Artykuł w formacie PDF

Transkrypt

Artykuł w formacie PDF
Komentarz tygodniowy
Doradców Finansowych Xelion
Warszawa, 11 maja 2007 r.
TYDZIEŃ AMERYKAŃSKIEJ WALUTY
Polska
Drugi tydzień maja, po pierwszym świątecznym, ale udanym dla „byków”, zapowiadał
się dobrze. Nawet pierwsze minuty notowań potwierdzały ten scenariusz – WIG
ustanowił kolejny rekordowy poziom. Rekordy bił teŜ WIG20, ale w godzinach
popołudniowych. Mimo tych pozytywnych sygnałów indeksy zakończyły dzień na
minusie.
We wtorek indeks największych spółek naszego rodzimego parkietu rozpoczął
notowania w mało sprzyjających warunkach za sprawą słabego zachowania giełd
zachodnioeuropejskich. Kilkupunktowy wzrost na otwarciu strona podaŜowa w
półgodziny zamieniła na ponad 20-punktowy spadek. Wydawało się, Ŝe dzień zakończy
się w miarę neutralnie, co potwierdzały teŜ niskie obroty. Ostatnia godzina notowań
naleŜała jednak do „obozu niedźwiedzi”, które wykorzystały niskie otwarcie indeksów w
USA, do przeprowadzenia kolejnego ataku. W konsekwencji udało im się doprowadzić
do ponad 2proc. spadku i zamknięcia „luki hossy” z poprzedniego piątku. PodaŜ
umocniła w ten sposób swoją pozycję. Jedynie spółki paliwowe (PKN, Lotos)
odnotowały wzrosty za sprawą rosnącej cen ropy.
Kolejna sesja, pomimo małych wzrostów, miała negatywny oddźwięk. Otwarcie
na plusie, głównie za sprawą lekkich wzrostów w Azji, to było wszystko co „byki” miały
do pokazania. Dalsza część sesji to systematyczny spadek, który następnie przerodził
się w konsolidację na niŜszym poziomie. Czwartkowa sesja zupełnie nieudana w
wykonaniu strony popytowej. Najpierw praktycznie bez walki na WIG20 zostało oddane
wsparcie 3600 – ograniczenie dolne konsolidacji z dnia poprzedniego. W kolejnych
godzinach podaŜ sprowadzała indeks na coraz niŜsze poziomy. Końcówka notowań to
powaŜne naruszenie wsparcia 3560, które na dogrywce udało się zmniejszyć do
poziomu 3558.
Piątkowe notowania rozpoczęły się „luką bessy” i pokonaniem wspomnianego
wsparcia. Dało to dodatkową siłę podaŜy, której w godzinę udało się sprowadzić indeks
poniŜej 3490. Od tego poziomu nastąpiło odbicie i indeks urósł o 50 pkt. Południe
przyniosło konsolidację i wyczekiwanie na dane z USA, a następnie na otwarcie
tamtego rynku. Główne indeksy w Stanach otworzyły się na plusie i to było impulsem
dla popytu na wyprowadzenie WIG20 na plus, do okolic szczytów z lutego tego roku.
Wsparciem pozostaje 3560, które po piątkowej sesji nabrało dodatkowego znaczenia.
NajbliŜszego oporu naleŜy upatrywać w poziomie 3600 i dopiero powrót powyŜej niego
byłby pozytywnym sygnałem słabości podaŜy. Warto równieŜ wspomnieć o dwóch
debiutach, które miały miejsce w minionym tygodniu. Radpol specjalizujący się w
produkcji wyrobów z uszlachetnionego polietylenu zadebiutował w czwartek 30 proc.
wzrostem w stosunku do ceny emisyjnej 6,80pln. Maksimum tego dnia 9,90pln co
odpowiada 45,7 proc. wzrostu. Drugi debiutant Erbud SA - branŜa budowlana był
jeszcze bardziej udany. Cena emisyjna to 50pln, a na otwarciu 74pln. Dalsze wzrosty
doprowadziły cenę do ponad 90pln na zamknięciu.
