"Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych!

Transkrypt

"Kochana mamo! Jestem już grzeczny i nie grymaszę przy zupach mlecznych!
Witamy Was Drodzy Rodzice !
"Kochany tato!
Bardzo cię kocham
Kochany tato!
Nudno mi trochę!
Więc kup mi, proszę,
trzy niespodzianki:
żywego pieska,
misia i sanki,
i jeszcze rower,
i jeszcze za to
bardzo cię kocham,
kochany tato!"
"Kochana mamo!
Jestem już grzeczny
i nie grymaszę
przy zupach mlecznych!
Więc kup mi, proszę,
trzy niespodzianki:
lalkę i pralkę,
i wycinanki,
i jeszcze farby
kup mi tak samo!
Bardzo cię kocham,
kochana mamo"
Nie tylko słowami można uczynić
piękne wyznanie. Nikt tak pięknie jak
dziecko nie wyraża miłości spojrzeniem,
uśmiechem, gestem, rysunkiem.
„Mama jest miła kochana, ciepła,
cierpliwa, dobra, szczęśliwa”.
„Tata bawi się w chowanego. Ja
się cały czas chowam w szafie, a tata
szuka wszędzie, aż nagle przychodzi mu
do głowy, że jestem w szafie. I kiedyś
poszedł ze mną do cyrku. Tylko ze mną”!
Dobrze się czasem przejrzeć w
oczach naszych dzieci...
Ważne informacje !!!
Przez dziurkę od klucza,
czyli co się wydarzyło
w
przedszkolu!
Uroczyste zakończenie
Przedszkola oraz
pożegnanie
6 – latków
z grupy „Smerfy”, które
już po wakacjach pójdą do
szkoły odbędzie się
10 czerwca o godzinie
16.00
Pozostałe grupy pożegnają
przedszkole tylko na czas
wakacji.
Zakończenie roku
szkolnego dla grup:
BIEDRONKI,
KRASNALE,
MUMINKI,
MISIE
odbędzie się
11 czerwca o godzinie
16.00
Serdecznie zapraszamy!
O tym jak bogate jest życie
naszych Przedszkolaków, wiecie Państwo
doskonale, bo przecież rozmawiacie ze
swoimi Dziećmi każdego dnia, a poza
tym jesteście na pewno dobrymi
obserwatorami.
Teatrzyki,
koncerty,
przedszkolne kino, wycieczki – staramy
się bardzo, aby nasi wychowankowie
mieli jak najmilsze, najpiękniejsze i
bogate
w
wiedzę
wspomnienia.
Wiadomo, że życie „starszaka”, będzie
bardziej obfitowało w atrakcje poza
przedszkolne,
niż
codzienność
„maluszków”, ale i one już nie długo
wybiorą
się
na
swoją
pierwszą
prawdziwą Przedszkolną wyprawę...do
Kina.
2. 06. 2008r. Wszystkie Dzieci
z naszego Przedszkola wybierają się
do Multikina na godzinę 10.00 na
film pt. „Wyspa Dinozaurów”. Będzie
to prezent od Przedszkola dla Dzieci z
okazji Dnia Dziecka. Mamy nadzieję, że
nasi milusińscy będą się dobrze bawić.
A teraz trochę powspominamy...
W kwietniu Dzieci z grup:
„Smerfy” – 6l .oraz „ Misie”- 5l. zwiedziły
klinikę
stomatologiczną
„Gordent”.
Dowiedziały się tam, jak należy dbać o
zęby, aby były zdrowe. Zobaczyły różne
narzędzia stomatologiczne i poznały ich
przeznaczenie. Mogły usiąść na fotelu
dentystycznym,
obejrzeć
pracownię
rentgenowską, a także pracownię, w
której wykonuje się aparaty korekcyjne
na zęby. Wszystko to było dla naszych
ciekawskich
przedszkolaków
bardzo
2
interesujące
pouczające.
i
z
pewnością
bardzo
Na kolejną wycieczkę starszaki
udały się do Szkoły Podstawowej przy ul.
Warchałowskiego. Dzieci uczestniczyły w
lekcji klasy I. Podczas lekcji odpowiadały
na pytania zadawane przez Nauczycielkę.
Nasza „zerówka” była zdyscyplinowana i
chętna do udziału w zajęciach.
Po
zakończonej
lekcji
Nauczycielka pochwaliła całą grupę za
aktywność i zaprosiła do zwiedzania
szkoły. „Smerfy” obejrzały szatnię,
świetlicę i salę gimnastyczną. Podziwiały
trofea sportowe, które zdobyli uczniowie
tej szkoły. Wycieczka była udana i z
pewnością dzięki niej dzieci, które już za
kilka miesięcy pójdą do szkoły, choć
trochę mogły się o niej dowiedzieć.
Również
w
kwietniu
reprezentacja
naszego
przedszkola
wzięła udział w Przeglądzie Twórczości
Przedszkolnej „Srebrna Nutka”. Zespół
wokalny Dzieci z gr. ”Smerfy”, w którego
skład wchodziło 14 osób wystąpił na
scenie, śpiewając dwie piosenki : „Czary
mary” i „Nowa bajka Braci Grimm”.
Występ Naszych Przedszkolaków bardzo
się podobał i został nagrodzony dużymi
brawami.
