Jak pomóc uczniom w pokonywaniu stresu przedegzaminacyjnego
Transkrypt
Jak pomóc uczniom w pokonywaniu stresu przedegzaminacyjnego
JAK POMÓC UCZNIOM W POKONYWANIU STRESU PRZEDEGZAMINACYJNEGO Stres to stan, w którym doświadcza się silnych, nieprzyjemnych emocji, takich jak lęk, złość czy wrogość itp. Poziom odczuwanego stresu zależy głównie od tego, czy nasze zasoby (umiejętności) oceniamy jako wystarczające do poradzenia sobie z daną sytuacją, czy nie. Selye, wybitny fizjolog, podkreśla, że stres jest dynamiczną reakcją, która ma służyć adaptacji człowieka do nowych warunków, skłania do uruchomienia różnych zachowań, mających na celu przywrócenie utraconej równowagi. Większość z nas definiuje stres jako nieprzyjemny stan świadomości, który został wywołany poprzez trudne, czasem dramatyczne sytuacje. Dlatego stres kojarzy się właśnie z niepokojem, napięciem, strachem. Wielu nauczycieli zna zjawisko stresu przedegzaminacyjnego z własnego doświadczenia uczniowsko-studenckiego. Są i tacy, których dopada on podczas postępowania kwalifikacyjnego związanego z awansem zawodowym. Psychologowie uważają, że stres przedegzaminacyjny jest naturalnym stanem i raczej nie da się go uniknąć, bo mobilizuje siły organizmu do działania. Rzeczywistość pokazuje jednak, że nie wszyscy, w szczególności uczniowie, są do takiej sytuacji odpowiednio przygotowani. Wiadomo, że stres jest reakcją na tzw. stresory, czyli negatywne bodźce fizyczne lub psychiczne, a takim bodźcem jest dla wielu uczniów egzamin. Kiedy człowiek znajduje się pod jego wpływem lub w sytuacji zagrożenia, impulsy nerwowe drażnią korę nadnerczy (gruczoł dokrewny) i zmuszają ją do produkcji adrenaliny, hormonu wydzielanego do krwi stale, ale w niewielkich ilościach. Wszelkiego rodzaju stany emocjonalne, w tym strach przed egzaminem, powodują nagłe wydzielanie większej ilości adrenaliny. Dochodzi wtedy do pobudzenia części współczulnej autonomicznego układu nerwowego, z czym wiążą się różnego rodzaju reakcje: fizjologiczne – przyspieszona akcja serca, ucisk w klatce piersiowej, kurczenie się naczyń krwionośnych skóry (stąd częsta bladość jako reakcja na stres) i jelit (tu z kolei pojawiają się zaburzenia w pracy przewodu pokarmowego np. biegunka), oblewanie potem, bezsenność, zimne kończyny, suchość ust, motoryczne – napięcie mięśni, drżenie kończyn, gwałtowne ruchy, psychiczne – słaba zdolność koncentracji uwagi, niepokój, lęk, strach np. przed niepowodzeniem, przygnębienie, zmienność nastrojów, bezradność, poirytowanie i rozdrażnienie, nadmierna nerwowość, luki w pamięci, negatywne, pesymistyczne myśli: Nigdy się tego nie nauczę! Nic nie pamiętam! Nie dam sobie rady, nie zdam! Gdy poziom stresu jest optymalny, uczeń odczuwa odprężenie fizyczne i jednoczesny przypływ energii, ma świadomość dobrej formy i właściwego funkcjonowania. Jego uwaga jest wyostrzona i łatwiej realizuje on zadania. Strona 1 z 10 Gdy poziom stresu jest zbyt niski, uczeń odczuwa znużenie, odpływ energii, brak zainteresowania i zaangażowania. Proste sprawy urastają w jego odczuciu do ogromnych zadań, przekonany jest, że wszystko nie ma sensu. Stres, w tym związany z egzaminem, można analizować w trzech aspektach, jako: 1) stres