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autora.
Japonia, Chiny, Indie, Brazylia
Sytuację w Azji moŜna krótko zreferować jako dalszy ciąg zmienności na rynkach
giełdowych tego kontynentu. Początek maja rozpoczął się od dobrych nastrojów
wywołanych pozytywnym globalnym klimatem panującym na rynkach. PrzełoŜyło się to
na początek notowań tego tygodnia na giełdzie w Japonii, kiedy indeks Nikkei wzrósł
ponad 1.5%. Kolejne sesje charakteryzowały się juŜ zmiennością nastrojów. DuŜy w
tym udział mają spekulacje dotyczące kolejnego ruchu stóp procentowych na
odbywającym się posiedzeniu Banku Centralnego Japonii w przyszłym tygodniu.
Ujemnym elementem dla głównych eksporterów japońskich było umocnienie się jena z
poziomu 120.4 z końca zeszłego tygodnia do poziomu 119.6 w środę co odbijało się
negatywnie na zyskach spółek. W ujęciu całego tygodnia główny indeks Nikkei225
zyskał niecały procent.
Z kolei w Chinach w dalszym ciągu widzimy trend zrostowy. Rozwój
gospodarczy utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Jak podało oficjalne Biuro
Statystyczne, gospodarka Chin w pierwszym kwartale tego roku rozwijała się w tempie
11.1%. Wzrost cen surowców przełoŜył się na zwieszenie inflacji w kwietniu co
uprawdopodabnia przypuszczenia o podwyŜce stóp procentowych przez Bank
Centralny Chin w najbliŜszym czasie. W poniedziałek giełda była nieczynna. Przez
kolejne sesje dominował popyt na giełdzie poza ostatnim dniem notowań w tym
tygodniu kiedy zanotowaliśmy spadek 0.69%. W ujęciu całego obecnego tygodnia
indeks Shanghai Composite Index zyskał 4.65%.
W południowej części Azji w Indiach od początku maja występuje duŜa
zmienność na giełdzie w Bombaju. Umacnianie się indyjskiej rupii to przede wszystkim
efekt napływu kapitału zagranicznego na ten rynek. Jak podaje Merrill Lynch czy
Franklin Templeton, w sporej części środki te są inwestowane w papiery dłuŜne w
przekonaniu o zakończeniu cyklu podnoszenia przez Bank Centralny Indii stóp
procentowych. Zyskiwały spółki z sektora bankowego ICICI i State Bank of India. W
ujęciu tygodnia indeks 30 największych spółek BSE30 stracił blisko 1%.
Na innym równie istotnym rynku giełdowym - brazylijskiej Bovespie - i w tym
tygodniu nie mogliśmy się nudzić. W środę indeks pobił kolejny rekord przekraczając
magiczny poziom 51.000 pkt. Giełda znajduje się w trendzie wzrostowym od początku
marca. Z uwagi na zbyt dynamiczną aprecjację brazylijskiego reala względem dolara
po raz kolejny Bank Centralny powiększał rezerwy dewizowe przekraczając poziom
120 mld USD. Z pewnością pozytywnym wydarzeniem tego tygodnia było podniesienie
ratingu z BB do BB+ przez agencję Fitach Raitings. Czwartkowy spadek cen miedzi i
gorsze wyniki z USA dotyczące deficytu budŜetowego wpłynęło na spadek notowań.
Indeks Bovespa stracił ponad 2% na co olbrzymi wpływ miały taniejące walory
największych buechipów w indeksie, wydobywczego giganta spółkę CVRD i
kontrolowaną przez państwo spółkę naftową Petrobras. Główny indeks bez
rozpoczynającej się piątkowej sesji w ujęciu tygodnia stracił niecałe 0.7%.
