Publikacja darmowa
Transkrypt
Publikacja darmowa
„Rejent" * rok 6 * nr 12(68) grudzień 1996 r. Jerzy Jacy szyn Zdolność upadłościowa notariuszy jako osób wykonujących wolny zawód 1. Pojęcie wolnego zawodu Polskie prawo pozytywne nie zna przedmiotowego znaczenia terminu „wolny zawód". Pojęcie to występuje w przepisach w ujęciu funkcjonalnym jako pewna szczególna forma działalności gospodarczej w celach zarobkowych, choć niekiedy można spotkać przypadki, gdy osoba, wykonując wolny zawód, nie kieruje się względami merkantylnymi, świadcząc swoje usługi nieodpłatnie (non profit). Wolne zawody w historii rozwoju cywilizacji mają swoją genezę dziejową tradycję i miejsce w kulturze każdego narodu. Zawsze występowały jako specyficzna forma świadczenia różnego typu usług, odróżniająca się od innych wyraźnymi cechami. Wolne zawody w okresie międzywojennym były wymienione w ówczesnym prawie przemysłowym1, obejmowały m.in. pracę zawodową adwokatów, obrońców sądowych, notariuszy, inżynierów, architektów, budowniczych (techników budowlanych), geometrów, mierniczych, rzeczników patentowych, działalność literacką twórczość artystyczną wykonywanie nakładów własnych utworów, wydawnictwo i sprzedaż czasopism, pracę zawodową lekarzy, lekarzy weterynarii, farmaceutów, felczerów, denty- 1 W art. 2 L. 11. 12 i 13 prawa przemysłowego (rozp. Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 czerwca 1927 r. nr 53/468/1927 w brzmieniu ustawyzdnia lOmarca 1934 r. nr 40/350/1934) znajdował się wykaz wolnych zawodów. 54 Zdolność upadłościowa notariuszy.. stów, techników dentystycznych, położnych, pielęgniarzy, sanitariuszy, masażystów, kosmetyków 2 . Wykonywanie wolnego zawodu - w myśl art. 3 k.h. (uchylonego) samo przez się nie jest przedsiębiorstwem zarobkowym. Ze słów „samo przez się" wynikało, iż ten, kto wykonuje wolny zawód, tylko wtedy nie jest kupcem, gdy ten zawód nie jest związany z inną czynnością; osobę taką należy więc uważać za kupca, jeżeli wykonując swój zawód, łączy z nim prowadzenie przedsiębiorstwa zarobkowego jako formy organizacyjnoprawnej, za pomocą której oferuje swoje usługi i realizuje je w obrocie gospodarczym. St. Janczewski zauważał w literaturze międzywojennej, iż zawody wolne otacza tradycja; według bowiem pojęć tradycyjnych zawód adwokata, lekarza, malarza, architekta był zawsze traktowany odmiennie od zawodu kupca, rzemieślnika itp.3 Podstawę do odmiennego traktowania, a jednocześnie wspólną cechę zawodów wolnych stanowi z jednej strony k o n i e c z n o ś ć f a c h o w e g o przygotowania o charakterze n a u k o w y m , z drugiej strony przewaga s w o b o d n e j działalności u m y s ł o w e j w tych czynnościach, które składają się na wykonywanie zawodu. To odrębne traktowanie wolnych zawodów w historycznym rozwoju życia społeczno-gospodarczego znajdowało swój wyraz m.in. i w tym, że wynagrodzenie przedstawicieli wolnych zawodów miało charakter nie zwykłego zarobku lub zapłaty za świadczenie usługi, a tzw. h o n o r a r i u m , tj. wynagrodzenia, którego nazwa z etymologicznego punktu widzenia wskazuje również na odmienne traktowanie ludzi tej kategorii. Wykonywanie wolnego zawodu nie tylko tworzyło specyficzne kryteria i wymogi stawiane osobom tych zawodów, ale także zobowiązywało do powstrzymania się od podejmowania takich działań bądź też występowania w obrocie gospodarczym w określonych formach organizacyjnoprawnych, które by podważały rację i status „wolnego zawodu". I tak np. architekt, prowadząc biuro budowlane, projektowe itp., zorganizowane na podstawach przedsiębiorstwa zarobkowego, stawał się kupcem, lekarz, 2 Zob. M. A 11 e r h and, Kodeks handlowy, komentarz, Lwów 1935, reprint, Warszawa 1991, s. 10, przyp. 1. 3 S t . J a n c z e w s k i , Prawo handlowe, wekslowe i czekowe, Warszawa 1990, reprint, s. 31. 55 Jerzy Jacy szyn uruchamiając firmę świadczącą usługi medyczne, nadawał tym samym charakteru zarobkowego dotychczasowej pracy, wyłączając się automatycznie z grupy wolnych zawodów. Zdarzało się też, iż przepisy prawa publicznego z a b r a n i a ł y osobom określonego zawodu prowadzenia przedsiębiorstw zarobkowych. Nie mógł - i nadal nie może - prowadzić takiego przedsiębiorstwa sędzia, adwokat, urzędnik itd. Według art. 16 prawa o notariacie z 1933 r., notariusz nie mógł zajmować się handlem, przemysłem ani pośredniczyć w interesach; obecnie - w myśl art. 19 § 2 prawa o notariacie z 1991 r.4 notariuszowi nie wolno podejmować zajęcia, które przeszkadzałoby w pełnieniu obowiązków albo mogło uchybić powadze wykonywanego zawodu. Nie wolno mu w szczególności zajmować się handlem, przemysłem, pośrednictwem i doradztwem w interesach. Wolny zawód nie może istnieć w próżni gospodarczej, prawnej, społecznej, musi być odpowiednio wykonywany, jego przydatność i użyteczność winny być potwierdzeniem kompetencji osób należących do grupy wolnych