Pod koniec miesiąca „Smerfy”
zwiedziły Bibliotekę dla Dzieci przy ul. Na
Uboczu. Pani bibliotekarka oprowadziła
dzieci po bibliotece i zapoznała ze
sposobem wyszukiwania książek i z
zasadami
wypożyczania.
Wielu
przedszkolaków
zadeklarowało
chęć
zapisania się i korzystania ze zbiorów
biblioteki. Dzieci miały również okazję
przejrzeć niektóre książki w czytelni.
W
maju
odbyła
się
wycieczka
autokarowa do pracowni ceramicznej w
Piasecznie.
Tam starszaki miały okazję
zobaczyć piece do wypalania ceramiki.
3
Zapoznały się z techniką lepienia
i formowania przedmiotów z gliny.
Formowanie naczyń przy pomocy koła
garncarskiego było dla dzieci bardzo
emocjonującym doświadczeniem.
Zajęcia w pracowni były dla
wszystkich bardzo interesujące, nikt się
nie nudził, każdy pracował z wielkim
zapałem i z „sercem”, wykonując
prezenty dla mam. Po wysuszeniu i
wypaleniu, prace zostały pomalowane w
przedszkolu. Z pewnością wszystkie
mamy ucieszyły się z takich upominków.
Dużą atrakcją dla Dzieci był
wyjazd na Festyn Integracyjny, na który
zostaliśmy
zaproszeni
przez
Panią
Dyrektor i uczniów Zespołu Szkół
Specjalnych przy ul. Różanej. Podczas
festynu nasi mali artyści zaśpiewali dwie
piosenki, za co otrzymali zasłużone
brawa. Dzieci uczestniczyły również we
wspólnej zabawie przy muzyce , miały
okazję pogłaskać policyjnego psa, usiąść
w radiowozie i zobaczyć, jak wygląda
wnętrze wozu strażackiego. Wielką
atrakcją był również udział w loterii
fantowej i możliwość poskakania na
nadmuchiwanym zamku.
Ważnym wydarzeniem w życiu
naszego
Przedszkola było wzięcie
udziału Dzieci z wszystkich grup w
Ogólnopolskim Konkursie Plastycznym
„Tęcza”. Konkurs przeprowadzany jest
przy
współpracy
merytorycznej
z
Wydziałem
Grafiki
Akademii
Sztuk
Pięknych
w
Warszawie.
Tematem
tegorocznego konkursu był szeroko
pojęty ”Mój Świat”.
Ogółem z całego Przedszkola
mogło wziąć udział tylko 12 prac, a
wiadomo, że nasze zdolne Przedszkolaki
przygotowały ich znacznie więcej. Wybór
był bardzo trudny. O wynikach konkursu
poinformujemy Was Rodzice, jak tylko
będą nam znane.
4
Ważne informacje !!!
SZANOWNI RODZICE
Kolejnym
dużym
i
ważnym
konkursem, w którym wzięli udział nasi
mali plastycy, był „Konkurs na wzór
Torby Ekologicznej” dla Warszawy. Tu z
każdego Przedszkola mogły wziąć udział
tylko 3 prace.
UPRZEJMIE PRYPOMINAMY, ŻE
NASZE PRZEDSZKOLE BĘDZIE
PEŁNIŁO DYŻUR WAKACYJNY
W TERMINIE:
18. VIII. 2008 r. - 29. VIII . 2008
DYŻURY WAKACYJNE W INNYCH
URSYNOWSKICH PRZEDSZKOLACH
ROZPISANE SĄ SZCZEGÓŁOWO NA
TABLICY Z INFORMACJAMI DLA
RODZICÓW – W SZATNI.
Wybór był jak zawsze trudny.
Zapewniamy Państwa, że każdy z Was
chciałby używać takiej torby przy okazji
swoich zakupów.
Anna Szyszko
Joanna Pryfer
Karty na dyżur dla Dzieci, oraz
wszystkie ważne dla Państwa
informacje znajdują się w
„akwarium” tj. szklanym wejściu do
naszego Przedszkola.
Wszystkim Dzieciom i ich Rodzinom
życzymy udanych, wspaniałych,
niezapomnianych wakacji!
Joanna Pryfer
5
Mamusiu, Tatusiu, poszukajcie ze mną różnic w obrazkach...
Wakacyjna rozrywka dla starszaków...
7
Mali ogrodnicy !!!
Dużo słońca, ciepłe dni i nasze
pociechy nie chcą wracać z ogrodu
do przedszkola. A nasz ogród, od
niedawna jest nie tylko miejscem
dobrej zabawy.
Z inicjatywy Pań:
Zosi
Tkaczyk i Zosi Zyśk stał się – po
części mini działką,
a Paniom
udało się już zarazić ogrodniczą
pasją nasze Dzieci.
Maluchy uwielbiają naśladować
dorosłych. Warto to było wykorzystać
zakładając
dziecięcy,
przedszkolny
ogródek. To nic trudnego, a przyniosło
Dzieciom dużo radości. Mogą teraz z
dumą patrzeć, jak z małego nasionka
wyrasta duża roślina. A może przy okazji
uda nam się przekonać małych wielbicieli
frytek do zdrowych warzyw i kiełków? W
końcu takie wyhodowane samodzielnie
plony smakują zupełnie inaczej.
