D - Sąd Apelacyjny w Białymstoku

Transkrypt

D - Sąd Apelacyjny w Białymstoku
Sygn.akt III AUa 177/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 października 2013r.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)
Sędziowie: SA Maryla Pannert
SA Marek Szymanowski
Protokolant: Agnieszka Charkiewicz
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 października 2013 r. w B.
sprawy z odwołania T. G. (1)
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.
o prawo do emerytury
na skutek apelacji wnioskodawcy T. G. (1)
od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 grudnia 2012 r.
sygn. akt III U 791/12
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu
w Ostrołęce.
Sygn. akt III AUa 177/13
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 28.09.2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił T. G. (2) prawa do emerytury.
Wskazał, że ubezpieczony nie spełnia warunków do przyznania wcześniejszej emerytury, o których mowa w art.184
ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ukończył wprawdzie 60 lat i
posiada 25-letni staż pracy, lecz nie legitymuje się wymaganym 15-letniego okresem pracy w szczególnych warunkach.
Wnioskodawca odwołał się od decyzji organu rentowego.
Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2012 r. Sąd Okręgowy w Ostrołęce oddalił odwołanie. Sąd ten ustalił, że
w dniu 29.08.2012r. T. G. (2) złożył w Oddziale ZUS wniosek o emeryturę. Osiągnął on wymagany wiek emerytalny
60 lat, na dzień 01.01.1999r. legitymował się łącznym stażem pracy w wymiarze 25 lat okresów składkowych,
nieskładkowych i uzupełniających. Sąd pierwszej instancji zauważył, że podstaw prawną żądania wnioskodawcy jest
przepis art.184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń (tekst jedn. Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz.1227
ze zm.) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników
zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Sąd uznał,
że wnioskodawca spełnił wszystkie przesłanki warunkujące prawo do wcześniejszej emerytury, poza wykazaniem,
że przepracował 15 lat w szczególnych warunkach. W tym kontekście Sąd odniósł się do poszczególnych okresów
zatrudnienia ubezpieczonego. Wskazał, że pierwsze zatrudnienie T. G. (2) podjął w Kółku Rolniczym w W.. Pracował
tam w okresie od dnia 23.03.1970r. do dnia 01.11.1971r. Na okoliczność tego zatrudnienia odwołujący nie złożył w
ZUS świadectwa pracy, lecz zeznania świadków (k.127-131 akt kap.pocz.). Nadto okres tego zatrudnienia wynika ze
świadectwa pracy z zatrudnienia w dalszym okresie w GS (...) w K. (k.125 akt kap.). ZUS uznał ten okres zatrudnienia
przy obliczaniu kapitału początkowego. Przy obliczaniu stażu w związku z wnioskiem o emeryturę ZUS nie zaliczył
tego okresu. W ocenie Sądu zachowane dokumenty świadczą o tym, że odwołujący wykonywał tę pracę, natomiast spór
sprowadza się jedynie do okoliczności, na jakim stanowisku pracował odwołujący w tym okresie. Niezwykle cenne
informacje wynikają z kwestionariusza osobowego z dnia 18.02.1975r. sporządzonego celem zatrudnienia się w GS
(...) w K.. T. G. (2) napisał w nim bowiem, że w okresie od dnia 23.03.1970r. do dnia 28.04.1971r. pracował w Kółku
Rolniczym w W. jako pomocnik traktorzysty. Natomiast traktorzystą był od 28.04.1971r. do dnia 01.11.1971r. (akta
osobowe przy k.13 a.s.). Kwestionariusz ten napisany był zaledwie 4 lata po zakończeniu tego zatrudnienia, a zatem
niewątpliwie odwołujący napisał zgodnie z rzeczywistością, że w początkowym okresie zatrudnienia był pomocnikiem
traktorzysty, a nie traktorzystą. Na rozprawie z dnia 15.11.2012r. odwołujący okazał prawo jazdy, z którego wynika,
że uprawnienia kategorii T do prowadzenia ciągników uzyskał dnia 15.06.1971r. Odwołujący stwierdził, że gdy był
pomocnikiem traktorzysty, to ładował drewno na przyczepy, a traktorem kierował traktorzysta. Odwołujący prowadził
traktor jedynie poza drogami publicznymi, po których nie mógł kierować, gdyż nie posiadał jeszcze uprawnień. Na
kolejnej rozprawie odwołujący starał się zmienić swe zeznania, przekonując, że pomimo braku uprawnień – pracował
jako traktorzysta. Sąd nie dał jednak wiary tym zeznaniom. W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że ze względu na
brak prawa jazdy kat.T pracodawca zatrudnił T. G. (2) jako pomocnika traktorzysty, a nie traktorzystę. Rola pomocnika
traktorzysty polegała w szczególności na pomocy w zadaniach, które traktorzysta miał poza kierowaniem ciągnikiem.
