(Jak mówić do dzieci, żeby nas słuchały 2003)

Transkrypt

(Jak mówić do dzieci, żeby nas słuchały 2003)
JAK MÓWIĆ DO
DZIECI, ŻEBY NAS
SŁUCHAŁY, JAK
SŁUCHAĆ, ŻEBY
CHCIAŁY Z NAMI
ROZMAWIAĆ
METODY AKTYWNEGO SŁUCHANIA
• -SPOJRZENIE, SKUPIENIE UWAGI NA DZIECKU (pełna
obecność)
• -potakiwanie: aha, uhm, rozumiem
• -parafrazowanie czyli powtórzenie tego samego co mówi dziecko,
ale innymi słowami
• -nazwanie uczuć dziecka
• -zamiana pragnienia dziecka w fantazję
Potakiwanie, słuchanie –tj. nie muszę wiele
mówić
Przykład:
•D -Nienawidzę Janka, on jest okropny!
•R (spojrzenie na dziecko)
•D -Ciągle mnie przezywa!
•R -Aha.
•D -I mówi, że jestem gburem!
•R -Hmm.
•D -Powiem mu, że jeśli jeszcze raz się tak do mnie zwróci, to nie będę się
z nim bawić przez tydzień.
Parafrazowanie, czyli powtórzenie tego co mówi dziecko
innymi słowami
Służy:
•zrozumieniu drugiej osoby
•zapobiega nieporozumieniom
•pomaga zapamiętać o czym była mowa
•czasem zapobiega narastaniu złości
•sprawia, że osoba czuje się uważnie słuchana.
Przykład:
D -Mamo, zrób coś z nim! Ciągle hałasuje!
R -Przeszkadza ci w odrabianiu lekcji.
D -Wiecznie gra i gra na tej trąbce!
R -Nie możesz się skupić.
D -Chciałabym, żeby się wyprowadził, albo mieszkał gdzieś indziej po południu,
R -Wolałabyś, żeby podczas kiedy ty odrabiasz lekcje, on był poza domem.
D -Tak, albo grał dopiero wieczorami, kiedy już skończę. I moglibyście zrobić mu miejsce w
garażu do ćwiczeń.
Parafrazowanie, czyli powtórzenie tego co mówi dziecko
innymi słowami
• UWAGA: nie powtarzaj dokładnie takimi słowami, jak dziecko
D -Nie cierpię Aśki!
R -Nie cierpisz Aski.
D -Przecież powiedziałam.
Lepiej:
D -Nie cierpię Aśki!
R -Jest coś, co cię w niej irytuje.
Nazwanie uczuć
•
•
•
•
•
•
„Syn: Czy w przedszkolu są duże dzieci?
Ojciec: Słyszę, że denerwujesz się przed pójściem do przedszkola.
Syn: Starsze dzieci mogą mnie zbić.
Ojciec: Obawiasz się, ze mogą cię uderzyć.
Syn: Tak, i nie będą się ze mną bawić.
Ojciec: czułbyś się samotny, gdyby nie bawiły się z tobą” (McKay, Davis,
Fanning, 2007, s.239)
D -Nie znoszę Janka! On jest okropny!
R -Widzę, że jesteś na niego wściekły.
D -Dzisiaj w szkole nazwał mnie gburem…
R -To musiało zaboleć.
D -I że nie chce się ze mną bawić…
Co jeśli źle nazwiemy uczucie albo niedokładnie sparafrazujemy?
Dziecko zwyczajnie nas poprawi (powie, że nie o to mu chodziło) :)
Zamiana pragnień dziecka w fantazję
• Przykłady:
D -Chcę zjeść naleśniki!
R -Nie mamy dziś naleśników.
D - Ale ja chcę!
R -Słyszę, jak bardzo chcesz. Żałuję, ale nie mamy w domu ani mąki, ani mleka.
D -Ale ja chcę teraz.
R - Chciałabym mieć czarodziejską różdżkę, aby móc wyczarować ci tyle naleśników ile
dusza zapragnie!
D - Tato, chcę mieć nowy zegarek.
R - Przykro mi, teraz nie mamy pieniędzy na nowy zakup.
D - Ale wszyscy w szkole mają takie zegarki. Jestem nie na czasie!
R - Gdybym miał tyle pieniędzy chciałbym ci kupić taki zegarek. Nie jeden, ale nawet 10
takich zegarków, żebyś czasowo wyprzedzał wszystkich nawet o 10 lat!.
