echa z gminy. - Echo Miechowa

Transkrypt

echa z gminy. - Echo Miechowa
Luty 2011r.
Biuletyn społeczno- informacyjny.
Stowarzyszenia
im. Macieja Miechowity
„ Zadaniem
inteligencji
jest opisywanie
i krytykowanie”
Echo
Miechowa
(Karl Mannheim)
Pogrom szkół podstawowych.
Mimo, że w ostatnich pięciu latach samorządy zlikwidowały 3 tysiące szkół, a uczniów jest
o milion mniej, liczba nauczycieli wzrosła o 13 tysięcy. Gminy nie mają już pieniędzy na fikcyjne
etaty, dlatego szukają nowych form zatrudnienia, poza Kartą Nauczyciela.
W 4 gminach powiatu miechowskiego radni gminni postanowili o zamiarze
likwidacji 10 szkół podstawowych !!! Co z nauczycielami z tych szkół ?!
Gmina Kozłów - do likwidacji wszystkie szkoły podstawowe w: Kamionce, Kępiu, Kozłowie,
Marcinowicach, Przybysławicach i Przysiece. (czytaj w numerze)
Gmina Gołcza – do likwidacji szkoły w: Czaplach Wielkich i Mostku. (czytaj w numerze)
Gmina Książ Wielki – do likwidacji Szkoła Podstawowa w Rzędowicach.
Gmina Miechów – do likwidacji Szkoła Podstawowa w Parkoszowicach. (czytaj w numerze)
Zaproszenie :
Zapraszamy do
współpracy wszystkich,
którzy mają ciekawe
informacje, zdjęcia lub
pomysł na artykuł
prasowy.
Zastrzegamy sobie prawo
dysponowania nadesłanymi
pocztą materiałami.
W
N
U
M
E
R
Z
E
ECHO
02/11
(51)
str.2
str.3
str.4
str.5
str.6
str.7
str.8
–
Echa z powiatu
Echa z gminy
Echa z miasta
Felieton
Prasa, Internet
Sport
Świerszczyk miechowski
ECHA Z POWIATU.
Mądra Gmina.
Miechowska Policja w 2010r.
Gmina Racławice została wyróżniona tytułem „Mądra Gmina 2010”. Wśród gmin małych zajęła II
miejsce w województwie małopolskim. Wyniki plebiscytu organizowanego przez Małopolski Instytut
Samorządu Terytorialnego i Administracji ogłoszono 19 stycznia 2011 roku podczas sesji Forum
Wójtów, Burmistrzów i Prezydentów Małopolski, która odbywała się na terenie Politechniki Krakowskiej.
MISTiA postanowił wyróżnić gminy, które najwięcej inwestują w rozwój zawodowy swoich pracowników. Celem
konkursu jest wyłonienie tych gmin z obszaru działania Instytutu, które najczęściej kierują pracowników swych
urzędów lub jednostek prowadzonych przez urząd na szkolenia realizowane w MISTiA. Pierwsza edycja
konkursu obejmowała lata 1991-1999 i cieszyła się dużym zainteresowaniem. Stąd decyzja o jego kontynuacji.
Dyplom i statuetkę za rok 2010 z rąk p. o. dyrektora Instytutu Janusza Olesińskiego odebrał wójt gminy
Racławice Adam Samborski. Wykładowcą roku 2010 wśród szkolących pracowników administracji
samorządowej w MISTiA został Piotr Świeży. Na zdjęciu Adam Samborski w towarzystwie Wojewody
Małopolskiego Stanisława Kracika, Wicemarszałka Małopolski Romana Ciepieli i innych laureatów.
2011-02-04 - W Komendzie Powiatowej Policji w Miechowie odbyła się narada roczna, podczas której
zaprezentowano sprawozdanie z pracy jednostki w 2010r. Podsumowanie pracy miechowskich policjantów odbyło
się w obecności insp. Andrzeja Rokity, małopolskiego komendanta wojewódzkiego Policji. W spotkaniu
uczestniczyło kierownictwo KPP w Miechowie oraz szefowie miejscowych samorządów. Komendant powiatowy
Policji w Miechowie podinsp. Bogusław Słupczyński przedstawił podstawowe założenia rocznego raportu (m.in.
efekty działania, stan zatrudnienia, awanse, nagrody, dyscyplinę służbową). W minionym roku miechowscy
policjanci (86 etatów) zarejestrowali 1.731 przestępstw, a stopień ich wykrywalności wyniósł 81,5%. Komendant
podziękował samorządom ziemi miechowskiej, powiatowi i gminom, które wspomogły tutejszą jednostkę Policji
kwotą 95 tys. zł. Ważniejsze wyniki osiągnięte w ubiegłym roku przez miechowskich funkcjonariuszy, jak
i zdarzenia, w których wyjaśnianiu uczestniczyli, przypomniał zastępca komendanta podinsp. Wojciech Domagała. Pod względem stop nia
wykrywalności przestępstw w roku sprawozdawczym KPP w Miechowie zajęła 1. miejsce wśród 20 jednostek w województwie. Obecni na naradzie
kierownicy poszczególnych wydziałów komendy i kierownicy posterunków gminnych (Charsznica, Książ Wielki i Racławice) złożyli sprawozdania z
efektów służby w zakończonym roku. Starosta i burmistrz gratulując wyników funkcjonariuszom KPP zauważyli, że dzięki skutecznym działaniom
zwiększyło się poczucie bezpieczeństwa i porządku wśród mieszkańców miechowszczyzny. Obaj zadeklarowali dalsze wsparcie na miarę
samorządowych możliwości. Komendant wojewódzki Policji insp. Andrzej Rokita podziękował pod władnym z Miechowa wyników uzyskanych w 2010r.
w każdej kategorii działalności i zapewnił, że również w obecnym roku MSWiA zapewni policjantom niezbędne środki i należne świadczenia. – Dobre
wyniki i statystyka cieszą mnie, ale szczególnie dziękuję wam za aktywność, bo to ona przekłada się na pozytywny odbiór społeczny – podsumował.
Całodobowa opieka w Szpitalu Św. Anny!
Od 1 marca, usługi z zakresu nocnej i świątecznej opieki medycznej będzie pełnił Szpital św. Anny w Miechowie. To efekt
wygranych przez szpital rokowań w Narodowym Funduszu Zdrowia w Krakowie. Do konkursu oprócz miechowskiego szpitala stanęły
OPC z Krakowa i Top-Med z Miechowa. Tak więc od początku nowego miesiąca, w porze nocnej oraz w niedziele i święta
przypadkami nagłych zachorowań będzie się zajmował Szpital Św. Anny. Chciałoby się powiedzieć – wraca normalność.
Gmina Kozłów likwiduje wszystkie szkoły!
22 lutego odbyła się sesja Rady Gminy w Kozłowie. Trwała 6 godzin! Tyle czasu potrzebowali radni aby zrealizować przygotowany na tą
sesję program. Nie ulegało wątpliwości, że tak bogaty program był jednym z elementów taktyki wójta Pluty, który zgodnie z ust awą przygotowuje
projekty uchwał na sesję RG. Gros publiczności przybyłych do budynku Urzędu Gminy przyszła bowiem w tym dniu z powodu uchwał dotyczących
likwidacji wszystkich szkół podstawowych w Gminie Kozłów! Zamiar likwidacji wszystkich gminnych szkół jest chyba jak dotąd je dyny w Polsce i tak
niezwykły, że ściągnął do Kozłowa Telewizję Polską i całą prasę lokalną. W sześciu gminnych szkołach w Kamionce, Kępiu, Kozłowie, Marcinowicach,
Przybysławicach i Przysiece uczy się 217 uczniów oraz 60 dzieci w oddziałach przedszkolnych. We wszystkich placówkach pracuje 64 nauczycieli i 15
pracowników personelu technicznego. Uczniowie z likwidowanych placówek mają być dowożeni do nowego budynku zbiorczej szkoły g minnej
w Kozłowie, która ma zacząć funkcjonować od 1 września 2011 roku. Aspekt finansowy przedstawiony przez wójta S. Plutę nie podlega dyskusji. Jest
oczywiste, iż koszt utrzymania 6 placówek jest nieporównywalny z kosztem utrzymania jednej szkoły. Faktem jest, że decyzja o budowie nowej szkoły,
i to na 600 dzieci, zapadła jeszcze w XX wieku a pierwsze jej zręby powstały w 2000r. Obecne władze tylko znalazły pieniądze na zakończenie
inwestycji. Nowa szkoła nie posiada sali gimnastycznej. Dyrektorzy likwidowanych szkół, rodzice i związkowcy mają kilka poważ nych wątpliwości:
1. Co będzie jeśli nie uda się zakończyć budowy i przygotować szkoły na przyjęcie dzieci do 1 września 2011r.? Już teraz gmina zmuszona była
zlecić dodatkowe prace przy odwadnianiu terenu wokół szkoły. Teraz to jedno bagno. Jak w takie środowisko wprowadzić małe dzi eci?
2. Jak gmina zamierza zagospodarować połowę z 64 nauczycieli i personelu technicznego, dla których zabraknie pracy w nowej szkole?
3. Czy gmina ma pomysł na zagospodarowanie budynków po zlikwidowanych placówkach oświatowych?
4. Jak wójt wyobraża sobie dowóz dzieci w zimie z odległych przysiółków np. w Przybysławicach? O której będą musiały wstawać maluchy?