Sam odwołujący różnicował okresy, gdy był pomocnikiem traktorzysty i traktorzystą. Wynika to choćby z faktu, że w
powołanym powyżej kwestionariuszu wyraźnie te okresy oznaczył. Nadto zeznając w charakterze strony, stwierdził,
że gdy już uzyskał prawo jazdy kat.T, to był traktorzystą i dostał ciągnik na stan. Nie można wykluczyć, że będąc
pomocnikiem traktorzysty, także przez część czasu pracy jeździł ciągnikiem poza drogami publicznymi. Jednakże,
by praca taka uprawniała do skorzystania z możliwości przejścia na emeryturę przy obniżonym wieku – konieczne
jest, aby wykonywana była w pełnym wymiarze czasu pracy i stale. Już choćby z zeznań odwołującego wynika, że nie
wykonywał on w tym czasie pracy traktorzysty w pełnym wymiarze czasu pracy.
Mając to na uwadze, Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że brak jest podstaw do zaliczenia odwołującemu
jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach okresu od dnia 23.03.1970r. do dnia 14.06.1971r. W tym okresie
T. G. (2) nie miał uprawnień do prowadzenia ciągników i pracował jedynie jako pomocnik traktorzysty – wspierając go
w czynnościach załadunkowo-rozładunkowych, bądź sporadycznie zastępując w prowadzeniu ciągnika poza drogami
publicznymi, co jednak nie było pracą ani wykonywaną stale ani w pełnym wymiarze czasu pracy. Tym samym Sąd nie
uznał za wiarygodnego oświadczenia odwołującego zawartego w powołanym powyżej kwestionariuszu osobowym, że
już od dnia 28.04.1971r. pracował jako traktorzysta. W tym okresie odwołujący nie miał uprawnień do prowadzenia
ciągnika. Sąd uznał, że pracodawca nie zezwoliłby na kierowanie ciągnikiem w pełnym wymiarze czasu pracy - a więc
również po drogach publicznych - przez osobę, która nie posiada do tego uprawnień.
Odnośnie do pozostałych okresów Sąd uznał, że zachodzą podstawy do uznania, że odwołujący w okresie od dnia
15.06.1971r. do dnia 01.11.1971r. pracował jako traktorzysta. Stanowisko to jest wyszczególnione w wykazie A dziale
VIII poz. 3 ww. rozporządzenia. Zatem ten okres, po przeprowadzeniu szerszego postępowania dowodowego, które
wykazałoby czy w trakcie całego zatrudnienia odwołujący pracował na tym stanowisku, mógłby być ewentualnie
zaliczony do pracy w szczególnych warunkach. Okres ten wynosi 4 miesiące i 17 dni.
Następnie T. G. (2) zatrudniony był w Zakładach (...) w K.. Na okoliczność tej pracy odwołujący także nie złożył
świadectwa pracy. ZUS uznał ten okres zatrudnienia przy obliczaniu kapitału początkowego. Przy obliczaniu stażu w
związku z wnioskiem o emeryturę ZUS także nie zaliczył tego okresu. W ocenie Sądu zachowane dokumenty świadczą
o tym, że odwołujący wykonywał tę pracę, natomiast spór sprowadza się jedynie do okoliczności, na jakim stanowisku
pracował odwołujący w tym okresie. Z zapisu na świadectwie pracy z GS (...) w K. (k.125 akt kap.) wynika, że
odwołujący pracował tam w okresie od dnia 11.11.1971r. do dnia 30.03.1972r. Z opisanego powyżej kwestionariusza z
dnia 18.02.1975r. wynika, że w tym okresie odwołujący był traktorzystą (akta osobowe przy k.13 a.s.). Sąd uznał, że
zachodzą podstawy do uznania, że odwołujący od dnia 11.11.1971r. do dnia 30.03.1972r. pracował jako traktorzysta.
