Prezentacja programu PowerPoint

Transkrypt

Prezentacja programu PowerPoint
Forex
Equities
All markets in one place
Options
xtb.com
www.
Rynek nie reaguje na złe informacje
Opublikowane w tym tygodniu raporty makroekonomiczne nie dają
inwestorom powodu do optymizmu. Wczorajsze dane z USA
pokazują, iż spowolnienie w największej gospodarce świata cały
czas postępuję. Aukcja obligacji w Hiszpanii przypomniała o
palącym problemie w Europie i decyzja niemieckiego parlamentu
dająca zielone światło dla przekazania Hiszpanom pomocy w
żadnym stopniu tego problemu nie rozwiązuje. Z drugiej strony
mamy nieco lepsze wyniki spółek technologicznych. To jednak
zbyt mało aby podtrzymać nastroje, które bądź co bądź zostały
wykreowane wystąpieniami Bernanke.
USA: dane nadal słabe
Wczorajsze dane z USA miały sporą wartość informacyjną – miały
bowiem zweryfikować wcześniejsze nadzieje inwestorów na
poprawę sytuacji gospodarczej. Tydzień temu poznaliśmy
nadzwyczajnie dobre dane o liczbie nowych zarejestrowań
bezrobotnych (350 tys.) i choć od początku wiadomo było, że po
części jest to efekt pracy branży samochodowej w pierwszym
tygodniu lipca, inwestorzy mogli liczyć przynajmniej na częściową
poprawę. Dane za kolejny tydzień tego jednak nie potwierdziły –
liczba nowych wniosków o zasiłek wzrosła do 386 tys.
Podobnie było ze wskaźnikami aktywności – publikowany w
poniedziałek wskaźnik dla okolic Nowego Jorku (pierwsze
miesięczne dane z USA za lipiec) wzrósł bardziej niż oczekiwano.
Jednak analogiczny wskaźnik dla okolic Filadelfii nie potwierdził tej
poprawy. Co prawda odnotowaliśmy tu wzrost z -16,6 do -12,9
pkt., konsensus zakładał jednak, iż zobaczymy wartość -7,7 pkt.
Zatem na ten moment nie możemy mówić o poprawie sytuacji w
USA. W ten obraz wpisały się również dane pokazujące mniejszy
wolumen sprzedaży na rynku wtórnym domów. Co ciekawe, rynek
nie specjalnie przejął się tymi danymi. Co prawda powstrzymały
one wzrosty na Wall Street, ale mając na uwadze, iż w ciągu
ostatniego tygodnia indeks S&P500 wzrósł o 5% ta reakcja jest
bardzo nieśmiała.
Na rynku
kluczowe wydarzenia:
■ słabe dane makro z USA: więcej
nowych bezrobotnych, Philly Fed
poniżej oczekiwań, mniejsza sprzedaż
domów
■niemiecki parlament zatwierdza
pomoc dla Hiszpanii, minister finansów
sugeruje jednak, iż nadal będzie to
pożyczka a nie bezpośrednie
dokapitalizowanie
■ Google, Microsoft zyskują po
wynikach
w kalendarzu:
■ telekonferencja ministrów finansów
strefy poświęcona pomocy dla
Hiszpanii; oczekiwany wpływ na
rynek: średni
■ wyniki spółek: GE, Xerox (przed
sesją); oczekiwany wpływ na rynek:
średni
Branża technologiczna ciągnie Wall Street w górę
Po części wytłumaczeniem optymistycznego zachowania Wall
Street są wyniki spółek technologicznych, które ogólnie okazują się
nieco lepsze od oczekiwań. Po korzystnych raportach ze strony
Intela (który jednak obniżył prognozy na kolejne kwartały) i IBM,
wczoraj lepsze od oczekiwań wyniki podały Google i Microsoft,
choć w przypadku Google przychody były mniejsze niż
oczekiwano, a w przypadku Microsoftu lepsze są tylko wyniki z
działalności kontynuowanej, nie uwzględniającej sporych odpisów.
Z drugiej strony mocno spadały notowania spółki AMD, która
obniżyła prognozy sprzedaży. Tym samym, choć bieżące wyniki
spółek z branży technologicznej są lepsze niż oczekiwał rynek,
kolejne kwartały mogą nie być już tak dobre i wydaje się, że
publikacje raportów to zbyt mało aby usprawiedliwić obserwowaną
ostatnio mini-hossę.
