Puls - Powiat Wołowski

Transkrypt

Puls - Powiat Wołowski
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Puls
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Instrument
Caspariniego
rozbrzmiewa
Komu zależy na powiatowej
służbie zdrowia?
« str.12-13
Orliki
są fajne
« str.8
Rodzina
zastępcza –
prawdziwy dom
« str.17
Wołowska publiczna służba zdrowia od ponad roku jest ulubionym celem niepochlebnych artykułów. Długi, afery i kiepskie usługi. Taki obraz Powiatowego Centrum Medycznego rysuje się z publikacji lokalnego tygodnika. Tylko czy jest to obraz prawdziwy? Czy sytuacja jest tak fatalna, jak przedstawiają to medialne doniesienia? I kto
ponosi za nią winę?
str.4
Projekt pn. „Zakup wyposażenia do świetlic we wsi Godzięcin i Bukowice”
jest współfinansowany przez Unię Europejską
ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach
Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013
Burmistrz Gminy Brzeg Dolny
Informuję, iż dnia 28.06.2012 roku we Wrocławiu została podpisana umowa na dofinansowanie projektu pn.
”Zakup wyposażenia do świetlic we wsi Godzięcin i Bukowice”. Inwestycja współfinansowana jest przez Unię
Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013; oś 4 „Leader”; działania 4.1.„Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju”.
Przyznana kwota dofinansowania stanowi 70% kosztów kwalifikowanych projektu.
Przedmiotem projektu jest zakup wyposażenia do świetlic wiejskich tj. mebli, sprzętu gastronomicznego i sprzętu AGD. Głównym celem zadania jest stworzenie warunków do podniesienia standardów życia społeczności wiejskiej w Bukowicach i Godzięcinie. Zakup wyposażenia do świetlic pozwoli społeczności lokalnej zaplanować wiele
cyklicznych imprez, stworzy warunki dla rozwoju szeroko pojętej integracji społecznej obszarów wiejskich, zachowania dziedzictwa kulinarnego, większej aktywizacji ludności wiejskich oraz przyczyni się do skorzystania z wielu
zajęć dla dzieci w świetlicy, organizacji konferencji i szkoleń.
Całkowita wartość projektu – 41 589,22 PLN.
kwota dofinansowania –
23 668,65 PLN
środków własne: 17 920,57 PLN
Świetlice wiejskie w Godzięcinie i Bukowicach zostały wyposażone w miesiącu styczniu 2012 roku.
P
«
rzeszliśmy rewolucję, zgodnie z obietnicami
i w oparciu o opinię naszych czytelników
zmieniamy się na lepsze. Gazeta zwiększyła
swoją objętość, pojawiły się nowe działy, które
mamy nadzieję zostaną przez naszych czytelników
przyjęte z entuzjazmem.
Pracujemy w nowym, odświeżonym składzie.
Otwieramy się na ludzi i ich pomysły. Chcesz
podzielić się swoim zdaniem na dowolny temat
z innymi, przeczytałeś książkę, która wywarła
na Tobie piorunujące wrażenie, znasz osobę o
niezwykłych talentach a może sam nią jesteś –
napisz do nas. Zachęcamy wszystkich o szerokim
spojrzeniu na świat do współtworzenia naszej
gazety.
W numerze wrześniowym sporo miejsca
poświęcamy ważnemu dla naszych Mieszkańców
tematowi służby zdrowia. Zapraszamy do lektury.
Redakcja
2
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
KRONIKA POLICYJNA
Wzmożone działania
"Bezpieczna Droga do Szkoły"
Komenda Powiatowa Policji w Wołowie zadbała o bezpieczeństwo najmłodszych uczestników ruchu drogowego w
ramach corocznej akcji „Bezpieczna droga do szkoły”.
www.powiatwolowski.pl
Witaj Szkoło
Policjanci z powiatu
wołowskiego w dniach
od 03.09.2012 r. do
07.09.2012 r. zabezpieczali drogi i przejścia
dla pieszych w okolicach szkół. Aby zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych, a zwłaszcza
uczniów klas pierwszych,
którzy codziennie pokonują nową dla nich drogę, policjanci kierowali
ruchem i udzielali dzieciom praktycznych porad
jak bezpiecznie dotrzeć
do szkoły.
W tym roku w ramach
akcji dla młodzieży licealnej
zaprezentowano
symulatory zderzeń oraz
alko-gogle dzięki Wojewódzkiemu Ośrodkowi
Ruchu Drogowego we
Wrocławiu.
Młodzież
miała możliwość wypróbowania działania pasów
bezpieczeństwa
przy
symulacji nagłego zatrzymania pojazdu poruszającego się z niewielką
prędkością. Chętnych nie
zabrakło również do przymierzenia
alko–gogli,
które obrazują działanie
alkoholu na organizm
człowieka.
Od 10 września br. do
końca miesiąca policjanci w ramach akcji przeprowadzą w szkołach
pogadanki o szeroko
rozumianym bezpieczeństwie podczas drogi do
i ze szkoły.
(inf)
Działania wołowskich
policjantów w ramach
programu „Nie Bądź Obojętny
We wtorek 11 września,
w godzinach popołudniowych
funkcjonariusze
Komendy Powiatowej Policji w Wołowie przeprowa-
dzili działania prewencyjne pod kątem wykroczeń
społecznie
uciążliwych.
Działania zostały przeprowadzone na terenie Woło-
Puls
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Wydawca:
Drukarnia:
Redaktor naczelna:
Puls Miesięcznik
Powiatu Wołowskiego
jest współfinansowany
przez GminęBrzeg Dolny
Powiat Wołowski,
pl. Piastowski 2,
56-100 Wołów,
Katarzyna Staroń,
redaguje kolegium,
Polskapresse Sp. z o.o.,
02-672 Warszawa,
ul. Domaniewska 41
Kontakt z redakcją: tel. 71 3805937,
71 3805938, 71 3805955,
e-mail: [email protected]
Rozpoczął się wrzesień,
słońce nie opala już tak
intensywnie jak miesiąc
wcześniej, szybciej zapada
zmrok, zatem czas przypomnieć sobie o szkole
i nowych edukacyjnych
wyzwaniach. W tym roku
inauguracja roku szkolnego przypadła na 3 września. Z entuzjazmem dzieci i młodzież powróciła
do swoich klas. W tym
roku edukację w szkołach
ponadgimnazjalnych rozpoczęło 410 uczniów. Dzięki temu otwartych zostało
15 oddziałów (o jeden więcej niż planowano). Powiatowe szkoły kuszą ciekawą
ofertą edukacyjną, kadrą
nauczycielską oraz licznymi sukcesami.
Od 1 września 2012 r.
zaczęły obowiązywać
nowe przepisy ramowych planów nauczania.
Wprowadzone
zmiany to:
• inna niż dotychczasowa konstrukcja ramowego
planu nauczania;
• na nowo zdefiniowane godziny do dyspozycji
dyrektora szkoły;
•
nieuwzględnienie
wymiaru godzin na zajęcia
religii/etyki i na nauczanie
języka mniejszości narodowych, etnicznych lub języka regionalnego - wymiar
godzin na te zajęcia będzie
określony w odpowiednich
rozporządzeniach;
• określenie liczby godzin
na zajęcia rewalidacyjne
dla ucznia niepełnospraw-
nego w oddziale ogólnodostępnym i integracyjnym
(2 godziny tygodniowo).
W trakcie spotkania
dyrektorów szkół w Starostwie Powiatowym w
Wołowie 29 sierpnia 2012
r., zgłoszona została pełna gotowość do rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Zakończone zostały remonty prowadzone
wewnątrz szkół. Realizowane są dwie duże powiatowe inwestycje związane
z wykonaniem elewacji
w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Wołowie
oraz Zespole Szkół nr 4.
(kf)
wa i Brzegu Dolnego.
W działaniach udział
wzięło
8
policjantów
garnizonu
wołowskiego. Podjęto przewidziane prawem czynności
wobec 25 osób, w wyniku czego zatrzymano 2
kierujących na „podwójnym gazie” poruszających
się rowerami. Policjanci ujawnili 12 wykroczeń
społecznie uciążliwych –
m.in. zaśmiecania miejsc
publicznych, czy też spożywania alkoholu w tych
miejscach.
Sprawców
wykroczeń ukarano mandatami karnymi.
Podobne,
wzmożone
działania kontrolno –
prewencyjne na terenie
dwóch miast będą kontynuowane.
(inf)
By edukacja była lepsza
Tak w kilku słowach można oddać przekaz konferencji inaugurującej rok szkolny 2012/2013, przygotowanej przez Powiatowe
Centrum Edukacji i Pomocy Psychologiczno – Pedagogicznej w
Wołowie.
Inauguracja roku szkolnego odbyła się 11 września
w Sali Sesyjnej Starostwa.
W spotkaniu, oprócz władz
powiatu – starosty Marka Gajosa i wicestarosty
Grzegorza Łyczki - uczestniczyli m.in. dyrektorzy i
kadra pedagogiczna szkół
podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych
i specjalnych. Na spotkaniu głos zabrali goście – dr
Stanisław Kmiecik z Dolnośląskiego Kuratorium
Oświaty oraz Lech Stempel
z Dolnośląskiego Ośrodka
Doskonalenia Nauczycieli. Bogatą ofertę PCEiPPP
przedstawiła
dyrektor
Krystyna Adaśko. Corocznie Powiatowy Ośrodek
Doskonalenia Nauczycieli, działający w ramach
PCEiPPP, przeprowadza
diagnozę potrzeb środowiska oświatowego Powiatu Wołowskiego i na tej
podstawie tworzy ofertę.
W ramach Powiatowego
Centrum Edukacji działa m.in. sieć współpracy i
samokształcenia nauczycieli języka polskiego, języ-
ków obcych, matematyki, historii, wychowania
przedszkolnego i edukacji
wczesnoszkolnej, bibliotekarzy, wychowania fizycznego i edukacji zdrowotnej.
Doświadczeniami
wymieniają się również
pedagodzy,
psychologowie, logopedzi. Ze szczegółową ofertą można zapoznać się na stronie www.
wolowpce.pl O przedsięwzięciach realizowanych
przez centrum będziemy
pisali w kolejnych wydaniach.
(am)
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
3
Szpital w Brzegu
Dolnym może
pochwalić się
świeżo wyremontowanym oddziałem ginekologiczno – położniczym.
Remont obiektu po prawie 20 latach zaniedbań
został przeprowadzony
w ciągu zaledwie 6 miesięcy. Nowością są nie
tylko nowe 2, 3 osobowe
sale wraz z łazienkami,
nowoczesna sala do porodów rodzinnych, ale również sposób finansowania
inwestycji. Koszt remontu to ok. 400 tysięcy złotych. Z tego Powiatowe
Centrum Medyczne przeznaczyło jedynie ok. 200
tysięcy złotych na zakup
materiałów budowlanych,
remontowych oraz wyposażenia. Pozostałą kwotę
stanowi wkład pracowników socjalnych, którzy
systemem gospodarczym
zrealizowali inwestycję
oraz darowizny sponsorów. Już wkrótce w szpitalu planowane jest uruchomienie szkoły rodzenia.
(mg)
Ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego
Henryk Sworeń
Jeszcze półtora roku
temu oddział przypominał XIX-wieczny lazaret. Na 40 łóżek była 1
toaleta. Nie było ciepłej
wody. Obecnie sale dla
naszych pacjentek są
ładniejsze od sal w szpitalu przy ul. Weigla we
Wrocławiu, który często
stawia się za wzór.
Prezes PCM w Wołowie
Kierownik oddziału neonatologicznego
Jolanta Klimkiewicz
Ludwika Długosz-Kostecka
Staramy się stworzyć
wszystkim rodzącym
rodzinne warunki. W
takich kameralnych
warunkach o wiele
lepiej znosi się trudy
związane z porodem.
Dysponujemy nowoczesnym sprzętem, więc
w razie jakichkolwiek
kłopotów zdrowotnych
nowo narodzonych dzieci możemy natychmiast
zapewnić im właściwą
pomoc. Na stałe jest też
u nas anestezjolog.
Ta inwestycja jest
szczególnie ważna dla
Powiatu Wołowskiego.
Do tej pory odbywało się
tutaj około 300 porodów
rocznie. Dzięki zmianom
liczymy na zwiększenie
tej ilości. Zapraszamy przyszłe mamy z
Trzebnicy, Wrocławia,
Lubina do porodów
w Brzegu Dolnym. W
tym miejscu chciałabym też serdecznie
podziękować wszystkim
sponsorom, bez pomocy
których nie uzyskalibyśmy takiego efektu.
SPONSORZY REMONTU
Oddział Neonatologiczny:
1. HUKLA Poland z Wołowa - meble na oddział
2. Firma HART, Brzeg Dolny - meble do gabinetu zabiegowego
3. TAURON DYSTRYBUCJA- Kraków - dofinansowanie sprzętu
medycznego
4. Fundacja Rozwoju Gminy Brzeg Dolny - dofinansowanie sprzętu
medycznego
5. Agnieszka Kowalska - Oborniki Śląskie - meble na oddział
6. Anita Sikorska - Oborniki Śląskie - meble na oddział
Oddział Ginekologiczno - Położniczy:
1. CASTORAMA - Bielany Wrocławskie - Farby Dekoral
2. IDEAL STANDARD POLSKA - Wrocław - Sanitariaty
3. TERBUD - Wołów - płytki ceramiczne
4. POMET - Wołów - Remont Sali Porodowej
5. PBIUDiM Sp. z o.o. - Piotronowice - dofinansowanie
6. BRICO MARCHE - Brzeg Dolny - Farby
Zobacz fotogalerię na naszym profilu: http://facebook.com/powiatwolowski
4
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Nowe mieszkania
TEMAT MIESIĄCA:
socjalne
Przy ul. Kolejowej, w
budynkach po Zakładzie
Gospodarki Komunalnej,
powstają kolejne mieszkania socjalne. Gmina Brzeg
Dolny jest jedną z nielicznych w Polsce, która stawia
na rozwój budownictwa
socjalnego. W ubiegłym
roku oddano do użytku
blok socjalny w Pogalewie
Małym. Potrzeby w tym
zakresie są jednak bardzo duże. Remont budynków przy ul. Kolejowej
jest możliwy dzięki środkom zewnętrznym. Gmina Brzeg Dolny pozyskała
środki z Regionalnego Programu Operacyjnego dla
woj. dolnośląskiego na lata
2007-2013, działanie 9.1 “Odnowa zdegradowanych
obszarów miejskich w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców”. Są to środki Unii
W sobotę 1 września
nastąpiło uroczyste otwarcie
sali sportowej przy Publicznym Gimnazjum w Wińsku
im. Jana Pawła II. Obiekt
kosztował 4 367 200,00 zł.
Z tego 2 000 000,00 zł
pochodziło z Ministerstwa
Sportu i Turystyki w ramach
Funduszu Rozwoju Kultury
Fizycznej i Sportu.
Budowa obiektu rozpoczęła się w 2009 roku, a
zakończyła w sierpniu 2012 r.
Pozwolenie na użytkowanie Sali zostało uzyskane 16
sierpnia 2012 roku.
Symboliczną wstęgę przecięli: Wójt Gminy Wińsko
Ryszard Mirytiuk, Przewodnicząca Rady Gminy
Zofia Baranowska, Dyrektor
Publicznego Gimnazjum w
Wińsku Bronisława Jabłońska oraz Przewodnicząca
Samorządu Szkolnego Paulina Szulik
Nastąpiło
uroczyste
otwarcie nowoczesnej dwukondygnacyjnej sali spor-
Wołowska publiczna służba zdrowia od ponad roku jest ulubionym celem niepochlebnych artykułów. Długi, afery i kiepskie
usługi. Taki obraz Powiatowego Centrum Medycznego rysuje
się z publikacji lokalnego tygodnika. Tylko czy jest to obraz
prawdziwy? Czy sytuacja jest tak fatalna, jak przedstawiają to
medialne doniesienia? I kto ponosi za nią winę?
Europejskiej
w ramach
Europejskiego Funduszu
Rozwoju
Regionalnego.
Koszt całkowity inwestycji wynosi 1 829 470, 80 zł.
Dofinansowanie ze środków unijnych wynosi 1 275
747,69 zł, czyli 70 % wydatków
kwalifikowanych.
Remont zakończy się jesienią. Gmina przeznacza również na ten cel środki wła-
towej z pełnym zapleczem
o powierzchni zabudowy
1.600,00 m2, pow. użytkowej, wysokości 9,33 m oraz
kubaturze obiektu 10.947,5
m3.
Arena sportowa składa
się z boiska do koszykówki, siatkówki, piłki ręcznej
oraz tenisa. Sala sportowa
wyposażona jest w składane trybuny na 182 miejsca
siedzące. Budynek w pełni
przystosowany jest dla osób
niepełnosprawnych.
Nowo wybudowana sala
sportowa dzięki rozwiązaniom technicznym daje
możliwość korzystania z niej
3 grupom gimnazjalnym
jednocześnie. Rozwiązuje to
problem prowadzenia zajęć
wychowania fizycznego w
Gimnazjum Publicznym i w
Zespole Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Wińsku.
Zajęcia będą odbywały się
do późnych godzin, aby dać
możliwość naszym mieszkańcom do korzystania z
sne w kwocie ok. 540 tys zł.
Do użytku oddanych zostanie 11 mieszkań. Najmniejsze to mieszkanie jednopokojowe z aneksem kuchennym o powierzchni 20 m2,
największe to mieszkanie
trzypokojowe o powierzchni
53 m2.
(inf)
niej i to zarówno na zajęcia
sportowe, rekreacyjne jak i
kulturalne- mówił podczas
uroczystego otwarcia Wójt
Gminy Wińsko Ryszard
Mirytiuk. - Jestem dumny,
że nasza determinacja w
tej sprawie, pomimo wielu problemów związanych
z poprzednim wykonawcą, zaowocowała tak wspaniałym efektem, jakim jest
ta sala. Olbrzymie słowa
uznania należą się wykonawcy firmie „TOMPOL” z
Leszna za rzetelność i skrócenie terminu oddania sali,
wspartego konsekwentnym
nadzorem
inwestorskim.
Swoje zasługi w tym przedsięwzięciu ma wiele osób i
instytucji, bowiem komplikacje, jakie niosła ze sobą
budowa tego obiektu, były
nietuzinkowe. Dzisiaj dziękuję wszystkim tym, którzy
przyczynili się do powstania
sali sportowej przy Publicznym Gimnazjum w Wińsku.
(inf)
- Uważam, że dziennikarze pracujący w tej gazecie
są nierzetelni i nieuczciwi
- mówi prezes PCM Jolanta Klimkiewicz, zapytana co
sądzi o publikacjach prasowych dotyczących spółki, które regularnie ukazują się w
lokalnym tygodniku.
Jest afera, czy jej nie ma?
Za przykład podaje artykuł
z 11 września br., w którym
tygodnik opisuje spór między Powiatowym Centrum
Medycznym a spółką Medicon K&K.
Prowadzona przez Leszka Kokoszkę Medicon K&K
od 2008 roku wykonywała
w Brzegu Dolnym w szpitalu
zabiegi operacyjne, a PCM
świadczyła na jej rzecz usługi
medyczne, m.in. asystowanie w czasie zabiegów oraz
opiekę po zabiegu operacyjnym. W ubiegłym roku prezes Klimkiewicz w oparciu o
opinię prawnika stwierdziła nieważność obowiązującej strony umowy i od tego
momentu spółka przestała ją
realizować.
Podstawą do zakończenia
współpracy był raport Najwyższej Izby Kontroli, która
w 2011r. prześwietliła wołowską służbę zdrowia. W raporcie NIK zarzucił, że podpisane z Medicon K&K umowy
nie zabezpieczają interesu
PCM, a ponieważ firma dr
Kokoszki nie jest wpisana do
rejestru podmiotów świadczących usługi medyczne to
działa niezgodnie z prawem.
- Zaprzestałam realizacji
umowy, w momencie kiedy
zapoznałam się z protokołem NIK-u i opinią prawną
naszego prawnika - wyjaśnia prezes Klimkiewicz. - A
dokładniej uznaliśmy ją za
nieważną. Jednym z elementów umowy był zapis, że podmiot, który świadczy usługi
medyczne musi być wpisany
do rejestru wojewody. Firma nie była zarejestrowana,
co stwierdził NIK. To była
podstawa do unieważnienia
umowy, skoro firma nie miała prawa świadczyć usług.
Raport NIK stwierdził także, że do dnia kontroli spółka
Medicon K&K nie uregulowała 237 tysięcy zł z 875 tysięcy
zł należności wobec PCM.
Należność nie została uregulowana po dzień dzisiejszy.
