Jak pomóc uczniom w pokonywaniu stresu przedegzaminacyjnego

Transkrypt

Jak pomóc uczniom w pokonywaniu stresu przedegzaminacyjnego
JAK POMÓC UCZNIOM W POKONYWANIU STRESU PRZEDEGZAMINACYJNEGO
Stres to stan, w którym doświadcza się silnych, nieprzyjemnych emocji, takich jak lęk, złość czy
wrogość itp. Poziom odczuwanego stresu zależy głównie od tego, czy nasze zasoby (umiejętności)
oceniamy jako wystarczające do poradzenia sobie z daną sytuacją, czy nie. Selye, wybitny fizjolog,
podkreśla, że stres jest dynamiczną reakcją, która ma służyć adaptacji człowieka do nowych
warunków, skłania do uruchomienia różnych zachowań, mających na celu przywrócenie utraconej
równowagi. Większość z nas definiuje stres jako nieprzyjemny stan świadomości, który został
wywołany poprzez trudne, czasem dramatyczne sytuacje. Dlatego stres kojarzy się właśnie z
niepokojem, napięciem, strachem.
Wielu nauczycieli zna zjawisko stresu przedegzaminacyjnego z własnego doświadczenia
uczniowsko-studenckiego. Są i tacy, których dopada on podczas postępowania kwalifikacyjnego
związanego z awansem zawodowym. Psychologowie uważają, że stres przedegzaminacyjny jest
naturalnym stanem i raczej nie da się go uniknąć, bo mobilizuje siły organizmu do działania.
Rzeczywistość pokazuje jednak, że nie wszyscy, w szczególności uczniowie, są do takiej sytuacji
odpowiednio przygotowani.
Wiadomo, że stres jest reakcją na tzw. stresory, czyli negatywne bodźce fizyczne lub
psychiczne, a takim bodźcem jest dla wielu uczniów egzamin. Kiedy człowiek znajduje się pod jego
wpływem lub w sytuacji zagrożenia, impulsy nerwowe drażnią korę nadnerczy (gruczoł dokrewny) i
zmuszają ją do produkcji adrenaliny, hormonu wydzielanego do krwi stale, ale w niewielkich
ilościach. Wszelkiego rodzaju stany emocjonalne, w tym strach przed egzaminem, powodują nagłe
wydzielanie większej ilości adrenaliny. Dochodzi wtedy do pobudzenia części współczulnej
autonomicznego układu nerwowego, z czym wiążą się różnego rodzaju reakcje:

fizjologiczne – przyspieszona akcja serca, ucisk w klatce piersiowej, kurczenie się naczyń
krwionośnych skóry (stąd częsta bladość jako reakcja na stres) i jelit (tu z kolei pojawiają się
zaburzenia w pracy przewodu pokarmowego np. biegunka), oblewanie potem, bezsenność,
zimne kończyny, suchość ust,

