KGW nr 11/2011 - Gmina Krzyżanowice
Transkrypt
KGW nr 11/2011 - Gmina Krzyżanowice
ISSN 1898-6242 MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE egzemplarz bezpłatny Listopad 2011 Nr 11/2011 (182) Morsy popłynęły Odrą Czytaj strona » str. 3 Seniorzy obchodzili swoje święto Czytaj strona » str. 6 Bieńkowice Bolesław Chałupki Krzyżanowice Nowa Wioska Owsiszcze Roszków Rudyszwałd Tworków Zabełków Przedsiębiorcy w naszej gminie Czytaj strona » str. 10 Złote Gody Miłość połączyła przed pół wiekiem 34 pary. W tym roku wspólnie ze swymi życiowymi partnerami mogli świętować swe jubileusze 50-lecia pożycia małżeńskiego. W gronie jubilatów znaleźli się: Anna i Maksymilian Cmok z Bieńkowic, Jadwiga i Alfons Bożek z Bolesławia, Alicja i Zenon Dawidowicz oraz Maria i Marian Wójcik z Chałupek, Edyta i Brunon Studnic, Adelajda i Paweł Kuczera, Gertruda i Ginter Mika, Anna i Paweł Mika, Leokadia i Henryk Bugla, Irena i Józef Grdeń z Krzyżanowic, Marta i Jerzy Adamiec z Nowej Wioski, Eryka i Alfred Ludwig oraz Anna i Alojzy Ślebioda z Owsiszcz, Barbara i Gerard Staś oraz Anna i Eryk Bugla z Roszkowa, Jadwiga i Hubert Pawełek, Maria i Stanisław Smoł- ka, Maria i Franciszek Kostka z Rudyszwałdu, Maria i Marian Kretek, Edeltrauda i Rudolf Sławik, Elżbieta i Jerzy Franica, Hildegarda i Maksymilian Popela, Maria i Henryk Danuch, Anna i Ewald Krziżok, Łucja i Roch Krzykała, Magdalena i Ewald Bożek, Elfryda i Roman Mikaszek, Krystyna i Józef Krziżok, Agnieszka i Karol Nawrot, Edeltrauda i Gerard Mańczyk, Gerda i Gerard Buba, Ingeborga i Ewald Michna z Tworkowa, Hildegarda i Walter Hollain oraz Anna i Michał Rycka z Zabełkowa. Z okazji tego pięknego jubileuszu, 15 listopada w Urzędzie Gminy w Krzyżanowicach, odbyła się wzruszająca i radosna uroczystość. Przyznane przez prezydenta RP medale za długoletnie pożycie małżeńskie wręczył wójt gminy Grzegorz Utracki w towarzystwie zastępcy kierownika USC Doroty Dwulecki, którzy złożyli jubilatom serdeczne życzenia i gratulacje. Była też lampka szampana i obiad oraz wspólne zdjęcie. Potem goście wy- słuchali mini koncertu muzycznego – dla jubilatów zagrała na harfie Luiza Harasim – Grzelka. Potem przy kawie i kołoczu, rozmawiając, żartując i wspominając dawne czasy, świętujące pary małżeńskie miło spędziły czas. Ze względów zdrowotnych nie wszystkie pary mogły uczestniczyć w uroczystościach w Urzędzie Gminy. Tym jubilatom medale i prezenty wręczono w domu. (tb) 2 » Wydarzenia i aktualności » Skwer pamięci Niniejszy felieton szanowni czytelnicy będą czytać pod koniec listopada. Ten wyjątkowy miesiąc rozpoczyna Dzień Wszystkich Świętych. Odwiedzamy przy tej okazji cmentarze, zapalamy znicze na grobach naszych krewnych i znajomych oraz dodatkowo przy pomnikach upamiętniających ofiary powstań czy wojen. Cmentarze, szczególnie w ten dzień, są również miejscami naszej refleksji nad życiem oraz jego szybkim przemijaniem. Miejscem zadumy i modlitwy za tych co nas wyprzedzili i cierpliwie oczekują. W tym roku w ostatnią niedzielę października w Krzyżanowicach dokonano uroczystego poświęcenia pomnika ofiar I wojny światowej. Zabiegi Komitetu Odbudowy pomnika według jego pierwowzoru trwały już od dłuższego czasu, napotykając po drodze na szereg przeszkód. Pierwotny wygląd pomnika pamiętają najstarsi mieszkańcy Krzyżanowic, bowiem został zburzony na początku lat 60-tych ubiegłego wieku. Może nie czas i miejsce by tu, na łamach czasopisma, dociekać z czyjego polecenia to się stało oraz czyje ręce się do tego przyczyniły. Być może że osoby, które dokonały likwidacji tego pomnika, były przekonane wtedy, że czynią dobrze, i że nie muszą się liczyć z odczuciami rodzin ofiar wojennych. Najważniejsze jest chyba to, że pomnik znowu stanął, prawie w tym samym miejscu co dawniej, wzbogacając historycznie dotychczasowy Skwer Liszta. Wprawdzie nieco ogołocony w porównaniu z oryginałem, co wynika z ograniczeń jakie stawiają aktualne przepisy państwowe. Pomnik jest widzialnym znakiem złożonej historii Śląska, który na przestrzeni dziejów przechodził z rąk do rąk. Sporne kwestie rządzący tym regionem rozstrzygali często za cenę życia jego mieszkańców. Rodziny ofiar mają zatem naturalne prawo i chrześcijański obowiązek zachowywać o nich pamięć. Uroczystego poświęcenia pomnika dokonał miejscowy proboszcz ksiądz Jerzy Witeczek w asyście kapłana pochodzącego z Krzyżanowic – księdza Oswalda Bobrzika, który podzielił się wspomnieniem z okresu szkoły podstawowej, kiedy to jako 9-letni chłopiec w przeddzień wybuchu II wojny światowej, de- » Krzyżanowickie Gminne Wieści klamował wiersz na stopniach przedwojennego pomnika. Stosowne modlitwy i pieśni intonowane przez księży podkreślały religijny charakter uroczystości. Miały też miejsce krótkie przemówienia okolicznościowe. Przewodniczący Komitetu Odbudowy Pomnika Hubert Bindacz przypomniał zwięźle historię pomnika i problemy związane z jego odbudową. Podziękował ofiarodawcom, szczególnie panu Raimundowi Adamkowi za hojne wsparcie finansowe, które przyspieszyło realizację całego przedsięwzięcia. Prosił również panią sołtys, by mając w pieczy cały skwer pamięci, nie zapomniała o otoczeniu pomnika. Głos zabrał również wójt gminy Grzegorz Utracki, akceptując pomysł i realizację wybranej formy upamiętnienia ofiar I wojny światowej, pochodzących z Krzyżanowice. Pod koniec uroczystości delegacje z DFK i lokalnej władzy oraz członkowie rodzin ofiar złożyli na stopniach pomnika wieńce i zapaliły znicze. Należy również oddać, że przy pomniku wartę honorową pełnili strażacy. Ostatnią nieoficjalną częścią uroczystości była plenerowa degustacja kołocza i serwowanej kawy, co przy sprzyjającej pogodzie pomogło utrwalić w pamięci licznie zebranym mieszkańcom to wyjątkowe popołudnie. Jan Psota zdjęcie archiwalne Historia odbudowy pomnika W 2004 roku w Krzyżanowicach rozpoczął działalność Komitet Odbudowy Pomnika. W jego skład weszli: Raimund Adamek, Justyna Bindacz, Hubert Bindacz, Hildegarda Burszyk +, Oswald Krupa, Emilia Kubik, Beniamin Kwaśnica, Georg Latton, Wilhelm Mika, Hubert Masny, Jolanta Stromska, Jerzy Tlon, Michał Tomas, Grzegorz Utracki. W 2011 roku, po wielu latach starań, pomnik został odbudowany. Odbudowa pomnika nie zostałaby sfinalizowana, gdyby nie wola mieszkańców Krzyżanowic, wielka hojność mieszkańca Krzyżanowic pana Raimunda Adamka, który na ten cel przeznaczył 15 tys. zł, członków DFK oraz mieszkańców. To kolejny pomnik w gminie Krzyżanowice – po Nowej Wiosce, Bieńkowicach, Tworkowie, odbudowany po ich zniszczeniu przez władze komunistyczne, upamiętniający mieszkańców – ofiary wojen. Wykaz poległych : 1. Mientus Mathias 1914 2. Dudacy Vincent 1914 3. Nickel Johann 1914 4. Stromsky Anton 1914 5. Milotta Wiktor 1914 6. Murgas Josef 1914 7. Gromotko Franz 1914 8. Führa Alojs 1914 9. Kamradek Walente 1914 10.Buchzik Anton 1914 11.Oslislo Anton 1914 12.Adamietz Johann 1914 13.Kruppa Robert 1915 14.Kamczik Anton 1915 15.Masny Josef 1915 16.Bialas Josef 1915 17.Kruppa Johann 1915 18.Pufka Alois 1915 19.Banczik August 1915 20.Mandrisch Paul 1915 21.Masny Karl 1915 22.Schimiczyk Josef 1915 23.Smandek Valerin 1915 24.Mosierz Dominik 1915 25.Buchzik Josef 1915 26.Figura August 1916 27.Riemel Adolf 1916 28.Handschuh Karl 1916 29.Banczik Franz 1916 30.Sojka Josef 1916 31.Kolosko Franz 1916 32.Ritzka Kasper 1916 33.Zaiczek Franz 1917 34.Opitz Teodor 1917 35.Würsbek Franz 1917 36.Kolorz Johann 1917 37.Niemetz Emil 1917 38.Kolosko Mathias 1917 39.Pischczek Theodor 1917 40.Bolik Johann 1917 41.Michalik Johann 1918 42.Kruppa Franz 1918 43.Golombek Karl 1918 44.Harazim Karl 1918 45.Schimitzek Emil 1918 46.Latton Josef 1918 47.Hanslik Konstant 1918 48.Thlon Paul 1918 49.Latton Alois 1918 50.Babisch Joachim 1918 51.Dlugosch Josef 1918 52.Kurzok Johann 1918 53.Staniczek Johann 1918 54.Goretzky Johann 1918 55.Kaziur Josef 1919 56.Kolosko Georg 1921 57.Latton Johann 1921 « Wydarzenia i aktualności « 3 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Medale Ministra Obrony Narodowej krótko 18 października 2011 Tematem wspólnego posiedzenia Komisji Finansów i Rozwoju Gminy, Komisji ds. Gospodarczych i Komisji ds. Społecznych było funkcjonowanie służby zdrowia w gminie Krzyżanowice. W posiedzeniu wzięli udział: dyrektor SPZLA Sławomir Kunysz, główna księgowa SPZLA Magdalena Kamradek oraz lekarz Pogotowia Ratunkowego Zbigniew Wrzoskiewicz. uroczyście wręczone W dniu 8 listopada 2011 r. na Zamku Piastowskim w Raciborzu odbyła się uroczystość wręczenia srebrnych medali Ministra Obrony Narodowej „Za zasługi dla obronności kraju”. Otrzymali je rodzice, których przynajmniej trzech synów odbyło służbę wojskową. Miło nam poinformować, że wśród odznaczonych są Brygida i Andrzej Kulka z Chałupek, rodzice Piotra, Sebastiana i Pawła, którzy odbyli służbę wojskową. – Nasi synowie spełnili obywatelski obowiązek – mówi pan Andrzej Kulka. – Mamy czterech synów i tylko jeden z nich, Tomasz, mimo chęci nie mógł służyć w wojsku. Medale wręczyli przedstawiciele Komendy Uzupełnień w Rybniku podpułkownik Andrzej Sygulski i kapitan Piotr Janosz oraz starosta racibor- Silesianki ski Adam Hajduk, wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki i wójt gminy Rudnik Alojzy Pieruszka. - Mieć trzech synów, którzy służyli w wojsku, to nie proste do osiągnięcia. Po pierwsze trzeba mieć tych synów, a dzisiejszy model rodziny to 2+1. A do tego wszyscy trzej muszą otrzymać kategorię A – mówił podpułkownik Andrzej Sygulski do rodziców, którym się to udało. Medale Ministra Obrony Narodowej przyznano: Barbarze i Józefowi Depta z Brzeźnicy, Krystynie i Markowi Grunnenbergom z Raciborza, Krystynie i Stanisławowi Ilkiewiczom z Raciborza, Kunegundzie i Ginterowi Kołodziejom z Raszczyc, Brygidzie i Andrzejowi Kulka z Chałupek, Gabrieli i Franciszkowi Nakielskim z Rudy, Brygidzie Zacharzowskiej z Raciborza, Krystynie Żurawiec z Raciborza. (tb) Morsy popłynęły Odrą do Szczecina Adam Giet, Teresa Koczubik, Teresa Jaworska, Sebastian Szewczyk, Artur Suchan, Janusz Tyka i Marian Hampel to siedmioro śmiałków, którzy w 18 dni planują pokonać Odrę wpław od Ostrawy do jej ujścia w Szczecinie. Sześcioro z nich to morsy z klubu Dębowa w Kędzierzynie-Koźlu. Siódmy mors – Marian Hampel – to mieszka- niec Raciborza. Wydarzenie ma zwrócić uwagę na zbyt małe wykorzystanie Odry do żeglugi i docenienie walorów turystycznokrajoznawczych rzeki. Wypłynęli 16 listopada tuż po godzinie 9.00 – jako pierwszy do wody, której temperatura wynosiła około 5 stopni, wskoczył Janusz Tyka. Pływanie odbywa się w systemie sztafetowym – jed- na osoba płynie przez godzinę, pokonując dystans około 5 km, potem jest zmieniana przez kolejnego uczestnika. Codziennie zamierzają pokonać od 35 do 46 km. Dystans wynosi 741 km, więc to wielkie wyzwanie. Od odcinka zerowego tj. miejsca, gdzie rzeka Opawa wpada do Odry na terenie Republiki Czeskiej, aż do Krzyżanowic, za mikroprojekty Bieńkowice ›› 4 listopada w restauracji REGE w Bieńkowicach odbyła się uroczysta Gala Funduszu Mikroprojektów Euroregionu Silesia zorganizowana przez polski Sekretariat Euroregionu tj. Stowarzyszenie Gmin Dorzecza Górnej Odry. Wytypowano 14 kategorii, w których wybrano najlepsze mikroprojekty i przydzielono nagrody „Silesianki” oraz wyróżnienia w tych kategoriach. Od końca kwietnia 2008 r. do końca 2010 r. zrealizowano łącznie 142 mikroprojekty. Unia Europejska przekazała na ich realizację ponad 2,9 mln euro. Beneficjentami tych projektów najczęściej są bezpośrednio gminy, następnie szkoły, rzadziej natomiast stowarzyszenia i instytucje kultury. Wśród nagrodzonych i wyróżnionych znalazły się projek- ty zrealizowane przez gminę Krzyżanowice: nagroda za mikroprojekt promocyjny „Czerwiec miesiącem przyjaźni na spływie Odry i Olzy”, nagroda za mikroprojekt innowacyjny „Zlot pojazdów zabytkowych”, wyróżnienie za mikroprojekt o charakterze inwestycyjnym „Bezpieczne pogranicze – system ostrzegania przed zagrożeniami”, wyróżnienie dla Gminnego Zespołu Oświaty