sytuacyjny, w którym podstawowym stresorem jest wyzwanie odbierane przez uczniów jako prowokacja do wysiłku (sam egzamin) oraz przewidywane zagrożenie, które jeszcze nie wystąpiło, ale już wzbudza lęk (wynik egzaminu), 2) stres biologiczny, w którym występują niespecyficzne reakcje organizmu ucznia – przed i w trakcie egzaminu – o ile przekroczony został optymalny poziom tzw. stresu pozytywnego, korzystnego i mobilizującego do pracy, wykonywania działań (rozstrój, dezorganizacja, kryzys), 3) stres psychologiczny, polegający na podejmowaniu przez ucznia wysiłku poradzenia sobie z sytuacją egzaminu oraz ocenie swoich indywidualnych możliwości przezwyciężenia stresu. Niestety, stres jest nieodłącznym elementem życia uczniów. Usiana sukcesami „kariera szkolna” decyduje we współczesnym społeczeństwie o dalszym awansie młodego człowieka. Z tego powodu, zwłaszcza słabsi uczniowie, mają mniejsze szanse na odniesienie sukcesu. Istnieje więc duże prawdopodobieństwo wystąpienia u nich symptomów stresowych już na poziomie nawet szkoły podstawowej. W szkole istnieje bowiem wiele sytuacji, które – w różnym stopniu dla poszczególnych uczniów – mogą wywołać stres. Jedną z nich jest egzamin zewnętrzny, czyli sprawdzian kompetencyjny w klasie VI szkoły podstawowej, egzamin w klasie III gimnazjum (część humanistyczna, matematyczno-przyrodnicza i językowa) oraz matura – egzamin dojrzałości, zdawany z kilku obowiązkowych przedmiotów oraz dodatkowych, wybranych przez ucznia. Stres może mieć niekorzystny wpływ na efekt zdawanego egzaminu gdyż blokuje reprodukcję (odtwarzanie) wyuczonego materiału. Bywa, że dobrze przygotowanego ucznia stres rozkłada na obie łopatki i mimo że zna on odpowiedź na dane pytanie, wie jak rozwiązać zadanie – to traci wątek, myli się i w końcu całkiem rezygnuje. Pobudzenie emocjonalne, czyli to wszystko, co przeżywa uczeń podczas egzaminu i nazywa stresem, powoli wzrasta wraz ze zbliżającym się terminem egzaminu. To jest potrzebne by uczeń się odpowiednio zmobilizował do wykonania tak wielu złożonych zadań. Gdy będzie za mało zmobilizowany lub będzie miał za słabą motywację, to nie wykorzysta maksymalnie swoich możliwości. Jeśli stres, który przeżywa uczeń jest na średnim poziomie to będzie go mobilizować i jego umysł będzie wtedy maksymalnie skoncentrowany, a przez to szanse na zdanie egzaminu będą duże, jeśli jest on oczywiście dobrze przygotowany. Problem zaczyna się wtedy, gdy stres jest za silny. Wówczas ma dezorganizujący wpływ na działanie ucznia. Podobnie jest, gdy uczniowi za bardzo zależy na wynikach egzaminu, ma za silną motywację, która może także wywołać zbyt silny stan napięcia emocjonalnego, a przez to dezorganizujący. Mówi o tym pierwsze prawo Yerkesa-Dodsona prezentowane na wykresie. Strona 2 z 10 Bywają sytuacje, w których przy bardzo silnym stresie uczeń potrafi jednak efektywnie pracować. Zgodnie z drugim prawem Yerkesa-Dodsona jest to zależne od stopnia trudności zadania, jakie stoi przed uczniem. Jeśli zadanie jest łatwe, to nawet silny stres i motywacja, nie będą uczniowi przeszkadzać, a nawet będą go mobilizować. Dopiero skrajny stres może wpłynąć niekorzystnie na efekt pracy ucznia. Odwrotnie jest w przypadku