Zatem ten okres, po przeprowadzeniu szerszego postępowania dowodowego, które wykazałoby czy w trakcie całego
zatrudnienia odwołujący pracował na tym stanowisku, mógłby być ewentualnie zaliczony do pracy w szczególnych
warunkach. Okres ten wynosi 4 miesiące i 19 dni
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że następnie T. G. (2) został zatrudniony ponownie w Kółku Rolniczym w
W. w okresie od dnia 01.04.1972r. do dnia 05.01.1975r. jako traktorzysta. Także i tego okresu odwołujący nie
udokumentował świadectwem pracy. ZUS uznał ten okres do ogólnego stażu pracy przy obliczaniu kapitału
początkowego. Przy obliczaniu stażu pracy celem ustalenia prawa do emerytury – ZUS także i tego okresu nie zaliczył.
Natomiast zdaniem Sądu okres ten wynika z zapisu na powoływanym uprzednio świadectwie pracy z GS (...) w K..
Od dnia 28.10.1972r. do dnia 17.10.1974r. T. G. (2) odbywał zasadniczą służbę wojskową Po czym dnia 24.10.1974r.
powrócił do tego pracodawcy na stanowisko traktorzysty i pracował na tym stanowisku do końca zatrudnienia. T. G.
(2) pełnił służbę od dnia 28.10.1972r. do dnia 17.10.1974r.
Wobec powyższego zdaniem Sądu zachodzą podstawy, aby zaliczyć odwołującemu do pracy w szczególnych warunkach
okres od dnia 01.04.1972r. do dnia 17.10.1974r. (2 lata, 6 miesięcy i 17 dni) oraz okres od dnia 24.10.1974r. do dnia
05.01.1975r. (2 miesiące i 13 dni).
Kolejne zatrudnienie T. G. (2) podjął w Gminnej Spółdzielni (...) K., gdzie pracował od dnia 04.02.1975r. do dnia
10.05.1977r. Z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych z tego okresu wynika, że odwołujący został przyjęty
jako kierowca samochodowy. Natomiast od dnia 20.02.1976r. podpisano z nim umowę o pracę jako z pracownikiem
odpowiedzialnym materialnie za sklep Nr 2 w W.. Nadto z tą samą datą podpisano z nim umowę o odpowiedzialności
materialnej, w której jest określony mianem „sklepowego”, natomiast kierownikiem sklepu jest T. G. (3). W takim
charakterze pracował do końca zatrudnienia (dokumenty znajdujące się w aktach osobowych przy k.13 a.s.). Z zeznań
odwołującego wynika, że w tym okresie pracował jako kierowca ciągnika, Ż. i R. oraz pracował w sklepie jako sklepowy.
Sklep prowadzony był przez jego żonę. Rano podpisywał w biurze GS listę obecności, dostawał zlecenie na przewóz
towarów, co zajmowało mu do 3 godzin. Po tym pracował w sklepie jako sklepowy. Sąd pierwszej instancji dał
wiarę zeznaniom odwołującego. Z tych zeznań oraz z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wynika, że
odwołujący nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy jako kierowca ciągnika, wobec powyższego brak jest
podstaw do zaliczenia tego okresu do pracy w szczególnych warunkach. Ciężar całkowity Ż. lub R. nie przekracza 3,5
tony, zatem ich prowadzenie nie stanowi pracy w szczególnych warunkach.
Następnie ubezpieczony pracował w Wojewódzkim Przedsiębiorstwie (...) w O. w okresie od dnia 25.05.1977r. do
dnia 31.10.1977r. Na okoliczność tej pracy odwołujący złożył w ZUS świadectwo pracy, z którego wynika, że był
kierowcą i otrzymywał dodatek za pracę w warunkach szkodliwych (k.11 akt kap.). Z zeznań odwołującego wynika,
że w tym okresie pracował jako kierowca samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5
tony. Kierował S. 28. Nadto w zastępstwie innych nieobecnych pracowników jeździł wywrotką. U tego pracodawcy
wywoził także śmieci komunalne. Zatem ten okres, po przeprowadzeniu szerszego postępowania dowodowego, które
wykazałoby czy w trakcie całego zatrudnienia odwołujący pracował na tym stanowisku, mógłby być ewentualnie
zaliczony do pracy w szczególnych warunkach. Stanowisko to wyszczególnione jest w wykazie A, dziale VIII, poz.2
w/w rozporządzenia. Nadto może być także rozważane w kategorii stanowiska wymienionego w dziale IX poz.3 w/
w rozporządzenia tj. prace przy wywozie nieczystości stałych i płynnych oraz prace na wysypiskach i wylewiskach
nieczystości, a także prace przy pryzmach kompostowych z nieczystości miejskich. Okres ten wynosi 5 miesięcy i 7 dni.