zawodów. Wolny zawód nie jest bowiem t y t u l a r n y m atrybutem osoby wykonującej określone czynności czy usługi, lecz s p e c y f i c z n ą , s p e c j a l i s t y c z n ą kwalifikacją, jaka przysługuje konkretnej osobie, mającej wyodrębniony status na tle obowiązujących przepisów bądź tradycji. Wykonywanie wolnych zawodów regulują odpowiednie podstawy formalne i materialne. Pierwsza dotyczy podstaw ich wykonywania, warunków rozpoczęcia, wymogów, jakie winno się spełnić, by uzyskać odpowiednie kwalifikacje zawodowe, zasad prowadzenia i zakończenia działalności gospodarczej. Podstawą materialną zaś jest zdolność pozyskiwania klientów na świadczone usługi bądź czynności. Zakres zdolności pozyskiwania klientów wyznacza rzeczywisty przedmiot oferowanych usług, który w oparciu o obowiązujące przepisy może być bardzo szeroki, zróżnicowany w treści i formie, jak i ubogi, skromny, minimalny, ograniczający się do niezbędnych czynności bądź typowych usług. Charakter tej zdolności decyduje co do zasady o formie jej prowadzenia. Zdaniem B. Sołtysa, w zależności bowiem od tego, czy zdolność ta opiera się na składnikach majątkowych, czy niemajątkowych, działalność gospodarcza prowadzona jest w formie p r z e d s i ę b i o r s t w a lub wykonywania 4 56 Dz.U. Nr 22, poz. 92. Zdolność upadłościowa notariuszy.. wolnego zawodu 5 . Zaznacza on jednak, iż przeprowadzenie wyraźnej granicy zróżnicowania klienteli przedsiębiorstw i wolnych zawodów n i e jest w większości wypadków możliwe. Wprawdzie prima facie wydawałoby się, iż klientela przedsiębiorstw oparta jest na organizacji szeroko rozumianych środków produkcji, klientela zaś wolnych zawodów w y ł ą c z n i e na istniejących jedynie dzięki zaufaniu do danej osoby, osobistych, nieprzenoszalnych i wraz ze śmiercią gasnących przymiotach osoby wykonującej wolny zawód, to jednak taką prawidłowość cechują również pewne odchylenia 6 . Pierwsze są efektem okoliczności, iż wśród wolnych zawodów można wyróżnić takie, w których oprócz dominującej roli przymiotów osoby wykonującej wolny zawód, istnieje^wosZ-organizacja, drugie zaś wynikają z faktu „mocnej" pozycji osoby tworzącej strukturę podmiotową za pomocą której będzie prowadzona działalność gospodarcza (np. spółki prawa handlowego). Koncentrując uwagi na pierwszej okoliczności, czyli na osobie wykonującej wolny zawód, która wyposażona jest w odpowiednią quasi-organizację (kancelarię, biuro, pracownię) na mocy obowiązujących przepisów, wydaje się, iż ustawodawca słusznie stworzył jej pewną „infrastrukturę", za pomocą której prowadzić będzie ona swoje usługi bądź czynności. Same bowiem kwalifikacje tej osoby mogą okazać się niewystarczające, jeżeli nie będzie dysponowała odpowiednim zapleczem organizującym jej działalność wewnętrzną i zewnętrzną. Wprawdzie powodzenie np. adwokata zależy od osoby wykonującej ten zawód, w szczególności od jej kwalifikacji, rzetelności i uczciwości, to jednak nie bez znaczenia dla osiągnięcia przez niego sukcesu rynkowego jest również położenie kancelarii, jej wystrój, umiejętności personelu, wyposażenie w odpowiedni sprzęt komputerowy, komunikacyjny, programowy itp. Bez wątpienia składniki te tworzą quasi-organizację osoby wykonującej wolny zawód. Poza tym wielkość znaczenia przymiotów osoby wykonującej wolny zawód w przyciąganiu, pozyskiwaniu klientów jest odwrotnie proporcjonalna do stopnia monopolizacji rynków lokalnych. Tam bowiem, 5 B. S o ł t y s , Klientela, przedsiębiorstwo, wolny zawód, „Rejent" 1995, nr 1, s. 124 i n. Zob. T. B l u m c n f e l d , Klientela jako przedmiot obrotu i ochrony prawnej, Warszawa 1932, s. 58 i n. 6 57 Jerzy Jacy szyn gdzie nie ma konkurencji, przymioty osoby wykonującej wolny zawód, wobec faktycznego monopolu, nie odgrywają większej roli7. Ostre przeciwstawienie klienteli przedsiębiorstw i wolnych zawodów nie jest potrzebne, a niekiedy nawet niemożliwe również i z tej przyczyny, że istnieje dopuszczalność przekształcenia się wolnych zawodów w przedsiębiorstwa8, jak i na odwrót, „ucieczka" od struktur podmiotów gospodarczych w objęcia wolnego zawodu. Można zatem przyjąć, iż zarówno jedna, jak i druga forma prowadzenia działalności ma rację bytu, jeżeli istnieją odpowiednie przesłanki uzasadniające wybór formy organizacyjnoprawnej, za pomocą której świadczy się określone usługi bądź czynności. Wolny zawód może być wykonywany w rozmaity sposób, byleby spełniał swe powinności, realizował kompetencje i zadania, był świadczony na odpowiednim poziomie profesjonalnym. Wolny zawód postrzegany jest w literaturze jako swoiste dobro niematerialne o charakterze majątkowym i niemajątkowym (osobistym). Niematerialny aspekt tkwi w umiejętności pozyskiwania klienteli, utrzymania kręgu stałych klientów korzystających z usług osoby wykonującej wolny zawód. Całokształt wyobrażeń (renoma, goodwill) stanowi dobro niematerialne, ucieleśnione bądź w funkcjonalnie zorganizowanym majątku służącym prowadzeniu działalności gospodarczej w formie przedsiębiorstwa, bądź w osobistych atrybutach osób wykonujących wolny zawód9. 