Plagi egipskie
Transkrypt
Plagi egipskie
Co w ulu piszczy? nie jest oczywiście królowa. Tylko ona jest barwiona mle− czkiem pszczelim i dzięki temu znosi jaja zapłodnione, z których rodzą się pszczoły robotnice lub nowa królowa oraz niezapłodnione − z nich rodzą się trutnie. W ulu mie− szkają robotnice, które zbie− rają pyłek i nektar z kwia− tów i produkują miód. Trut− nie natomiast to pszczoły ro− dzaju męskiego, które zapła− dniają królową, a na zimę są wypędzane z ula. Ryszard Dobies podczas prelekcji o życiu pszczół Najdłużej ze wszystkich fot. Maciej Urbanowski pszczół żyje królowa − nawet Życiem codziennym i nazwa zawodu − bartnik − kilka lat. Trutnie mogą żyć obyczajami pszczół zajmuje mówi Ryszard Dobies. Dal− kilka miesięcy, a pszczoły się bartnik Ryszard Dobies Dobies. sza część opowieści także do− robotnice najkrócej − kilka Opowieści o pszczołach są tyczyła pszczół. tygodni. Pszczoły mają ustaloną naprawdę fascynujące. − Za− ze stanowiska nr 33 nim przeniosły się do ula, hierarchię ważności. Najważ− opowieści spisała mieszkały w barciach na niejszym i największym owa− WIOLETTA STRZYŻEWSKA drzewach, stąd wzięła się dem w całej pszczelej rodzi− Sól wszechczasów Kiedyś nie była dostępna dla wszystkich, a warzenie jej − skomplikowane. Czło− wiek odkrył sól najprawdo− podobniej w okresie schył− kowego paleolitu lub mezo− litu, natrafiając na słone źró− dło. Natomiast ślady warze− nia soli w Polsce pochodzą z okresu mezolitu. Budowano wtedy bardzo prymityczne urządzenia warzelnicze. Du− ża ilość fragmentów naczyń warzelniczych znajdowano w rejonie wieliczko−bocheńs− kim. Warzenie soli w ówcze− snych czasach urosło do ran− gi samodzielnego rzemiosła, o czym może świadczyć fakt składania przedmiotów zwią− zanych z solarstwem do gro− bów ludzi, którzy za życia tym się trudnili. Sól, tak jak bursztyn, była artykułem wy− miennym. W związku z wyczerpa− niem się z solanek wypływa− jących na powierzchnię sa− moczynnie, zaczęto szukać innych źródeł pozyskiwania soli, co miało miejsce we wczesnym średniowieczu. Surowca szukano w głębi zie− mi budując sztolnie. Gdy od− kryto sól kamienną powsta− ły kopalnie (Wieliczka, Bo− chnia). Zaczęto używać wte− dy metalowych panwi. Po− wstały w ten sposób pierw− sze warzelnie, a ludzi którzy się tym zajmowali, zwano wa− rzyczami. Na podstawie opowiadania Marka Skubisza DOMINIKA MRÓWCZYŃSKA Plagi egipskie Poza myszami było ich jesz− cze dziewięć: żaby, komary, wę− że, ciemności, owrzodzenia ludzi i bydła, gradobicie, szarańcza, wo− dy Nilu przemienione w krew oraz śmierć pierworodnych sy− nów. Postanowiłam porozmawiać o nich z egiptologami: profeso− rem Andrzejem Niwińskim oraz Andrzejem Ćwiekiem Ćwiekiem. Plagi egipskie, o których czytamy w Księdze Wyjścia, po dziś dzień kojarzą się nam z nieszczęściami. Z Biblii za− czerpnęliśmy wiele związków frazeologicznych, takich jak “egipskie ciemności” czy “twar− de serce”. Moi rozmówcy zga− dzają się, że nie ma egipskich źródeł, które mogłyby potwie− rdzać historyczność Eksodusu. W tym przypadku próby po− szukiwania racjonalnych uzasad− nień, ich źródeł i pierwowzo− A konkursy się odbywają EGIPSKIE HIEROGLIFY cheologiczny mogły uczestni− Codziennie przy stoisku egi− pskiego skryby odbywa