Następnym zatrudnieniem odwołującego była praca w (...) w P. w okresie od dnia 01.11.1977r. do dnia 19.04.1980r.
Ze świadectwa pracy (k.13 akt kap.) oraz z zeznań odwołującego wynika, że w tym okresie odwołujący był traktorzystą.
Okres ten może być zaliczony do pracy w szczególnych warunkach i wynosi 2 lata, 5 miesięcy i 19 dni.
W okresie od dnia 25.05.1980r. do dnia 02.08.1980r. T. G. (2) pracował w (...) w O. jako kierowca samochodu
ciężarowego (k.15 akt kap.). Z zeznań odwołującego wynika, że był to S. (...), a zatem samochód o ciężarze całkowitym
powyżej 3,5 tony. Jest to praca w szczególnych warunkach. Okres ten wynosi 3 miesiące i 8 dni.
Następnie T. G. (2) pracował w Spółdzielni Usług Rolniczo- (...) w K. w okresie od dnia 15.08.1980r. do dnia
10.09.1985r. (k.17 akt kap.). Z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych z tego okresu i zeznań odwołującego
wynika, że został tam zatrudniony jako kierowca ciągnika. Następnie został przeniesiony z dniem 06.07.1981r. na
kierowcę i z zeznań odwołującego wynika, że był to (...), a więc samochód o dopuszczalnym ciężarze całkowitym
powyżej 3,5, tony. Z dniem 01.04.1983r. ponownie został przeniesiony na kierowcę ciągnika i na tym stanowisku
pracował do końca zatrudnienia. Cały okres zatrudnienia u tego pracodawcy może być zdaniem Sądu zaliczony do
pracy w szczególnych warunkach i wynosi on 5 lat i 27 dni.
Po tym T. G. (2) pracował w (...) Przedsiębiorstwie (...) Oddział Budów O. w okresie od dnia 23.09.1985r. do dnia
12.05.1989r. Z umowy o pracę wynika, że początkowo został zatrudniony jako robotnik budowlany (k.6 akt osobowych
przy k.14 a.s.). Z zeznań odwołującego wynika, że pracował wówczas przy szalowaniu. Następnie został przeniesiony
na stanowisko betoniarza. Z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wynika, że miało to miejsce od dnia
01.10.1985r. (k.9 akt osobowych). Od dnia 22.10.1988r. wyjechał w ramach pracy u tego pracodawcy do pracy w
Czechosłowacji. Z zeznań odwołującego wynika, że w trakcie pracy w Czechosłowacji pracował przy kopaniu rowów –
do głębokości 1 metra. W tych rowach umieszczone były studzienki, które szalowali i betonowali.
Sąd Okręgowy uznał, że u tego pracodawcy zachodzą przesłanki do zaliczenia jako pracy w szczególnych warunkach
jedynie okresu od dnia 01.10.1985r. do dnia 21.10.1988r., gdy T. G. (2) był betoniarzem. Jest to stanowisko
wyszczególnione w wykazie A, dziale V, poz.4 w/w rozporządzenia tj. prace betoniarskie. Okres ten wynosi 3 lata i
21 dni.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że brak jest natomiast podstaw, aby zaliczyć odwołującemu pozostałe okresy,
gdy pracował w (...)S.. Stanowisko robotnika budowlanego nie jest bowiem pracą wykonywaną w szczególnych
warunkach. Także kopanie rowów do głębokości 1 metra nie stanowi tego rodzaju pracy. Nie są to bowiem prace
wymienione w dziale V poz.1 w/w rozporządzenia, bo odwołujący nie wykonywał robót wodnokanalizacyjnych czy też
budowy rurociągów w głębokich wykopach.
