Biuletyn nr 6 do pobrania.

Transkrypt

Biuletyn nr 6 do pobrania.
Biuletyn Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy
w Rodzinie „Niebieska Linia”
NR 6, lipiec 2012
Stowarzyszenie na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie
„Niebieska Linia”
ul. Żurawia 16/20 Warszawa
pon. – pt. 9 – 15 tel. 22 499 37 33
Spis treści
Nr
Tytuł
Strona
1
Słowo wstępne
3
2
Załóż golfik, czyli „niewinna” przemoc
4
Katarzyna Sawinda-Dziadecka
3
Jak można inaczej? – o wychowaniu dzieci bez przemocy
5
Ewa Grabowska
4
Porwania rodzicielskie – zarys zjawiska
9
Aleksandra Walczak
5
Przemoc domowa, przemoc seksualna i handel ludźmi:
13
najlepsze praktyki w USA
Ewa Pudłowska
6
„Zabezpieczanie interesów dziecka krzywdzonego poprzez
19
odebranie go z domu” – relacja z seminarium
Justyna Uszyńska, Paula Walczak
7
Czym jest „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie” w Gdyni?
22
Hanna Żółkoś-Margońska
8
„Żółta kartka dla sprawcy przemocy”
27
Elżbieta Szatanik
9
Zapraszamy na forum internetowe
Numer 6, Lipiec 2012
31
2
-
Szanowni Państwo!
Przedstawiamy kolejny numer Biuletynu Stowarzyszenia „Niebieska Linia”,
którego dużą część poświęcamy dzieciom: wskazówkom dotyczącym ich wychowania,
porwaniom rodzicielskim oraz zabezpieczeniom interesów dziecka krzywdzonego
poprzez odebranie go z rodziny. Piszemy również o tym, jak w Stanach Zjednoczonych
przeciwdziała sie przemocy w rodzinie. W ramach cyklu dobre praktyki przywołujemy
przykład pokoju dla sprawców przemocy z Gdyni oraz programu „Żółta kartka” ze
Szczecina. Zapraszamy również do odwiedzenia naszego forum internetowego.
Zapraszamy
do
komentowania,
proponowania
tematów
artykułów
oraz
wysyłania swoich tekstów na adres mailowy:
[email protected]
W imieniu zespołu Stowarzyszenia „Niebieska Linia”
Ewelina Bazyluk i Katarzyna Sawinda-Dziadecka
korekta Katarzyna Sawinda-Dziadecka
Numer 6, Lipiec 2012
3
-
Załóż golfik, czyli „niewinna” przemoc
Choć to zaskakujące, przemoc zaczyna się, gdy po raz pierwszy zakładamy
dziecku golfik… albo rajstopki… I mimo że opiera się ono z całych sił, zakładamy – bo
jesteśmy silniejsi.
I uprawomocniamy ją, gdy idziemy w odwiedziny do cioci, a ona całuje dziecko w
jeden policzek i w drugi, a potem jeszcze smyra po buzi, a my mówimy dziecku – „no
nie marszcz się, uśmiechnij się do cioci, ciocia bardzo cię kocha, to niegrzecznie tak
się krzywić”. A chwilę później – już bez świadków – „mamusia musiała się za ciebie
wstydzić…”
To, co wielu z nas traktuje jak konieczność lub „wychowanie” ma też drugie
oblicze, którego usiłujemy nie widzieć.
Zastanówmy się, jaki przekaz otrzymuje dziecko, które przez całe dzieciństwo,
setki razy trenowaliśmy w uległości.
Czy wychowany w ten sposób dorosły człowiek znajdzie w sobie odwagę, gdy ktoś
„większy” od niego, np. szef, zaproponuje mu niewygodny sweterek w postaci nowych
obowiązków za jeszcze mniejsze pieniądze? A jeśli nawet znajdzie odwagę, to czy
znajdzie sposób na odmowę, skoro w wytrenowanym repertuarze zachowań ma
głównie uległość i podporządkowanie?
Czy wychowana w taki sposób szesnastoletnia dziewczyna będzie umiała odmówić,
gdy starszy, przystojny kolega poczęstuję ją marihuaną?