motoryczne – napięcie mięśni, drżenie kończyn, gwałtowne ruchy,

psychiczne – słaba zdolność koncentracji uwagi, niepokój, lęk, strach np. przed
niepowodzeniem,
przygnębienie,
zmienność
nastrojów,
bezradność,
poirytowanie
i
rozdrażnienie, nadmierna nerwowość, luki w pamięci, negatywne, pesymistyczne myśli: Nigdy
się tego nie nauczę! Nic nie pamiętam! Nie dam sobie rady, nie zdam!
Gdy poziom stresu jest optymalny, uczeń odczuwa odprężenie fizyczne i jednoczesny przypływ
energii, ma świadomość dobrej formy i właściwego funkcjonowania. Jego uwaga jest wyostrzona i
łatwiej realizuje on zadania.
Strona 1 z 10
Gdy poziom stresu jest zbyt niski, uczeń odczuwa znużenie, odpływ energii, brak
zainteresowania i zaangażowania. Proste sprawy urastają w jego odczuciu do ogromnych zadań,
przekonany jest, że wszystko nie ma sensu. Stres, w tym związany z egzaminem, można
analizować w trzech aspektach, jako:
1) stres sytuacyjny, w którym podstawowym stresorem jest wyzwanie odbierane przez uczniów
jako prowokacja do wysiłku (sam egzamin) oraz przewidywane zagrożenie, które jeszcze nie
wystąpiło, ale już wzbudza lęk (wynik egzaminu),
2) stres biologiczny, w którym występują niespecyficzne reakcje organizmu ucznia – przed i w
trakcie egzaminu – o ile przekroczony został optymalny poziom tzw. stresu pozytywnego,
korzystnego i mobilizującego do pracy, wykonywania działań (rozstrój, dezorganizacja, kryzys),
3) stres psychologiczny, polegający na podejmowaniu przez ucznia wysiłku poradzenia sobie z
sytuacją egzaminu oraz ocenie swoich indywidualnych możliwości przezwyciężenia stresu.
Niestety, stres jest nieodłącznym elementem życia uczniów. Usiana sukcesami „kariera
szkolna” decyduje we współczesnym społeczeństwie o dalszym awansie młodego człowieka. Z
tego powodu, zwłaszcza słabsi uczniowie, mają mniejsze szanse na odniesienie sukcesu. Istnieje
więc duże prawdopodobieństwo wystąpienia u nich symptomów stresowych już na poziomie nawet
szkoły podstawowej. W szkole istnieje bowiem wiele sytuacji, które – w różnym stopniu dla
poszczególnych uczniów – mogą wywołać stres. Jedną z nich jest egzamin zewnętrzny, czyli
sprawdzian kompetencyjny w klasie VI szkoły podstawowej, egzamin w klasie III gimnazjum (część
humanistyczna, matematyczno-przyrodnicza i językowa) oraz matura – egzamin dojrzałości,
zdawany z kilku obowiązkowych przedmiotów oraz dodatkowych, wybranych przez ucznia.
Stres może mieć niekorzystny wpływ na efekt zdawanego egzaminu gdyż blokuje reprodukcję
(odtwarzanie) wyuczonego materiału. Bywa, że dobrze przygotowanego ucznia stres rozkłada na
obie łopatki i mimo że zna on odpowiedź na dane pytanie, wie jak rozwiązać zadanie – to traci
wątek, myli się i w końcu całkiem rezygnuje.
Pobudzenie emocjonalne, czyli to wszystko, co przeżywa uczeń podczas egzaminu i nazywa
stresem, powoli wzrasta wraz ze zbliżającym się terminem egzaminu. To jest potrzebne by uczeń
się odpowiednio zmobilizował do wykonania tak wielu złożonych zadań. Gdy będzie za mało
zmobilizowany lub będzie miał za słabą motywację, to nie wykorzysta maksymalnie swoich
możliwości. Jeśli stres, który przeżywa uczeń jest na średnim poziomie to będzie go mobilizować i
jego umysł będzie wtedy maksymalnie skoncentrowany, a przez to szanse na zdanie egzaminu
będą duże, jeśli jest on oczywiście dobrze przygotowany. Problem zaczyna się wtedy, gdy stres
jest za silny. Wówczas ma dezorganizujący wpływ na działanie ucznia. Podobnie jest, gdy uczniowi
za bardzo zależy na wynikach egzaminu, ma za silną motywację, która może także wywołać zbyt
silny stan napięcia emocjonalnego, a przez to dezorganizujący. Mówi o tym pierwsze prawo
Yerkesa-Dodsona prezentowane na wykresie.
Strona 2 z 10
Bywają sytuacje, w których przy bardzo silnym stresie uczeń potrafi jednak efektywnie
pracować. Zgodnie z drugim prawem Yerkesa-Dodsona jest to zależne od stopnia trudności
zadania, jakie stoi przed uczniem. Jeśli zadanie jest łatwe, to nawet silny stres i motywacja, nie
będą uczniowi przeszkadzać, a nawet będą go mobilizować. Dopiero skrajny stres może wpłynąć
niekorzystnie na efekt pracy ucznia. Odwrotnie jest w przypadku zadań trudnych. Poziom stresu
musi być o wiele niższy, aby pomagał uczniowi w ich poprawnym rozwiązaniu. Zależności te
ilustruje poniższy wykres.
Z obserwacji uczniów wynika, że przed i w czasie egzaminu ewidentnie pogarsza się ich
samopoczucie, potęgują się stany lękowe, występują zaburzenia snu, utrata apetytu i bóle głowy.
Podczas egzaminu uczniowie często koncentrują się przede wszystkim na własnych emocjach (Oj,
co się ze mną dzieje! Boże, jak się boję!), a to prowadzi do pogorszenia poziomu wykonania
Strona 3 z 10
zadań, bowiem aktywność intelektualna zdominowana jest (blokowana) właśnie przez odczuwane
emocje.
Rozwiązanie bądź zminimalizowanie sytuacji stresowej, jak twierdzą specjaliści, zależy od
wielu czynników: nie tylko od inteligencji, umiejętności i wiedzy danej osoby, ale też od cech
osobowości i temperamentu. Ważne jest także, jak wiele razy i w jaki sposób dana osoba
doświadczała
podobnych
sytuacji
(im
więcej
pozytywnych
przykładów,
tym
większe
prawdopodobieństwo, że i teraz się uda). Strategia radzenia sobie ze stresem zależy również od
aktualnej kondycji psychicznej i fizycznej jednostki.
Podejmowanie działań antystresowych, wobec uczniów i przez uczniów, jest niezmiernie
istotnym warunkiem efektywności uczenia się, dbałości o prawidłowy rozwój oraz stan zdrowia i
relacje z innymi ludźmi. Każde działanie antystresowe skierowane do uczniów powinno pełnić
zatem dwie główne funkcje:

