czytaj więcej
Transkrypt
czytaj więcej
MARZEC 2016 ZMIANA KOMUNIKACJA OUTPLACEMENT LIDERZY i TALENTY MULTIMEDIA Biznes się zmienia, zmieniaj się i ty W wielu dużych firmach we wszechobecnym pośpiechu obserwuję dominację „dostarczania” szkoleń nad budowaniem kultury organizacji „uczącej się”. Potwierdza to raport CIPD o roli Learning & Development. Mniejszość respondentów postrzega rolę L&D jako zespołu budującego kulturę uczenia się, a przecież powinno być odwrotnie. Jak to zmienić? Jak budować most między HR-em a biznesem? Może za radą S.R.Covey’a proaktywnie i z wizją końca? W jednej z międzynarodowych firm L&D Manager uczestniczy w większości istotnych spotkań biznesowych transformując je w warsztaty, włączając do udziału wszystkich uczestników. Rezultat jest taki, że spotkania przestają być jednokierunkową komunikacją, nieefektywnym „slajdowiskiem”, a stają się miejscem ścierania się racji i kreowania rozwiązań. Takie podejście wdraża też w pracy ze swoimi zespołami w całej organizacji. Co ważne, L&D Manager jest przez to bardzo blisko kluczowych ludzi i lepiej rozumie główne strategie biznesu. Obserwując zachowania uczestników gromadzi informacje, na podstawie których proponuje i wdraża adekwatne programy rozwojowe dla wyróżniających się Talentów. Raport Deloitte Talent Edge 2020 prognozuje, że w nadchodzącym czasie - a wtedy na rynku pracy będzie królować pokolenie Y i Z, niezwykle ceniące sobie możliwość rozwoju - największa walka odbędzie się o zatrzymanie najlepszych, a przecież o to właśnie nam przede wszystkim chodzi... Andrzej Starzyński Senior Coach & Mentor Lee Hecht Harrison DBM By nie być posądzonym o dyskryminację Agnieszka Stegenka konsultantka kariery Lee Hecht Harrison DBM Większość rekruterów wie, że pytanie o sprawy prywatne jest niezgodne z prawem. Ale nawet jak nie pytamy, to często zdarza się, że sami kandydaci prowokują takie tematy. To duża pokusa, bo przecież zależy nam, aby o kandydacie dowiedzieć się jak najwięcej. Zapewne wszystko będzie ok, gdy finalnie zatrudnimy daną osobę. Gdy jednak przegra, przyczyn może szukać właśnie w osobistych wątkach, które padły w trakcie rozmowy z nami. Tym samym przyjazna konwersacja o rodzinnych planach, sukcesach dzieci, wakacjach nad Balatonem czy działce rodziców może zakończyć się za jakiś czas sądowym oskarżeniem o dyskryminację lub w najlepszym przypadku rozgoryczeniem kandydata, który będzie źle postrzegał nas i firmę. Z mojego doświadczenia wynika, że kandydaci sami bardzo chętnie rozpoczynają rozmowę o tematach prywatnych. Wystarczy, że pojawi się pytanie o pasje i bardzo często można usłyszeć o rodzinie i dzieciach. Problem polega na tym, że kandydaci nie do końca uświadamiają sobie, że sami poruszają wątki, które uważają za kontrowersyjne i że mogliby odpowiedzieć odnosząc się np. do swoich pasji sportowych czy lektur. Co my możemy w takiej sytuacji zrobić? Nie drążyć i nie pogłębiać tematu. Można też zadając pytanie np. o wspomniane pasje wyjaśnić intencje, choć tu niedaleka droga do tłumaczenia się… Drugi kłopot to ten realnie związany z wątpliwościami pracodawcy, jak dana osoba odnajdzie się w sytuacji zmiany np. przy relokacji i czy nie okaże się, że ze względów osobistych kandydat nie wycofa się z procesu lub nie zrezygnuje po pół roku. W takiej sytuacji warto skoncentrować się na aspekcie praktycznym, a nie osobistym. Czyli pytać np. o to, czy planuje Pani przeprowadzkę, a nie, co na to „druga połowa”. Power Point bez fajerwerków Ile wysiłku i samozaparcia potrzeba, aby komunikując trudną zmianę nie przeszarżować z hurra optymizmem i