Jednak po lekturze artykułu można odnieść wrażenie,
że to PCM jest dłużny Medi-
conowi pieniądze, a spór
został rozstrzygnięty sądownie na niekorzyść wołowskiego centrum medycznego.
- Ktoś kto napisał ten artykuł nie ma zielonego pojęcia,
kto od kogo chce pieniądze
- zżyma się prezes. - Najważniejsze jest to, że sprawy w ogóle nie ma w sądzie.
Owszem, firma jest nam winna pieniądze i próbowaliśmy
je odzyskać w postępowaniu ugodowym. Na obecnym
etapie przygotowujemy się
do wystąpienia do sądu, ale
samej sprawy jeszcze w nim
nie ma, więc oczywiście nie
ma mowy o jej przegraniu.
Jest także pewna, że sprawa zostanie rozstrzygnięta na
korzyść PCM. - Nie biorę pod
uwagę sytuacji, że sąd się nie
przychyli do naszego wniosku. Są faktury i firma ich nie
zapłaciła.
Nie wie również, dlaczego
w artykule padło stwierdzenie, że PCM przegrał sprawę
w sądzie: - Byłam na sesji
Rady Gminy, na której była
dziennikarka i wyraźnie wtedy mówiłam, że postępowanie jest w trakcie przygotowania, więc nie wiem, skąd taka
informacja. Dla mnie jest to
ewidentny przykład nierzetelności dziennikarskiej. Miałam do czynienia z różnymi
przedstawicielami mediów,
ale przyznam, że z takimi,
jacy reprezentują Kurier
Gmin w Wołowie, jeszcze się
nie zetknęłam.
Kolorytu całej sprawie
dodaje oskarżenie wysunięte
przez Kokoszkę o przywłaszczenie przez PCM mienia
należącego do spółki Medicon K&K.
- Dr Kokoszko stwierdził,
że ten sprzęt jest jego i chce,
żebym mu go oddała. Rozpoczęłam prace w Wołowie w
marcu ubiegłego roku i nie
wiem, na jakiej podstawie
i kto przywoził do szpitala
wyposażenie. Poprosiłam go,
by przedstawił dokumenty,
z których będzie wynikać, że
ten sprzęt i wyposażenie są
jego - odnosi się do oskarżeń
J. Klimkiewicz.
Kokoszka złożył w prokuraturze doniesienie o popełnieniu przestępstwa.
- Nie dzień dzisiejszy dr
Kokoszka nie ujawnił żadnych dokumentów stwierdzających, żeby był właścicielem. W prokuraturze sprawa
została umorzona, ponieważ
ani policji, ani prokuraturze dr Kokoszko również nie
przedstawił żadnych dokumentów - opisuje sprawę prezes PCM.
Medicon K&K zaskarżyła decyzję prokuratury w
wołowskim Sądzie Rejonowym i na jej finał przyjdzie
jeszcze poczekać.
Chcąc nie chcąc, Jolanta Klimkiewicz, która objęła
fotel prezesa w marcu ubiegłego roku, musi rozwiązać
problem odziedziczony po
swoim poprzedniku. Mimo
to nie zgadza się na przerzucanie winy, na tych co byli
przed nią.
- W firmie jest ciągłość władzy, ja także ponoszę konsekwencje tych wszystkich rzeczy, które działy się wcześniej
- mówi. - Jestem prezesem
spółki i nie uchylam się od
odpowiedzialności, nawet za
swojego poprzednika.
Kwestia zaufania
Prezes Klimkiewicz nie
ma wątpliwości, że klimat
wytworzony wokół PCM za
sprawą przywołanego artykułu i jemu podobnych szkodzi
wizerunkowi publicznej służby zdrowia w powiecie.
- Analizowaliśmy ilość
naszych
deklarowanych
pacjentów i widzimy ich
odpływ, zarówno z przychodni w Brzegu Dolnym, jak i
Wołowie - mówi. - I zastanawiamy się, czy jest to wynikiem tego, że ludzie umierają lub wyjeżdżają za granice
i przestają z naszych usług
korzystać; czy dzieje się tak
z tego powodu, że przeczytali o nas artykuł i myślą sobie:
“Jeśli oni tak źle pracują, to
dlaczego ja mam iść do nich”.
Co więcej, publikacje prasowe odbijają się na samych
pracownikach PCM: - Po
takich artykułach dzwonią do
nich znajomi, dzwoni rodzina
i pytają, co się tam u was dzieje, a co to za kolejna afera, co
to za proces który przegraliście?
Sama prezes zachowuje
spokój i nie odbiera publikacji osobiście, ale pracownicy
mają ich już dość: - W ubiegłym tygodniu na spotkaniu kadry kierowniczej PCM
wystąpili z apelem do zarządu i właścicieli spółki, aby
podjąć jakieś działania prawne, które ukróciłyby praktyki
podważające nasz autorytet
i psujące nasze wizerunek.
Bardzo źle to wpływa na pracę, ludzi, atmosferę i nastawienie. Odbieramy to w ten
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
5
Powiatowa służba zdrowia
sposób, że jeśli wśród udziałowców nie ma zgody, a prasa
ewidentnie prowadzi działania przeciwko nam, to odbija
się to na nas.
I trudno się dziwić frustracji pracowników, kiedy
tygodnik publikuje na jednej
stronie artykuł o propozycji
zwiększenia kapitału spółki,
a na stronie obok wywiad z
kierowniczką niepublicznego
ZOZu, która zachwala swoje
usługi. Sytuacji nie poprawia
nagłówek na pierwszej stronie, krzyczący, że “kolejne
trzy miliony chcą wpompować w publiczną służbę zdrowia” podczas, gdy otwiera się
właśnie nowe prywatne centrum medyczne, które ma być
“rewolucją w powiecie” i przy
okazji gwoździem do trumny
PCM.
- Pomijam to, że nie wolno
w Polsce reklamować usług
medycznych i nie powinno
się to tak odbywać - zauważa prezes. - Nie wiem, czy
ten wywiad był finansowany
przez kogoś, ale sprawia wrażenie zmanipulowanego tekstu. Z jednej strony pokazuje
się, że jesteśmy źli, a z drugiej
strony podmiot, który jest
podobno bardzo dobry. Ale
nie pisze się o nas, że PCM
ma w podstawowej opiece
zdrowotnej w 2-ch przychodniach 24 000 pacjentów, a
firma ukazana w artykule
2500. Jak można takie podmioty w ogóle porównywać
ze sobą.
Spytana, czy jej zdaniem
tygodnik uwziął się na PCM,
odpowiada: Tak.
I dodaje: - Jest to akcja
medialna, która trwa od ubiegłego roku. Nie wiem, czy
to trwało wcześniej, ale od
momentu w którym zaczęłam
pracować, zaczęły się pojawiać artykuły, które mówią o
PCM, o naszej pracy, a które
pokazują nas w złym świetle. Nigdy nie ma rzetelnych
informacji na nasz temat.
Konkretne informacje, o tym
co robimy źle, czyli krytyka
konstruktywna, powinny nas
mobilizować do lepszej pracy . Natomiast w momencie,
kiedy wszystko u nas jest źle,
a u naszych konkurentów
wszystko jest dobrze, jest to
pewną manipulacją i akcją,
która jest przeciwko nam
wymierzona.
Prezes zauważa też, że
może to przynieść więcej
szkód, niż pożytku.
- Służba zdrowia jest bardzo istotnym elementem
naszego życia codziennego mówi prezes. - W związku z
powyższym nie powinniśmy
podważać autorytetu lekarzy
i pracowników. To są zawody zaufania publicznego i
jego podważanie uderza w
naszych przyszłych pacjentów. Ci ludzie i tak do nas
trafią, bo jak będą w trudnej sytuacji, nie będą szukać
pomocy we Wrocławiu. A ich
negatywne do nas nastawienie może spowodować, że to,
co będziemy im mogli zaoferować, nie będzie takie, jak
oczekiwali.
Jej ocena dziennikarzy
piszących takie artykuły nie
pozostawia wątpliwości, co
sądzi o ich autorach: - Jeśli
ktoś postępuje w ten sposób,
to przekracza wszelkie granice. Choćby te wyznaczone
przez ustawę o mediach.
wym i usiłuje zaoszczędzić na
ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Czyli na naszych
specjalistach. I potem mamy
sytuację, że ludzie nie chcą
czekać dwa lata, tylko idą
prywatnie. Szpitale powiatowe od wielu lat traktowane są
w taki sposób, że mam wrażenie, a zarządzałam wcześniej także w szpitalu w Środzie Śląskiej, że próbuje się
zobaczyć, jak długo my jeszcze wytrzymamy i ile zniesiemy. Ile nam jeszcze można
obciąć, a my mimo wszystko
będziemy funkcjonować.
Test na wytrzymałość
Bez pomocy finansowej
przyszłość PCM stoi pod znakiem zapytania.
- Nie mamy pieniędzy
na sfinansowanie dalszych
remontów - mówi Klimkiewicz. - Nie mamy pieniędzy
na sfinansowanie udziału
własnego w projektach, na
które napisaliśmy wnioski.
Jednocześnie mamy problemy z płynnością finansową. Nasza sytuacja jest w tej
chwili dosyć trudna.
Prezes martwi się także o
przyszłość trzech wniosków
o dofinansowanie. Zostały
złożone, ale PCM nie stać na
pokrycie koniecznego udziału własnego. Co może stracić
powiat, jeśli środki na to nie
znajdą się w najbliższym czasie?
Nie będzie można przeprowadzić termomodernizacji zakładu pielęgnacyjno
-opiekuńczego w Wołowie.
550 tysięcy (w tym 85 tysięcy wkładu własnego) zapewniłoby placówce niezależną
kotłownię (w chwili obecnej
ogrzewanie doprowadzone
jest ze szpitala), ocieplenie
budynku, kolektory słoneczne, modernizację sieci CO.
Środki pochodzące z drugiego wniosju mają szansę
rozwiązać problem z windą w wołowskiej przychodni. Jak się okazuje, nie jest
ona zepsuta, ale nie została
dopuszczona do użycia przez
Urząd Dozoru Technicznego,
bo nie spełniała kryteriów.
Nie można jej wyremontować, jedynie zrobić nową, a
nowa winda to 300 tysięcy.
Wniosek daje szansę na 200
tysięcy dotacji, ale bez wkład
własnego windy nie będzie.
Trzeci wniosek to szansa na sprzęt rehabilitacyjny,
który pozwoliłby poszerzyć
ofertę z zakresu tych usług,
w szczególności rehabilitacji
dziennej. - Możemy otrzymać
80 tysięcy, ale potrzebujemy
udziału własnego w wysokości 30 tysięcy - mówi prezes.
Propozycja podwyższenia
Nieustanna krytyka w
żaden sposób nie wpływa na
polepszenie sytuacji PCM,
która, czego Klimkiewicz nie
ukrywa, nie jest łatwa.
- Sytuacja finansowa spółki nie jest zła, ale nie można
powiedzieć, że jest dobra i że
się bardzo cieszymy - przyznaje prezes. - Zakład wymaga bardzo dużych inwestycji.
I wymienia potrzeby, z
których każda jest paląca: Remont elewacji i dachu w
wołowskim szpitalu. Szpital
w Brzegu nie jest naszą własnością, więc trzeba by było
pomyśleć o jego wykupieniu.
Tam też trzeba zrobić dach.
Zabezpieczyliśmy go trochę
przy okazji remontu oddziały
ginekologiczno-położniczego, ale wymaga on konkretnych napraw, a że trzyma na
tym rękę konserwator, więc
sprawa jest trudna.
Głównym
problemem
są… oczywiście pieniądze. A
dokładniej ich brak, bo jak na
razie PCM próbuje zredukować straty.
Od listopada 2008 do końca roku, czyli przez pierwsze
dwa miesiące funkcjonowania po restrukturyzacji, strata
wyniosła 380 tysięcy. W roku
2009 było 10 tys. na plusie
ale realny wynik wyniósł 110
tysięcy na minusie. W 2010
- 430 tysięcy. W tym samym
roku PCM dostało 700 tysięcy z NFZ za nadwykonania
w roku poprzednim. - Gdyby
nie to, dług byłby dużo większy - stwierdza prezes. Ale w
2011 roku nadwykonania za
2010 nie zostały wypłacone i
dług rósł dalej. Przez pierwsze cztery miesiące 2011 strata wyniosła 770 tysięcy. W
marcu Klimkiewicz objęła
stanowiska prezesa.
- Zaczęliśmy liczyć koszty - mówi o podjętych wówczas działaniach, które miały
uzdrowić sytuację w PCM. Przez pozostałe miesiące zrobiliśmy tylko 20 tysięcy stra-
Pomoc potrzebna od zaraz
Oburzeni pracownicy PCM-u piszą do udziałowców.
ty. Ale przez to, że nie było
środków za nadwykonania
skończyliśmy rok z 790 tysiącami na minusie. Jednocześnie prowadziliśmy inwestycje i to duże, bo od maja ubiegłego roku do sierpnia tego
roku wydaliśmy na inwestycje 640 tysięcy, robiąc prace remontowo-budowlane i
polepszając wyposażenie we
wszystkich placówkach.
Równocześnie
prezes
musiała sprostać postawionym przed nią zadaniom.
- Strata narastała i właściciele spółki obligowali mnie
do tego, żeby pokrywać ją
z bieżących przychodów mówi. - Ale ponieważ nie
dostawaliśmy dodatkowych
środków i rządzimy się tylko
tym, co wynika z zawartych
umów, więc nie byliśmy w
stanie wypracowywać środków na jej pokrycie. Część
została zapłacona z podniesienia kapitału w ubiegłym
roku, ale z części tych środków zostały wykonane inwestycje, takie były zresztą oczekiwania wspólników.
Co było tego przyczyną?
- Od początku, kiedy dokonano restrukturyzacji w
2008 roku i przekształcono
powiatową służbę zdrowia w
spółkę, szpital nie został zbilansowany - uważa Klimkiewicz. - Nie dokonano restrukturyzacji w sposób właściwy.
Można przyjąć, że nikt nie
dokonał analizy, jaką robi-
my w tej chwili. W związku z
powyższym szpital bez przerwy generował dług. Z powodu braku analizy finansowej. Nikt nie liczył kosztów i
nie podejmował stosownych
działań. Były podpisane niekorzystne dla spółki umowy.
Gdyby na przykład przeprowadzono audyty energetyczne, na pewno ułatwiłoby to
pracę. I tak musimy je zrobić,
choćby na potrzebę wniosków, ale to wszystko kosztuje.
Wynika, że głównym generatorem zadłużenia są szpitale i w sumie nie powinno
to nikogo dziwić. Opieka
zamknięta (czyli właśnie szpitale) jest najbardziej kosztowna i nie tak dochodowa,
jak inne formy lecznictwa.
Zwłaszcza dla szpitali powiatowych. I mało pocieszający jest fakt, że w podobnej
sytuacji jest praktycznie cała
publiczna służba zdrowia w
kraju.
- Sytuacja wołowskiej służby zdrowia nie różni się od
sytuacji w całym kraju - przypomina Klimkiewicz. - Ile jest
pieniędzy w puli krajowej,
tyle jest u nas. Polityka idzie
w tym kierunku, że zabezpiecza się szpitale wyższej referencyjności niż nasz, czyli
takie które wykonują wysoko specjalistyczne usługi, jak
wrocławskie. Takim nie tnie
się środków. Tylko cały czas
tnie się szpitalom powiato-
kapitału PCM z dwóch do
pięciu milionów wysunięta
przez starostę rozwiązałaby
te kłopoty. Ale jeśli udziałowcy odmówią, zwłaszcza gmina
Wołów, która byłaby głównym beneficjentem pozyskanych na podstawie tych
wniosków środków, prezes
ma gotowe inne rozwiązanie.
- Nie mamy na to pieniędzy. W związku z tym zwróciliśmy się do udziałowców, że
jeśli nie podwyższą kapitału,
to jest jeszcze inna możliwość
wsparcia, poprzez dotację wyjawia plan B. - Szczególnie
do gminy Wołowa zwróciliśmy się z prośbą o sfinansowanie udziału własnego w
w/w projektach, bo te wszystkie inwestycje znajdują się na
jej terenie. To nie będą pieniądze na naszą bieżącą działalność, tylko na rozwój spółki i ułatwienia dla naszych
pacjentów i podopiecznych.
Ja na udział własny w projektach potrzebuję środków
już w tej chwili ich brak spowoduje, że nie będziemy
mogli skorzystać z dotacji.
Musiałam zlecić wykonanie
dokumentacji projektowej na
zakład pielęgnacyjno – opiekuńczy, która będzie kosztować 28 tysięcy. Spółka nie
dysponuje takimi pieniędzmi. Mamy tylko środki na
bieżącą działalność poszczególnych komórek organizacyjnych
Prezes nie ukrywa, że podniesienie kapitału nie tylko
pozwoliłoby na kontynuowanie inwestycji, ale i poprawiło
płynność finansową PCM.
- Miałam zobowiązanie wobec udziałowców, że
podejmę działania, które
doprowadzą, do tego, że ten
zakład się zbilansuje - mówi.
- I w tej chwili jesteśmy na
takiej drodze. Za 7 miesięcy tego roku mamy stratę na
bieżącej działalności 2300 zł.
Czy uda się utrzymać ten
kurs bez pomocy z zewnątrz?
I kto zdecyduje się jej udzielić bez strachu, że ściągnie na
siebie falę krytyki lokalnego
tygodnika?
Prezes zastanawia się, jaki
cel może mieć Kurier Gmin
prowadząc taką kampanię.
- Czy chodzi o likwidację
PCM? – pyta. - Co wtedy z
tysiącami pacjentów obsługiwanymi przez spółkę? Na
terenie Powiatu nie ma innej
firmy, która byłaby w stanie
świadczyć usługi medyczne w
takiej skali.
Krzysztof Stelmarczyk
6
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Opinie i komentarze
TEMAT MIESIĄCA:
▶ Starosta Wołowski
Marek Gajos
Powiatowa służba zdrowia
go „bronił” przed dokapitalizowaniem, w
celu przeprowadzenia remontu. Ważniejsze są rewolucje na klombach, które będą
przedstawiać ciała niebieskie. Zamyka się
oczy na pozytywne zmiany w Spółce. Nie
dostrzega się wysiłku organizacyjnego i
personalnego, ciężkiej pracy i konkretnych
efektów. Zgromadzenia wspólników są okazją gdzie można wprost poruszyć sprawy i
przedstawić swoje wnioski, jednak przedstawiciele Gminy Wołów i Wińsko wolą
Kurier Gmin, którego kłamstwa i manipulacje mają stworzyć zasłonę dymną dla
braku odpowiedzialnych i jednoznacznych
decyzji.
Jednak Spółka przynosi straty.
Zaproponował Pan podniesienie kapitału Powiatowego Centrum
Medycznego, co wywołało burzę w
samorządach.
Już porzucono kłamstwo, że zamierzam
likwidować oddział wewnętrzny. Burmistrz
Wołowa bronił wtedy szpitala przed przenosinami do Brzegu, chociaż nikt ze wspólników nie miał takiego zamiaru, a teraz będzie
Straty są konsekwencją działalności
poprzedniego zarządu oraz konieczności
dostosowania obiektów, wyposażenia oraz
personelu do wymagań Narodowego Funduszu. Albo doganiamy, albo odpadamy w
rywalizacji na rynku. PCM kompleksowo
zabezpiecza potrzeby mieszkańców powiatu
przez całą dobę. Dla dobra pacjentów prowadzi pozakontraktową działalność. Nikogo nie odsyła się pomimo ryzyka, że NFZ
nie pokryje tych usług. Recepta na wynik
finansowy jest prosta – należy robić wyłącznie to, co się opłaca i tak robią niepubliczne
podmioty ustawione na zysk. Powiatowa
▶ Przewodnicząca Powiatowej Komisji Zdrowia
▶ Radna Gminy Wołów
Anna Wróbel
Dlaczego samorządy mają dofinansowywać PCM?
Bo jeżeli nie zadziałamy teraz, to później będzie to kosztować więcej. Bo to służy ludziom. Nasza służba zdrowia nie jest
idealna, jest wiele do zrobienia i to się robi.
Jeżeli ktoś uważa, że jest niepotrzebna, to
niech odpowiedzialnie powie co by było
bez niej. Jeżeli przeanalizujemy budżety
samorządowe, to kwoty przeznaczane na
„zdrowie” są śladowe w stosunku do innych
wydatków. Jakoś nie widziałem „obrony
podatników” przed drastycznymi podwyżkami wody i ścieków, dyskusyjnymi inwestycjami, rozbudowywaniem administracji, brakiem związku pomiędzy wynikami
a nakładami w oświacie, wydatkami na
promocje. Z zażenowaniem obserwuję jak
prawdziwi twórcy deficytów próbują czołgać prezes J.Klimkiewicz. Nie powinniśmy
również zapominać, że PCM jest jednym
z największych lokalnych pracodawców i
jego problemy oznaczają kataklizm na rynku pracy. Porównajmy, jaka jest sytuacja
w innych powiatach i wtedy zobaczymy, że
nasza Spółka, nie jest w złej sytuacji.