2. Notariusz na tle wolnych zawodów Wokół statusu notariusza jako osoby wykonującej wolny zawód trwa żywa dyskusja na łamach prasy i w praktyce notarialnej. Podnoszone są różne elementy jego pozycji prawnej, specyfiki zawodu, kompetencji, predyspozycji i jakości świadczonych usług. Zadania, role i funkcje, podejmowanie rozmaitych czynności formalnoprawnych stawiają go zdecydowanie w grupie osób wykonujących wolny zawód. Jest typowym przedstawicielem tego środowiska uznawanym przez prawo, instytucje państwowe, korporacje zawodowe, związkowe itp. Akceptowany jest też 7 Por. F . Z o l I, Nieuczciwa konkurencja i jej pokrewne objawy, Lwów 1897, s. 76 oraz J. W e b e r , Zbycie przedsiębiorstwa, Warszawa 1935, s. 26. 8 T. B l u m e n f c l d , op. cit., s. 59. 9 B. S o ł t y s , op. cit., s. 128. 58 Zdolność upadłościowa notariuszy.. w roli przez swych klientów, którzy korzystając z usług notariusza na co dzień, powierzają mu tajemnice handlowe, plany biznesowe, przedsięwzięcia gospodarczo-handlowe. Notariusz zabezpiecza, jako osoba wykonująca wolny zawód, prawa i interesy stron, dba o inne osoby, przestrzega obowiązujących praw i zwyczajów. Jest człowiekiem zasad moralnych i etycznych, osobą zaufania publicznego godną powierzenia jej różnych tajemnic osobistych i zawodowych. Notariusz jest także płatnikiem danin publicznych, a również szczególnym pracodawcą. Jego rola jako uczestnika obrotu cywilnego jest niekwestionowana, bezpieczeństwo tego obrotu należy do podstawowych funkcji notariusza i notariatu jako instytucji publicznej 10 . Usytuowanie zawodu notariusza wśród innych zawodów prawniczych w pozycji uprzywilejowanej, obdarzenie go przymiotem osoby zaufania publicznego, niezależnej przy sporządzaniu czynności notarialnych, nakłada na niego obowiązek wykazania nie tylko należytej, ale „szczególnej" staranności przy wykonywaniu czynności notarialnych (art. 49 pr. o not.). Zakres staranności notariusza przy sporządzeniu czynności notarialnej był m.in. przedmiotem referatu A. Oleszki na II Ogólnopolskiej Konferencji Notarialnej w Krakowie 11 , na której prezentowano także inne cechy i właściwości notariuszajako osoby wykonującej wolny zawód. Nie pomijano też uciążliwych stron jego pracy, m.in. powinności wobec fiskusa, Skarbu Państwa, czy też ryzykach i zagrożeniach z tymi obowiązkami związanych. Notariusz w praktyce i teorii prezentowany jest jako aktywny uczestnik nowych rozwiązań legislacyjnych dotyczących prywatyzacji, przekształceń własnościowych w obrębie przemysłu, gospodarki, rolnictwa, handlu, jako uczestnik krajowego i międzynarodowego obrotu prawnego. Wykonuje wolny zawód indywidualnie bądź za pomocą zorganizowanych form świadczenia usług i czynności notarialnych. Konkludując, notariusz jako osoba wykonująca wolny zawód wyraźnie wyróżnia się wśród innych wolnych zawodów swymi celami, funkcjami, zadaniami i kompetencjami. Świadczenie usług i czynności notarialnych 10 R. S z t y k , Funkcja publiczna notariatu, „Rejent" 1994, nr 12, s. 49 i n. A. O 1 e s z k o, Zakres staranności notariusza przy sporządzaniu czynności notarialnych, [w:J Problematyka prawna reprywatyzacji notariatu polskiego, Poznań-Kluczbork 1996, s. 67 i n. 11 59 Jerzy Jacy szyn przez inną osobę jest prawnie niemożliwe. Zastępstwo notariusza - uregulowane w prawie notarialnym - dopuszcza udział innego notariusza, najczęściej w razie jego nieobecności, na warunkach ściśle określonych w tej regulacji prawnej 12 . Notariusz jako osoba zaufania publicznego podlega, przy wykonywaniu swoich powinności zawodowych, tylko ustawie; jest swoistego rodzaju funkcjonariuszem państwowym, realizującym określone zadania ustawowe i wolnorynkowe. Łączenie funkcji publicznych z prywatnymi interesami osób fizycznych i prawnych może być źródłem konfliktów, sporów o to, czyje racje w takiej konfrontacji mają zwyciężyć. Postuluje się odebranie ochrony przysługującej notariuszowi jako funkcjonariuszowi publicznemu. Zapis ten - jak uważa M. Kolasa, prezes Krajowej Rady Notarialnej - nie jest adekwatny do funkcji publicznej spełnianej przez notariusza 13 . Notariusz zatem, jako osoba wykonująca wolny zawód, jest personą szczególną, nietypową prawnie i nieporównywalną do innych zawodówjurystów; nie znajduje swego odpowiednika w środowisku wolnych zawodów. Wykonuje swój zawód prowadząc kancelarię, która jest dla niego miejscem, warsztatem i instrumentarium pracy, forum i płaszczyzną kontaktów z klientami. Kancelaria to niezbędny atrybut pracy notariusza, jego zaplecze i szyld, instytucja i urząd publiczno-prywatny. Profesja notariusza należy do wolnych zawodów zorganizowanych; świadczą o tym odpowiednie przepisy i rozwiązania prawa