POCHYLENI PRZED WCIELONYM BOGIEM Ten, kto chce zobaczyć
Transkrypt
POCHYLENI PRZED WCIELONYM BOGIEM Ten, kto chce zobaczyć
BOZE NARODZENIE December 25, 2016 Czytania liturgiczne / Readings Księga Proroka Izajasza / Isaiah (52:7-10) List do Hebrajczyków / Hebrews (1:1-6) Ewangelia wg św. Jana / John (1:1-18) Liturgia Słowa wprowadza nas w tajemnicę Bożego Narodzenia, wzywa do radości, ponieważ “ziemia ujrzała swego Zbawiciela. Syn Boży - Jezus Chrystus narodził się na ziemi, stał się jednym z nas. Dla ludzi rozpoczął się czas rozpoznawania miłosiernego oblicza Boga Ojca w Jednorodzonym Synu Boży. The Word became flesh; from his fullness we have all received grace. POCHYLENI PRZED WCIELONYM BOGIEM Ten, kto chce zobaczyć w Betlejem miejsce narodzin Jezusa, musi się schylić. Wejście do Bazyliki Narodzenia ma bowiem niecały metr wysokości. Kiedyś było znacznie większe, ale przybywający tu średniowieczni władcy mieli niestety w zwyczaju wjeżdżać na koniach do wnętrza kościoła; zmniejszenie otworu miało to uniemożliwić. Możni panowie musieli więc schodzić z konia, jeśli chcieli dostać się do groty narodzenia. I tak to niskie wejście nabrało głębokiej wymowy; do dziś mówi każdemu pielgrzymowi: Człowieku, kimkolwiek byś nie był, pochyl się nad tą wielką tajemnicą! Tylko ten, kto się uniży, umniejszy, stanie się jak dziecko, może zbliżyć się do Dziecięcia, które się tu narodziło, do Wcielonego Boga. Jedynie ten, kto potrafi zejść z „konia” władzy, zaszczytów, wszechstronnej wiedzy, wyższego wykształcenia, wysokiego mniemania o sobie, samowystarczalności, wiary w osiągnięcia nowoczesnej techniki, zrozumie, co to znaczy, że Bóg stał się Człowiekiem. Istnieje opowieść o uczonym, który z rozmawiał z żydowskim rabinem na temat tego, czy jest Bóg, czy Go nie ma. „Przestudiowałem mnóstwo mądrych ksiąg, ale w żadnej z nich nie znalazłem Boga” - powiedział uczony. „To znaczy, że ciągle za mało się pochylasz” - odpowiedział nauczyciel. Boga trudno spotkać w mądrych księgach. Trzeba go doświadczyć w życiu, pośrodku życia - i to w postawie pokory. Kto próbuje dumnie jeździć na koniu swojej mądrości, nie natrafi w swoim życiu na tajemnicę Boga. Ludzie ubodzy, cierpiący, chorzy, prości o wiele łatwiej odnajdują Boga. Nie inaczej było w Betlejem: prości, niewykształceni pasterze byli pierwszymi, którzy oddali pokłon nowonarodzonemu Synowi Bożemu. Na szczęście my, ludzie XXI wieku zaczynamy powoli dostrzegać, że potęga nauki nie może nas zbawić, a wysoko rozwinięta technika nie jest w stanie napełnić naszych serc. Zaczynamy pojmować, że wyższy poziom życia to nie wszystko, że tylko wtedy, gdy rozpoznamy i uznamy nad sobą kogoś zdecydowanie wyższego od nas, gdy pochylimy się, ugniemy się przed Bogiem, możemy dobrze i sensownie przeżyć swoje życie. Kto nie czci Boga, ten nie żywi też szacunku dla człowieka. Kto nie idzie za głosem sumienia, ten sam siada na tronie należnym Bogu. Święta Bożego Narodzenia stawiają nam pytanie: czy jesteście gotowi zgiąć kolana przed Bogiem, oddać Mu cześć i uznać w Nim Pana swego życia? Z groty betlejemskiej nieustannie rozchodzi się wezwanie: miejcie odwagę umniejszyć się, stać się małym przed Bogiem - On dał nam tego przykład! THE GIFT OF GOD’S WORD On this day of gifts and gift-giving, it seems appropriate that we take a moment to reflect on the great gift of God’s Word. Because it is creative, God’s Word always points to its author, always calls us to respond. Because it is powerful, God’s Word can link the sublime with the ridiculous, the transcendent with the immanent, the divine with the human. Because it is graceful, God’s Word establishes a relationship of deep intimacy between us and God. At the heart of God’s Word lies a tantalizing tension between the mysterious and the mundane. In our liturgical celebration, this unresolved tension both reveals the meaning of life for us and calls us to respond, to act upon that meaning. Once accepted and opened, the gift of God’s Word is a gift that keeps on giving and keeps on calling us to give in return. It dares us to be like the gift-giver and to become gifts for others, not only at Christmas, but at every moment of life. THE NATIVITY OF THE LORD – byLambertNoben I was born NAKED, Jesus says, so that you would know how to be stripped of yourself. I was born POOR, so that you would consider me your only treasure. I was born IN A STABLE so that you would learn how to sanctify every environment. I was born WEAK, Jesus says so that you would have no fear of me. I was born FOR LOVE so that you would never doubt my love. I was born IN THE NIGHT so that you may believe that I am able to enlighten every reality. I was born A HUMAN, Jesus says, so that you would never be embarrassed to be yourself. I was born HUMAN so that you would be able to be divine. I was born PERSECUTED so that you would be able to accept difficulties. I was born IN SIMPLICITY so that you would stop being complicated. I was born IN YOUR LIFE, Jesus says, In order to bring all into my Father’s house! GOOD NEWS FOR YOUTH You are invited to participate in a Life-Changing Faith Formation Program for Teens called “Chosen”: This is a journey through the entire Catholic faith in all its richness and vitality. You will be captivated by the story, from Creation all the way through salvation history, and they will come to see how the sacraments, prayer, and discipleship are the keys to a happy life. The program is planned for 24 meetings. First meetings will be held in the small room of the parish hall on Friday, Jan. 13th at 8:00 p.m. or Sunday, Jan. 15th at 6:00 p.m. For more information, please contact Fr. Eugeniusz or Sr. Elizabeth.