Czy remont w obecnej sytuacji jest
niezbędny ?
Oczywiście możemy poczekać, aż szpital
się zawali lub zostanie zamknięty. Jego stan
to wstyd dla naszego miasta i mam nadzieję, że jeżeli Gmina Wołów się nie dołoży, to
przynajmniej nie będzie przeszkadzać.
Kurier Gmin pisze o kolejnych aferach oraz beznadziejnej jakości usług
w PCM.
Kurier nie pierwszy raz kłamie i manipuluje. Te artykuły to skandal. Zawody
medyczne wymagają zaufania. Nie można
w czambuł podważać pracę i kwalifikacje
ludzi zatrudnionych w PCM. Uważam, że
redakcja powinna odpowiedzieć za to przed
sądem.
Dziękuję za rozmowę
Katarzyna Staroń
i pracowników. Sytuacja służby zdrowia w
powiecie wołowskim jest porównywalna z
sytuacją innych powiatów. Jest wiele głosów
krytykujących działalność PCM-u, zarówno działalność lecznictwa zamkniętego, jak
i ambulatoryjnego. Zastanawia mnie jedna
rzecz. Gdyby zostało przeprowadzone referendum wśród mieszkańców powiatu czy
zamknąć działalność szpitalną czy też pozostawić, jaki byłby wynik? Sądzę, że pomimo
tylu niezadowolonych osób, większość zadecydowałaby aby jednak pozostały te placówki. Dlaczego? Wiele jest powodów. Przede
wszystkim możliwość kontaktu z bliskimi,
rodziną. Nie ma co ukrywać. W takich placówkach jak nasza nie powinny być przeprowadzane skomplikowane zabiegi. Bliska
odległość do Wrocławia, daje nam możliwość skorzystania ze specjalistycznej opieki.
Działania, jakie zostały podjęte w ostatnim
okresie na pewno zdecydują, że coraz większa liczba pacjentów będzie korzystać z usług
medycznych oferowanych przez PCM.
Są jednak pewne działania, które przy
małym nakładzie finansowym zwiększą
zadowolenie Nas -pacjentów. Na pewno
umawianie na określone godziny. Bo czy
chora osoba, albo z chorym dzieckiem może
pozwolić sobie, aby siedzieć kilka godzin i
czekać na przyjęcie. Kolejnym takim działaniem jest równomierne rozłożenie lekarzy
specjalistów pomiędzy dwoma przychodniami.
Musimy wszyscy zdawać sobie sprawę
z tego, że pewne działania ograniczone są
poprzez kontrakty z NFZ. Ale tutaj dużą role
odgrywa zarząd spółki – aby wywalczyć jak
najwięcej. Mam nadzieję, że nowy okres
kontraktowania będzie korzystniejszy.
Samorządy będące wspólnikami spółki w
mojej ocenie powinne zadbać o to, aby baza
lokalowa została wyremontowana. Podoba
mi się pomysł, aby część naszej bazy lokalowej wykorzystać na takie oddziały, które mają znaczny popyt zarówno w naszym
powiecie, jak i w ościennych.
Złym pomysłem są głosy twierdzące, że
tylko budowa nowego obiektu jest trafnym
rozwiązaniem. W obecnej sytuacji, gdy trudno jest wygospodarować z budżetów kilkaset
tysięcy na dofinansowanie, to która z jednostek znajdzie kilkadziesiąt milionów? Sądzę,
że nawiązanie ścisłej współpracy z placówkami wojewódzkimi zwiększy dostęp do
specjalistów. W perspektywie najbliższych
dwóch lat zostaną oddane do użytku dwie
duże inwestycje, które będą miały znaczny wpływ na podniesienie dostępności do
usług medycznych. Pierwszą jest zakończenie budowy nowego szpitala we Wrocławiu.
Drugą jest zakończenie budowy mostu w
Brzegu Dolnym, który znacznie skróci odległość do wspomnianego szpitala. Już teraz
powinny być podjęte działania, mające na
celu ułatwienie dostępu do specjalistów, np.
poprzez organizowanie transportu.
Wierzę, że wszystkim samorządom zależy, aby służba zdrowia powiatu wołowskiego
rozwijała się dla dobra nas wszystkich.
Należy podkreślić, że opieka zdrowotna to priorytetowe zadanie samorządów,
a nie lokalna polityka, do której wołowska
służba zdrowia została niepotrzebnie wciągnięta, o czym wszyscy zapominamy.
Analizując prasę lokalną można dojść do
wniosku, że powiatowa służba zdrowia jest
w katastrofalnej sytuacji, chyli się ku upadkowi, a każdy kto może, powinien omijać ją
szarokim łukiem…
Każdy z nas na co dzień korzysta z usług
PCM, może więc wyrobić sobie własne zdanie na ten temat. Obecna sytuacja finansowa spółki jest stabilna. Zdecydowanej
poprawie ulegają warunki w których świadczone są usługi, dochodzi też do zmian
kadrowych. Jest zdecydowanie lepiej niż
jeszcze dwa lata temu, choć oczywiście jest
wiele do zrobienia. W moim przekonaniu
największym atutem Spółki jest jej bliskość i dostępność. Tu docieramy do leka-
rza w 10 minut i co najważniejsze jesteśmy
traktowani podmiotowo a nie przedmiotowo. Widząc pozytywne zmiany w Spółce,
uważam że wszyscy jej właściciele (Powiat
Wołowski, Gminy: Wołów, Brzeg Dolny,
Wińsko) powinni konsekwentnie dążyć
do jej dalszego rozwoju. Brzmi to banalnie, ale cóż jest ważniejszego od zdrowia
mieszkańców. Niestety w Gminie Wołów
nie jest to regułą. Burmistrz Wołowa na
ostatniej sesji stwierdził, że nie wyjdzie ze
Spółki i nie przekaże jej miliona złotych,
twierdząc, że Gminy Wołów na to nie stać.
Cóż niestety trudno się z tym nie zgodzić,
skoro poziom zadłużenia Gminy balansuje na poziomie dopuszczalnego poziomu
60%, po przekroczeniu którego Burmistrza
zastępuje Komisarz.
Na co dzień jednak Burmistrz tego
problemu zdaje się nie dostrzegać. Warto wspomnieć chociażby rozdmuchany
Zarząd Gminy-trzech burmistrzów, czy
też realizację źle zaplanowanych inwestycji. Za przykład niech posłuży targowisko
miejskie, które początkowo miało kosztować około półtora miliona, później 2,5
miliona, a ostatni Kurier donosi, że inwestycja ta ma zamknąć się w kwocie ponad
trzech milionów złotych, w co również już
nie wierzę. To nie są powody do dumy.
Przykładów takiej rozrzutności jest znacznie więcej. Po dwóch latach takiego zarządzania pieniędzmi publicznymi przez Burmistrza, doszliśmy do sytuacji, że kiedy
chodzi o bezpieczeństwo i zdrowie naszych
mieszkańców, to nie mamy pieniędzy. W
Wołowie o służbie zdrowia po raz kolejny
tylko się mówi… Obawiam się, że ponownie zapłacą mieszkańcy, podobnie jak za
podwyżkę cen wody i ścieków. Tym razem
jednak ryzykując własnym zdrowiem.
Monika Charłampowicz
Służba zdrowia jest tematem, który budzi
wiele emocji, zarówno wśród pacjentów, jak
służba zdrowia nie jest potrzebna ludziom
zdrowym oraz tym, którzy mają pieniądze
lub znajomości, by leczyć się poza powiatem. Co jednak z ludźmi starszymi, niepełnosprawnymi, ubogimi? Osoby w najtrudniejszej sytuacji nie upominają się, pokornie czekają i nie powinni być lekceważeni.
Autorzy butnych i prostackich recept na
zarządzanie opieką medyczną niech pamiętają, że wszystko jest do czasu - prędzej czy
później wylądują w izbie przyjęć sami lub ze
swoimi bliskimi i wtedy zaśpiewają inaczej.
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
7
Rozmowa z Grażyną Król – ordynatorem oddziału wewnętrznego wołowskiego szpitala
Od 1 sierpnia ordynatorem
oddziału
chorób wewnętrznych
w wołowskim szpitalu jest Grażyna Król
– specjalista chorób
wewnętrznych i angiolog, absolwentka Akademii Medycznej we
Wrocławiu.
Wcześniej pracowała m.in.
we wrocławskich szpitalach: Babińskiego i
Gromkowskiego.
W Wołowie pracuje
Pani od sierpnia. Co
udało się zrobić w tym
czasie?
Przez ostatnie niecałe
2 miesiące, dzięki zaangażowaniu ze strony Pani
Prezes i wszystkich Pracowników oraz zakupom
potrzebnego
sprzętu,
udało się już wiele zrobić.
Przede wszystkim wykonujemy w pełnym zakresie badania USG: jamy
brzusznej (w tym nerek i
prostaty), węzłów chłonnych, tarczycy, ślinianek,
naczyń i serca.
Dziennie, w zależności
od potrzeb, przeprowadzamy od kilku do kilkunastu badań tego typu.
Od października na terenie szpitala będzie uruchomiony rentgen klatki
piersiowej oraz będzie
możliwość
wykonania
badań
czynnościowych
płuc (spirometria). Na
przestrzeni 2 miesięcy
zaczniemy
wykonywać
badania
holterowskie
(24 – godzinnne monitorowanie ekg i ciśnienia
tętniczego krwi), aparaty do tego rodzaju badań
zostały już zakupione.
W niedalekiej przyszłości myślimy o rozpoczęciu wykonywania biopsji szpiku, biopsji zmian
w wątrobie, tarczycy (w
ciągu najbliższych 6 miesięcy). W planach już nieco odleglejszych jest też
uruchomienie pracowni
gastroskopii i kolonoskopii w wołowskim szpitalu.
Jak ocenia Pani stan
wołowskiej interny?
Oddział
wewnętrzny
wołowskiego szpitala liczy
45 łóżek. Posiada dobrze
wyposażoną salę wzmożonego nadzoru. Obsada
oddziału wewnętrznego
to, oprócz mnie, jeszcze
2 osoby: Joanna Lew-
Ten konkurs
jest dla Ciebie
Gminne Biuro Promocji i Informacji
w Brzegu Dolnym jest organizatorem
konkursu fotograficznego “Moje miasto
- Brzeg Dolny”.
Konkurs podzielony
został na dwie kategorie tematyczne: zdjęcie
krajobrazowe i miejskie szczegóły, a także
kategorie wiekowe: do
lat 15, od lat 16 do 20 i
powyżej 20 lat.
Najlepsze
zdjęcie,
spełniające wymagania techniczne, zostanie umieszczone na
dolnobrzeskim kalendarzu 2013. Prace
przyjmowane są do 30
września. Regulamin
konkursu jest umieszczony na stronie internetowej www.brzegdolny.pl.
Gmina Brzeg
Dolny
czuk, specjalista chorób
wewnętrznych, w trakcie
specjalizacji z alergologii i Walentyna Kanskowa – specjalista chorób
wewnętrznych. Nieocenioną pomoc przynoszą
nam dyżuranci, lekarze, z
których cześć od wielu lat
związana jest z naszym
oddziałem: Urszula Sobocinska, Krystyna Zawodniak, Elżbieta Magierska,
Norbert
Lower,
Marek Nosal i Bartłomiej
Stec oraz lekarze konsultanci: kardiolog - dr
Paweł Rehan i neurolog
- dr Małgorzata Hanasiewicz. Pani Prezes planuje zatrudnić w oddziale
1 lekarza jeszcze w tym
roku, a w przyszłym, o
ile uda się pozyskać lepszy kontrakt w NFZ, tak,
żeby docelowa obsada
oddziału wynosiła 5 osób.
Dopiero wtedy, wraz z
planowanymi inwestycjami, oddział w Wołowie
będzie sprawnie i dobrze
funkcjonował.
Dziękuję za rozmowę
Michał Gołąb
Jest wiele obszarów istotnych w
nowym roku szkolnym, w którym
nauczyciele muszą mieć wsparcie.
Chodzi tu zarówno o dobre działanie
na rzecz dziecka sześcioletniego, jak
również o zmiany w szkołach ponadgimnazjalnych i szkołach zawodowych. Należy wspierać nauczycieli, doskonalić ich i pomagać im we
wprowadzaniu tych zmian - powiedziała 22 sierpnia minister edukacji narodowej, Krystyna Szumilas w
wystąpieniu rozpoczynającym czterodniowe szkolenie „Nowa rola placówek doskonalenia", organizowanym przez Ośrodek Rozwoju Edukacji. Szkolenie jest odpowiedzią
na potrzebę zwiększania kompetencji kadry placówek doskonalenia
nauczycieli, co jest niezbędne w kontekście planowanych zmian w rozporządzeniu wprowadzającym nowe
zadania dla tych placówek.
Powiatowy Ośrodek Doskonalenia
Nauczycieli w Wołowie, jako jedna z
50 placówek doskonalenia nauczycieli w Polsce po złożeniu wniosku
aplikacyjnego, został zakwalifikowany przez Ośrodek Rozwoju Edukacji w Warszawie do realizacji w
roku szkolnym 2012/2013 programu „Nowa Rola Placówek Doskonalenia”. Celem programu jest wsparcie publicznych i niepublicznych
placówek doskonalenia nauczycieli
oraz ich przygotowanie do udziału w
nowym systemie wspomagania pracy
szkół. Zmiany wprowadzane w systemie oświaty stawiają przed placówkami doskonalenia nauczycieli nowe
wyzwania. Obejmować one będą cały
proces wspomagania, poczynając od
wspólnie ze szkołą przeprowadzonej
diagnozy potrzeb, poprzez pomoc w
realizacji zaplanowanych działań,
towarzyszenie w trakcie wprowadzanej zmiany, aż po wspólną ocenę
efektów i współpracę przy opracowaniu wniosków do dalszej pracy. Program „Nowa rola placówek doskonalenia” ma na celu pomoc placówkom
doskonalenia nauczycieli w merytorycznym, organizacyjnym i kadrowym przygotowaniu się do spełniania wymagań stawianych im przez
państwo oraz do procesowego wspo-
magania szkół.
W roku szkolnym 2012/2013 pilotaż będzie obejmował prowadzenie
rocznego procesu wspomagania w
szkołach przez przygotowanych w
programie 2 animatorów, którzy
obejmą swą opieką dodatkowo 2
szkoły nie uczestniczące w projekcie
„System doskonalenia nauczycieli
oparty na ogólnodostępnym kompleksowym wspomaganiu szkół”.
W Powiecie Wołowskim pilotażem
objęte zostaną 2 placówki kształcenia specjalnego: Zespół Szkół Specjalnych w Wołowie i Zespół Placówek Resocjalizacyjnych w Brzegu
Dolnym.
Zdaniem Krystyny Adaśko- dyrektora PCE i PPP w Wołowie, wybór
szkół kształcenia specjalnego w pilotażu, pozwoli na prowadzenie w tych
szkołach (nie objętych projektem)
długofalowych form pomocy w szkole, poczynając od diagnozy potrzeb
poprzez pomoc w realizacji zaplanowanych działań, towarzyszenie w
trakcie wprowadzanej zmiany, aż po
wspólną ocenę efektów i współpracę
przy opracowaniu wniosków do dalszej pracy.
Realizacja w/w programu to także
dodatkowy atrybut w przystąpieniu
PODN w Wołowie do ogólnopolskiego procesu akredytacji placówki, do
którego przygotowujemy się i planuję zgłosić naszą placówkę- dodaje
dyrektor Krystyna Adasko.
(inf)
8
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
W Powiecie Wołowskim wybudowano sześć „orlików”, a już niebawem ukończony zostanie siódmy. Kto, dla kogo i po co buduje
„orliki”. Jak wygląda ich wykorzystanie, a przede wszystkim co warto poprawić w ich funkcjonowaniu? Biorąc pod uwagę ogrom
środków publicznych przeznaczanych od kilku lat na infrastrukturę „orlików”, warto szukać odpowiedzi na te pytania.
Jako że rządowy program „Moje Boisko Orlik”
adresowany jest do samorządów, to i w naszym
przypadku do budowy
kompleksów
sportowych przystąpiły gminy i
powiat. Gmina Brzeg Dolny jako pierwsza w powiecie wykorzystała rządowy
program i w sumie wybudowała dwa „orliki”, w
tym jeden zimowy. Dwa
gminne „orliki” powstały również w Wołowie.
Powiat wołowski – jako
jeden z nielicznych samorządów powiatowych –
włączył się do programu
w 2010r. i w chwili obecnej jest w trakcie budowy
swojego trzeciego kompleksu. Orliki nie dzielą
się jednak na „gminne” i
„powiatowe”, bo z założenia są miejscem, które ma
przede wszystkim służyć
mieszkańcom, będąc dla
wszystkich łatwo i ogólnodostępne. W Brzegu Dolnym „orliki” usytuowane
są w sąsiedztwie szkół, w
trzech częściach miasta Osiedla Warzyń, Fabrycznego i Starego Miasta.
Podobnie sytuacja przedstawia się w Wołowie, w
którym powiat właśnie
oddał do użytku boisko
w okolicach oddalonej od
centrum ulicy Kościuszki. Inwestycja w tej części miasta ma stanowić
naturalne centrum aktywizujące uczniów dwóch
szkół, Środowiskowego
Hufca Pracy, mieszkańców osiedla, a w nieda-
lekiej przyszłości wychowanków placówki opiekuńczo-wychowawczej.
Najnowszy obiekt będzie
sąsiadował z Zespołem
Szkół Ogólnokształcących
w Wołowie.
W założeniu boiska
„orlik” mają aktywizować, a co za tym idzie
integrować różne grupy społeczne. Krótko
mówiąc chodzi o to, by
„orlik” stał się przestrzenią spotkań nie tylko
męskiej części, ale także dziewczynek, kobiet,
osób starszych i niepełnosprawnych, a także
całych rodzin. Boiska,
wbrew obiegowej opinii,
nie mają przygotowywać
przyszłych
olimpijczyków, ale przede wszystkim powinny promować
„codzienny” sport i przez
to podnosić poziom ogólnej sprawności fizycznej
możliwie wielu grup społecznych. Niestety statystyki prowadzone na
naszych boiskach wskazują, że „orliki” są właściwie odwiedzane przez te
same grupy i to, bez wątpienia, należy zmieniać,
kładąc nacisk na różnorodność podejmowanych
działań. Jak mówią animatorzy zatrudnieni na
„orlikach”, boiska są najczęściej użytkowane przez
najmłodszych. Dzieci z
okolicznych szkół podstawowych i gimnazjów stanowią najważniejszą grupę odbiorców. Ćwiczą na
„orliku” w ramach szkol-
Orliki
w województwie
dolnośląskim na
przestrzeni lat:
2011 – 240
2010 – 519
2009 – 718
2008 – 566
nych lekcji wychowania
fizycznego, a po szkole
przychodzą na dodatkowe zajęcia. Zdecydowanie
najczęściej można tu spotkać chłopców, grających
w piłkę nożną.
- Rodzice pozwalają
nam tu przychodzić, bo
lepsze to niż komputer
albo telewizja – cieszy
się czternastoletni Oskar.
Młodzież
szczególnie
docenia
ogólnodostępność kompleksów i dobrą
organizację zajęć. - W
Wołowie niektóre boiska
są zajmowane przez grupy starszych dzieci i nie
da się pograć kiedy ma
się na to ochotę, na orliku
jest lista, kto kiedy może
grać – opowiada Szymon.
Kiedy pojawiliśmy się na
nowo oddanym boisku
przy ul. Kościuszki i zapytaliśmy rozentuzjazmowaną grupę dzieci o opinię na temat boiska, prawie jednogłośnie krzyknęly „orliki są fajne”.
Taka reakcja dowodzi, że
warto inwestować środki
publiczne w tego rodzaju
przedsięwzięcia. Trzeba
jednak szczerze dodać, że
boisko to tylko część sukcesu.
- Infrastruktura jest
ważna, ale trzeba pamiętać, że to człowiek jest
najważniejszy. Dobry animator zorganizuje efektywne i efektowne zajęcia, mając do dyspozycji
chociażby klepisko, dlatego trzeba inwestować w
„orlikowych” animatorów
Orliki w Powiecie Wołowskim
Wołów
Brzeg
Dolny
Lokalizacja
Inwestor
Rok
powstania
Przy Zespole Szkół Publicznych w
Wołowie
Przy SP nr 2
Przy Zespole Szkół im. T. Kościuszki i
Zespole Szkół Społecznych
Przy Zespole Szkół Ogólnokształcących
w Wołowie
Przy SP nr 5(os. Fabryczne)
Przy KHS Rokita, SP nr 6 (os. Warzyń)
Przy Zespole Szkół Zawodowych im.
