TEKSTY PLOTYNA Rodzaje piękna i jego źródło 1. Piękna jest

Transkrypt

TEKSTY PLOTYNA Rodzaje piękna i jego źródło 1. Piękna jest
TEKSTY PLOTYNA
Rodzaje piękna i jego źródło
1. Piękna jest wiele w dziedzinie wzroku; jest też w dziedzinie słuchu, w zestawieniu
wyrazów i w całej muzyce (bo czymś pięknym są melodie i rytmy), ale także gdy wznosimy
się ponad sferę zmysłów, znajdujemy piękne zajęcia, postępki, stany, nauki i wreszcie
piękno cnót; a okaże się, czy jeszcze ponad tym jest coś pięknego. A co stanowi o tym, że
pewne ciała wydają się spojrzeniu piękne, a pewne dźwięki słuchowi, oraz że piękne jest
wszystko, co ma z duszą do czynienia? Czy przyczyna jest wszędzie jedna i ta sama, czy
też piękno jest czymś innym w ciele, a czymś innym gdzie indziej? Czy wszędzie jest to
jedno piękno, czy też różne piękna? Niektóre bowiem rzeczy nie są piękne we własnej
swej substancji, lecz dzięki udziałowi w czymś innym, tak właśnie jest z ciałami, podczas
gdy inne, jak cnota, są same przez się piękne. Jedno i to samo ciało raz wydaje się
piękne, a kiedy indziej nie - co innego jest więc być ciałem, a co innego być pięknem.
Cóż więc musi cechować ciało [aby uczynić je pięknym]? Co porusza wzrok, zwraca go na
siebie, przyciąga i cieszy go? Jeśli to ustalimy, to będzie to szczebel do rozważenia także
innego piękna. Otóż twierdzi się, rzec można, powszechnie, że o pięknie dla oczu stanowi
stosunek części do siebie i do całości, do którego przyłącza się jeszcze piękne
zabarwienie. Być pięknym to dla rzeczy widzialnych i dla wszystkich innych znaczy tyle, co
mieć w sobie proporcję i miarę. Dla tego, kto przyjmuje ten pogląd, nie może być piękno
proste, lecz z konieczności jedynie złożone. I całość może być piękna, podczas gdy jej
części nie są piękne same przez się, lecz tylko o tyle, że przyczyniają się do piękna
całości. Ale przecież jeśli całość jest piękna, to także i części, bo nie może się składać z
brzydkich części, lecz piękno musi przenikać wszystkie części.
Proporcja a blask
2. Toteż nawet na tym świecie piękno leży nie tyle w proporcji, ile w blasku, który w niej
prześwieca; bo ten blask jest godny miłości... Dlaczego posągi, które mają w sobie więcej
życia, są piękniejsze od innych, choćby tamte były bardziej proporcjonalne? I dlaczego
żywy człowiek, choć mniej piękny, jest piękniejszy od pięknego na obrazie? Dlatego że
musi być przedmiotem miłości. To zaś dlatego, że ma duszę. A ta jest piękniejsza, bo ma
lepszy kształt.
Dusza czyni data pięknymi.
3. Ostatecznie dusza jest tym, co również ciała, które nazywamy pięknymi, czyni takimi.
Jest bowiem czymś boskim i jakby cząstką piękna, przeto czegokolwiek się dotyka i nad
czym uzyskuje panowanie, to czyni pięknym, o ile to [czego się dotyka] może mieć udział
w pięknie.
4. Piękno, które jest w ciele, jest bezcielesne; ale ponieważ jest postrzegane przez zmysły,
zaliczamy je do rzeczy, które dotyczą ciała i są w nim.
Idea czyni ciała pięknymi
5. Cóż jest więc pięknem w ciałach? Istnieje piękno postrzegalne na pierwsze wejrzenie;
dusza je ujmuje i wyraża, gdy je poznaje i jakby poddaje się mu. Gdy zaś jej spojrzenie
pada na to, co brzydkie, wtedy odwraca się od tego; wzdryga się przed tym i odwraca, bo
brzydkie jej nie odpowiada, jest jej obce... Ale jakże jest możliwe podobieństwo rzeczy
pięknych stąd i tych, które są stamtąd?... A jeśli jest podobieństwo, to jakże mogą rzeczy
tamte i te być jednocześnie piękne? Dzieje się to, jak twierdzimy, przez udział w idei.