Europa Zachodnia
W kończącym się tygodniu, po ustanowieniu kolejnych rekordów tydzień wcześniej
(wzrosty indeksów od 2 do 3 proc.), rynki zachodnioeuropejskie musiały złapać oddech
i zakończyły notowania na lekkim minusie. W ujęciu tygodniowym najlepiej poradziły
sobie londyński FTSE i paryski CAC40, tracąc poniŜej 0,5 proc., około 1 proc. stracił
DAX. Sytuacja determinowana była napływającymi wiadomościami zza oceanu, nie
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.
bez znaczenia były takŜe decyzje banków centralnych Eurolandu i Wielkiej Brytanii
oraz dane makro.
W poniedziałek giełda londyńska nie pracowała, bodźca parkietowi
niemieckiemu mógł dostarczyć nieoczekiwany wzrost zamówień przemysłowych w
marcu, jednak został zrównowaŜony przez pierwszy od pół roku spadek produkcji
przemysłowej w tymŜe miesiącu. Rynki europejskie neutralnie odniosły się teŜ do
komunikatu Komisji Europejskiej, która podniosła prognozę wzrostu PKB dla strefy
euro w 2007 r. z 2,4 do 2,6 proc, informacje te zostały zdyskontowane juŜ znacznie
wcześniej, m.in. po komunikacie MFW o podobnej treści. Z sektora bankowego
naleŜało odnotować znudzenie inwestorów przedłuŜającą się batalią o holenderski
ABN Amro, co negatywnie wpłynęło na walory tej spółki.
Największe spadki zanotowaliśmy w czwartek w drugiej połowie sesji, po
niekorzystnych danych z USA odnośnie bilansu handlowego i deficytu budŜetowego. W
dół rynki pociągnął teŜ sektor surowcowy, inwestorzy sprzedawali zakupione w środę
walory BHP Billiton i Rio Tinto po zdementowaniu pogłosek o rzekomej fuzji. Nie bez
znaczenia były teŜ komunikaty EBC i Banku Anglii, ten pierwszy zostawił wprawdzie
stopy procentowe na niezmienionym poziomie 3,75 proc., ale zwrócił uwagę na presję
inflacyjną w strefie euro i nie wykluczył podwyŜek w przyszłości. Bank Anglii natomiast
juŜ teraz zareagował podwyŜką stóp do poziomu 5,50 proc., najwyŜszego od 6 lat.
W piątek po dobrym otwarciu w USA zachodnioeuropejskie indeksy w
końcówce dnia odbiły się i znacznie zminimalizowały negatywny obraz tego tygodnia.
Wydarzenia na parkietach Eurolandu zarówno w bliŜszej jak i dalszej przyszłości na
pewno będą determinowane m.in. zapowiadanymi fuzjami i przejęciami, w tym roku
tylko w Europie ogłoszono tego rodzaju transakcje o wartości ponad biliona USD,
wobec 1,6 biliona w całym 2006 r.
Europejskie Rynki Wschodzące
Poprzedni tydzień zakończył się wzrostami. W piątek rosyjski RTS zyskał 0,7 proc. głównie przyczyniły się do tego akcje koncernu wydobywczego Norilsk Nickel (wzrost o
4,4 proc.). Czeski PX50 zwyŜkował o 0,8 proc. (akcje CEZu zyskały 5,8 proc.). Równie
dobrze zachowywał się węgierski BUX, który osiągnął kolejny rekordowy pułap
punktów. Znacząco pomagały mu w tym akcje banku OTP, które zyskały 6,5 proc.