KEN
Gmina Wołów
2009
Gmina Wołów
Powiat Wołowski
2010
2012
Powiat Wołowski
w budowie
Gmina Brzeg Dolny
Gmina Brzeg Dolny
Powiat Wołowski
2008
2010
2010
– mówi starosta Marek
Gajos. Przeprowadzone
na zlecenie Ministerstwa
Sportu i Turystyki badania jakościowe dotyczące projektu „Moje Boisko
Orlik 2012 szansą na rozwój aktywności społecznej” rzeczywiście pokazały, że to animator jest kluczem do powodzenia. Z tą
właśnie myślą stworzony
został projekt „Animator - Moje Boisko - Orlik
2012”, stanowiący uzupełnienie programu inwestycyjnego „Moje Boisko
- Orlik 2012”. Głównym
jego
założeniem
jest
udział finansowy Ministerstwa Sportu i Turystyki w pokryciu kosztów
zatrudnienia
animatorów. W trakcie dwóch lat
realizacji projektu "Animator - Moje Boisko Orlik 2012" dofinansowano w kraju działalność
blisko 2 tys. animatorów.
Również powiat wołowski
uczestniczy w programie
i jak zapowiada starosta
będzie to robił tak długo, jak będzie to możliwe. Biorąc pod uwagę
słabnącą kondycję finansową samorządów jest to
bardzo istotne wsparcie,
które przede wszystkim
pozwoli na to, aby „orliki”
żyły pełnią życia, rozszerzając przy tym swoje społeczne zastosowania. W
aspekcie sportowym warto bez wątpienia zadbać o
pozyskanie dla „orlików”
trenerów różnych dyscyplin, tak, by rzeczywiście
piłka nożna całkowicie
nie zdominowała obiektów. Tenis, lekkoatletyka,
siatkonoga czy inne młodzieżowe gry zespołowe
są znakomitymi formami
aktywności sportowej, dla
których „orlik” jest idealnym miejscem. Warto
więc działać w stylu „dla
każdego coś dobrego”,
szukając równowagi, bo
to ona pozwoli na zwiększenie liczby odbiorców.
Po 4 latach funkcjonowania programu budowy boisk „orlik” nikogo w
Polsce już nie dziwi widok
wielofunkcyjnego, estetycznego i co najważniejsze pełnego dzieci i młodzieży kompleksu. Dziś
już wiadomo, że „orliki”
są potrzebne tak samo
jak, biblioteki, domy kultury i inne miejsca przestrzeni publicznej. Trzeba jednak pamiętać, że
podobnie jak one muszą
mieć dobrego gospodarza.
(am)
Józef Szabowski - to najstarszy polski trener zapasów.
Zapasy zaczął uprawiać w roku 1958 (mając 12 lat). Jako czynny
zawodnik KS Rokita walczył do roku 1985. Stoczył ok. 320 walk
zapaśniczych. Zawodowo walczył w I i II lidze zapaśniczej. Zdobywał Mistrzostwa Dolnego Śląska Seniorów. Był laureatem plebiscytów: „Najlepszy Sportowiec KS Rokita” oraz „Najlepszy Sportowiec Powiatu”. Pracę trenerska rozpoczął w 1973r. w Klubie KS
Rokita w Brzegu Dolnym. Jego podopieczni zdobywali Mistrzostwa Polski, a także zajmowali wysokie miejsca w Mistrzostwach
Europy (m.in.: Józef Niemiec, Krzysztof Buc, Krzysztof Drapała). W ciągu 30 lat pracy trener z Brzegu Dolnego wychował 19
mistrzów i wicemistrzów Polski w zapasach.
Mieczysław Pyrek ukończył Akademię Wychowania Fizycznego we Wrocławiu z tytułem trenera II klasy w piłce nożnej..
ukończył kurs trenerów I klasy w piłce nożnej organizowany przez
PZPN. Od 7 roku życia i przez kolejne 20 lat był zawodnikiem i
członkiem Klubu Piłkarskiego w Brzegu Dolnym. Od 1973r. do
1993r. prowadził jako trener różne grupy piłkarskie młodzików i
dorosłych w Brzegu Dolnym. Dużym jego osiągnięciem było zdobycie Mistrza Dolnego Śląska Trampkarzy Młodszych. Podczas swojej
pracy zawodowej otrzymał nagrodę Ministra Oświaty i Wychowania za wybitne osiągnięcia dydaktyczne, nagrodę Kuratora Oświaty oraz
Srebrny Krzyż Zasługi Prezydenta RP.
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
9
Dolnobrzescy emeryci
w TVP Wrocław
Maria Bierska oraz Marek Łyczkowski
wraz z ekipą Telewizji Wrocław gościli
w Brzegu Dolnym. A wszystko po to, aby
zrealizować zdjęcia do kolejnego programu „Telewizyjny Klub Seniora”, który
nadawany jest na antenie TVP Wrocław
już od 8 lat. Program skierowany jest do
ludzi starszych i porusza ważne dla nich
tematy.
Pani Maria wraz z
panem Markiem podróżują po Dolnym Śląsku
i udowadniają, że wiek
50 + nie musi oznaczać
wykluczenia i osamotnienia. Najlepszym tego
przykładem są dolnobrzescy seniorzy, którzy realizują się poprzez swoje
pasje i zainteresowania.
Taką niezwykłą osobą jest
pani Halina Żak, pomysłodawczyni i założycielka Stowarzyszenia Pierwszych Osadników Ziemi
Dolnobrzeskiej.
Swoją historią przed kamerą podzieliła się także
pani Danuta Banaś oraz
pani Aniela Żarczyńska.
Goście z Wrocławia byli
pod ogromnym wrażeniem Stowarzyszenia.
I jak zgodnie przyznali - jeszcze kiedyś odwiedzą nasze miasto. Oprócz
Izby Pamięci, ekipa telewizji udała się również
do Miejskiej i Gminnej
Biblioteki
Publicznej,
Związku Emerytów oraz
do Pogalewa Wielkiego,
gdzie
przeprowadzono
wywiad z trenerem Józefem Szabowskim.
(inf)
Spotkanie z legendą
Solidarności
INFORMACJA
W Wołowskim Liceum Ogólnokształcącym im Mikołaja Kopernika 21 września 2012 r. odbyło się spotkanie z legendą Solidarności, współinicjatorem strajku w Stoczni Gdańskiej, bliskim
współpracownikiem Prezydenta Lecha Wałęsy, posłem na Sejm
RP Panem Jerzym Borowczakiem.
Od lewej poseł RP Jerzy Borowczak.
Spotkanie poprowadziła młodzież licealna pod bacznym okiem dyrekcji oraz
grona pedagogicznego. Zaproszeni goście
uczestniczyli w niezwykłej prezentacji
multimedialnej „ Od Solidarności do Wolności” z fragmentami filmów „Robotnicy
80” i „Człowiek z żelaza”, którą ubarwiła
dyskusja z gościem Panem Jerzym Borowczakiem. Licealiści poprowadzili wielowąt-
kową dyskusję z zaproszonym gościem nt.
Realizacji idei Państwa przez dawnych i
dzisiejszych działaczy Solidarności.
Całości towarzyszyła oprawa muzyczna
w wykonaniu uczniów klasy 2b wołowskiego liceum.
(inf)
W związku z planowanym uruchomieniem przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej rezerwy dodatkowych środków
z Funduszu Pracy przeznaczonych na
finansowanie programów na rzecz promocji zatrudnienia, łagodzenia skutków bezrobocia aktywizacji zawodowej, z dniem
24.08.2012r. Powiatowy Urząd Pracy w
Wołowie rozpoczyna przyjmowanie wniosków na:
1) Staże – na bieżąco w miarę posiadanych środków:
Zgodnie z informacją Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej środki będą przeznaczone na finansowanie programów
wsparcia dla bezrobotnych do 30 roku
życia i powyżej 50 roku życia oraz na programy dla osób w szczególnej sytuacji na
rynku pracy spełniających warunki art. 49
ustawy z dnia 20 kwietnia 2004r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy (tekst jednolity: Dz. U. z 2008r. Nr
69, poz. 415 z późn. zm.).
Uprzejmie informujemy, że Powiatowy
Urząd Pracy w Wołowie nie współpracował, ani nie współpracuje z instytucjami
związanymi z ubezpieczeniami, które oferują przystąpienie do Otwartych Funduszy
Emerytalnych. Osoby, które kontaktują się
z organizatorami stażu (pracodawcami) i
osobami odbywającymi staż przedstawiający się jako pracownicy Urzędu Pracy i
oferują usługi w zakresie ubezpieczeń w
OFE działają w sposób nieuprawniony.
2) Refundacje kosztów wyposażenia lub
doposażenia stanowiska pracy dla skierowanego bezrobotnego – termin naboru
do 21.09.2012r.
Zgodnie z informacją Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej środki będą przeznaczone na finansowanie programów
wsparcia dla bezrobotnych do 30 roku
życia i powyżej 50 roku życia oraz na programy dla osób w szczególnej sytuacji na
rynku pracy spełniających warunki art. 49
ustawy z dnia 20 kwietnia 2004r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy (tekst jednolity: Dz. U. z 2008r. Nr
69, poz. 415 z późn. zm.).
3) Dofinansowanie podjęcia działalności gospodarczej – termin naboru do
21.09.2012r.
Zgodnie z informacją Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej środki będą przeznaczone na finansowanie programów
wsparcia dla bezrobotnych do 30 roku
życia i powyżej 50 roku życia oraz na programy dla osób w szczególnej sytuacji na
rynku pracy spełniających warunki art. 49
ustawy z dnia 20 kwietnia 2004r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy (tekst jednolity: Dz. U. z 2008r. Nr
69, poz. 415 z późn. zm.).
4) Szkolenia indywidualne – na bieżąco
w miarę posiadanych środków:
Zgodnie z informacją Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej środki będą przeznaczone na finansowanie programów
wsparcia dla bezrobotnych do 30 roku
życia i powyżej 50 roku życia oraz na programy dla osób w szczególnej sytuacji na
rynku pracy spełniających warunki art. 49
ustawy z dnia 20 kwietnia 2004r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku
pracy (tekst jednolity: Dz. U. z 2008r. Nr
69, poz. 415 z późn. zm.).
Wnioski dostępne są na stronie internetowej Powiatowego Urzędu Pracy w Wołowie www.pupwolow.pl.
Wypełnione kompletne wnioski można
składać w sekretariacie PUP w Wołowie,
pok. nr 47 oraz Filii w Brzegu Dolnym.
10
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
«Święto Plonów i Winobrania w Wińsku
Święto Plonów i Winobrania w Wińsku już od lat gromadzi
miłośników dobrej zabawy. To podwójne święto. Gminne
dożynki z niedzielną mszą, korowodem dożynkowym, konkursem na najładniejszy wieniec oraz turniejem sołeckim
połączone z atrakcjami związanymi z uprawą winorośli.
Zwycięzcy VIII edycji Biegu po Winne Grono
Kat. MĘŻCZYZN
I miejsce – Arkadiusz Gardzielewski - 0:15:30 – nagroda: tablet
II miejsce – Grzegorz Kiełczowski – 0:17:16 – nagroda: przenośny odtwarzacz DVD
III miejsce –Siergiej Korowlajdis – 0:17:17 – nagroda: aparat fot.
Kat. KOBIET
I miejsce - Urszula Gardzielewska – nagroda: tablet
II miejsce – Mirela Machoń – nagroda: przenośny odtwarzacz DVD
NAGRODY DODATKOWE:
Najlepszy zawodnik z Gminy Wińsko – Mieczysław Plesner – nagroda: rower
Najlepszy zawodnik Powiatu Wołowskiego – Jakub Szymoniak – nagroda: aparat fot.
W tym roku wystartowano już w sobotę. 1 września odbyło się uroczyste
otwarcie sali sportowej przy
Publicznym Gimnazjum w
Wińsku im. Jana Pawła II.
Zainaugurowano Turniej
Tenisa Stołowego oraz Turniej Piłki Siatkowej. Zwycięzcą w Turnieju Tenisa
został Piotr Hałasiewicz z
Wińska. W turnieju Piłki
Siatkowej uczestniczyły drużyny z Wrocławia, Wińska,
Baszyna, Biaław Małych,
Środy Śląskiej, Wołowa oraz
żeńska drużyna z Wińska.
Zwyciężyła drużyna z Wołowa. Zmaganiom przyglądała się m.in. delegacja z partnerskiej Gminy Hollenstedt
z Niemiec
W niedzielę rozpoczęła
się główna część uroczystości. Wiele emocji wzbudził
konkurs na najpiękniejszy
wieniec dożynkowy.
W ostatecznie nagrodzono:
Sołectwo Wyszęcice
- I miejsce
Sołectwo Orzeszków
- II miejsce
Sołectwo Węgrzce
- III miejsce
Te 3 Sołectwa otrzymały nagrody pieniężne oraz
dyplomy.
Mieszkańcy sołectw Gminy Wińsko mogli się sprawdzić jeszcze na innym polu
– z myślą o nich zorganizowano Turniej Drużyn Sołeckich. W zmaganiach wzięły
udział trzy drużyny które
zajęły następujące miejsca:
I - Konary, II - Węgrzce, III
- Domanice. Zespoły otrzymały nagrody pieniężne
oraz dyplomy.
Kluczowym
punktem
„Święta Plonów i Winobrania” był VIII Bieg po Winne Grono, w którym wzięło
udział 54 zawodników. Biegacze startowali w dwóch
kategoriach open: Mężczyzn i Kobiet.
Zwycięzcy Biegu otrzymali nagrody rzeczowe ( tablety, przenośne odtwarzacze
DVD, aparaty fotograficzne ), medale oraz dyplomy.
Pozostali zawodnicy otrzymali pamiątkowe dyplomy.
Wieczór zakończył się
serią koncertów: Jadwigi
Macewicz, zespołów The
Beatleman oraz Best Before.
Mimo, że obecnie Wińsko
z produkcją wina ma wspólną tylko nazwę, to Święto
Plonów i Winobrania swoim kolorytem i nienachalnym klimatem powoduje,
że z roku na rok impreza
zdobywa coraz to nowych
fanów i na stałe wpisała się
w kalendarz wydarzeń promocyjnych Powiatu Wołowskiego.
(mg)
Szachowa solidarność
W dniu 04.09 br. w
wołowskiej hali OSiR-u
odbył się turniej szachowy z okazji 32 rocznicy
powstania NSZZ „Solidarność”.
Organizatorem turnieju był Wołowski Klub Szachowy, który
ufundował nagrody książkowe o tematyce szachowej.
Udział wzięło 16 osób
z Powiatu Wołowskiego
w wieku od 6 do 56 lat.
Turniej został rozegrany
systemem szwajcarskim
na dystansie 7 rund z 15
minutowym czasem do
namysłu dla zawodnika.
(inf)
Klasyfikacja końcowa:
OPEN
1 Wasylkiewicz, Andrzej
1902
6.5 pkt.
2 Nowak, Kamil
1653
6,0
3 Tomalak, Stanisław
1843
5,0
4 Paplaczyk, Marcin
1600
4,0
5 Posłuszny, Rafał
1600
4,0
6 Posłuszny, Maciej
1800
4,0
7 Szewc, Tadeusz
1000
3,0
8 Goles, Robert
1400
3,0
9 Posłuszna, Edyta
1000
0.5
JUNIORZY
1 Kozioł, Szymon
1600
4.5 pkt.
2 Franas, Aleksandra
1400
4,0
3 Goles, Szymon
1400
3,0
4 Kozioł, Mikołaj
1400
3,0
5 Dominiczak, Dawid
1000
3,0
6 Nowak, Filip
1200
2,0
7 Szewc, Martyna
1000
0.5
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
11
Angielski dżentelemen Phileas
Fogg potrzebował
80 dni aby okrążyć
świat. My potrzebowaliśmy 9 godzin aby rowerami
objechać niezwykłe obszary naszego Powiatu. Rajd
współorganizowany był przy pomocy
Fundacji „Centrum
Spotkań i Dialogu”
z Krzydliny Małej,
Towarzystwa Turystyki Rowerowej
„CROSS” z Wołowa oraz Harcerskiej Organizacji
„CICHOCIEMNI” z
Brzegu Dolnego.
Tegoroczna III już edycja Powiatowego Rajdu
Rowerowego wystartowała
ze Starostwa Powiatowego w kierunku Piotroniowic, następnie Łososiowic,
Pogalewa Małego, wałem
przy Odrze. W Jodłowicach obyła się słodka prelekcja o pasiekach, pszczołach i miodzie. Połowa rajdu wraz z piknikiem miała miejsce w urokliwym
zakątku leśnym na wysokości Godzięcina. Po pikniku
pełni sił uczestnicy rajdu
skierowali się na Mikorzyce, Straszowice a następnie
Golinę i do Wołowa.
W rajdzie uczestniczyło ponad 100 uczestników,
najmłodsi to dwaj 3-letni
chłopcy, dzielnie znoszący
długi 71 km dystans powiatowej podróży. W zabawie
brali udział nie tylko mieszkańcy naszego powiatu, na
Skarpetuch
Każda kobieca szafa
wygląda mniej więcej tak
samo. Mnóstwo starych
ciuchów, w których nie
chodzi się całe wieki. Nie
masz serca, żeby się ich
pozbyć, ale jednocześnie
są na szarym końcu listy
rzeczy, które chciałabyś
1
Najwytrwalsi uczestnicy Radu Powiatowego
szlaku spotkaliśmy osoby
z Wrocławia, Bolesławca
oraz Zgorzelca, które nie
po raz pierwszy zwiedzają nasze strony. Zapaleńcy
rowerowi w połowie drogi mieli okazję na wspólny
posiłek oraz zebranie sił na
kolejne trudy podróży. Była
okazja do poznania się,
uczestniczenia w ciekawych
konkursach oraz wygrywania ciekawych nagród
(nagrody między innymi
zostały ufundowane przez
Pana Bogdana Witiaka właściciela sklepu rowerowego
Boss z Brzegu Dolnego).
na siebie włożyć. To normalne, że mamy całą szafę ubrań, ale kiedy trzeba
ubrać się w coś fajnego,
zwykle nie wiemy, co na
siebie włożyć. Dlatego najwyższy czas zrobić porządek w szafie!
Zanim jednak zaczniesz
wyrzucać ubrania, zastanów się do czego można
wykorzystać starą bluzkę,
sweter spodnie czy skarpetki nie do pary. Stare
ubrania wcale nie muszą
nadawać się tylko na
szmatki albo na śmietnik.
Można z nich zrobić wiele
ciekawych i niepowtarzalnych rzeczy.
W tym numerze pokażemy jak ze starej skarpetki
zrobić zabawkę dla dziecka. Nietuzinkowa wyobraźnia ratuje starą skarpetę
przed nieubłaganą śmiercią i pozwala w nią tchnąć
drugie, w tym przypadku
(zajęcze) życie. Wykonanie przytulanki jest banalnie proste i szybkie. Nawet
jeżeli wydaje ci się, że masz
dwie lewe ręce, z pewnością poradzisz sobie z tym
zadaniem.
2
3
Jesteśmy zadowoleni z
przebiegu rajdu oraz niezwykłej, rosnącej z roku na
rok frekwencji rowerzystów
w naszym powiecie.
Na ogromne podziękowania zasługują Harcerska
Organizacja „CICHOCIEMNI” z Brzegu Dolnego, któPrzygotuj:
- dwie skarpetki (mogą być
różne)
- wypełniacz albo watę
- koraliki lub guziki na oczy
- pomponik
- czarny kordonek lub
mulinę
- guziki lub inne ozdoby
- igły
- nożyczki
1.Rozcinamy skarpetki aż
pod piętkę, lepiej rozciąć
mniej żeby łatwiej było
zszywać ; )
4
ra odpowiedzialna była za
zabezpieczenie medyczne
rajdu i nie tylko, Powiatowa Policja, zabezpieczająca
odcinki dróg powiatowych
i wojewódzkich, które przecinali rowerzyści oraz Nadleśnictwo Oborniki Śląskie,
które odpowiedzialne było
2.Zszywamy rozcięcia na
lewej stronie
3.Po zszyciu przewracamy
na prawą stronę i wypychamy albo wypełniaczem
albo watą (zależy co akurat
mamy pod ręką). Robimy
pazurki i rączki używając
do tego celu grubej igły i
kordonka lub muliny. Buźką zająca jest pięta skarpetki.