zadań trudnych. Poziom stresu musi być o wiele niższy, aby pomagał uczniowi w ich poprawnym rozwiązaniu. Zależności te ilustruje poniższy wykres. Z obserwacji uczniów wynika, że przed i w czasie egzaminu ewidentnie pogarsza się ich samopoczucie, potęgują się stany lękowe, występują zaburzenia snu, utrata apetytu i bóle głowy. Podczas egzaminu uczniowie często koncentrują się przede wszystkim na własnych emocjach (Oj, co się ze mną dzieje! Boże, jak się boję!), a to prowadzi do pogorszenia poziomu wykonania Strona 3 z 10 zadań, bowiem aktywność intelektualna zdominowana jest (blokowana) właśnie przez odczuwane emocje. Rozwiązanie bądź zminimalizowanie sytuacji stresowej, jak twierdzą specjaliści, zależy od wielu czynników: nie tylko od inteligencji, umiejętności i wiedzy danej osoby, ale też od cech osobowości i temperamentu. Ważne jest także, jak wiele razy i w jaki sposób dana osoba doświadczała podobnych sytuacji (im więcej pozytywnych przykładów, tym większe prawdopodobieństwo, że i teraz się uda). Strategia radzenia sobie ze stresem zależy również od aktualnej kondycji psychicznej i fizycznej jednostki. Podejmowanie działań antystresowych, wobec uczniów i przez uczniów, jest niezmiernie istotnym warunkiem efektywności uczenia się, dbałości o prawidłowy rozwój oraz stan zdrowia i relacje z innymi ludźmi. Każde działanie antystresowe skierowane do uczniów powinno pełnić zatem dwie główne funkcje: instrumentalną, która pozwoli uporać się z problemem będącym źródłem stresu, regulującą, która umożliwi redukcję napięcia wywołanego negatywnymi emocjami. Ważne Stres ujmowany jest z trzech perspektyw: sytuacyjnej, biologicznej i psychologicznej. O tym, czy mamy do czynienia ze stresem świadczy wystąpienie co najmniej kilku ww. objawów. Dla jednego ucznia egzamin może być sytuacją tylko podwyższonej mobilizacji, a dla drugiego sytuacją silnego wyczerpującego stresu. Stres w umiarkowanej dawce mobilizuje do aktywnego działania, wpływa na twórcze myślenie, jest siłą napędową. Potrafi też jednak sparaliżować umysł, spowodować „nagłą pustkę w głowie”. Dla człowieka staje się groźny, kiedy jest nadmierny, zbyt częsty i związany z silnymi negatywnymi emocjami. Wówczas niszczy pozytywne motywacje. Przedłużający się stres prowadzić może do nerwowości, niekontrolowanej impulsywności i drażliwości, regresu intelektu, a także do reakcji depresyjnych, a nawet totalnego wyczerpania organizmu. Problematyka radzenia sobie ze stresem powinna być stałym, codziennym elementem oddziaływań wychowawczo-profilaktycznych nauczyciela. Zajęcia z uczniami z cyklu „Oswoić stres” należy organizować co najmniej raz w roku szkolnym, a nie tylko przed zbliżającym się terminem egzaminu zewnętrznego. Strona 4 z 10 CO MOŻE ZROBIĆ NAUCZYCIEL? 