Uczelnia prywatna, czy państwowa ― oto jest pytanie

Transkrypt

Uczelnia prywatna, czy państwowa ― oto jest pytanie
Uczelnia prywatna, czy państwowa ― oto jest pytanie
Od blisko dwudziestu lat w Polsce
toczą się dyskusje dotyczące
przyszłości szkolnictwa wyższego.
Kwestie odpłatności studiów, ilości
zdobywanych
dyplomów,
czy
prestiżu polskich uczelni spędzają
sen z powiek wielu osobom. Nadal
pojawia się także pytanie o poziom
kształcenia
na
uczelniach
prywatnych – czy płatne szkoły są w
stanie dorównać tym państwowym?
A może już to zrobiły?
Poziom kształcenia wart inwestycji?
W Polsce od lat panuje opinia, sięgająca swym rodowodem jeszcze lat dziewięćdziesiątych,
dotycząca niskiej jakości kształcenia na uczelniach prywatnych. Ówczesna nieufność społeczeństwa
wobec płatnych placówek szkolnictwa wyższego wynikała z kilku powodów. Przede wszystkim
z zakorzenionego jeszcze w poprzednim systemie szacunku do uczelni państwowych, których
absolwenci cieszyli się estymą w społeczeństwie. Innym faktorem był rzeczywiście niski poziom
nauczania na większości uczelni, które wówczas powstały. Jak zawsze w takich sytuacjach istniał też
strach przed tym, co nowe. Od tego czasu minęło jednak kilkanaście lat, a w kraju nad Wisłą zaszły
olbrzymie zmiany. Czy objęły one także szkolnictwo wyższe?
Student płaci, student wymaga
Temat odpłatności za studia co kilka lat powraca w naszym kraju niczym bumerang. Nie bez
znaczenia są doświadczenia państw zachodnich, w których płatne studia są na porządku dziennym.
Podkreśla się, iż system ten zapewnia wysoki poziom oferowanej nauki, ponieważ uczelnie mają
dodatkowe pieniądze na rozwój. Jednocześnie szkoły te muszą sprostać wymaganiom wybrednych
studentów, którzy chcą, aby ich pieniądze przeznaczone na edukację były właściwą inwestycją.
Uczelnie prywatne dokładają wszelkich starań, by tym wymaganiom sprostać. Największym ich
plusem w porównaniu do uczelni państwowych jest indywidualne podejście do studenta i dbałość o
jego rozwój osobisty.
- Na mojej uczelni każdy ma prawo głosu, a ci, którzy mówią mądrze i ciekawie bardzo szybko
znajdują uważnych słuchaczy. Tutaj poznałam fantastycznych ludzi – wykładowców, którzy po trzech
latach wspólnych zmagań stali się moimi przyjaciółmi, studentów, z którymi mimo wakacji mailuję o
różnych porach dnia i nocy, bo właśnie kończą trzeci rozdział, albo chcą opowiedzieć o swoich
wojażach.” - wspomina dr Anna Pycka, wykładowca Warszawskiej Wyższej Szkoły Humanistycznej
im. Bolesława Prusa.
W Polsce przeciwnicy studiów na
uczelniach prywatnych nadal często
używają argumentu, iż płatne studia
oznaczają
„kupowanie
ocen”
i
zdobywanie dyplomów dzięki zasobnym
portfelom. W większości przypadków nie
ma
to
żadnego
pokrycia
z
rzeczywistością. Prywatne uczelnie w
trosce o dobre imię i wysoki poziom,
który przyciągnie studentów, nieustannie
podnoszą swe wymagania wobec żaków.
Zapewnia to m.in. wysokiej klasy kadra
naukowa wywodząca się z najstarszych
polskich uniwersytetów, czy PAN.
Prywatne uczelnie oprócz wykwalifikowanej kadry naukowej często posiadają bardzo
rozbudowane zaplecze dydaktyczne, na które nie mogą sobie pozwolić uczelnie państwowe.
Nowoczesny sprzęt komputerowy i audiowizualny, świetnie zaopatrzone biblioteki i sale wykładowe
w połączeniu z mniejszą ilością studentów w grupach pozwalają w niezwykle przystępny sposób
zdobyć nie tylko wiedzę teoretyczną, ale też praktyczną. I właśnie na ten czynnik uwagę zwracają
pracodawcy – studenci uczelni prywatnych są według ich opinii często lepiej przygotowani do pracy
zawodowej. W dużym stopniu mają na to wpływ staże, praktyki studenckie i stypendia organizowane
przez niepaństwowe placówki. Zadowolenie studenta i pozytywny wizerunek na rynku są
priorytetami dla uczelni prywatnych.
Prywatna i akredytowana
Przed wyborem studiów warto dobrze zastanowić się nad swą decyzją, ponieważ może mieć
ona kolosalne znaczenie w dalszej karierze zawodowej. Wybierając konkretny kierunek najlepiej
kierować się możliwościami, które zapewnia uczelnia w trakcie nauki i po jej zakończeniu, a nie tym
czy jest ona prywatna, czy państwowa. Warto przy tym mieć na uwadze, by przy rekrutacji brać pod
uwagę jedynie te uczelnie, które uzyskały pozytywną opinię Państwowej Komisji Akredytacyjnej. W
znacznym stopniu ograniczy to ryzyko uczęszczania na uczelnię, która nagle przestanie istnieć.

Podobne dokumenty