Jak
na
przykładną
działkę
przystało, nie mogło także zabraknąć u
nas
rabat
kwiatowych.
Posadzono
mnóstwo kwiatów: stokrotki, malwy,
orliki,
konwalie,
niezapominajki,
goździki, lawendę. Kwiaty cieszą oczy
wszystkich naszych Dzieci, a przy tym
pachną prześlicznie.
Dzieci bardzo cieszą się z
nowych doświadczeń. Bawią się,
pomagają i uczą. Choć może to nie
tylko zabawa… niejedno z Dzieci
właśnie
zostało
prawdziwym
ogrodnikiem.
Dzieci razem z Panią zdecydowały
jakie
rośliny
chcą
hodować.
Na
przygotowanych grządkach posadziły:
rzodkiewkę,
sałatę,
szczypiorek,
marchewkę,
pietruszkę,
słoneczniki,
pomidorki i zioła .Do ogródka zaglądają
codziennie. Podlewanie i pielenie też są
dla Dzieci przyjemne, ale najciekawsze
jest śledzenie, jak rozwija się "uprawa".
Na grządce dzieje się tyle fascynujących
rzeczy.
W tym miejscu pragniemy bardzo
serdecznie
podziękować
Rodzicom,
którzy swą pomocą wspierali naszą akcję
tj. przywozili własnym transportem
ziemię – p. Kwiatkowska, p. Rodzoch,
oraz przynosili kwiaty, sadzonki, nasiona
–p. Rodzoch, p. Kostyra, p .Hen,
p.Kowalczuk, p. Górczak.
Szczególne
podziękowania
składamy p. Asi – pomocy z gr.
Biedronki za to, że swoją czuła opieką
otoczyła nasze kwiaty i pamięta o nich
zwłaszcza wtedy, gdy innym zdarza się
zapomnieć...
Dziękujemy i zapraszamy do
zwiedzania
naszego
zielonego
królestwa.
Poprawna wymowa tej głoski
wymaga dość dużej siły i sprawności
języka. Aby wymowa r nie nastręczała
dziecku trudności, można – nawet już w
trzecim roku życia – rozpocząć ćwiczenia
usprawniające pracę narządów mowy. W
dość łatwy sposób możecie pomóc
swojemu dziecku uniknąć tej wady
wymowy.
Joanna Pryfer
Kącik logopedyczny
Pobawcie się razem z dzieckiem
przed lustrem lub siedząc twarzą do
dziecka, żeby mogło naśladować ruchy
języka wykonywane przez mamę. Język
może być myszką, pieskiem czy innym
zwierzątkiem, które wybiera się na
spacer:
* otwieramy szeroko buzię;
DRODZY RODZICE!
Często pytacie mnie: Kiedy
dziecko powinno umieć wymawiać
głoskę „r”?
Proszę zapoznać się z tym
artykułem. Mam nadzieję, że wiele
wyjaśni, a proponowane ćwiczenia
i
zabawy
pomogą
dziecku
w
nabywaniu
prawidłowej
umiejętności artykulacji tej głoski.
Spółgłoska r pojawia się w mowie
dziecka z reguły najpóźniej, często
dopiero około piątego, szóstego roku
życia. Zastępowanie jej kolejno przez j
( np. rak – jak ) lub przez l ( lak )
jest prawidłowością rozwojową.
* język wysuwa się do przodu i
wraca;
* wysunięty sprawdza, co dzieje
się z prawej i lewej strony ( język
przesuwa się do prawego i lewego kącika
warg);
* szeroki język unosi się na górna
wargę, chowa za górne zęby i przesuwa
po podniebieniu do tyłu ( jeżeli dziecko
ma trudności z wykonaniem tego ruchu,
posmaruj mu wargi
dżemem lub
czekoladą);
* język udaje konika ( kląskanie);
* naśladowanie ssania cukierka;
* śpiewanie sylab; lalala, lalada,
lalata, platata, blatata, flatata, wlatata,
klatata, glatata, mlatata.
9
W
początkowej
fazie należy
unikać wymawiania spółgłoski r , dlatego
niewskazane są zabawy w powtarzanie
wyrazów zawierających tę głoskę. Jeżeli
natomiast
spółgłoska
się
pojawi,
utrwalajcie ja, naśladując:
* głos trąbki ( tra, ta, ta );
* odgłos dzwonka ( dr, dr, dr);
* parskanie konia ( prr, prr, prr);
Zabawy powinny trwać krótko i
nie
trzeba
wykonywać
wszystkich
ćwiczeń podczas jednych zajęć.
Dobrze
byłoby
wykonywać
ćwiczenia 3 razy dziennie np. przy myciu
zębów rano i wieczorem, a także przy
myciu rąk po powrocie z przedszkola lub
z podwórka. Pamiętajcie jednak, że
najważniejsze to nie zrazić dziecka do
ćwiczeń zbyt natarczywym naleganiem.
Nadchodzą wakacje. Lato i urlop
to czas, kiedy więcej przebywacie ze
swoimi pociechami. Ten czas, warto
wykorzystać na wspólną zabawę, która
jest
jednocześnie
nauką
i
przygotowaniem
do
prawidłowej
wymowy.
A zatem MIŁEGO URLOPU!
