Talent bez dyscypliny jest jak ośmiornica na wrotkach
Transkrypt
Talent bez dyscypliny jest jak ośmiornica na wrotkach
Dlaczego dyscyplina jest ważna? „Talent bez dyscypliny jest jak ośmiornica na wrotkach. Jest dużo ruchu, ale nigdy nie wiesz czy do przodu, w tył, czy też w bok” Jackson Brown Jr 1 1. Postępy. Sytuacja I Trzynastoletni Marek jest bardzo inteligentnym chłopcem. W szkole podstawowej nie musiał się zbytnio wysilać. Zawsze nadążał za innymi. Jego inteligencja pozwalała mu także bez wysiłku zaliczać się do najlepszych uczniów w klasie. Szkolny sukces wciąż był dla niego rzeczą oczywistą, dlatego rodzice posłali go do dobrego gimnazjum. Także i tam Marek otrzymywał początkowo dobre oceny, jednak później nadszedł moment, w którym szybkie pojmowanie i inteligencja nie wystarczą. Słówka, gramatyczne reguły, geografia, biologia – wszędzie tam, gdzie jest coś do wkucia, Marek ma trudności. Wprawdzie chodzi na lekcje i niektóre treści uważa za całkiem ciekawe, ale nie odczuwa ochoty do prawdziwej pracy i wysiłku. Jest przyzwyczajony, że rzeczy przychodzą mu z łatwością. Nie nauczył się pracować, dlatego jego postępy błyskawicznie stają się coraz gorsze i chłopiec musi opuścić gimnazjum. Sytuacja II Pięcioletnia Zosia chciałaby zostać baletnicą, dlatego jej mama zapisuje ją do szkoły baletowej. Zosia jest zachwycona. Cieszy się z pierwszych godzin w szkole i nie mówi już o niczym innym. Jednak później zauważa, że nie opanowuje od razu wszystkich sekwencji ruchowych, niektóre się jej nie udają tak, jak to sobie wyobrażała. Regularnie poprawiana jest przez nauczycielkę, czasem potyka się i upada. Zosi się to nie podoba. Nie tak wyobrażała sobie tańczenie. Już nie chce chodzić na balet. Po tym jak w telewizji zobaczyła turniej jeździecki, teraz woli jeździć konno. Jej mama wypisuje ją ze szkoły baletowej i zapisuje do jeździeckiej… 2 Marka i Zosię łączy nieumiejętność wytyczania sobie celu i pracowania w tym kierunku. Chcą osiągnąć sukces bez wysiłku. Dorośli wiedzą, jak ciężko trzeba pracować na wiele rzeczy i jak może być czasem trudno przezwyciężyć własne słabości. Jednak rodzice mają dzisiaj duży kłopot, gdyż mogliby przeciążyć swoje dzieci. Aby się to nie stało, wolą lepiej nie wymagać niczego. Niestety ta ostrożna postawa nie pomaga dzieciom. Jak dzieci mają rozwijać solidność i zdolność rozwiazywania problemów, jeżeli nie stawiamy im żadnych wymagań? Musimy zadbać o to, by nasze dzieci były zdolne do robienia postępów…Poza tym w momencie osiągnięcia celu pojawia się szereg pozytywnych uczuć, zadowolenie, duma, wzmocniona pewność siebie…Jeśli nie nauczymy nasze dzieci skupienia się na rzeczy, pracowania nad nią, zaangażowania się całą swoją siłą – wówczas zabieramy im szanse na sukces i radość. Również nasze marzenia urzeczywistniają się wtedy, gdy nad nimi pracujemy. Musimy nauczyć nasze dzieci załatwiać również to, co jest nieprzyjemne, walczyć o rzeczy, które wydają się nam cenne. 