All markets in one place. www.xtb.com
Forex
Equities
Options
All markets in one place
xtb.com
www.
Europa: słaba aukcja w Hiszpanii, MFW przestrzega Wielką Brytanię
Wczorajsza aukcja hiszpańskich obligacji odkurzyła zapomniany nieco przez rynki problem. Hiszpanie sprzedali
2-latki przy rentowności 5,20%, 5-latki przy 6,46% i 7-latki przy 6,70%. Mimo to stosunek popytu do podaży był
niższy niż 2, podczas gdy w czerwcu wynosił około 4, przy wyraźnie niższych rentownościach. W naszych
komentarzach zwracamy uwagę, iż rentowność hiszpańskich 10-latek pozostaje w okolicach 7%, co oznacza, iż
problem na południu Europy nie został rozwiązany choćby wcześniej. Teraz wyraźnie rosną też rentowności na
krótkim końcu krzywej. Sytuacja na rynku obligacji w Europie tłumaczy problemy z odbiciem w notowaniach
EURUSD, ale już inne rynki w zasadzie całkowicie ignorują ten problem. Jak to bywało już w przeszłości –
zapewne do czasu.
MFW ostrzega natomiast Wielką Brytanię. Fundusz obniżył prognozę wzrostu dla tego kraju na ten rok do
zaledwie +0,2% i zaznacza, że jeśli wzrost będzie pozostawał słaby potrzebna będzie dalsza ekspansja
monetarna jak i przyhamowanie konsolidacji fiskalnej. To stawia brytyjski gabinet w nieciekawym położeniu –
ograniczenie deficytu jest bowiem warunkiem utrzymania najwyższych ratingów. Mimo tych ostrzeżeń funt
zyskiwał wczoraj na wartości i był to kolejny dzień zwyżki na parze GBPUSD. Rynek zignorował też słabe dane o
sprzedaży detalicznej. Mamy zatem podobne zachowanie inwestorów jak w przypadku USA, co może skończyć
się większą wyprzedażą.
Na wykresach:
S&P500 (kontrakty), D1 – mimo ogromnej determinacji byków nie udało się wczoraj pokonać oporu 1375 pkt. na
wykresie kontraktów na indeks S&P500 – maksimum z początku lipca; natomiast z technicznego punktu widzenia
sytuacja pozostaje otwarta; sprzedający mogą oczywiście wypatrywać tu formacji podwójnego szczytu (z linią szyi
na poziomie 1319 pkt.), ale najpierw muszą pokonać wsparcie na poziomie 1357 pkt.; do tego czasu zachowany
jest kierunek wzrostowy
All markets in one place. www.xtb.com
Forex
Equities
Options
All markets in one place
xtb.com
www.
EURUSD, D1 – po czterech
kolejnych młotach na dziennym
mamy szpulkę, a to może być
pierwszy krok do oddania pola
przez kupujących; w takim
scenariuszu to, co mogło
wyglądać
jak
początek
większego odbicia może być
jedynie pauzą w przecenie,
której celem byłyby minima z
2010 roku (1,1875); naturalnie
kluczowym
wsparciem
pozostaje dołek z 13 lipca na
poziomie 1,2162
USDJPY, D1 – coraz więcej
zdecydowania
widzimy
natomiast na parze USDJPY,
gdzie po korekcie prostej z
czerwca
i
późniejszej
konsolidacji przewagę zdobyli
sprzedający; to zaś oznacza, iż
rynek w średnim terminie może
zmierzać w kierunku minimum
76 jenów za dolara, napotykając
po drodze na wsparcie 77,62.
Warto zwrócić również uwagę
na narastający brak korelacji
między
rynkami
–
pary
GBPUSD
czy
AUDUSD
zachowują się podobnie jak Wall
Street, na EURUSD mamy
niezdecydowanie,
natomiast
USDJPY w lipcu zachowuje się
już tak, jakbyśmy mieli powrót
pesymizmu na rynek
dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie
informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z
2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski
X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku.
Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w
efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy.
All markets in one place. www.xtb.com