ustaleń w konkretnej sprawie w razie ew. sporu sądowego.
Prócz tej tzw. incydentalnej kontroli ustawodawca wprowadził również pewien mechanizm
prewencyjny mający na celu zapobieganie wprowadzaniu takich postanowień do wzorców
umownych. Mechanizm ten polega na tzw. abstrakcyjnej kontroli wzorców umownych (czyli w
oderwaniu od konkretnego przypadku). Otóż Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów
prowadzi na podstawie art. 47945 Kodeksu postępowania cywilnego, (dalej: „KPC”), rejestr
postanowień umownych uznanych za niedozwolone.
Przesłanką wpisania postanowienia do rejestru jest uzyskanie prawomocnego wyroku sądu o uznaniu
postanowienia wzorca umownego za niedozwolone. Zgodnie z art. 47936 KPC sprawy z powództwa o
GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SP.P.
uznanie wzorca umownego za niedozwolony rozpoznawane są przez Sąd Okręgowy w Warszawie –
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W razie uznania powództwa sąd ten w sentencji wyroku
przytacza treść niedozwolonego postanowienia i zakazuje jego wykorzystywania. Następnie wyrok
jest publikowany w Monitorze Sądowym i Gospodarczym a sąd przesyła jego odpis Prezesowi UOKiK
celem wpisania postanowienia do rejestru.
Istotny jest fakt, iż zgodnie z art. 47938 § 1 KPC Powództwo w sprawach rozpoznawanych według
przepisów niniejszego rozdziału może wytoczyć każdy, kto według oferty pozwanego mógłby zawrzeć
z nim umowę zawierającą postanowienie, którego uznania za niedozwolone żąda się pozwem.
Powództwo może wytoczyć także organizacja pozarządowa, do której zadań statutowych należy
ochrona interesów konsumentów, powiatowy (miejski) rzecznik konsumentów oraz Prezes Urzędu
Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Tym samym, w zasadzie każdy potencjalny konsument może
wytoczyć tego typu powództwo przeciwko jakiemuś przedsiębiorcy, gdyż w przypadku ogromnej
większości sklepów internetowych nie ma żadnych ograniczeń co do osób mogących nabywać za ich
pośrednictwem towary.
Rozszerzona skuteczność wyroku
Dla omawianego problemu kluczowe znaczenie ma natomiast art. 47943 KPC, zgodnie z którym Wyrok
prawomocny ma skutek wobec osób trzecich od chwili wpisania uznanego za niedozwolone
postanowienia wzorca umowy do rejestru, o którym mowa w art. 47945 § 2. Przepis ten wprowadza
tzw. rozszerzoną prawomocność materialną. Zasadą jest bowiem, że wyrok prawomocny wiąże tylko
te strony, między którymi zapadło dane orzeczenie i tylko między tymi stronami kolejny proces o to
samo będzie niedopuszczalny (tzw. powaga rzeczy osądzonej). Tymczasem, omawiany przepis
wprowadza wyjątek – od momentu wpisania niedozwolonego postanowienia do rejestru,
prawomocny wyrok uznający takie postanowienie za niedozwolone ma skutek nie tylko między
stronami procesu ale również w stosunku do osób trzecich. Regulacja ta nie została jednak
zredagowana jednoznacznie w związku z czym w doktrynie i orzecznictwie pojawiły się dwa poglądy
na rozumienie owej rozszerzonej skuteczności.
Pierwszy z nich reprezentuje m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2013 roku o sygn.
IV CSK 142/13, w którym możemy przeczytać iż: Rozszerzona prawomocność wyroku
uwzględniającego powództwo o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone (art. 47943 w
zw. z art. 365 KPC) nie wyłącza możliwości wytoczenia powództwa przez tego samego lub innego
powoda przeciwko innemu przedsiębiorcy, niebiorącemu udziału w postępowaniu, w którym zapadł
wyrok, stosującemu takie same lub podobne postanowienia wzorca jak wpisane do rejestru, o którym
mowa w art. 47945 § 2 KPC. Pogląd ten podzielany przez część doktryny, orzecznictwa SOKiK i
zdecydowaną większość pozostałego orzecznictwa SN zakłada swego rodzaju jednostronną
rozszerzoną skuteczność. Owa jednostronność oznacza, że nie można wytoczyć powództwa o uznanie
za niedozwoloną takiej samej lub podobnej klauzuli przeciwko temu samemu przedsiębiorcy,
jednakże, jeżeli taką klauzulę zastosuje w swoim wzorcu umownym inny przedsiębiorca takie
powództwo będzie dopuszczalne. Na poparcie tego stanowiska obok argumentów związanych z
rozróżnieniem powagi rzeczy osądzonej i mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia przytacza się
również inne racje. Jedną z nich jest fakt, że określone postanowienie wzorca powinno być
rozpatrywane w kontekście całego wzorca. Może się więc zdarzyć, że w danym przypadku pomimo
tego, że przedsiębiorca wprowadził do swojego regulaminu zapis podobny do wpisanego do rejestru
to ze względu na pozostałe zapisy tego regulaminu postanowienie takie nie będzie niedozwolone.
GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER – ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI SP.P.
Podmiot stosujący taki zapis nie powinien być więc z góry pozbawiony możliwości obrony swoich
praw gdyż jego sytuacja nie jest identyczna z tą, w której zapadł wyrok będący podstawą wpisu
postanowienia do rejestru.
Drugi pogląd nt. rozumienia art. 47943 KPC możemy odnaleźć m.in. w wyroku SN o sygn. III CZP 95/03
czy też w nowszym orzecznictwie Sądu Apelacyjnego w Warszawie jak np. wyrok o sygn. VI ACa
934/12, gdzie skład orzekający wypowiedział się w następujący sposób: Powaga rzeczy osądzonej
wynikająca z rozszerzonej mocy wiążącej, o jakiej mowa w art. 47943 KPC obejmuje również po stronie
pozwanej innych przedsiębiorców, którzy posługują się wzorcem umowy zawierającym postanowienie
wpisane do rejestru prowadzonego przez Prezesa UOKiK. Wyrok wydany w sprawie o uznanie
postanowień wzorca umowy za niedozwolone eliminuje niedozwolone postanowienia nie tylko z
konkretnego wzorca, ale w ogóle z obrotu. Wyrok sądu ochrony konkurencji i konsumentów uznając
konkretne postanowienia wzorca umowy za abuzywne, wyłącza je z wszelkich wzorców umów,
niezależnie od przedsiębiorcy posługującego się tym wzorcem. Z drugiej strony ponowne wytoczenie
powództwa w tym przedmiocie, także przez osobę nie biorącą udziału w sprawie, w której wydano
wyrok powoduje, że pozew obejmujący takie powództwo podlega odrzuceniu (art. 199 § 1 pkt 2 KPC).
Takie rozumienie rozszerzonej skuteczności oznacza, że wyrok jest skuteczny na rzecz wszystkich i
przeciwko wszystkim. Przyjęcie tego stanowiska, (na poparcie którego argumentuje się m.in. iż nie
jest celowe prowadzenie dziesiątek postępowań, które skończą się tak samo), ma określone skutki.
Po pierwsze postanowienie takie będzie nieważne bądź bezskuteczne, (w zależności od przyjętego
poglądu), w umowie z konsumentem bez konieczności prowadzenie odrębnego postępowania. Po
drugie, jeżeli dany przedsiębiorca będzie wykorzystywał postanowienie wzorca wywołujące skutki
tożsame z postanowieniem stosowanym przez inny podmiot ale już wpisanym do rejestru klauzul to
będzie ponosił z tego powodu określone konsekwencje (m.in. takie działanie może zostać uznane za
praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów na podstawie art. 24 Ustawy o ochronie
konkurencji i konsumentów). Po trzecie natomiast, przeciwko przedsiębiorcy stosującemu takie
postanowienie nie będzie można wytoczyć powództwa o uznanie go za niedozwolone gdyż sąd w
takim wypadku powinien odrzucić pozew na podstawie art. 199 § 1 pkt 2) KPC. Będzie tak ponieważ
sprawa została już prawomocnie rozstrzygnięta mimo tego, że postanowienie zostało uprzednio
wpisane do rejestru na podstawie wyroku, który zapadł pomiędzy zupełnie innymi stronami.
W drugiej części artykułu postaram się przybliżyć jakie skutki w praktyce wywołują obydwa ww.
poglądy i w jaki sposób przedsiębiorcy mogą próbować bronić się przed dziesiątkami pozwów o
uznanie postanowień wzorców umowy za niedozwolone.
Autor: Dominik Cheda, aplikant radcowski w Kancelarii GACH, HULIST, MIZIŃSKA, WAWER adwokaci i radcowie prawni sp.p.
(www.ghmw.pl)