2. Przystosowanie społeczne i zdolność do życia we wspólnocie. Sytuacja III Ola ma cztery lata i w przedszkolu jest najbardziej nielubianą dziewczynką, gdyż zawsze chce o wszystkim decydować. Kto się jej sprzeciwia, musi się liczyć z popychaniem, kopaniem lub biciem. Sytuacja IV Tomek ma jedenaście lat i non stop mówi tylko o grach komputerowych. Nie zna innego tematu do rozmów. Inni chłopcy czują się tym znudzeni i wolą szukać sobie towarzystwa kogoś innego. 3 Ola chce być szefem, Tomek życzy sobie zainteresowania innych. Łączy ich brak umiejętności dostosowania się do innych, uznania ich za tak samo ważnych i okazywania zainteresowania sprawami innych. Dzieci te nie posiadają zdolności życia we wspólnocie, są skoncentrowani tylko na sobie i swoich potrzebach. Do zadań dorosłych należy tłumaczenie dziecku, że wszyscy inni ludzie też mają swój świat uczuć, własne życzenia, potrzeby, swoje spojrzenie na rzeczy i że zasługują na respekt i uwagę nie bardziej i nie mniej niż samo dziecko. W praktyce oznacza to skłanianie dziecka do uprzejmości, traktowania innych z szacunkiem, wymaganie od niego panowania nad sobą, żądanie liczenia się z innymi i uczenie go empatii. Do wszystkich tych rzeczy potrzebna jest dyscyplina. 3. Zdolność przystosowania się. Sytuacja V Rodzice siedmioletniej Małgosi rozwodzą się. Dziewczynka przeprowadza się z mamą do mniejszego mieszkania i co drugi weekend spędza u taty i jego nowej partnerki. Wygląda to tak, jakby kursowała między dwoma światami… Sytuacja VI Tata dziesięcioletniego Grześka traci pracę. Rodzina ma teraz mniej pieniędzy na życie i musi się bardzo ograniczać. Grześ nie może już pojechać z rodziną na urlop tak jak inne dzieci w jego klasie. Nie może już chodzić do kina, musi zrezygnować z wielu materialnych rzeczy. 4 Z powodu braku stabilności dzisiejszych czasów, pojawiają się nowe wymagania wobec naszych dzieci. Muszą się one dostosowywać do zmienionych warunków i poradzić sobie z nimi. Małgosia musi nie tylko przetrwać ból z powodu rozwodu rodziców. Powinna także zaakceptować nową towarzyszkę życia swojego taty oraz dostosować się do reguł obowiązujących w obu domach. Grześ musi nauczyć się rezygnowania i bycia mimo tego zadowolonym. Takie zmiany wymagają od dzieci bardzo wiele i istnieje niebezpieczeństwo, iż będą się teraz czuć źle i nie zechcą zaakceptować nowej sytuacji. Gdyby się na to skarżyły, szkodziłyby samym sobie i marnowałyby energię, gdyż działanie wbrew zmianom jest w niektórych przypadkach bezcelowe. Potrzeba wiele dyscypliny, aby sobie powiedzieć: „Te zmiany nie są dla mnie przyjemne. Chciałbym, aby rzeczy wyglądały inaczej, ale nie mogę tego zmienić. Dlatego muszę znaleźć jakieś korzyści z zaistniałej sytuacji. Muszę się tylko postarać, aby coś znaleźć”. Taka byłaby postawa, z którą konstruktywnie można podejść do zmian. Bez wewnętrznej dyscypliny bardzo trudno tego dokonać. 