4.Doszywamy guziki na
wdzianku lub inne ozdoby,
łatki, kwiatki lub to co nam
przyjdzie do głowy. Przy-
5
za przygotowanie ogniska
oraz terenu odpoczynku.
Dziękujemy wszystkim
uczestnikom za niezwykłą
zabawę oraz zapraszamy na
rajd w przyszłym roku :)
(KS)
szywamy guziczki/koraliki
na nosek i oczka, wyszywamy buźkę. Następnie skarpetkę głowę wkładamy do
skarpetki tułowia i zszywamy. Zając gotowy : )
Pamiętajcie, ogranicza nas
tylko wyobraźnia ; )
POWODZENIA
Jeżeli
masz
ochotę
podzielić się z nami swoim
skarpetkowym zającem,
albo pomysłem na wykorzystanie starych rzeczy
czekamy na maile, listy i
zdjęcia.
Magdalena Górak-Kaleta
6
12
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Uczta dla ucha i duszy za darmo u Św. Wawrzyńca
9 września br. dwunasty raz z rzędu w Wołowie rozpoczął się Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej „Cantus Organi”.
W ramach tej edycji odbyły się już trzy koncerty z udziałem Polskich artystów. Przed nami jeszcze dwie koncertowe niedziele.
Pierwszy Międzynarodowy Festiwal Muzyki Organowej
„Cantus Organi” odbył się w 2001 r. Tradycyjnie wszystkie koncerty festiwalowe odbywają się w kościele pw. św.
Wawrzyńca w Wołowie. Od pierwszej edycji zapraszani są
najwybitniejsi muzycy, pochodzący z różnych krajów świata. Wśród uznanych artystów z Polski, znaleźli się również
muzycy m.in. ze Szwecji, Słowacji, Finlandii, Norwegii,
Niemiec, Holandii, Austrii, Czech, Francji, Włoch, Lichtensteinu i Meksyku. Festiwal od lat cieszy się dużym zainteresowaniem publiczności, wpisując się na stałe w kalendarz imprez kulturalnych Dolnego Śląska.
Magnesem przyciągającym znamienitych muzyków oraz
szeroką publiczność jest niewątpliwie instrument organowy, zbudowany w roku 1716 przez mistrza Adama Hora-
tio Caspariniego, jednego z najwybitniejszych ówczesnych
śląskich organmistrzów. Wołowskie organy są jednymi
z nielicznych i niemal w pełni oryginalnie zachowanych
instrumentów w Europie. Do dnia dzisiejszego zachowało
się w nich wiele autentycznych piszczałek oraz elementów
konstrukcyjnych. W XIX wieku za sprawą śląskiej firmy
Schlag & Söhne nieznacznej modyfikacji uległa dyspozycja
(zestaw brzmień barw).
Inny instrument, bliski oryginału, wykonany przez
Caspariniego, można zobaczyć i usłyszeć w Oratorium
Marianum, auli muzycznej Uniwersytetu Wrocławskiego,
pierwotnie znajdował się on w kościele św. Elżbiety we
Wrocławiu.
Tegoroczny festiwal, podobnie jak w latach ubiegłych, to
pięć koncernów, które odbywają się, począwszy od 9 września, w pięć kolejnych niedziel. Do tej pory odbyły się już
trzy koncerty, podczas których wystąpili artyści z Polski:
Piotr Rojek (organy) , Joanna Moskowicz (sopran), Elżbieta Karolak (organy), Kamil Karolak (skrzypce), Dariusz
Bąkowski-Kois (organy) i Marcin Wolak (bas-baryton).
Przed nami jeszcze dwie koncertowe niedziele z udziałem muzyków z Polski i Francji. W najbliższą będzie można zobaczyć i posłuchać występu Jarosława Ciecierskiego
(organy) w towarzystwie Wrocławskiej Orkiestry Kameralnej. Ostatni koncert festiwalu uświetni Olivier Latry - organista tytularny Katedry Notre Dame w Paryżu.
(szki)
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Czy młodzież polubi muzykę klasyczną?
Casparini dla młodzieży
Muzyczny motyw
z kreskówki o
koziołku matołku
zagrany na organach Caspariniego
w wolnej interpretacji Piotra
Rojka to jeden ze
sposobów na zainteresowanie młodej publiczności
muzyką organową.
Organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej Cantus Organi zaprosili 7 września b.r.
do Kościoła p.w. św. Wawrzyńca w Wołowie uczniów
oraz pedagogów lokalnych
szkół na spotkanie z dr hab.
Piotrem Rojkiem. Uczestnicy wysłuchali prelekcji
na temat historii organów
Caspariniego oraz możliwości tego instrumentu.
Podczas
multimedialnej
prelekcji zgromadzeni w
kościele wysłuchali organowego utworu opartego o
muzyczny motyw z popularnej kreskówki o koziołku matołku. Organizatorzy
spotkania pokazali w ten
sposób, że organy Caspa-
riniego to również idealny instrument do muzyki
współczesnej. Prowadzący spotkanie ks. Stanisław
T. Małysa przekonywał,
że na organach Caspariniego można zagrać wiele
współczesnych utworów
muzycznych. Możliwości
organów zaprezentowano
przy pomocy najstarszej
utrwalonej polskiej pieśni
religijnej p.t. Bogurodzica.
Uczestnicy spotkania mieli
również możliwość sprawdzenia swoich umiejętności muzycznych. Organizatorzy planują kolejne
spotkania popularyzujące
wołowskie organy.
(szki)
DYREKTOR ARTYSTYCZNY
Piotr Rojek
DYREKTOR ORGANIZACYJNY
Ks. Stanisław T. Małysa
Rozpoczeliśmy kolejną
muzyczną jesień w Wołowie. Już po raz dwunasty
kościół p.w. św. Wawrzyńca staje się miejscem Międzynarodowego Festiwalu
Muzyki Organowej Cantus
Organi. Przez pięć festiwalowych wieczorów swój
artystyczny kunszt zaprezentują wybitni organiści z
Polski i Francji, Wrocławska Orkiestra Kameralna
Leopoldinum oraz wokaliści. Każdy koncert będzie
wyjątkowy i godny polecenia. Wśród wykonywanych dzieł znajdą się przede wszystkim utwory mistrzów
okresu baroku, ale nie zabraknie również kompozytorów
innych epok, w tym także współczesnych.
W trakcie dwunastoletniej historii Festiwal stał się nieodłącznym elementem dolnośląskiego krajobrazu kulturalnego, jednym z najważniejszych wydarzeń w naszym
regionie i powodem do dumy mieszkańców Wołowa.
Realizacja tak niezwykłego przedsięwzięcia nie byłaby
możliwa bez wielkiego zaangażowania grupy pasjonatów skupionych w komitecie organizacyjnym oraz festiwalowej publiczności, wiernie towarzyszącej kolejnym
edycjom Festiwalu i dopingującej nas do podejmowania
nowych wyzwań.
Powiedziano kiedyś, że muzyka pomaga ludziom żyć
godniej i szlachetniej. Ukazuje bowiem świat czysty,
pełen harmonii, logiki i piękna. Niech więc te niedzielne
wieczory w świątyni dadzą nam możliwość przeżycia
wspaniałego misterium, jakie niesie ze sobą kontemplacja muzyki w miejscu pełnym Bożej obecności, myśli i
refleksji. Oby magia muzyki trwała w nas jak najdłużej…
Ks. Stanisław T. Małysa,
Dyrektor Organizacyjny Festiwalu Cantus Organi
KOORDYNATOR FESTIWALU
Katarzyna Szot
9 IX
Piotr Rojek (organy), Wrocław
Joanna Moskowicz (sopran), Wrocław
16 IX
Elżbieta Karolak (organy), Poznań
Kamil Karolak (skrzypce), Poznań
23 IX
Dariusz Bąkowski-Kois (organy), Kraków
Marcin Wolak (bas-baryton), Kraków
30 IX
7X
Jarosław Ciecierski (organy), Olsztyn
Wrocławska Orkiestra Kameralna
„Leopoldinum”
Olivier Latry (organy), Paryż
SŁOWO WIĄŻĄCE
Aleksandra Pijarowska
Izabella Starzec-Kosowska
Maria Zawartko
Kościół pw. św. Wawrzyńca w Wołowie
ul. Ks. Fr. Bosaka, godz. 18.00
patronat honorowy
patronat medialny
mecenat
ARCYBISKUP
ARCHIDIECEZJI
WROCŁAWSKIEJ
13
REKTOR AKADEMII
MUZYCZNEJ
IM. K. LIPIŃSKIEGO
WE WROCŁAWIU
Urząd Miasta
i Gminy Wołów
Starostwo Powiatowe
w Wołowie
Wołowski Ośrodek Kultury
Liczba 12 przez wieki
uważana była za szczęśliwą i świętą. Oznaczała pełnię i doskonałość. Rok ma
dwanaście miesięcy, jest
dwanaście znaków zodiaku, było dwunastu apostołów. Wreszcie 12 to przecież 3x4 czyli liczba boska
razy liczba ludzka. Tegorocznej edycji Międzynarodowego Festiwalu Muzyki
Organowej Cantus Organi przyświeca więc idea
harmonijnego zespolenia
muzyki pisanej na chwałę
Boga oraz tej tworzonej z
myślą o jej ziemskich odbiorcach.
Już podczas pierwszego, wokalno-instrumentalnego
koncertu zabrzmiały zatem zarówno kompozycje wpisujące się w nurt muzyki sakralnej, jak i te, których geneza pozostaje świecka. Program drugiego festiwalowego
wieczoru ukazał wachlarz organowych i skrzypcowych
dzieł tworzonych na przestrzeni kilku epok – od baroku
po wiek dwudziesty, usłyszeliśmy bowiem utwory m.in.
J. S. Bacha, W. A. Mozarta, F. Mendelssohna-Bartholdy’ego czy O. Ravanellego. Miniona niedziela zapadnie z
pewnością w Państwa pamięć z powodu wysublimowanego połączenia dźwięków organów z głosem basowym.
Ostatni dzień września upłynie natomiast pod znakiem
wielkich mistrzów, których twórczość przybliżona zostanie nie tylko dzięki wspaniałemu instrumentowi znajdującemu się w Świątyni, ale także przy znacznym współudziale Wrocławskiej Orkiestry Kameralnej Leopoldinum. Zaproszenie na piąty, finałowy koncert Festiwalu
zgodził się przyjąć wybitny francuski organista Olivier
Latry. Recital tego znakomitego muzyka, mistrza improwizacji i artysty podziwianego na wszystkich kontynentach zakończy dwunastą edycję Międzynarodowego
Festiwalu Muzyki Organowej Cantus Organi.
Wierzę, że tegoroczny Festiwal dostarczył Państwu
niezapomnianych przeżyć artystycznych, a pozytywna
aura płynąca z jego magicznej liczby będzie nam wszystkim towarzyszyć aż do przyszłorocznej edycji.
organizatorzv
Piotr Rojek,
Dyrektor Artystyczny Festiwalu Cantus Organi
14
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
W ramach działalności Lokalnego Inkubatora NGO w Wołowie przeprowadzony został wywiad z Anną Kasjan - beneficjentką projektu pn. „Tworzenie Lokalnych Inkubatorów NGO w ramach Dolnośląskiej Sieci Doradztwa Pozarządowego”. Anna Kasjan jest prezeską Stowarzyszenia na rzecz rozwoju wsi Orzeszków.
- Jak doszło do tego,
że powstało stowarzyszenie na rzecz mieszkańców wsi Orzeszków?
- Mieszkam w Orzeszkowie 11 lat. Przez ten
czas niewiele się tu działo
i nikt nie próbował zmienić tej sytuacji. Z zazdrością spoglądaliśmy w
stronę innych wsi, gdzie
odbywały się festyny,
pozyskiwane były dotacje.
Postanowiliśmy założyć
stowarzyszenie i zacząć
wreszcie coś robić dla nasmieszkańców i dla naszej
wsi. Pomogła nam w tym
pani Krystyna Laszkiewicz, która podczas kilku
spotkań przeprowadziła
nas przez gąszcz dokumentów potrzebnych do
rejestracji. W marcu 2012
r zostało zarejestrowane
nasze stowarzyszenie w
KRS pod nazwą: Stowarzyszenie na rzecz rozwoju wsi Orzeszków.
- Mimo, że działa-
cie stosunkowo krótki czas, macie na swoim koncie realizację
dwóch projektów...
- Tak, udało nam się
pozyskać dotację z programu Działaj Lokalnie z otrzymanych pieniędzy
stworzyliśmy ścieżki do
nordic walking. Co drugi dzień spotyka się ok.
10-osobowa grupa mieszkanek zarówno Orzeszkowa, jak i ościennych wsi
i zamiast siedzieć przed
telewizorem
spacerują wśród lasów „Doliny
Jezierzycy”.
Aktualnie jesteśmy w
trakcie realizacji projektu finansowanego ze
środków Urzędu Marszałkowskiego w ramach
programu „Odnowa wsi
dolnośląskiej”- z pozyskanej dotacji stworzymy
witacze.
- W Orzeszkowie
wybudowany
został
piękny plac zabaw
ufundowany przez fir-
Godziny Otwarcia Inkubatora NGO w Wołowie
Godziny dyżurów doradców
Poniedziałek od 14:00 - 20:00
Wtorek
od 10:00 - 16:00
Czwartek od 10:00 - 16:00
Piątek
od 14:00 - 20:00
Doradca ds. funduszy w NGO
pon, pt od 16:00 do 20:00
Śr od 14:00 - 16:00
Doradca ds.księgowości w NGO
Śr od 16:00 do 20:00
mę NIVEA- to kolejny
przykład rozwoju wsi.
Proszę
opowiedzieć
jak do tego doszło?
- Gdy NIVEA ogłosiła
konkurs rozpoczęło się
istne szaleństwo! Mieszkańcy przez 3 miesiące
zachęcali do głosowania
na naszą wieś, poświęcali temu swój wolny czas.
Opłaciło się - teraz nasze
dzieci mają fajne i bezpieczne miejsce do zabaw.
- Jaki oddźwięk w
społeczności Orzeszkowskiej mają działania waszego Stowarzyszenia?
- Jestem mile zaskoczona tyloma pozytywnymi
głosami - tym bardziej, że
większość z nich pochodzi
od starszych mieszkańców. Wspierają i motywują nas bardzo. Nie
ukrywam, że takie nastawienie bardzo pomaga i
zachęca do dalszych działań. Efektem tego jest
na przykład organizacja
„Święta pieczonego kartofla” przy okazji dożynek.
Udało się nam zaprosić
zespoły ludowe, jesteśmy
w trakcie przygotowań do
tej imprezy. Dodam, że
odbędzie się ona bez żadnego wsparcia finansowego, dlatego radość jest
podwójna. Cieszę się, że
mieszkańcy chętnie oferują swą pomoc.
- Jaką radę dałaby
Pani nowo powstającym organizacjom?
Uważam,
że
warto
korzystać z pomocy punktu doradczego przy Inkubatorze NGO w Wołowie, ponieważ dzięki ich
pomocy byliśmy w stanie
przebrnąć przez gąszcz
przepisów
związanych
z założeniem stowarzyszenia a w konsekwencji
mieliśmy znacznie więcej
czasu na konkretne działania i realizację wielu
pomysłów.
Dziękuję za rozmowę
K.Staroń
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Kino Odra zaprasza
Step up Revolution
Reż.: S. Speer; wyst: Kathryn McCormic, Ryan Guzman
Czwarta odsłona tanecznego
przeboju,
który
podbił
serca widzów na całym
świecie. Sean to roztańczony
młodzieniec i przywódca
The Mob, grupy młodych
tancerzy,
dla
których
sceną są ulice słonecznego
Miami. Emily przyjechała
właśnie do miasta by zostać
profesjonalną
tancerką.
Oboje połączy los, gdy
staną przed niezwykłym
zadaniem: ocalić dzielnicę
i zarazem dom The Mob,
która ma zostać wyburzona
by zrobić miejsce pod luksusowy hotel. Sean i Emily łączą
swoje siły i wspierani przez The Mob rozpoczynają walkę
o zachowanie zagrożonej dzielnicy.
Merida Waleczna
Reż.: M. Andrews, B. Chapman,
Wyst: D. Kluźniak, A. Grabowski
Nowy film twórców Wall-E,
Toy Story 3 i Odlotu.
Merida, dzielna Szkotka
i córka króla Fergusona
jest doskonałą łuczniczką
o
nieco
porywczym
charakterze.
Niezależna
i wiecznie zbuntowana
postępuje
wbrew
prastarym obyczajom jej
ludu. Marząc o sławie
legendarnych
herosów
dziewczynka
wypowiada
życzenie, które się spełnia
i sprowadza na królestwo
jej ojca zniszczenie. Teraz od Meridy będzie zależeć, czy
znajdzie w sobie odwagę by cofnąć straszną klątwę, zanim
doprowadzi ona do katastrofy.
2 dni w Nowym Jorku
Reż. Julie Deply
Wyst.: Julie Deply, Chris Rock
Film okrzyknięty przez
krytyków
kobiecą
odpowiedzią na Woody
Allena. Francuzka Marion
po rozstaniu ze swoim
chłopakiem przenosi się
do Nowego Jorku i próbuje
ułożyć sobie życie. W trakcie
przygotowań do wystawy
swoich fotografii poznaje
Mingusa,
obdarzonego
ciętym humorem słynnego
prezentera
radiowego.
Choć zdawałoby się, że
tą dwójkę wszystko dzieli
oboje zakochują się w sobie. Jednak ich szczęście nie
trwa długo. Do Nowego Jorku przyjeżdża ekscentryczny
ojciec Marion i jej rozwiązła siostra. Jakby tego było
mało, prace Marion i ona sama zwracają uwagę bogatego
playboya. Romans Marion i Mingusa zamienia się w
lawę komicznych nieporozumień, a ich uczucie zostaje
wystawione na próbę.
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Daniel H. Wilson “Robokalipsa”
Znak, 2011
W niedalekiej przyszłości
inteligentne maszyny za
sprawą
super-komputera
podnoszą bunt przeciwko
człowiekowi i rozpoczynają
eksterminację
ludzkości.
Archeos,
czyli
superkomputer
obdarzony
sztuczną
inteligencją
o
nieskończonej możliwości
obliczeniowej w ułamku
sekundy
od
narodzin
uznaje, że należy zniszczyć
ludzkość.
Pomysł
ze
zbuntowanymi maszynami,
nie jest nowy, ale do tej pory jeszcze nikt nie ujął go
w podobny sposób. Autor jest inżynierem robotyki i
pewnie dlatego wilsonowska wizja przyszłości jest tak
przerażająco realna.
Peter Hince, “Queen: Nieznana historia”
Wydawnictwo Sine qua non
Przez 13 lat Peter Hince był
częścią ekipy technicznej
legendy rocka, czyli Queen.
Książka jest jego opowieścią
o czasie spędzonym w drodze
z jednym największych
zespołów rockowych XX
wieku. Od 1973 do 1986
roku Peter Hince należał do
najbardziej zaufanego kręgu
ekipy, od której w równym
stopniu, co od zespołu,
zależało, czy koncert będzie
udany.
Był
świadkiem
tego co działo się za sceną,
zarówno przed, jak i po
koncertach. I choć żył w cieniu olbrzymów, było to życie
w rockandrollowym stylu. Można śmiało powiedzieć,
że był częścią “królewskiej” rodziny. To sprawia, że jego
opowieść niczym wehikuł czasu przenosi z przepustką
“Wstęp wszędzie wolny” w okres świetności muzycznego
szaleństwa.
15
Lanie Lane “To the Horses”, Ive League Music
Debiutancka płyta młodej Australijki udowadnia, że blues
czy rockabilly to wciąż żywe gatunki muzyczne. Lanie
Lane zaistniała w świecie muzycznym blisko dwa lata
temu, ale przez cały te czas trzymała się z boku. Powoli
zdobywała sobie fanów utworami zamieszczonymi na You
Tube i brała udział w nagraniach innych artystów. Szersze
zainteresowanie jej dokonaniami zaczęło się, gdy młoda
artystka trafiła pod skrzydła Jacka White’a gitarzysty
i wokalisty The White Stripes, rockowego objawienia
ostatniej dekady. Pod jego czujnym okiem nagrała dwa
utwory, które wkrótce zyskały grono wiernych fanów.
I w końcu przyszedł czas na debiutancki album. “To the
Horses” to swoisty kolaż stylów, które zdawałoby się należą
do przeszłości. Blues, rockabilly, folk czy swing swoje
największe sukcesy święciły lata temu, ale dla młodej
Australijki czas, jakby się zatrzymał. Gra i śpiewa, jakby lata
50te ubiegłego wieku wciąż trwały i miały się w najlepsze.