o notariacie, w tym zwłaszcza art. 4 § 1, który przewiduje, iż notariusz może prowadzić t y l k o j e d n ą kancelarię. Kancelaria stanowi zatem miejsce wykonywania czynności przez notariusza (art. 3 § 1 pr. o not.), przy pomocy dobranego przez niego personelu pracowniczego. Notariuszowi wolno prowadzić kancelarię w więcej niż jednym lokalu tylko za zgodą rady izby notarialnej. Zasadę tę stosuje się odpowiednio do spółki notariuszy. Wynika stąd, że kancelaria może składać się z „kilku" lokali, w których praktycznie istnieją samo- nr 3 oraz M. D w o r a k, Uwagi na lemat roli asesora w organizacji i funkcjonowaniu notariatu polskiego, „Rejent" 1995, nr 4, s. 96 i n. 13 Zob. M. K o l a s a , Zadania stojące przed polskim notariatem, [w:] Problematyka prawna reprywatyzacji notariatu polskiego, op. cit., s. 12. 60 Zdolność upadłościowa notariuszy.. dzielne kancelarie14. W ocenie klienta mogą one nie różnić się od siebie ani też, nie wskazując, iż stanowią część organizacyjną kancelarii notarialnej, sprawiać wrażenie odrębnych kancelarii15. Gdyby jednak kilku notariuszy zamierzało prowadzić j e d n ą kancelarię, wówczas art. 4 § 3 stanowi, iż kancelaria taka może prowadzona na zasadach spółki cywilnej. W takim wypadku każdy z notariuszy dokonuje czynności prawnych we własnym imieniu i ponosi odpowiedzialność za czynności przez siebie dokonane. 3. Kancelaria notarialna jako forma świadczenia usług i czynności notarialnych zorganizowana na zasadzie spółki cywilnej Na dzień 1 stycznia br. zostało utworzonych 1048 kancelarii notarialnych, w których swe czynności wykonywało 1123 notariuszy. Wykaz zarejestrowanych kancelarii notarialnych na dzień 1 kwietnia 1996 r. podało obwieszczenie Ministra Sprawiedliwości16. Notariusze wykonywali swe czynności w 977 jednoosobowych kancelariach, w 67 dwuosobowych i 4 trzyosobowych, zorganizowanych w formie spółek prawa cywilnego. Znaczna ich część znajduje się w miastach wojewódzkich - od 2 w Chełmie do 71 w Warszawie. Łącznie działa tam 428 kancelarii, w których czynności wykonuje 466 notariuszy, co stanowi 41,5% wszystkich notariuszy. W 144 miastach utworzono po jednej kancelarii. Rozmieszczenie ich jest nieproporcjonalne. W ośmiu wojewódzkich nie utworzono ani jednej nowej kancelarii w siedzibie już istniejących. 14 Taka zasada została sformułowana w § 18 projektu zasad etyki zawodowej notariusza, w wersji z dnia 27 lutego 1996 r., opubl. w: R. S z t y k , Zasady ustalania siedzib i ilości kancelarii notarialnych, „Rejent" 1996, nr 4-5, s. 127, przyp. 17. 15 Takie zdecentralizowanie kancelarii notarialnych budzi rozliczne spory i emocje w środowisku notariuszy. Padają różne argumenty przeciw koncepcji rozproszenia miejsc świadczenia usług notarialnych. Istnieją bowiem możliwości i obawy zdewaluowania pracy notariusza, osłabienia jego statusu i powagi osoby zaufania publicznego. W pogoni za klientelą ułatwianie obsługi notarialnej - bez uzasadnionej przyczyny - na rzecz klienta, może doprowadzić do degradacji pozycji notariusza. Problem ten ma wyraźny kontekst etyczny. Zwracano na to m.in. uwagą na konferencji szkoleniowej notariuszy w Białymstoku w dn. 16 i 17 listopada 1996 r., zorganizowanej przez Radą Izby Notarialnej w Białymstoku. 16 M.P Nr 23, poz. 249. 61 Jerzy Jacyszyn W f o r m i e spółki cywilnej działa 71 kancelarii, co stanowi 7% ogólnej ilości. Czynności wykonuje w nich 146 notariuszy (13% ogólnej liczby). Przeciętna krajowa wynosi 34,3 tys. na jednego notariusza. Analiza rozmieszczenia kancelarii wskazuje na brak jakichkolwiek kryteriów przy ich tworzeniu. Istnieją bowiem 63 kancelarie notarialne w miastach, które zamieszkuje poniżej 10 tys. mieszkańców, a ponadto na 88 kancelarii przypada mniej niż 10 tys. osób. Drastyczność tego problemu obrazuje zestawienie siedzib poszczególnych kancelarii w województwach. Występują anomalie, jako że zostały utworzone kancelarie w miastach poniżej 10 tys. mieszkańców, a jednocześnie nie obsadzono miast o wyższej liczbie ludności. I tak np. w Białostockiem: w Białymstoku utworzono 15 kancelarii (278,6 tys. mieszkańców), w Mońkach - 2 (10,9 tys.), w Siemiatyczach - 2 (16,2 tys.), w Bielsku Podlaskim - 3 (27,5 tys.) i w Łapach - 2 kancelarie (17,4 tys. mieszkańców). Monitoring zasad ustalania siedzib i ilości kancelarii notarialnych przeprowadził R. Sztyk 17 . Natomiast M. Walkowski zaprezentował stan zorganizowania notariatu francuskiego 18 . Wątpliwości i rozterki związane z prowadzeniem kancelarii notarialnej działającej na zasadzie spółki prawa cywilnego przedstawia A. Oleszko 19 . Gdyby krótko przypomnieć, czego one dotyczą i jaki mają charakter, a także jakie nasuwają się refleksje, to wydaje się, iż forma organizacyjnoprawna spółki cywilnej dla działalności kancelarii notarialnej jest j e d y n ą przewidzianą prawem o notariacie spółką, jaka - zdaniem ustawodawcy - nadaje