5 4. Rozwój osobisty. Sytuacja VII Olek siedzi przed komputerem, gdy ktoś dzwoni do drzwi. Chłopiec z równoległej klasy niedawno wprowadził się wraz ze swoją rodziną do dzielnicy, w której mieszka Olek. Chłopiec pyta, czy Olek chce pójść z nim pograć w badmintona. Jednak Olek nie umie w to grać i nie wie, co z tym zrobić, dlatego odmawia i pozostaje przez komputerem. Sytuacja VIII Dwunastoletnia Basia przyłączyła się do grupy teatralnej. W czwartek zawsze odbywa się dwugodzinna próba. Dzisiaj na dworze jest bardzo zimno. Basia nie ma ochoty, aby kwadrans biec w takim zimnie do pomieszczenia, gdzie odbywają się próby. Dlatego woli zostać w domu i pooglądać telewizję. Ludzki mózg nie jest stworzony do pasywności – wciąż potrzebuje nowych bodźców, chce być stymulowany. Tymczasem Olek i Basia pozbawiają się szansy na nowe doświadczenia, dzięki którym mogliby się rozwijać, ponieważ przeszkodą jest ich wygodnictwo. Wewnętrzny rozwój może dojść do skutku dopiero wtedy gdy się zaangażujemy, co często oznacza opuszczanie strefy komfortu, do której się przyzwyczailiśmy. Wdawanie się w nowe rzeczy oznacza przezwyciężanie lęków, zastrzeżeń, wątpliwości, zgodę na ryzyko i rezygnację z wygodnictwa. Najpierw coś się traci nie wiedząc, czy to się opłaca. Bez dyscypliny związanej z pokonaniem samego siebie, nie można się tego dowiedzieć… 6 5. Uczciwość i odwaga cywilna. Sytuacja IX Krzysiek i Maciek siedzą obok siebie w klasie. W czasie klasówki z matematyki, Krzysiek spisuje od Maćka. Przy sprawdzaniu prac nauczyciel dostrzega, iż chłopcy mają te same błędy. Jest rozgniewany i dlatego obydwu stawia ocenę niedostateczną. Po lekcji idzie do niego Krzysiek i wyjaśnia, że tylko on zasłużył na taką ocenę, gdyż ściągał od kolegi. Prosi nauczyciela, aby jeszcze raz ocenił pracę Maćka. Musimy nauczyć nasze dzieci odpowiedzialności za własne zachowanie oraz wstawiania się za tym, co odczuwamy jako słuszne i sprawiedliwe. Czasami jednak trudno jest przezwyciężyć strach, ponieważ skutki, których się obawiamy pokazując odwagę cywilną, mogą być bardzo realne i groźne. Jeśli mimo to zaangażujemy się w coś, co odczuwamy jako „fair”, jest to możliwe tylko z dyscypliną. 6. Uznanie własnych granic. Sytuacja X Jacek uwielbia grać w tenisa stołowego. Należy do związku, który regularnie organizuje turnieje. Chłopiec jeszcze nigdy nie zdobył w nich nagrody. Za każdym razem ma nadzieję na lepsze miejsce, lecz jego osiągnięcia pozostają na średnim poziomie. Podczas ostatnich dwóch lat dużo trenował, a mimo to nie potrafił poprawić swych umiejętności. Jego przyjaciel gra zdecydowanie z większym powodzeniem, choć mniej trenuje. Po frustrującym wyniku na ostatnim miejscu, Jacek zastanawia się, czy nie zrezygnować z gry w tenisa. 7 Wszyscy mamy wyznaczone granice. Zawsze istnieje ktoś, kto jest mądrzejszy, piękniejszy, szczęśliwszy, bardziej lubiany, odnosi większe sukcesy niż my mamy. Nikt nie może być zawsze tym pierwszym. Powinniśmy nasze dzieci zachęcać, dodawać odwagi, oczekiwać od nich postępów, jednak tylko w ramach danych im możliwości…Powinniśmy uznać ich granice i nie żądać rzeczy niemożliwych. Warto nauczyć nasze dzieci zadowolenia z tego, co jest możliwe, zamiast za każdą cenę dążyć do tego, co nie jest możliwe. Dziecko nie może uczyć się porównywania tylko z najlepszymi. Ważne jest aby nauczyło się porównywania z samym sobą i wykorzystywania swoich możliwości. Jacek mógłby z zadowoleniem powiedzieć: „Wprawdzie nie jestem tak dobry jak inni, ale w ciągu ostatnich dwóch lat trochę się poprawiłem. Jak najlepiej wykorzystałem możliwości i to jest wspaniałe”. 