się kon− kurs wiedzy o papirusie i hierog− lifach. Aby otrzymać głowną na− grodę − duży arkusz papirusu − należy odpowiedzieć na kilka py− tań dotyczących pisma staroegips− kiego oraz samemu napisać sło− wo papirus za pomocą hierogli− fów. Wczoraj najlepiej odpowia− dały Kaja Fac oraz Weronika Ty− nkiewska ze Świecia nad Wisłą. MALUJ CERAMIKĘ Jak co dzień, tak i wczoraj dzieci przybyłe na Festyn Ar− czyć w konkursie malowania ceramiki (sala kinowa w Mu− zeum). Udział brało czterech Syl− uczniów SP 7 w Świeciu (Syl− wia Dubrawska Dubrawska, Damian Sołty− siak siak, Wojciech Kościółek oraz Paweł Jaździewski Jaździewski) i Patrycja Kowalska z SP 28 w Toruniu. Pierwsze miejsce zajał Paweł ze Świecia, drugie Patrycja z To− runia. Reszcie uczestników przy− znano miejsce trzecie. Wszy− stkie dzieci dostały w nagrodę słodkie upominki. ILONA SPURKA SARA MATUSZEWSKA Codzienna Szkoła hieroglifów Od samego rana prze stoisku skryby (nr3) praca wre. Anna Jaklewicz i Aleksandra Wieczorek uczą wszystkich chętnych trudnej sztuki pisania hieroglifów. Najwięcej uczniów stano− wią dzieci, które zaopatrzo− ne w pisak i kartkę papieru, uważnie naśladują ruchy pań nauczycielek, po czym same powoli i cierpliwie kaligra− fują litery alfabetu egipskie− go. Zadanie do łatwych nie należy, jednak w miarę upły− wu czasu niewyraźne znaki przekształcają się w egipskie hieroglify. Chętnych jest du− żo, bo każdy chce poznać tajmnice niezwykłego pisma. SARA MATUSZEWSKA rów w dziejach i literaturze nie dziwią nikogo. Na temat “twardego serca” faraona Andrzej Ćwiek mówi: − Mimo kolejnych plag twarde było serce faraona, gdyż nie chciał wypuścić Izraelitów na pustynię, by oddali cześć Jahwe. Inna rzecz, że taka była wersja oficjalna; pewnie wywiad do− niósł mu, że w rzeczywistości chcą “bryknąć” za granicę. Profesor Niwiński mówi o prawdopodobnej zgodzie na opuszczenie Egiptu przez He− brajczyków, kiedy Egipt zaa− takowali Libijczycy: − Pościg i przemarsz przez Morze Czer− wone (inne źródła mówią o bardzo płytkim jeziorze Man− zala) związane były najpraw− dopodobniej z tym, że He− brajczycy uciekając okradli Egipcjan, a ci domagali się zwrotu ich własności. Wydaje mi się, że fakty interpretowa− no w zależności od rozwoju sytuacji politycznej. Pisanie ex post wiązało się z naginaniem historii Izraela. Zaskoczyły mnie również próby wytłumaczenia samych plag. Na przykład “czerwień wód Nilu” tłumaczy się obec− nością w wodzie mułu, glo− nów; “nadmierne ilości owadów i żab” − wysokim poziomem wód, a “egipskie ciemności” − pyłem, który unosił się w po− wietrzu po wybuchu wulkanu Santoryn. “Śmierć pierworodnych sy− nów” Andrzej Ćwiek proponu− je wyjaśniać w następujący spo− sób: − Śmierć pierworodnych da się powiązać z panowa− niem Ramzesa II II. Panował on przez 67 lat i przeżył trzech kolejnych następców tronu (noszących tradycyjny tytuł “najstarszego syna królewskie− go”). Dopiero czwarty z nich, Merenptah, wstąpił na tron po śmierci ojca. Interesująca wydała mi się również opowieść profesora o symbolice żaby. Okazuje się, że te tak nielubiane przez ko− biety stworzenia, są ich opie− kunkami, zwłaszcza podczas cią− ży. Co więcej, bogini Heket przedstawiana była jako kobie− ta o głowie żaby. JOANNA KONTOWICZ