1. Nauczyciel może zadbać o to, by samemu nie być źródłem stresu przedegzaminacyjnego. To normalne, że nauczyciel marzy, by uczniowie jak najlepiej zdali egzamin z jego przedmiotu, a dyrektor szkoły, by „przekroczyć” średni wynik uzyskany w gminie, powiecie, województwie, kraju. Wszak wysoka „punktacja” świadczy o pracy placówki, zatrudnionych w niej nauczycieli. Stąd na pierwszy plan wysuwa się motywowanie uczniów do nauki, mobilizowanie do bardziej wytężonej pracy. Niestety nie zawsze nauczyciele czynią to w odpowiedni sposób. Błędy nauczyciela w postępowaniu z uczniem mają swe źródło w nieznajomości problematyki stresu, a czasem są wynikiem własnego zdenerwowania i napięcia. Jedno jest pewne, mogą mieć poważne skutki doraźne: złe wyniki na egzaminie lub trwałe: szkolne nerwice, psychozy czy próby samobójcze. Uczniowie zbyt często słyszą od swych nauczycieli negatywny komunikat typu: Kaśka, czeka Cię egzamin gimnazjalny! Kiepsko to widzę! Jak chcesz go zdać, skoro robisz takie podstawowe błędy? O liceum zapomnij! Marku, z twoją wiedzą z matematyki nie masz co marzyć o maturze. Lepiej szukaj już pracy. Skutki takich komunikatów są odwrotne od zamierzonych. Zamiast bardziej mobilizować, zniechęcają ucznia do nauki, wywołują narastający niepokój, złość, lęk, utratę wiary we własne siły i tym samym są stresogenne. Zatem szczególny nacisk powinien położyć nauczyciel przede wszystkim na: 1) rozwijanie i wzmacnianie poczucia własnej wartości u ucznia, a także budowanie pozytywnego obrazu samego siebie, co uodporni go w znacznym stopniu na różne sytuacje stresowe, w tym na czekający go egzamin zewnętrzny. 2) dbałość o stwarzanie na lekcjach odpowiedniej atmosfery opartej na tolerancji, zrozumieniu, udzielaniu uczniom pomocy i wsparcia w przezwyciężaniu napotykanych trudności edukacyjnych, 3) kierowanie się zasadami pozytywnego wartościowania, empatią, aby nie wywoływać niepotrzebnego lęku, wzmacnianie pozytywnych działań podejmowanych przez uczniów, a nie tylko wytykanie, czego nie zrobili. 4) zmianę komunikatów werbalnych adresowanych do uczniów: Kasiu, czeka Cię egzamin gimnazjalny, musimy więcej popracować. Poćwiczymy rozbiory zdań na następnej lekcji. Wiem, że dasz radę to opanować. Zacznij od powtórzenia wiadomości o częściach mowy i częściach zdania. Marku, do matury konieczna jest znajomość wzorów trygonometrycznych. Jeśli je zapominasz, to wypisz na dużej kartce i powieś w domu w widocznym miejscu. Często na nie patrz i spróbuj zapamiętać. Poprawnie zabrałeś się do rozwiązania tego zadania, ale pomyliłeś sinus z cosinusem. Strona 5 z 10 Ważne Uczniowie potrzebują wyzwań (stresu mobilizującego), żeby się rozwijać. Trzeba jednak unikać stresu, który prowadzi do zahamowań w uczeniu się. 2. Nauczyciel może metodą treningu oswoić ucznia z sytuacją egzaminu. Uczniowie, często nieświadomi tego, zdają egzaminy od pierwszego dnia pobytu w szkole. Każda forma kontroli ich wiadomości i umiejętności: kartkówki, klasówki, sprawdziany, testy to nic innego jak egzamin, któremu również towarzyszą emocje: niepewność, lęk, a nawet obezwładniający strach. Szczególnie gdy przeprowadzana jest bez zapowiedzi, z zaskoczenia, gdy jej celem jest wykazanie, czego uczeń nie umie, a nie nad czym jeszcze powinien popracować pod okiem nauczyciela. A przecież można – skoro takie egzaminowanie jest częścią szkolnego życia – uczynić z niego jeden ze szkolnych „rytuałów” oswajających uczniów w przyjazny, bezpieczny sposób z taką sytuacją. Uczeń, dla którego egzamin przestaje być wielką niewiadomą, mniej się boi. Zróbmy wszystko, aby tak było, bowiem nadmierny lęk jest złym doradcą naszych uczniów. Dlatego warto poświęcić więcej czasu na trenowanie wszystkiego, co wiąże się z sytuacją egzaminacyjną, bo trening czyni mistrza. 