Jak stawiać dzieciom granice?

Transkrypt

Jak stawiać dzieciom granice?
Jak stawiać dzieciom granice?
Dziecko powinno znać granice dopuszczalnego zachowania. Jasno określone przez rodziców
reguły dają mu poczucie bezpieczeństwa i uczą bycia odpowiedzialnym.
Wyobraź sobie pierwszy dzień w nowej pracy. Wszyscy są dla ciebie mili, uśmiechają się,
ale... nikt nie powiedział ci, jaki jest zakres twoich obowiązków, godziny pracy, a nawet, kto
jest szefem. Czujesz się jak rozbitek na bezludnej wyspie. Dokładnie tak czuje się twoje
dziecko w domu, w którym nie wiadomo, co wolno, a co jest zabronione.
Nauka od najmłodszych lat
Jednym z podstawowych i jednocześnie najtrudniejszych zadań wychowawczych jest stawianie dziecku granic, czyli jasne określanie i egzekwowanie nakazów, zakazów, obowiązków i
przywilejów w rodzinie. Największy problem, jaki mają rodzice, to od kiedy zacząć wychowywać malucha. Bo przecież miesięcznemu szkrabowi nie sposób wytłumaczyć, że noc jest
do spania, a kiedy roczniak z upodobaniem ściąga wszystko ze stołu, dorośli są zachwyceni,
że taki sprytny.
Pierwsze zasady wychowawcze, tzn. określanie co wolno, a czego nie, powinny być wprowadzane już w drugim roku życia. Na początku chodzi głównie o zapewnienie dziecku bezpieczeństwa. Malec powinien jak najszybciej nauczyć się, że nie wolno wkładać paluszków do
kontaktu, przebiegać przez ulicę ani zjadać tego, co znajdzie na trawniku. Dwulatek z powodzeniem może mieć swoje pierwsze obowiązki, np. sprzątanie klocków czy samodzielne jedzenie. Im bardziej dziecko poznaje świat, kierowane naturalną ciekawością, tym szybciej powinno poznać i zrozumieć zasady panujące w twoim domu.
Proces wyznaczania granic powinien być dostosowany do wieku, etapu rozwojowego i możliwości dziecka. Im pociecha starsza, tym ma więcej praw, ale również więcej obowiązków.
Trudności z wyznaczaniem granic leżą po stronie rodziców. Nie ma niegrzecznych dzieci, są
jedynie rodzice, którzy z dzieckiem sobie nie radzą. W duszy każdej mamy, która przecież
kocha swoje dziecko najbardziej na świecie, panuje zamieszanie. Z jednej strony chce, by jej
skarb czuł się wolny i szczęśliwy, z drugiej boi się o jego bezpieczeństwo, a jeszcze z innej
marzy o świętym spokoju. Jak pogodzić te sprzeczne interesy? Przede wszystkim uświadom
sobie, dlaczego wyznaczanie granic jest takie ważne dla obydwu stron. Zobacz, jakie płyną z
tego korzyści.
Ucząc norm zachowania, rodzice:
* stają się autorytetem dla dziecka
* budują wzajemne zaufanie lporządkują relacje z dzieckiem
* przekazują mu system wartości
* zapobiegają zagrożeniom, na które narażone jest dziecko
* wiedzą, że dziecko poradzi sobie w trudnych sytuacjach
* mają poczucie bezpieczeństwa, gdy potrafią przewidzieć zachowanie pociechy.
Dziecko, które zna ograniczenia:
* potrafi odróżnić dobro od zła
* wie, jak postąpić w danej sytuacji lwie, jakie będą konsekwencje jego działań lzna swoją
pozycję w rodzinie
* ma poczucie bezpieczeństwa, bo wie, że dorośli panują nad sytuacją
* stosuje ustalone w domu reguły i normy także będąc poza domem
* lepiej współpracuje w grupie lumie strzec swojego terytorium.
Wasze relacje pod lupą