W lesie, na plaży, na łódce czy w
kajaku:
parskajcie,
dmuchajcie,
cmokajcie.
Logopeda Wanda MatusiaK
Kącik psychologiczny
Nie wszystkie dzieci są takie
same. Wie o tym każdy rodzic.
Dziecko już od momentu narodzin
jest indywidualnością, tworzywem,
z którego rodzic – artysta przez lata
wypracuje dzieło doskonałe.
Wychowanie jest sztuką, a artysta
musi uszanować tworzywo. Inaczej
rzeźbi się w glinie, inaczej w drewnie,
jeszcze inaczej w marmurze. I nie chodzi
tu tylko o dobór właściwych technik,
narzędzi (choć i one są bardzo ważne),
ale też o wyzwania związane z
konkretnym materiałem.
Najlepszą drogą do harmonijnego
wychowania jest przede wszystkim próba
poznania dziecka, a potem dopiero
dostosowania własnych wymagań do
konkretnego małego człowieka. Im
wcześniej uświadomimy sobie , jakie
naprawdę jest nasze dziecko, tym
łatwiej znajdziemy do niego klucz.
Dzieci z natury bywają hałaśliwe,
niespokojne,
pełne
(nie
zawsze
roztropnych) pomysłów. Poruszają się
niemal wyłącznie biegiem, wszystko
muszą
natychmiast powiedzieć, nie
mają
cierpliwości,
nie
myślą
o
konsekwencjach, dużo chcą i niewiele
mogą. To wszystko jest normalne,
naturalne i przypisane każdemu dziecku.
Trudno więc zrozumieć i pogodzić się z
opinią, że nasze Dziecko może mieć
problem z nadpobudliwością.
10
Natomiast
gdy nasz malec zbyt
długo siedzi w swoim kącie i cicho
zajmuje się swoimi sprawami – zamiast
cieszyć się że, nasza pociecha jest taka
grzeczna, powinniśmy się zastanowić,
czy nie boryka się ona przypadkiem z
pewnym
problemem, jakim jest np.
nieśmiałość.
-
-
-
-
Pani
psycholog
mgr Beata
Cander z Poradni Psychologiczno –
Pedagogicznej
przy
ul.
ZWM
18
przygotowała kilka ważnych informacji i
wskazówek wychowawczych, które mogą
przydać się rodzicom Dzieci nieśmiałych,
oraz rodzicom Dzieci nadpobudliwych.
Dzieci
nieśmiałe
odczuwają
zagrożenie w dużej grupie społecznej,
mają tendencję do wycofywania się,
odmawiają
wykonywania
zadań
w
obecności
innych
osób.
Typowe
symptomy fizjologiczne to czerwienienie
się i pocenie, emocjonalnie towarzyszy
im lęk, mają zaniżoną samoocenę.
Dziecko nieśmiałe jest bierne gdy inni
działają, izoluje się gdy inni łączą się
między sobą. Stale obawia się krytyki
swojej osoby, ośmieszenia.
Aby pomóc dziecku należy:
-
-
-
uświadamiać, że w rzeczywistości
radzi sobie lepiej niż we własnej
ocenie;
nie szczędzić pochwał za obiektywnie
prawidłowo wykonane zadanie;
zachęcać
dziecko do wyrażania
własnego stanowiska i szanować je
nawet jeśli nie jest zgodne z naszym
cierpliwie słuchać, nie przerywać mu
gdy mówi,
aranżować i kontrolować sytuacje, w
których odniesie rzeczywisty sukces
można czasowo nieznacznie obniżyć
poziom wymagań,
jeśli to możliwe umieścić w zespole
pozbawionym dzieci bardzo pewnych
siebie i aktywnych;
rozwijać samodzielność dziecka, aby
zdobywało jak najwięcej doświadczeń
i przekonało się , że potrafi radzić
sobie bez stałej pomocy rodziców;
pokazywać dziecku jego zalety,
mocne strony, zdobyte umiejętności,
z których samo często nie zdaje sobie
w ogóle sprawy;
nie zmuszać do aktywności, nie
wywierać
presji,
nie
okazywać
zniecierpliwienia;
zapewniać poczucie bezpieczeństwa,
obdarzać akceptacja i sympatią.
Dziecko nadpobudliwe
Właściwe oddziaływania:
-
-
-
-
izolowanie dziecka od wielu bodźców
spokojna atmosfera emocjonalna w
rodzinie;
ciepły i życzliwy stosunek do dziecka;
jasny i konsekwentnie przestrzegany
system reguł porządkujących życie
dziecka (zaczynając od planu dnia, a
kończąc na prawach i obowiązkach
każdego członka rodziny);
stałe,
powtarzające
się
rytuały
dotyczące zarówno krótki (dzień) jak
i długich (tydzień, miesiąc) okresów
czasu;
pomaganie
w
porządkowaniu
otoczenia (układanie, segregowanie
przedmiotów, z
których każdy
powinien mieć swoje stałe miejsce);
pomaganie w kończeniu czynności
rozpoczętych przez dziecko zanim
przejdzie do następnej;
11
-
-
-
-
organizowanie aktywności ruchowej
(zabawa, sport), która umożliwi
odreagowanie napięć a także wdroży
w systematyczny program zajęć;
formułowanie celów działań dziecka,
które powinny być jasne i proste w
realizacji i niezbyt odległe w czasie;
stała kontrolna działalności dziecka
połączona
z
przypominaniem
o
zobowiązaniach;
załatwianie wszelkich nieporozumień i
problemów
z
dzieckiem
w
momentach jego wyciszenia, bez
stosowanie agresji i kar fizycznych.