1) Fizyczka umówiła się z uczniami, że wszystkie prace klasowe będą zawsze pisali po specjalnej lekcji powtórzeniowej, w zapowiedzianym wcześniej terminie i w szkolnej stołówce, tak by każdy z nich siedział sam przy stoliku. 2) Matematyk przekonał gimnazjalistów, że matematyka – królowa nauk – zasługuje na szacunek. Dlatego, na każdy sprawdzian, on i jego uczniowie przychodzili „odświętnie” ubrani. Na drzwiach klasy wisiała lista „zdających” i plakat z napisem PROSIMY NIE PRZESZKADZAĆ – ZDAJEMY! 3) Polonistka zaproponowała maturzystom, aby raz w tygodniu lekcja wyglądała tak, jak ustny egzamin z języka polskiego, z zastosowaniem wszystkich wymogów tzw. prezentacji. 4) Polonista z historykiem i matematyk z fizykiem, uczący w tych samych klasach, umówili się z uczniami, że dwa razy w semestrze będą pisali wspólny sprawdzian z tych przedmiotów, przygotowany w identycznej formie, jak egzamin zewnętrzny. W wielu szkołach takim treningiem są różnego typu zintegrowane testy, wypełniane przez uczniów kilka razy w danym cyklu kształcenia: test na „wejściu” dla uczniów klas czwartych szkoły podstawowej, klas pierwszych w gimnazjum i w szkole ponadgimnazjalnej, testy „próbne” pisane przez piątoklasistów, uczniów klas drugich w gimnazjum i maturzystów. Przeprowadzane są zgodnie z warunkami i procedurami obowiązującymi podczas prawdziwych egzaminów zewnętrznych. Uczniowie „trenują” kodowanie odpowiedzi, oswajają się z obecnością kilkuosobowej komisji oraz sytuacją, w której koledzy już napisali, oddali pracę i wychodzą z klasy. Takie generalne próby zmniejszają stres egzaminacyjny, uczniowie dokonają Strona 6 z 10 weryfikacji swojej wiedzy i umiejętności, poznają różne typy zadań, stopień trudności testu, a także uczą się gospodarowania czasem przeznaczonym na egzamin. Potem, np. na najbliższej lekcji wychowawczej, mogą podzielić się swoimi wrażeniami, spostrzeżeniami i jeżeli trzeba otrzymać od nauczyciela niezbędne wyjaśnienia i wskazówki. Ogromne znaczenie mają tu przede wszystkim rozmowy wspierające uczniów, w których nauczyciel jest życzliwym słuchaczem. W pewnym gimnazjum, w tę rytualną procedurę egzaminacyjną, włączeni zostali uczniowie klas pierwszych i drugich. Wspólnie z nauczycielami, przygotowują całą scenografię egzaminu: ustawiają stoliki, drukują kartki z ich numeracją oraz indywidualnymi kodami uczniów, przygotowują zapasowe zestawy długopisów, ołówków, linijek itp. Na drzwiach sal wieszają listy zdających i każdemu uczniowi, wchodzącemu na egzamin, przypinają własnoręcznie wykonaną CZTEROLISTNĄ KONICZYNKĘ – na szczęście. Tym samym młodsi uczniowie oswajają się z faktem, iż przyjdzie dzień, w którym sami będą pisali egzamin. Ważne Nie wolno zapominać o tworzeniu egzaminacyjnej atmosfery bezpieczeństwa. Uczniowie powinni czuć, nauczyciele się nimi opiekują. Dobre słowo i uśmiech mogą zdziałać tak wiele. Udowodniono, że znalezienie oparcia w innych pozwala lepiej radzić sobie ze stresem, zapobiegać i ograniczać jego skutki. 