To tylko niektóre z wielu pytań, na które rodzice nie otrzymali jasnej odpowiedzi. O dziwo żadnych wątpliwości nie mieli gmin ni radni. W ogóle nie
włączyli się do dyskusji na ten jakże ważny dla miejscowej społeczności, którą reprezentują temat. Podjęli decyzję o likwidacji wszystkich szkół!
Gmina Gołcza likwiduje 2 szkoły.
Lesław Blacha nie chce być wiele gorszy od Stanisława Pluty i też chce zlikwidować dwie szkoły podstawowe w gminie. Radni
Rady Gminy w Gołczy uchwalili zamiar likwidacji dwóch szkół podstawowych: w Czaplach Wielkich i Mostku. Mieszkańcy Czapel już wcześniej pogodzili
się z faktem likwidacji podstawówki w ich wsi i na sesji Rady Gminy nie padło ani słowo protes tu. Natomiast na sesję przybyła 7-osobowa delegacja
mieszkańców wsi Mostek, Buk i Zawadka aby stanowczo zaprotestować przeciwko zamiarowi likwidacji ich szkoły podstawowej. Prze dstawili petycję
w obronie szkoły podpisaną przez 350 osób. W obronę szkoły włączył się także proboszcz parafii w Mostku. Niestety fakty są nieubłagane a potrzeby
finansowe gminy duże. W szkole w Mostku tylko w ciągu jednego roku liczba uczniów zmalała z 36 w roku szkolnym 2009/2010 do z aledwie 24 w roku
bieżącym. Decyzja radnych była zdecydowana. Postanowili dać wójtowi zielone światło do likwidacji w/w 2 szkół. Przypominamy, że w stolicy gminy
funkcjonuje szkoła podstawowa i gimnazjum, które bez problemów przyjmą dzieci dowiezione z Czapel i Mostku.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie … czyli tajemnicze zniknięcie sprzętu w Kozłowie.
Na wyżej opisanej sesji Rady Gminy w Kozłowie stanęła sprawa tajemniczego zniknięcia aparatury do wykonywania USG.
Kilka dni przed sesją w Ośrodku Zdrowia w Kozłowie wójt zainstalował nową jego dyrektorkę. To już trzecia próba w ciągu ostatniego 1,5 miesiąca!
Żeby było jeszcze ciekawiej nowa szefowa gminnej służby zdrowia p. Dorota Wadowska-Dudek, jest z wykształcenia … ekonomistą! Tak więc w
ramach oszczędności pan wójt będzie jeszcze musiał zatrudnić z-cę dyrektora ds. medycznych, jak np. w miechowskim szpitalu! Nowa pani dyrektor
poinformowała radnych, że cyt: w ośrodku sytuacja jest kryzysowa. Na dodatek w placówce trwa kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej i
Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Ale wróćmy do feralnego sprzętu czyli aparatury USG zakupionej w 1997r. Ostatni raz widziano ją na swoim
wózeczku 15 listopada 2010r. do momentu zamknięcia PZOZ. Rano 16-go już jej w pomieszczeniach nigdzie nie znaleziono. Radny Capiga nie mógł
się nadziwić, że tak duży przedmiot zniknął bez śladu mimo, że ośrodek zdrowia posiada system alarmowy i monitoring. Całą sprawę wyjaśnił o
błyskawiczne śledztwo przeprowadzone przez dziennikarkę Dziennika Polskiego p. Magdalenę Uchto. Jarosław Moskwa, były dyr. PZOZ w Kozłowie, w
rozmowie telefonicznej z "D P", zapewnił, że aparat USG nigdy nie był własnością ani gminy, ani ośrodka. Dodał, że załatwił sfinansowanie jego zakupu
w jednej z fundacji, ale pod warunkiem, że zostanie on przekazany Społecznemu Komitetowi Pomocy dla Ośrodka. - Jego przewodniczącą była moja
żona, a ja członkiem. Teraz obawiamy się, że ośrodek jest już na prostej, by dojść do upadłości. Dlatego aparatem dysponuje k omitet i to on podejmie
decyzję, w jakiej formie ten aparat będzie służył mieszkańcom gminy Kozłów - informuje. I wszystko jasne! W całym zamieszaniu wokół PZOZ w
Kozłowie zapewne nie ma znaczenia fakt, że jak nam podpowiedział jeden z mieszkańców obecnych na sesji, syn wójta Pluty kończ y medycynę.
ECHA Z GMINY.
Spuścizna po K.Świerczku i poprzedniej Radzie Miejskiej. C.d.
Budżet gminy Miechów na rok 2011: dochody - 48 436 044 zł, a wydatki - 53 766 901 zł. Deficyt w kwocie 5 330 857 zł zostanie
pokryty środkami z pożyczek (584 tys. zł) i kredytów (4 746 857 zł). Nowa Rada i nowy Burmistrz już na starcie mają mocno
w plecy. Środki na tegoroczne inwestycje będą musiały być mocno okrojone z powodu konieczności dokończenia
i zapłacenia za wiele rozpoczętych a nie zakończonych zadań w roku 2010. Dlaczego tak się stało i kto za to odpowiada?
Odpowiedź jest w ustawie o samorządzie gminnym: Rada Miejska na wniosek burmistrza uchwala budżet gminy.
#/ Budowa Aquparku. Celowo nie używam tu nazwy basen czy kryta pływalnia bo to co wymyślił b. burmistrz a zaakceptowali
ówcześni rajcy miejscy – tu ukłon w stronę ówczesnych i obecnych radnych: Belicy, Czekaja, Florka, Muszyńskiego, Sewioła i Wilka –
nie godzi się nazywać po prostu basenem. Basen to takie naczynie pod szpitalnym łóżkiem. Natomiast kompleks rekreacyjno –
rozrywkowy z pływalnią, kawiarnią, kręgielnią, salami do gry w squash’a czy ścianą wspinaczkową słusznie może aspirować do miana
Aquaparku właśnie. A wszystko to z widokiem na nasz bezcenny klejnot – Bazylikę Grobu Bożego (jak pisał we wniosku o wsparcie
finansowe burmistrz Świerczek). Tenże Świerczek zaplanował zakończenie budowy całego kompleksu, wartej 16 mln. zł., na czerwiec
2012r! Tak więc terminy i skala projektu zmuszały do absolutnej mobilizacji. A jak zmobilizował się były już burmistrz? Na początku
2010r. w uchwalonym budżecie przewidziano przerób na basenie 6,3mln. zł. Po skorygowaniu, plan pod koniec roku wyniósł 5,75 mln.
zł. a faktyczna wartość zrealizowanych robót to zaledwie 1,08 mln. zł! Czyli zamiast planowanych 36% inwestycji zrealizowano
zaledwie 6%!!! Nasza gmina ma szczęście, że następca Świerczka Burmistrz Dariusz Marczewski jest z zupełnie innej gliny. Już po
2 miesiącach urzędowania podpisał umowę z Ministerstwem Sportu i Turystyki na dofinansowanie budowy basenu kwotą 2,8 mln. zł!!!
#/ Przebudowa skrzyżowania przed Urzędem Gminy i Miasta. Na początku grudnia, przed 2 turą wyborów, K.Świerczek publicznie
zapewnił, że prace przy skrzyżowaniu zostaną ukończone do dnia 12 grudnia 2010r. Jak setki innych obietnic ta również okazała się
zwykłym kłamstwem na użytek wyborów. Z tym problemem muszą się zmierzyć i za niego zapłacić (130 tys. zł.) nowe władze.
#/ Inne zaplanowane a niewykonane inwestycje to: budowa sieci kanalizacji sanitarnej w ciągu ul. Powstańców (plan pierwotny - 475
tys. zł), wykonanie remontu wylotów znajdujących się na skrzyżowaniu z ul. Konopnickiej i Łukasińskiego (plan pierwotny - 60 tys. zł),
budowa punktów świetlnych ul. Sobieskiego – do kompleksu szkolnego na os. Sikorskiego (plan pierwotny - 70 tys. zł), oraz wykonanie
oświetlenia os. XXX - lecia PRL (plan pierwotny - 100 tys. zł). Jeśli dodamy do tego: budowę obiektów sportowych i rekreacyjnych na
terenach wiejskich (488 700 zł), opracowanie dokumentacji projektowej "Budowa drogi wewnętrznej wraz ze skrzyżowaniem z drogą nr
783 ul. Sienkiewicza" (27 660 zł), opracowanie dokumentacji projektowej "Budowa kanalizacji sanitarnej w miejscowościach Falniów,
Falniów - Wysiołek, Biskupice oraz część Jaksic" (45 140 zł) to otrzymamy w miarę pełny obraz przedwyborczych, wirtualnych
„dokonań” byłego burmistrza i sekundujących mu dzielnie radnych. Nie słychać aby któryś z tych panów uderzył się w pierś. WŁASNĄ!