D-No dobra, tato. Rozumiem, że teraz nie jest to możliwe.
Kiedy akceptujemy uczucia dziecka, nie musimy się z nim zgadzać
na poziomie treści, a nawet jeśli tak jest nie musimy głośno tego
potwierdzać. Potwierdzanie bądź zaprzeczanie zamyka dziecku
drogę do przemyślenia sytuacji.
D -Józek wszystkich obgaduje. To taki papla do potęgi n.
R -Tak masz rację, już nie pierwszy raz słyszę, że mówi o innych.
Lepiej zaakceptować uczucia:
D -Józek wszystkich obgaduje. To taki papla do potęgi n.
R -Złości ciebie, że mówi o innych za ich plecami. (nazwanie uczucia,
parafraza)
Klucz do aktywnego słuchania dziecka
Słuchanie z uwagą
określenie, nazwanie uczuć
zaakceptowanie uczuć
zamiana pragnień w fantazję.
CO TO OZNACZA?
•Że nawet najlepsza parafraza, nazwanie uczuć, czy potakiwanie
nie będzie skuteczne, gdy dziecko nie otrzyma od nas uwagi (jeśli
nawet usłyszymy, i powtórzymy swoimi słowami to co powiedziało,
a jesteśmy odwróceni do niego plecami –np- oglądamy telewizję,
gotujemy skupiając się bardziej na zupie niż na dziecku, to to co
powiemy nie sprawi, że poczuje się słuchane).
Akceptacja uczuć dziecka
Kiedy akceptujemy uczucia dziecka, nie musimy się z nim zgadzać na
poziomie treści, a nawet jeśli tak jest nie musimy głośno tego potwierdzać.
Potwierdzanie bądź zaprzeczanie zamyka dziecku drogę do przemyślenia
sytuacji.
D -Józek wszystkich obgaduje. To taki papla do potęgi n.
R -Tak masz rację, już nie pierwszy raz słyszę, że mówi o innych.
Lepiej powiedzieć:
R -Złości ciebie, że mówi o innych za ich plecami. (nazwanie uczucia, parafraza)
Zazwyczaj najłatwiej jest zaakceptować uczucia przyjemne w przeżywaniu,
np.: radość, zachwyt [choć bywają i tacy rodzice, którzy w sytuacji ogromnej
radości dziecka, ekspresji ją wyhamowują (no i czego się tak cieszysz, uspokój
się, opanuj się)].
Trudniej jest w sytuacji uczuć takich jak smutek (nie widzę powodu do płaczu),
lęk (tacy duzi chłopcy jak ty nie powinni bać się szkoły), czy złości.
Jak zaakceptować uczucia złości, nienawiści?
D -Co za głupia baba! Nienawidzę tej od biologii!
co zamiast:
•reakcji złością na złość: jak ty się wyrażasz o nauczycielu!
•obwiniania: jak zwykle coś nabroiłeś
•potwierdzania: znowu ona…
???
• Uczucia same w sobie nie są złe. Pozwólmy dzieciom przeżywać złość,
rozczarowanie, nienawiść (ale: nie pozwólmy na krzywdzenie innych, tj.
np. gdy osoba w złości uderza kogoś albo obwinia, krytykuje)
D -Co za głupia baba! Nienawidzę tej od biologii!
R -Widzę, że jesteś bardzo zły. Co się stało?
D -Wpisała mi uwagę, bo rzekomo rozmawiałem na lekcji. Ale ja tylko
chciałem odebrać od Piotrka swoją strugawkę. Pożyczyłem mu ją na
przerwie.
R -Uhm.
D -To nie moja wina, że on nie chciał jej oddać i kłócił się, ze to jego. A to na
pewno była moja!
R -Poczułeś się oszukany.
D -No właśnie. To nie w porządku, gdy się zabiera cudze rzeczy.
R -(rodzic słucha w milczeniu)
D -Nie wiedziałem, ze nie zechce mi oddać.
R -Nie sądziłeś, że ta rozmowa na lekcji tyle potrwa.
D -Dokładnie. I przez to pani się zdenerwowała. Myślała, że urządziliśmy
sobie pogaduchy na lekcji.