Kultury, Sportu i Turystyki w Tworkowie, za mikroprojekt o charakterze kulinarnym „Łączy nas kuchnia i muzyka”. Nagrody i wyróżnienia wręczała dyrektor polskiego sekretariatu Daria Kardaczyńska w asyście Agnieszki Domagały, księgowej sekretariatu oraz Iwony Paprotny, specjalistki ds informacji i promocji. (tb) morsom towarzyszyły kajaki z ratownikami WOPR-u. Grupę prowadził Sławomir Chrobok z zabełkowskiego klubu kajakowego Meander. Na starym moście granicznym Chałupki – Bogumin śmiałków płynących Odrą gromkimi okrzykami witali gimnazjaliści z miejscowej szkoły, dopingując płynącego w tym czasie Artura Suchana. Od Kędzierzyna śmiałków będzie asekurował statek rzeczny MS Sucharski, będący pływającym hotelem, i motorówka z płetwonurkiem na pokładzie. Przedsięwzięcie jest możliwe dzięki sponsorom oraz samorządom gmin i miast leżących nad Odrą. Gmina Krzyżanowice zorganizowała spływu od Ostrawy do Raciborza, począwszy od uzgodnień z konsulatem RP w Ostrawie i Povodi Odry, po udostępnienie „busa” do przewozu sprzętu i kajaków do asekuracji. Wójt Grzegorz Utracki widzi w przedsięwzięciu szansę zwrócenia uwagi na problemy związane z Odrą: „Pomysł jest bardzo ciekawy i wart podkreślenia. Gmina Krzyżanowice wykorzystuje Odrę turystycznie, organizując spływy kajakowe z Boguminem. Myślę, że idea przywrócenia żeglowności Odry jest słuszna, choć w dobie kryzysu w Europie mało realna, ale na pewno zwraca uwagę na sprawy z nią z wiązane. Dla nas Odra ma bardzo duże znaczenie nie tylko turystyczne. Stanowi duże zagrożenie, więc im głośniej będzie o Odrze, tym być może w przyszłości łatwiej będzie realizować zabezpieczenia chroniące gminę przed powodzią”. Pozytywnie o wydarzeniu wypowiadała się konsul Anna Olszewska, która żegnała „morsy” rano w Ostrawie, a po południu witała ekipę na „wodnej” granicy polsko-czeskiej w Chałupkach. Pełna nazwa przedsięwzięcia to „Przywrócić żeglugę na Odrze, ukazać walory turystyczno-krajoznawcze Odry. Odra rzeką integracji europejskiej”. Skrócona – medialna – to „Płyniemy razem z Odrą”. Impreza odbywa się w ramach polskiej prezydencji w Radzie UE, jednym z patronów przedsięwzięcia jest przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Jerzy Buzek – wyjaśnia Michał Kuś, oficer prasowy spływu. – W związku z tym planujemy, aby 3 grudnia na Wałach Chrobrego w Szczecinie przekazać symbolicznie prezydencję Duńczykom, którzy po nas przejmują przewodnictwo. (tb) 25 października Tematem posiedzenia Komisji Rewizyjnej była „Analiza działalności i wykorzystania środków finansowych przez GZOKSiT za 2010 rok i do października 2011 roku. Komisja nie wniosła żadnych uwag. 27 października Konwent Wójtów i Burmistrzów. Omówiono bieżące problemy związane z brakiem środków na zwiększone zadania własne gmin oraz zorganizowanie przez wszystkie gminy wspólnych negocjacji cen na dostawę energii. Sesja Rady Gminy. 28 października W Raciborzu odbyło się spotkanie w sprawie odpadów komunalnych na terenie powiatu raciborskiego. 4 listopada Spotkanie w Agencji Nieruchomości Rolnych w Katowicach w sprawie gruntów zamiennych dla rolników z Bieńkowic. Gala Euroregionu Silesia w Bieńkowicach. Gmina Krzyżanowice zdobyła cztery nagrody za projekty. Więcej wewnątrz numeru. 6 listopada Członkowie Koła Łowieckiego nr 2 „Bażant” świętowali dzień św. Huberta. W uroczystej mszy świętej, odprawionej przy leśniczówce w Bieńkowicach w intencji myśliwych, uczestniczył wójt gminy. 7 listopada Udział w seminarium „Wyższa uczelnia składnikiem środowiskowego systemu edukacji” zorganizowanym przez Polskie Towarzystwo Pedagogiczne o. Racibórz z okazji 10-lecia PWSZ w Raciborzu. 8 listopada W Raciborzu wójt uczestniczył w uroczystości wręczenia wyróżnień MON. Więcej w numerze. 14 listopada Konferencja z konsul Anną Olszewską w Konsulacie w Ostrawie. 15 listopada Uroczyste wręczenie medali z okazji 50-lecia pożycia małżeńskiego. Wójt gminy uczestniczył w spotkaniu integracyjnym „Dzieci - dzieciom”. 4 » Wydarzenia i aktualności » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Kiszynie kapusty Tworków ›› Wcale nie tak łatwo znaleźć dzisiaj kogoś, kto kisi kapustę w drewnianej beczce i zna towarzyszący temu rytuał. Żeby cokolwiek się o tym dowiedzieć wystarczy przyjść do Centrum Kultury w Tworkowie i na własne oczy zobaczyć. W środę 26 października zebrały się tam gospodynie z gminy Krzyżanowice, aby deptać kapustę – choć nie w dębowej beczce, ale w kamiennym buncloku. Najpierw obrano kapustę z brudnych i uszkodzonych liści, potem poszatkowano na maszynce. Do deptania przygotowała się w tym roku Krystyna Galda z Bieńkowic, dokładnie myjąc nogi w gorącej wodzie, w czym pomógł jej wójt Gminy Grzegorz Utracki, zaproszony przez gospodynie na tę imprezę. Wszystkim czynnościom, z otwartymi ze zdumienia i zaciekawienia buziami, przyglądały się tworkowskie przedszkolaki, które przyszły zobaczyć to niezwykłe dla nich widowisko. Troje z nich – Amelka, Filip i Paweł – także deptało kapustę, w specjalnie przygotowanym dla nich małym, kamiennym garnku. - Takie imprezy folklorystyczne jak „kiszynie kapusty” czy „szkubanie pierza”, które organizujemy cyklicznie, integrują środowisko lokalne, a dla dzieci to żywa lekcja regionalizmu. Zazwyczaj dzieci tylko z opowiadań rodziców i dziadków znają „jak to dawniej bywało”, a tu mogą zobaczy jak to się naprawdę robi. Chcemy pokazać młodemu pokoleniu dawne zwyczaje i tradycje. Taka właśnie idea przy- świeca naszym imprezom – wyjaśnia dyrektor GZOKSiT Daria Wieczorek. Deptanie kapusty to również, tak jak kiedyś bywało, spotkanie towarzyskie i to bardzo wesołe. Czas wypełniony pracą gospodynie uprzyjemniały sobie śpiewem, akompaniowała im na pianinie Dorota Nikel. Natomiast uczniowie szkoły filialnej w Bolesławiu, pod kierunkiem Alicji Fichny, przedstawiły z humorem inscenizację pt. „Asy i mamlasy”. Nie mogło także obyć się bez wspólnego posiłku, który panie Czy gospodynie kiszą jeszcze kapustę w beczkach? • Urszula Mokrosz z Krzyżanowic: Niestety, nie kiszę sama kapusty, kupuję w sklepie. Jesteśmy sami z mężem, więc nie bardzo się opłaca. przygotowały przed imprezą pod kierunkiem inicjatorki kiszynia kapusty, przewodniczącej tworkowskiego KGW Krystyny Lamczyk. W przewie były zapiekane naleśniki z serem w sosie waniliowym ze świeżymi malinami, na koniec zaś gołąbki. Trzecie „Kiszynie kapusty” zorganizował Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki przy wydatnej pomocy pań z kół gospodyń wiejskich całej gminy. (tb) • Urszula Wolf z Krzyżanowic: Bywa różne. Ostatnio deptaliśmy, bo mąż bardzo lubi kapustę. A wiadomo, co swoje to swoje. Zawsze to jest najlepsze. • Daria Wieczorek, dyrektor GZOKSiT: Pamiętam wielką beczkę, u góry były liście kapusty i taki duży kamień. To są moje wspomnienia z dzieciństwa. Deptała chyba moja mama, ale nie jestem pewna. Sądząc po jej temperamencie, to raczej ona. • Maria Krzykała, mama Darii Wieczorek: Już nie deptamy kapusty. A właściwie nigdy nie deptaliśmy, ale ubijali tłuczkiem. Kapusta stała w piwnicy całą zimę, przykryta ściereczką, często obmywana, aby pleśń się nie dostała. Teraz nie mamy chłodnej piwnicy, więc nie kisimy. To były dwie dębowe beczki, a piwnice takie były, że można było trzymać aż do lata. Kanarki, kurki, gołębie i gadająca papuga Po raz drugi ptasie piękności zagościły na wystawie w tworkowskim Centrum Kultury. Pierwsza wystawa ptaków w Tworkowie odbyła się w siedzibie DFK, kolejne dwie już pod egidą GZOKSiT. W sobotę, 5 listopada od samego rana przy klatkach z kolorowymi, egzotycznymi ptakami kręcił się spory tłumek ciekawskich – dzieci i młodzież, osoby dorosłe, również spoza naszej gminy. A było co oglądać, bo prawie 30. wystawców chciało pokazać swoich skrzydlatych ulubieńców. Papugi reprezentowały gatunki o bardzo oryginalnych nazwach: Aleksandretta, Księżniczka Tarczowa, Rozella Królewska. Poza tym były świergotki, mewki, nimfy, papużki nierozłączki, kolorowe kanarki, kurki ozdobne, bażanty oraz gołębie pocztowe i ozdobne. Wśród nich giganty, czyli najcięższe wśród gołębi ogromne kingi. Przy wejściu dzieci otrzymały los – w loterii były do wygrania papużki faliste, gołębie i łąkówka turkusowa. Organizatorami wystawy byli miłośnicy – hodowcy papug, kanarków i gołębi pocztowych, Rada Sołecka Tworkowa oraz Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki. Główni inicjatorzy to Andrzej Bulenda i Sebastian Zygar, a ze Związku Hodowców Gołębi Franciszek Wochnik. To oni, razem z pracownikami GZOKSiT, trudzili się, aby zebrać hodowców, przywieźć ptaki, wykonać całą ekspozycję. Na wystawie można było zobaczyć także trofea hodowców gołębi – puchary i dyplomy. - Wystawa to okazja, aby hodowcy podzielili się swą pasją, w formie profesjonalnego pokazu ich hobby – mówił podczas otwarcia wystawy wójt Grzegorz Utracki. Chwalił prężną organizację miejscowych hodowców i organizatorów, zwłaszcza sołtysa Tworkowa i jednocześnie radnego Andrzeja Bulendę. Ogromne zainteresowanie i sympatię, szczególnie dzieciaków, wzbudziła gadająca papuga Luiza, której właścicielem jest Karol Krzykała. Niestety zdenerwowany dużą liczbą osób ptak nie chciał z nikim porozmawiać. Tegoroczny pokaz wzbogaciła mała wystawa gryzoni, na której dzieci z Tworkowa chciały pochwalić się swoimi pupilami. Można było zobaczyć m.in. króliczki-miniaturki, świnki morskie, myszy i myszoskoczki. - Organizując wystawę chcieliśmy pokazać hodowców i te niezwykłe ptaki szerszemu gronu, jak również propagować wśród dzieci, młodzieży oraz osób dorosłych to bardzo sym- patyczne hobby. Poza tym zachęcić młodych ludzi, by zainteresowali się czymś więcej, nie tylko telewizją i grami komputerowymi – wyjaśnia dyrektor GZOKSiT Daria Wieczorek. Podczas wystawy można było zasięgnąć informacji na temat hodowli ptaków od wieloletnich hodowców, którzy chętnie opowiadali o swoich doświadczeniach i odpowiadali na pytania zarówno początkującym, jak i wytrawnym miłośnikom ptasiej egzotyki. (tb) « Z prac Rady Gminy « 5 » Krzyżanowickie Gminne Wieści X Sesja Rady Gminy Szlachetne zdrowie... wie, zapewniające opiekę medyczną mieszkańcom danego rejonu. Ze względu na układ geograficzny i komunikacyjny gminy jest to rozwiązanie optymalne. W ostatnich latach ośrodki zdrowia zostały wyremontowane, a budynek w Krzyżanowicach przeszedł w ubiegłym roku termomodernizację sfinansowaną z WFOŚiGW w Katowicach oraz z budżetu gminy. Najwięk- Ostatnia sesja rady Gminy była poświęcona służbie zdrowia. Informacje o sytuacji finansowej i organizacyjnej SPZLA w Krzyżanowicach przedstawił wójt Grzegorz Utracki, skupiając się na najistotniejszych problemach. W naszej gminie funkcjonują trzy ośrodki zdrowia: w Chałupkach, Krzyżanowicach i Tworko- szy problem stanowi ośrodek zdrowia w Tworkowie. Zaprojektowany i wybudowany kilkanaście lat temu w nowoczesnym stylu, obecnie generuje ogromne koszty. Kiedyś funkcjonowały tu poradnie specjalistyczne, dzisiaj są tam powierzchnie niewykorzystane, ponieważ jest to ciąg korytarzy i klatek schodowych. W najbliższym czasie radnych czeka dyskusja nad sposobem Opieka medyczna Usługi z zakresu podstawowej opieki medycznej na terenie gminy świadczy Samodzielny Publiczny Zakład Lecznictwa Ambulatoryjnego w Krzyżanowicach. W skład Zakładu wchodzą 3 Ośrodki Zdrowia zlokalizowane w Chałupkach, Krzyżanowicach i Tworkowie. Ośrodki pracują zgodnie z ustalonym harmonogramem. Ośrodek Zdrowia Tworków Poradnia Ogólna Sławomir Kunysz – specjalista chorób wewnętrznych Poniedziałek 08.00 – 09.00 USG 09.00 – 13.00 Wtorek 13.00 – 18.00 Środa 08.00 – 09.00 Czwartek wizyty domowe 13.00 – 15.35 18.00 – 19.35 USG 09.00 – 13.00 13.00 – 15.35 13.00 – 18.00 18.00 – 19.35 08.00 – 13.00 13.00 – 15.35 Poradnia D Poradnia Ogólna Danuta Nowak-Szczerbicka – lekarz pediatra, specjalista chorób płuc Poniedziałek 12.00 – 18.00 Wtorek 08.00 – 14.00 14.00 – 15.35 Środa 12.00 – 18.00 18.00 – 19.35 Czwartek 08.00 – 14.00 14.00 – 15.35 Piątek 08.00 – 13.30 13.30 – 15.35 wizyty domowe 18.00 – 19.35 Maria