się do prowadzenia tego typu działalności. Wątpliwości co do przydatności tej spółki cywilnej do potrzeb i specyfiki prowadzenia kancelarii notarialnej zgłaszane są w trakcie konfrontacji 17 R. S z t y k , Zasady..., op. cit., s. 121. M . W a l k o w s k i, Zasady działania notariatu francuskiego, „Rejent" 1991, nr 2, podaje (s. 93), iż według danych z dnia 1 stycznia 1990 r. zawód notariusza we Francji wykonywało 7589 osób w 4941 kancelariach notarialnych. Były one prowadzone w 1946 przypadkach w formie spółek zawodowych i 20 jako spółki notariuszy. Występowało przy tym 3108 notariuszy niezależnych i 4481 notariuszy zrzeszonych. W myśl zasad prawnych wprowadzonych w życic w 1966 r„ notariusze mogą działać w spółkach cywilnych zawodowych i mogą również zrzeszać się poprzez wnoszenie do nich j a k o wkładu swoich umiejętności zawodowych (apportem industrie). 19 A. O l e s z k o , Kancelaria notarialna dzialąjąca na zasadzie spółki prawa cywilnego, „Rejent" 1991, nr 2, s. 67 i n. l8 62 Zdolność upadłościowa notariuszy.. zapisów ustawowych (k.c.) z charakterem, zakresem i funkcjami notariusza, określonymi w ustawie o notariacie. Gdyby przedstawić tylko niektóre, to charakter kancelarii jako spółki cywilnej rodzi pewne podstawowe pytania, a lakoniczność i wyjątkowość unormowania prowadzenia kancelarii przez kilku notariuszy na zasadach spółki cywilnej skłania do wniosku, iż w sprawach nie uregulowanych w prawie o notariacie, do spółki tej mają zastosowania przepisy k.c., a zwłaszcza art. 860 i n. Na tle istoty spółki cywilnej A. Oleszko stawia pytanie, w jaki sposób w drodze umowy notariusze mają określić dążenie do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego prowadzonej kancelarii, skoro na podstawie art. 4 § 3 ustawy (pr. o not.) k a ż d y z notariuszy dokonuje czynności notarialnych we własnym imieniu. Wspólny cel takiej spółki może być różnie formułowany i postrzegany; przejawiać się też może w rozmaitych wariantach organizacyjnych i wymiarach współpracy stron. Trzeba przypomnieć, iż czynności notarialnych dokonuje notariusz tylko we własnym imieniu, a nie jako spółka. Następuje zatem swoistego rodzaju rozkojarzenie funkcji i roli notariusza w świetle przepisów o notariacie oraz jako wspólnika spółki cywilnej. Ustrój pracy notariusza wytycza ustawa, a nie umowa; pojawić się tu mogą sprzeczności, a nawet niebezpieczeństwo naruszenia przepisów bezwzględnie obowiązujących (k.c.). Istotne obawy rodzą się na tle art. 864 k.c., który ma przecież charakter iuris cogentis i stanowi, że za zobowiązania spółki wspólnicy odpowiadają solidarnie oraz art. 4 § 3 pr. o not. dla kancelarii notarialnej jako spółki prawa cywilnego przyjmujący zasadę, iż każdy notariusz ponosi odpowiedzialność za czynności przez siebie dokonane. Całkowite wyłączenie charakterystycznej dla spółki cywilnej odpowiedzialności solidarnej kłóciłoby się z samą instytucją tego rodzaju spółki. Istotą spółki cywilnej jest bowiem s o l i d a r n a odpowiedzialność wspólników i każdego z nich całym swoim majątkiem. Wyłączenie w stosunku do kancelarii tej właśnie odpowiedzialności przekreślałoby sens funkcjonowania spółki cywilnej wobec osób trzecich. Kolejne wątpliwości dotyczą: a) wyznaczenia siedziby kancelarii jako spółki cywilnej, b) treści umowy spółki cywilnej o prowadzenie kancelarii notarialnej, w tym zwłaszcza: charakteru i stron umowy, celu gospodarczego spółki, czasu trwania spółki, sposobu prowadzenia działalności (współdziałania) 63 Jerzy Jacy szyn w ramach kancelarii, rodzaju, wysokości i zmiany wkładów, zasad udziału w zyskach i stratach notariuszy-wspólników, zasad odpowiedzialności notariuszy za działalność kancelarii jako spółki, nadzoru nad działalnością kancelarii, skutków rozwiązania spółki. Reasumując, A. Oleszko stawia tezę, iż wprowadzone przez prawo o notariacie modyfikacje cywilnego charakteru umowy o prowadzenie kancelarii notarialnej jako spółki cywilnej w s k a z u j ą na n i e p r z y d a t n o ś ć , a co najmniej sztuczność konstrukcji tej formy spółki dla kancelarii notarialnej. Ustrój notariatu określający i wyznaczający działalność notariusza sprawia, iż mimo że kancelarię prowadzi spółka, a nie działający w niej notariusze, to - z punktu widzenia oceny podejmowanych przez notariusza czynności notarialnych - notariusz, jako osoba zaufania publicznego, występuje na zewnątrz, a nie spółka, i to notariusz, a nie spółka, ponosi odpowiedzialność za dokonane przez siebie czynności. Zgadzając się z treścią postawionej przez A. Oleszkę tezy, wypada dodać, iż nie tylko notariusz ponosi odpowiedzialność za dokonane przez siebie czynności, ale i spółka jest adresatem roszczeń kierowanych do jej wspólników, w odpowiednio przewidzianych, odrębnych trybach, a także egzekucjach. Spółka cywilna bowiem ma określone zdolności, mimo że nie posiada osobowości prawnej, jednakże judykatura nadaje jej dodatkowe atrybuty materialnoprocesowe, które budzą niekiedy nie kończące się spory na łamach publicystyki prawniczej i juiydycznej20. 