Po zakończeniu tego zatrudnienia T. G. (2) prowadził pozarolniczą działalność gospodarczą.
Uwzględniając powyższe rozważania Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, że odwołujący w niniejszym
postępowaniu może wykazać, że maksymalnie przepracował w szczególnych warunkach 12 lat, 10 miesięcy i 11 dni.
Doliczając do tego okres odbywania zasadniczej służby wojskowej - odwołujący mógłby wykazać w przedmiotowej
prawie maksymalnie 14 lat, 9 miesięcy i 28 dni. Tym samym nie wykazał, aby spełnił warunek 15-letniego okresu
pracy w szczególnych warunkach. Wobec powyższego – kierując się względami ekonomiki procesowej – Sąd nie
badał w tym postępowaniu, w jakich dokładnie wymienionych powyżej okresach jako możliwe do zaliczenia do
pracy w szczególnych warunkach – T. G. (2) pracował w szczególnych warunkach. Albowiem niezależnie od ustaleń
– odwołujący nie może wykazać 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a tym samym nie spełnia przesłanek do
przyznania mu prawa do emerytury w oparciu o art.184 w/w ustawy.
Apelację wniósł T. G. (2). Nie sprecyzował wniosków apelacji. Polemizował ze stanowiskiem Sądu pierwszej
instancji, że w okresie od 23 marca 1970 r. do 14 czerwca 1971 r. nie wykonywał pracy traktorzysty. Na okoliczność
ta przedstawił świadków. Skarżący nie zgodził się również z uznaniem, że w okresie od dnia 22 października 1988 r.
do 12 maja 1989 r. nie wykonywał pracy betoniarza.
Sad Apelacyjny zważył:
Apelacja okazała się uzasadniona. Sąd pierwszej instancji przeprowadził staranne i szerokie rozważania. Ich sumą jest
stwierdzenie, że ewentualnie wnioskodawca legitymuje się okresem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 14
lat, 9 miesięcy i 28 dni. Rację ma przy tym Sąd Okręgowy, że okres służby wojskowej wnioskodawcy należało zaliczyć
do okresu pracy w szczególnych warunkach (wyrok SN z dnia 22 października 2009 r., I UK 126/09, OSNP 2011,
nr 7-8, poz. 112, wyrok SN z dnia 28 stycznia 2011 r., II UK 50/09, OSNP 2011, nr 15-16, poz. 211). Jednocześnie
Sąd Okręgowy w Ostrołęce zanegował możliwość przyjęcia, że początkowy okres pracy w Kółku Rolniczym w W.
oraz końcowy okres zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) Oddział Budów w O. nie były pracą w szczególnych
warunkach. Uwzględniając, że każdy z tych okresów może sprawić, że wnioskodawca hipotetycznie legitymuje się
wymaganym 15 letnim stażem, należy poświęcić im więcej uwagi.
Prawdą jest, że istotnym dowodem w zakresie zatrudnienia w Kółku Rolniczym w W. jest kwestionariusz osobowy z
dnia 18 lutego 1975 r. Wynika z niego, że wnioskodawca do 28 kwietnia 1971 r. był pomocnikiem traktorzysty. Należy
przy tym zauważyć, że uprawnienia do kierowania traktorami uzyskał on dopiero w dniu 15 czerwca 1971 r. Oznacza
to, że już w roku 1975 r. wnioskodawca deklarował, że wykonywał obowiązki traktorzysty, mimo, że nie posiadał w
tym zakresie uprawnień. Okoliczność ta ma znaczenie, jeżeli zważyć, że również w trakcie pierwszego przesłuchania
przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce skarżący twierdził, że jeździł traktorem poza drogami publicznymi. Stanowisko
to zostało potwierdzone zeznaniami świadków, którzy zeznawali przed Sądem Apelacyjnym. W tym świetle konkluzja
postawiona przez Sąd pierwszej instancji nie jest już tak oczywista. Samo stanowisko pomocnika traktorzysty nie
wyłącza uznania, że zatrudnienie to można zaliczyć do pracy w szczególnych warunkach. Istotne jest przede wszystkim
to, jakie czynności faktycznie wykonywał ubezpieczony. Załadunek drewna na przyczepę nie stanowi przeszkody
uwzględnienia danego okresu jako uprawniającego do wcześniejszej emerytury. W orzecznictwie przyjmuje się, że
wykonywanie czynności funkcjonalnie i bezpośrednio związanych z pracami zaliczanymi do prac w szczególnych
warunkach nie wykluczają spełnienia warunku wskazanego w § 2 ust 1 Rozporządzenia RM z dnia 7 lutego 1983 r.