Wierczek – specjalista chorób dziecięcych Piątek 15.00 – 18.00 Ośrodek Zdrowia Krzyżanowice Poradnia Lekarza Rodzinnego Ewa Trybek – specjalista chorób dziecięcych i medycyny rodzinnej Poniedziałek 08.30 – 14.30 Wtorek 12.00 – 14.00 wizyty domowe 14.00 – 18.00 Środa 08.00 – 10.00 10.25 – 12.00 USG 10.00 – 14.00 Czwartek Piątek 08.00 – 10.00 14.30 – 16.05 dzieci zdrowe 14.00 – 15.35 dzieci zdrowe 10.00 – 14.00 14.00 – 15.35 08.00 – 14.00 14.00 – 15.35 Ośrodek Zdrowia Chałupki Poradnia Lekarza Rodzinnego Maria Wierczek – specjalista chorób dziecięcych Poniedziałek 08.00 – 14.00 Wtorek 08.00 – 14.00 09.00 – 11.000 wizyty domowe 14.00 – 15.35 14.00 – 15.35 dzieci zdrowe Środa 11.30 – 18.00 10.25 – 11.30 Czwartek 10.00 – 14.00 14.00 – 15.35 Piątek 10.30 – 14.00 14.00 – 15.00 10.00 – 14.00 14.00 – 15.35 08.00 – 14.00 14.00 – 15.35 Piątek Stałym miejscem, w którym można uzyskać pomoc lekarsko-pielęgniarską w dni powszednie do godz. 18.00 jest Ośrodek Zdrowia w Tworkowie (tel. 32 419 62 18). W razie pilnej potrzeby, w dni powszednie od godz. 18:00 do 6:00 oraz w soboty, niedziele i święta przez całą dobę, poradę lekarską można uzyskać w Całodobowym Punkcie Opieki LekarskoPielęgniarskiej w Raciborzu ul. Ocicka 51a, tel. 32 415 48 30. Można ponadto skorzystać z wyjazdowej opieki, zgłaszając wizytę pod numerem telefonu 32 419 11 93. użytkowania tego obiektu, a także nad sposobami przebudowy i modernizacją, która ułatwiłaby użytkowanie. Budynek jest zarządzany przez SPZLA. Dyrektor Sławomir Kunysz sugeruje, by gmina przejęła obiekt i za symboliczną opłatę wynajmowała SPZLA pomieszczenia. Z ekonomicznego punktu widzenia jest to zasadne, ale nie jest proste – stwierdził wójt. Temat zagospodarowania wolnych pomieszczeń dotyczy również ośrodka zdrowia w Krzyżanowicach. W swoim przemówieniu wójt w skrócie przedstawił działalność poszczególnych ośrodków zdrowia, bazę materialną oraz funkcjonowanie podstawowej opieki zdrowotnej i poradni specjalistycznych. Zwrócił uwagę na zbyt małą liczbę pacjentów zadeklarowanych do poszczególnych ośrodków zdrowia. – Chciałbym, aby polepszenie jakości funkcjonowania naszych ośrodków spowodowało, że ci, którzy się nie zadeklarowali jeszcze, bądź deklaracje przenieśli do innych ośrodków postanowili do nas wrócić. To jest apel nie tylko do personelu, ale do nas wszystkich. Warto inwestować w ośrodki zdrowia, modernizować, kupować sprzęt, którym nas lekarze leczą. Następną kwestią, którą poruszył były poradnie specjalistyczne. Wznowienie ich działalności, według nowych warunków NFZ będzie bardzo trudne. – Chcę podkreślić, że odtworzenie tych poradni specjalistycznych jest dla mnie i dla radnych aktualne. Oczekuję podjęcia zdecydowanych działań w tym kierunku. Jeśli faktycznie okaże się, że jest to niemożliwe, być może będą mogły działać poradnie specjalistyczne poza kontraktem NFZ. Takie było również stanowisko rady społecznej SP ZLA, która w tym temacie długo dyskutowała, wizytując na ostatnich posiedzeniach ośrodki zdrowia, badając ich możliwości rozwoju. Następny problem to zastępstwa w poszczególnych ośrodkach, podczas nieobecności lekarzy, co postulują mieszkańcy. Jest to temat trudny, ale wójt ma nadzieję, że polemika jaka się na ten temat toczy doprowadzi do rozwiązań, które spełnią oczekiwania mieszkańców naszej gminy. Być może rozwiązaniem będą komputery, jakie planuje się kupić dla lekarzy. – Będą w nich kartoteki, historie choroby pacjentów. Zniknie więc argument, że lekarz w innym ośrodku, nie u siebie, nie ma dostępu do kartotek mieszkańców. Podsumowując swoje wy- stąpienie wójt stwierdził: mimo problemów jakie zawsze występują w takiej działalności należy ocenić pracę lekarzy i personelu ośrodków zdrowia dobrze, bądź bardzo dobrze. Zdecydowana większość mieszkańców jest zadowolona i za to dziękuję panu dyrektorowi, wszystkim lekarzom, obsłudze medycznej, finansowej, wszystkim pracownikom, w imieniu rady i mieszkańców naszej gminy. Ponieważ temat funkcjonowania służby zdrowia był szeroko rozpatrywany na komisjach, podczas sesji radni nie podjęli już dyskusji. Radny Krystian Rybarz poruszył sprawę odmowy rejestracji pacjenta, którego przywiózł do ośrodka zdrowia w Tworkowie z powodu krwotoku z nosa. Lekarz jeszcze przyjmował, ale rejestratorka stwierdziła, że z powodu dużej ilości zarejestrowanych lekarz nie może go przyjąć. Radny zawiózł chorego do ośrodka zdrowia w Krzyżanowicach i tam został on bez problemu zarejestrowany i przyjęty przez lekarza. Obecny na sesji dyrektor SPZLA Sławomir Kunysz obiecał, że wyjaśni to zajście, o którym nic nie wiedział. Dr Kunysz wyjaśnił też sprawę zastępstw. Jego zdaniem funkcjonujący system jest najlepszy z możliwych, a do dyskusji na ten temat proponuje zaprosić pozostałych lekarzy pracujących w naszej gminie. Mówił także o ograniczaniu poradni specjalistycznych, co jest problemem tylko w naszej gminie. Podkreślił, że „nam zabrano poradnie, myśmy ich nie oddali”. W przyszłym roku SPZLA wystąpi o kontrakt na poradnie specjalistyczne, choć na pewno trudno będzie uzyskać wszystkie parametry, jakich domaga się NFZ. Uchwały podjęte na sesji: • w sprawie zmian w budżecie Gminy na 2011 rok • zmiana uchwały w sprawie uchwalenia Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Krzyżanowice na lata 20112015 • uchylenie uchwały dotyczącej wyrażenia zgody na zawarcie porozumienia partnerskiego w realizacji projektu pn.: „Poprawa dostępności komunikacyjnej DK 45 i DW 936 poprzez przebudowę ulicy Dworcowej w Krzyżanowicach” pomiędzy Gminą Krzyżanowice a Rolniczą Spółdzielnią Produkcyjną w Krzyżanowicach. (tb) krótko 16 listopada Wójt gminy wraz z konsul Anną Olszewską uczestniczyli w rozpoczęciu spływu morsów. Więcej wewnątrz numeru. 17 listopada Na posiedzeniu połączonych Komisji ds Społecznych oraz Komisji Finansów i Rozwoju Gminy omówiono dwa tematy: „OSP na terenie gminy” i „Analiza i zaopiniowanie stawek podatkowych i opłat lokalnych”. 18 listopada Spotkanie w Agencji Nieruchomości Rolnych w Opolu w celu szczegółowego omówienia i przygotowania spotkania z rolnikami z Bieńkowic w sprawie procedury uzyskania gruntów zamiennych. 21 listopada W DPS „Różany Pałac” w Krzyżanowicach obchodzono Powiatowy Dzień Pracownika Socjalnego. W spotkaniu uczestniczyli m.in. starosta raciborski Adam Hajduk, wicestarostowie Andrzej Chroboczek i Józef Stukator, wójt senior Wilhelm Wolnik, sekretarz gminy Marcin Kucza oraz kierownicy OPS-ów powiatu raciborskiego. Wójt Grzegorz Utracki wziął udział w konferencji zorganizowanej w Warszawie przez Rzecznika Praw Obywatelskich i Fundacji Instytutu Rozwoju Regionalnego podsumowującej konkurs „Wybory dla wszystkich”; wręczenie nagrody dla Gminy Krzyżanowice. 22 listopada W Raciborskim Centrum Kultury w Raciborzu odbyła się konferencja w ramach V Targów Funduszy Europejskich, zorganizowana przez Urząd Marszałkowski w Katowicach i Urząd Miasta w Raciborzu. Jednym z sześciu prezentowanych na konferencji projektów unijnych był projekt „Z Europassem do Europy” zrealizowany przez gminę Krzyżanowice. 23 listopada Konwent Wójtów i Burmistrzów na temat gospodarki odpadami oraz w sprawie przygotowania gmin do nowelizacji ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. AKCJA ZIMA 2011/2012 Informujemy, że w trakcie sezonu zimowego 2011/2012 odśnieżaniem i likwidacją śliskości jezdni na terenie gminy Krzyżanowice zajmują się następujące firmy: Przedsiębiorstwo GLOBAL EKO z Bieńkowic tel. 0 695 050 883, w sołectwach Bieńkowice, Bolesław, Tworków. EKOLAND Zabełków, tel. 32 419 60 32, tel. 0 601 084 501, w sołectwach Krzyżanowice, Nowa Wioska, Owsiszcze, Roszków, Chałupki, Rudyszwałd, Zabełków. Wszelkie informacje i uwagi w zakresie Akcji Zima przyjmują sołtysi poszczególnych wsi: Bieńkowice – sołtys Roman Herber tel. 603 176 513, Bolesław – sołtys Bertold Fichna tel. 785 183 917, Chałupki – sołtys Ryszard Chrobok tel. 665 309 313, Krzyżanowice – sołtys Zofia Lukoszek tel. 603 303 588, Nowa Wioska – sołtys Adela Krawczyk tel. 661 525 337, Owsiszcze – sołtys Piotr Minkina tel. 604 729 575, Roszków – sołtys Józef Staś tel. 665 993 125, Rudyszwałd – sołtys Paweł Nawrat tel. 785 618 429, Tworków – sołtys Andrzej Bulenda tel. 692 753 998, Zabełków – sołtys Marian Studnic tel. 601 084 501 Urząd Gminy – Referat Gospodarki Przestrzennej, tel. 32 419 40 50 w. 123. W czasie prowadzenia odśnieżania prosi się nie parkować samochodów na drogach, szczególnie wąskich. 6 » Wydarzenia i aktualności » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Spotkanie integracyjne Dzień Seniora Dzieci – Dzieciom w Chałupkach Spotkania integracyjne „Dzieci-dzieciom”, organizowane przez GZOKSiT w tworkowskim Centrum Kultury mają prawie 20-letnią tradycję. We wspólnych zabawach biorą udział mieszkanki „Różanego Pałacu” w Krzyżanowicach oraz dzieci niepełnosprawne z naszej gminy, które na spotkanie przyjeżdżają razem z rodzicami. Tegoroczne spotkanie,15 listopada, rozpoczęło przedstawienie „Leniwy leń” w wykonaniu uczniów ze szkoły w Bieńkowicach, członków klubu wolontariusza „Z sercem na dłoni”, którym kieruje katecheta Marcin Jędorowicz. Natomiast uczniowie ZSO Tworków – uczestnicy zajęć prowadzonych w świetlicy w Tworkowie – popisywali się żonglerką tzw. łańcuchami POY. Zarówno przedstawienie jak i efektowny pokaz żonglerów bardzo spodobał się dzieciom, co było widać na ich buziach kiedy z zapartym tchem śledziły występy, a potem je oklaskiwały. Nie mniejszy aplauz otrzymały aktorki z „Różanego Pałacu” za recytację wiersza o żabie. Jednak kulminacyjnym punktem każdego spotkania jest zawsze pieczenie ciastek świątecznych. Oczywiście najwięcej zabawy dostarczało lepienie i wykrawanie z ciasta rozmaitych figur i kształtów, a potem zdobienie ich kolorowymi ozdobami, w czym pomagała młodzież z Tworkowa i Bieńkowic. W wykrawaniu ciastek i ich zdobieniu aktywny udział brała gospodyni spotkania dyrektor GZOKSiT Daria Wieczorek oraz dyrektor bieńkowickiej szkoły Dariusz Krawczyczyk, który przyjechał na to spotkanie ze swoimi uczniami. Nie zabrakło także wójta Grzegorza Utrackiego, który pokazał dzieciom, że takie zajęcia kulinarne nie są mu obce. - Próbowaliśmy zmienić program spotkania, rezygnując z pieczenia ciastek. Jednak dzieci bardzo lubią uczestniczyć w zajęciach kulinarnych i byłyby zawiedzione, gdyby tego punktu w programie zabrakło. To taki „przedsmak” świąt i nie chcieliśmy sprawić im zawodu – mówi sjonalny wodzirej porwał do zabawy wszystkich bez wyjątku. Tworkowska impreza pozwala spotkać się osobom niepełnosprawnym, a jednocześnie poprzez wspólną zabawę uwrażliwia dzieci zdrowe na los innych ludzi. Poprzez wspólną zabawę dzieci poznają się, jak również mogą zaprezentować swoje zdolności i umiejętności. Nad sprawnym przebiegiem spotkania, na które przybyło ponad 50 gości, czuwali pracownicy GZOKSiT Małgorzata Janda, Jadwiga Więcek i An- Seniorzy zrzeszeni w chałupeckim kole obchodzili swoje święto w restauracji „U Arnolda” 15 listopada. Tegoroczny Dzień Seniora zbiegł się z jubileuszem 25-lecia założenia tego koła. Na uroczystości nie zabrakło zaprzyjaźnionych „duchodców” z Szylerzowic, którym przewodziły prezes Eliška Dorniková i skarbnik Marta Miklová. Z życzeniami dla seniorów z okazji ich święta oraz jubileuszu przybył także wójt Grzegorz Utracki i dyrektor GZOKSiT Daria Wieczorek. Serdeczne życzenia złożyły także przedstawicielki Zarządu Oddziału Okręgowego Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Raciborzu – prezes Stanisława Potaczek i skarbnik Krystyna Loch, nie szczędząc słów uznania dla prężnie działających seniorów i chwaląc współpracę władz lokalnych z wszystkimi kołami na terenie gminy. Podczas spotkania uhonorowano najwyższym wyróżnieniem związku panią Pelagię Trzęsimiech, która od 25 lat, czyli od początku istnienia koła, pełni w nim funkcję skarbnika i wywiązuje się ze swoich obowiązków doskonale. Po części oficjalnej, życzeniach i przemówieniach był toast i doskonały tort. Wieczorem Dzień Seniora