Czego należy unikać?
Metodami nieskutecznymi a wręcz
wzmagającymi negatywne zachowanie
dziecka jest krzyczenia i bicie – wszelkie
agresywne zachowania dorosłych wobec
dziecka wywołują frustrację prowadzącą
do agresji lub autoagresji. Poza tym
stanowią „wzorzec postępowania”, który
automatycznie zapada w podświadomość
dziecka i
jest
później przez nie
prezentowany.
Należy
unikać
porównywania
z
innymi
dziećmi
(rodzeństwem, rówieśnikami), ponieważ
obniża to samoocenę dziecka i poczucie
własnej wartości oraz wzbudza niechęć i
agresję wobec tzw. grzecznych dzieci.
Jak mówić aby dotrzeć do dziecka?
-
-
-
utrzymywać kontakt wzrokowy;
mówić powoli, jasno i wyraźnie;
wyrażać się precyzyjnie używając jak
najmniejszej ilości słów;
polecenia powinny być krótkie i
jednoznaczne oraz w formie;
pozytywnej tzn. zamiast powiedzieć:
„Nie wyglądaj teraz przez okno”
lepiej skierować uwagę dziecka na to
czego od niego oczekujemy np.
„Popatrz na książkę”
sprawdź czy dziecko usłyszało,
zrozumiało i zaczęło wykonywać
polecenie;
zachęcać aby kończyło rozpoczętą
czynność (nagrodami);
stosować nagrody natychmiastowe
(nie odroczone w czasie) , pamiętając
o tym, że nagrody społeczne
(pochwały, komplementy) są równie
-
skuteczne jak materialne, szczególne
u dzieci starszych.
Polecam lekturę książki H.
Nartowskiej „Wychowanie dziecka
nadpobudliwego” z której zaczerpnięto
większość powyższych wskazówek.
Dzisiejszy świat nie sprzyja ani
Dzieciom nieśmiałym, ani
Dzieciom nadpobudliwym.
Te pierwsze nie potrafią się pokazać,
popisać wiedzą, dobrze się sprzedać. Nie
zabiegają o popularność. Gdy muszą o
coś rywalizować, często wolą się
wycofać.
Nic dziwnego, że w obawie o
przyszłość dziecka rodzice próbują je
zmienić. Niestety, dziecku wcale to nie
pomaga. Wręcz przeciwnie. Ono nie
zmieni się pod wpływem wyzwań, jakie
przed nim będziemy stawiać. Otwartość,
chęć rywalizacji i przebojowość nie leżą
po prostu w jego naturze. A kiedy
dajemy mu odczuć, że jego zachowanie
nas martwi i chcemy, by się zmieniło, to
tak, jakbyśmy mu zakomunikowali, że
nie akceptujemy go takiego, jakim jest.
A tego żadne dziecko znieść nie może.
Pozwólmy dziecku być sobą. Nieśmiałość
ma wiele mocnych stron. Musimy
tylko pomóc mu je dostrzec. A wcześniej
dostrzec je sami.
Zamiast zmuszać Dzieci nieśmiałe do
robienia tego, czego tak nie lubi,
pozwólmy im rozwinąć skrzydła po
swojemu.
Natomiast
jeśli
chodzi
o
nadpobudliwość to
przede wszystkim
dziecko
potrzebuje
od
dorosłych
zrozumienia. Jest mu zdecydowanie
trudniej niż większości rówieśników.
Pamiętajmy,
że
jego
kłopoty
z
zachowaniem - ciężkie dla otoczenia - są
również poważnym utrudnieniem dla
niego samego. Niełatwo mu znaleźć
przyjaciół, osiągnąć sukces w szkole,
usłyszeć pochwałę od rodziców. Takie
dziecko żyje w świecie wewnętrznego
niepokoju,
dlatego
jego
świat
zewnętrzny
powinien
być
bardzo
uporządkowany.
Spróbuj mu w tym pomóc.
12
10 próśb nadpobudliwego
dziecka
1.Pomóż mi skupić się na jednej
czynności.
2.Chcę wiedzieć, co się zdarzy za chwilę.
KILKA SŁÓW O CYKLU
„POCZYTAJ MI...”
3.Poczekaj na mnie, pozwól mi się
zastanowić.
4.Jestem w kropce, nie potrafię tego
zrobić pokaż mi wyjście z tej sytuacji.
5.Chciałbym od razu wiedzieć, czy to, co
robię, jest zrobione dobrze.
6.Dawaj mi tylko jedno polecenie naraz.
7.Przypomnij mi, żebym się zatrzymał
i pomyślał.
Cykl spotkań z dziećmi
i z
rodzicami pt. „Poczytaj mi ...”, który
rozpoczęliśmy w naszym przedszkolu po
feriach, chyba już na stałe zagości w
ramówce czwartkowych zajęć i zabaw.