(wyrok SN z dnia 10 lutego 2012 r., II UK 125/11, OSNP 2013, nr 1-2, poz. 18). Oznacza to, że jeżeli celem pracy
traktorzysty jest zwiezienie drewna z lasu, to pomoc przy jego załadunku jest indyferentna z punktu wiedzenia prawa
do wcześniejszej emerytury.
Jeszcze w większym stopniu problematyczne jest uznanie przez Sąd pierwszej instancji, że praca w okresie od dnia
22 października 1988 r. do dnia 12 maja 1989 r. nie warunkowała prawa do wcześniejszej emerytury. Istotnie
ubezpieczony twierdził, że w trakcie kontraktu w Czechosłowacji pracował przy kopaniu rowów – do głębokości
1 metra. Nie można jednak pominąć, że stwierdził również, iż w rowach tych umieszczane były studzienki, które
były przez niego szalowane i betonowane. W dziale V pkt 4 załącznika A do Rozporządzenia RM z dnia 7 lutego
1983 r. wskazano, że pracą w szczególnych warunkach są prace zbrojarskie i betoniarskie. Nie można utracić z pola
widzenia, że prace te nie polegają jedynie na wytwarzaniu i wylewaniu betonu. Nie ma wątpliwości, że obejmują
również czynności, takie jak przygotowanie konstrukcji podlegającej betonowaniu i jej szalowaniu. Uwzględniając,
że na budowie w Czechosłowacji wnioskodawca przepracował ponad pięć miesięcy, możliwe jest, że nie przez
cały czas zajmował się kopaniem rowów do głębokości 1 metra. Sugestia taka jest prawdopodobna, jeżeli zważyć,
że początek jego pracy przypadał na okres późnojesienny, a następnie zimowy. W tym kontekście rozsądne jest
stwierdzenie, zawarte w apelacji, że praca skarżącego polegała głównie na betonowaniu. Należy przy tym uwzględnić,
że w przypadku, gdy praca w szczególnych warunkach jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy
obowiązującym na danym stanowisku tylko w niektórych miesiącach roku, do okresów pracy w szczególnych
warunkach uzasadniających prawo do emerytury w niższym wieku, możliwe jest wliczenie tylko tych miesięcy
(wyrok SN z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNP 2008, nr 21-22, poz. 325). W przedmiotowej sprawie
ma to znaczenie, jeżeli uwzględni się, że według wyliczeń Sądu pierwszej instancji, wnioskodawcy do uzbierania
wymaganego 15 letniego stażu brakuje jedynie nieco ponad 2 miesiące.
Wskazane wątpliwości mają również wymiar procesowy. Sąd Apelacyjny nie kwestionuje, że postępowanie w sprawach
z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter kontradyktoryjny, a ciężar dowodu w sprawach o emeryturę
spoczywa na ubezpieczonym. Należy jednak uwzględnić, że ustawodawca zmodyfikował wskazany wymiar procesowy.