instrumentalną, która pozwoli uporać się z problemem będącym źródłem stresu,

regulującą, która umożliwi redukcję napięcia wywołanego negatywnymi emocjami.
Ważne

Stres ujmowany jest z trzech perspektyw: sytuacyjnej, biologicznej i psychologicznej. O
tym, czy mamy do czynienia ze stresem świadczy wystąpienie co najmniej kilku ww.
objawów.

Dla jednego ucznia egzamin może być sytuacją tylko podwyższonej mobilizacji, a dla
drugiego sytuacją silnego wyczerpującego stresu.

Stres w umiarkowanej dawce mobilizuje do aktywnego działania, wpływa na twórcze
myślenie, jest siłą napędową. Potrafi też jednak sparaliżować umysł, spowodować
„nagłą pustkę w głowie”. Dla człowieka staje się groźny, kiedy jest nadmierny, zbyt
częsty i związany z silnymi negatywnymi emocjami. Wówczas niszczy pozytywne
motywacje.

Przedłużający
się
stres
prowadzić
może
do
nerwowości,
niekontrolowanej
impulsywności i drażliwości, regresu intelektu, a także do reakcji depresyjnych, a nawet
totalnego wyczerpania organizmu.

Problematyka radzenia sobie ze stresem powinna być stałym, codziennym elementem
oddziaływań wychowawczo-profilaktycznych nauczyciela.

Zajęcia z uczniami z cyklu „Oswoić stres” należy organizować co najmniej raz w roku
szkolnym, a nie tylko przed zbliżającym się terminem egzaminu zewnętrznego.
Strona 4 z 10
CO MOŻE ZROBIĆ NAUCZYCIEL?
1. Nauczyciel
może
zadbać
o
to,
by
samemu
nie
być
źródłem
stresu
przedegzaminacyjnego.
To normalne, że nauczyciel marzy, by uczniowie jak najlepiej zdali egzamin z jego przedmiotu,
a dyrektor szkoły, by „przekroczyć” średni wynik uzyskany w gminie, powiecie, województwie,
kraju. Wszak wysoka „punktacja” świadczy o pracy placówki, zatrudnionych w niej nauczycieli.
Stąd na pierwszy plan wysuwa się motywowanie uczniów do nauki, mobilizowanie do bardziej
wytężonej pracy. Niestety nie zawsze nauczyciele czynią to w odpowiedni sposób. Błędy
nauczyciela w postępowaniu z uczniem mają swe źródło w nieznajomości problematyki stresu, a
czasem są wynikiem własnego zdenerwowania i napięcia. Jedno jest pewne, mogą mieć poważne
skutki doraźne: złe wyniki na egzaminie lub trwałe: szkolne nerwice, psychozy czy próby
samobójcze. Uczniowie zbyt często słyszą od swych nauczycieli negatywny komunikat typu:

Kaśka, czeka Cię egzamin gimnazjalny! Kiepsko to widzę! Jak chcesz go zdać, skoro
robisz takie podstawowe błędy? O liceum zapomnij!

Marku, z twoją wiedzą z matematyki nie masz co marzyć o maturze. Lepiej szukaj już
pracy.
Skutki takich komunikatów są odwrotne od zamierzonych. Zamiast bardziej mobilizować,
zniechęcają ucznia do nauki, wywołują narastający niepokój, złość, lęk, utratę wiary we własne siły
i tym samym są stresogenne.
Zatem szczególny nacisk powinien położyć nauczyciel przede wszystkim na:
1) rozwijanie i wzmacnianie poczucia własnej wartości u ucznia, a także budowanie pozytywnego
obrazu samego siebie, co uodporni go w znacznym stopniu na różne sytuacje stresowe, w tym
na czekający go egzamin zewnętrzny.
2) dbałość o stwarzanie na lekcjach odpowiedniej atmosfery opartej na tolerancji, zrozumieniu,
udzielaniu uczniom
pomocy i
wsparcia
w przezwyciężaniu napotykanych trudności
edukacyjnych,
3) kierowanie się zasadami pozytywnego wartościowania, empatią, aby nie wywoływać
niepotrzebnego lęku, wzmacnianie pozytywnych działań podejmowanych przez uczniów, a nie
tylko wytykanie, czego nie zrobili.
4) zmianę komunikatów werbalnych adresowanych do uczniów:

Kasiu, czeka Cię egzamin gimnazjalny, musimy więcej popracować. Poćwiczymy rozbiory zdań
na następnej lekcji. Wiem, że dasz radę to opanować. Zacznij od powtórzenia wiadomości o
częściach mowy i częściach zdania.

Marku, do matury konieczna jest znajomość wzorów trygonometrycznych. Jeśli je zapominasz,
to wypisz na dużej kartce i powieś w domu w widocznym miejscu. Często na nie patrz i spróbuj
zapamiętać. Poprawnie zabrałeś się do rozwiązania tego zadania, ale pomyliłeś sinus z
cosinusem.
Strona 5 z 10
Ważne