A jednocześnie jej muzyka jest zaskakująco świeża w
świecie sztucznych produkcji i plastikowych wokalistek,
których największym atutem jest podrygująca w takt
dudniących beatów pupa. “To the Horses” to obowiązkowa
pozycja dla miłośnika muzyki z duszą, a składające się na
nią piosenki rozruszają niejedną prywatkę. Niekoniecznie
dla dinozaurów.
Dr. John “Locked down”
Nonesuch Record
Marzena Sowa, Sylvain Savoia “Marzi”
Egmont Polska
“Marzi” - opowieść o
przygodach
dziewczynki,
której dzieciństwo przypadło
na schyłek doby PRL przenosi do przeszłości,
która już nie powróci. A
dla roczników urodzonych
w drugiej połowie lat
siedemdziesiątych
i
na
początku osiemdziesiątych
XX wieku jest niczym
film z ich dzieciństwa.
Ale choć jest to komiks o
tamtych czasach, to przede
wszystkim jest to historia
dzieciństwa
dziewczynki,
której w owych czasach przyszło żyć. Ciepłe barwy, w
jakich utrzymany jest komiks, idealnie oddają kolory
dzieciństwa Marzi, które mimo pierwszego zetknięcia się
ze śmiercią i problemami dorosłego świata, było jednak
beztroskie i radosne. Komiks ukazał się pierwotnie we
Francji, a na początku tego roku został wydany w USA.
Legenda bluesa, jazzu i funky powraca z nową, rewelacyjną
płytą, którą udowadnia, że jest w wyśmienitej formie.
Malcolm Rebennack, ukrywający się pod pseudonimem
Dr. John to prawdziwa legenda “czarnych rytmów”,
choć jest relatywnie słabo znany w kraju nad Wisłą. Ten
pochodzący z Nowego Orleanu pianista i wokalista karierę
muzyczną rozpoczął już jako nastolatek pod okiem takich
artystów jak Earl King czy James Booker. Przez wiele lat był
cenionym muzykiem sesyjnym, ale jednocześnie nagrywał
autorskie płyty, które przyniosły mu uznanie i kilka nagród
Grammy. “Locked Down“, czyli najnowsze dzieło muzyka
udowadnia, że wciąż jest mistrzem w tym co robi. Płyta to
swoista fuzja wielu stylów: bluesa, soul, jazzu czy funky, a
mimo to zachowuje swój niepowtarzalny klimat kojarzący
się z dusznymi i tętniącymi muzyką ulicami Nowego
Orleanu. Stary mistrz nie traci formy, a energią mógłby
zawstydzić niejednego z młodszych kolegów po fachu.
16
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Prace zrealizowane (w okresie
czerwiec – sierpień 2012r.)
oraz w trakcie realizacji.
1.
Zrealizowano remont drogi powiatowej nr
1284 w m. Gródek w gminie Wołów . Prace wykonała
firma DROGBUD z Gostynia. Kwota zadania wyniosła
143.902,01PLN.
2.
Zrealizowano
odnowienie
oznakowania
poziomego w ciągach dróg wojewódzkich nr 338, 339,
340, 341 oraz drogach powiatowych. Prace wykonała
firma DUCTUS z Ostrowa Wlk. Kwota zadania wyniosła 83.639,83PLN
3.
Zrealizowano remonty obiektów inżynierskich w miejscowościach:
- Pierusza – gm. Wołów
- Pawłoszewo – gm. Wołów
- Kozowo – gm. Wińsko
4.
Zrealizowano odwodnienie drogi powiatowej
nr 1275 w m. Dąbie, gmina Wińsko. Prace wykonała
firma ZADROBUD II z Wołowa. Kwota zadania wyniosła 24.417,10 PLN.
Zrealizowano odmulenie rowów oraz przepu5.
stów drogowych w ciągach dróg powiatowych w miejscowościach:
- droga powiatowa nr 1291, Stobno – Naborów, gm.
Brzeg Dolny,
- droga powiatowa nr 1286, Krzydlina Mała Krzydlina Wielka, gm. Wołów,
- droga powiatowa nr 1275, Dąbie, gm. Wińsko.
Prace zrealizowano przy pomocy skazanych z Zakładu Karnego w Wołowie.
Zrealizowano koszenie poboczy dróg woje6.
wódzkich i dróg powiatowych. Do końca września
zostaną oczyszczone drogi wojewódzkie i powiatowe
w miejscowościach. Zakres prac obejmuje usunięcie
zanieczyszczeń (traw, piachu) zalegających przy krawężnikach chodników. Prace na terenie m. Brzeg Dolny prowadzi Zakład Gospodarki Komunalnej w Brzegu
Dolnym.
7.
W trakcie realizacji montażu słupków prowadzących U-1a w ciągu dróg wojewódzkich nr 338,
339, 340, 341 oraz drogi powiatowej nr 1289 Wołów
– Brzeg Dolny. Prace realizuje firma WROMAL z Wrocławia. Kwota zadania wyniosła 35.030,40PLN.
8.
W październiku planujemy przeprowadzić
ścinkę pobocza w ciągu drogi wojewódzkiej nr 338.
9.
Trwają prace polegające na usunięciu z łuku
wewnętrznego drogi woj. nr 341 (zjazd do m. Jodłowice) części skarpy, ograniczającej widoczność kierowców. Prace realizuje firma DEES z Brzegu Dolnego.
Kwota zadania wynosi 27.552,00PLN.
10. W okresie od września do grudnia prowadzona jest wycinka krzewów oraz samosiejek rosnących w
pasie drogowym dróg wojewódzkich i powiatowych.
11. Jesteśmy w trakcie realizacji remontu garaży ZDP Wołów. Prace wykonywane są siłami skazanych z Zakładu Karnego w Wołowie. Prace polegają na
uszczelnieniu stropodachu oraz oczyszczeniu i pomalowaniu bram wjazdowych.
12. Realizowany jest drugi etap harmonogramu
napraw cząstkowych nawierzchni dróg wojewódzkich
i powiatowych.
W dniu 06.09.2012r. Zarząd Dróg Powiatowych
w Wołowie rozpoczął drugi etap prac związanych z
naprawą cząstkową nawierzchni dróg powiatowych i
wojewódzkich. Prace na drogach potrwają do końca
pierwszego tygodnia października br.
Łączna ilość materiału wbudowanego w 2012
roku:
- drogi wojewódzkie:
"masa na gorąco" - 680 Mg / 418.200,00 PLN
emulsja i grys - 685 Mg / 254.610,00 PLN
- drogi powiatowe:
"masa na gorąco" - 320 Mg / 181.056,00 PLN
emulsja i grys - 840 Mg / 278.964,00 PLN
ZAKRES
KM
DROGI POWIATOWE – ETAP II/2012
NR
DROGI
ZAKRES
TECHNOLOGIA
DATA
ZAKRES KM
1
3
4
5
6
1277D
WIŃSKO - PEŁCZYN
MASA NA
GORĄCO
(wybiórczo) /
PATCHER
11.09 –
12.09
0+000 ÷ 11+200
1113D
SMOGORZÓW WLK. MORZYNA
PATCHER
24.09 –
26.09
7+800 ÷ 16+600
1274D
WIŃSKO - BIAŁAWY BORKOWO
PATCHER
13.09 –
14.09
0+000 ÷ 11+600
1289D
BRZEG DOLNY - ulice
MASA NA
GORĄCO
16.09 –
20.09
11,0 km
1114D
LUBIEL - GŁĘBOWICE
-PEŁCZYN
PATCHER
17.09 –
19.09
9+900 ÷ 19+700
1286D
WOŁÓW - DOMASZKÓW
- LUBIĄŻ
PATCHER
06.09 –
08.09
0+000 ÷ 19+800
1284D
WOŁÓW - skrz. z DW
339 +1282D +1288D GODZIĘCIN
MASA NA
GORĄCO/
PATCHER
27.09 –
28.09
0+000 ÷ 11+900
1280D
WARZĘGOWOPIERUSZA-PAWŁOSZEWO
+1324D-TURZANYALEKSANDROWICE
PATCHER
04.10 –
09.10
1+000 ÷ 6+700
1275D
IWNO - WIŃSKO
PATCHER
20.09 –
21.09
2+200 ÷ 18+600
1291D,
1290D,
1287D,
1283D,
1285D
1291D STOBNO - BRZEG DO
LNY
1290D
PIOTRONIOWICEŁOSIOSIOWICE
1287D WOŁÓW - USKÓRZ
WLK.
1283D
STARY WOŁÓW – RUDNO
1285D DĘBNO
PATCHER
01.10 –
03.10
0+000 ÷ 10+200
0+000 ÷ 3+700
0+000 ÷ 2+800
0+000 ÷ 6+300
0+000 ÷ 1+ 000
1294D;
1099D;
1271D;
1272D;
1276D;
1273D,
1281D;
1278D
ODCINKI - 1 km
PATCHER
01.10 –
03.10
OKOŁO 10 km
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
17
Rodzina zastępcza
- prawdziwy dom
W powiecie wołowskim obecnie funkcjonuje ponad 40 rodzin
zastępczych i dwa rodzinne domy dziecka, w których przebywa łączenie 56
dzieci. To ciągle kropla w
morzu potrzeb.
W związku z tym Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wołowie
rozpoczęło
kampanię
,,Zastępcza rodzina… …
Prawdziwy Dom” promującą rodzicielstwo zastępcze na terenie powiatu wołowskiego. Celem
głównym kampanii jest
pozyskanie kandydatów
na niezawodowe i zawodowe rodziny zastępcze oraz do prowadzenia
rodzinnych domów dziecka oraz zmiana sposobu
społecznego spostrzegania rodzicielstwa zastępczego, jako środowiska
rodzinnego
niezbędnego do prawidłowego rozwoju dzieci i młodzieży.
Powyższy cel może zostać
osiągnięty poprzez rozpowszechnianie informacji
o rodzicielstwie zastępczym, tym samym pod-
niesienie wiedzy na temat
rodzin zastępczych w
lokalnym środowisku.
Pierwszym
etapem
kampanii, było ogłoszenie
konkursu
plastycznego
dla dzieci w wieku 13-16
lat na plakat kampanii
,,Zastępcza
Rodzina…
Prawdziwy Dom”. Dzieci
bardzo się postarały i na
konkurs wpłynęło kilkadziesiąt prac. Zwyciężyła praca Kacpra Rygałło,
ucznia Zespołu Szkół Społecznych. W następnym
numerze przedstawimy
państwu prace kolejnych
laureatów.
W czerwcu Powiatowe Centrum zorganizowało piknik edukacyjno-integracyjny. Celem
pikniku była promocja
rodzicielstwa zastępczego
oraz integracja społeczna środowiska zastępczego i lokalnego. Osoby,
które przybyły na piknik
mogły zasięgnąć informacji na temat rodzicielstwa zastępczego, m.in.
jak funkcjonuje rodzina
zastępcza, jakie warunki na rodzinę zastępczą
muszą spełnić kandydaci, jaką pomoc rodzinom
oferuje powiat. Na stoisku
i nie tylko można było
zaznajomić się z ulotką
promocyjną oraz wypełnić ankietę, mającą na
celu opracowanie diagnozy w zakresie określenia
czynników sprzyjających
rozwojowi rodzicielstwa
zastępczego na terenie
powiatu wołowskiego.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzinnie dla
Dzieci w Wołowie oferowali gościom domowe
ciasto. W trakcie pikniku
dzieci miały zapewnioną
organizację zabaw i gier
- były mini zawody sportowe, gra w piłkę nożną,
łowienie rybek, trafianie
do celu itp. Dużym zainteresowaniem cieszył się
duet klaunów, którzy inicjowali wspólne zabawy,
malowali dzieciom twarze, uczyli jak zrobić z
balonów zwierzęta.
Wiele dzieci w naszym
kraju i również niestety
na terenie naszego powiatu wychowuje ulica, rodzice biologiczni nie dbają o
swoje pociechy i często
kończy się to dla nich
pobytem w domu dziecka. Ich przyszłość staje się
skomplikowana, cierpią,
często stają się wyalienowane, brak im dobrych
relacji rodzinnych, boją
się ich i nie potrafią takich
więzi tworzyć. Takie rany
z dzieciństwa powodują,
że jako dorośli ludzie nie
potrafią być szczęśliwi.
Czy tak musi być? Oczywiście, że nie! Możemy
to zmienić. Znakomitym
rozwiązaniem są rodziny
zastępcze.
Takich
rodzin na terenie naszego
powiatu jest kilkadziesiąt,
można stwierdzić że to
dużo, ale jeśli weźmiemy
pod uwagę, że w naszym
powiecie mieszka ponad
pięćdziesiąt tysięcy ludzi,
to liczba ta nie wydaje się
być imponującą.
Obecnie nie ma w
naszym powiecie rodzin
zastępczych przygotowanych na przyjęcie potrzebującego miłości dziecka. I to sprawia , że coraz
większe grono dzieci trafia do domów dziecka.
Przekazanie
miłości
jest podstawowym zadaniem rodziców zastępczych. Każdy kto kocha i
chce dzielić się miłością z
osamotnionym dzieckiem
– może, a raczej powinien
zostać rodzicem zastępczym.
O szczegółach rodzicielstwa zastępczego będziemy pisać na łamach gazety.
Oczywiście są pewne
wymagania, które należy
spełnić aby zostać rodzicem zastępczym, ale praktycznie każdy jest je w
Obawiasz się starości? Zastanawiasz się, jak odnajdziesz swoje miejsce w społeczeństwie, mając 60, 70 lub 80 lat?
2012 – Europejski Rok Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej
Osoby powyżej 60 lat
nadal mają wiele przed
sobą, a społeczeństwo
coraz bardziej docenia to,
co mają one do zaoferowania. Na tym właśnie polega
aktywne starzenie się –
na korzystaniu z licznych
możliwości wynikających
z dłuższego życia: czy to w
miejscu pracy, w domu czy
w społeczności lokalnej.
Decyzją
Parlamentu
Europejskiego i Rady na
rok 2012 został ogłoszony Europejskim Rokiem
Aktywności Osób Starszych i Solidarności Międzypokoleniowej.
Celem
Europejskiego
Roku Aktywności Osób
Starszych i Solidarności
Międzypokoleniowej jest
zwrócenie uwagi opinii
publicznej na wkład, jaki
do społeczeństwa wnoszą
osoby starsze. To również
okazja, by zachęcić polityków i inne zainteresowane osoby do podejmowania konkretnych działań z
myślą o tworzeniu warunków sprzyjających aktywności osób starszych i
wzmacnianiu solidarności
międzypokoleniowej.
Na
czym
polega
aktywne starzenie się?
Na aktywne starzenie składa się wiele elementów: starzenie się w
dobrym zdrowiu, aktywny
udział w życiu społecznym,
spełnienie w życiu zawodowym i więcej niezależności w życiu codziennym. Bez względu na swój
wiek osoby starsze mogą
odgrywać ważną rolę w
społeczeństwie i dłużej
cieszyć się życiem. Trzeba
więc znaleźć sposób, by
jak najlepiej wykorzystać
ich potencjał. W 2012r.
Unia Europejska wspiera
aktywność osób starszych
poprzez działania w trzech
dziedzinach:
Zatrudnienie
Wraz z wydłużeniem się
średniej długości życia w
Europie podnoszony jest
również wiek emerytalny. Wielu Europejczyków
obawia się jednak, że w
bardziej zaawansowanym
wieku nie będą w stanie zachować obecnego
miejsca pracy ani znaleźć
nowego przed nabyciem
praw do godnej emerytury.
Trzeba zapewnić osobom
starszym więcej możliwości na rynku pracy.
Udział w życiu
społecznym
Przejście na emeryturę
nie oznacza, że dana osoba niczego już nie może
zaoferować
społeczeństwu. Wkład starszych
ludzi w życie ich społeczności , wyrażający się np.
poprzez opiekowanie się
innymi (z reguły rodzicami, małżonkami lub wnukami) czy pracę w charakterze wolontariuszy często
należytego uznania. Europejski Rok ma sprawić,
że wkład starszych osób
w życie społeczne będzie
bardziej doceniany. Ma to
przyczynić się do stworzenia bardziej sprzyjających
warunków do dłuższej
aktywności.
Samodzielne życie
Z wiekiem pogarsza się
stan zdrowia każdego, ale
istnieje wiele sposobów,
by sobie z tym poradzić.
Czasem potrzebne są tylko niewielkie zmiany, aby
życie osób o słabszym
zdrowiu lub niepełnosprawnych stało się o wiele
łatwiejsze. Aktywne starzenie się oznacza również
usprawnienie funkcjonowania osób starszych, by
mogły pozostać niezależnie tak długo, jak to możliwe.
Źródło:
ey2012
http:europ.eu/
stanie wykonać, a najważniejszym z nich jest dać
dziecku poczucie bycia
akceptowanym i kochanym.
Jesteśmy w stanie to
uczynić i zechciejmy się
podzielić naszą miłością,
a spełnimy największe
marzenia
oczekujących
na nas dzieciaków i spra-
wimy, że ich świat stanie
się bardziej kolorowy i
uśmiechnięty.
Po więcej informacji
zapraszamy na stronę
www.pcprwolow.pl,
na
facebooka oraz w siedzibie Centrum w Wołowie.
J.Iskra, I.Ikoniak
Edukacyjna ścieżka pszczelarska w Godzięcinie
W piątek 21 września z udziałem
wojewody dolnośląskiego, samorządowców, przedstawicieli Dolnośląskiego Związku
Pszczelarskiego
i mieszkańców,
uroczyście otwarto
ścieżkę pszczelarską w Godzięcinie.
Powstała ona przy
pasiece państwa
Danuty i Henryka Kamaszuków,
dzięki środkom
zewnętrznym i
własnym oraz
pracy i zaangażowaniu wielu osób.
Henryk
Kamaszuk
podziękował wszystkim
osobom i instytucjom,
które wsparły realizację
tego projektu. Bez nich
- byłoby to nie możliwe.
Takie inicjatywy są bardzo ważne dla lokalnych
społeczeństw.
Budują
więzi między sąsiadami.
Gratulacje złożył również wiceburmistrz Paweł
Pirek. Gmina od początku
popierała ten pomysł.
To
druga
ścieżka
pszczelarska na terenie województwa dolnośląskiego. Osoby, które
przyjadą do Godzięcina i
odwiedzą państwa Kamaszuków, dowiedzą się wiele na temat życia pszczół
i pozyskiwania miodu.
Dowiedzą się też o zagrożeniach, jakie niesie za
sobą przemysł i opryski
oraz dlaczego pszczoły
giną.
Otwarcie szkółki to
zakończenie
pewnego
okresu działań. Ale budowa ścieżki trwa w dalszym
ciągu. Pojawiają się na
niej kolejne eksponaty,
kolejne rośliny czy ule.
Pszczelarze z Godzięcina
zapraszają do odwiedzenia swojej ścieżki.
(inf)
18
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Nieznane fakty
naszej historii
Bułki kresowe
Trafiliśmy dobrze, kobieta ta mocno ściszonym głosem (mimo braku świadków) opowiedziała nam historię swojej teściowej- nazwijmy ją Kowalską (2). Podczas tragicznych wydarzeń w Podkamieniu, których
ramy czasowe określa się od 12 do 16 marca 1944 roku,
kiedy to w opuszczonej przez Niemców miejscowości
szalały bandy „bojowników” spod znaku UPA wydarzyła się taka oto historia.
W domu Antoniego Wróblewskiego (przy drodze do
Kaplicy Stopek Maryi) UPO- wcy gromadzili Polaków
uciekających z klasztoru.
Obelisk w miejscu mordu. Foto: Archiwum własne.
Wstępnie wiadomo, że pomnik będzie w kształcie
kamiennego krzyża i będzie zawierał tablice z ustalonymi nazwiskami ofiar. Ma zostać usytuowany w miejscu zbiorowego pochówku ofiar mordu w Palikrowach.
Zaznaczyć trzeba koniecznie, że w miejscu mordu stoi
do dzisiaj wykonany staraniem mieszkańców Palikrów
obelisk.
Przy lokalizacji pomnika trzeba brać pod uwagę wiele czynników – m. in. własność terenu.
Po zakończeniu rozmów oficjalnych, trochę „na
wyczucie” udaliśmy z wizytą się do pewnej mieszkanki
Podkamienia (znanej nam wcześniej). Skojarzyliśmy
jej nazwisko z osobą, która była cichą bohaterką tragicznych dni w Podkamieniu. Piszę – znanej, gdyż bez
tego nie udałoby się nam nawiązać rozmowy na drażliwy temat. Temat, który do dzisiaj powoduje odruch
„rozglądania się” wśród mieszkańców Podkamienia.