Pominięcie przez sąd czynności wyjaśniających w konkretnej sprawie może być poczytane jako naruszenie przepisów
postępowania cywilnego mające wpływ na rozstrzygnięcie (Wyrok SN z dnia 4.02.2011 r., II UK 225/10, Lex nr
829131,). Nie można pominąć, że czynności wyjaśniające nie tylko służą koncentracji materiału dowodowego, ale są
wyrazem realizacji zasady prawdy obiektywnej, co można postrzegać jako ograniczenie zasady kontradyktoryjności
postępowania ubezpieczeniowego. Rozważania te upoważniają do postawienia tezy, że sąd ubezpieczeń społecznych
powinien zindywidualizować sposób przeprowadzenia czynności wyjaśniających. Z pewnością większa aktywność
sądu jest wymagana, jeżeli ubezpieczony nie korzysta z profesjonalnej pomocy, a nadto jego wykształcenie i
doświadczenie życiowe jest znikome. W orzecznictwie przyjmuje się, że sąd w trakcie czynności wyjaśniających ma
obowiązek ustalić fakty i okoliczności istotne dla sprawy oraz wskazać dowody umożliwiające ich wyjaśnienie (Wyrok
SN z dnia 25.03.1998 r., II UKN 574/97, OSNAPiUS 1999, nr 6, poz. 214,). Aktywność sądu w gromadzeniu materiału
dowodowego i poszukiwaniu źródeł dowodowych, jest w tym wypadku usprawiedliwiona potrzebą ochrony interesu
ubezpieczonego (Wyrok SN z dnia 22.10.1997 r., I CKU 140/97, Lex nr 50620,). Przymierzając wskazane rozważania
do przebiegu postępowania przed Sądem Okręgowym w Ostrołęce należy przyjąć, że aktywność informacyjna Sądu
nie była wystarczająca. Nie chodzi przy tym o to, że Sąd ten nie przeprowadził czynności wyjaśniających, gdyż cele
im przypisane można osiągnąć również na rozprawie. Istotne jest jedynie to, że wnioskodawca nie został wypytany
w sposób wnikliwy na okoliczność pracy w firmie (...). Nie zwrócono mu również uwagę na konieczność zgłoszenia
dowodów mogących zobrazować istotę i czasokres faktycznie wykonywanych czynności.
Konkluzja ta ma znaczenie z punktu widzenia postępowania przed sądem drugiej instancji. Nie ma wprawdzie
przeszkód, aby postępowanie dowodowe uzupełnić, jednak nie jest to możliwe w przedmiotowej sprawie. Wynika
to z tego, że pozostałe okresy zatrudnienia wnioskodawcy są również kwestionowane przez organ rentowy. Podany
przez Sąd pierwszej instancji staż 14 lat, 9 miesięcy i 28 dni pracy w szczególnych warunkach ma aktualnie charakter
hipotetyczny i warunkowy. Na okoliczność tą nie było prowadzone postępowanie dowodowe. Sposób procedowania
Sądu pierwszej instancji, polegający na pominięciu postępowania dowodowego, w sytuacji, gdy arytmetyka sprawy
przemawia za wnioskiem, że wnioskodawca nie ma 15 lat pracy w szczególnych warunkach, nie jest pozbawiony
racji. Koresponduje on z dyrektywą ekonomiki procesowej. Warunkiem jego zastosowania jest jednak jednoznaczne
wykluczenie okresów wątpliwych, co w przedmiotowej sprawie nie nastąpiło. Z punktu widzenia postępowania przed
Sądem drugiej instancji, posłużenie się taką konstrukcją sprawia, że zachodzi konieczność uchylenia sprawy do
ponownego rozpoznania, gdy ocena instancyjna nie jest jednoznaczna, a apelacja zawiera argumenty stawiające w
wątpliwość założenia poczynione przez Sąd pierwszej instancji. Jasne jest, że rolą Sądu drugiej instancji nie jest
prowadzenie postępowania dowodowego w całości.
Sumą wskazanych rozważań jest teza o potrzebie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania zgodnie z przepisem art. 386 § 4 k.p.c.
Uzasadnienie wyroku pierwszo i drugo instancyjnego dostatecznie wyjaśnia wnioskodawcy na czym polega istota
sporu. W rezultacie obowiązek informacyjny sądu został zrealizowany. W konsekwencji Sąd pierwszej instancji przy
ponownym rozpoznaniu sprawy zakreśli wnioskodawcy termin na zgłoszenie wniosków dowodowych co do okresów
zatrudnienia od 23 marca 1970 r. do 14 czerwca 1971 r. i od dnia 22 października 1988 r. do 12 maja 1989 r.
Szczególnie ważny jest okres pracy w (...)S.. Następnie zajdzie konieczność przeprowadzenia zgłoszonych dowodów.
Jeżeli Sąd pierwszej instancji uzna, że nie dają one podstawy (w całości lub w części) do traktowania ich jako pracy
w szczególnych warunkach, to zajdzie konieczność oddalenia dowołania. W przeciwnym wypadku zajdzie potrzeba
zakreślenia wnioskodawcy terminu na zgłoszenia wniosków dowodowych potwierdzających, że pozostałe okresy
(warunkowo uwzględnione przez Sąd Okręgowy w Ostrołęce) dają podstawę do przyznania prawa do wcześniejszej
emerytury.