4. Notariusz jako pracodawca Kancelaria notarialna jest zakładem pracy w rozumieniu art. 3 kodeksu pracy i przepisów związkowych, nie zmienia to faktu wykonywania przez notariusza wolnego zawodu. Problem ten podniósł Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 1 marca 1995 r.21 Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, pytając o to, czy notariusz dokonujący czynności notarialnych jest pracodawcą w rozumieniu art. 2 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy..., zadał dodatkowe, 20 Zob. np. W. K u b a l a , Kontrowersyjne problemy spółki cywilnej, „Rzeczpospolita" z dnia 12 grudnia 1995 r„ nr 287, s. 15. 21 Opisują ją szerzej w: J. J a c y s z y n, Wokół statusu notariusza, „Rejent" 1996, nr 4-5, s. 25. 64 Zdolność upadłościowa notariuszy.. w dalszej części, pytanie, czy mają wobec takiego pracodawcy zastosowanie przepisy prawa upadłościowego i postępowanie likwidacyjne. Inaczej mówiąc, sformułowana została quasi-teza o zdolności upadłościowej notariusza, jako pracodawcy zatrudniającego pracowników w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Nie prezentując w tym miejscu głównych jurydycznych wątków uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego w tej sprawie, warto przytoczyć konkluzję, iż Sąd Najwyższy wyraża pogląd, iż notariusz prowadzący kancelarię notarialną jest wprawdzie pracodawcą zatrudnionych w niej pracowników, jednakże, ponieważ n i e prowadzi działalności gospodarczej, nie jest pracodawcą w rozumieniu art. 2 ust. 1 ustawy o ochronie roszczeń pracowniczych. Przyjęcie tego poglądu czyni bezpodstawnym - zdaniem SN - rozważania, czy notariusz jest pracodawcą, o którym mowa w ust. 2 tego przepisu, tj. czy mają wobec niego zastosowanie przepisy o upadłości i likwidacji. Sąd Najwyższy zauważył także, że podniesione przez Sąd Apelacyjny wątpliwości prawne, dotyczące notariuszy dokonujących czynności notarialnych w kancelariach prowadzonych na zasadzie spółki cywilnej, wykraczają poza granice rozstrzyganej sprawy. Inaczej mówiąc, SN uchylił się od udzielenia odpowiedzi na interesujące środowisko notariuszy zagadnienie funkcjonowania kancelarii notarialnej na zasadzie spółki cywilnej. Opublikowana glosa 22 do tej uchwały SN (OSP 1996, z. 1, s. 28), powołując się na orzecznictwo w sprawach interpretacji pojęcia „działalności gospodarczej", komentuje pogląd Sądu Najwyższego w przedmiotowej sprawie, eksponując przy tym cel zarobkowy, jaki występować może, a nie musi, przy działalności podmiotu zatrudniającego. Nawiązując do przepisów podatkowych, glosatorka sformułowała końcową tezę, iż notariusz (i jego kancelaria) prowadzi działalność usługową nastawioną na przychód, i to samo kwalifikuje go jako podmiot zatrudniający, objęty zakresem z ustawy z 1993 r., o ile oczywiście zatrudnia pracowników. W tej części nie zgodziła się zatem z niektórymi wątkami uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego. Rozstrzygnięty w zaprezentowanej uchwale SN problem przypomina dyskusje, jakie toczyły się na łamach prasy fachowej 23 .1 tak 22 M. G e r s d o r f, opubl. w OSP 1996, z. 1, s. 28 i n. J. N a w o r s k i, Firma prawnicza: problemy i wątpliwości, „Rzeczpospolita" z dnia 3 sierpnia 1994 r., nr 179. 23 65 Jerzy Jacy szyn np. J. Naworski stawia pytanie: co z notariuszami, czy ich usługi mają charakter działalności gospodarczej, czy też nie? Jeżeli tak, to notariusz byłby podmiotrm gospodarczym nie tylko na gruncie tej ustawy z 1988 r. (o działalności gospodarczej), lecz także wszystkich unormowań, które posługują się pojęciem „podmiot gospodarczy", zwłaszcza kodeksu postępowania cywilnego, kodeksu cywilnego, prawa upadłościowego i układowego itd. Notariusz jako podmiot gospodarczy miałby też zdolność upadłościową i układową a sprawy związane ze świadczonymi na rzecz podmiotów gospodarczych usługami notarialnymi byłyby objęte właściwością sądów gospodarczych. Można mieć wątpliwości, czy pogląd taki jest trafny. Dotyczą one zwłaszcza zdolności upadłościowej nie tylko notariuszy, lecz także innych osób wykonujących wolny zawód, a mianowicie: adwokatów, radców prawnych, lekarzy itp. Wydaje się, iż wizja statusu prawnego notariusza jako osoby wykonującej wolny zawód, mającego zdolność upadłościową jest błędna. Nie została ona zaakceptowana ani przez doktrynę, ani judykaturę. Co prawda R. Sztyk przytacza pogląd, iż są tacy, którzy uważają że notariusz posiada niektóre cechy podmiotu gospodarczego (np. jako pracodawca), to jednak zdecydowanie stwierdza, iż uznanie notariusza uczestnikiem postępowania układowego i upadłościowego jest t r u d n e do obrony 24 . I dalej zauważa, iż może się wprawdzie zdarzyć, że przychody z działalności notarialnej będą mniejsze niż wydatki i wówczas, gdyby notariusz był uznany za podmiot gospodarczy, podlegałby ogólnym zasadom prawa gospodarczego. Uruchomienie zasad postępowania układowego lub upadłościowego byłoby dla niego korzystne. Nastąpiłoby wówczas uwolnienie się od szeroko pojętej odpowiedzialności cywilnej za szkody spowodowane zawinionymi działaniami przy wykonywaniu czynności zawodowych. Istnieje jednak bardzo duże niebezpieczeństwo wprowadzenia zasady ograniczonej odpowiedzialności, co godziłoby w zaufanie do sporządzonej czynności, jako że zostałby wyłączony zasadniczy argument jej gwarancji: pełna odpowiedzialność notariusza za działania i zaniechania przy wykonywaniu czynności i usług notarialnych. 