2. Nauczyciel może pomóc uczniowi w rozpoznawaniu stresu i jego objawów. Uczniowie miewają problem w rozpoznaniu własnych uczuć, nazwaniu i zrozumieniu ich wpływu na własne funkcjonowanie, zachowanie się. Wielu z nich używa pojęcia stres dla określenia zdenerwowania, złości, napięcia. Niewielu jednak potrafi rozpoznać stres i jego objawy u siebie, zna konsekwencje długotrwałego stresu dla zdrowia. Stąd tak ważne są działania profilaktyczne, będące pierwszym krokiem w radzeniu sobie ze stresem, prowadzone przez nauczyciela min. w trakcie lekcji wychowawczych. Ważne Nauczyciel – jeśli chce z uczniami realizować zajęcia antystresowe – sam powinien posiadać podstawowe wiadomości o stresie, jego oznakach, wpływie na zachowanie człowieka oraz sposobach radzenia sobie w sytuacjach stresowych. 3. Nauczyciel może umożliwić uczniowi poznanie metod redukcji stresu. Istnieją różne metody i techniki redukcji stresu, polegające na odprężeniu ciała i wyzbywaniu się napięcia emocjonalnego (relaksacja), twórczym wykorzystaniu wyobraźni (wizualizacja) i pozytywnym myśleniu (afirmacja). Podczas lekcji wychowawczych bądź na zajęciach wychowania fizycznego można uświadamiać uczniom, że szczególnie ważna jest umiejętność relaksowania się, a przy okazji realizować elementy treningu antystresowego, opartego na uczeniu się konkretnych technik redukcyjnych. Warto zadbać o to, by każdy zainteresowany tym uczeń otrzymał instrukcje do proponowanych ćwiczeń na piśmie – będzie mógł wtedy trenować samodzielnie w domu. Strona 7 z 10 Wykorzystanie wyobraźni do walki ze stresem czyli wizualizacja relaksacyjna, w której wykorzystuje się wyobraźnię, budując wizualizację stanów odprężenia i harmonii. W ten sposób za pomocą autosugestii można wprowadzić się w stan odprężenia, zwłaszcza w połączeniu z relaksem, np. przy głębokim oddychaniu. Dzięki wyobraźni przenosimy się w miejsce, które zapewnia nam dobre samopoczucie. Treść wyobrażeń powinna być zindywidualizowana – każdy musi przebywać w takim miejscu, które daje mu największe odprężenie. Warto jednak pamiętać, że największy relaks najczęściej daje wyobrażanie sobie przebywanie na łonie natury w samotności, bez obecności innych ludzi. W czasie kilkuminutowego relaksu dochodzi do zmniejszenia o np. 15% zużycia tlenu, co świadczy o oszczędniejszej pracy organizmu, poprawienie sprawności mózgu, zmniejszenie liczby uderzeń serca na minutę, zwolnienie rytmu oddychania. Uczniowie powinni także poznać metody redukcji stresu związane z prawidłową organizacją nauki własnej oraz efektywnego odpoczynku. Żeby zdać egzamin, nie wystarczy opanować stres – trzeba też coś umieć, odpowiednio się przygotować. Ważne jest, aby uświadomić uczniom, że: nie jest dobre uczenie się w łóżku, bo kojarzy się ono ze spaniem. Zdecydowanie lepsze jest biurko, tam powinno się zgromadzić potrzebne materiały, żeby nie tracić czasu na poszukiwania i żeby nie było pretekstu do wychodzenia z pokoju, trzeba uczyć się blokami (np. od rana do obiadu) i na przemian, np. godzina matematyki, godzina polskiego, a pomiędzy nimi zrobić sobie kilkunastominutową przerwę na przeczytanie gazety, obejrzenie jakiegoś programu w telewizji, ważne jest, żeby uczyć się wszystkich przedmiotów na bieżąco, warto opowiadać na głos to, co się umie, dobrze jest uczyć się wspólnie – oczywiście