7. Kierowanie swoimi uczuciami. Sytuacja XI Artur nie może się opanować z wściekłości. W czasie przerwy pożyczył przyjacielowi komórkę, a on niezdarnie upuścił urządzenie na podłogę. Teraz komórka nie działa. Artur wyzywa przyjaciela, przeklina i zaczyna go kopać. Artur bez zahamowania wyżywa swoją wściekłość i daje się sprowokować do destruktywnego zachowania. Zachowuje się w sposób niezdyscyplinowany, poddając się chwilowym emocjom. Gdyby Artur umiał lepiej nad sobą panować, mógłby spróbować konstruktywnie poradzić sobie z zaistniałą sytuacją. Opłaca się wymagać od naszych dzieci także dyscypliny w sferze uczuć. W ten 8 sposób pomagamy im zyskać większe opanowanie i przyczyniamy się do większego zadowolenia z życia. 8. Obchodzenie się z nadmiarem. Sytuacja XIII Ośmioletni Patryk siedzi ze swoimi rodzicami przy stole. Jedzenie nie smakuje mu, prosi o coś innego i otrzymuje to, ale i tak prawie nie je. Po obiedzie przynosi sobie z szafki tabliczkę czekolady i zjada ją w całości, odrabiając przy tym pracę domową. Sytuacja XIV Czteroletnia Ania ma niezliczone zabawki w swym pokoju. Dziewczynka nie wie, w co ma się bawić i marudząc biega dorosłym pod nogami. Ponieważ wszystko jest do posiadania, tym bardziej bolesne może być podejmowanie decyzji, a tym samym ograniczanie się. Chcielibyśmy mieć wszystko i robić to, co tylko jest możliwe. Jednak właśnie nie wszystko jest możliwe i życie z takim przekonaniem wymaga dyscypliny. Nasze dzieci muszą być w stanie stwierdzić, czego chcą i zdecydować się. Nie można grać na skrzypcach i pianinie, w tenisa i siatkówkę…nie można spróbować jednocześnie wszystkich rodzajów lodów… Nie można w tym samym czasie siedzieć przy komputerze, słuchać muzyki i odrabiać prac domowych. Nasze dzieci muszą świadomie decydować i ponosić konsekwencje. Kto decyduje się na jakiś instrument, ten powinien przy nim pozostać przynajmniej przez jakiś czas i konsekwentnie ćwiczyć. Kto umówił się z przyjacielem, powinien dotrzymać umowy, nawet jeśli nagle ma ochotę na coś innego. Dzieci muszą nauczyć się rezygnowania i 9 znoszenia tego, że nie wszystko mogą mieć i zrobić. Kto dokonuje jakiegoś wyboru, tym samym wyklucza inne możliwości. 9. Rodzicielska obrona własna. Sytuacja XV Mama idzie przez słabo oświetlony korytarz z rękami pełnymi prania. Potyka się o zabawkę dziecka, traci równowagę i łamie sobie nogę. We wspólnym życiu dorosłych i dzieci istnieją obowiązki dla obydwu stron. Jeśli rodzice wybaczają dziecku zachowanie bez skrupułów, brak szacunku, wówczas szkodzą samym sobie, albowiem to oni ponoszą konsekwencje i ponoszą konkretne straty. Naturalny autorytet, jakiego rodzice potrzebują do wypełniania wychowawczego obowiązku można utrzymać tylko wtedy, gdy będzie się żądać od swojego dziecka szacunku. Główne źródło informacji stanowiła książka „Dzieci potrzebują dyscypliny” Marion Lemper Przygotowała Martyna Ozych pedagog specjalny w SSPI STO nr 100 w Warszawie 10