Spotkanie z Mariuszem Sielickim, międzynarodowym sędzią w

Czternastka miejscem spotkań i dyskusji
20.10.
Być sędzią
międzynarodowym
w Kosowie
W dniu 20 października 2011r. mieliśmy przyjemność gościć w naszej
szkole sędziego międzynarodowego
na misji Eulex w Kosowie, pana
Mariusza Sielickiego. Ukończył on
prawo na uniwersytecie w Stanach
Zjednoczonych pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Następnie powrócił do Polski, gdzie pracował w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu. Po Albańczyków i Serbów. Od końca
sąsiadach. Do dnia dzisiejszego w
kilku latach rozpoczął również pra-
lat dziewięćdziesiątych w Kosowie
Kosowie odkrywane są kolejne ma-
cę w sądach europejskich. Kilka
trwały wyniszczające walki pomię-
sowe groby.
miesięcy temu rozpoczął pracę w
dzy miejscową ludnością. W szcze- Z uwagi na realia społeczne władzy
Kosowie.
gólny sposób do tego dramatu przy- sądowniczej w Kosowie nie mogą
Pan Mariusz Sielicki opowiedział
czyniło się miejscowe prawo zwy-
sprawować Albańczycy. Z pewno-
nam, jakie realia panują w tej małej, czajowe, stanowiące, iż śmierć każ- ścią wyroki albańskich sędziów nie
byłej republice jugosłowiańskiej,
dego krewnego rodzina powinna
były by sprawiedliwe; kierowane by
która dziś jest niepodległym pań-
krwawo pomścić. Zarówno Serbo-
były emocjami, a nie prawem i
stwem. Za ową niepodległość swym wie, jak i Albańczycy dopuszczali
zdrowym rozsądkiem.
życiem zapłaciło prawie 750 tysięcy się straszliwych zbrodni na swoich
Nasz gość zapytany o to, która strona w konflikcie w Kosowie miała
rację, stwierdził, iż nie możne tego
jednoznacznie rozstrzygnąć. Obecnie głównym zadaniem sił pokojowych w Kosowie jest zapewnienie
stabilności państwa i niedopuszczenie, by Albańczycy pogwałcali prawa mniejszości narodowej,
jaką dziś w Kosowie stanowią Serbowie.
Tekst: Jan Brzuska, klasa 1F
Zdjęcia: Ewa Serkowska
11