Jeśli z zazdrością patrzysz na grzeczne dzieci znajomych i masz wrażenie, że tobie trafił się
prawdziwy urwis, a nawet podejrzewasz, że twój Jaś ma ADHD albo co najmniej kłopoty ze
słuchem, przeanalizuj wasze wzajemne relacje. Zadaj sobie poniższe pytania:
1. W jaki sposób uczysz dziecko świata? Jak mówisz mu np. o tym, że nie wolno być agresywnym, że trzeba opiekować się słabszymi, że słowa: proszę, przepraszam, dziękuję - ułatwiają życie?
2. Czy ty i twój partner stosujecie podobne metody wychowawcze? A może jest tak, że kiedy
ty czegoś zabraniasz, tata na pewno pozwoli, i odwrotnie?
3. Co robisz, kiedy pociecha cię nie słucha? Tłumaczysz jej, straszysz karą, od razu stawiasz
do kąta, a może ustępujesz dla świętego spokoju?
4. Czy potrafisz wysłuchać tego, co dziecko ma ci do powiedzenia? A może uważasz, że dzieci i ryby głosu nie mają? W jaki sposób najczęściej ze sobą rozmawiacie? Może zwykle mówisz podniesionym głosem, a dziecko płacze ze strachu, albo kiedy się odwrócisz, ono znów
robi swoje?
Pamiętaj, że nawet dwu- i trzylatki są doskonałymi obserwatorami, potrafią zauważyć i wykorzystać każdą niekonsekwencję rodziców, najdrobniejsze wahanie w głosie czy minutowe
spuszczenie z oczu. I to nie dlatego, by dokuczyć mamie czy tacie. Dziecko chce zrozumieć
świat, potrzebuje jasnych komunikatów, ale nieraz swoim zachowaniem sprawdza, czy nadal
nie wolno tego, czego zabronili rodzice.
Wyznaczanie granic i konsekwencja w ich egzekwowaniu to ciężka praca i jeśli zdarzy się
wpadka, to znaczy, że popełniłaś błąd, nie dopilnowałaś, albo zbyt wcześnie uwierzyłaś, że
dziecko przyswoiło daną zasadę. Może być również tak, że mały spryciarz zauważył, że twoje
słowa nie pokrywają się z czynami. Na przykład wciąż mu powtarzasz, że nie wolno kłamać,
a samej ci się to zdarza. Pamiętaj, że w domu masz do czynienia z bardzo pojętnym uczniem.
Musisz uzbroić się w cierpliwość, spokój, odrobinę poczucia humoru i stalowe nerwy.
Prawdopodobnie każdego dnia będziesz zamęczana tysiącami pytań - dlaczego nie wolno?
Przekonywana - a może jednak wolno? I testowana - a co będzie, jak zrobię to, czego nie
wolno? Twoja pociecha nieraz cię zaskoczy, rozczaruje, zdenerwuje albo wzruszy. A ty musisz być jak skała, ochronny parasol przed deszczem, ciepły szalik na zimę, katarynka, która
powtarza to samo na okrągło, egzekutor, który stoi nad głową. Za to pewnego dnia, w najmniej spodziewanej chwili, twój mały Jaś popatrzy ci uważnie w oczy i powie: - Julka, ta z
przedszkola, chciała przebiec sama przez ulicę, a ja wziąłem ją za rączkę i powiedziałem, że
dzieciom nie wolno tego robić.
Jak uczyć dzieci zasad?
1. Mów konkretnie, a nie ogólnie, np. "chodź do stołu", zamiast "chcemy teraz jeść", albo:
"usiądź spokojnie na krześle", zamiast "bądź grzeczny".
2. Zamieniaj słowa w czyny. Jeśli powiesz, że nieposprzątane zabawki wyrzucisz do kosza,
zrób tak.
3. Tłumacz dziecku, dlaczego czegoś nie wolno, ale rób to tak, by cię zrozumiało. Jak najrzadziej używaj argumentu: "nie, bo nie", albo "nie, bo ja tak mówię".
4. Do wprowadzania nowych zasad wykorzystaj zabawę, np. lalkami. Jedna lalka niech będzie mamą, druga dzieckiem. W ten sposób dzieci szybciej zapamiętują.

Podobne dokumenty