24 66 R. S z t y k , Funkcja publiczna notariatu, op. cit., s. 56 i n. Zdolność upadłościowa notariuszy.. W piśmiennictwie postuluje się wyłączenie dopuszczalności ogłaszania upadłości w stosunku do prywatnych kancelarii notarialnych, adwokackich i placówek lekarskich. Zdarzają się także opinie odmienne. I tak np. St. Gurgul, autorytet prawa upadłościowego, sędzia Sądu Apelacyjnego w Poznaniu 25 , uważa, iż zdolność upadłościową ma bardzo liczna grupa osób fizycznych, tj. te wszystkie osoby, które prowadzą ewidencjonowaną działalność gospodarczą, bez względu na jej rozmiar. Należeć tu będą p r z y k ł a d o w o wszyscy rzemieślnicy w rozumieniu ustawy o rzemiośle, osoby prowadzące kantory wymiany walut, osoby wykonujące usługi hotelarskie, gastronomiczne, transportowe, l e k a r z e i adwokaci wykonujący prywatną praktykę itp. Zauważa on przy tym, iż celowość takiego rozwiązania m o ż e b y ć k w e s t i o n o w a n a 2 6 . W postępowaniu upadłościowym bowiem - zazwyczaj skomplikowanym i kosztownym - nie osiągnie się z reguły w aktualnych stosunkach majątkowych prywatnych dłużników pełniejszego pokrycia długów niż w zwykłym postępowaniu egzekucyjnym. Wymieniane w literaturze i praktyce, a także judykaturze, cechy charakterystyczne dla notariusza jako osoby wykonującej wolny zawód nie są wystarczające, by uznać go za podmiot gospodarczy w rozumieniu ustawy o działalności gospodarczej. Udzielenie negatywnej odpowiedzi na pytanie, czy notariusz i jego kancelaria mogą być uznani za podmiot gospodarczy, podlegający przepisom o działalności gospodarczej, i m p l i k u j e dalsze skutki cywilnoprawne, a zwłaszcza kwestie zdolności upadłościowej notariusza jako osoby wykonującej wolny zawód. O ile jednak zauważa się, iż brak uregulowań prawnych dotyczących likwidacji kancelarii notarialnej (lecz nie na tzw. ścieżce upadłościowej) pobudzić winien do działania, by stworzyć w prawie o notariacie odpowiednie przepisy o likwidacji kancelarii notarialnych 27 , to w ogóle 25 St G u r g u l , [w:] St. G u r g u l , E. H n a t, S. K a r a b a s z , Prawo upadłościowe, komentarz, Koszalin 1994, s. 17. 26 W piśmiennictwie akcentuje się szczególną pozycję tych prywatnych form świadczenia usług przez osoby wolnych zawodów. Powołuje się, iż skutki takich upadłości byłyby znacznie większe niż w przypadku typowego „podmiotu gospodarczego". Podrywałyby wysoki prestiż zawodowy, autorytet i funkcje osoby zaufania publicznego, obniżałyby status i charakter świadczonych usług przez osoby wolnych zawodów. 27 W krajach objętych Międzynarodową Unią Notariatu Łacińskiego odpowiednie dokumenty dotyczące określania zasad tworzenia kancelarii notarialnych zamieszczają też zapisy ustalające warunki zniesienia i likwidacji kancelarii, stanowią one jeden z kanonów podstaw funkcjonowania notariatu łacińskiego. Zob. R. S z t y k , Zasady..., op. cit., s. 119. 67 Jerzy Jacy szyn nie zauważa się ani w doktrynie, ani praktyce notarialnej oraz samorządowej, by należało wprowadzić zapisy ustawowe wyłączające upadłość notariusza i jego kancelarii. Być może, iż wydaje się, że kwestia ogłaszania upadłości notariuszy (i ich kancelarii) jest bezprzedmiotowa, skoro notariusz nie jest uznawany za podmiot gospodarczy, który w myśl art. 1 § 1 pr. upadł., o ile zaprzestał płacenia długów, będzie uznany za upadłego. Ustawodawca w art. 1 pr. upadł, związał bowiem z d o l n o ś ć upadłościową z podmiotem gospodarczym, rezygnując jednocześnie z recypowania zasady upadłości wyliczonej taksatywnie. Nie powrócił też do konstrukcji upadłości kupieckiej, jaką powołany artykuł przewidywał w pierwotnym brzmieniu prawa upadłościowego z 1934 r. W myśl art. 1 § 1 podmiot gospodarczy, który zaprzestał płacenia długów, będzie uznany za upadłego. Z kolei art. 1 § 2 informuje, iż podmiotami gospodarczymi są w s z c z e g ó l n o ś c i podmioty określone w przepisach o działalności gospodarczej z udziałem podmiotów zagranicznych oraz o zasadach prowadzenia działalności gospodarczej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie drobnej wytwórczości przez zagraniczne osoby prawne i fizyczne. Trzeba przyznać, iż z powodu klarowności