pod koniec, kiedy ma się już pewną wiedzę, ucząc się, lepiej nie słuchać piosenek ze słowami; nie przeszkadza natomiast sama muzyka bez słów, chociaż, lepiej zdawać egzamin, będąc wyspanym, to bezsenność w poprzedzającą egzamin noc jest czymś naturalnym. Można spróbować zwalczyć ją zmęczeniem fizycznym Zasnąć pomagają także wieczorne spacery, wietrzenie pokoju, relaksujące kąpiele. Jeśli mimo to się nie uda, można włączyć muzykę, spróbować poczytać książkę, duży wpływ na samopoczucie uczniów ma odpowiednie odżywianie. Dieta przed egzaminem powinna być bogata w witaminy i mikroelementy, np.: cynk, witaminy A i B, magnez, fosfor i lit. Nie należy za to przesadzać z mocną herbatą czy kawą. Zamiast tego lepsza będzie woda – oligoceńska, niegazowana mineralna lub zwykła przegotowana. Woda pomaga w przemianach biochemicznych w mózgu sprzyjających efektywnemu uczeniu się. Dietetycy zalecają też preparaty z żeń-szenia i zieloną herbatę, które mają działanie energetyzujące. Zdecydowanie nie wolno sięgać po środki pobudzające, bo działają na krótką metę, warto pamiętać o prostych ćwiczeniach relaksacyjnych: odprężających, rozluźniających, przede wszystkim oddechowych. Strona 8 z 10 Ważne Treningi antystresowe umożliwiające uczniom poznanie metod redukcji stresu, muszą być bardzo solidnie przygotowane. Warto więc organizować je we współpracy z pedagogiem/psychologiem szkolnym. Ćwiczenia proponowane uczniom będą bardziej wiarygodne, gdy nauczyciel najpierw sam je „przetestuje”. 4. Nauczyciel może wpływać na rodziców, tak by również działali na rzecz złagodzenia stresu przedegzaminacyjnego u swoich dziecka. Rodzice również przeżywają stres przedegzaminacyjny, denerwują się w takich chwilach nie mniej niż ich dzieci. Mają jednak mocniejszy, dojrzały układ nerwowy i potrafią w dużym stopniu kontrolować własne reakcje. A mino to – nie wszyscy sobie z tym radzą. Dlatego nauczyciel, w ramach swej działalności profilaktycznej, winien im także poświęcić uwagę i przygotować do sytuacji jaką jest zdawanie egzaminu przez ich ukochaną córkę/syna. Od postawy rodziców, ich postępowania tak wiele przecież zależy. Dobrą okazją do pracy z rodzicami są zebrania klasowe – wywiadówki. Można jedną/dwie z nich poświęcić tej tematyce. Głównym przesłaniem, jasno artykułowanym przez nauczyciela winno być złagodzenie nerwowej atmosfery, która przeszkadza i tak już mocno przestraszonemu dziecku. Jak to zrealizować? Można z rodzicami o tym rozmawiać, dyskutować w oparciu o ich osobiste doświadczenia. Przestrzegam jednak, by ich nie straszyć komunikatami typu: Czeka Państwa dzieci trudny czas egzaminu. A z egzaminami różnie bywa, nie wszyscy je zdają. Mobilizujcie Państwo dzieci, pilnujcie by codziennie powtarzali materiał. Oni są tacy mało odpowiedzialni, więcej czasu spędzają na rozrywce niż nauce. Pamiętajmy, że lęk rodziców bywa zaraźliwy, dość szybko może udzielić się uczniom, co nie sprzyja dobrej, efektywnej nauce. W zamian proponuję przygotowanie specjalnego listu, w którym każdy rodzic znajdzie wskazówki, jak razem z dzieckiem przetrwać trudny czas egzaminu, jak je wspierać i pozytywnie mobilizować do wysiłku, jakim jest uczenie się, powtarzanie i utrwalanie zdobytej