Ostatni tydzień na europejskich rynkach wschodzących upłynął - odwrotnie niŜ
ostatni - pod znakiem spadków. Zdecydowanie najgorzej radziła sobie giełda w Rosji,
tamtejszy indeks RTS w ujęciu tygodniowym stracił ponad 4 proc. Na pozostałych
rynkach straty nie były juŜ tak znaczne i wynosiły maksymalnie 0,5 proc. O takim
obrazie rynku zdecydowała tak naprawdę ostatnia piątkowa sesja, w czasie której
wszystkie indeksy traciły, rekordzistą został natomiast rosyjski RTS – spadek o ponad
2,0 proc. W tym dniu zostały zlicytowane ostatnie aktywa naleŜące do Jukosu –
dawnego rosyjskiego giganta paliwowego.
Mimo spadków giełdy w Czechach i na Węgrzech odnotowały nowe rekordy. W
czwartek czeski PX50 osiągnął pułap 1849 punktów (wcześniej 1845), natomiast
węgierski BUX przekroczył poziom 26263 punktów (wcześniej 26089).
Stany Zjednoczone
Mijający tydzień w USA przynosi inflację z poziomu producenta większą o 0,7% w
stosunku do danych marcowych. Ceny energii to główny czynnik tej zmiany, gdyŜ ten
sam wskaźnik nieuwzględniający cen energii i Ŝywności (PPI Core) pozostał na
niezmienionym w stosunku do marca poziomie. Środowy komunikat FOMC pozostawił
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.
stopy na niezmienionym poziomie i tym samym sygnalizuje stabilizację w temacie
inflacji. JednakŜe problem ten wciąŜ jest aktualny i budzący wątpliwości.
Podany w czwartek bilans handlu zagranicznego w marcu wyniósł -63,9 mld
USD i był gorszy od prognoz, deficyt budŜetowy takŜe zaskoczył negatywnie, co
wpłynęło na czwartkowe zamknięcie praktycznie wszystkich giełd światowych.. Z rynku
pracy kolejny tydzień z rzędu otrzymaliśmy lepsze dane jeśli chodzi o
noworejestrowanych bezrobotnych. W poprzednim tygodniu ilość nowych wniosków o
zasiłek wyniosła 297 tys.
Piątkowy start indeksów prowadzi je w dobrym kierunku, co bez wątpienia
będzie dobrym prognostykiem dla europejskich giełd na poniedziałek, jeśli wzrosty
utrzymają się do zamknięcia. Przyszły tydzień to kontynuacja danych o inflacji tym
razem z poziomu konsumenta, które mogą mieć znaczenie dla kontynuacji
pozytywnego trendu za oceanem, a za którymi mogą podąŜyć inne rynki światowe.
Surowce
Notowania kontraktów terminowych na ropę Brent wzrosły w mijającym tygodniu o
prawie 1 proc. Baryłka tego surowca w Londynie kosztuje 66,5 dolara. Za wzrosty
odpowiedzialny jest przede wszystkim nasilający się zbrojny konflikt rebeliantów w
Nigerii, która jest na ósmym miejscu wśród eksporterów tego surowca na świecie.
Amerykański koncern Chevron musiał z tego powodu przerwać wydobycie, a trzy
ropociągi naleŜące do włoskiej firmy ENI zostały zniszczone wskutek eksplozji.
Wzrosty spowodowane były równieŜ prognozami meteorologicznymi, według których
będziemy mieli do czynienia z sezonem huraganów podobnych do tych z 2005 roku.
To z kolei będzie miało wpływ na funkcjonowanie rafinerii w Zatoce Meksykańskiej, co
moŜe spowodować ograniczenie produkcji i dostaw ropy naftowej na rynek. Środowy
raport z departamentu Energetyki USA informował o większym niŜ się spodziewali
analitycy wzroście zapasów o 5,6 mln baryłek. To oczywiście spowodowało gwałtowną
przecenę na tym rynku, ale był to krótkotrwały ruch. Ponadto obecny stan zapasów jest
i tak niŜszy od analogicznego okresu w zeszłym roku, a to moŜe wzbudzać niepokój
przed sezonem urlopowym.