konstrukcji upadłości kupieckiej w okresie międzywojennym nie nasuwały się poważniejsze trudności w ocenie, przeciwko jakiej osobie fizycznej lub prawnej można było wszcząć postępowanie upadłościowe. Ze względu na ową klarowność niektórzy przedstawiciele nauki 28 zaczęli nawoływać do przywrócenia zasady upadłości kupieckiej. Przyczyną były wątpliwości dotyczące statusu prawnego podmiotu gospodarczego w rozumieniu art. 1 pr. upadł, w aktualnym brzmieniu. Koncepcja powrotu do pojęcia kupca w obecnym stanie prawnym uległa odrzuceniu, choć przecież pojęcie „podmiotu gospodarczego" skłania do refleksji i sporów na tle doktryny i judykatury. Warto także zauważyć, iż powołany wyżej art. 1 § 2 pr. upadł, nie wymienia taksatywnie w s z y s t k i c h , podmiotów gospodarczych mających zdolność upadłościową, co znajduje potwierdzenie w użytym w tym przepisie zwrocie „podmiotami gospodarczymi są w s z c z e g ó l n o ś ć i". Oznacza to, iż mogą się znajdować bądź pojawić podmioty 28 A. H ar 1 a, Zdolność upadłościowa w świetle noweli z dnia 24 lutego 1990 r., „Palestra" 1991, nr 8-9, s. 38. 68 Zdolność upadłościowa notariuszy.. wyposażone w zdolność upadłościową, inne od tych, do tej pory wymienianych w przepisach, do których odsyła art. 1 § 2 pr. upadł. A zatem krąg podmiotów gospodarczych wyposażonych w zdolność upadłościową jest o t w a r t y , nastawiony na wolę ustawodawcy, jak i gotowy do przyjęcia poglądów doktryny, a także odpowiednio „wysokich" uchwał Sądu Najwyższego, który w swej stosunkowo nieodległej przeszłości rozstrzygnął kwestię zdolności upadłościowej (i układowej) spółki cywilnej występującej w charakterze podmiotu gospodarczego. Interesujący głos na ten temat zabrał m.in. K. Górnicz, który ukazał szerokie tło zdolności upadłościowej spółki cywilnej 29 . Reasumując, zarówno rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego, jak i głosy doktryny na temat statusu spółki cywilnej, a zwłaszcza jej zdolności, pogłębiają wątpliwości i obawy wobec trafności prowadzenia działalności kancelarii notarialnej w formie spółki cywilnej. Wnioski: 1. Spółka cywilna jest nieprzydatną - w tej formie normatywnej konstrukcją prawa cywilnego; razi sztuczność jej adaptacji w ramy kancelarii notarialnej, okazuje się legislacyjnym nieporozumieniem. Brak synchronizacji przepisów pr. o not. z przepisami k.c. (w kwestii spółki cywilnej), wykazany przez A. Oleszkę, raczej zniechęca niż zachęca do skorzystania z tej formy organizacyjnoprawnej. Przyznana zdolność upadłościowa spółki cywilnej pogłębia jeszcze obawy i wątpliwości, jakie można kierować do kancelarii notarialnej prowadzonej na zasadzie spółki cywilnej. 2. Fakt, iż w formie spółki prawa cywilnego działa 71 kancelarii, co stanowi 7% ogólnej ilości, a czynności wykonuje w nich 146 notariuszy, co daje 13% ogólnej liczby notariuszy, skłania do potrzeby bieżącej obserwacj i tej formy prowadzenia kancelarii notarialnej na zasadzie spółki prawa cywilnego. Monitorowanie pracy tych kancelarii ze strony organizacji samorządowych notariuszy, a także Krajowej Rady Notarialnej wydaje się oczywiste. Funkcje te można powierzyć także projektowanemu w niedalekiej przyszłości Instytutowi Notarialnemu, który analizą praktyki funk- 29 K. G ó r n i c z , Glosa, „Rejent" 1994, nr 1, s. 65 i n. 69 Jerzy Jacy szyn cjonowania kancelarii notarialnych jako spółek cywilnych mógłby zająć się głębiej, formułując przy tym wnioski i uwagi de lege lata oraz de lege ferenda. 3. Tendencja traktowania notariusza jako osoby wykonującej wolny zawód, a nie jako typowego „podmiotu gospodarczego", zasługuje na szczególne uznanie i akceptację, choć nie znajduje wyraźnego umocowania w obowiązujących przepisach. Brak zdolności upadłościowej notariusza jako osoby wykonującej wolny zawód mógłby być zaznaczony w przepisach o upadłości podmiotów gospodarczych w ramach prawa upadłościowego bądź kodeksu sanacyjnego, o którym się coraz częściej mówi. W ramach art. 3 pr. upadł, znajdują się wymienione podmioty, wobec których nie można ogłosić upadłości, nie są one też klasycznymi „podmiotami gospodarczymi". Może warto byłoby więc postulować de lege ferenda dodanie do tego przepisu nowego § 4 o następującym brzmieniu: „Nie można ogłosić upadłości wobec osób zaufania publicznego wykonujących wolny zawód". Takie rozstrzygnięcie jednoznacznie wyłączyłoby próby „obdarowania" zdolnością upadłościową osób wykonujących wolny zawód o specyficznych funkcjach i roli publicznej. 4. Bez wątpienia, problematyka likwidacji kancelarii notarialnej wymaga odpowiednich przepisów, które by określały przesłanki, zasady i procedurę likwidacji działalności notariusza (i jego kancelarii). Postulat w tym zakresie znajduje się wśród zadań stojących przed polskim notariatem. Być może, iż niedługo projekt takich rozwiązań będzie dyskutowany w środowisku notariuszy i na łamach prasy fachowej. 70