6. [Idea] gdy trafia na coś, co już jest jednolite, złożone z jednorodnych części, wtedy
całości udziela piękna; tak jest udzielane bądź przez sztukę, jak w wypadku domu, bądź
przyrodę, jak w przypadku poszczególnego kamienia.
Kształt wewnętrzny
1. Jak może architekt dostosować zewnętrzny dom do wewnętrznej idei domu i mówić, że
jest piękny? Tylko dzięki temu, że dom zewnętrzny, jeśli się abstrahuje od kamieni, jest
właśnie wewnętrzną ideą.
Brzydota
8. Brzydkie jest to, co nie zostało w pełni opanowane przez formę i pojęcie, bo
materia oparła się ukształtowaniu, które by całkowicie odpowiadało idei.
Tylko piękna dusza widzi piękno
9. Patrzący musi stać się pokrewny temu, na co patrzy, i musi stać się podobny do
tego, co ma kontemplować. Nigdy bowiem nie ujrzy słońca oko, które nie stało się
słoneczne. Żadna też dusza nie widzi piękna, która sama się nie stała piękną. Niech więc
najpierw każdy stanie się bogom podobny i piękny, kto chce oglądać bóstwo i piękno.
Sztuka poniżej przyrody
10. Sztuka jest wtórna w stosunku do przyrody; naśladując ją. wydaje jedynie słabe i
mętne jej obrazy, które mimo wszystkich maszyn, jakimi się posługuje, aby je wytworzyć,
są niewiele wartymi zabawkami.
Sztuka zwierciadłem idei
11. Dawni mędrcy, którzy chcąc uobecnić bogów wznosili świątynie i posągi, dobrze, jak
myślę, pojęli naturę wszechświata... Obrazowe przedstawienie rzeczy stwarza podstawę
do odbierania wpływu od swego wzoru, jest jak gdyby zwierciadłem zdolnym uchwycić
jego wygląd.
Naśladowanie w sztuce
12. Jeśli kto nie szanuje sztuk dlatego, że są naśladowaniem przyrody, to należy mu
powiedzieć po pierwsze, że przyroda sama naśladuje. Następnie, należy wiedzieć, że
sztuki nie naśladują po prostu rzeczy widzialnych, lecz sięgają do zasad stanowiących
źródło przyrody. A po trzecie, sztuki robią wiele same z siebie, bo jeśli jest gdzie brak, to
dodają, same bowiem w sobie mają piękno.
Twórczość w sztuce
13. Jeśli mowa o malowanym portrecie, to nie wzór zrobił ten portret, lecz zrobił go malarz.
14. Fidiasz wykonał swego Zeusa bez jakiegokolwiek zmysłowego wzoru. Pojął go takim,
jakim by był, gdyby zechciał ukazać się naszym oczom.
Dwa bloki kamienia
15. Przypuśćmy, że są dwa bloki kamienia leżące obok siebie, jeden nie ukształtowany,
nie tknięty przez sztukę i drugi, który przez nią stał się obrazem boga lub człowieka, może
Gracji lub Muzy, a jeśli obrazem człowieka, to nie byle jakiego, lecz zestawionego z
wszystkich ludzkich piękności. Kamień, któremu sztuka dała piękną formę, jest piękny nie
dlatego, że jest kamieniem, bo w takim razie piękny byłby i drugi kamień, lecz dla formy,
jaką nadała mu sztuka. Otóż forma ta tkwiła nie w materiale, lecz w umyśle artysty, i to już
zanim weszła w kamień. Tkwiła zaś w artyście nie dlatego, że posiadał oczy i ręce, lecz że
posiadał sztukę. Toteż piękno to w sztuce było znacznie większe. Nie przechodzi z niej w
kamień, lecz pozostaje w niej, a z niej powstaje inne, mniejsze; a i ono nie jest ani czyste,
ani takie, jakie by być mogło, jest pięknem o tyle tylko, o ile kamień posłuszny był sztuce.
Niepowtarzalność dzieła sztuki
16. Artysta nawet gdy wytwarza przedmioty podobne, musi jednakże ujmować każdy z
nich odmienną myślą, dzięki której zrobi rzecz inną wprowadzając pierwiastek odrębny do
przedmiotów podobnych.