Gdy dziecko ma wybuch złości
Daj mu czas na wyciszenie się (jeśli nie robi sobie ani nikomu krzywdy, nie niszczy
cennych przedmiotów – zignoruj je, nie mów do niego, nie tłumacz, nie krzycz (to
potęguje złość, a sama uwaga jest dla dziecka nagrodą), poczekaj aż samo się
uspokoi lub odeślij do pokoju na kilka minut)
Jeśli coś zniszczy, porozrzuca przedmioty pozwól mu ponieść konsekwencje
wybuchu (kiedy się wyciszy niech posprząta porozrzucane zabawki, niech
przeprosi sąsiadów czy rodziców będących świadkami , a gdy zniszczy cudzą
rzecz niech odkupi ją ze swojego kieszonkowego)
Najlepszą metodą radzenia sobie ze złością, jest unikanie jej kumulacji poprzez
stopniowe rozładowywanie. Jedną z metod zmniejszania prawdopodobieństwa
spiętrzenia uczuć jest rozmowa o nich [aktywne słuchanie dziecka –wyrażenie
uczuć]. Innym sposobem jest ustalenie z dzieckiem, co może robić, kiedy jest złe,
a co jest zabronione.
•
•
•
•
•
Nie wolno:
Kopać
Krzyczeć
Rzucać zabawkami
Pisać po ścianach
•
•
•
•
•
•
•
Wolno:
Podrzeć starą gazetę
Uderzyć w poduszkę
Tupać nogami
Biegać na podwórku
Porysować duża kartkę
Wyrazić złość słowami
Co jeśli dziecko przychodzi z jakimś ważnym problemem, a my nie
mamy czasu?
•Prosimy, aby poczekało aż skończymy. Umawiamy się na
rozmowę na konkretny odpowiadający nam moment.
•Jeśli mimo to się buntuje i krzyczy, że nigdy nie mamy dla niego
czasu pozwólmy jemu (i sobie) ochłonąć i wróćmy do rozmowy, np.
przepraszając czy wyjaśniając dlaczego wtedy nie mogliśmy albo
nie byliśmy gotowi na rozmowę.
Co w sytuacji, gdy mamy poczucie, że nie wysłuchaliśmy dziecka z
należytą mu uwagą, albo nie okazaliśmy mu zbyt wiele
zrozumienia?
•Zawsze możemy wrócić do rozmowy, przeprosić, przyznać, że
zachowaliśmy się niewłaściwie.
PODSTAWOWE BŁĘDY W SŁUCHANIU
• -brak zainteresowania problemem bądź jego bagatelizowanie (no i
co z tego, że zabrał ci zeszyt, o co tyle krzyku; to nic takiego; nie
przejmuj się, że Ania nie chce się z tobą bawić, znajdziesz sobie inną
koleżankę)
• -zaprzeczanie (przecież to wcale nie boli; nie ma powodu do płaczu; nie
brakuje ci przecież tej Joasi z podwórka; przecież lubisz wujka Tomka)
• -udzielanie rad (na twoim miejscu poszedłbym i porozmawiał z
nauczycielem –lepiej pokazać różne możliwości, najpierw pytając dziecka
jak myśli co może zrobić)
• -krytyka, ocenianie (jesteś okropna, nie mogę już z tobą wytrzymać!, cóż
za głupie pomysły!, na taki pomysł, to tylko ty mogłeś wpaść)
• -wzbudzanie poczucia winy (jak zwykle zgubiłaś kredki, to wszystko
przez ciebie, trzeba było go nie zaczepiać, to przez ciebie mamy tyle
kłopotów, gdybyś tyle nie gadała, mama zauważyłaby, że coś się dzieje)
PODSTAWOWE BŁĘDY W SŁUCHANIU
• -groźby (natychmiast idź do swojego pokoju, jeśli zaraz tego nie
zrobisz dostaniesz karę na komputer na 2 tygodnie)
• -porównywanie (gdybyś siedział tak spokojnie, jak Małgosia, też
byś dostał punkty dodatnie za zachowanie)
• -zawstydzanie (duże dziewczynki nie mówią takich rzeczy,
postąpiłaś naprawdę wstrętnie, jak mogłeś mu tak powiedzieć)
• -pozorne chwalenie (te szlaczki są piękne, ale tutaj wyjechałaś
za linię, tym razem dobrze ci poszło, w końcu udało ci się zrobić to
zadanie)
• -nie odnoszenie się do konkretnej sytuacji (ty zawsze
wszystko psujesz, jak zwykle musisz coś rozlać, nigdy nie jesteś
gotowa na czas)
Zaprzeczanie –przykłady:
D -Nie znoszę Kryśki!
R -Przecież to bardzo miła dziewczynka.