styczne, wyjazdy do teatru czy operetki. Ostatnio seniorzy byli na musicalu „Hair”, w najbliższym czasie jadą na operetkę „Wesoła wdówka”. Przewodnicząca krzyżanowickiego koła – Maria Stanik – zapewnia, że w przyszłym roku nie zabraknie również atrakcyjnych imprez, które częściowo są dofinanso9 listopada członkowie Pol- Dnia Kobiet, Dnia Matki i in- wane z budżetu gminy. (tb) drzej Fojcik, tworzący zgrany skiego Związku Emerytów, Ren- nych okazjonalnych świąt, orzespół. Ponieważ było to już cistów i Inwalidów Koło Krzyża- ganizowane są wycieczki turykolejne spotkanie, każdy z nich nowice świętowali Dzień Seniowiedział jakie ma zadania, więc ra. Na spotkanie do miejscowej impreza przebiegała nie tylko remizy OSP przybyło prawie sprawnie od strony „technicz- 70 osób. Wśród zaproszonych nej”, ale też w miłej i radosnej gości był wójt gminy Grzegorz atmosferze. Utracki, który złożył seniorom (tb) życzenia: długich lat w zdrowiu, szczęściu i radości. Na święto krzyżanowickich seniorów zawitali również: dyrektor GZOKSiT Daria Wieczorek, ksiądz proboszcz Jerzy Witeczek oraz prezes Zarządu Oddziału Okręgowego Polskiego Związku Emerytów i Rencistów w Raciborzu Stanisława Potaczek i skarbnik Krystyna Loch. Cała uroczystość przebiegała w miłej i ciepłej atmosferze. Za zdrowie seniorów spełniono toast lampką wina, potem był obiad i słodki poczęstunek. Krzyżanowickie koło powstało niespełna 3 lata temu, liczy obecnie 88 członków i działa prężnie. Poza spotkaniami z okazji Dnia Babci i Dziadka, w Krzyżanowicach Sabina Ciuraszkiewicz, organizator i koordynator całej imprezy. – Muszę przyznać, że dla nas dorosłych te spotkanie są także pełne emocji i wzruszeń. W oczekiwaniu na gotowe, upieczone ciasteczka, wesołe zabawy i śpiewy z dziećmi, młodzieżą i rodzicami prowadził Marcin Jędorowicz – jak profe- Dziękujemy za plac zabaw Jubilatka Zakończył się czwarty, ostatni, etap konkursu „100 placów zabaw na 100 lat NIVEA”, trwającego od 6 czerwca do 31 października, w którym głosowaliśmy na plac zabaw usytuowany w Tworkowie przy ul. Zamkowej. Miło nam poinformować, że w tym etapie zajęliśmy 11 miejsce, a w ogólnej klasyfikacji konkursu 86 miejsce. Na lokalizację placu zabaw w Tworkowie oddano 113877 głosów. Pani Maria Korzonek, mieszkanka Bieńkowic, obchodziła 30 października swoje 90. urodziny. Dostojną jubilatkę w dniu jej święta odwiedził wójt gminy Grzegorz Utracki i zastępca kierownika USC Dorota Dwulecki, składając najserdeczniejsze życzenia zdrowia, pogody ducha i kolejnych tak pięknych rocznic, w imieniu własnym i lokalnej społeczności. Rada Sołecka Tworkowa oraz Urząd Gminy dziękują wszystkim, którzy poświęcili swój czas i zaangażowali się w głosowanie, a szczególnie najbardziej aktywnym internautom, dzięki którym dzieci będą miały nowy plac zabaw. Po raz kolejny udowodniliśmy, że razem możemy wiele. zaś gorąca kolacja. Oprawę muzyczną zapewnił zespół Bawarian Shaw, bawiąc równocześnie gości dowcipami, anegdotami i zachęcając do wspólnych śpiewów. Do tańców emerytów nie trzeba było zachęcać, bo gdy zabrzmiały pierwsze takty muzyki, pary taneczne od razu zapełniły parkiet. (tb) « Wydarzenia i aktualności « 7 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Co nowego w LGD „Morawskie wrota”? Nasze Stowar zyszenie LGD „Morawskie Wrota” pracuje pełną parą. W listopadzie trwają dwa konkursy: pierwszy na tzw. „Odnowę i rozwój wsi” (zakończony 7 listopada), oraz drugi, cieszący się zawsze największym zainteresowaniem – konkurs na tzw. Małe projekty, gdzie dofinansowanie może otrzymać zarówno osoba fizyczna, jak i organizacja czy instytucja. Czas naboru trwa od 14 do 30 listopada br. Jak zwykle pomocą służą pracownicy biura. Nowością w obecnej turze jest generator wniosków, więc polecamy udział w szkoleniach, które poprowadzimy w siedzibie LGD dla zainteresowanych. Bardzo dobrze rozwija się projekt współpracy KREATOR, o czym piszemy w oddzielnej notatce. Nasi rękodzielnicy już się martwią, co będzie po jego zakończeniu – my proponujemy zawiązać stowarzyszenie i działać dalej dla wspólnego rozwoju. Realizujemy nasze kolejne działania, mianowicie podsumowujemy konkurs „Morawskie Wrota w obiektywie”, czyli powołaliśmy Jury, które oceniło nadesłane prace od …9 autorów (mogło być więcej) i 29 listopada 2011 r. w Wiejskim Domu Kultury w Olzie odbędzie się wręczenie nagród i wernisaż fotografii. Równolegle trwa konkurs adresowany do młodzieży szkół gimnazjalnych pod nazwą „Nasi Przedsiębiorcy” – to już druga edycja, w której uczestniczą po 2 gimnazja z gmin Godów i Gorzyce. Najlepsze charakterystyki firm wybrane w gimnazjach pod- legają ocenie w LGD, a drużyny z wszystkich uczestniczących szkół biorą udział w wycieczce, aby poznać bezpośrednio te ciekawe firmy z naszego regionu. Poprzez tę wizytę mogą dostrzec potencjał, jaki mamy na wyciągnięcie ręki, poznać zasady przedsiębiorczości, dowiedzieć się o podstawach działania i kierunkach rozwoju firm, najnowszych trendach, znaczeniu języków obcych w kontaktach handlowych, a także o reklamie, marketingu i wyborze dalszej ścieżki zawodowej dla siebie. Podsumowanie, na którym zostaną rozdane nagrody i wręczone Statuetki: Nasz Przedsiębiorca 2011 r., będzie miało miejsce w Gimnazjum w Skrzyszowie na początku grudnia. 19-20 listopada 2011 r. odbyła się bardzo ważna, dwudniowa Konferencja Popularno – Naukowa „Koronowane wizerunki Matki Bożej i miejsca święte Morawskich Wrót”, którą zorganizowaliśmy z Wiejskim Domem Kultury w Gorzycach i Redaktorem Naczelnym „Gazety U Nas”. Na spotkaniu zaprezentowaliśmy naszą nową mapę i przewodnik po Morawskich Wrotach. 22 listopada 2011 r. odwiedziła nas grupa nauczycieli ze szkół rolniczych-uczestników szkolenia w Centrum Doradztwa Rolniczego w Krakowie, pokazaliśmy im inicjatywy podejmowane w ramach Odnowy Wsi oraz spotkaliśmy się z Grupą Odnowy Wsi z Chałupek. Pod koniec listopada 2011 r. udajemy się na wyjazd studyjny na obszar Lokalnej Grupy Działania „Białe Ługi”- woj. świętokrzyskie, gdzie najważ- Wieś pędzlem niejszym celem jest zapoznanie się z tzw. sieciowym produktem turystyki wiejskiej. Dlatego na ten wyjazd, oprócz członków LGD i lokalnych liderów, zaprosiliśmy przedstawicieli branży okołoturystycznej, aby na „dobrych przykładach” pokazać, że nie tylko w wielkich kurortach i typowo turystycznych miejscach może rozwijać się turystyka. Tam zobaczymy właśnie turystykę wiejską, opartą na gospodarstwach agroturystycznych ściśle ze sobą współpracujących. Mając na uwadze ograniczone środki, a z drugiej strony konieczność właściwego wdrożenia Lokalnej Strategii Rozwoju, nasze Stowarzyszenie podjęło się realizacji dalszych działań, pozyskując na to środki zewnętrzne. I tak 15 listopada 2011 r. zakończyliśmy projekt z zakresu przedsiębiorczości „Aktywny Gimnazjalista dziś i w przyszłości” w Gimnazjum Gołkowice, dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach działania 9.5 Oddolne inicjatywy edukacyjne na obszarach wiejskich. Na podstawie relacji uczestników możemy śmiało powiedzieć, że projekt był strzałem w dziesiątkę, gdyż mimo czasami trudnych zagadnień, zajęcia były bardzo ciekawe, z użyciem nowoczesnych technologii, aktywizujące każdego ucznia. Indywidualne zajęcia z doradcą zawodowym i wycieczka do zakładów pracy były niezbędnym uzupełnieniem całości. Szkoła wzbogaciła się o nowe programy i filmy przydatne do wyboru ścieżki kariery zawodowej. go obrazu, ale również przez 6 godzin pozowanie praktycznie w bezruchu, aby malarze mogli stworzyć swoje dzieła. Podczas odbywającego się spotkania promocyjnego również dla dzieci i młodzieży przygotowano specjalne materiały do malowania i rysowania. Pod okiem profesjonalisty dzieci maW dniach 14-15 październi- rzom pozowali modele ubrani lowały te same postaci co nasi ka 2011 r. w Ośrodku Kultury w charakterystyczne dla tego starsi artyści. Z kolei rzeźbiarze tworzyli w Skrbeńsku odbyło się kolej- regionu stroje. W tym miejscu ne spotkanie promocyjne w ra- chciałabym podziękować oso- swoje dzieła pod wiatą Ośrodmach realizowanego projektu bom pozującym. Sztuką jest ka Kultury. Z surowej deski pod współpracy KREATOR. nie tylko namalowanie piękne- ich dłutem powstawały piękne Organizatorem spotkania były trzy Lokalne Grupy Działania „Morawskie Wrota”, „Ziemia Pszczyńska” oraz LYSKOR. Spotkanie pod nazwą „Wieś pędzlem i dłutem Kreowana” przebiegło w miłej i twórczej atmosferze. Każdy przybyły uczestnik mógł zapoznać się z różnymi technikami rękodzielniczymi. Do wyboru były: rzeźba, malarstwo, sutasz oraz witraż metodą Tiffaniego. W pierwszym dniu spotkania, pod okiem naszych rękodzielników, mieszkańcy mogli również sami spróbować swoich sił w ich tworzeniu. Mala- i dłutem kreowana W grudniu ruszy kolejny projekt współfinansowany ze środków POKL, tym razem z programu 6.3 Inicjatywy lokalne na rzecz podnoszenia aktywności zawodowej na obszarach wiejskich. Projekt ten pod nazwą „Razem łatwiej i skuteczniej-program wspierania aktywności zawodowej na obszarze gmin Godów, Gorzyce i Krzyżanowice” ma na celu: zwiększenie kompetencji trzech sektorów w zakresie usług okołoturystycznych, nabycie umiejętności współpracy w wytworzeniu sieciowego produktu turystyki wiejskiej oraz późniejszego działania w ramach sieci, zwiększenie dostępu do informacji na temat przedsiębiorczości i branży turystycznej. Już dziś zapraszamy chętnych do udziału w szkoleniach, warsztatach, wyjazdach studyjnych, a przede wszystkim zainteresowanych współpracą w dziedzinie turystyki wiejskiej na obszarze Morawskich Wrót. Naszym wyróżnikiem poza spuścizną historyczną, kulturową i przyrodniczą jest też specyficzna kuchnia z jej lokalnymi produktami. Przywróceniu tego dziedzictwa służy projekt „Kalejdoskop śląskich smaków obszaru Morawskich Wrót”, realizowany w ramach środków pozyskanych z Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Republika Czeska – Rzeczpospolita Polska 2007-2013 – Euroregion Silesia. W listopadzie odbędą się spotkania z paniami z kół gospodyń i przedstawicielami restauracji, gdzie przekażemy informacje o projekcie, gdyż zasadniczą jego częścią są trzy konkursy kulinarne z nagrodami, odbywające się kolejno w Czyżowicach, Tworkowie i Łaziskach. Przewidujemy też szkolenie na temat produktu lokalnego. Koniec projektu z prezentacją publikacji z przepisami, odbędzie się na „Jarmarku na granicy” w Chałupkach we wrześniu 2012 r. Już teraz planujemy podstawowe działania na rok 2012, gdzie oprócz naszych cyklicz- nych imprez typu Wiosenny Turniej, Międzygminny Rajd Morawskich Wrót czy konkurs „Nasi Przedsiębiorcy”, do ważnych działań należeć będzie wydanie Albumu Morawskich Wrót oraz rozbudowanie strony o dział turystyczny. Chcemy też wdrożyć tzw. Plenerową Szkołę Morawskich Wrót – mamy złożony wniosek do programu 9.5 POKL współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Podczas gdy w całej Polsce toczy się intensywna dyskusja jaka będzie przyszłość programu LEADER, w ramach którego funkcjonują lokalne grupy działania, po roku 2013 (na ten temat odbyła się Międzynarodowa Konferencja w Koszęcinie), w naszym stowarzyszeniu konsekwentnie staramy się wdrożyć zaplanowane działania i realizować Lokalną Strategię Rozwoju, a przez to stale pobudzać środowisko wiejskie do podejmowania własnych inicjatyw. O pozostałych naszych działaniach można się dowiedzieć na stronie internetowej www.morawskie-wrota.pl oraz www.kreatywni.pl . Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do współpracy!!! Lucyna Gajda – kierownik biura LGD „Morawskie Wrota” Gminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Krzyżanowicach z/s w Tworkowie serdecznie zaprasza na KIERMASZ BOŻONARODZENIOWY 4 grudnia 2011 roku od godz. 15.00 do sali widowiskowej Centrum Kultury w Tworkowie Podczas Kiermaszu odbędzie się: • prezentacja i odpłatna degustacja potraw świątecznych, • występ Orkiestry Dętej Gminy Krzyżanowice oraz innych wykonawców, • wystawa z możliwością zakupu ozdób świątecznych, • wystawa pokonkursowa „Aniołów i aniołków”, wstęp wolny rzeźby inspirowane wsią. Dodatkową atrakcją tego dnia było zgłębianie tajników wytwarzana pięknej biżuterii metodą sutasz, której tworzenie jest pracochłonne i wymaga niezwykłej precyzji oraz cierpliwości. W drugim dniu kontynuowano prace rzeźbiarskie oraz malarskie. Tym razem obiektami dla twórców stały się wiejskie pejzaże z zabytkowym kościółkiem oraz domem wybudowanym 100 lat temu. Dla amatorów „kolorowych szkiełek” przygotowano narzędzia oraz materiały potrzebne do wytwarzania witraży metodą Tiffaniego. Uczestnicy spotkania dzielnie radzili sobie ze szkłem, tworząc coraz to piękniejsze wzory. Spotkanie promocyjne cieszyło bardzo dużym zainteresowaniem. W ciągu dwóch dni odwiedziło nasze stanowiska pracy twórczej prawie 160 osób. Miło było poobcować z ludźmi z tak wielką pasją i talentem. Na zakończenie z wszystkich Zachęcamy do odwiedzenia dzieł powstała niezwykła galeria pięknych rzeźb, obrazów, bi- strony internetowej www.lgdżuterii oraz witraży. Był to prze- kreatywni.pl. Koordynator Projektu gląd pracy wykonanej podczas KREATOR – Hanna Kubica dwudniowego spotkania. 8 » Wydarzenia i aktualności » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Złote Gody Agnieszka i Karol Nawrot z Tworkowa Hildegarda i Maksymilian Popela z Tworkowa Adelajda i Paweł Kuczera z Krzyżanowic Anna i Ewald Krziżok z Tworkowa Marta i Jerzy Adamiec z Nowej Wioski Elfryda i Roman Mikaszek z Tworkowa Eryka i Alfred Ludwig z Owsiszcz Edeltrauda i Gerard Mańczyk z Tworkowa Krystyna i Józef Krziżok z Tworkowa Edeltrauda i Rudolf Sławik z Tworkowa Anna i Maksymilian Cmok z Bieńkowic Jadwiga i Alfons Bożek z Bolesławia Maria i Marian Wójcik z Chałupek Jadwiga i Hubert Pawełek z Rudyszwałdu Edyta i Brunon Studnic z Krzyżanowic « Wydarzenia i aktualności « 9 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Ingeborga i Ewald Michna z Tworkowa Anna i Alojzy Ślebioda z Owsiszcz Anna i Michał Rycka z Zabełkowa Łucja i Roch Krzykała z Tworkowa Leokadia i Henryk Bugla z Krzyżanowic Hildegarda i Walter Hollain z Zabełkowa Elżbieta i Jerzy Franica z Tworkowa Anna i Paweł Mika z Krzyżanowic Gertruda i Ginter Mika z Krzyżanowic Anna i Eryk Bugla z Roszkowa Józef Greń z Krzyżanowic Maria i Stanisław Smołka z Rudyszwałdu Anna i Henryk Danuch z Tworkowa Maria i Franciszek Kostka z Rudyszwałdu Barbara i Gerard Staś z Roszkowa 10 » Gospodarka i rolnictwo » IMPACTO W Polsce jest więcej telefonów komórkowych niż ludzi. Dzisiaj już trudno wyobrazić sobie życie bez telefonu komórkowego. Jest on podstawowym narzędziem komunikacji. Wykorzystując, ten fakt Andrzej Kaczor, w 2000 roku postanowił otworzyć w Raciborzu komis z telefonami komórkowymi wraz z serwisem. Zanim zajął się biznesem „komórkowym” i założył firmę IMPACTO, pracował w raciborskiej telewizji kablowej Sat Kom jako serwisant, obsługując urządzenia telewizyjne. Z wykształcenia jest monterem aparatury radiowej i telewizyjnej, po ukończeniu szkoły zawodowej potem technikum mechaniczno-elektrycznego, tam właśnie rozpoczął pracę. Jednocześnie prowadził w domu zakład naprawy radiowo-telewizyjnej. Był to koniec lat 90., okres kiedy wręcz masowo sprowadzano telewizory z Niemiec, które trzeba było dostosować do odbioru w Polsce, zakładano też anteny satelitarne. – To był boom na tego rodzaju interes, pracowałem więc od rana do wieczora. I mimo, że w telewizji była świetna praca, zgrana ekipa, czekał mnie awans i podwyżka, to w 2000 roku, po długich namy- słach zwolniłem się – opowiada pan Kaczor. W 2000 roku otworzył pierwszy komis w Raciborzu i zatrudnił serwisanta, młodego, ale świetnego fachowca, który pracuje po dziś dzień. Minęły dwa lata, w tym czasie na lokalnym rynku wyrosła konkurencja, i należało pomyśleć o dalszym rozwoju. Andrzej Kaczor otworzył następny punkt w Raciborzu oraz kolejne w Wodzisławiu, Ostrawie i Brnie. - Miałem kolegę, który prowadził wtedy biznes z telefonami i to on namówił mnie, żeby samemu się tym zająć – wspomina Kaczor. – To była era tzw. „cegieł”, takich dużych telefonów komórkowych. Mało kto miał telefon komórkowy, komórka była wyznacznikiem luksusu i zasobności portfela. „Cegłę” chciał mieć i młody i stary. Obecnie na mały, zgrabny telefon komórkowy pozwolić sobie może każdy. W tamtych czasach to był kwitnący interes, wchodził model za modelem. W „dziedzinie” telefonów komórkowych, obsługi i naprawy szkolili się sami. Pomagali znajomi z Czech oraz informacje z internetu. Po trzech latach działalności » Krzyżanowickie Gminne Wieści Andrzej Kaczor zdecydował się ograniczyć ilość sklepów, tak rozległego interesu nie można było upilnować, aby działał prawidłowo. Ponieważ konkurencja nie dawała o sobie zapomnieć, Andrzej Kaczor wraz z kolegą wybrał się w podróż do Emiratów Arabskich szukać nowych produktów do sprzedaży. Zaczęli sprowadzać akcesoria do telefonów komórkowych – ładowarki, baterie – co okazało się trafnym krokiem. Szybko jednak zauważyli, że towar przychodzi z Chin, więc wybrali się i tam, aby samemu poznać chiński rynek towarów. Latają tam dwa, trzy razy do roku. – Lata lecą i dotknął nas kryzys – mówi Andrzej Kaczor. – Zaczęliśmy to odczuwać coraz bardziej, a rok 2010 to były straty i łatanie dziur. Dlatego śledzimy wszelkie nowości, elektronika szybko się rozwija, więc cały czas poszerzamy asortyment w naszych sklepach. W ubiegłym roku na targach w Chinach zainteresowałem się technologią LED, która w ostatnim czasie zrewolucjonizowała rynek oświetleniowy i telewizyjny. Poszliśmy w tym kierunku, w stronę ekranów ledowych do reklam. „Reklama dźwignią handlu” – ten slogan jest nadal aktualny bardziej dzisiaj niż kiedyś. Firmy chcą się reklamować i muszą to robić, aby zwrócić na siebie uwagę. – Mamy ekrany w Ostrawie, Raciborzu i Chałupkach – mówi Andrzej Kaczor. – Chcemy zainstalować jeszcze ekran na targowisku w Zabełkowie, bo jest wiele firm, które chcą zaistnieć na rynku czeskim, to dobra lokalizacja – wyjaśnia. Obecnie IMPACTO to trzy sklepy z telefonami komórkowymi i akcesoriami do nich oraz sklep internetowy założony w 2006 roku. Tam również można kupić telefony i różne gadżety elektroniczne – na przykład mini kamerę w długopisie czy okularach przeciwsłonecznych albo alarm przeciw zaśnięciu za kierownicą. Firma IMPACTO daje zatrudnienie jedenastu osobom, licząc również szefa. – Ekipę mam super – chwali swoich pracowników Andrzej Kaczor. – Przychodzą do pracy zadowoleni. Cały czas im powtarzam: jak będziecie z niechęcią przychodzić do pracy, to lepiej dajcie wypowiedzenie. Atmosfera u nas jest naprawdę dobra, mam „nos” do pracowników albo szczęście – żartuje. – Wiado- mo też, że pracownik musi dobrze zarobić. Głowę ma pełną pomysłów na biznes, choć przyznaje, że nie wszystkie były trafione. Bo nie zawsze można przewidzieć co kupić, aby nie stracić, tym bardziej, że trudno konkurować z hipermarketami. Te różne pomysły analizuje z ojcem. - Tata często stara się mi podpowiedzieć, tak żeby ryzyko było jak najmniejsze. Ale ja lubię pracować, jestem pracoholikiem, poza tym lubię być niezależny. (tb) Jak założyc firmę? Maria Kostrzewa, mieszkanka Tworkowa, jest laureatką 3. edycji plebiscytu Pszociel Ślonski Godki, została także uhonorowana brązową odznaką Pszociel Ślonski Godki. Finał plebiscytu odbył się w Rudzie ŚląskiejHalembie. Pamiątkowe medale oraz dyplomy wręczone zosta- ły piątce laureatów, wybranych w drodze głosowania internautów. Gościem honorowym był poseł na Sejm RP Marek Plura. 25 listopada na stronie internetowej www.SlonskoGodka.com ukaże się książka Marii Kostrzewy pt. „Co w sercu śpjywo... Co w duszy mi gro”. Podziękowanie Bardzo dziękuję całemu personelowi medycznemu za przeprowadzoną w dniu 17 sierpnia 2011 r. operację, która uratowała mi życie. Szczególne słowa podziękowania: dla ordynatora oddziału chirurgicznego Stanisława Gamrota i lek. med. Bartosza Hanslika, szefowej oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Małgorzaty Składanowskiej oraz dla załogi pogotowia ratunkowego w Krzyżanowicach, za pierwszą pomoc. Najwyższe wyrazy szacunku, wdzięczności i podziękowania za wspaniałą opiekę, życzę dużo zdrowia oraz sukcesów. Wdzięczny pacjent Franciszek Otawa z Rudyszwałdu Szanowni Państwo, ostatnim razem poznaliśmy krok po kroku czynności pozwalające nam zarejestrować swą działalność gospodarczą. Dziś po raz ostatni w tym mini cyklu przedstawiam ważne czynności, które bezpośrednio dotyczą formalności związanych z założeniem swej, własnej firmy. W URZĘDZIE SKARBOWYM należy załatwić numer NIP. NIP pozostaje taki sam, oznacza to, że nasz osobisty numer staje się numerem firmy w momencie jej powstania. Istotne jest wpisanie daty rozpoczęcia działalności. Data nie musi być taka sama, jak w zaświadczeniu o wpisie do ewidencji, lecz rzeczywista data rozpoczęcia działalności, gdyż od tego właśnie czasu będziesz podlegał ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym. Jeśli zgłoszenie do urzędu skarbowego było załatwiane przy okazji wpisu do ewidencji za pośrednictwem urzędu miasta lub gminy, a nie zostały podane wszystkie dane, to należy to uzupełnić w zgłoszeniu aktualizacyjnym. Wybieramy teraz formę opodatkowania, mamy w tym przypadku do wyboru kilka propozycji. Możemy rozliczać się na zasadach ogólnych – oznaczać to będzie prowadzenie podatkowej księgi przychodów i rozchodów. Polega ona na opłacaniu podatku według skali podatkowej zawartej w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. W przypadku podjęcia decyzji o tej formie opodatkowania należy złożyć zawiadomienie w terminie 20 dni licząc od daty założenia księgi. W przypadku nie złożenia takiego zawiadomienia grozi kara grzywny. Kolejną formą opodatkowania jest ryczałt przychodów ewidencjonowanych-jest to uproszczona forma prowadzenia księgowości w małych firmach. Masz również do wyboru kartę podatkową – jest to najprostszy sposób opodatkowania. Wysokość tego podatku jest ustalana według ustawowych stawek miesięcznych i nie zależy od wysokości osiągniętych przychodów. Możesz również przyjąć do rozliczenia 19% podatek dochodowy. Oprócz wyboru formy opodatkowania dochodowego, należy również zdecydować, czy zamierza się być podatnikiem VAT. Tutaj rozpiętość formularzy jest dość szeroka. Warto nadmienić, że rozpoczynający działalność gospodarczą podlega następującym obowiązkowym ubezpieczeniom: • emerytalnym, • rentowym, • wypadkowym, • zdrowotnym, • dodatkowo opłacanie składki na Fundusz Pracy, • dobrowolne ubezpieczenie, • ubezpieczenie chorobowe. Jeśli zatrudniasz pracowników, dodatkowo musisz opłacać: • składki ZUS dla pracowników, • składki na Fundusz Pracy, Zapamiętaj! Masz obowiązek zgłoszenia się do ZUS-u w ciągu -7 dni od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej. Początkujący przedsiębiorcy mają jednak możliwość odprowadzania niższych składek na ubezpieczenie społeczne (ok. 250 zł). Zniżka taka trwa tylko 2 ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ lata, pozwala jednak na spokojne rozpoczęcie działalności bez SPOŁECZNYCH Następnym krokiem w zakła- zbytnich obciążeń. daniu firmy jest wizyta w ZUSie, czyli wypełnienie formula- PAŃSTWOWA INSPEKCJA rzy składek na ubezpieczenie PRACY, SANEPID społeczne. Po ZUSie należy również zgłosić się do Państwowej Inspekcji Pracy. W przypadku zatrudnienia pracownika lub pracowników, pracodawca jest zobowiązany w ciągu 30 dni od daty zatrudnienia o powiadomieniu na piśmie właściwego inspektora pracy Państwowej Inspekcji Pracy i właściwego państwowego inspektora sanitarnego o miejscu, rodzaju i zakresie prowadzonej działalności oraz liczbie pracowników. Jeśli nie zamierzamy nikogo zatrudniać, to nie mamy obowiązku zgłaszać się do sanepidu. W przypadku jeśli mamy pracowników to w 14 dniowym terminie od daty rozpoczęcia działalności należy udać się do wojewódzkiej lub powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej w celu powiadomienia o miejscu, rodzaju i zakresie prowadzonej działalności oraz przewidywanej liczbie