Dzieci są bardzo zadowolone z
tych spotkań, zainteresowane czytanymi
książkami, a rodzice prześcigają się w
zapisywaniu na listę chętnych do
czytania.
8.Dawaj mi małe zadania do wykonania;
kiedy cel jest daleko gubię się.
9.Chwal mnie choć raz dziennie, bardzo
tego potrzebuję.
10.Wiem, że potrafię być męczący, ale
czuję, że rosnę, kiedy okazujesz mi, jak
mnie kochasz!
Na podstawie książki T. Wolańczyka
,A. Kołakowskiego, M. Skotnickiej
"Nadpobudliwość psychoruchowa
u dzieci"
W dalszym ciągu
zachęcamy
Państwa do wspólnego spędzania czasu
z naszymi pociechami. Głośne czytanie
dzieciom, to wartość równie cenna, jak
czas poświęcony tylko i wyłącznie
dziecku.
Wśród naszych gości są nie tylko
rodzice, ale również rodzeństwa. Marysia
była bardzo dumna ze swojej siostry,
która (bez tremy – mimo młodego
wieku) czytała o przygodach zwierzątek.
Równie bardzo wyróżnione czuły się
wszystkie inne Dzieci, gdy oczy i uszy
kolegów zwrócone były na ich rodziców.
Wszystkim bardzo dziękujemy!
Psycholog: Beata Cander
Joanna Pryfer
Rodzice!
Postarajcie
się
tak
zorganizować swój czas, aby razem z
własnym Dzieckiem posłuchać głośnego
czytania innych. Jeżeli nie jest to
możliwe odbierajcie swoje dzieci przed
lub
po
spotkaniu,
tak
aby
nie
przeszkadzać innym.
13
Spotkania z cyklu „Poczytaj mi...”
odbywają się zawsze w II i IV
czwartek miesiąca od godz. 16.00
do godz. 16.30. O terminie i
tematyce
następnego
spotkania
zawsze zawiadamiamy ogłoszeniem,
które wisi w szatni, naprzeciwko
szafek Dzieci.
ZAPRASZAMY !!!
Joanna Pryfer
"Dla mamy - Czelar Mika
Na wakacje pojedziemy...
Wakacje z dzieckiem
Nareszcie! Wakacje tuż, tuż tuż…
Jedni z nas już zaplanowali, a inni
dopiero planują swoje letnie podróże.
Nad morze czy w góry, a może nad
jezioro – z tym dylematem co roku
zmaga się zapewne niejedna rodzina.
Niektórzy sądzą, że wyjazd z dziećmi do
złudzenia
przypomina
sceny
z
przezabawnej książki
Gościnnego i
Sempe „Wakacje Mikołajka”, w której to
tytułowy bohater – uroczy łobuziak
Mikołajek – daje nieźle popalić swojemu
tacie podczas wymarzonego urlopu
(nawiasem mówiąc polecamy tę serię do
wspólnego czytania z dzieckiem). Każdy
rodzic
dobrze
wie,
jak
dziecięca
wyobraźnia
może
„ubarwić”
długo
wyczekiwany wypoczynek, dlatego też
zamiast narażać się na nieprzyjemne
niespodzianki, zaplanujmy wyjazd w taki
sposób, aby uniknąć nerwów, kłótni, a
przede wszystkim nudy. To naprawdę nie
jest trudne!
Ze wszystkich kwiatów świata
chciałabym zerwać... słońce
i dać je potem tobie
złociste i gorące.
Słoneczko jest daleko,
ale się nie martw, mamo,
narysowałem drugie... Jest prawie
takie samo!
Teraz cię wycałuję, jak mogę
najgoręcej,
bo tak cię kocham bardzo, że już nie
można więcej.
Krok pierwszy: pakowanie.
Po
pierwsze
zawartość
wakacyjnego
bagażu
powinna
charakteryzować się przede wszystkim
wygodą i funkcjonalnością. Każdy z nas z
doświadczenia wie, że na wakacjach
przydaje się wiele rzeczy, ale nie
wszystkie da się upchnąć w torbach,
walizkach, a wreszcie w bagażniku… Jak
wybrać te rzeczywiście niezbędne?! Takie
pakowanie, to ogromny stres, dlatego
wyślijmy babcię, albo tatusia na spacer z
dzieckiem (albo do kina), a wtedy
pakowanie przebiega dużo sprawniej,
jeśli nie mamy koło siebie znudzonego
malucha! Dla zagonionych rodziców mam
wypróbowany sposób – na kilka dni
przed wyjazdem zacznijmy robić listę
14
„rzeczy na wyjazd” – można ją
uzupełniać przez kilka dni (zawsze
przyjdzie nam jeszcze coś do głowy), po
przemyśleniu wykreślać rzeczy zbędne
itd.
Taki
wakacyjno-wyjazdowy
„niezbędnik” każdy z nas ma w głowie,
warto jednak na pierwszym miejscu
umieścić w nim:
§
apteczkę, a w niej: plastry,
bandaże, wodę utlenioną, termometr,
tabletki
przeciwbólowe
i
przeciwgorączkowe przeznaczone dla
dzieci,
tabletki
zapobiegające
biegunce oraz chorobie lokomocyjnej,
płyny
odstraszające
komary
i
kleszcze oraz maści na ukąszenia
owadów; Warto tez zabrać ze sobą
dowód ubezpieczenia zdrowotnego,
książeczkę zdrowia dziecka.