Uczniowie potrzebują wyzwań (stresu mobilizującego), żeby się rozwijać. Trzeba
jednak unikać stresu, który prowadzi do zahamowań w uczeniu się.
2. Nauczyciel może metodą treningu oswoić ucznia z sytuacją egzaminu.
Uczniowie, często nieświadomi tego, zdają egzaminy od pierwszego dnia pobytu w szkole.
Każda forma kontroli ich wiadomości i umiejętności: kartkówki, klasówki, sprawdziany, testy to nic
innego jak egzamin, któremu również towarzyszą emocje: niepewność, lęk, a nawet
obezwładniający strach. Szczególnie gdy przeprowadzana jest bez zapowiedzi, z zaskoczenia, gdy
jej celem jest wykazanie, czego uczeń nie umie, a nie nad czym jeszcze powinien popracować pod
okiem nauczyciela.
A przecież można – skoro takie egzaminowanie jest częścią szkolnego życia – uczynić z niego
jeden ze szkolnych „rytuałów” oswajających uczniów w przyjazny, bezpieczny sposób z taką
sytuacją. Uczeń, dla którego egzamin przestaje być wielką niewiadomą, mniej się boi. Zróbmy
wszystko, aby tak było, bowiem nadmierny lęk jest złym doradcą naszych uczniów. Dlatego warto
poświęcić więcej czasu na trenowanie wszystkiego, co wiąże się z sytuacją egzaminacyjną, bo
trening czyni mistrza.
1) Fizyczka umówiła się z uczniami, że wszystkie prace klasowe będą zawsze pisali po specjalnej
lekcji powtórzeniowej, w zapowiedzianym wcześniej terminie i w szkolnej stołówce, tak by
każdy z nich siedział sam przy stoliku.
2) Matematyk przekonał gimnazjalistów, że matematyka – królowa nauk – zasługuje na szacunek.
Dlatego, na każdy sprawdzian, on i jego uczniowie przychodzili „odświętnie” ubrani. Na
drzwiach klasy wisiała lista „zdających” i plakat z napisem PROSIMY NIE PRZESZKADZAĆ –
ZDAJEMY!
3) Polonistka zaproponowała maturzystom, aby raz w tygodniu lekcja wyglądała tak, jak ustny
egzamin z języka polskiego, z zastosowaniem wszystkich wymogów tzw. prezentacji.
4) Polonista z historykiem i matematyk z fizykiem, uczący w tych samych klasach, umówili się z
uczniami, że dwa razy w semestrze będą pisali wspólny sprawdzian z tych przedmiotów,
przygotowany w identycznej formie, jak egzamin zewnętrzny.
W wielu szkołach takim treningiem są różnego typu zintegrowane testy, wypełniane przez
uczniów kilka razy w danym cyklu kształcenia:

test na „wejściu” dla uczniów klas czwartych szkoły podstawowej, klas pierwszych w
gimnazjum i w szkole ponadgimnazjalnej,

testy „próbne” pisane przez piątoklasistów, uczniów klas drugich w gimnazjum i maturzystów.
Przeprowadzane są zgodnie z warunkami i procedurami obowiązującymi podczas
prawdziwych egzaminów zewnętrznych. Uczniowie „trenują” kodowanie odpowiedzi, oswajają się z
obecnością kilkuosobowej komisji oraz sytuacją, w której koledzy już napisali, oddali pracę i
wychodzą z klasy. Takie generalne próby zmniejszają stres egzaminacyjny, uczniowie dokonają
Strona 6 z 10
weryfikacji swojej wiedzy i umiejętności, poznają różne typy zadań, stopień trudności testu, a także
uczą się gospodarowania czasem przeznaczonym na egzamin. Potem, np. na najbliższej lekcji
wychowawczej, mogą podzielić się swoimi wrażeniami, spostrzeżeniami i jeżeli trzeba otrzymać od
nauczyciela niezbędne wyjaśnienia i wskazówki. Ogromne znaczenie mają tu przede wszystkim
rozmowy wspierające uczniów, w których nauczyciel jest życzliwym słuchaczem.
W pewnym gimnazjum, w tę rytualną procedurę egzaminacyjną, włączeni zostali uczniowie
klas pierwszych i drugich. Wspólnie z nauczycielami, przygotowują całą scenografię egzaminu:
ustawiają stoliki, drukują kartki z ich numeracją oraz indywidualnymi kodami uczniów, przygotowują
zapasowe zestawy długopisów, ołówków, linijek itp. Na drzwiach sal wieszają listy zdających i
każdemu
uczniowi,
wchodzącemu
na
egzamin,
przypinają
własnoręcznie
wykonaną
CZTEROLISTNĄ KONICZYNKĘ – na szczęście. Tym samym młodsi uczniowie oswajają się z
faktem, iż przyjdzie dzień, w którym sami będą pisali egzamin.
Ważne