Komentarz: Jakiś gimnazjalista może zadać oczywiste pytanie: dlaczego burmistrz Świerczek nie rozpoczął budowy basenu kilka
lat wcześniej aby spokojnie go wybudować przed końcem swej kadencji? Odpowiedź jest brutalnie prosta: ta inwestycja po
prostu go przerosła. Zabrakło mu odwagi, wiedzy, kompetencji i wyobraźni aby właściwie zaplanować i zrealizować tak olbrzymią,
w skali gminy, inwestycję. Pytanie ucznia jest bardzo zasadne z jeszcze jednego powodu. Lata 2006 – 2010 to złoty okres dla realizacji
samorządowych inwestycji z pieniędzy Unii Europejskiej, które szeroką rzeką płynęły do samorządowych kas. Niestety ta rzeka
ominęła nasz Miechów. Nasza gmina miała nieszczęście być zarządzana przez człowieka, którego format nijak nie przystawał do tych
historycznych czasów. Wszystkie wyżej omówione inwestycje mają jeden wspólny mianownik – wybory samorządowe ad 2010. Jakim
trzeba być człowiekiem, żeby z premedytacją obiecywać ludziom inwestycje, o których z góry się wie, że nie będziemy ich w stanie
wykonać? Jakaż przemożna chęć pozostania na stanowisku burmistrza musiała tym człowiekiem owładnąć. Czyżby niektórym
stanowisko samorządowe kojarzyło się wyłącznie z korzyściami osobistymi, które na nim można osiągnąć? A gdzie służba dla
społeczności, która gospodarza gminy wybrała bo mu uwierzyła. To wszystko bardzo brzydko pachnie. Na szczęście mieszkańcy
naszej gminy wykazali się rozwagą i mądrością i pokazali czerwoną kartę ludziom, którzy są niegodni ich reprezentować.
Czy szkoła w Parkoszowicach ma rację istnienia?
Burmistrz Dariusz Marczewski i Dyrektor Samorządowego Zespołu Edukacji Jerzy Pułka spotkali się ze społecznością wsi
Parkoszowice aby zastanowić się nad sensem dalszego utrzymywania miejscowej szkoły. Na spotkanie przybyło 20
mieszkańców wioski. Nietrudno się domyślić, że dyskusja była bardzo ożywiona. Burmistrz Marczewski przedstawił wyliczenia,
z których wynika, że w 2010 roku funkcjonowanie SP w Parkoszowicach kosztowało 637 tys. 633 zł, z czego dotacja z budżetu
państwa wyniosła 255 tys. zł. - Gmina musiała więc dopłacić 381 tysięcy złotych. To niecały procent gminnego budżetu a wydatki
będą rosły. Poza tym koszt utrzymania jednego ucznia w szkole w Parkoszowicach jest najwyższy ze wszystkich gminnych szkół
i wynosi 15 tysięcy 552 złote. Dyr. Jerzy Pułka zwraca uwagę na jeszcze jeden istotny fakt. Lwią część kosztów funkcjonowania
szkoły pochłaniają koszty osobowe. Z ponad 632 tysięcy złotych aż 507 tysięcy przeznacza się na wynagrodzenia. W szkole
w Parkoszowicach uczy się obecnie 44 dzieci. Mieszkańcy Parkoszowic są przeciwni zamiarowi likwidacji szkoły w ich wsi. Na taką
likwidację musi być zgoda Rady Miejskiej w formie uchwały. Jeśli szkoła ma być zlikwidowana już w roku szkolnym 2011/2012 to taka
uchwała musi być podjęta do końca lutego. Mieszkańcy proszą, by burmistrz wstrzymał się z decyzją, tak by placówka mogła
funkcjonować jeszcze w roku szkolnym 2011/2012. W tym czasie ludzie rozważyliby możliwość zawiązania stowarzyszenia, które
poprowadziłoby ją w formie szkoły niepublicznej. To jest ważna deklaracja - stwierdził burmistrz. Ale tylko deklaracja.
Głównym dyskutantem i obrońcą szkoły na zebraniu był mąż obecnej dyrektor szkoły Marek Słowiński, także z-ca sołtysa Parkoszowic,
kontrkandydat w wyborach obecnego burmistrza. Czy wciąż wartość dziecka trzeba przeliczać na złotówki, a może już na franki
szwajcarskie? – pytał demagogicznie. Poinformował, że 90-letni budynek szkolny od 20 lat jest remontowany przez mieszkańców i jego
lokatorów. Dyr. Jerzy Pułka wyjaśnił, że nawet jeśli Rada Miejska podjęłaby uchwałę o zamiarze likwidacji szkoły w Parkoszowicach, to
jest ona tylko intencyjna. Po dokonaniu stosownych analiz, przedstawieniu decyzji o zamiarze zamknięcia szkoły rodzicom
i kuratorium, w maju, a nawet w sierpniu można wnioskować o uchwałę dotyczącą likwidacji. - Ale równie dobrze może jej w ogóle nie
być. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że z roku na rok dzieci w gminie jest mniej. W ciągu 6 lat ubyło 200 uczniów – podkreśla Pułka.
W obronę szkoły zaangażowała się powiatowa organizacja SLD, w której zarządzie działa mąż dyrektorki szkoły w Parkoszowicach.
W odezwie do radnych, burmistrza i społeczeństwa miejscowa SLD pisze pryncypialnie: likwidacja placówki oświatowej w środowisku
wiejskim prowadzi do pogłębienia różnic kulturowych między wsią a miastem. Nie można przeliczyć na złotówki wartości
wychowawczych, więzów rodzinnych i tradycji. Budżet gminy składa się przecież także z podatków wsi z obwodu szkoły. Likwidacja tej
placówki, to nic innego jak zawłaszczenie ich wpłat. uważamy, że ta decyzja jest zbyt pochopna. Wręcz instrumentalna (podkr. red.).
Ufamy, że Wysoka Rada odrzuci projekt uchwały w interesie społeczności skupionej wokół tej szkoły.
Z ostatniej chwili: ostateczną decyzję w sprawie zamiaru likwidacji parkoszowickiej szkoły podjęli radni na sesji 25 lutego. Za
głosowało 10 radnych, E.Siudak wstrzymała się od głosu a Kluska, Sewioł, Wachacki i Wilk byli przeciw. Oto wypowiedź radnego, który
głosował za likwidacją: pan Słowiński jest dla mnie niewiarygodny bo jest stroną w tej sprawie. Jego żona jest dyrektorką szkoły
a także mieszkają za friko w szkolnym budynku. Pan Marek potrafi robić dużo szumu wokół własnej sprawy i miesza do tego politykę.
Koszty utrzymania 1-go ucznia w szkołach prowadzonych przez gminę Miechów: najniższe - SP nr 2 w Miechowie: 6 tys. 462 zł,
najwyższe - SP w Parkoszowicach: 15 tys. 552 zł.
ECHA z MIASTA.
Poseł Gowin i Wojewoda Kracik w Miechowie.
W ostatni dzień stycznia odwiedzili nasze miasto znamienici goście.
Na zaproszenie nowego Burmistrza Gminy i Miasta Miechów Dariusza
Marczewskiego oraz Przewodniczącego Platformy Obywatelskiej
w powiecie miechowskim Jana Pawła Janusa do Miechowa przybyli Poseł
na Sejm RP Jarosław Gowin oraz Wojewoda Małopolski Stanisław Kracik.
Spotkanie odbyło się tradycyjnie w gościnnej Pizzerii „Vita” p. Krzysztofa
Muszyńskiego. Przedstawiając Wojewodę Stanisława Kracika Burmistrz
komplementował go – oto osoba, od której chciałbym uczyć się
samorządności. Na pierwszy ogień poszły sprawy związane z zakończonym
kontraktowaniem usług w służbie zdrowia. Wywołany do głosu Dyrektor
miechowskiego szpitala Jan Ostrowski miał do przekazania zebranym
same złe wieści. Krytykował totalnie komputerowy system oceny ofert usług
medycznych, który spowodował bardzo nierówny podział kontraktów na
usługi z zakresu służby zdrowia. Wojewoda Kracik stwierdził, że największe zamieszanie w tym roku powstało właśnie w województwie
Małopolskim. Przyczyną tego był fakt, że w porównaniu z rokiem 2010, kiedy w konkursach brało udział ok. 1400 placówek służby
zdrowia, do konkursów na rok 2011 stanęło ich aż o 800 więcej! Mówił o przypadkach gdy duże, renomowane szpitale nie otrzymały
kontraktów na podstawowe usługi, bez których nie mogłyby funkcjonować. Dlatego wiele decyzji maszyn - komputerów musi być
weryfikowanych przez fachowców od zarządzania medycyną. Efekt tych działań jest m.in. taki, że w naszym szpitalu jednak działa
przychodnia kardiologiczna, która po pierwszym etapie decyzji miała ulec likwidacji. Jarosław Gowin poinformował, że w związku
z zamieszaniem wokół tegorocznych kontraktów trwa kontrola Ministerstwa Finansów w małopolskim oddziale NFZ. Radny Jarosław
Florek pytał kiedy powstanie trasa ekspresowa S7. Wojewoda Stanisław Kracik przyznał, że od lat wjazd do Krakowa - od strony
Warszawy - jest "powodem do żenady i wstydu". Przypomniał, że wraz z marszałkiem Markiem Sową i prezydentem Krakowa Jackiem
Majchrowskim osobiście interweniowali - w sprawie budowy trasy ekspresowej - u ministra Cezarego Grabarczyka. Ten obiecał im, że
jak tylko pojawią się oszczędności przetargowe w PKP zostaną skierowane na realizację pięciu zadań drogowych w kraju, w tym na
budowę kolejnego odcinka S7. I choć pieniądze się znalazły to i tak ta inwestycja nie została ujęta w tegorocznym harmonogramie. Ale jest informacja, że budowa S7 rozpocznie się przed 2013. Poseł Jarosław Gowin podkreślił, że w najbliższym czasie, w Krakowie wraz marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną - będą wspólnie interweniować w sprawie tej inwestycji. Grzegorz Janus, wicewójt
gminy Książ Wielki, pytał czy znany jest termin wskazania wariantu przebiegu trasy ekspresowej. - Też chciałbym wiedzieć. Ale
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wynajęła firmę projektową i my również czekamy na efekty jej pracy - powiedział
wojewoda. Dla władz tej gminy jest to o tyle istotne, że S7 ma biec koło Strefy Aktywności Gospodarczej zlokalizowanej w Książu
Wielkim. - Ale na razie jest ona pusta. Może pan wojewoda wspomoże nas jakimiś inwestorami, bo z rolnictwa coraz trudniej wyżyć podkreślił Marek Boligłowa. - Co drugiego będą kierował do Miechowa - odparł wojewoda. Zauważył jednak, że w tym przypadku
ważne jest, by gmina posiadała Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Zwrócił uwagę, by na etapie tworzenia był on merytorycznie
konsultowany m.in. w Urzędzie Wojewódzkim. - Tyle samorządności ile wydatków majątkowych w budżecie. Nowe inwestycje, miejsca
pracy są szansą rozwoju regionu. Dlatego o każdy hektar pod dachem trzeba zabiegać, bo daje on dodatkowe 2 miliony złotych do
budżetu - radził wojewoda Kracik. Na zakończenie poseł Jarosław Gowin oznajmił, że przywiózł dobre wieści z Ministerstwa
Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie dodatkowego zastrzyku finansowego dla gminy Miechów. Na pieniądze mogą
liczyć: Miechowski Dom Kultury (300 tys. zł) i Galeria "U Jaksy" (100 tys. zł). Wreszcie powiało optymizmem.