§
zabawki dla dziecka. Tu możemy
napotkać
trudności,
ponieważ
niełatwo wytłumaczyć malcowi, że
osiem pudełek klocków lego to za
dużo jak na dwutygodniowy wyjazd.
Ustalmy z dzieckiem, że może
wybrać dwie, trzy ulubione zabawki –
tyle, ile zmieści się w przeznaczonym
dla dziecka plecaczku. Obowiązkowo
zabieramy przytulankę, bez której
dziecko
nie
wyobraża
sobie
zasypiania, kilka bajek do poczytania
oraz
zabawki
integrujące
całą
rodzinę, np. gry planszowe, karty,
ringo.
§
§
§
§
§
zajmują dużo miejsca w bagażu, a
potrafią zająć malucha na dłużej!)
wygodną odzież na ciepłe i
chłodniejsze dni, najlepiej taką, którą
można ze sobą połączyć, tworząc tak
zwaną „cebulkę”. Warto zabrać
kalosze i peleryny – zamiast siedzieć
w deszczowy dzień w hotelowym
pokoju i złościć się na niesprzyjającą
aurę, wyjdźmy na spacer – to
naprawdę może być bardzo ciekawe i
przyjemne!
zapas bielizny na cały wyjazd –
nie marnujmy wakacji na zbędne
„przepierki”
jeśli jedziemy nad wodę, to
obowiązkowo
zabieramy
stroje
kąpielowe oraz plażowy ekwipunek
(parasol, parawan, ręczniki, leżaki,
kremy do opalania – te dla dzieci z
najwyższym
filtrem!),
a
także
nakrycia głowy. Nie zapomnijmy o
kilku zabawkach do piasku (łopatka,
foremki, wiaderko) i do wody
(materac lub ponton, piłka plażowa).
Przed wyjazdem upewnijmy się, czy
plaża
jest
piaszczysta,
czy
kamienista. Jeśli kamienista, kupmy
dla całej rodziny plastikowe sandały
familijna kosmetyczka, czyli pasta
do zębów, żel pod prysznic, mydło,
szampon,
papier
toaletowy,
nawilżane chusteczki – przydadzą się
zwłaszcza
w
podróży.
Nie
zapomnijmy o nocniku dla dziecka
lub o nasadce na toaletę.
Warto
tez
wziąć
kilka
podstawowych
artykułów
piśmienniczych, plastycznych, które
zapewnią rozrywkę wieczorem lub w
czasie wyjątkowo niekorzystnej aury
(paczka plasteliny, nowe, a więc
atrakcyjne
pudełko
kredek,
flamastry, blok rysunkowy – nie
15
§
§
§
aparat fotograficzny i/lub kamera,
nie zapomnijmy też o ładowarce do
telefonu komórkowego.
na wszelki wypadek zabierzmy
też niewielką ilość plastikowych
sztućców, kubeczków i talerzy oraz
papierowe serwetki;
zapas
dobrze
opakowanych
produktów spożywczych, czyli kilka
kartonów mleka i ulubione prze
dziecko płatki śniadaniowe, soczki „z
rurką” i inne niezbędne, „ratujące”
dobre
samopoczucie
artykuły
spożywcze
naszych
maluchów.
Zminimalizujemy w ten
sposób
wizyty w sklepach spożywczych, a co
za
tym
idzie
kolejny
stres
wakacyjny…
A co do auta? Przede wszystkim
mapy, podręczny bagaż na dokumenty,
pieniądze, karty bankomatowe, telefon
komórkowy – to jest oczywiste, ale
warto też mieć pod ręką: książeczki dla
dziecka, płyty CD z muzyką dziecięcą i
bajkami(dziecko nie będzie się nudzić
podczas podróży), torba-lodówka, a w
niej podróżny prowiant i dostateczna
ilość napojów. Nie zapomnijmy również o
chusteczkach
higienicznych
i
odświeżających!
pielęgnowania pozytywnych relacji między
dzieckiem a rodzicami, nierzadko również
między rodzicami. Wypoczynek należy
wykorzystać jako czas umacniania więzi
rodzinnych, dzięki czemu zapewniamy
dziecku poczucie bezpieczeństwa. Na co
dzień nie mamy tyle czasu dla siebie, więc
spróbujmy nadrobić to na wakacjach. Nie
zawsze jest to proste – przydałby się nam
jakiś
„magiczny
guziczek”,
który
przełączałby nas na tryb wakacyjny…
Zamiast
mechanicznego
rozwiązania
proponuję
zabieg
psychologiczny
–
uwierzmy w siłę spokoju!!!
Na pewno warto przepracować już
przed wyjazdem kilka spraw – np. to, że
dzieci są istotami niezwykle aktywnymi,
a więc warto zawczasu przyzwyczaić się
do myśli, że zamiast leżeć i przeglądać
prasę, będziemy budować z dzieckiem
wspaniałe zamki z piasku, zagramy w
piłkę,
popływamy
na
materacu,
pozbieramy
muszelki,
szyszki
czy
kamienie o ciekawej barwie. Można
stworzyć wakacyjną kolekcję muszelek
lub kamieni, które podarujemy np.
dziadkom po powrocie z podróży. Z
drugiej strony warto też dostrzec, że
nasze pociechy nie zawsze równie
entuzjastycznie będą oglądać wszystkie
zabytkowe
budowle,
które
my
chcielibyśmy podziwiać (zwłaszcza, gdy
jest bardzo gorąco). No cóż, słyszeliście
zapewne Państwo o „złotym środku”…
Krok drugi: jesteśmy na miejscu i co
dalej?