D -Nie lubię jeździć do babci…
R -Przecież u babci jest fajnie.
D -Nie cierpię zupy pomidorowej!
R -Pomidory są pyszne!
D -Jest mi ciepło.
R -Wcale nie jest ci ciepło, ubierz bluzę.
Zamiast zaprzeczania:
D -Nie znoszę Kryśki!
R -Hm…
D -Ona ciągle na mnie krzyczy.
R -Sprawia ci to przykrość…
D -Nie cierpię zupy pomidorowej! Nie będę jadł.
R -Pewnie wolałbyś na obiad ciasteczka czekoladowe!
D -I najlepiej z ogromną porcją bitej śmietany…
R -Gdybym mogła, zamieniłabym nasz dom w największą cukiernię w okolicy i
jedlibyśmy ciasteczka na śniadanie obiad i kolacje.
D -Chyba by mi zbrzydły…Niech już będzie dziś ta zupa…
• Zaprzeczanie powoduje narastanie złości, bądź jej czasowe zepchnięcie na drugi
plan.
„D: Mój zółw umarł. Jeszcze dzisiaj
rano był żywy.
R: Nie przejmuj się tak kochanie,
D: (zaczyna płakać)
R: Przestań, kupie ci innego żółwia.
D. Nie chcę innego!
R: zachowujesz się niemożliwie!”
(Faber, Mazlish, s. 24)
„D: Mój żółw umarł. Jeszcze dzisiaj
rano był żywy.
R: Och, to straszne.
D: On był moim przyjacielem.
R: Strata przyjaciela zawsze boli.
D: Nauczyłam go robić sztuczki.
R: Ładnie się razem bawiliście.
Bardzo dbałaś o tego żółwia.
D: Codziennie go karmiłam.”
(Faber, Mazlish, s.25)
Krytyka, ocenianie:
D -Tatusiu, nie mogę znaleźć swoich kredek.
R -Jak zwykle, wszystko gubisz. (wzbudzanie poczucia winy, nie odnoszenie się do
aktualnej sytuacji)
D -Wcale nie wszystko, tylko kredki.
R -To przez to, ze taka z ciebie bałaganiara. Gdybyś wkładała je zawsze do
piórnika, nie byłoby problemu. (krytyka)
Dziecko wraca ze szkoły z uwagą od nauczyciela (chodziło butami po ławkach)
R -A cóż ty masz za głupie pomysły! Jesteś pusty jak makówka! (krytyka,
obwinianie)
D (dziecko milczy)
R -Już durniejsza rzecz nie mogła ci przyjść do głowy! Z tobą to zawsze same
problemy! Nigdy nie mogę spać spokojnie! (krytyka i wzbudzanie poczucia winy, nie
odnoszenie się do aktualnej sytuacji)
D -To nie moja wina, że źle śpisz!
R -Nie dyskutuj ze mną! Masz zakaz wychodzenia z domu przez tydzień!
ZASADY PRAWIDŁOWEJ (NIE RANIĄCEJ)
KOMUNIKACJI:
• MÓW W SWOIM I IMIENIU I O SWOICH UCZUCIACH („ja” zamiast „ty”:
ja myślę, czuję, uważam, ja jestem smutny, zły, a nie ty mnie smucisz,
złościsz)
• MÓW O KONKRETNYM ZACHOWANIU DZIECKA, A NIE O TYM,
JAKIE ONO JEST -PRZESZKADZA MI TWOJE ZACHOWANIE, A NIE
TY –łatwiej zmienić zachowanie niż stałą cechę osobowości
• MÓW OTWARCIE O SWOICH UCZUCIACH
• MÓW OTWARCIE O SWOICH POTRZEBACH (jestem teraz bardzo zła,
potrzebuję kilku minut, aby ochłonąć, poczekaj na mnie w kuchni)
• NIE KRYTYKUJ, NIE OCENIAJ
• ODNOŚ SIĘ DO KONKRETNEJ SYTUACJI, DO TU I TERAZ (nie
przywołuj spraw minionych)
• UNIKAJ (a nawet wyrzuć ze słownika) SŁÓW: TY ZAWSZE, TY
NIGDY–one bardzo ranią i sprawiają, ze dziecku trudno się zmienić)
• BĄDŹ AUTENTYCZNY (niech twoja mimika wyraża to co słowa, jeśli
jesteś zły zmarszcz brwi, nie mów ostrych słów z uśmiechem)
1. To wszystko twoja wina! Gdybyś mi powiedziała wcześniej, nie
świeciłabym oczami przed wychowawcą! (obwinianie, komunikat „ty”)
– Jestem rozczarowana, że nie powiedziałaś mi o tym wcześniej.