marketingowymi hasłami najlepiej wiedzą menedżerowie, którym przyszło przeprowadzić taki proces. Z jednej strony wzburzeni i źli na wszystko pracownicy, z drugiej prezes, który z perspektywy Zarządu widzi już tylko dalekosiężne, pozytywne efekty zmiany. Wyzwanie niełatwe, a jeśli w procesie komunikacji pojawi się jeszcze prezentacja Power Point, to sprawa się komplikuje. O stonowany ton i nie eskalowanie emocji trudno bowiem w „standardowym” przekazie: w listach, komunikatach, mailach, rozmowach. W przypadku pokazu slajdów okazuje się to jeszcze trudniejsze, bo PPT zachęca do atrakcyjnego przekazu. Często już same firmowe layouty zawierają wymyślne czcionki i tryskające kolorami top’y i bottom’y. Zazwyczaj świetnie sprawdzają się one przy komunikowaniu nowej kampanii reklamowej lub kolejnego dużego kontraktu. Natomiast gdy tniemy pensje przechodząc na system premiowy, handlowcom dokładamy nowe regiony, a dział księgowości czeka outsourcing, wtedy ryzyko nieprzystawalności nastrojów pracowników do formy przekazu znacznie rośnie. Zastosowane automatycznie ze schematu efekty przylotu lub powiększenia napisów „redukcje” czy „odprawy” w skrajnych przypadkach mogą być odebrane jako cynizm ze strony menedżmentu. Obronić mogą się natomiast te grafiki, które uwiarygadniają przekaz, np. wykresy pokazujące spadek sprzedaży czy presję cenową. Wiele firm słusznie koncentruje się też na tym, co najbardziej interesuje pracowników: co dla nich oznacza zmiana i jakie otrzymają wsparcie. Zwykle najważniejsze informacje udaje się zmieścić na 6-7 slajdach. Ich większa liczba powinna skłonić do ponownego przyjrzenia się prezentacji i refleksji, czy zakres prezentowanych treści jest rzeczywiście optymalny i czy nie będzie prowokował niepożądanych wątków, wątpliwości, pytań, a w efekcie emocji. Maciej Mianowski komunikacja trudnej zmiany Lee Hecht Harrison DBM MEDIA FLASH „Budowa relacji w organizacji” CEO P. Gniazdowski 2016 02 15 Zespoły, które zwracają większą uwagę na satysfakcję klienta zewnętrznego niż własnego prezesa, są bardziej zaangażowane, mniej skłonne do politykowania i wypracowują lepsze relacje – pisze w artykule o różnych rodzajach kultur organizacyjnych Paweł Gniazdowski, Country Head Lee Hecht Harrison DBM Polska. „Firmy częściej wspierają zwalnianych” Rzeczpospolita A. Błaszczak 2016 02 10 Jak zaznacza Katarzyna Pieciul z LHH DBM, samo dotarcie do ofert niewiele da, jeśli kandydat ma problemy z autoprezentacją podczas rozmów kwalifikacyjnych czy z nawiązywaniem kontaktów. Według niej tracący pracę specjaliści i menedżerowie coraz częściej sami zgłaszają pracodawcy chęć udziału w outplacemencie. Rozwój tych usług sprawił, że nie wstydzą się już korzystać z takiego wsparcia. „Manager do zadań specjalnych” Manager MBA D. Czerwińska 2016 01 01 W poszukiwaniu kolejnych zleceń najważniejsze są kontakty osobiste i rekomendacje. Interim manager z każdym kontraktem wyrabia sobie markę, którą musi potem promować w środowisku biznesowym - zauważa Magdalena Kołodkiewicz z Lee Hecht Harrison DBM Polska. TRANSITION&TALENT NEWSLETTER © Copyright Lee Hecht Harrison DBM. Wiadomość została wysłana przez Lee Hecht Harrison DBM. W związku z art. 10 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. nr 144 poz. 1204) informujemy, że wiadomość została przesłana na niniejszy adres zgodnie z wyrażoną przez Państwa zgodą. Zgoda na otrzymywanie niezamówionych informacji handlowych może być odwołana w każdym czasie poprzez wysłanie maila z adresu, którego użyto podczas definiowania subskrypcji z tytułem „rezygnacja” na adres [email protected]