20 lat Straży Miejskiej.
4 lutego w Urzędzie Gminy i Miasta w Miechowie odbyła się uroczystość z okazji
dwudziestej rocznicy powstania Straży Miejskiej w Miechowie. W okolicznościowym
spotkaniu uczestniczył Burmistrz Dariusz Marczewski oraz władze naszego miasta
poprzednich kadencji. Obecni byli wszyscy pracownicy Straży Miejskiej w liczbie
dziesięciu, którzy w ciągu tych dwudziestu lat wykonywali zawód strażnika.
W swym wystąpieniu Burmistrz Marczewski podkreślił, że Straż Miejska pełni w
naszym mieście wyjątkową i niezwykle ważną rolę, a podczas tych dwudziestu lat
funkcjonowania udowodniła swoją przydatność w służbie społeczności lokalnej.
PO Komendanta Straży Miejskiej – Katarzyna Seweryn przedstawiła historię
powstania miechowskiej jednostki, jej cele i zadania z zakresu ochrony porządku
publicznego. Za trud i zaangażowanie na rzecz dobra mieszkańców naszej gminy,
podziękowała obecnym i byłym strażnikom. Słowa podziękowania w imieniu
Burmistrza trafiły także do funkcjonariuszy zatrudnionych w Komendzie Policji
Powiatowej w Miechowie, których praca i współdziałanie ze Strażą Miejską w znaczącym stopniu przyczynia się do sprawności i
skuteczności działań. Bardzo miłym momentem uroczystości było wręczenie przez Burmistrza – awansów zawodowych pracownikom
Straży Miejskiej. Szef gminy Dariusz Marczewski awansował strażników na wyższe stopnie: Mariolę Regucką na strażnika, a
Dariusza Kitę na młodszego specjalistę.
Forum Kobiet i Rodziny w Miechowie.
24 lutego w stołówce UGiM odbyło się zebranie założycielskie Forum Kobiet
i Rodziny przy Platformie Obywatelskiej w powiecie miechowskim. Na pierwsze
w województwie Małopolskim, założycielskie zebranie powiatowego Forum przybyły
24 panie z terenu powiatu miechowskiego. Z ramienia małopolskiej PO cele działania
tworzonej organizacji przybliżyła Ewa Zbroja, Prezes Fundacji Europejskie Centrum
Etyki i Bioetyki im. Dobrego Pasterza. Zarząd powiatowy na przewodniczącą
miechowskiego oddziału Forum wyznaczył Barbarę Adamską – skarbnika
powiatowego PO. Jej zastępcą została Anna Molęda. Zebrane panie już na
pierwszym zebraniu wytypowały kilka obszarów działania nowej organizacji. Forum
zajmie się organizowaniem pomocy dla: rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi,
samotnych matek, dzieci z biednych rodzin. Członkowie stowarzyszenia będą także
zajmować się zachęcaniem do decyzji o wyrażeniu zgody na oddanie po śmierci tkanek i narządów w celu ratowania innym życia. To
efekt współpracy z Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnym ds. Transplantacji „Poltransplant”.
Zdrowe odżywianie – mity i fakty.
Wstęp.
Hasło "cukier krzepi" skompromitowało się już dawno temu. A co z innymi dietetycznymi mitami? Większość z nas stara się
jeść właściwe rzeczy. Ale co to znaczy - właściwe? Opinie dietetyków zmieniają się niemal co dzień. Czy w tym rytmie ma
zmieniać się zawartość naszych lodówek? Przecież to nie ma sensu.
Mity i fakty.
Błonnik. Słyszeliśmy tysiące razy, że posiłki bogate w błonnik zapobiegają rakowi jelita grubego i okrężnicy. Dwa lata temu uczeni odw ołali to
stanowisko, publikując obszerne studia wykazujące, że między tym typem raka a błonnikiem nie ma związku. A niedawno pojawiły się opinie, że błonnik
zabezpiecza przed nowotworem, tyle że piersi. Niecałe pięć lat temu zakończył się największy w historii eksperyment dietetycz ny - Women's Health
Initiative. Badania objęły grupę blisko 50 tys. kobiet, trwały osiem lat i kosztowały - bagatelka - 415 mln dol. Szczegółowe analizy miały ostatecznie
potwierdzić to, czego wszyscy byli od dawna pewni, mianowicie że niskotłuszczowa dieta zmniejs za ryzyko otyłości, raka piersi, raka jelita grubego
i problemów z krążeniem. Wyniki okazały się więcej niż zaskakujące - żadnego związku między sposobem odżywiania a ryzykiem zapadnięcia na
którąś z tych groźnych chorób nie udało się wychwycić. A także, co ciekawe - między zawartością tłuszczu w diecie a sylwetką.
Tłusta zagadka. Zapatrzeni bezkrytycznie w greckich stulatków, którzy krzepę, zdrowie i długowieczność zawdzięczać mieli diecie pełnej sałaty,
kabaczków, cytrusów i wina, zapomnieliśmy, że żyjące w skrajnie innych warunkach ludy północy jadały latami foczy tłuszcz, mięso i ryby. I co?
Eskimosi, w których tradycyjnym jadłospisie jedynym daniem warzywnym są wyciągnięte z żołądka reniferów półstrawione porosty, żyją również długo
i utrzymują się w znakomitej kondycji. Jak to wyjaśnić? Okazuje się, że tłuszcz tłuszczowi nierówny. Niektóre są dobre, inne złe, jeszcze inne diabelskie. Są cztery rodzaje kwasów tłuszczowych: wielonienasycone, jednonienasycone, nasycone i kwasy tłuszczowe typu trans . Pierwsze dwa są
korzystne
dla
zdrowia.
Kwasów
nasyconych
lepiej
unikać,
ale
tych
typu
trans
trzeba
wystrzegać
się
jak
ognia.
Nie jesz tłuszczu? Będziesz gruby. I ospały. Jak więc w końcu ma się sprawa z tłuszczami? Złą opinią cieszą się niezasłużenie i powinny
stanowić codzienny element diety. Nie umiemy się bez tłuszczy obejść - są składnikami hormonów, błon komórkowych, siatkówki oka i osłonek włókien
nerwowych. Mózg w 60 proc. składa się z tłuszczu - sami pomyślcie, co stanie się z mózgiem, kiedy tłuszczu zabraknie. W tłuszczach rozpuszczają się
witaminy A, D, E, K i cholina - cudowna "witamina myślenia". Dzięki niej jesteśmy w stanie skoncentrować się i wykazać pomysłowością. Niedobór
choliny pogarsza pamięć, sprawia, że stajemy się rozdrażnieni, smutni, gorzej sypiamy. A skoro gorzej sypiamy, to łatwiej tyjemy. Przy okazji: już
niewielki dodatek tłuszczu pozwala... lepiej zaspokoić apetyt. Hamuje bowiem czynność wydzielniczą żołądka, dzięki czemu poka rmy trawione są
powoli i później pojawia się uczucie głodu. Uparte unikanie tłuszczu może - paradoksalnie - prowadzić czasami do kłopotów ze schudnięciem.
Anioły i demony tłuszczu. Rzecz w tym, by nie jeść tłustego „jak leci”, ale nauczyć się wybierać jego dobroczynne odmiany. A przede wszystkim,
za wszelką cenę unikać tłuszczy trans. Drastycznie podwyższają poziom złego cholesterolu i obniżają poziom dobrego, przyczyniają się do r ozwoju
miażdżycy, upośledzają pamięć i uszkadzają białka komórek nerwowych mózgu. Niestety, pełno ich jest w produktach przemysłu s pożywczego.
