Prawdziwe koszty zielonego budownictwa

Transkrypt

Prawdziwe koszty zielonego budownictwa
Prawdziwe koszty zielonego budownictwa
08.11.2013
Mieczysław Obiedziński, Auditor wiodący, Manager Food Business Service TÜV SÜD Polska
Perspektywa otrzymania dopłat do energooszczędnych rozwiązań w budownictwie z pewnością jest
nęcąca, ale jednocześnie skłania do analizy realnych kosztów.
Proponowana wysokość środków z
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pokryje tylko część koniecznych
wydatków.
Inwestowanie w energooszczędne technologie jest podyktowane nie tylko rosnącymi kosztami prądu
i ciepła, ale także nie do końca wydajną i sprawną infrastrukturą energoelektryczną w Polsce. Pomijając
nawet ustalenia porozumień międzynarodowych (m.in. protokół z Kioto), które mówią o konieczności redukcji
gazów cieplarnianych, sami powinniśmy zadbać o mniejsze zużycie energii. Rozsądnie zaplanowany i
wykonany projekt inwestycji mieszkaniowej pozwoli na osiągnięcie wymiernych oszczędności w postaci
dofinansowania z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej: - Zielony dom to w
naszych warunkach taki, który zużywa nie więcej energii niż 40 Kwh na mkw. rocznie i o tym mówią właśnie
założenia programu NFOŚiGW. Ale żeby to osiągnąć oraz skorzystać z dopłat, musimy wziąć pod uwagę
projekt jako całość i kompleksowo planować jego wykonanie. Już na etapie założeń architektonicznych
pojawią się dodatkowe koszty. Projektant specjalizujący się w stosowaniu energooszczędnych rozwiązań
prawdopodobnie policzy więcej za swoje usługi niż w przypadku budowli tradycyjnej – czasami musi
skonsultować projekt z większą liczbą osób. To samo dotyczy firmy, która będzie realizować jego założenia.
Wiadomo, że za usługi specjalisty płaci się więcej, a w takim projekcie mamy nowoczesne instalacje, których
montażu lepiej nie zlecać przypadkowym osobom. Często zdarza się również, że tylko skorzystanie z
autoryzowanego instalatora czy serwisanta umożliwia wydanie gwarancji. Sporym kosztem są także same
materiały używane na etapie przygotowania konstrukcji i jej izolacji termicznej. Biorąc zatem pod uwagę, że
wszystkie wymienione etapy generują dodatkowe koszty, to ciężko zmieścić się w granicach 30-50 tys. PLN
brutto, aby z projektu tradycyjnego zrobić taki, który zakwalifikuje się do dopłat. Program jest zatem
przeznaczony raczej dla tych inwestorów, którzy po wstępnej kalkulacji dodatkowych kosztów nie są w stanie
w całości sfinansować ich z własnych środków – mówi Marcin Wątor, kierownik projektu w dziale
budowlanym firmy TÜV SÜD Polska.
Budownictwo energooszczędne nie jest jeszcze w Polsce popularne, co powoduje stosunkowo
wysoki poziom cen materiałów oraz specjalistycznych usług. Aby zatem umożliwić ich zastosowanie większej
liczbie osób, NFOŚiGW przeznacza na ten cel 300 mln PLN. Chcąc ograniczać zużycie energii inwestor
musi przede wszystkim zadbać o prawidłową izolację cieplną – zarówno ścian jak i drzwi, okien oraz dachu.
Wówczas dopłaty do kredytów oferowane przez NFOŚiGW można przeznaczyć na zakup np. systemu
wentylacyjnego z rekuperatorem ciepła. Dopiero takie rozwiązanie systemowe ma sens i pozwoli na
osiągnięcie zakładanego przez regulamin konkursu poziomu zużycia energii – dodaje Marcin Wątor.
Prawdziwe koszty zielonego budownictwa
TÜV SÜD Polska należy do międzynarodowego koncernu TÜV SÜD AG, który od ponad 140 lat chroni ludzi, środowisko i własność
przed niekorzystnymi skutkami technologii. Zakres naszych działań obejmują usługi certyfikacji, badań, testów, dopuszczeń
technicznych, ekspertyz i szkoleń.
Zapewniamy wsparcie naszym Klientom na globalnym rynku poprzez wiedzę i doświadczenie prawie 19,500 specjalistów
w ponad 600 lokalizacjach na całym świecie. Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa, niezawodności oraz efektywności - to
pozwala zwiększać wartość i konkurencyjność naszych Klientów.
Kontakt dla mediów:
Karol Kłosiewicz – Royal Brand PR – [email protected] – tel.: +48 71 723 75 17