Było mi
bardzo przykro słuchać tego, co mówił
wychowawca. (wyrażenie uczuć, mówienie w swoim imieniu, odwołanie
się do konkretnej sytuacji, ocena zachowania, a nie dziecka)
2. Złościsz mnie, gdy rozrzucasz zabawki (obwinianie, komunikat „ty”)
– Złości mnie, gdy rozrzucasz zabawki. (mówienie w swoim
imieniu,
wyrażenie swoich uczuć)
3. Jesteś taki rozrzutny! (krytyka, nie wiadomo o jakie zachowanie chodzi,
komunikat „ty”)
– Martwi mnie, kiedy wydajesz wszystkie swoje kieszonkowe,
zaraz gdy tylko je otrzymasz. (mówienie w swoim imieniu,
wyrażenie uczuć, informacja o jakie zachowanie chodzi)
4. Jak zwykle nie wróciłeś do domu na czas.
– (ja) Martwię się, denerwuję, kiedy wracasz do domu później niż
się umawialiśmy. (wyrażenie uczuć, wyjaśnienie o jakie
konkretne zachowanie chodzi)
5. Irytujesz mnie swoim zachowaniem! -gdy dziecko śmieje się podczas
ważnej rozmowy (oskarżenie, nie wiadomo o jakie zachowanie chodzi,
komunikat „ty”)
– Irytuje mnie, gdy uśmiechasz się, kiedy mówię ci o takiej ważnej
rzeczy. (wyrażenie uczuć, komunikat „ja”, jasno sprecyzowane
zachowanie, ocena zachowania, a nie dziecka)
6. Chyba jesteś niepoważny! -gdy dziecko chce pojechać z kolegą na
wakacje pod namiot bez opieki osoby dorosłej. (krytyka, ocena dziecka,
zamiast pomysłu, komunikat „ty”)
-Nie podoba mi się twój pomysł. Martwiłabym się, gdybyście mieli
spędzać czas bez opieki.
7. Nigdy nie można na ciebie liczyć! - gdy dziecko nie posprzątało swojego
pokoju przed przyjazdem gości. (komunikat „ty”, nie wiadomo o jakie
zachowanie chodzi, oskarżenie, obwinianie)
-Złoszczę się, kiedy pokój nie jest gotowy na przyjazd gości.
-Było mi wstyd mi, kiedy ciocia weszła do nie posprzątanego
pokoju. Nie miała gdzie położyć bagaży.
8. Jesteś okropna! -gdy dziecko popchnęło swojego młodszego brata
(wzbudzenie poczucia winy, komunikat „ty”, krytyka, ocena osoby, a nie jej
zachowania)
-Nie zgadzam się, aby w naszym domu ktokolwiek robił innym
krzywdę.
-Przeraża mnie, gdy uderzasz brata.
Byłeś dziś naprawdę grzeczny. -podczas wizyty u babci –(ctzn.
‚grzeczny”?)
– Podobało mi się, kiedy tak spokojnie siedziałeś przy stole u
babci. (pochwała, której dziecko nie może zaprzeczyć)
•WAŻNIEJSZE OD TEGO CO MÓWISZ
DO SWOJEGO DZIECKA JEST TO W
JAKI SPOSÓB DO NIEGO MÓWISZ
(ton głosu, tempo mówienia, mimika twarzy, gestykulacja)
• JEŚLI POWIESZ SŁOWAMI COS INNEGO NIŻ
PRZEKAŻESZ NIEWERBALNIE DZIECKO
PRAWDOPODOBNIE ODCZYTA SYGNAŁY
NIEWERBALNE.
Bibliografia:
• Faber, A., Mazlish, E. (2003). Jak mówić, żeby dzieci nas
słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. Poznań: Media
Rodzina.
• Mckay, M., Davis, M., Fanning, P. (2007). Sztuka skutecznego
porozumiewania się: praca, rodzina, zabawa. Gdańsk: GWP.
• Piszczek, M., Zobek, M. Praca z dzieckiem nadpobudliwym –
wprowadzenie w tematykę nadpobudliwości psychoruchowej.
Materiały szkoleniowe, CIRS, Wrocław 2009.

Podobne dokumenty