Sposób przygotowania
1.
Drożdże rozetrzeć z łyżeczką cukru, połączyć z 1/4
szklanki letniej wody, dodać: szklankę mąki, starannie wyrobić, odstawić na pół godziny. Jaja ubijać
przez 5 minut, aż powstanie jasna, puszysta masa.
Sól, olej i 2 łyżki cukru wymieszać z 2 szklankami
cieplej wody. Do rozczynu z drożdży dodawać pozostałą mąkę na przemian z ubitymi jajakami i wodą z
olejem. Dokładnie wymieszać na wolne ciasto. Przełożyć na stolnicę obficie posypanąmąką, wyrabiać,
ąż ciasto stanie sie gładkie i elastyczne. Przełożyć do
miski posmarowanej olejem, lekko posypać mąką,
przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu, aż podwoi swoją objętość. Ciasto przełożyć na
stolnicę, wyrabiać minutę, przełożyć ponownie do
miski, przykryć i zaczekać, aż urośnie.
W oczekiwaniu na radnych lwowskich.
Foto: Krystian Takuridis.
Podczas naszej sierpniowej wizyty w Podkamieniu
na Ukrainie prowadziliśmy rozmowy z przedstawicielami lokalnych samorządów na temat upamiętnienia śmierci 365 Polaków w dniu 12 marca 1944 roku
w miejscowości Palikrowy. Udało nam się wyjaśnić
do końca również pewien szczegół z życia mieszkańca
Wołowa (1). Rozmowy na temat budowy pomnika idą
w bardzo dobrym kierunku. Nie wdając się w detale
można powiedzieć, że miejsce usytuowania pomnika
zostało zaakceptowane. Lista zamordowanych jest w
trakcie weryfikacji przez stronę ukraińską oraz w przygotowaniu jest projekt pomnika, który w chwili oddawania materiału do druku powinien już być gotowy.
* 4 szklanki maki
* 3 dag drożdży
*2 i 1/2 łyżki cukru
* 2 jajka
* 2 łyżki oleju
* 2 łyżeczki soli
* mąka do podsypywania
* żółtko do posmarowania bulek
* gruba só1 i drobno posiekana
cebula do posypania
Czerwona strzałka pokazuje gdzie stał dom Antoniego
Wróblewskiego. Archiwum własne.
Wszyscy ci ludzie zostali uśmierceni, (kilkanaście
osób). Następnego dnia rano sąsiadka przechodząca
w pobliżu usłyszała płacz dziecka. Pokonując strach
weszła tam i spod zwłok kobiety (jak się okazało później- matki dziecka) wydobyła 6- miesięczne niemowlę i oczywiście zaopiekowała się nim. Cudem jest, że
dziecko przeżyło całą noc – przecież wszystko to działo
się w chłodne dni marca. Potem rolę opiekuna przejął
dziadek dziecka, który przeżył te wydarzenia. Z masakry w tym domu ocalała jeszcze jedna kobieta, która
przyszła po mleko, lecz usłyszawszy nadchodzących
banderowców schowała się za szafę, gdzie przebywała aż do dnia następnego - okupiła to ciężkim urazem
psychicznym. Kobieta ta zginęła później od przypadkowego pocisku artyleryjskiego.
A teraz ciąg dalszy historii: kobieta, która uratowała
to dziecko – Rusinka, swoją litość dla polskiego dziecka przypłaciła życiem.
Z powodu zatrzymania się na jakiś czas frontu w
okolicy Podkamienia ludność została ewakuowana do
Krzemieńca. Nie miał więc kto zająć się normalnymi
pracami polowymi. Po powrocie panował głód. Ludzie
aby przeżyć trudnili się handlem wymiennym. Nasza
Kowalska udała się więc ze znajomą (koleżanką), furmanką zaprzężoną w dwa konie w okolice Pieniak aby
coś przywieźć do jedzenia. Po jakimś czasie koleżanka wróciła samotnie, odprowadziła konia do stajni
Kowalskiej i powiedziała że Kowalska jeszcze została
tam na jakiś czas. Gdy Kowalska nie wracała przez kilka dni, zaczęto jej szukać. Dowództwo sowieckie kategorycznie zaprzeczało aresztowaniu. Poufnie udało
się zdobyć informacje, że Kowalska została zabita- z
poleceniem aby ją bardzo dokładnie zakopać. Wiedziano, że była Rusinką więc obawiano się reakcji swoich
w przypadku odnalezienia zwłok. To raczej nie przypadek, gdyż częste były co prawda przypadki mordowania swoich, ale decyzje musiały zapadać na bardzo
wysokim szczeblu
1 i 2 – nazwiska znane autorowi.
Korzystano z materiałów A. Wiśniewskiego:
„ Dzieje Podkamienia od maja 1943 r do maja
1944 r.” oraz własnych materiałów audio.
Henryk Bajewicz
Stowarzyszenie Kresowe „Podkamień”
2.
Ciasto podzielić na kawalki wielkości jabłkka, rozpłaszczyć na placki o średnicy 10 cm. Posmarować
żółtkiem roztrzepanym z wodą, posypać grubą solą.
Łyżeczkę posiekanej cebuli rozsypać na środku każdego placka, pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Palcami przycisnąć środek każdej bułeczki.
Przełożyć na blachę posypaną mąką, piec przez 20
minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180
C. Źródło: http://www.przepisy.net
Naleśniki Piwno-gryczane
z brokułami
Ciasto:
20 dag mąki gryczanej,
pół szklanki wody,
3 jaja,
łyżka masła,
szczypta soli
półtorej szklanki jasnego piwa,
Nadzienie:
2 jaja ugotowane na twardo,
50 dag brokułów (świeżych lub
mrożonych),
15 dag żółtego sera,
3 łyżki, keczupu,
cukier, pieprz, sól
Mąkę wymieszać z wodą i piwem. Nadal mieszając, dodać jaja, rozpuszczone chłodne masło i sól.
Starannie ubić trzepaczką lub mikserem. Usmażyć
naleśniki. Brokuły oczyścić, ogonki drobno pokroić,
włożyć do wrzącej osolonej wody, dodać różyczki i
gotować kilka minut, po czym osączyć na sicie. Jaja
posiekać, dodać starty ser, wymieszać z osączonymi
i rozdrobnionymi brokułami i keczupem, doprawić
do smaku. Na każdy naleśnik położyć porcję gorącego farszu i zawinąć w rożki.
Źródło: http://poradnikdomowy.pl/poradnikdomowy/1,116271,8260735,Nalesniki_na_nowo.html
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Na koniec czerwca
w Powiatowym
Urzędzie Pracy w
Wołowie zarejestrowanych było
3376 mieszkańców
Powiatu Wołowskiego. Oznacza
to, że stopa bezrobocia w powiecie
wynosi 20,1 %.
W miesiącach wiosennych i letnich łatwiej jest
o pracę sezonową. Podejmuje ją ok. 60-70 osób
miesięcznie.
Najtrudniej o pracę
jest w Wińsku, najłatwiej
w Brzegu Dolnym, gdzie
zlokalizowane są duże
zakłady przemysłowe.
Powiatowy Urząd Pracy dysponuje środkami
na zwalczanie bezrobocia.
1 mln 97 tys. pochodzi z
Programu Operacyjnego
Kapitał Ludzki.
Przyznane środki z Funduszu Pracy to 2 mln 37
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Nowości
tys. zł. Udało się zaktywizować 220 osób, które odbywają staże, otrzymują dotacje i refundacje na własną działalność
gospodarczą, pracują przy
robotach
publicznych
i pracach interwencyjnych. Pieniądze są skierowane głównie do osób
znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku
pracy czyli długotrwale
bezrobotnych, samotnie
wychowujących dzieci.
Jest szansa na dodatkowe środki z Funduszu
Pracy na wsparcie osób
bezrobotnych, które nie
ukończyły 30 lat, osób po
50 roku życia, a także bez-
robotnych zwolnionych z
pracy z przyczyn dotyczących zakładu pracy.
Rynek pracy jest bardzo
trudny i nie zawsze pracodawcy chcą zatrudniać
np. stażystów po zakończeniu stażu. Dlatego
Urząd Pracy może mieć
problem ze znalezieniem
partnerów, którzy gwarantowaliby zatrudnienie.
Wysokość dotacji będzie
więc zależała od wielu
czynników. Na razie trwają prace nad określeniem
potrzeb i możliwość lokalnego rynku pracy.
(inf)
„OSZ w Wołowie wspiera
nieaktywnych zawodowo”
W związku z realizacją
projektu „OHP jako realizator usług rynku pracy”
OSZ w Wołowie objął
kolejnych
uczestników
wsparciem zawodowym.
Tym razem
10 beneficjentów odbywa szkolenie w zakresie
spawanie metodą MAG
oraz kurs prawa jazdy
kategorii „T”. Pierwszy
z nich rozpoczął się 13
sierpnia 2012 r. w Ośrodku Szkolenia Zawodowego
we Wrocławiu, natomiast
drugi 20 sierpnia 2012
r. w Ośrodku Szkolenia
Kierowców przy Zespole Szkół im. T. Kościuszki w Wołowie. Wsparciem zostały objęte osoby
zagrożone marginalizacją
społeczną, z utrudnioną
adaptacją na rynku pracy.
Wszyscy otrzymali wsparcie w zakresie doradztwa
zawodowego: grupowego
i indywidualnego, udzielonego przez Młodzieżo-
we Centrum Kariery w
Brzegu Dolnym. Uczestnicy korzystając z bezpłatnych szkoleń mają
szansę na zatrudnienie na
lokalnym rynku pracy.
Dnia 23 sierpnia 2012 r.
z beneficjentami projekty „OHP jako realizator
usług rynku pracy” prawa jazdy kat. „T” spotkała
się Pani Dyrektor CEiPM
Ewa Grzywacz.
(inf)
Program „RÓWNAĆ SZANSE 2012- REGIONALNY KONKURS GRANTOWY”
Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży ogłasza kolejną edycję Regionalnego Konkursu Grantowego
w ramach Programu „Równać Szanse 2012” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności.
Celem projektów realizowanych w
ramach Programu jest wyrównywanie szans na dobry start w dorosłe
życie młodzieży w wieku gimnazjalnym i ponadgimnazjalnym (13-19 lat)
z małych miejscowości, poprzez podnoszenie ich kompetencji i rozwój
umiejętności społecznych. Chcemy aby
młodzież realizująca projekty, poprzez
aktywne działania, mogła rozwijać swoje pasje i zainteresowania.
O dotacje do 7 000 zł na projekty
minimum 6-miesięczne, rozpoczynające się nie wcześniej niż 1 stycznia 2013
r. i trwające nie dłużej niż do 31 lipca
2013 r. mogą ubiegać się organizacje
pozarządowe, gminne domy kultury i gminne biblioteki oraz nieformalne grupy dorosłych, które chcą założyć
organizację pozarządową, z terenów
wiejskich i miast do 20 000 mieszkańców.
Termin składania wniosków: 10
października 2012 r.
Wszelkie informacje dotyczące Regionalnego Konkursu Grantowego znajdują się na stronie internetowej: www.
rownacszanse.pl .
(inf)
19
prawne
Podstawowym sposobem potwierdzania
prawa do świadczeń opieki zdrowotnej
będzie elektroniczne potwierdzanie przez
świadczeniodawcę uprawnień świadczeniobiorcy na podstawie numeru PESEL.
Numer ten będzie weryfikowany przez placówkę
zdrowotną w Centralnym
Wykazie Ubezpieczonych
(CWU). Ma to nie tylko ułatwić potwierdzanie prawa do świadczeń
przez pacjentów, ale także zdjąć z nich odpowiedzialność za udokumentowanie swego prawa do
świadczeń. Wyjątek od tej
zasady stanowi przypadek dzieci do 3. miesiąca
życia, które mogą jeszcze nie uzyskać własnego
numeru PESEL i w tym
przypadku elektroniczne
potwierdzenie
dokonywane jest na podstawie
numeru PESEL rodzica.
Jeśli
potwierdzenie prawa do
świadczeń w trym
trybie nie będzie
możliwe (lub przy
weryfikacji uzyska
się wynik negatywny), świadczeniobiorca
będzie
mógł:
•przedstawić
inny
dokument potwierdzający
jego prawo do świadczeń
(pracownik - np. legitymację ubezpieczeniową z
aktualnym wpisem, ZUS
RMUA) lub
•złożyć
oświadczenie
zawierające imię i nazwisko, PESEL (ze wskazaniem dokumentu, na podstawie którego dokonano
potwierdzenia tożsamości), adres zamieszkania
oraz wskazanie podstawy
prawa do świadczeń opieki zdrowotnej.
niodawcy udzielającemu
świadczenia pacjentowi,
którego prawo zostało
potwierdzone, iż Fundusz nie odmówi rozliczenia takiego świadczenia z
powodu braku uprawnień
pacjenta;
Ustawa
jest
korzystna dla bardzo wielu podmiotów:
- pracodawca nie będzie
musiał drukować ZUS
RMUA, a więc zaoszczędzi
to czas osób pracujących
w działach kadrowo-płacowych, a także pozwoli na wymierne korzyści
finansowe.
•ubezpieczonych
świadczeniobiorca, czyli
pacjent, nie musi okazywać dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie
zdrowotne, co znacznie
uprości proces potwierdzania prawa do świadczeń;
•świadczeniodawców potwierdzenie przez NFZ
(poprzez dokument elektroniczny)
posiadania
uprawnień przez daną
osobę będzie stanowiło
gwarancję, iż świadczenie
jest udzielone "zweryfikowanej" osobie. Ma to
zagwarantować świadcze-
•NFZ, ZUS i KRUS oraz
płatników składek na
ubezpieczenie zdrowotne
Podstawa prawna
•Ustawa z 27 lipca
2012 r. o zmianie ustawy
o świadczeniach opieki
zdrowotnej
finansowanych ze środków publicznych - czekamy na publikację w Dzienniku Ustaw.
(inf)
20
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Ja, konsument
Jesteś konsumentem – masz
prawa…jakie?
Sprawdź:
- Infolinia Konsumencka : 800 007 707
- Poradnictwo konsumenckie za pośrednictwem poczty e-mailowej:
[email protected]
- Powiatowy Rzecznik Konsumentów (pl.
Piastowski2,
56-100
Wołów, Rzecznik przyjmuje konsumentów we
wtorki, środy: 12:0015:00, tel. 71 380 59 37,
e-mail: Katarzyna.staron@powiatwolowski.
pl )
- Federacja Konsumentów: www.federacja-konsumentow.org.pl
- Stowarzyszenie Konsumentów
Polskich:
www.konsumenci.org
- Europejskie Centrum
Konsumenckie : www.
konsument.gov.pl
- Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów: www.uokik.gov.pl .
Punktem wyjścia do
rozważań na temat ochrony praw konsumentów
jest sama definicja Konsumenta. Bardzo często
jest mylnie pojmowana,
ponieważ do Rzeczników Konsumentów zgłaszają się wszyscy, którzy
mają problemy „prawne”
z firmami, instytucjami,
osobami fizycznymi, itp.
Zatem kim dokładnie jest
konsument? Najprostszą
definicję można znaleźć
w art. 22 pkt. 1 Kodeksu
Cywilnego, który konsumenta określa jako osobę
fizyczną, która dokonuje
czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z
prowadzoną przez siebie
działalnością gospodarczą lub zawodową.
Ustawa z dnia 27 lipca
2002 r. o szczególnych
warunkach
sprzedaży
konsumenckiej (DzU z
2002 r. nr 141, poz. 1176
z późn. zm.) nakazuje stosować przepisy konsumenckie do osoby fizycznej, która nabywa rzecz
ruchomą (np. samochód,
komputer, sprzęt RTV) w
celu, który nie wiąże się
z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Nabywany produkt ma
więc być towarem ściśle
konsumpcyjnym.
W myśl definicji konsumentem nie jest osoba
prowadząca działalność
gospodarczą, która nabywa usługę lub produkt w
celu prowadzenia swojej
działalności.
Przykład:
Każdy, kto kupuje komputer, żeby surfować po
Internecie, jest konsumentem, natomiast nie
jest konsumentem osoba
kupująca komputer do
firmy (działalność gospodarcza), ani używająca go
do pisania artykułów do
gazety (działalność zawodowa).
Konsumenci, jako słabsi uczestnicy rynku, są
chronieni przez prawo,
w tym przypadku są to
przede wszystkim przepisy prawa zawarte w
kodeksie cywilnym oraz
ustawy:
- z dnia 27 lipca 2002
r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego
(Dz.U. 02.141.1176),
- z dnia 2 marca 2000
r. o ochronie niektórych
praw konsumentów oraz
odpowiedzialności
za
szkodę wyrządzoną przez
produkt
niebezpieczny (Dz.U. 00.22.271, ze
zmianami).
Nadążyć za światem…
Powiat Wołowski otrzymał rekomendację do dofinansowania
projektu w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki
Priorytet IX, Poddziałanie 9.1.2 „Wyrównywanie szans edukacyjnych uczniów z grup o utrudnionym dostępie do edukacji
oraz zmniejszanie różnic w jakości usług edukacyjnych”.
„Nadążyć za światem”
to tytuł rozwojowego
projektu, którym swym
oddziaływaniem będzie
obejmował 60 uczniów ze
Szkoły Podstawowej Specjalnej i Gimnazjum Specjalnego w Zespole Placówek Resocjalizacyjnych
w Brzegu Dolnym. Plano-
wane w ramach projektu działania mają na celu
zmniejszenie zagrożenia
przedwczesnego wypadnięcia z systemu oświaty, podniesienia poziomu wiedzy, motywacji do
nauki oraz rozwoju kompetencji wśród wychowanków ZPR w Brzegu
Dolnym. Na realizacje
przedmiotowego projektu
Powiat Wołowski otrzyma
dotacje ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w wysokości 149
393,50 zł.
Dolnobrzeski Ośrodek Kultury
serdecznie zaprasza
na
spotkanie organizacyjne "Klubu 50+"
dnia 27 września 2012r. o godz. 18:00
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
21
Jak bezpiecznie inwestować oszczędności?
W ostatnim czasie coraz częściej zadajemy sobie pytanie jak bezpiecznie inwestować zaoszczędzone środki finansowe? O czym
powinniśmy wiedzieć oraz na co należy zwrócić uwagę podczas wyboru instytucji finansowej, na te pytania postaramy się odpowiedzieć w tym artykule.
Jak oszczędzać, zwykłe
comiesięczne
odkładanie pieniędzy do przysłowiowej skarpety nie jest
najlepszym
rozwiązaniem. Poszukując sposobów zwiększenia wartości
naszych środków finansowych bez trudu znajdziemy na rynku wiele różnych ofert ich ulokowania. Niestety, rynek usług
i produktów finansowych
oferowanych konsumentom przyciąga także oszustów – osoby, które kusząc
wizją osiągnięcia znaczących zysków rozpalają
wyobraźnię potencjalnego inwestora i pozyskują
oszczędności osób. Często
osoby te nie zdają sobie
także sprawy z ryzyka
związanego z podmiotem,
któremu powierzają środki finansowe. Powierzając
swoje oszczędności przedsiębiorcy należy upewnić
się, jakiego typu jest to
instytucja i czy lokowa-
ne środki będą podlegały
ochronie.
Należy
pamiętać
o
zasadniczej regule, podmioty, które oferują usługi finansowe winny tego
dokonywać na podstawie
stosownego zezwolenia,
względnie na podstawie przepisów określonej
ustawy.
Podstawowe
zasady
bezpiecznych inwestycji:
- Sprawdź, czy podmiot
posiada zezwolenie na
prowadzenie działalności
na rynku finansowym.
- Zadawaj pytania i
upewnij się, że uzyskałeś
na nie odpowiedzi. Pamiętaj – nie ma niemądrych
pytań.
- Poznaj osobę, która
oferuje Ci produkt, i podmiot, w imieniu którego
działa.
- Sprawdź jak długo
podmiot działa na rynku
finansowym.
- Ostrożnie odnoś się
Jaka jest różnica
między bankiem
a parabankową
instytucją finansową?
Bank to instytucja, której działalność jest szczegółowo regulowana w
ustawie prawo bankowe.
Instytucje bankowe podlegają ścisłemu nadzorowi, który sprawowany
jest przez Komisję Nadzoru Finansowego. Środki
finansowe lokowane przez
konsumentów w bankach
są zabezpieczone poprzez
Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który w przypadku niewypłacalności banku
zwraca konsumentom ich
pieniądze (do kwoty 100
tys. euro).