Sztuka a rozumowanie
17. Również w sztukach rozumowanie występuje, gdy artysta jest zakłopotany;
póki trudności nie ma, sztuka panuje nad pracą.
Doczesność sztuki
18. Wszystkie sztuki naśladowcze, malarstwo i rzeźba, taniec i pantomima są z tego
świata, mają bowiem wzór zmysłowy, naśladują i przekształcają formy, ruchy i widzialne
proporcje; niesłusznie więc byłoby wywodzić je stamtąd, chyba że rozumem ludzkim.
Dwojakie działanie sztuki
19. Któż, kto ma muzykę w duszy, kontemplując harmonię duchowego świata, nie wzruszy
się harmonią dźwięków, które słyszy ucho? Lub czyż ten, kto zna się na geometrii i
liczbach, nie znajdzie radości w symmetrii, proporcji, ładzie, które może widzieć oczami?
Przecież nawet spośród tych, co patrzą na obrazy wykonane przez artystów, nie wszyscy
widzą to samo. A gdy w tym, co jest dane ich zmysłom, rozpoznają obraz czegoś ze
świata myśli, to wstrząsa nimi przypomnienie prawdziwego bytu. I dopiero z tego przeżycia
rodzi się miłość.
Sztuka a piękno
20. Złym artystą jest ten, który wytwarza brzydkie formy.
Klasyfikacja sztuk
21. Ze sztuk jedne wykonują dom czy inny wytwór i na tym poprzestają;
medycyna zaś, rolnictwo i tym podobne sztuki są usługowe i pomagają tworom natury, aby
te były zgodne z naturą; a retoryka, muzyka i wszelkie w ogóle działanie na dusze ludzkie
dokonywa zmian, wiodąc dusze ku lepszemu lub gorszemu.
22. Ze sztuk l) jedne są naśladowcze, jak malarstwo i rzeźbiarstwo, taniec i pantomima... i
muzyka, która cała skierowuje myśl na harmonię i rytm... 2) inne sposobami właściwymi
sztuce wytwarzają rzeczy dostępne zmysłom, jak to czyni budownictwo i ciesielstwo... 3)
rolnictwo pomaga roślinom, medycyna zajmuje się zdrowiem, inna jeszcze sztuka dotyczy
siły i dobrego wyglądu ludzi... 4) retoryka i strategia, ekonomia i sztuka rządzenia
częściowo przynajmniej wprowadzają piękno do działań... 5) geometria dotyczy spraw
umysłowych.
Doznanie piękna
23. Jak o pięknie zmysłowym nie może mówić niewidomy od urodzenia, który go
nie widział i nie pojął, tak też o pięknie duchowych czynności mówić nie może ten, kto nie
wchłonął piękna czynności, nauk i podobnych rzeczy; ani też nie może mówić o świetle
cnoty ten, kto nawet w wyobraźni nie uchwycił, jak piękne jest oblicze sprawiedliwości i
umiarkowania - nie dorówna mu piękno gwiazdy wieczornej ani jutrzenki. Potrzebny jest
jednakże na to wzrok duszy; gdy nim natomiast te rzeczy ogarnie, człowiek raduje się,
zachwyca i przejmuje znacznie więcej niż pięknem zmysłowym, bo wreszcie dotyka
prawdy. Podziw, słodkie wzruszenie, pożądanie, miłość, rozkoszne drżenie - to są
uczucia, które nieodzownie występują wobec każdego piękna.
Zalecenia dla malarzy
24. Trzeba, aby sam przedmiot był blisko oka, aby mógł być poznany w swej
prawdziwej wielkości... Barwy mają cechę wspólną z kształtami: blednięcie jest dla nich
tym, co zmniejszanie się dla kształtów; wielkość zmniejsza się proporcjonalnie do
blednięcia barw.
Kontemplacja
25. Wizja osiągnięta w świątyni i zjednoczenie następuje nie z posągiem, lecz z
samym bóstwem... Kontemplacja nie jest widokiem, lecz inną postacią wizji: ekstazą.
Aby kontemplować tego boga, trzeba skupić się w sobie jak wewnątrz świątyni i
trzeba pozostawać w milczeniu ponad wszystkimi rzeczami tego świata, jak gdyby się
oglądało posągi.

Podobne dokumenty