Dlatego, że tłuszcze trans są tanie, nie jełczeją, więc znakomicie wydłużają czas przydatności do spożycia. Znajdziecie je we wszystkich wyrobach
cukierniczych (ciastach, herbatnikach, płatkach śniadaniowych!). Są lubiane przez restauratorów - oleje trans można bez końca niemal podgrzewać
i chłodzić bez utraty jakości. Najzdrowsze są wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które obniżają poziom cholesterolu całkowitego, a przede wszystkim
jego szkodliwej frakcji LDL. Gdzie je znaleźć? Przede wszystkim w tłoczonych na zimno olejach roślinnych, orzechach i tłustyc h rybach morskich, takich
jak łosoś, makrela i śledzie. Ale jeśli mowa o rybach, trzeba na jedno uważać - te najlepsze z najlepszych, najzdrowsze kwasy, zbawienne dla serca
"omega- 3" zawarte w rybim tłuszczu są niezwykle wrażliwe na temperaturę. Ulegają zniszczeniu już przy 70 stopniach C. Co to oznacza? Ano, że
rybka dobrze wysmażona i wielokrotnie podgrzewana może być całkiem bezwartościowa. A także, że może warto przekonać się do su shi - w Japonii
i na dalekiej Północy, gdzie postawą diety są surowe ryby, zarówno choroby serca, jak i depresja są rzadkością.
Szpinak z żelaza. Najsłynniejszym chyba dietetycznym mitem jest przekonanie o niewiarygodnej zawartości żelaza w szpinaku. Miało być go tam
dziesięciokrotnie więcej niż w innych warzywach! Szpinakowa paćka na głowę biła wynikami nawet czerwone mięso. Legenda zrodziła się gdzieś pod
koniec XIX wieku i przez kilkadziesiąt lat wszystkie europejskie dzieciaki musiały wsuwać szpinak. Kiedy jednak w połowie XX wieku przeprowadzono
ponownie badania zawartości mikroelementów w różnych potrawach, wyszło na jaw, że szpinak nie ma ani mniej, ani więcej żelaza niż wszystkie inne
liście - od sałaty począwszy, poprzez rukolę, na kapuście kończąc. Przyczyną rozbieżności jest najpewniej fakt, że w XIX wieku mierzon o zawartość
minerałów w tzw. suchej materii, czyli liściach szpinaku po odparowaniu wody, a dziś - dla świeżo zerwanej rośliny. Jest jeszcze jedna przyczyna. Sto
lat temu szpinak naprawdę miał więcej żelaza niż dziś. Uwaga, to dotyczy nie tylko szpinaku, ale niemal ws zystkich warzyw: są coraz mniej zdrowe.
Kto ukradł witaminy? Zawartość witaminy C w jabłkach, burakach, kalafiorach, szpinaku brukselce spadła w ciągu ostatnich 50 lat o blisko połowę!
Podobnie ma się sprawa z cennymi mikroelementami. Dlaczego? Winna jest zachłanność. Nie umiemy pogodzić się z myślą, że niektórymi owocami
cieszyć się powinniśmy tylko przez kilka tygodni w roku. Zbieramy je zanim dojrzeją, trzymamy w chłodniach i pozwalamy sztucz nie dojrzewać
w atmosferze etylenu. A przy niedostatku słońca owoce nie produkują całej masy pożytecznych związków chemicznych, m.in. polifenoli, naturalnych
roślinnych antybiotyków i przeciwutleniaczy czy antocyjanów - pełniących funkcję filtra chroniącego przed szkodliwym działaniem słońca. Nowe,
większe i dorodniejsze odmiany uprawne rosną wprawdzie bujniej i szybciej, ale nie potrafią w tym samym tempie gromadzić wszystkich wartościowy ch
dla nas minerałów. Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez amerykański Departament Rolnictwa, między rokiem 1950 a 2000 w produktach
rolnych ubyło fosforu, żelaza i wapnia (od 9 do 16 proc.), białka (o 6 proc.), witaminy B2 (aż o 38 proc.), a także witaminy C (o 15 proc.).
Pij mleko lub idź na słońce. Kiedyś wierzyliśmy, że krzepę daje cukier, dziś, że ci, co piją mleko, będą wielcy i zdrowi. Można to zrozumieć
dosłownie. Karmione wyłącznie mlekiem cielę przybiera na wadze w pierwszym roku życia kilkaset kilo. To naturalnie przewrotny i demagogiczny
argument - ciele pije naprawdę bardzo dużo tłustego mleka w niczym nieprzypominającego płynu, który kupujemy w sklepach pod nazwą mleko
pełnotłuste. Niemniej jednak nawet sklepowe mleko ciągle zawiera sporo tłuszczu, cukru i białka. Pół szklanki dostarcza nam p onad 60 kcal - o połowę
więcej niż podobna objętość piwa. Krowie, a w jeszcze większym stopniu kozie mleko jest natomiast znakomitym źródłem wapnia, którego powinniśmy
zjadać co dzień przynajmniej 800 mg, a najlepiej nawet i 1200 mg. Zwolennicy ściśle wegańskiej diety przekonują niekiedy, że wystarczająco dużo
wapnia uzyskać można, racząc się tofu, sezamem, nasionami słonecznika, suszonymi figami, orzechami brazylijskimi, kapustą włoską, brokułami,
migdałami, roślinami strączkowymi, kiełkami i kaszami. To prawda, ale trzeba żyć w odpowiednim klimacie. Zapotrzebowanie na w apń daje się
zaspokoić wyłącznie produktami roślinnymi, ale np. w Indiach. Tam zapotrzebowanie na wapń jest dużo niższe. Dlaczego? To bard zo słoneczny rejon,
więc w skórze mieszkających tam ludzi powstaje sporo witaminy D, która poprawia wchłanianie wapnia o 30 aż d o 80 proc.
Ser biały czy żółty? Warto wspomnieć o jeszcze jednym mechanizmie. Jeśli poziom wapnia w organizmie jest niewystarczający, nasze ciała starają
się to nadrobić, przyspieszając syntezę witaminy D. Ale witamina D nie tylko ułatwia przyswajanie wap nia, ale również wspomaga syntezę tłuszczu
i zmniejsza lipolizę - rozkład tkanki tłuszczowej. Dla wszystkich dbających o wagę płynie stąd prosty morał: trzeba zadbać o właściwy poziom wapnia
w pożywieniu. Powszechnie wierzy się, że jego znakomitym źródłem są twarogi. Tymczasem one mają wapnia jak na lekarstwo - niemal cały wycieka
wraz z serwatką (to naprawdę ogromna strata: rocznie w Polsce produkujemy twarogi za prawie 2,5 mld zł. Drugie tyle kosztuje wapń, który w procesie
produkcji sera wylewany jest wraz z serwatką). Na domiar złego stosunkowo wysoka zawartość białka w twarogu przyspiesza wypłukiwanie wapnia
z organizmu. To dopiero paradoks! Opierając dietę na twarogu, możemy więc raczej osłabić kości, zamiast je wzmacniać. Skąd zatem czerpać wapń?
Można z mleka, ale to sposób dobry dla jego wielkich amatorów. Pół szklanki mleka ma 113 mg wapnia, więc dla zapewnienia sobie dziennej dawki
tego pierwiastka trzeba by wyżłopać dziennie dobry litr mleka. Mało kto temu podoła. To samo można osiągnąć jedząc ser, tyle że żółty. Już jeden
plaster - 10 dkg goudy - zawiera 1000 mg wapnia. Tyle samo uzyskalibyśmy z litra mleka, kilograma twarogu, siedmiu kilogramów łopatki pieczonej, 16
kilogramach bananów czy podobnej ilości piwa. Znakomitym źródłem wapnia są też rybki w puszce (dzienne zapotrzebowanie zaspokoi już 300 g
sardynki w pomidorach) i napoje mleczne - kefiry, jogurty i serwatki.
Jajko z niespodzianką. Jeść czy nie? Opinie zmieniają się jak w kalejdoskopie. Czy jajo to źródło najcenniejszych odżywczych substancji, czy
bomba cholesterolowa? Faktem jest, że w każdym żółtku jest tego związku blisko 200 mg.
Epilog: Cholesterol dostarczany z pokarmem ma w ogólnym bilansie znaczenie drugorzędne, ponieważ znakomitą większość
tej substancji, która zagraża naszym żyłom, produkujemy sami - w wątrobie, skórze, jelitach i nadnerczach. Tym więcej, im
bardziej nerwowy tryb życia prowadzimy. Dlatego dla zdrowia ważne jest nie tylko to, co jemy, ale jak żyjemy. A na pytanie,
co jeść, najlepsza odpowiedź brzmi: co chcesz. Byle różnorodnie i niezbyt wiele. Liczy się sposób. Małe porcje, unikanie
przekąsek i wspólne biesiadowanie - aby posiłki, jak i życie, były pełne pogody.
ECHA Z KRAJU I ZAGRANICY .
Arcybiskup Józef Życiński nie żyje.