pracowników. Niektóre dziedziny działalności, takie jak np. gastronomia, wymagają zastosowania szczególnych środków odrębnych procedur wynikających z przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. Życzę powodzenia w prowadzeniu działalności gospodarczej. Michał Kura « Stowarzyszenia i organizacje « 11 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Święty Marcin w naszej gminie Krzyżanowice ›› Po raz pierwszy w powojennej historii Krzyżanowic pochód ze Świętym Marcinem na czele (jadącym na białym koniu) przemaszerował 3 listopada ulicą Główną do kościoła parafialnego. W pochodzie szły dzieci z zapalonymi lampionami, delegacja młodych strażaków, a za nimi dorośli, wśród nich wójt Grzegorz Utracki oraz przewodniczący krzyżanowickiego Koła DFK Georg Latton. W postać Świętego Marcina wcieliła się gimnazjalistka Joasia Matuszek, a białego kucyka o imieniu Gaga, użyczył pan Oswald Krupa. Wprawdzie Martinstag przypada 11 listopada, ale Koło DFK w Krzyżanowicach, wykorzystując sprzyjającą pogodę, postanowiło wcześniej uczcić świętego – patrona dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, kapeluszników, kowali, krawców, młynarzy, tkaczy, podróżników, więźniów, właścicieli winnic, żebraków i żołnierzy. Po mszy świętej, podczas której ksiądz proboszcz Jerzy Witeczek opowiedział dzieciom kim był św. Marcin, wszyscy mogli poczęstować się rogalami ufundowanymi przez miejscowe DFK – 200 rogalików upiekł pan Czyż, piekarza z Tworkowa. Gorącą, pachnącą czekoladę oraz kakao sponsorował Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych z Opola, o co posta- rała się pani Aneta Kucza. Zaś krzyżanowiccy strażacy otworzyli podwoje remizy, aby panie z DFK mogły przygotować rogale i gorące napoje. Przewodniczący krzyżanowickiego Koła DFK Georg Latton, widząc radość dzieci i rodziców, ma nadzieję, że w przyszłym roku Martinstag wypadnie jeszcze bardziej okazale, a w jego przygotowanie włączą się także inne organizacje. (tb) Tworków ›› Kulminacyjnym momentem Imienin św. Marcina jest zawsze świętomarciński korowód. 11 listopada po wieczornej mszy świętej odprawianej przez księdza proboszcza Piotra Tkocza, spod tworkowskiej świątyni wyruszył barwny pochód z Patronem na czele. Święty w stroju rzymskiego legionisty przemierzył konno ulicę Główną i udał się na plac przy DFK. W rolę świętego wcielił się, tak jak w poprzednich latach, Patryk Buba. W procesji szła orkiestra dęta, strażacy z pochodniami, dzieci z lampionami i mieszkańcy Tworkowa z księdzem proboszczem oraz wójt gminy, sołtys i przewodniczący DFK. Martinstag kojarzy się zawsze z rogalami, i tych także nie zabrakło, choć 500 rogali upieczonych przez miejscowego piekarza Tadeusza Czyża rozeszło się w mgnieniu oka. Była też gorąca herbata z sokiem malinowym, a dla dorosłych chleb z leberwurstem i gorąca herbata z rumem. Parada ku czci świętego Marcina zorganizowana wspólnie przez Zarząd DFK i Radę Sołecką przy wydatnej pomocy strażaków z miejscowej OSP i finansowemu wsparciu Konsulatu Niemiec w Opolu, odbyła się po raz czwarty w powojennej historii Tworkowa. Setki osób uczestniczących w Martinstag, i to mimo jesiennego chłodu, świadczą o sympatii, jaką tworkowianie darzą to święto, i że obchody Dnia św. Marcina stają się już tradycją. (tb) Bieńkowice ›› Drugi Martinstag zorganizowany 11 listopada w Bieńkowicach przez DFK, cieszył się podobną frekwencją jak ubiegłoroczny. W piątkowe popołudnie, przed kościołem zgromadziła się liczna gromadka dzieci z lampionami oraz grupa dorosłych mieszkańców wsi. Pochód ze świętym Marcinem, jadącym Owsiszcze ›› Po raz pierwszy pochód ze św. Marcinem, jadącym na koniu przeszedł ulicami Owsiszcz. 11 listopada po mszy świętej, spod kościoła ruszyła procesja na plac przy remizie. Na koniu w stroju rzymskiego legionisty, jaki nosił kiedyś św. Marcin, jechała Agnieszka Graca. W pochodzie szły dzieci z rodzicami i dziadkami. Na placu czekało na wszystkich zapalone ognisko, przy który można było się ogrzać i upiec kiełbaski. Plac oświetla- ły kolorowe latarnie wykonane przez dzieci na zajęciach razem z panią Edytą Krakowczyk, w ramach projektu „Przez gry i zabawy uczymy się języka niemieckiego”, który realizuje DFK w Owsiszczach. Choć na uroczystości związane ze świętym Marcinem przyszło prawie 400 młodych i starszych mieszkańców Owsiszcz, to dla wszystkich wystarczyło świętomarcińskich rogali, których upieczono 500 sztuk. Był też chleb z fetem i leberwurstem. Dorośli mogli rozgrzać się herbatą z rumem lub grzańcem. W części artystycznej dzieci z miejscowej szkoły, które do występu przygotowała pani Malwina Suliga, pokazały inscenizację o św. Marcinie. Uroczyste obchody dnia św. Marcina finansowo wsparł Konsulat Niemiec w Opolu. Zarząd DFK w Owsiszczach dziękuje za uczestnictwo wszystkim mieszkańcom. Za rok spotkamy się znów! na koniu oraz z orkiestrą dętą przygrywającą w takt marszu przeszedł ulicami Bieńkowic na plac przy DFK. Na wszystkich uczestników czekał słodki poczęstunek w kawiarence. Każde dziecko otrzymało tzw. Martinshörnchien (rogalik św. Marcina) oraz ciepłą czekoladę, zasponsorowane przez miejscowe DFK. Dorośli z kolei mogli się ogrzać przy kawie, herbacie z rumem, grzańcu oraz przy ognisku, smażąc pyszną kiełbaskę, można było skosztować grochówki lub chleba ze smalcem – to za niewielką opłatą. W radosnej, świątecznej atmosferze zadowolone dzieci i dorośli mieszkańcy biesiadowali do zmroku. 12 » Oświata i kultura » » Krzyżanowickie Gminne Wieści Gościliśmy młodzież z Haan Cały Zabełków czyta dzieciom Zabełków ›› Z dniem 1 października Przedszkole Publiczne im. Kubusia Puchatka w Zabełkowie przystąpiło do kampanii społecznej „Cała Polska czyta dzieciom”, mającej na celu propagowanie codziennego czytania dzieciom jako skutecznej, taniej i przyjaznej metody wspomagania ich wszechstronnego rozwoju – psychicznego, umysłowego, społecznego i moralnego. W ramach kampanii, przedszkole zachęca rodziców i innych dorosłych do codziennego, co najmniej 20-minutowego, czytania dzieciom. Liderem kampanii „ABCXXI – Cała Polska czyta dzieciom” została wychowawczyni grupy dzieci 3,4-letnich, Anna Nowak, która z pomocą całego grona pedagogicznego zachęca i zaprasza osoby z zewnątrz. Już na pierwszym zebraniu zapoznaliśmy rodziców z akcją „Cała Polska Czyta dzieciom”. Zwróciliśmy szczególną uwagę na temat potrzeby czytania dzieciom w domach, radykalnego ograniczenia czasu oglądania telewizji i korzystania z komputera, a także konieczności nadzorowania oglądanych przez dzieci programów telewizyjnych i gier komputerowych. Już teraz są tego efekty, temat czytania jest stale obecny w codziennych rozmowach z rodzicami oraz w przekazywanych im do domu informacjach: np. jakie książki zostały przeczyta- Festiwal gier Zabełków ›› 31 października w Szkole Podstawowej w Zabełkowie zorganizowany został Festiwal Planszowych Gier Logicznych i Układanek. Organizatorem była Fundacja ProAktywni z Raciborza. Imprezę poprowadził prezes fundacji Tomasz Szwed, nauczyciel matematyki w raciborskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Na sali ustawiono 20 stanowisk z grami, które obsługiwało 8 wolontariuszy – uczniów liceum i gimnazjum z Raciborza. Obecna była również wiceprezes Fundacji Karina Pleszka. Młodzież miała do wyboru między innymi planszowe gry logiczne, układanki Happy Cube i bączka ne w przedszkolu, jak konkretne dziecko reaguje na czytanie, jakie książki poleca do czytania dzieciom Fundacja. Zachęcamy rodziców do uczęszczania z dziećmi do Klubu Puchatków Książkowych, który wkrótce będzie zainicjowany w miejscowej bibliotece. Uświadamiamy także rodzicom, że ich przykład jest dla dzieci bardzo ważny – jeśli sami czytają książki i czasopisma, a do tego czytają dzieciom – mają szansę wychowania czytelnika: osoby, która będzie mądra, wykształcona, szczęśliwa i która będzie żyła lepiej i dłużej. Informacja: Przedszkole Zabełków matematycznego. Przez ponad 2 godziny uczniowie z Zabełkowa oraz szkoły filialnej w Rudyszwałdzie świetnie się bawili, przechodząc od jednego stanowiska do drugiego, poznając zasady kolejnych gier. Celem imprezy było zachęcenie uczniów do rozwijania swoich zdolności matematyczno- logicznych poprzez gry planszowe. W czasach, gdy wśród młodzieży pierwsze miejsce zajmuje często komputer jest to szczególnie ważne. Joanna Fiołka Chałupki ›› Już po raz piąty grupa uczniów z gimnazjum z miejscowości Haan w Niemczech gościła w ZSO w Chałupkach. Niemiecka młodzież przebywała u nas od 15 do 21 października. Wymiana uczniowska z Gymnasium w Haan (Północna Nadrenia-Westfalia- Niemcy) zapoczątkowana została w 2007 roku i odbywa się co roku. Jesienią uczniowie z Niemiec przyjeżdżają do Polski, a polscy uczniowie z rewizyta udają się w grudniu lub styczniu. Podczas pobytu za granicą, uczniowie, jak też opiekujący się nimi nauczyciele, mieszkają w domach swoich gospodarzy, poznają szkołę, uczestniczą w lekcjach, różnych formach zajęć pozalekcyjnych, wspólnych wycieczkach krajoznawczych. Program każdej wizyty i rewizyty przebiega pod wspólnie wybranym hasłem ,,Wspólna historia polsko-niemiecka”. Pozwala to obydwu grupom na dokonanie obserwacji, porównań, wyciągnięcie wniosków, podpatrzenie dobrych przykładów z różnych dziedzin życia, które po powrocie do ojczyzny można zastosować w swojej szkole, rodzinie, w swoim otoczeniu. Niemieccy uczniowie wspólnie z goszczącymi ich polskimi rówieśnikami zwiedzili podczas wycieczki rowerowej zabytki naszej gminy i spotkali się w Urzędzie Gminy z wój- tem. Pojechali na jednodniowe wycieczki do Ustronia i Oświęcimia. Brali udział w lekcjach i zajęciach sportowych. Udali się pociągiem do Raciborza, gdzie w grupach międzynarodowych opracowywali zagadnienia historyczne. Byli również na basenie w Czechach oraz wspólnie z gimnazjalistami z ZSO w Chałupkach na dyskotece w Krzyżanowicach. Międzynarodowa wymiana młodzieży to nie tylko możliwość zwiedzenia kraju, ale przede wszystkim bliższe poznanie warunków życia rodziny polskiej i niemieckiej, systemu kształcenia, funkcjonowania szkoły, małych społeczności takich jak gmina czy wieś i w efekcie skorygowanie własnych, często stereotypowych opinii, czy wręcz przesądów na temat kraju sąsiada. Niekwestionowaną zaletą wymiany dla uczniów polskich jest też oczywiście sprawdzenie swoich umiejętności językowych w naturalnych sytuacjach i zdobywanie motywacji do dalszej, intensywnej nauki języka. Co jednak najważniejsze, podczas każdego spotkania powstają osobiste więzi, często nawiązują się przyjaźnie, kontakty utrzymywane są też przez internet. Dziękujemy bardzo wszystkim osobom, które w jakikolwiek sposób przyczyniły się do tego, aby pobyt uczniów szkoły niemieckiej był tak bogaty w przeżycia i wrażenia. Wymiana uczniowska z Haan wspierana jest finansowo przez Polsko-Niemiecką Współpracę Młodzieży z siedzibą w Warszawie. Co dla polskich i niemieckich uczniów stanowi sens spotkań w ramach wymiany międzyszkolnej przedstawiają następujące przykłady: • rozumienie ludzi i odkrywanie cech wspólnych dzięki osobistym spotkaniom i rozmowom • troska o porozumienie i pojednanie oraz doświadczanie pozytywnych skutków tego we własnym życiu w pokoju i wolności • wspólne przeżywanie radości • uczenie się bycia dobrym gospodarzem i/lub przyjemnym gościem • poszukiwanie i znajdowanie zrozumienia • doświadczanie międzyludzkiego znaczenia sztuki współodczuwania (empatii) oraz partnerstwa • doświadczanie i uczenie się szacunku, respektu, dowartościowania • polepszanie szans swojego życia i pracy • zdobywanie kompetencji międzykulturowych i międzynarodowych. Informacja: ZSO Chałupki Recepta na dobrą zabawę Owsiszcze ›› W ramach realizacji zadań z zakresu profilaktyki i rozwiązywania problemów alkoholowych zorganizowano 9 listopada br. w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Owsiszczach imprezę pod hasłem „Wieczorne zabawy z rodzicami”. Na program spotkania złożyły się: występy dzieci przedszkolnych i szkolnych w programie