Dziejsza Francja - Polska Fundacja im. Roberta Schumana

Transkrypt

Dziejsza Francja - Polska Fundacja im. Roberta Schumana
FRANCJA
dla
każdego
6. seminarium 11 stycznia 2012 roku
Koordynator: Joanna Różycka­Thiriet [email protected]
Temat: Zwyczaje i kuchnia
Goście: –
Jego Ekscelencja Conrad Bruch, Ambasador Wielkiego Księstwa Luksemburga w Polsce
–
dr Damien Thiriet, Instytut Nauk Politycznych i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Jagiellońskiego
SŁOWNICZEK PRZETRWANIA
La bouffe [la buf] – żarcie czyli potocznie jedzenie. Czasownik żreć to bouffer. Dla szanującego się Francuza świętowanie wiąże się w sposób nieodłączny z dobrym jedzeniem. Najlepiej, żeby nie tylko było dobre w smaku, ale także ładnie podane. No i żeby towarzyszył mu dobry trunek (przy wielkich okazach prawdziwy szampan). W ostateczności woda. Posiłkom bardzo często towarzyszy zresztą rozmowa o… jedzeniu. Dla Francuza świętokradztwem jest powracanie po zjedzeniu słodyczy do potraw słonych. Tak więc posiłek kończy ser, a po nim jest deser. Nie na odwrót! La gastronomie [la gastronomi] – nie ma nic wspólnego z polską małą gastronomia. To sztuka gotowania ze szczególną starannością, przy uważnym dobieraniu i wykorzystywaniu produktów. Tak rozumiana gastronomia wymaga dłuższej nauki ze strony kucharza, a ze strony konsumenta umiejętność delektowania się i smakowania potraw. Jeśli ktoś poszukuje więc dobrej kuchni, powinien się stołować nie w byle jakiej restauracji, ale w restaurant gastronomique, co powinno zagwarantować wysoką jakość posiłku (ale też pewnie wyższą cenę). L'apéritif [laperitif] – aperitif, czyli podawany na zaostrzenie apetytu alkohol serwowany na kilka minut przed posiłkiem. Mogą mu towarzyszyć przekąski np. orzeszki czy chipsy, a w wersji bardziej wytwornej tzw. petits fours – małe, eleganckie ciasteczka do połknięcia za jednym zamachem. Czasem aperitif występuje bez posiłku, jako forma spotkania znajomych czy rodziny. Le trou normand [le tru normą] – dosłownie normańska dziura. To mocny alkohol podawany między daniami, który ma usprawnić trawienie tego, co już się zjadło, i umożliwić zaatakowanie kolejnymi potraw. Tradycyjnie dziura podawana jest w formie sorbetu jabłkowego polanego calvadosem. Podobną rolę w usprawnianiu trawienia pełni le digestif – mocny alkohol, likier podawany na zakończenie posiłku. DOBRZE POWIEDZIANE – FRAZA DNIA
J'ai pris l'initiative que la France soit le premier pays à déposer, dès 2009, une candidature auprès de l'UNESCO pour permettre la reconnaissance de notre patrimoine gastronomique au patrimoine mondial. Nous avons la meilleure gastronomie du monde – enfin, de notre point de vue ; on veut bien se comparer avec les autres –, nous voulons que cela soit reconnu au patrimoine mondial (Podjąłem inicjatywę, aby Francja była pierwszym krajem, który złoży w 2009 roku kandydaturę, żeby umożliwić uznanie naszego dziedzictwa gastronomicznego jako dziedzictwa światowego. Mamy najlepszą gastronomię na święcie – przynajmniej z naszego punktu widzenia; chcemy się porównywać z innymi – chcemy, żeby zostało to uznane za światowe dziedzictwo.
­ fragment przemówienia prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego podczas inauguracji 45. Międzynarodowego Salonu Rolnictwa 23 lutego 2008 roku. W istocie pomysł pojawia się już w 2006 roku i dopiero potem zyskuje poparcie polityków. Początkowo jednak UNESCO nie sprzyja takiej propozycji, stwierdzając, że nie wyróżnia takiej kategorii. A Włosi protestują w obronie własnej kuchni. Ostatecznie w 2010 roku francuska tradycja biesiadna (le repas gastronomique des Français) wpisana została na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Ludzkości UNESCO. Została określona jako uroczyste spotkania wokół stołu z okazji ważnych momentów w życiu człowieka i wspólnoty. Uczestnicy takiego posiłku cieszą się dobrym jedzeniem oraz napitkiem, ponieważ dania zostały starannie wybrane i wykonane na podstawie produktów wysokiej jakości, a wina odpowiednio dobrane. Obowiązkowe są co najmniej 4 dania. Ponadto, dla biesiadników to okazja do wspólnego spędzenia czasu. JAK TO SIĘ JE, CZYLI O FRANCUSKICH ZWYCZAJACH
La galette des Rois – 6 stycznia Francuzi i Luksemburczycy świętują, zajadając się charakterystycznym wypiekiem na bazie francuskiego ciasta z nadzieniem z masy migdałowej (masło, cukier, tarte migdały), do której wrzuca się małą figurkę albo rodzaj bobu, tzw. la fève. Spożywanie ciasta wiąże się ze specjalną procedurą. Najmłodsza z osób wchodzi pod stół i stamtąd wskazuje, komu dostanie się, który kawałek. Ma to sprawić, by porcja, w której znajduje się fève została rozdysponowana w niebudzący zastrzeżeń sposób. Osoba, która odnajduje figurkę, zostaje królem lub królową wieczoru i otrzymuje koronę (przy zakupie ciasta w sklepie korona z papieru jest dostarczana przez producenta). Zwycięzca wybiera sobie następnie królewskiego partnera.
Le guide rouge de Michelin – najbardziej znany, istniejący od 1900 r., francuski przewodnik po restauracjach w czerwonej okładce, sparodiowany w filmie z 1976 r. Skrzydełko czy nóżka (L’Aile ou la cuisse) z Luis de Funès (głównym bohaterem jest wydawca przewodnika kulinarnego Charles Duchemin). Michelin przyznaje za jakość jedzenia od jednej do trzech gwiazdek. Chociaż firma zaprzecza, że zmusza szefów kuchni i restauratorów do wpompowywania w interes pieniędzy i wywiera na nich presję, faktem jest trzy gwiazdki stają się obsesją niektórych z nich, a pogoń za nimi prowadzi również do bankructwa. Picard – nawet porządne francuskie gospodynie bez wstydu sięgają po mrożonki bardzo znanej firmy Picard, które słyną z wysokiej jakości (co za tym idzie nie są najtańsze). W chłodniach tej sieci można znaleźć wszystko: mrożone warzywa, mięso, ryby, gotowe dania obiadowe, desery… I obiad bez wysiłku gotowy. Można nawet zamówić w sieci. Organizatorem seminariów jest Polska Fundacja im. Roberta Schumana
Partnerem seminariów jest Fundacja Roberta Schumana w Paryżu
Działania Polskiej Fundacji im. Roberta Schumana są współfinansowane przez Unię
Europejską, ze środków programu Europa dla Obywateli

Podobne dokumenty