10 lutego, po południu, w Rzymie zmarł abp Józef Życiński, metropolita lubelski. Jako
przyczynę zgonu lekarze podali zawał serca. Miał dopiero 62 lata. Był człowiekiem otwartym na
wszystkich i wierny nauczaniu Jana Pawła II. Był erudytą, wielką postacią polskiego kościoła. To
olbrzymia strata. Ojciec Maciej Zięba wspomina arcybiskupa: "Parę dni temu do mnie dzwonił, rozmawialiśmy
bardzo długo. Wiadomo, że chorował, ale mógł chorować jeszcze 20 lat. Był człowiekiem tytanicznej pracy. To
była jedna z cech jego charakteru, to było heroiczne, odważne, zmagał się ze swym stanem zdrowia, wiedziała o
tym tylko najbliższa rodzina”. - Dawał dowód, że w Kościele jest miejsce do samodzielnego myślenia. Dla mnie to
będzie zawsze pamięć człowieka żywego, którego serce było w stanie gotowości. To jest niepowetowana strata
dla Kościoła – mówi ks. Boniecki z „Tygodnika Powszechnego”.
Karin Stanek nie żyje. Autorka takich przebojów jak "Chłopiec z gitarą", "Jedziemy autostopem", "Malowana lala"
czy "Wala twist" zmarła 15 lutego w niemieckim szpitalu, po ciężkim zapaleniu płuc.- Jej wpływu na polską muzykę
nie da się przecenić. Karin była na naszej estradzie jedną z pierwszych naprawdę żywiołowych dziewczyn – mówi
Maria Szabłowska, popularna dziennikarka Polskiego Radia. Miała w sobie tak ogromny sceniczny temperament, że
nazywano ją "Malowaną lalą", "Sex kapiszonem" czy "Atomową Kaśką"… Krytykowały ją komunistyczne władze
i większość mediów, uwielbiały miliony Polaków, zwłaszcza tych młodych. Muzyka, którą w sobie miała, tak bardzo
ją rozsadzała, że gdy już wyskoczyła na scenę, musiała na niej zaistnieć. Jak nie sposób jej było nie zauważyć, tak
nie można jej było nie lubić. Była chodzącą naturalnością. Widać było, że muzyka sprawia jej niesamowitą radość.
S
STTR
RO
ON
NN
NIIC
CZ
ZYY PPR
RZ
ZEEG
GLLĄ
ĄD
D PPR
RA
AS
SYY..
Kogo Berlusconi zapraszał na bunga bunga?
Premier Włoch Silvio Berlusconi stanie przed sądem za płatny seks z nieletnią i nadużycia
władzy. Pierwsza rozprawa odbędzie się 6 kwietnia. W składzie sędziowskim będą same kobiety.
2,5 miliona euro kosztowały w zeszłym roku premiera Włoch Silvio Berlusconiego rozwiązłe przyjęcia
z udziałem młodych kobiet w jego rezydencjach, nazywane przez media "bunga bunga" - poinformował
dziennik "La Repubblica". Tyle szef rządu wydał na prezenty i honoraria dla kobiet, wynajmowane dla nich
mieszkania i ich utrzymanie, a także na pośredników, rekrutujących uczestniczki zabaw. Rzymski dziennik
podał przykłady poniesionych przez premiera Włoch wydatków. Każdy wieczór w jego domu w Arcore koło
Mediolanu kosztował go 50-70 tys. euro. Obecne na przyjęciach młode kobiety otrzymywały koperty
z banknotami o nominale 500 euro, a także biżuterię. Jak wyśledzili reporterzy, Berlusconi podarował
uczestniczkom wyuzdanych zabaw 13 samochodów o wartości ok. 280 tys. Euro! Na zdj. obok tancerka
Karima El Mahroug, która miała brać udział w imprezach w rezydencjach Berlusconiego jeszcze jako osoba niepełnoletnia.
ZNALEZIONE W INTERNECIE.
#/ O. Tadeusz Rydzyk skazany!
Sąd Rejonowy w Toruniu skazał w piątek
o. Tadeusza Rydzyka na karę grzywny za
nielegalną zbiórkę pieniędzy na Telewizję Trwam,
Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej
w Toruniu i geotermię. Założyciel Radia Maryja
wyrok nazywa bezprawiem i zapowiada odwołanie
do wyższej instancji.
#/ Rozrzutnośc IPN.
Na śledztwo oparte o fantastyczne teorie o zamachu państwo polskie
wydaje ogromne pieniądze, a na poważne badania naukowe grosze.
Na „wyjaśnienie” tajemnicy śmierci gen. Władysława Sikorskiego
Instytut Pamięci Narodowej wydał ok. 600 tys. zł! Do tego trzeba dodac
koszty badań i ekspertyz, które państwowe instytuty wykonały za
darmo. I teraz już wiadomo, że: Sikorski zginął w katastrofie lotniczej,
był namiętnym palaczem, miał silny charakter, w czaszce miał drzazgę
z daglezji (drzewo którym było wyłożone wnętrze samolotu).
#/ Nierząd w Polsce się opłaca!
Co dziesiąty podatnik sprawdzany przez urzędy skarbowe twierdzi, że
zarabiał na nierządzie. Prostytucja jest jedyną działalnością zarobkową
nieopodatkowaną w Polsce! Dlatego nierząd stał się łatwym sposobem
potwierdzenia w skarbówce źródła wysokich dochodów.
#/ Oceńcie sami.
Pod koniec lutego Anna Fotyga i Antoni Macierewicz ponownie
wybierają się do USA. Jadą tam aby szukac poparcia dla inicjatywy
powołania międzynarodowej komisji ds. zbadania katastrofy
smoleńskiej. Gdzie są granice śmieszności?
#/ Zadłużeni Amerykanie.
Dług publiczny USA osiągnął rekord wszech czasów i przekroczył
14 bln dol. Oznacza to, że każdy Amerykanin jest zadłużony na ponad
45 tys. dol. Niemal połowa obecnego zadłużenia powstała w ciągu
ostatnich sześciu lat. Zadłużenie wzrosło z 7,6 bln dol. w 2005 roku,
kiedy prezydent G. W. Bush zaczynał swą drugą kadencję, do 10,6 bln
w dniu objęcia rządów przez Barack Obama i do 14,02 bln obecnie.
#/ 18 porodów 44-letniej kobiety z Izraela
44-letnia Izraelka urodziła osiemnaste dziecko. Ta ortodoksyjna
Żydówka jest mamą dziewięciu córek i dziewięciu synów. Ma też dwoje
wnucząt. Pytana, jak sobie radzi z tak liczną rodziną, pani Rebeka
mówi, że "wszystko jest kwestią organizacji". Ma pewne doświadczenie
- wychowała się w rodzinie, w której było 16 dzieci. Ujawnia m.in., że w
jej domu dwie pralki pracują przez całą dobę. - W naszym domu jest
głośno i nieporządnie - przyznaje Rebeka - Jeśli ktoś szuka spokoju, to
na pewno nie znajdzie go u nas; spokojnie może być na cmentarzu.
#/ Nie jedzmy tyle.
Już co dziesiąty mieszkaniec Ziemi jest otyły. Najcięższe Europejki
mieszkają w Turcji, a najtęźsi mężczyźni w Czechach. W Polsce panom
w ciągu ostatnich 30 lat nieco przybyło w pasie. Natomiast nasze panie
zdołały utrzymac swoją średnią wagę bez zmian.
#/ Rekordzistka!
Profesorowie z Cambridge i Oxfordu ostatecznie ustalili, że pchły to
najlepsi skoczkowie na świecie. Pchła odbijając się z miejsca jest w
stanie skoczyc dystans równy 300 długościom jej ciała! W czasie skoku
pchła ulega przeciążeniu 150 razy większemu niż ciążenie ziemskie!
CYTATY : #/ „Nie ma ziemi to nie ma ziemi, oni szukali ziemi wzrokiem i jest pełno trupów. Jeśli w wieży kontroli lotów
byłby szympans i bełkotem podawał informacje, to nie przyczyniłoby się to do tragedii. Punkt wysokości
decyzji jest oblany krwią ofiar” (pilot Oleg Smiernof z komisji technicznej, która bada przyczynę katastrofy Tu-154 pod Smoleńskiem).
#/ „A z kim PiS miałby rządzić, jeżeli dookoła - w oczach samego PiS - sami zbrodniarze, wariaci i złodzieje. Nie
ukrywam, że raczej nie chciałbym, aby Jarosław Kaczyński był premierem” ( Michał Kamiński, europoseł PJN poprzednio PiS ).
#/ „Twierdzę, że koalicja SLD z PiS jest ideowo i politycznie niemożliwa, a moralnie wysoce naganna. PiS musiało by spełnić
trzy warunki, aby być w koalicji z SLD: zmienić całe swoje kierownictwo, potępić i odciąć się od programu IV RP oraz
przejść kilkuletnią kwarantannę" ( członek SLD Leszek Miller – były premier ).
#/ „To dobrze, że pociągają mnie głupie kobiety. Są ładniejsze, bardziej utalentowane i wrażliwe. Gdyby były
jeszcze mądrzejsze, życie stałby się nieznośne (premier Włoch Silvio Berlusconi).
#/ „W tym to święty ” ( biskup Tadeusz Pieronek)
SONDAŻE, NOTOWANIA …
#/ 09.02.2011r. Sondaż TNS OBOP PO – 41%, PiS – 26%, SLD – 13%, PSL – 7%, PJN – 6%, RPJP – 1%.
