D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
Transkrypt
D - Portal Orzeczeń Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
Sygn. akt I ACa 519/13 WYROK W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ Dnia 8 listopada 2013 r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący: SSA Andrzej Lewandowski (spr.) Sędziowie: SA Arina Perkowska SO del. Małgorzata Zwierzyńska Protokolant: stażysta Arleta Żuk po rozpoznaniu w dniu 8 listopada 2013 r. w Gdańsku na rozprawie sprawy z powództwa M. J. przeciwko I. K. (1) i J. M. o zapłatę na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 12 lutego 2013 r. sygn. akt I C 1127/11 I. oddala apelacje; II. zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego. UZASADNIENIE Powód M. J. domagał się zasądzenia od pozwanej I. K. (2) kwoty 100 00 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Roszczenie o zasądzenie od pozwanej takiej samej kwoty powód wniósł także przeciwko pozwanemu J. M.. W uzasadnieniu tych pozwów podał, że zawarł z bratem pozwanych Z. M. przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości płacąc kwotę 200 000 zł. Z. M. zmarł, a jego spadkobiercami są pozwani. Do zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło. W obu sprawach wydano nakazy zapłaty w postępowaniu upominawczym, od których pozwani wnieśli sprzeciwy. Sprawy te zostały połączone do łącznego rozpoznania. W toku postępowania powód zmienił powództwo w ten sposób, że żądał od obu z pozwanych solidarnie kwoty 100 000 zł w każdej z połączonych spraw. Wyrokiem z dnia 12 lutego 2013r. Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo oraz orzekł o kosztach postępowania. Podstawą wydanego wyroku były następujące ustalenia: Z. M. zamierzał sprzedać część odziedziczonej nieruchomości. Informacje o tym przekazał J. G. (1), która z kolei informowała o tym klientów swojego sklepu. W ten sposób Z. M. skontaktował się z M. J.. Dokonanie sprzedaży nie mogło nastąpić bez wcześniejszego uregulowania spraw spadkowych i geodezyjnego wydzielenia działki mającej być przedmiotem sprzedaży. Na załatwienie tych spraw Z. M. otrzymał od powoda 50 000 zł. Następnie w dniu 2 sierpnia 2007r. M. J. przekazał sprzedającemu dalsze 150 000 zł. Sprzedający i kupujący sporządzili przy tej okazji dokument, który zatytułowali " Umowa sprzedaży ziemi" Z. M. oświadczył w nim, że sprzedaje 4 ha ziemi M. J., a M. J. oświadczył, że przekazuje Z. M. kwotę 200 000 zł do października 200r. na uregulowanie spraw spadkowych, po których załatwieniu Z. M. ureguluje sprawę sprzedaży ziemi notarialnie. Pod oświadczeniem poza kupującym i sprzedającym podpisali się świadkowie W. T. i J. G. (2). Wpisana w umowie kwota 200 000 zł obejmowała również kwotę 50 000 zł, którą Z. M. otrzymał wcześniej. Z. M. podjął kroki w celu uporządkowania stanu prawnego nieruchomości. m. n. zlecił geodetom sporządzenie projektu podziału nieruchomości, złożył w sądzie wniosek o dokonanie działu spadku. W dniu 30 grudnia 2008r. Z. M. udzielił W. T. pełnomocnictwa obejmującego m. in. sprzedaż nieruchomości. Z. M. orientował się w zaistniałej sytuacji, podejmowanych działaniach oraz ich znaczeniu i skutkach. Podejmował również samodzielne działania zmierzające do ostatecznego wyjaśnienia i uregulowania sytuacji prawnej gruntu mającego być przedmiotem umowy sprzedaży. Wymienione na powołanych wyżej dokumentach podpisy (...) zostały nakreślone przez Z. M.. Natomiast podpis na prawej stronie pozycji "sprzedający Z. M. " na umowie sprzedaży ziemi zawartej w dniu 2 sierpnia 2007r. pomiędzy sprzedającym