Nie wolno zapominać o tworzeniu egzaminacyjnej atmosfery bezpieczeństwa.
Uczniowie powinni czuć, nauczyciele się nimi opiekują. Dobre słowo i uśmiech
mogą zdziałać tak wiele. Udowodniono, że znalezienie oparcia w innych pozwala
lepiej radzić sobie ze stresem, zapobiegać i ograniczać jego skutki.
2. Nauczyciel może pomóc uczniowi w rozpoznawaniu stresu i jego objawów.
Uczniowie miewają problem w rozpoznaniu własnych uczuć, nazwaniu i zrozumieniu ich
wpływu na własne funkcjonowanie, zachowanie się. Wielu z nich używa pojęcia stres dla
określenia zdenerwowania, złości, napięcia. Niewielu jednak potrafi rozpoznać stres i jego objawy
u siebie, zna konsekwencje długotrwałego stresu dla zdrowia. Stąd tak ważne są działania
profilaktyczne, będące pierwszym krokiem w radzeniu sobie ze stresem, prowadzone przez
nauczyciela min. w trakcie lekcji wychowawczych.
Ważne

Nauczyciel – jeśli chce z uczniami realizować zajęcia antystresowe – sam powinien
posiadać podstawowe wiadomości o stresie, jego oznakach, wpływie na zachowanie
człowieka oraz sposobach radzenia sobie w sytuacjach stresowych.
3. Nauczyciel może umożliwić uczniowi poznanie metod redukcji stresu.
Istnieją różne metody i techniki redukcji stresu, polegające na odprężeniu ciała i wyzbywaniu
się napięcia emocjonalnego (relaksacja), twórczym wykorzystaniu wyobraźni (wizualizacja) i
pozytywnym myśleniu (afirmacja). Podczas lekcji wychowawczych bądź na zajęciach wychowania
fizycznego można uświadamiać uczniom, że szczególnie ważna jest umiejętność relaksowania się,
a przy okazji realizować elementy treningu antystresowego, opartego na uczeniu się konkretnych
technik redukcyjnych. Warto zadbać o to, by każdy zainteresowany tym uczeń otrzymał instrukcje
do proponowanych ćwiczeń na piśmie – będzie mógł wtedy trenować samodzielnie w domu.
Strona 7 z 10
Wykorzystanie wyobraźni do walki ze stresem czyli wizualizacja relaksacyjna, w której
wykorzystuje się wyobraźnię, budując wizualizację stanów odprężenia i harmonii. W ten sposób za
pomocą autosugestii można wprowadzić się w stan odprężenia, zwłaszcza w połączeniu z
relaksem, np. przy głębokim oddychaniu. Dzięki wyobraźni przenosimy się w miejsce, które
zapewnia nam dobre samopoczucie. Treść wyobrażeń powinna być zindywidualizowana – każdy
musi przebywać w takim miejscu, które daje mu największe odprężenie. Warto jednak pamiętać, że
największy relaks najczęściej daje wyobrażanie sobie przebywanie na łonie natury w samotności,
bez obecności innych ludzi. W czasie kilkuminutowego relaksu dochodzi do zmniejszenia o np.
15% zużycia tlenu, co świadczy o oszczędniejszej pracy organizmu, poprawienie sprawności
mózgu, zmniejszenie liczby uderzeń serca na minutę, zwolnienie rytmu oddychania.
Uczniowie powinni także poznać metody redukcji stresu związane z prawidłową
organizacją nauki własnej oraz efektywnego odpoczynku. Żeby zdać egzamin, nie wystarczy
opanować stres – trzeba też coś umieć, odpowiednio się przygotować. Ważne jest, aby
uświadomić uczniom, że:

nie jest dobre uczenie się w łóżku, bo kojarzy się ono ze spaniem. Zdecydowanie lepsze jest
biurko, tam powinno się zgromadzić potrzebne materiały, żeby nie tracić czasu na
poszukiwania i żeby nie było pretekstu do wychodzenia z pokoju,

trzeba uczyć się blokami (np. od rana do obiadu) i na przemian, np. godzina matematyki,
godzina polskiego, a pomiędzy nimi zrobić sobie kilkunastominutową przerwę na przeczytanie
gazety, obejrzenie jakiegoś programu w telewizji,

ważne jest, żeby uczyć się wszystkich przedmiotów na bieżąco,

warto opowiadać na głos to, co się umie,

dobrze jest uczyć się wspólnie – oczywiście pod koniec, kiedy ma się już pewną wiedzę,