artystycznym, pogadanka dla rodziców przeprowadzona przez panią psycholog Iwonę Jasiak, której tematem było: „Jak ważne są wspólne zabawy z dziećmi”. Był także poczęstunek dla dzieci i rodziców, oraz konkurs „ Mistrz gier planszowych”, w którym dzieci rywalizowały z rodzicami. W tym celu zakupiono wiele różnorodnych gier planszowych oraz dydaktycznych, zaś dyplomy dla zwy- cięzców zaprojektowali i wykonali uczniowie klasy III. Coraz częściej słyszymy o promowaniu zdrowego stylu życia bez używek. A, że nadchodzą długie jesienno-zimowe wieczory sprzyjające wspólnemu spędzaniu czasu w domu, chcieliśmy pokazać jak robić to atrakcyjnie. Wspólna zabawa wymaga poświęcenia dziecku czasu ze strony zapracowanych rodziców, ale sprawia, że więzy rodzinne są naprawdę silniejsze. Każda postać opieki rodzicielskiej jest potrzebna po to, aby ustrzec pociechy przed patologiczną formą spędzania wolnego czasu. Zabawa z rodzicami ważna jest również dla zdrowia. Pozwala wypocząć, odstresować się od problemów dnia codziennego, zregenerować siły, zaczerpnąć energii do dalszej pracy. Zdrowa rywalizacja uczniów w czasie zabaw sprawiła, że nauczyciele postanowili nagrodzić dyplomami wszystkie dzieci. Ich opinie, że było „fajnie”, „super” – potwierdza słuszność zorganizowania imprezy oraz świadczy o celowości kontynuowania przez rodziców wspólnych, wieczornych zabaw . Nad całością spotkania czuwali nauczyciele ZSP w Owsiszczach, którzy zaabsorbowani grą uczestników, zapomnieli zrobić pamiątkowych zdjęć. Całe przedsięwzięcie finansowane było ze środków przyznanych przez Gminną Komisję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Krzyżanowicach, za które serdecznie dziękujemy! Informacja: ZSP Owsiszcze « Oświata i kultura « 13 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Jak kosmetyki pomagają Turniej wiedzy w nauce języków obcych? o ruchu drogowym Krzyżanowice ›› W pierwszą środę października obchodziliśmy Europejski Dzień Języków w Zespole Szkół Ogólnokształcących w Krzyżanowicach. Pierwsza część naszego spotkania poświęcona została historii Unii Europejskiej. Kasia i Wiktor z pomocą pani Anny Bindacz, nauczycielki historii i wosu w naszej szkole, przypomnieli nam wszystkim genezę powstania Unii Europejskiej, jej cele, symbole oraz rolę Polski w procesie integracji europejskiej. Szkolny zespół wokalny przy akompaniamencie pana Leonarda Fulneczka zaprezentował „Odę do Radości” w trzech językach: niemieckim, angielskim i polskim. Nie zabrakło również wzmianki o polskim przewodnictwie w Unii Europejskiej (od 1 lipca 2011 roku). W części rozrywkowej uczniowie naszej szkoły po raz kolejny udowodnili, że znajomość języków obcych to bardzo przydatna umiejętność. Najstarsi koledzy i koleżanki z klas III Gimnazjum w popisowym stylu odegrali zabawne scenki z życia wzięte, w których językowe umiejętności okazują się bezcenne. Warto więc czasami zagłębić się w lekturę angielskiego opisu sposobu użycia na markowym fluidzie przed nałożeniem makijażu (wspaniała charakteryzacja Ewy i Natalii), przewertować słownik podczas „chatu” z nieznajomym ze Stanów, czy odświeżyć niemiecki przed podrywem na plaży na Majorce. Angliści i germaniści dziękują wszystkim zainteresowanym za pomoc i współpracę. Informacja: ZSO Krzyżanowice Dnia 19 września 2011 r. w Wypożyczalni i Czytelni Oświatowo- Naukowej Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej im. R. Kincla w Raciborzu odbył się Turniej wiedzy o ruchu drogowym. Turniej zorganizowany został w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu oraz Europejskiego Dnia bez Samochodu i był adresowany do uczniów klas IV-VI szkół podstawowych i gimnazjalnych w mieście Racibórz i powiecie raciborskim. Celem turnieju było: Żeby Polska Rycerze była Polską i białogłowy Zabełków ›› 10 listopada w Szkole Podstawowej w Zabełkowie odbył się uroczysty apel z okazji Święta Odzyskania Niepodległości przygotowany przez uczniów klasy V wraz z wychowawcą Weroniką Ramik. Uczniowie słowem i piosenką uczcili pamięć walczących o wyzwolenie naszego kraju. Przedstawione zostały najważniejsze wydarzenia z okresu zaborów oraz heroiczna postawa Polaków. W tygodniu poprzedzającym to ważne narodowe święto podczas lekcji wychowawczych ucz- niowie wraz z nauczycielami przygotowali biało-czerwone kotyliony. Szkoła włączyła się w ten sposób w akcję rozpoczętą przez prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego, który zaprosił wszystkich uczniów i nauczycieli w naszym kraju do radosnego świętowania Dnia Niepodległości. Uczniowie przypinając na znak jedności i patriotyzmu kotylion w naszych narodowych barwach, mogli poczuć radość i dumę z bycia Polakiem. Informacja: SP Zabełków - działanie na rzecz poprawy stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego, - popularyzowanie przepisów i zasad bezpiecznego poruszania się na drogach, - kształtowanie partnerskich zachowań wobec innych uczestników ruchu, - popularyzowanie roweru jako środka transportu, a także rekreacji i sportu wśród uczniów szkół podstawowych i gimnazjalnych miasta Racibórz i powiatu raciborskiego. W jury konkursu zasiedli: aspirant sztabowy Grzegorz Mederski oraz aspirant Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu, chorąży Daniel Bartusik ze Straży Granicznej, przedstawiciel Polskiego Związku Motorowego w Raciborzu Andrzej Kozak oraz Anna Ligacz, kierownik Wypożyczalni i Czytelni Oświatowo-Naukowej. Wśród wielu uczestników biorących udział w rywalizacjach turniejowych znaleźli się uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Krzyżanowicach. Jednym z nich był Paweł Gołąbek, uczeń III klasy gimnazjum, który zajął III miejsce w kategorii klas gimnazjalnych powiatu raciborskiego. W kategorii gimnazjów wystartowało 20 uczniów z 7 szkół, z terenu Raciborza oraz powiatu (Grzegorzowice, Kornowac, Krzyżanowice, Kuźnia Raciborska). Informacja: ZSO Krzyżanowice ������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������ ������������������������� �������� ������������� ������������� ������������ ����������������� ���������� ������������ ���������� �!�"#�$%�&'()*(*&))�( ������������������������������� ����!���"�#� $�$���%�&��������'���(����&)�$�$���%�&��*&)+��� reklama W gronie rodzinnym i wśród przyjaciół 14. rocznicę istnienia świętowali rycerze Załogi Grodu Raciborskiego. W południe w kościele parafialnym w Tworkowie uczestniczyli we mszy świętej odprawionej w ich intencji, a po południu w domu spotkań DFK w Bieńkowicach wspólnie biesiadowali. Na swoje święto bractwo zaprosiło za- przyjaźnioną Konfraternię Rycerską Sua Sponte z Pszczyny. Widzowie mogli także podziwiać walki rycerskie na miecze i topory oraz uczestniczyć w grach plebejskich i poczęstować się domowym jadłem przygotowanym przez nadobne białogłowy. (tb) 14 » Reklama » » Krzyżanowickie Gminne Wieści reklama �������������� ������������������������ ������������������� reklama ������ �!����� �������������������� �����������������������������"�#�� całodobowo Andrzej Bulenda tel. 032 419 63 35, tel. kom. 0 692 753 998 Kwiaciarnia KRYSTYNA Tworków ul. Raciborska 3 e-mail: [email protected] Zespół muzyczny Bogaty wybór trumien – ceny producenta Najtańsza usługa w naszym regionie karawan, tragarze, kwiaty (wesela, zabawy, itp.) poszukuje gitarzysty lub klawiszowca. KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE Kontakt pod numerem 790 228 455 (palmy, wiązanki, wieńce) Międzynarodowy przewóz zwłok Uwaga! Możliwość wypłaty zasiłku pogrzebowego reklama Kompleksowe Usługi Pogrzebowe Gerard Pientka 47-480 Żerdziny ul. Powstańców Śl. 48 tel. 32 419 83 49, 602 115 104, 692 377 976 Oferujemy: Kontakt całodobowy - trumny - produkcja własna - żałobnicy - pełna obsługa pogrzebu - kwiaty - transport zmarłych w kraju i za granicą - na życzenie rozliczamy zasiłek pogrzebowy Usługi świadczymy całodobowo Filip Pientka Tworków ul. Długa 3 tel. 32 419 61 86 503 519 295 Hubert Kasza Tworków ul. Główna 47 tel. 32 419 63 24 609 263 071 25 lat doświadczenia w branży pogrzebowej « Sport i rekreacja « 15 » Krzyżanowickie Gminne Wieści Turniej tenisa stołowego Bolesław ›› Dwa dni trwał turniej tenisa stołowego w świetlicy w Bolesławiu. 7 listopada mecze rozegrali zawodnicy w kategorii do lat dziewięciu. Wśród chłopców pierwsze miejsce wywalczył Marcin Maisik, drugie Patryk Fichna, a trzecie Daniel Herzog. Z dziewcząt złoty medal zdobyła Kinga Zisch, srebrny Agnieszka Herzog, brązowy Aleksandra Złoty. Zwycięzcy zawodnicy w tej kategorii wiekowej, zarówno dziewczynki jak i chłopcy, to reprezentanci Bolesławia. 8 listopada do rozgrywek przystąpili zawodnicy nieco starsi i dorośli. W kategorii wiekowej 10-13 lat swoich rywali pokonał Damian Piszczan z Bolesławia zdobywając medal złoty, na srebrny zasłużył Kamil Cimała z Chałupek. Także z Chałupek jest zdobywca medalu brązowego – Kevin Blokesz. Kolejna kategoria zawodników to gimnazjaliści. Wśród chłopców tryumfował Marcin Ćwik z Nowej Wioski, drugi był Szymon Kempa z Krzyżanowic, trzeci Adrian Paskuda z Chałupek. Spośród dziewcząt najlepsza była i na złoty medal zasłużyła Sabina Adamiec z Nowej Wioski. Srebrny medal zdobyła Maria Malura z Bolesławia, brązowy Natalia Jęczmionka z Krzyżanowic. W rozgrywkach tenisa stołowego wzięli udział także seniorzy i seniorki. Wśród panów bezapelacyjne zwyciężył Konrad Bartosz z Bolesławia, drugie miejsce zajął Aleksander Abramczyk z Rudyszwałdu, zaś trzecie Wojciech Śliwa z Chałupek, który reprezentował świetlicę w Rudyszwałdzie. W kategorii seniorek zmierzyły się kierowniczki wiejskich świetlic. Tu tryumfowała Zofia Z bibliotecznej PISANE PRZEZ ŻYCIE KRÓLOWA NOOR AUTOBIOGRAFIA Autobiografia królowej Noor to opowieść o życiu szczęśliwym, a przy tym bardzo nieoczekiwanym. To opowieść wielkiej miłości żony zmarłego w 1999 roku króla Jordanii Husajna. Miłość ta rozwijała się na tle burzliwych wydarzeń politycznych ostatnich 30 lat na Bliskim Wschodzie. Jako towarzyszka życia przywódcy cieszącego się uznaniem całego świata, który uczynił wiele dobrego na rzecz pokoju w rozdartym nieustannymi wojnami rejonie świata. Uczestniczyła w wielu międzynarodowych wydarzeniach i spotkaniach. Dzięki temu w książce znajdziemy portrety wielu sławnych polityków – Elżbiety II, prezydenta Cartera, Reagana czy Saddama Husajna. HONG YING – CÓRKA RZEKI To pasjonująca autobiografia Chinki, która urodziła się w latach 60. ubiegłego wieku, po wielkiej klęsce głodu. Dorastała w nadbrzeżnych slumsach. półki Ciasnych, przeludnionych i pozbawionych elementarnych wygód. Uczyła się na pamięć cytatów z myśli przewodniczącego Mao. Zmiany w jej życiu nastąpiły gdy ukończyła 18 lat, a największym przełomem w jej życiu było spotkanie z nauczycielem historii. To on zapoznał ją z mechanizmami życia społecznego. Książka pokazuje, że człowiek o rozbudzonej świadomości może odmienić własny los. CARL GLENYS W TWOICH RĘKACH To prawdziwa, wzruszająca opowieść matki o zmaganiach z chorobą i niespodziewanym kalectwem ukochanego syna. Jak błyskawicznie i nieodwracalnie odmienia się los i jak trudne wyzwania stawia przed nami życie. Nade wszystko jednak jest to historia o wielkiej miłości, wielkiej nadziei i wierze w ludzi i w siłę niesionej przez nich bezinteresownej pomocy. KAREN MCMILLAN NIEZŁOMNY DUCH Autorka ukazuje historie dwudziestu zwykłych ludzi, w wieku od 2 do 80 lat, ich rodzin, znajdujących się w różnych sytuacjach życiowych. To wzruszające świa- Z woleja! Lukoszek (świetlica w Nowej Wiosce), drugie miejsce zajęła Małgorzata Tomas (świetlica w Chałupkach), trzecie Joanna Nieszporek (świetlica w Krzyżanowicach). Gminny Turniej Tenisa Stołowego zorganizowała świetlica w Bolesławiu, a poza gospoJak co roku na koniec rundy darzami w rozgrywkach wzięli jesiennej podsumujmy wyniki udział reprezentanci świetlic naszych drużyn w rozgrywkach z Krzyżanowic, Chałupek, Ru- o mistrzowskie punkty. Jakie dyszwałdu i Nowej Wioski. Dy- miejsca w tabelach poszczególplomy i medale dla zwycięzców nych klas rozgrywkowych