Z. M. a kupującym M. J., której przedmiotem są 4 ha ziemi za kwotę 200 000 zł nie został nakreślony przez Z. M.. W dniu 2 lutego 2010r. w kancelarii notarialnej notariusza R. L. działający w imieniu Z. M. i na jego rzecz W. T. oraz powód zawarli przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości pod warunkiem. W umowie tej Z. M. reprezentowany przez W. T. przyznał, że otrzymał od powoda całą cenę sprzedaży tj. kwotę 200 000 zł. Z. M. zmarł w dniu (...) Działka mająca stanowić przedmiot umowy sprzedaży nie została wydzielona. Spadek po Z. M. podstawie ustawy nabyli siostra I. K. (3) oraz brat J. M. każdy po 1/2 części spadku. Spadkobiercy nie dokonali działu spadku po Z. M.. Sąd Okręgowy ustalając, że Z. M. otrzymał od powoda kwotę 200 000 zł wziął pod uwagę, że powód przedstawił dokumenty potwierdzające otrzymanie 50 000 zł oraz 200 000 zł. Ta druga kwota obejmowała również wcześniej otrzymane 50 000 zł. Pozwani zakwestionowali autentyczność podpisów Z. M. na tych dokumentach. Sąd pierwszej instancji na podstawie opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego ustalił, że zostały one nakreślone przez Z. M. ( z wyjątkiem dodatkowego podpisu (...) na umowie z dnia 2 sierpnia 2007r. obok którego widnieje jednak autentyczny podpis Z. M." Opinii biegłego Sąd Okręgowy dał wiarę w całości. Należy zatem ustalić, że Z. M. pokwitował otrzymanie 200 000 zł, a tym samym nie ma podstaw aby przyjąć, że tych pieniędzy nie dostał. Wniosek ten znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadków J. G. (1) i W. T.. Sam fakt, że otoczeniu Z. M. nie odnotowano znamion uzyskania znacznej kwoty nie jest wystarczający aby przyjąć, że kwoty tej nie otrzymał. Nie można także podzielić poglądu, że nie występują w praktyce sytuacje, gdy sprzedający otrzymuje zapłatę w związku z zawarciem umowy przedwstępnej, a przed zawarciem umowy przyrzeczonej. Jako podstawę uwzględnienia powództwa Sąd Okręgowy powołał art. 410 § 1 i 2 k.c. Wyrok Sądu Okręgowego został zaskarżony apelacją pozwanych, którzy zrzucili: -naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, - naruszenie art. 231 k.p.c. przez nie przyjęcie, że nie ma podstaw do ustalenia, że Z. M. nie otrzymał pieniędzy od powoda, -naruszenie art. 233 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów i niczym nie uzasadnione nie danie wiary dowodom zawnioskowanym przez pozwanych, - naruszenie art. 232 k.p.c. w zw. z art. 207 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania F., oraz pominięcie złożonej do akt kserokopii postanowienia Prokuratury Rejonowej w Kartuzach, z którego wynika, że Z. M. nadużywał alkoholu. - błędne przyjęcie, że Z. M. na potrzeby dokonania formalności związanych z nabyciem ziemi otrzymał 50 000 zł,, -przyjęcie, że Z. M. miał otrzymać przy okazji umowy przedwstępnej zawartej w zwykłej formie pisemnej kwotę 200 000 zł, -naruszenie art. 409 k.c. Wskazując na te zarzuty pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych kosztów procesu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego. Sąd Apelacyjny zważył, co następuje: Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych , które mogą stanowić podstawę rozstrzygnięcia sprawy w postępowaniu apelacyjnym. Kwestią o podstawowej doniosłości było wyjaśnienie, czy Z. M. istotnie otrzymał od powoda kwotę 200 000 zł na poczet zapłaty ceny za nieruchomość, której ostatecznie jednak nie sprzedał. Ustalając tę kwestię zasadnie Sąd pierwszej instancji odwołał się do pokwitowania, którego autentyczność, w świetle opinii biegłego nie budzi