A gdyby tak…
Poświęcić więcej czasu na zakładanie golfika – może będzie to wymagało zabawy, w
której golfik jest peleryną niewidką, a rajstopki działają jak siedmiomilowe buty…
Szacunek, jakim obdarzamy nasze dzieci, uczy je, że są ważne i zasługują na dobre
rzeczy.
Wytrenowany w szacunku a nie w uległości dorosły człowiek będzie umiał z łatwością
odróżnić to, co jest dla niego dobre, od tego, co go krępuje, rani czy ogranicza.
PS. Gdy zakładamy rajstopki, pamiętajmy też, że dziecko czasem tylko sprawdza,
jakie konsekwencje ma jego „nie”. To bardzo ważne pokazać mu, że ma wpływ na
rzeczywistość.
Katarzyna Sawinda-Dziadecka – psycholog, konsultantka Stowarzyszenia na
Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”
Numer 6, Lipiec 2012
4
-
Jak można inaczej? – o wychowaniu dzieci bez przemocy
Mamo, tato! Kocham was z całego serca i choć jestem jeszcze mały i słaby,
mniej doświadczony i jeszcze mało wiem, to naprawdę dużo już umiem i bardzo
szybko się uczę. Chcę być taki mądry jak wy, wiedzieć tyle ile wy i być tak silny jak
wy. Co jeszcze mam zrobić, żebyście docenili mnie i moje starania? Czy wy mnie w
ogóle kochacie? Chcę brać z was przykład. Tylko jaki?
Takie pytania może zadawać sobie wiele dzieci niezależnie od zamożności
rodziny, wykształcenia rodziców, statusu społecznego, miejsca zamieszkania czy
narodowości. Wszystkie dzieci potrzebują miłości, bezpieczeństwa, poczucia, że są
ważne, akceptacji, autorytetu, usamodzielniania się itp. Zgodnie z tym, co pisze
Jesper Juul, światowej sławy duński terapeuta rodzinny i pedagog, dzieci chcą
współpracować ze swoimi rodzicami i często to robią, nawet jeśli im to szkodzi.
Potrafią jednak wtedy okazać swoje niezadowolenie czy bunt. Dzieci nie rodzą się z
pomysłem zdobycia władzy nad kimkolwiek, ale uczą się tego od innych. Jeśli więc
robienie komuś krzywdy, dokuczanie, przynosi im korzyści, to dlaczego by nie robić
tego więcej?
A jak my stajemy się rodzicami? Czy jakakolwiek instytucja uczy, jak być ojcem
lub matką, jak wychować własne dziecko? Uczymy się naszego przyszłego zawodu,
wchłaniamy dużo wiedzy, która ma być nam w przyszłości potrzebna. Ale ojcem i
matką po prostu się stajemy. Skąd zatem wiemy, jak być dobrym ojcem i dobrą
matką? Wynosimy to głównie z domu rodzinnego. Uczymy się tego poprzez
obserwację zachowań rodziców w stosunku do nas, naszego rodzeństwa i innych ludzi,
a także poprzez słuchanie tego, co do nas mówią. Chłoniemy to, co nam oferują,
niezależnie od tego, czy są to negatywne zachowania i umiejętności czy pozytywne,
takie jak okazywanie miłości i zrozumienia, zaufanie, stawianie i utrzymywanie granic,
konstruktywne radzenie sobie z własnymi emocjami czy rozwiązywanie problemów. Od
dziecka nasiąkamy konkretnymi wzorcami zachowań. Jesteśmy jak gąbka, która
wchłonie każdą ciecz i podobnie jak ona nie pytamy, jaką wartość ma to, czym
nasiąkamy. Wiele lat później jako rodzice automatycznie powielamy pewne wzorce
wyniesione z domu rodzinnego, przenosimy normy postępowania i wartości. Tak dzieje
się, gdy działamy bez refleksji nad własnym doświadczeniem. Jako rodzice mamy
jednak możliwość świadomej decyzji i wyboru tego, co warte ofiarowania swojemu
dziecku.
Jako dorośli mamy doświadczenie, wiedzę, siłę fizyczną, pieniądze. Mamy lub
też możemy mieć wszystko, co zapewni dziecku odpowiednie warunki rozwoju.
