Polska żywność Czy jednolity nadzór

Transkrypt

Polska żywność Czy jednolity nadzór
Polska żywność
Czy jednolity nadzór wyeliminuje zagrożenia jakości?
08.11.2013
Mieczysław Obiedziński, Auditor wiodący, Manager Food Business Service TÜV SÜD Polska
Mimo starań polskich producentów żywności wciąż pojawiają się problemy z jakością produktów
spożywczych, które kładą się cieniem na całej branży. Brak jednolitego nadzoru i niejasny podział
kompetencji pomiędzy podmiotami kontrolnymi to oczywiście jedne z przyczyn obecnej sytuacji.
Zanim doczekamy się obiecanego przez polityków wspólnego organu, warto wziąć sprawy we własne
ręce.
Siła polskiej gospodarki wciąż w bardzo dużym stopniu zależy od produkcji i przetwórstwa żywności.
Pojawiające się problemy z jakością rodzimych produktów spożywczych obecnych coraz szerzej na rynkach
europejskich spowodowane są jednak nie tylko brakiem jednolitego nadzoru, ale także brakiem jasnych
zasad: - Obecnie, brak jest jasnego podziału kompetencji i precyzyjnego ustalenia, która służba za co
odpowiada. Polski konsument się w tym gubi. Dlatego ujednolicenie nadzoru zdecydowanie wpłynie na jasne
wyznaczenie zadań. Warto jednak zauważyć, że brakuje także przejrzystych procedur postępowania, jakich
mogłaby używać urzędowa kontrola żywności. Powoduje to, że są one dodatkowo przewlekłe. Mandat w
wysokości 500 do 1000 PLN to tak znikoma kara dla przedsiębiorcy łamiącego przepisy, że nie stanowi to
dla niego wystarczającej kary, a należy pamiętać, iż w tej branży wada produktu może stanowić poważne
zagrożenie dla życia lub zdrowia masowego odbiorcy. Kolejnym problemem jest także zbyt mała ilość osób
w inspekcji na pierwszej linii. Inspektor na bieżącą kontrolę nie może poświęcać 2-3 dni w jednym zakładzie,
gdyż przy obecnej ilości podmiotów jakie musi sprawdzić, nie ma możliwości, aby została ona
przeprowadzona skutecznie i efektywnie – mówi Mieczysław Obiedziński, auditor wiodący w branży rolnospożywczej TÜV SÜD Polska.
Rodzimi przedsiębiorcy dokładają wielu starań, aby sprostać restrykcyjnym normom bezpieczeństwa
związanym z produkcją spożywczą. Jak zauważa Mieczysław Obiedziński: - Wysokie wymagania
standardów BRC, IFS, ISO 22000, FSSC 22000 i GlobalGAP zdecydowanie podniosły świadomość
producentów, a tym samym i bezpieczeństwo żywności. Firmy wdrażają te zasady coraz lepiej i doskonalą
swoje procesy wytwórcze, spełniając wymagania prawne. Dodatkowa weryfikacja przez niezależnego
auditora pozwala przeanalizować jak przedsiębiorstwo radzi sobie z przygotowaniem realizacji tych
przepisów. Kiedy jeden z producentów wyłamuje się z dobrowolnie wdrażanych praktyk to cała branża traci
zaufanie nie tylko zagranicznych, ale i rodzimych odbiorców. Dlatego dopóki za takimi przypadkami nie będą
szły jasne zasady postępowania oraz dotkliwe kary finansowe, to niewiele się zmieni w kwestii postrzeganej
jakości polskiej żywności.
Polska żywność
Czy jednolity nadzór wyeliminuje zagrożenia jakości?
TÜV SÜD Polska należy do międzynarodowego koncernu TÜV SÜD AG, który od ponad 140 lat chroni ludzi, środowisko i własność
przed niekorzystnymi skutkami technologii. Zakres naszych działań obejmują usługi certyfikacji, badań, testów, dopuszczeń
technicznych, ekspertyz i szkoleń.
Zapewniamy wsparcie naszym Klientom na globalnym rynku poprzez wiedzę i doświadczenie prawie 19,500 specjalistów
w ponad 600 lokalizacjach na całym świecie. Naszym celem jest zapewnienie bezpieczeństwa, niezawodności oraz efektywności - to
pozwala zwiększać wartość i konkurencyjność naszych Klientów.
Kontakt dla mediów:
Karol Kłosiewicz – Royal Brand PR – [email protected] – tel.: +48 71 723 75 17

Podobne dokumenty