Ceny miedzi spadły o 4 proc., natomiast za tonę tego metalu płaci się obecnie
8000 dolarów. Spadki na rynku miedzi to przede wszystkim efekt spekulacji na temat
zmniejszającego zapotrzebowania ze strony Chin, ale równieŜ dojście cen w okolice
technicznych szczytów z lipca ub. roku. Z analizy technicznej wynika, Ŝe obecne spadki
na rynku miedzi to korekta w trendzie wzrostowym, jednak przebicie oporu na poziomie
7610 dolarów za tonę mogłoby odwrócić dotychczasowy trend.
Złoto odnotowało spadek w tym tygodniu o prawie 3 proc., a za uncję tego
kruszcu trzeba zapłacić 669 dolarów. Spadki cen to przede wszystkim efekt
umacniającego się dolara. Analiza techniczna wskazuje na dojście cen w okolice
technicznego oporu na poziomie 690 dolarów za uncję, a nie wybicie kolejnego
wierzchołka spowodowało utworzenie się formacji podwójnego szczytu, która w tej
sytuacji prognozuje dalsze spadki.
Waluty
Ten tydzień naleŜał do amerykańskiej waluty. Na umocnienie się dolara z poziomu
1,3620 do 1,3465 w stosunku do euro wpłynęły decyzje banków centralnych:
amerykańskiego i europejskiego. Pierwszy nie zmienił, a komunikat po posiedzeniu
drugiego został odebrany jako zapowiedź podwyŜki stóp procentowych. Cała ta
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.
sytuacja pomogła dolarowi, poniewaŜ podniesienie stóp przez EBC zostało
uwzględnione juŜ w kursach.
Korzystna dla „zielonego” była takŜe wiadomość o mniejszej, w stosunku do
prognoz, liczbie noworejestrowanych bezrobotnych. Zneutralizowała ona niekorzystne
dane o wzroście deficytu bilansu płatniczego.
Nawet słabe piątkowe informacje o inflacji i sprzedaŜy detalicznej nie
zaszkodziły mocno amerykańskiej walucie, która wróciła, przynajmniej w krótkim
okresie, do łask inwestorów. Najciekawszym dniem był wtorek, w ciągu którego dolar
umocnił się najbardziej pomimo braku istotnych informacji. W tym dniu najwaŜniejszą
rolę odegrała analiza techniczna. Ukształtowała się formacja, która zapowiada
umocnienie się dolara nawet do poziomu 1,3410. Do tego trzeba dodać pozytywne
nastawienie do dolara i osiągnięcie tego poziomu jest całkiem realne.
W takiej sytuacji złotówka „nie miała innego wyjścia” i traciła tak wzglądem
dolara jak i euro. Z krajowego rynku nie napłynęły Ŝadne informacje, które mogłyby jej
pomóc. Kurs EUR/PLN w ciągu tygodnia zmienił się o 3 grosze (z 3,7350 do 3,7850).
Dolar miał jeszcze lepszy wynik i zyskał ponad 6 groszy, a kurs wzrósł z 2,7440 do
2,8090.
W przyszłym tygodniu czeka nas kolejna porcja danych makro z USA, a ich
jakość będzie miała duŜy wpływ na zachowanie się kursów walut.
Raport przygotował zespół Doradców Finansowych Xelion w składzie:
Jarosław Godyń, Tomasz Kacprzak, Michał Kurpiel, Jacek Pacholczyk, Adam
Piotrowski, Tomasz Ray-Ciemięga, Michał Serwatka, Piotr Trzeciak, Paweł
Zawistowski.
Wszelkie opinie i oceny zawarte w niniejszym dokumencie wyraŜają indywidualne opinie osób go sporządzających w
dniu jego publikacji i nie mogą być interpretowane jako podstawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących
inwestycji dokonywanych przez czytelnika. Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za skutki
decyzji podjętych na podstawie niniejszego opracowania i zawartych w nim opinii autorów.