wcześniej wiedzy. Taki list jest bardziej przydatny niż nauczycielskie „gadanie” – zawsze można do niego zajrzeć. Pamięć rodziców też bywa ulotna, szczególnie gdy sami są w stresie przedegzaminacyjnym. Aby zmniejszyć rodzicielski stres należy również zadbać o przekazywanie im rzetelnej informacji o egzaminie jaki czeka ich dzieci. To, co wydaje się oczywiste dla nauczyciela, nie zawsze jest zrozumiałe dla rodziców, spośród których duża część nie zna i nie rozumie idei egzaminów zewnętrznych. W wielu szkołach praktykuje się – po prostu – odczytanie na zebraniu ogólnym zapisów z tzw. informatora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Jest to działanie mało efektywne. W zamian proponuję przygotowanie dla każdego rodzica pisemną ulotkę informacyjną, która podczas spotkania klasowego będzie punktem wyjścia do dyskusji i ewentualnych wyjaśnień. Przestrzegam jednak przed dosłownym cytowaniem zapisów z informatora, pisane są bowiem językiem zbyt fachowym dla przeciętnego rodzica. Strona 9 z 10 Nauczyciel powinien być przygotowany na wszelkie sytuacje, również takie, gdy rodzice będą krytykowali obowiązujący system egzaminów, dopytywali o szczegóły, zadawali najróżniejsze pytania: A jak córka będzie chciała wyjść do toalety? Czy można dać synowi jakiś sok na egzamin? Czy koniecznie córka musi ubrać białą bluzkę? A jak synowi zepsuje się długopis? Polecam spokój, opanowanie, udzielanie konkretnych, rzeczowych odpowiedzi. Przestrzegam przed polemiką i dyskusją o sprawach, na które ani nauczyciel ani rodzic nie ma wpływu. Przestrzegam również przed komunikatami typu: Ja tylko jestem nauczycielem historii. Nie znam się na tym. To nie ja wymyśliłam. Mnie to też się nie podoba. Nauczyciel jest profesjonalistą, musi być pewien tego, co rodzicom przekazuje. Inaczej, zamiast redukować stres związany z sytuacją egzaminacyjną ich dzieci, wprowadza dodatkowe zamieszanie i niepokój. Należy także na bieżąco informować rodziców o wszystkich działaniach podejmowanych wobec ich dzieci. Mają prawo wiedzieć, jakie zajęcia są organizowane w celu złagodzenia uczniowskiego stresu i na jakie wsparcie ze strony nauczycieli mogą uczniowie liczyć. To ważny element współpracy szkoły z rodzicami wspomagający uczniów w trudnym czasie egzaminów. Ważne Wszystkie działania jakie podejmuje nauczyciel rozumiejąc, iż sytuacja egzaminacyjna wywołuje u większości uczniów stres winny mieć charakter: profilaktyczny czyli wyprzedzający – co polega na przygotowaniu ucznia do reagowania w sytuacjach stresowych i umiejętnego zapobiegania im, wspierający – którego istotą jest odwoływanie się do zasobów i dobrych doświadczeń ucznia, rozumienie jego przeżyć, dawanie mu oparcia. Bibliografia: 1. Chomczyńska-Miliszkiewicz M., Pankowska D., Polubić szkołę, WsiP, Warszawa 2000. 2. Elliott J., Place M., Dzieci i młodzież w kłopocie, WsiP, Warszawa 2003. 3. Galicka-Płachta I., Stres w szkole, jak potwora uczynić przyjacielem, Wydawnictwo Studio Astropsychologii, Białystok 2005. 4. Portman R., Dzieci a stres, Wydawnictwo Jedność dla Dzieci, Kielce 2007. 5. Skarżyński A., Antystres, Wydawnictwo Alfa, Warszawa 1988. 6. Witkin G., Stres dziecięcy, Dom Wydawniczy REBIS, Poznań 2000. Strona 10 z 10