WYPOCZYWAJMY AKTYWNIE
ZADBAJMY O ATRAKCJE
Czas rodzinnych wakacji to przede
wszystkim
najlepszy
moment
do
Porozpieszczajmy
też
trochę
swoje dzieci – na wakacjach to
całkowicie
dozwolone.
Nie żałujmy
dziecku
wycieczki
do
wesołego
miasteczka,
rejsu
statkiem,
przedstawienia
kukiełkowego,
nie
odmawiajmy kupna drobiazgu, nawet
jeśli wybrany przez dziecko wiatraczek
wydaje nam się w wyjątkowo złym
16
guście. Wybierajmy atrakcyjne dla całej
rodziny trasy spacerowe, parki oraz
miejsca, w których dziecko może
nawiązać nowe znajomości ze swoimi
rówieśnikami.
Þ Pamiętajmy: Tylko spokój może
nas uratować!!!
OBSERWUJMY PRZYRODĘ
Wakacje zazwyczaj spędzamy z
dala od miasta. Cisza, spokój i czyste
powietrze
to
idealne
warunki
do
spacerów i obserwacji przyrody. Jeśli
mamy aparat cyfrowy, fotografujmy w
zbliżeniu malutkie owady, rośliny i różne
niezwykłe żyjątka. Zbierajmy liście o
ciekawych kształtach, kwiaty i zioła. Po
powrocie do domu ze zbiorów możemy
zrobić imponujący zielnik. Rozwijajmy w
dziecku zainteresowanie przyrodą i
uczmy, jak należy się zachowywać w
lesie czy na łące.
ZACHOWUJMY PODSTAWOWE
ZASADY BEZPIECZEŃSTWA
Napiszę teraz o tym, co jest
oczywiste, ale nigdy dość ostrożności…
Przede wszystkim:
Chrońmy się przed nadmiarem słońca.
Þ Nie
wypuszczajmy
naszych
maluchów na pełne słońce bez
nakrycia głowy, stosujmy kremy
do opalania.
Þ Nie pozwalajmy, aby dzieci same
kąpały się w morzu czy jeziorze.
Þ Dokładnie
myjmy
owoce
i
warzywa.
Þ Po spacerze w lesie sprawdzajmy,
czy nie mamy kleszczy. Jeśli tak,
to w żadnym wypadku nie
stosujmy tradycyjnych metod ich
usuwania
(np.
smarowanie
tłuszczem). Trzeba skontaktować
się z lekarzem, który w fachowy
sposób usunie kleszcza.
Þ Nie schodźmy ze szlaków i
wytyczonych ścieżek.
Þ Bądźmy
przewidujący
oraz
przewidywalni.
Krok trzeci: wracamy do domu.
Wakacje i czas słodkiej beztroski
szybko mijają. Mam nadzieję, że każdy z
nas tak odbiera koniec urlopu, bo to
oznacza, że dobrze go spędziliśmy. Po
powrocie do domu nie rzucajmy się od
razu w wir pracy, nie wracajmy zbyt
gwałtownie do „normalnych” reguł dnia
codziennego. Warto się zastanowić, czy
nie wrócić do domu o jeden dzień
wcześniej, niż wypada nasz powrót do
pracy. Pozwoli to dziecku i nam
zaaklimatyzować się na nowo w naszym
domu.
I pamiętajmy – pielęgnujmy miłe,
rodzinne
wspomnienia
z
wakacji!
Oglądajmy
pamiątki,
układajmy
je
cierpliwie z maluchem po raz setny w
pudełku przeznaczonym na „skarby”,
oglądajmy zdjęcia, wspólnie śmiejmy się
ze
swoich
przygód,
rozmawiajmy,
rozmawiajmy, rozmawiajmy…
Anna Kwiatkowska
17
Wszystkie Dzieci pamiętają o święcie
Mamy !!!
18
Mamusiu, Tatusiu umiem już
czytać...
Zobaczcie Rodzice! Już umiem!
Umiem już trafić do celu po
śladzie!
Potrafię rozwiązywać zagadki!
Kolorowe, pachnące,
w ogrodzie i na łące,
chętnie je zbieramy
na bukiet dla mamy.
(kwiaty)
Szczęści przynosi,
gdy ma listki cztery
jaka to roślina?
To jest...
(koniczyna)
Wyrósł na drodze
na jednej nodze.
Wygląda jak słońce,
ziaren ma tysiące.
(słonecznik)
Na zielonej łące
kwitnie ich tysiące.
W swej nazwie „sto” mają,
jak się nazywają?
(stokrotka)
19
WSZYSTKIEGO
SKŁADAJĄ
NAJLEPSZEGO
DZIECI
ORAZ
KOCHANYM
WSZYSCY
RODZICOM
PRACOWNICY
PRZEDSZKOLA!!!
20

Podobne dokumenty