Parabanki nie są uprawnione do gromadzenia
środków pieniężnych i
obciążania ich ryzykiem,
gdyż są to czynności bankowe, na których wykonywanie podmiot powinien
uzyskać zezwolenie od
Komisji Nadzoru Finansowego. Należy pamiętać, że
jedynie środki finansowe
oddane w depozyt do banku są gwarantowane Bankowym Funduszem Gwarancyjnym. Jeżeli zatem
konsument
powierzy
środki finansowe instytucji innej niż bank, w przypadku jej niewypłacalności
nie otrzyma zwrotu swoich środków z Bankowego
Funduszu Gwarancyjnego.
Parabanki niejednokrotnie
nie posiadają bowiem żadnych zabezpieczeń zwrotu
środków powierzonych im
przez konsumentów.
Niektóre
parabanki,
aby uwiarygodnić bezpieczeństwo
powierzonych im środków przez
konsumentów,
oferują
różnego rodzaju ubezpieczenia, bądź zakładają pozabankowe fundusze
gwarancyjne. Należy jednak pamiętać, że ubezpieczenie czy też pozabankowy fundusz gwarantujący
rzekomo bezpieczeństwo
powierzonych
parabankowi pieniędzy, opiewają
na zbyt niskie kwoty, aby
konsumenci w przypadku niewypłacalności takiej
instytucji otrzymali zwrot
swoich środków. Należy
również pamiętać, iż tego
typu fundusze pozabankowe, mające gwarantować
ewentualny zwrot środków
w przypadku niewypłacalności parabanków, nie
są regulowane przepisami
obowiązującego prawa.
Źródło:
www.uokik.gov.pl
do nalegania na szybkie
wpłacenie środków.
- Żądaj dokumentów lub
informacji pisemnej, nie
poprzestawaj na informacji ustnej.
- Przeczytaj umowę
przed jej podpisaniem
oraz inne ewentualne
dokumenty (np. regulaminy, warunki świadczenia
usług).
- Skonfrontuj pozyskane
informacje z inną zaufaną
osobą.
- Nie zakładaj bezkrytycznie, że osoba, z którą
rozmawiasz, jest ekspertem i wszystko co mówi
jest pewne.
- Zapytaj, w jaki sposób
mają być wypracowywane
zyski, które mają stać się
Twoim udziałem.
- Nie daj się omamić
profesjonalnie wyglądającej stronie internetowej, adresowi firmy w
reprezentacyjnej lokalizacji, elegancko urządzo-
nemu biuru, wyglądowi
zewnętrznemu osoby, z
którą rozmawiasz, czy rzekomej elitarności grupy
osób, do których kierowana jest oferta.
- Odpowiedz sobie na
pytanie dlaczego akurat
Tobie składana jest rzekomo „pewna” oferta,
dlaczego sam oferujący
nie korzysta w pełni z tak
„świetnej” inwestycji?
- Pamiętaj o ryzyku na
rynku finansowym – nie
wierz w zapewnienia pewnych i szybkich zysków
bez ryzyka.
Jeśli nasza czujność
została uśpiona i staliśmy się ofiarą oszustwa,
powinniśmy
powiadomić o tym Urząd Komisji
Nadzoru Finansowego i
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale
również organa ścigania –
policję lub prokuraturę.
W przypadku podmiotów
gospodarczych w zależności
od rodzaju świadczonych usług mogą to
być zezwolenia na:
- prowadzenie działalności bankowej,
- prowadzenie działalności maklerskiej,
- prowadzenie działalności ubezpieczeniowej,
- utworzenie towarzystwa funduszy inwestycyjnych i poszczególnych
funduszy
inwestycyjnych,
- prowadzenie działalności dystrybucyjnej jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych,
- prowadzenie działalności agenta firmy inwestycyjnej.
Z
kolei
osoba
fizyczna
oferująca
nam określoną formę ulokowania środków winna być licencjonowanym pośrednikiem finansowym
tzn.:
- agentem lub brokerem ubezpieczeniowym,
agentem
domu
maklerskiego,
- agentem firmy inwestycyjnej.
Warto sprawdzić kto
(jaki podmiot, a być
może nawet jaka osoba)
w rzeczywistości będzie
zarządzał powierzonymi środkami. Szybką i
wiarygodną
weryfikację podmiotu możemy
przeprowadzić za pomocą strony internetowej
KNF: www.knf.gov.pl .
Nie każdy musi mieć dekoder
Niebawem w Polsce przestanie
być nadawany
analogowy sygnał
telewizyjny. Dla
niektórych odbiorców oznacza to, że
muszą wymienić
swoje telewizory na
nowszy model lub
kupić odpowiedni
dekoder, który
pozwoli oglądać
programy w formacie MPEG-4.
Ten właśnie format
będzie obowiązywał w Polsce.
Jednak nie wszyscy
muszą
kupować
dekoder lub zmieniać telewizor na
nowy. Przypominamy, że osoby, które korzystają z sieci
telewizji
kablowych,
odbierają programy za
pośrednictwem płatnych
telewizji albo za pomocą anten satelitarnych,
nie muszą dostosowywać
odbiorników. Informacji
na temat cyfryzacji jest
bardzo dużo. Jednak nie
każdy potrafi sam ocenić czy w jego przypadku konieczny jest zakup
nowego sprzętu w postaci dekodera lub zmiana
telewizora. Jeżeli istnieje konieczność kupna
dekodera najlepiej poradzić się fachowca i zachować zdrowy rozsądek.
Dekodery są dostępne w
sklepach. Ich ceny wahają się od 100 zł wzwyż.
Jednak przede wszystkim
trzeba sprawdzić czy taki
sprzęt jest potrzebny. Apelujemy
w szczególności
do
seniorów o
zachowanie ostrożności przy
zawieraniu
umów z akwizytorami, którzy oferują montaż dekodera. Często
z takich zobowiązań bardzo trudno się wycofać.
(inf)
BEZPŁATNE OGŁOSZENIA
W PULSIE POWIATU WOŁOWSKIEGO
SZUKASZ PRACY, PRACOWNIKÓW,
CHCESZ COŚ SPRZEDAĆ , KUPIĆ, ZAMIENIĆ?
ZAMIEŚĆ BEZPŁATNE OGŁOSZENIE W NASZEJ GAZECIE
OGŁOSZENIA PRZYJMUJEMY NA:
kuponie ogłoszeniowym pocztą lub osobiście:
W REDAKCJI PULSU POWIATU WOŁOWSKIEGO,
PLAC PIASTOWSKI 2, 56-100 WOŁÓW
POK. NR 41
oraz w formie elektronicznej:
[email protected]
OGŁOSZENIA NA DANY MIESIĄC
PRZYJMUJEMY DO 20 DNIA
KAŻDEGO MIESIĄCA DO GODZINY 15:00
KUPON OGŁOSZENIOWY
CENA:
IMIĘ I NAZWISKO
KOD POCZTOWY
MIEJSCOWOŚĆ
NR. BOMU
ULICA
TELEFON
22
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Już w XIX-wiecznej Anglii Thomas Arnold oddał organizację zawodów sportowych w ręce samorządów szkolnych
i zamienił w ten sposób energię uczniów skierowaną na
bunty w szkołach, na pozytywne działanie wychowawcze
w obrębie sportu. Doświadczenia te wykorzystał Pierre de
Coubertin, tworząc podstawy nowożytnego olimpizmu.
Władze Nowego Jorku, chcąc zmniejszyć poziom przestępczości, zaczęły budować w całym mieście boiska
do koszykówki zamiast zatrudniać setki kolejnych policjantów. Spowodowało to znaczne zmniejszenie przestępczości i patologii, szczególnie wśród dzieci i młodzieży. Podobnie było w Paryżu i wielu innych
miastach Francji oraz we wschodnich landach Niemiec.
Udowadnia to tezę, że sport jako element zagospodarowania czasu wolnego spełnia istotną rolę w procesie profilaktyki i resocjalizacji młodego pokolenia.
Pierwsza dekada XXI wieku przynosi
zupełnie nowe zagrożenia, do tej pory
nie identyfikowane lub mało znane dopalacze, nadużywanie napojów energetyzujących, szerokie sięganie po środki wzmacniające i pobudzające. Rośnie
spożycie tytoniu i alkoholu w grupie
gimnazjalistów, do granicy 12 lat spadają pierwsze eksperymenty z braniem
narkotyków. Kultura fizyczna i sport
są doskonałym narzędziem do takiego modelu wychowania. Dzisiaj również muszą być podjęte przedsięwzięcia w zakresie przeciwdziałania agresji
i patologiom wśród młodego pokolenia.
Jest to zasadne tym bardziej, że dysponujemy doświadczeniami zebranymi w
innych państwach.
Młodzież Gminy Wołów potrzebuje
zagospodarowania ich czasu wolnego.
Poprzez kulturę fizyczną i sport zapobiega się patologiom społecznym, jak:
rozboje, branie narkotyków, picie alkoholu, palenie papierosów.
W bieżącym 2012 r powstał Uczniowski Ludowy Klub Sportowy „ Wulkan”
Lubiąż. To chyba ewenement w skali
kraju: członkami Klubu jest prawie 20
pedagogów, którzy ukończyli studia z
resocjalizacji. Tym ludziom naprawdę zależy na wywołaniu zmian w życiu
młodych ludzi. Działalność Klubu ma
na celu upowszechnienie kultury fizycznej i sportu dzieci i młodzieży zagrożonej
uzależnieniem i z zaburzeniami zachowań z terenu gminy Wołów w zakresie wybranych sportów letnich i halowych. Podniesienie wydolności fizycznej i poprawy wyników poszczególnych
zawodników. Kształtowanie postaw
względem współćwiczących i własnego
ciała. Poprzez systematyczny trening
sportowy, organizację zawodów sportowych i uczestnictwo w zawodach sportowych. Głównym zadaniem programu
jest zredukowanie poziomu agresji i
patologii społecznych (zwłaszcza uza-
Budzi się
Wulkan
w Lubiążu
leżnień od substancji chemicznych)
wśród młodych ludzi poprzez stworzenie możliwości udziału dzieci i młodzieży w różnych formach aktywności
fizycznej.
Zarząd Uczniowskiego Ludowego Klubu Sportowego „Wulkan” Lubiąż przy
Zespole Szkół Specjalnych tworzą:
●Prezes - Henryka Rewak
●Wiceprezes - Joanna Sikorska
●Wiceprezes - Grzegorz Kucharczyk
●Skarbnik - Jolanta Kijaczek
●Sekretarz Zarządu - Olimpia Wiącek
Komisja Rewizyjna:
●Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej
●Renata Dzienis
●Członek Komisji Rewizyjnej Adam
Grabowski
●Sekretarz Komisji Rewizyjnej Danuta
Danielkiewicz
Poprzez realizację naszego programu
zamierzamy wprowadzić trwałe zmiany
w postawach uczniów do kultury fizycznej, własnego ciała, zasad fair – play.
Poczekajmy na efekty. Niech Wulkan w
Lubiążu obudzi młodzież do ruchu!
Niedawno rozegrano pierwszy mecz piłkarski juniorów na nowo wybudowanym przy ZSS w Lubiążu boisku typu
„Orlik”. Gospodarzem spotkania była
drużyna Wulkan Lubiąż. Po emocjonującym spotkaniu Wulkan pokonał drużynę Odry Lubiąż 6:5. Najwięcej bramek dla Wulkanu zdobył Daniel Bajorek – 3. Spotkanie przebiegało w bardzo
przyjaznej atmosferze i grze fair play, a
sędzia Paweł Rewak przez całe spotkanie odgwizdał tylko 2 niegroźne faule.
G. Kucharczyk
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
23
Już po raz trzeci młodzi piłkarze mogli zmierzyć się w III Turnieju Orlika o Puchar Premiera Donalda Tuska. Turniej odbył się 5
września na boisku Orlik przy Zespole Szkół Zawodowych w Brzegu Dolnym.
Zainteresowanie turniejem było bardzo duże i jak podkreśla organizator
turnieju Józef Szabowski (na co dzień
animator na boisku Orlik) przerosło
jego oczekiwania i nie spodziewał się aż
takiego zainteresowania turniejem. Do
sportowej rywalizacji przystąpiło 12 drużyn w dwóch kategoriach wiekowych: 10 –
11 lat (7 drużyn) i 12 – 13 lat (5 drużyn).
Dzieciom dopingowali rodzice, dziadkowie, rodzeństwo i znajomi. Nie zabrakło
również miłośników piłki nożnej oraz
lokalnych sportowców.
W grupie młodszej zwyciężyła drużyna KP IV Brzeg Dolny w składzie: Dawid
Nowak, Kamil Fryc, Patryk Mil, Dominik Kaczmarek, Kamil Czochoń oraz
Łukasz Tkaczyk. W grupie starszej zwyciężyła grupa „Manchester City” w składzie: Konrad Zimny, Krzysztof Witiak,
Mateusz Jurków, Paweł Podlaszczak,
Marcin Cygan, Maciej Posłuszny.
Uczestnicy
zawodów
otrzymali
pamiątkowe koszulki ufundowane przez
Szkolny Związek Sportowy oraz drobne
upominki od Powiatu Wołowskiego.
Głównym celem turnieju jest promowanie rywalizacji fair play, sportowej
aktywizacji dzieci, młodzieży, lokalnej
społeczności oraz mobilizacja do organizowania różnych działań sportowych
na obiektach typu Orlik.
Rozgrywki były eliminacjami gminnymi. Najlepsze drużyny zostaną zaproszone na rozgrywki wojewódzkie zgodnie z harmonogramem ustalonym przez
Szkolny Związek Sportowy:
•19.09-25.09 – eliminacje wojewódzkie (turnieje na wybranych Orlikach),
•29.09-07.10 – finały wojewódzkie,
•10-13.10 – finał ogólnopolski w Warszawie.
(mk)
Dolnobrzeska Mini
Olimpiada 2012 na Wałach
We wtorek 7 sierpnia na Orliku przy ul. Wilczej rozpoczęła się
dolnobrzeska “Mini Olimpiada 2012”.
9 sierpnia zawodnicy spotkali się na kąpielisku Wały, gdzie rozegrano trzy konkurencje
sportowe: rzut piłeczką
do koła ratunkowego, slalom z piłką oraz wyścig
kajakowy, który cieszył
się sporym zainteresowaniem. Zawody zostały
zorganizowane pod czujnym okiem ratowników.
Na starcie spotkało się
kilkunastu zawodników.
Uczestnicy zostali nagrodzeni koszulkami oraz
słodyczami.
W sobotę 11 sierpnia o
godz. 12.00 na Orliku przy
KHS odbyły się zawody piłkarskie - strzał do
bramki z połowy boiska
oraz indywidualny turniej
streetballa. 14 sierpnia na
Orliku przy KHS rozegrany został turniej badmintona, a na os. Fabrycznym
- turniej siatkonogi. Na
Stadionie Miejskim odbyły się zawody lekkoatletyczne: bieg na 60m, bieg
na 400m, rzut piłeczką,
skok w dal, a także strzelanie do tarczy z łuku.
(inf)
24
Puls
Wrzesień/październik 2012 nr1/2012
Miesięcznik Powiatu Wołowskiego
Ważne telefony:
▶Pogotowie Ratunkowe: 999, 112
▶Pogotowie Energetyczne: 991
▶Pogotowie Gazowe: 992
▶Pogotowie Wodociągowe: 71 389 27 56
▶Straż Pożarna: 998
▶Komenda Powiatowa Policji: 997, 71 389 24 08
Wołów
Apteki
▶Apteka "W Wołowie" (w Przychodni Rejonowo-Specjalistycznej) tel. 71 389 33 00
▶Apteka "W Rynku" tel. 71 389 28 72
Apteka "Pod Wrzosem"
tel. 71 389 43 11
▶Apteka "Wołowska" tel. 71
389 27 17, 71 389 47 48
▶Apteka "Rodzinna” tel. 71 389 56 84
Urząd Miasta i Gminy:
71 319 13 05, fax: 71 319 13 03
Starostwo Powiatowe
w Wołowie:
71 380 59 00, 71 380 59 01,
fax: 71 389 32 70
Powiatowy Urząd Pracy:
71 389 10 92, 71 389 48 10,
fax: 71 389 26 55
Powiatowe Centrum
Pomocy Rodzinie:
71 389 53 00, 71 389-59-10,
fax: 071 389-53-00
Ośrodek Pomocy Społecznej:
71 389 56 22, 71 389 55 36
Stacja Sanitarno
-Epidemiologiczna:
71 389 26 72, tel/fax: 71 389 28 56,
tel. alarmowy 604 208 816
Przychodnia Rejonowo
- Specjalistyczna,
tel. 71 389 26 62
Szpital Rejonowy,
tel. 71 389 24 26
Wojewódzki Szpital dla
Psychicznie i Nerwowo
Chorych w Lubiążu,
tel. 71 389 71 13
Powiatowy Inspektorat
Weterynarii:
71 389 27 93, fax: 71 389 53 25
Pogotowie Energetyczne:
71 389 27 27
ZUS: 71 380 84 30, fax.: 71 389 34 22
Urząd Skarbowy: 71 389 24 40,
fax: 71 389 19 41
Biblioteka Publiczna: 71 389 25 31
Biblioteka Pedagogiczna:
71 389 14 07, fax: 71 389 21 00
Wołowski Ośrodek Kultury:
71 389 26 43, 71 389 14 42
OSiR: 71 389 27 34
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w
Wołowie, tel. 71 389 27 02;
71 389 28 45; fax: 71 389 11 90
Brzeg Dolny
Apteki
▶Apteka "Aralia" tel. 71 319 52 17
▶Apteka "Lawendowa"
tel. 71 319 09 21
▶Apteka "Dolnobrzeska"
tel. 71 383 14 03
▶Apteka "w Rynku" tel. 71 380 24 13
▶Apteka "Tęczowa 2"tel. 71 319 03 35
▶Apteka "Panaceum" tel. 71 319 90 02
Zespół Opieki Zdrowotnej w
Brzegu Dolnym, ul. Wilcza 6, tel.
centrala 71 319 76 88, 71 319 96 70,
Szpital Miejski w Brzegu Dolnym, ul. Al. Jerozolimskie 26, tel.
centrala 71 319 55 00, 71 319 63 28
Przychodnia Rejonowo-Specjalistyczna oraz Stacja Dializ, ul. Al. Jerozolimskie 28,
tel. centrala 71 319 55 00, 71 319
52 09, 71 319 94 03, 71 319 91 30
Stacja Pogotowia Ratunkowego,
ul. Sienkiewicza, tel. 71 319 20 09
Pogotowie Energetyczne:
991, 71 319 55 55
Komisariat Policji: 71 319 50 37
Ochotnicza Straż Pożarna:
71 319 58 49
Jednostka Pożarniczo - Gaśnicza Zakładów Chemicznych
"Rokita", tel. 071 319 29 98
Urząd Gminy: 71 319 51 17,
71 319 61 39, fax 71 319 56 83
Ośrodek Pomocy Społecznej:
71 319 56 62
Biblioteka Publiczna: 71 319 55 09
Dolnobrzeski Ośrodek Kultury:
71 319 52 52, 71 319 59 28
KHS „Rokita”: 071 319 61 89,
fax 71 319 63 36
Basen AQUASPORT: 71 319 71 50,
71 319 61 89, fax 71 319 63 36
Powiatowy Urząd Pracy w Wołowie / filia w Brzegu Dolnym,
tel. 71 319 50 33, 71 319 63 96
Zakład Wodociągów i Kanalizacji: tel. 71 319 62 88, 71 319 59 23
PKP: tel. 71 369 53 62
Wińsko
Apteki
▶Punkt Apteczny "POD KORALEM"
tel. 71 389 82 22
▶Punkt Apteczny Szmaragdowy
tel. 71 389 92 11
Przychodnia: 71 389 80 25
Urząd Gminy: 71 389 81 86,
fax. 71 389 83 66
Ośrodek Pomocy Społecznej:
71 389 81 15
Biblioteka: 71 389 81 35
Gminny Ośrodek Kultury:
71 389 81 36
Komisariat Policji w Wińsku,
tel. 71 389 80 07

Podobne dokumenty

Biuletyn Informacyjny Powiatu Wołowskiego - maj

Biuletyn Informacyjny Powiatu Wołowskiego - maj Wołowem i Brzegiem Dolnym. Chciałabym uspokoić wszystkich mieszkańców powiatu wołowskiego: nie ma i nie było planów na takie działania. Prezes spółki nie ma takich uprawnień i samodzielnie bez zgody

Bardziej szczegółowo

PULS listopad/grudzień 2012

PULS listopad/grudzień 2012 lokale użytkowe o łącznej powierzchni 517,4 m2, mieszczące się na III piętrze Przychodni Rejonowo – Specjalistycznej w Brzegu Dolnym przy ul. Aleje Jerozolimskie nr 28. Pełny wykaz nieruchomości p...

Bardziej szczegółowo