ucząc się, lepiej nie słuchać piosenek ze słowami; nie przeszkadza natomiast sama muzyka
bez słów,

chociaż, lepiej zdawać egzamin, będąc wyspanym, to bezsenność w poprzedzającą egzamin
noc jest czymś naturalnym. Można spróbować zwalczyć ją zmęczeniem fizycznym Zasnąć
pomagają także wieczorne spacery, wietrzenie pokoju, relaksujące kąpiele. Jeśli mimo to się
nie uda, można włączyć muzykę, spróbować poczytać książkę,

duży wpływ na samopoczucie uczniów ma odpowiednie odżywianie. Dieta przed egzaminem
powinna być bogata w witaminy i mikroelementy, np.: cynk, witaminy A i B, magnez, fosfor i lit.
Nie należy za to przesadzać z mocną herbatą czy kawą. Zamiast tego lepsza będzie woda –
oligoceńska, niegazowana mineralna lub zwykła przegotowana. Woda pomaga w przemianach
biochemicznych w mózgu sprzyjających efektywnemu uczeniu się. Dietetycy zalecają też
preparaty z żeń-szenia i zieloną herbatę, które mają działanie energetyzujące. Zdecydowanie
nie wolno sięgać po środki pobudzające, bo działają na krótką metę,

warto pamiętać o prostych ćwiczeniach relaksacyjnych: odprężających, rozluźniających,
przede wszystkim oddechowych.
Strona 8 z 10
Ważne

Treningi antystresowe umożliwiające uczniom poznanie metod redukcji stresu, muszą
być bardzo solidnie przygotowane. Warto więc organizować je we współpracy z
pedagogiem/psychologiem szkolnym.