wątpliwości. Słusznie także wziął pod uwagę, że okoliczność ta została przyznana w treści aktu notarialnego przez pełnomocnika Z. M. oraz potwierdzona przez świadków umowy nieformalnej. Pozwani w apelacji twierdzili jakoby świadkowie T. i G. byli jakoś w sprawę uwikłani. Nie zostało to jednak rozwinięte ani skonkretyzowane w sposób mogący podważać ocenę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Okręgowy. Analogiczna uwaga dotyczy zarzutu, że Z. M. był nałogowym alkoholikiem pozbawionym możliwości świadomego i swobodnego oświadczenia woli oraz nie był zdolny do rozeznania skutków udzielonego pełnomocnictwa S. T., Są to zarzuty całkowicie gołosłowne. Istotny jest czy jakąkolwiek wadą były dotknięte konkretne oświadczenia woli i wiedzy. Na tę okoliczność brak jest jakichkolwiek dowodów. Nie można podzielić także zarzutów, że Sąd Okręgowy wadliwie nie uwzględnił, zeznań świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną. F. P., A. K., Z. K. nie mili żadnych informacji o działaniach Z. M. dotyczących zamiaru sprzedaży ziemi. Ich zeznania dotyczyły alkoholizmu Z. M. oraz faktu, że nie zachowywał się on jak osoba dysponująca znaczną kwotą pieniędzy. Okoliczności te nie wykluczają prawdziwości zeznań S. T. oraz J. G. (1). Nie jest także zasadny zarzut, że Sąd pierwszej instancji niezasadnie oddalił wniosek o przesłuchanie świadka F.. Postanowienie oddalające wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania tego świadka zostało wydane na rozprawie ( k. 234 ). Pozwani nie złożyli zastrzeżenia w trybie art. 162 k.p.c. Ponadto okoliczności, które miały potwierdzać zeznania nie są istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd Okręgowy nie argumentował, że przesłanką wskazującą na zasadność twierdzeń powoda jest fakty istotnych wydatków dokonywanych przez Z. M.. Fakt, że Z. M. takich wydatków nie czynił nie prowadzi do wniosku, że pieniędzy, których otrzymanie pokwitował w istocie rzeczy nie otrzymał. Pozwani kwestionując twierdzenia powoda powoływali się przede wszystkim na to, że Z. M. nie zachowywał sie jak osoba mająca do dyspozycji kwotę jaką miał otrzymać od powoda, nieracjonalność i sprzeczność z zasadami doświadczenia życiowego twierdzenia jakoby powód zapłacił uzgodnioną ceną przed zawarciem umowy w formie aktu notarialnego oraz alkoholizm Z. M.. Zgodzić należy się z uwagą, że w zasadzie zapłacie ceny powinno towarzyszyć zawarcie umowy przenoszącej własność. Niemniej jednak w obrocie rzeczywiście zachodzą sytuacje, gdy związek czasowy między tymi działaniami zostaje rozerwany. Trafnie skarżący podnieśli, że kwota 50 000 zł jest zbyt wysoka jeśli miałaby ona zostać zużyta jedynie na uregulowanie kwestii prawnych związanych z nieruchomością oraz geodezyjne wydzielenie działki. Nie sposób jednak pominąć faktu, że kwota ta była traktowana również jako zapłata części ceny. W tej sytuacji strony mogły nie być zainteresowane szczegółowym ustalaniem kosztów związanych z podjęciem koniecznych czynności Jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego Z. M. otrzymał zapłatę ceny za nieruchomość, której nie sprzedał. Otrzymane przez pozwanego świadczenie było wić świadczeniem nienależnym. Nie można przy tym powoływać się na brak konieczności jego zwrotu. Strony zawarły bowiem przedwstępną umowę sprzedaży. Do jej niewykonania nie doszło z przyczyn leżących po stronie Z. M.. Istniała zatem podstawa prawna świadczenia powoda. Istniała zatem podstawa do kondykcji. Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt. I. Na podstawie art. 98 k.p.c. orzeczono jak w pkt. II.