#/ 23.02.2011r. Sondaż TNS OBOP PO – 44%, PiS – 27%, SLD – 12%, PSL – 6%, RPJP – 4%, PJN – 2%.
SPORT.
Poważny wypadek Roberta Kubicy.
Do wypadku doszło w czasie rajdu Ronde di Andora 2011. Jadący Skodą Fabią S2000, polski kierowca
uderzył w barierę. Polski kierowca przeszedł kilkugodzinną operację ręki. Lekarzom udało się zrekonstruować
zmiażdżoną rękę Polaka. O tym, czy wróci do pełnej sprawności zdecydują najbliższe dni i tygodnie. - Udało się
zrekonstruować połączenia naczyniowe i poskładać złamania - oświadczył po siedmiu godzinach operacji profesor Igor
Rossello, prowadzący operację. Lekarze mówią o ostrożnym optymizmie. Operacja polskiego kierowcy trwała siedem
godzin. Sytuację komplikować mógł fakt, że po wypadku, jaki nasz kierowca miał osiem lat temu, jego ramię
usztywnione było tytanowymi śrubami. Z ostatniej chwili: Kubica przeszedł kilka operacji i prowadzący go lekarze są
pełni optymizmu. Jednak jego rekonwalescencja i walka o powrót na tory wyścigowe może potrwać nawet rok.
SPORT LOKALNY.
Ferie na sportowo.
1 lutego w Gimnazjum nr 1w Miechowie w ramach projektu edukacyjnego p.n. „Ferie na sportowo. Jak zorganizować turnieje sportowe
w czasie ferii zimowych” odbył się Turniej Piłki Siatkowej drużyn mieszanych i Turniej Tenisa Stołowego (zdj. nr 1). Turnieje
przygotowali i przeprowadzili uczniowie klas drugich gimnazjum realizujący projekt: Karolina Tandos, Weronika Podsiadło, Bartosz
Kulik, Ireneusz Krupa, Konrad Perzyński i Damian Bielka, którzy pod opieką P. Marty Szarek i P. Ewy Pituch zdobywali nowe
doświadczenia i umiejętności samodzielnego organizowania zawodów sportowych. Pomiędzy meczami organizatorzy częstowali
uczestników sportowej zabawy słodyczami. Poniżej wyniki turniejów:
Piłka Siatkowa I miejsce ,,Rude Wiewióry" w składzie: Dudek Małgorzata, Patrycja Książek, Olga Stachura, Kamil Manterys,
Mateusz Rycąbel, Paweł Maciąg. II miejsce ,,Niepokonani" III miejsce „Białe Wiewiórki”.
Tenis Stołowy Klasa IV-V : I miejsce - Patryk Dziubdziela, II miejsce - Adrian Korzeniowski III miejsce - Sebastian Krupa
Klasa VI: I miejsce - Marcin Manterys, II miejsce - Bartłomiej Bochenek, III miejsce - Bartosz Grzegórzko (zdj. nr 2).
Klasa I gimnazjum : I miejsce - Grzegorz Organiściak, II miejsce - Michał Bogacz, III miejsce - Damian Michalski
Klasa II-III gimnazjum : I miejsce - Adrian Soczówka, II miejsce - Mateusz Soczówka, III miejsce - Konrad Perzyński
1-szy tydzień ferii zimowych młodzi miłośnicy gry w piłkę nożną, spędzili na hali sportowej przy Gimnazjum. Rozgrywki już po raz piąty
zorganizowało Szkolne Koło Turystyczno Krajoznawcze. W zawodach przeprowadzonych przez Marka Podymę i Dariusza
Skrzyniarza wzięło udział 18 drużyn podzielonych na 4 kategorie wiekowe. Najlepsze drużyny i zawodnicy otrzymali puchary i medale
ufundowane przez Burmistrza Gminy i Miasta D.Marczewskiego, który osobiście je wręczał młodym futbolistom (zdj. 3 i 4).
Zwycięzcy i wyróżnieni w poszczególnych kategoriach: kat. Orliki – „Pogoń” Miechów (najlepszy zawodnik – Jakub
Dróżdż), kat. Szkoły podstawowe – „Prondy” (Szymon Łucka), Gimnazja – „Albatrosy” (Piotr Surma), Szkoły ponad
podstawowe – „Bakłażany” (Konrad Karoń). Do zobaczenia za rok.
Mistrzostwa powiatu w piłce halowej.
6 lutego, w przyszkolnym obiekcie sportowym
w Gołczy odbyły się Halowe Mistrzostwa
Powiatu Miechowskiego 2011r. W zawodach
udział wzięły drużyny piłkarskie z terenu powiatu
miechowskiego, które uczestniczą w rozgrywkach
ligowych
prowadzonych przez
Małopolski
Związek Piłki Nożnej - razem czternaście ekip.
Zespoły podzielone na 4 grupy rozegrały 18
spotkań eliminacyjnych. Mistrzem został dość
niepodziewanie Strażak Przybysławice.
Uważana za faworyta miechowska Pogoń, która gra w klasie rozgrywkowej „A”, musiała się zadowolić drugim miejscem. Przyczyną
słabego wyniku miechowian była ich mała skutecznośc. Nagrody i wyróżnienia dla najlepszych wręczali prezes Pogoni Mariusz Malicki
(organizator mistrzostw) i wójt Lesław Blacha. Fundatorem pucharów, statuetek i dyplomów było Starostwo Powiatowe.
WYNIKI: Ćwierćfinały: Jastrzębiec Książ Wielki - Spartak Charsznica 1-1 (karne 4-3), Olimpia Czaple Wielkie - Jaxa Jaksice
4-4 (karne 1-0), Pogoń Miechów - Energia Kozłów 6-0, Strażak Przybysławice - Kapitol Racławice 4-0.
Półfinały: Jastrzębiec - Pogoń 1-1 (karne 1-2), Olimpia - Strażak 0-5. Mecz o 3. miejsce: Jastrzębiec - Olimpia 0-0 (karne 3-2).
Finał: Pogoń - Strażak 2-3, bramki: Owczarski, M. Piwowarski - M. Zwoźniak 2, Misiek.
Najlepszy strzelec: M. Zwoźniak (7
goli); najlepszy bramkarz: K.Konieczny (obaj ze Strażaka) najlepszy zawodnik: M. Włodarczyk z Olimpii;
Sparing Pogoni.
W sobotnie popołudnie, 19 lutego, na częściowo zaśnieżonej i zamarzniętej
murawie Stadionu przy ulicy Konopnickiej, MKS „Pogoń” Miechów rozegrała
mecz sparingowy z drużyną „Jastrzębiec” Książ Wielki. Jak na ten etap
przygotowań do rundy rewanżowej rozgrywek ligowych obie drużyny wykazały
niezłe przygotowanie kondycyjne, siłowe i szybkościowe. Dużo było gry
z pierwszej piłki. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 5:0 miechowskich
A-klasowców. Mimo zimna i wiatru na trybunach pojawiło się kilkunastu
stęsknionych za futbolem kibiców z Miechowa i Książa Wielkiego.
Walne Zebranie MKS „Pogoń” Miechów odbyło się 21 lutego w stołówce UGiM Miechów. Zdominowała go
czasami bardzo burzliwa dyskusja po sprawozdaniu prezesa Malickiego z działalności Zarządu Klubu od ostatniego
zebrania wyborczego. Grupka członków podjęła nieudane próby złożenia wniosku o odwołanie Zarządu (Andrzej
Krawiec) oraz o odwołanie skarbnika Klubu (b. wiceprezes Krzysztof Porębski). Pod obydwoma wnioskami nie udało
się jednak zebrać wymaganej statutem ilości podpisów i nie były głosowane.
ŚWIERSZCZYK MIECHOWSKI.
Burmistrz Miechowa kadencji 2010-2014 działa.
Data i miejsce urodzenia: 24-05-1981, Miechów.
Stan cywilny: kawaler. Przynależność partyjna: -Wykształcenie: wyższe.
Wykształcenie: mgr - Uniwersytet Śląski w Katowicach – Wydział
Zawód: pracownik samorządowy.
Prawa i Administracji. Wynik – b. dobry. Studia Podyplomowe – UJ Kraków
Na zwołanej 10 lutego konferencji prasowej Burmistrz poinformował o planach inwestycyjnych na najbliższy rok. Mimo
katastrofalnej sytuacji finansów gminnych pozostawionej przez poprzednika, nowy gospodarz Miechowa nie załamuje rąk
i szuka sposobów na wykonanie najpilniejszych, z punktu widzenia mieszkańców gminy, inwestycji. Ogółem na inwestycje w
tegorocznym budżecie przewidziano ponad 15 milionów złotych. Niestety połowę tej kwoty pochłonie budowa pływalni.
#/ BASEN. Budowa miechowskiej krytej pływalni, a właściwie Aquaparku wg projektu zaaprobowanego przez poprzednią Radę
Miejską, pochłonie w 2011r. aż 7 mln. zł. Burmistrz mówi otwarcie, że nie ma już żadnych szans na pozyskanie środków na budowę
basenu z funduszy europejskich. Niestety ta szansa została bezpowrotnie zmarnowana przez K.Świerczka. Burmistrz Marczewski
upatruje szans na pozyskanie środków we współpracy z samorządem powiatowym i zawalczenie o dotacje z Totalizatora Sportowego.