zajęły i drobne upominki dla wszyst- drużyny naszej gminy. LKS Krzyżanowice, grający kich uczestników turnieju ufundowano dzięki środkom finanso- w klasie okręgowej ŚlZPN Kawym przyznanym przez Gmin- towice po serii dwunastu meczy ną Komisję Rozwiązywania bez porażki (10 zwycięstw i 2 reProblemów Alkoholowych. Do misy) z bilansem 32 pkt uplasonagród dołożyło się także miej- wał się na 2 miejscu w tabeli. scowe Koło DFK. Na szczeblu Podokręgu Ra(tb) cibórz drużyna LKS Tworków, występująca w klasie A po serii porażek w końcówce rundy ze zdobyczą 24 pkt (7 zwycięstw i 3 remisy) zajmuje w tabeli 5 miejsce. W klasie B najlepiej spisuje się drużyna LKS Chałupki, która ze zdobyczą 31 pkt usadowiła się na 4 miejscu. Ze zdobyczą 20 pkt na miejscu 7 plasuje się LKS Zabełków, zaś 11 miejsce i zdobytych 17 pkt to dorobek LKS Bieńkowice. Dobrze radzi sobie drużyna LKS Owsiszcze występująca w klasie C, która z dorobkiem 21 pkt jest wiceliderem, a LKS Bolesław z 13 pkt zajmuje 4 miejsce. Z drużyn młodzieżowych grająca w okręgowej lidze juniorów LKS Krzyżanowice z kom- dectwo siły ludzkiego ducha w obliczu choroby nowotworowej. To prawdziwe historie ludzi, którzy przeżyli raka oraz tych, którzy na niego umierają. Wypowiedzi osób, które straciły bliską osobę z powodu raka. To wypowiedzi pracowników hospicjum, onkologa czy psychologa. To pocieszenie i cenna pomoc dla wszystkich, którzy muszą stawić czoła chorobie nowotworowej. SAIRA AHMED ZHAŃBIONA Historia dziewczyny wychowywanej na przykładną muzułmankę, posłuszną córkę, siostrę i żonę. Była zmuszona do złamania wszelkich zasad, po to by przeżyć i pomóc rodzicom w wypełnianiu ich zobowiązań wobec dalszej rodziny. Jest to opowieść o pokoleniu, które zostało poddane wpływom dwóch fundamentalnie przeciwstawnych kultur. To historia dziewczyny, która – podobnie jak wiele innych – musiała dokonywać trudnych wyborów i nie zawsze szła właściwą drogą. W pewnym momencie życia musi zdecydować, czy żyć tak, jak chcieliby tego mężczyźni z jej rodziny, czy też postarać się znaleźć w sobie wystarczająco dużo odwagi i siły, żeby stać się kobietą niezależną. Agnieszka Winiarczyk pletem 33 punktów lideruje w swojej grupie. Druga drużyna LKS Krzyżanowice, występująca w grupie A juniorów z 11 pkt zajmuje 10 miejsce. W grupie B LKS Tworków z 24 pkt jest na miejscu 1, zaś na 6 zakończył rundę LKS Zabełków. Z drużyn juniorów młodszych LKS Chałupki zajmuje 11 miejsce ze zdobyczą 9 pkt, LKS Bieńkowice 13 miejsce i 7 pkt, LKS Owsiszcze 14 miejsce i 3 pkt. W grupie trampkarzy starszych na miejscu 8 ze zdobyczą 9 pkt znajduje się LKS Zabełków, LKS Krzyżanowice 7 pkt i 9 miejsce. Wśród drużyn grających w grupie trampkarzy młodszych znajduje się jeden przedstawiciel naszej gminy, a to LKS Tworków który z 12 pkt zajmuje 3 miejsce. Dwie nasze drużyny grające w grupie orlików, LKS Tworków i LKS Chałupki zajmują miejsca: Tworków 2 i 23 pkt, Chałupki natomiast miejsce 5 punktów 12. Tak pokrótce przedstawia się sytuacja naszych drużyn po rundzie jesiennej sezonu 2011/2012. Jan Kubik 85. Urodziny Kubusia Puchatka Krzyżanowice ›› Tradycyjnie już w październiku Gminną Bibliotekę Publiczną w Krzyżanowicach odwiedza Kubuś Puchatek, aby właśnie u nas obchodzić swoje już 85. Urodziny. Tego roku spotkanie urodzinowe odbyło się 28 października. Na urodziny przybyły dzieci klas I, II i III Szkoły Podstawowej w Owsiszczach z panią dyrektor Brygidą Hanzlik. Jak przystało na urodziny, każde dziecko przygotowało dla Kubusia prezent. Na początek wspólnie odśpiewaliśmy „Sto lat”. Dzieci przygotowały wspaniałe występy, samodzielnie na- pisane życzenia na kolorowych laurkach i pięknie wykonane podobizny Kubusia Puchatka z masy gipsowej. Kubuś otrzymał także piękny urodzinowy album upamiętniający ten dzień, wykonany przez dzieci. Nie zabrakło również poczęstunku w ramach podziękowania od Kubusia dla dzieci. Były ciasteczka i soczki. Nie obyło się także bez pamiątkowych zdjęć. Wieczór upłynął w miłej i ciepłej atmosferze. Pożegnaliśmy się z Kubusiem, ale tylko na rok, bo obiecał że znowu odwiedzi Bibliotekę w Krzyżanowicach. Agnieszka Winiarczyk 16 » Rozmaitości » » Krzyżanowickie Gminne Wieści O życiu na pograniczu Tak łod łońskigo roku chodzi mi fort po głowie, coch tu usłyszała: – pogmatwane som losy Ślązoków – a jo bych tak po naszymu pedziała: – pomatlane były losy Ślązoków nie jeno skuli wojny, ale i roboty, przocio. Pomatlane je nieroz życi człowieka: nie zawsze zrobi się, co się chciało, dojedzie, kaj się planowało, przijedzie spadki, jak się miarkowało. Niech ta moja skromno godka o pomatlanym życiu na pograniczu bydzie ku pamięci tych, co w roztomańtych katastrofach zginyli, a przeca chcieli wyjechać na krótko, bo wiedzieli, że wszyndzi dobrze, a doma najlepszy. Powtórza za poetką: „Minuta ciszy po umarłych czasem do późnej nocy trwa”. Najbardzi pomatlane były losy Ślązokow na pograniczu. Tu żyło sie inakszy. Przy granicy wieś przechodziła z rąk do rąk: sprzedowali, kupowali, dowali w zastaw. I tak było z Zabełkowym – to należał do Państewka Bogumińskigo, to do Księstwa Raciborskigo. Ja, było i tak, że poł wsi należoło do kościoła w Rudyszwołdzie, a poł do parafii w Boguminie, a po wojnach pruskich do parafii w Godowie. No, ale bliży było do kościoła w Gorzicach i tam chodzili bez Odra, a mostu nie było. I wjycie, co się roz stało? Jechało weseli. Jedyn woz piyknie przistrojony uż boł na pojszodku rzyki, jak woda naroz zaczła sie dźwigać. Ci co zostali na brzygu, łobstoli, a tamte boroki wszyjscy sie potopiyli. Dzisio stoi tam krzyż. Zmieniały sie granice, miana wsi. Po wojnie jak prościyli te granice, jedyn chłop, poszeł spać w Polsce, a rano obudziył się w Czechach, bo bez noc granice przestawiyli. A w familiji mojigo chłopa wszyscy urodzili sie w jednej chałupie, a jedyn w metryce mo Zabelkau, drugi Schurgesdorf, a trzeci Ruderswald II. Wojny nieroz matlały życi Krzyżanowickie Gminne Wieści Magazyn informacyjno-reklamowy Gminy Krzyżanowice ISSN 1898-6242 Wydawca: Urząd Gminy Krzyżanowice ul. Główna 5, 47-450 Krzyżanowice, e-mail: [email protected], tel: +48 32/4194050 wew. 131 Redaktor naczelny: Teresa Banet Druk: PolskaPresse Nakład: 4.000 egz. Skład: Fabryka Informacji s.c. Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych materiałów i zmiany tytułów oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam, a także nie zwraca materiałów niezamówionych. ludziom, wygnały borokow i na drugi koniec świata. Wjycie, że grob zabełkowika z 1894r. to aż w Afryce je. A bez powstani to orgesze zamiast opy, kiery uciykł do pola, to oma mojigo chłopa zabiyli, jak ciepli granat do sieni. Bez drugo wojna Ślązoki musieli służyć w wermachcie. Teść pod na froncie, a mój ojciec, jak front stoł pod Rybnikiem, bezmała kańś sie zawieruszył – dzięka Bogu! – bo jo by tu dzisio przed wami nie stoła. A wiycie, że wojna dlo zabełkowików nie skończyła się 9 moja 1945 r., ja, bo potym wlyźli tu Czechy. Kozali sie czeski fany wywieszać! Ale Ślązok nie głupi, a szporowliwy! Na polsko fana przyszyli niebiesko łatka i uż mieli fana uniwersalno – z jednej strony czesko z drugi polsko. Roztomańcie to bywało. Ludzie tu downij jak i teraz wyjeżdżali za robotom, ale przy granicy handlowało sie dycko, bo jak sie miyszko tak blisko granicy, żebyś kamiyniym przeciep, to szmugel – wymiana towarowa – musi być. Bez zabełkowski doły i po płyciznach Odry towor szoł w jedna i w drugo strona. A w sąsiednim Rudyszwołdzie to towor bez płot przeciepowali, w jedna strona furgały szpek, worszt, a w drugo botki, korzynie i insze wieca. No, żeby towaru nie przepłacać, trza kombinować! Powiym krotko, u nas było tak. Do Bogumina jechało nas trzech na dwóch kołach. Nazod jechało nas trzech na trzech kołach – używanych! – bo to nowe nom się kajś sie umarasiyło na czeskij polnej ceście. Jak my kiejś do Czech jeździli po wszystko, tak tera w Zabełkowie je torg podle Czechow. Cyny w koronach! A handlyrki jedna przez drugo wołajom: – Podte honym, lewne brambory, zeli! A Czechy chodzom od jednego do drugiego stoiska i pytajom: – A kolik to stoi? A to mate drahe! Odra po prowdzie je dali granicom, ale na rzyce ni ma żodnej liny i na moście czetnicy nie stojom. Kaczki i fazany przefurgujom bez paszportu. To Czechy, to Poloki po rzyce kajakami pływajom, rybiorzom wędki matlajom. Tu od downa na pograniczu spotykali sie Niemcy, Czechy, Słowaki z Polokami. Po somsiedzku nie czuje sie granic! reklama Na koncert Beethovena i Liszta do naszej gminy przyjeżdżają z Czech, Węgier i Niemiec, wszyscy po swojemu „Oda do radości” śpiywajom. A, że tak pjyknie idzie wyśpjywać „Ojcze nasz”, jak na Międzynarodowym Przeglądzie Chórów Pogranicza, toch nie wiedziała. Tu czuje się wielokulturowość! I jo, choć na gwałt chciałach robić blisko moji wielkij śląskij familiji, dychać jastrzymbskim, grubskim luftym, ocłach się w Zabełkowie nad Odrą. I tu czuja sie dobrze! Podle matryki wziynach se Nimca, choć mój chłop godo, że ni ma żodyn Nimiec ino Ślońzok. I choć do Jastrzymbio ciągnie mie jak boczonia do gniozda, bo tam żech sie urodziła i tam po pjyknych laskach – sosince, złotnicach, pochwatnioku za dziecka lotała bez starości, bo Opatrzność Boża z jastrzymbskigo kościoła fort pozor na mie dowała, to dzisio ciyngym od nowa poznowom nadodrzańsko krajina. I choć co kraj to obyczaj, i wszyndzi som ludzie i ludziska, to kożdy może znojść miejsce na swoji gniazdo. Jo znoidła go w Zabełkowie, kaj woda w rzyce szuści, plusko, bulko, to jak strzybno szlajfa miyni sie w słońcu! Kaj ludzie radzi sie ze sobom spotykają. A jak zjadom sie na jaki jubileusz, jak łoni na 60 – lecie świetlicy, to idom śpiewki po polsku, czesku, niemiecku: to „Szła dzieweczka” to „Aż budom troupety” to „O tanen baum”! A na końcu zabełkowski hymn „Kochajmy bracia się, kochajmy się na wzajem, kochajmy bracia się Zabełków będzie rajem”… I jo kieś dziołcha zza wody dostałach najwiynkszo nagroda, jak żech usłyszała: „Na dyć my momy pani za swoja”. Do nich też kronika żech napisała, bo wiym, że człowiek je tela wort, co zrobi dlo drugigo. I tak se myśla, że jak zabełkowiki na tej ziemi, choć im rzyka pola kradnie, ciągle trwają, tak i jo do końca tu zostana, kaj moja rodzina, szkoła dziękując Bogu za kożdy dziyń, za promyczki słońca, śpiew słowika i te kule kiere mi Pon Boczek pod nogi kłod. Życza wom, żeby kożde miejsca były dlo was rajem. I godom wom, że od Ślązoków, a najbardzi od tych na pograniczu trza sie uczyć tolerancyji. ♦ Agnieszka Drobna Myśl To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia. Paul Holbach Uśmiechnij się Bóg do Adama: Adam daj żebro. - Nie dam - powiedział Adam. - Adam, no daj żebro. - Nie, nie dam. - No Adam proszę, daj żebro. - Nie, nie dam. Mam złe przeczucie. Przychodzi do sklepu facet i prosi o dobre wino na 30 rocznicę ślubu. Sprzedawca patrzy na półki, potem na klienta i pyta: Szanowny pan chce świętować czy zapomnieć? Po miłym obiedzie dwie pary wstają od stołu. Kobiety poszły do kuchni, a mężczyźni do pokoju gościnnego. Jeden mówi do drugiego: - Myślę, że to wspaniale, że cały czas mówisz do swojej żony „słoneczko”, „dzióbku”, „cukiereczku”. Ten na to: -Prawdę mówiąc, cztery lata temu zapomniałem, jak ma na imię. Kobieta po śmierci trafia do nieba i natychmiast rozpoczyna poszukiwania swego męża. Święty Piotr sprawdza w kartotece ale w rubrykach: normalni, błogosławieni, święci nie ma nazwiska poszukiwanego. Podejrzewając najgorsze, czyli zsyłkę do konkurencji, św. Piotr pyta ze współczuciem: - A ile lat byliście Państwo małżeństwem? - Ponad 50 lat! Odpowiada żona pochlipując. - To trzeba było od razu tak mówić! - uradowany Piotr podrywa się do kartoteki. - Z pewnością znajdziemy go w dziale „męczennicy”! Kowalski siedzi na kozetce u psychoanalityka . - Panie doktorze, wydaje mi się, że u nas w lodówce ktoś mieszka. - Dlaczego pan tak sądzi? - Bo żona nosi tam jedzenie. reklama Liczba miesiąca 34 pary małżeńskie z naszej gminy obchodziły w tym roku Złote Gody