Ćwiczenia proponowane uczniom będą bardziej wiarygodne, gdy nauczyciel najpierw
sam je „przetestuje”.
4. Nauczyciel może wpływać na rodziców, tak by również działali na rzecz złagodzenia
stresu przedegzaminacyjnego u swoich dziecka.
Rodzice również przeżywają stres przedegzaminacyjny, denerwują się w takich chwilach nie
mniej niż ich dzieci. Mają jednak mocniejszy, dojrzały układ nerwowy i potrafią w dużym stopniu
kontrolować własne reakcje. A mino to – nie wszyscy sobie z tym radzą. Dlatego nauczyciel, w
ramach swej działalności profilaktycznej, winien im także poświęcić uwagę i przygotować do
sytuacji jaką jest zdawanie egzaminu przez ich ukochaną córkę/syna. Od postawy rodziców, ich
postępowania tak wiele przecież zależy.
Dobrą okazją do pracy z rodzicami są zebrania klasowe – wywiadówki. Można jedną/dwie z
nich poświęcić tej tematyce. Głównym przesłaniem, jasno artykułowanym przez nauczyciela winno
być złagodzenie nerwowej atmosfery, która przeszkadza i tak już mocno przestraszonemu dziecku.
Jak to zrealizować? Można z rodzicami o tym rozmawiać, dyskutować w oparciu o ich osobiste
doświadczenia. Przestrzegam jednak, by ich nie straszyć komunikatami typu: Czeka Państwa
dzieci trudny czas egzaminu. A z egzaminami różnie bywa, nie wszyscy je zdają. Mobilizujcie
Państwo dzieci, pilnujcie by codziennie powtarzali materiał. Oni są tacy mało odpowiedzialni,
więcej czasu spędzają na rozrywce niż nauce. Pamiętajmy, że lęk rodziców bywa zaraźliwy, dość
szybko może udzielić się uczniom, co nie sprzyja dobrej, efektywnej nauce. W zamian proponuję
przygotowanie specjalnego listu, w którym każdy rodzic znajdzie wskazówki, jak razem z dzieckiem
przetrwać trudny czas egzaminu, jak je wspierać i pozytywnie mobilizować do wysiłku, jakim jest
uczenie się, powtarzanie i utrwalanie zdobytej wcześniej wiedzy. Taki list jest bardziej przydatny
niż nauczycielskie „gadanie” – zawsze można do niego zajrzeć. Pamięć rodziców też bywa ulotna,
szczególnie gdy sami są w stresie przedegzaminacyjnym.
Aby zmniejszyć rodzicielski stres należy również zadbać o przekazywanie im rzetelnej
informacji o egzaminie jaki czeka ich dzieci. To, co wydaje się oczywiste dla nauczyciela, nie
zawsze jest zrozumiałe dla rodziców, spośród których duża część nie zna i nie rozumie idei
egzaminów zewnętrznych. W wielu szkołach praktykuje się – po prostu – odczytanie na zebraniu
ogólnym zapisów z tzw. informatora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Jest to działanie mało
efektywne. W zamian proponuję przygotowanie dla każdego rodzica pisemną ulotkę informacyjną,
która podczas spotkania klasowego będzie punktem wyjścia do dyskusji i ewentualnych wyjaśnień.
Przestrzegam jednak przed dosłownym cytowaniem zapisów z informatora, pisane są bowiem
językiem zbyt fachowym dla przeciętnego rodzica.
Strona 9 z 10
Nauczyciel powinien być przygotowany na wszelkie sytuacje, również takie, gdy rodzice będą
krytykowali obowiązujący system egzaminów, dopytywali o szczegóły, zadawali najróżniejsze
pytania: A jak córka będzie chciała wyjść do toalety? Czy można dać synowi jakiś sok na egzamin?
Czy koniecznie córka musi ubrać białą bluzkę? A jak synowi zepsuje się długopis? Polecam
spokój, opanowanie, udzielanie konkretnych, rzeczowych odpowiedzi. Przestrzegam przed
polemiką i dyskusją o sprawach, na które ani nauczyciel ani rodzic nie ma wpływu. Przestrzegam
również przed komunikatami typu: Ja tylko jestem nauczycielem historii. Nie znam się na tym. To
nie ja wymyśliłam. Mnie to też się nie podoba. Nauczyciel jest profesjonalistą, musi być pewien
tego, co rodzicom przekazuje. Inaczej, zamiast redukować stres związany z sytuacją
egzaminacyjną ich dzieci, wprowadza dodatkowe zamieszanie i niepokój.
Należy także na bieżąco informować rodziców o wszystkich działaniach podejmowanych
wobec ich dzieci. Mają prawo wiedzieć, jakie zajęcia są organizowane w celu złagodzenia
uczniowskiego stresu i na jakie wsparcie ze strony nauczycieli mogą uczniowie liczyć. To ważny
element współpracy szkoły z rodzicami wspomagający uczniów w trudnym czasie egzaminów.
Ważne
Wszystkie działania jakie podejmuje nauczyciel rozumiejąc, iż sytuacja egzaminacyjna
wywołuje u większości uczniów stres winny mieć charakter:
 profilaktyczny czyli wyprzedzający – co polega na przygotowaniu ucznia do
reagowania w sytuacjach stresowych i umiejętnego zapobiegania im,
 wspierający – którego istotą jest odwoływanie się do zasobów i dobrych
doświadczeń ucznia, rozumienie jego przeżyć, dawanie mu oparcia.
Bibliografia:
1. Chomczyńska-Miliszkiewicz M., Pankowska D., Polubić szkołę, WsiP, Warszawa 2000.
2. Elliott J., Place M., Dzieci i młodzież w kłopocie, WsiP, Warszawa 2003.
3. Galicka-Płachta I., Stres w szkole, jak potwora uczynić przyjacielem, Wydawnictwo Studio
Astropsychologii, Białystok 2005.
4. Portman R., Dzieci a stres, Wydawnictwo Jedność dla Dzieci, Kielce 2007.
5. Skarżyński A., Antystres, Wydawnictwo Alfa, Warszawa 1988.
6. Witkin G., Stres dziecięcy, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2000.
Strona 10 z 10