#/ DROGI GMINNE. Na inwestycje drogowe w tegorocznym budżecie zarezerwowano ponad milion zł. Wreszcie rozpoczną się
prace projektowe obwodnicy Miechowa ze wschodu na zachód. To niezwykle potrzebna miastu inwestycja, która cały ruch kołowy,
szczególnie ciężki transport, ze Śląska skieruje poza miasto. W tegorocznym budżecie przeznaczono 62 000zł. na studium
wykonalności tej obwodnicy. Firma projektowa właśnie kończy uzgodnienia koncepcji przebiegu obwodnicy w terenie. Uzgodnienia
mają zostac zakończone w najbliższych dniach. Ponad 130 tys. zł. gmina musi dopłacic za roboty wykonane w roku ubiegłym
i dokończenie prac przy skrzyżowaniu ul. Daneckiej z ul. Sienkiewicza. Pilnej naprawy wymagają schody do Urzędu Gminy i Miasta
wyburzone podczas prac przy skrzyżowaniu. - Pilnego remontu wymagają drogi gminne Brzuchania - Zapustka i Brzuchania Strzeżów. W tym przypadku na władzach miasta ciąży już nakaz powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Przewidziana jest
również budowa dróg - od ul. Warszawskiej do posesji, której mieszkańcy od lat nie mają dojazdu i od ul. Sienkiewicza (za dawnym
pawilonem). W tym roku mają zostać opracowane dokumentacje na budowę jezdni ze ścieżką rowerową na odcinku od trasy E7
w kierunku Bukowskiej Woli (teren po byłej kolejce wąskotorowej) oraz na przebudowę drogi Nasiechowice - Przemysłowa.
Przewidziane jest też wykonanie projektu miejsc postojowych przy kotłowni K3 na os. Sikorskiego – deklaruje Burmistrz Marczewski.
#/ CIEPŁOWNICTWO. W tym roku nową siec ciepłowniczą otrzymają mieszkańcy bloku przy ul. Jagiellońskiej 32 a przedszkole nr
2 ma otrzymac kotłownię gazową. Kotłownia K1 na os. Gen. W. Sikorskiego zostanie wyposażona w 2 nowe piece na miał węglowy.
Trwają prace projektowe przy dokumentacji przebudowy kotłowni K3 na tymże osiedlu. Po przebudowie ma by taniej dla użytkowników.
#/ KANALIZACJA, WODOCIĄGI, OŚWIETLENIE. Kanalizacja sanitarna powstanie na ul. Powstańców (za E7) i ul. Piłsudskiego (koło
cmentarza). Pieniądze gminne zasilą też opracowanie dokumentacji na budowę kolejnych sieci kanalizacyjnych przy ulicach:
Podmiejskiej, Rolniczej, Powstańców (od ul. Piłsudskiego do Szpitalnej), a także w miejscowościach: Jaksice, Przesławice, Biskupice,
Falniów, Falniów Wysiołek. Kontynuowana będzie budowa sieci wodociągowej Stawna Góra - Kopernika. Wreszcie ruszą prace przy
zagospodarowaniu 2-giego ujęcia wody pitnej dla Miechowa - z ujęcia „Biskupice”. Planowana jest budowa nowych punktów
oświetleniowych przy ul. Sobieskiego przy drodze do kompleksu oświatowego – Gimnazjum nr 1 + Szkoła Podstawowa nr 2.
Omnipotencja P osła.
Czytając w „DP” wywiad z p. Owczarskim, posłem PJN, dawniej PiS, po raz kolejny nasuwa się pytanie: gdzie są
granice śmieszności. Rodzi się także pytanie o brak wiary w inteligencję wyborcy z Miechowa. Ale po kolei. Bzdety
o zamiarze konkurowania z PO możemy sobie darować. Pan poseł mówi o tym, że w ślad za nim znaczna część
miechowskich działaczy PiS nosi się z zamiarem przejścia do PJN. Ponoć nawet sam sławny asystent posła - Andrzej M,
który wspaniale i brawurowo pokierował kampanią samorządową PiS w powiecie miechowskim i ma niewątpliwe zasługi
w wypchnięciu Owczarskiego z PiS-u, podobno rozważa przejście do PJN. Czy wraz z rodziną? Dowiadujemy się, że
wreszcie spełnią się marzenia pana Zbysława i będzie numerem 1 na liście kandydatów do Sejmu RP z okręgu 13.
Niestety będzie to lista egzotycznego ugrupowania, które ma małe szanse na przekroczenie 5 procentowego progu wyborczego. Wiele
więc wskazuje na to, iż błyskotliwa kariera miechowskiego posła zbliża się do końca. Póki co niesmaczne są prymitywne próby pana
posła podłączania się pod dokonania miechowskich samorządowców. Średnio inteligentny gimnazjalista wie, że wpływ posłów
z ugrupowań takich jak PiS czy PJN na decyzje rządu w sprawach samorządowych jest znikomy. W tym kontekście obrazą inteligencji
w/w gimnazjalisty jest lansowanie tezy przez pana Owczarskiego o sprawczej mocy jego pism do np. ministrów tego rządu. A już
podpinanie się pod pomyślną renegocjację umów na świadczenie usług medycznych, co zaowocowało przywróceniem do działania
Poradni Kardiologicznej i Poradni Ortodontycznej, nie poddaje się jakiemukolwiek komentarzowi. Obawiam się reakcji wręcz
przeciwnej tzn. aby nagabywania pana posła nie spowodowały reakcji alergicznej w stosunku do miechowszczyzny. Jak pokazuje
dotychczasowa historia, w lobbowaniu na rzecz inwestycji gminnych czy powiatowych całkiem nieźle dają sobie radę obecny Burmistrz
i Starosta. I wara komukolwiek im w tym przeszkadzać. W jakikolwiek sposób. Choćby w dobrej wierze.
Uprzejmie donosimy
#/ Z tablic ogłoszeniowych zniknęły konterfekty Wielkiego Likwidatora PiS i innych kandydatów na burmistrza co nie
oznacza, że nie można znaleźć na nich innych ciekawych ogłoszeń. Obok prezentujemy jedno z nich, piętnujące anty
patriotyczne rządy obecnej koalicji. I niech ktoś powie, że w naszym miasteczku ludzie nie interesują się Wielką Polityką!
#/ Podczas lutowej sesji Rady Miejskiej zebrani usłyszeli ciekawą wiadomość kynologiczną. Burmistrz pochwalił się, że
zawarł nową umowę dot. wyłapywania bezpańskich psów. Za jednego złapanego czworonoga gmina będzi e płacić
miejscowemu weterynarzowi 200zł. Na pytanie z sali ile płacono dotychczas dowiedzieliśmy się, że b. burmistrz
Świerczek zawarł umowę na wyłapywanie bezpańskich psów z wolbromskim rakarzem i płacił mu 600 – 1 500zł. od sztuki! Postaramy się dowiedzieć ile
naszych wspólnych pieniędzy w ciągu 4 lat zarobił na miechowskich psach wolbromski hycel. I teraz wiadomo dlaczego finanse gminy są pod psem.
Z gminy Smarkiewicze – Owczary. (47)
#/ Zagęszcza się atmosfera wokół b. wójta Sosenki. Miejscowa prokuratura prowadzi kilka śledztw sprawdzających wszystkie aspekty przetargów i
prowadzenia niektórych inwestycji gminnych. Podobno niedługo zostaną postawione pierwsze zarzuty.
#/ Wicedyrektor jedynego gminnego gimnazjum Jacenty Odwyk intensywnie penetruje szkolne klopy w poszukiwaniu nieletnich palaczy. Żeby było
śmieszniej sam Odwyk jest od lat nałogowym m.in. palaczem, który nie może bez peta wytrzymać 45 minut.
Podobno sprawa wyraźnie śmierdzi bo dotychczasowe kontrole wypadły pomyślnie. Niezmordowany Jacenty
ECHO MIECHOWA
zapowiada, że będzie w swych kontrolach sięgał coraz głębiej. Co to znaczy?
ISSN 1898-0716
Poczta – czyli od Was do nos
#/ Panie Redaktorze ma pan całkowitą rację jeśli chodzi o byłego już burmistrza Miechowa Krzysztofa Świerczka.
Ten facet rzeczywiście nie ma klasy. Nie może pogodzić się z przegranymi wyborami i jak to on coś tam jeszcze
kombinuje. Już po wyborach jest stałym gościem w Urzędzie Gminy i Miasta. Łazi po różnych pokojach i ciągnie
długie rozmowy z niektórymi urzędniczkami i urzędnikami. Pytam się co on ma jeszcze do roboty w urzędzie?!
Temu panu już wyborcy podziękowali niech się zajmie uczeniem dzieci a nie mieszaniem w urzędzie. My chcemy
spokojnie pracować i robić to co do nas należy a nie bawić się w politykę.
urzędnik
Ns. Rej. Pr 152/08
Wydawca : Stowarzyszenie
Im. Macieja Miechowity
ul. Targowa 6/3
Redakcja : os. Młodych 5
32-200 Miechów
Red. nacz : J.P.Janus
Tel. red. 607-060-969
Kor: [email protected]
www.echomiechowa.iap.pl

Podobne dokumenty