Numer 6, Lipiec 2012
5
-
Dodatkowo jesteśmy prawnymi opiekunami dziecka i to my decydujemy, w jaki
sposób je wychowujemy. Tak naprawdę mamy całkowitą władzę nad dzieckiem i tylko
od nas zależy, jak ją wykorzystamy. Często w chwilach bezsilności uciekamy się do
przemocy psychicznej, fizycznej, ekonomicznej czy zaniedbania. Tym bardziej, że
łatwo to zrobić wobec kogoś, kto nie jest w stanie się obronić. Dodatkowo linia
dzieląca zachowania przemocowe od opiekuńczo-wychowawczych, wspierających
rozwój dziecka, jest bardzo cienka. Stąd nie zawsze w ogóle mamy świadomość, że
zastosowaliśmy przemoc. Oba zachowania łączy przekonanie, że jako rodzice mamy
prawo decydować w imieniu dziecka i że chcemy dla niego dobrze. Tym, co je
odróżnia,
jest
sposób
realizacji
tych
przekonań.
W
przypadku
przemocy
wykorzystujemy własną wyraźną przewagę, żeby coś osiągnąć, nie bacząc na
potencjalne skutki. Jesteśmy przy tym przekonani, że dziecko ma się bezwzględnie
podporządkować „i to już”, „bez dyskusji i gadania”. Ono musi się podporządkować.
Tylko po co i czy na pewno nie można inaczej? Mając nawet najlepsze intencje,
wymuszamy w ten sposób konkretne zachowanie dziecka. Nie liczymy się z jego
potrzebami, protestami, życzeniami czy uczuciami. Sami dajemy sobie prawo, żeby
coś zabrać, czegoś nie dać, skrytykować, obrazić, czegoś nie zrobić czy uderzyć. Nie
pozwalamy, żeby dziecko nas tak traktowało, ale my możemy – zaznaczając
oczywiście, że to w imię czegoś. Często też obarczamy je winą za to, że tak się
zachowaliśmy mówiąc, „zobacz do czego mnie doprowadziłeś”, „wpędzisz mnie do
grobu”… W rzeczywistości jednak ten, kto stosuje przemoc, jest za nią całkowicie
odpowiedzialny. To on decyduje się na pewne zachowania niezależnie od tego, co
zrobiła i jak reagowała druga osoba. Dodatkowo zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu
przemocy w rodzinie w Polsce przemoc domowa jest naruszeniem prawa, a bicie
dzieci jest karalne.
Stosując przemoc, wykorzystujemy naszą znaczącą przewagę nad dzieckiem. Z
jakiegoś powodu robimy coś, co powoduje szkody i cierpienia dziecka, odbiera mu
prawa i swobody przysługujące każdemu człowiekowi, a czasem też zakłóca jego
optymalny rozwój. Wydawać by się mogło, że powyższe zdanie to gruba przesada, bo
przecież „doświadczaliśmy podobnych rzeczy i jakoś żyjemy”. Jednak skutki przemocy
mogą być niewidoczne, odroczone w czasie i w dodatku mało wymierne. Dane
statystyczne świadczą o tym, że częste zawstydzanie, groźby, wyśmiewanie, poniżanie
w obecności innych, straszenie brakiem miłości, ciągłe wytykanie przewinień czy kary
cielesne mają wpływ na dziecko. Mogą wywoływać żal do rodziców, rozpacz, wstyd,
mogą wzbudzać w dziecku gniew, upór, nienawiść czy nawet chęć zemsty. Mogą też
przyczyniać się do depresji, niskiego poczucia własnej wartości lub braku szacunku do
Numer 6, Lipiec 2012
6
-
siebie. I choć tego typu metody przynoszą efekt w postaci natychmiastowego
posłuszeństwa,
na
dłuższą
metę
ich
skuteczność
znacznie
maleje.
Dziecko
wypracowuje sobie własne strategie działania tak, by jak najwięcej zyskać a najmniej
stracić. Zaczyna więc świadomie unikać nieprzyjemności – kłamie, ukrywa się, ucieka
z domu, zrzuca winę na kogoś innego. Może żyć w ciągłym strachu i poczuciu
zagrożenia, może też zapadać na różne choroby w wyniku stresu. Stąd często bierze
się agresja dziecka, wulgarne słowa, raniące zachowanie, wpadanie w nałogi czy złe
towarzystwo, w którym dziecko szuka akceptacji. Co ważniejsze, to czego dziecko
doświadczyło w domu, często zostaje przeniesione na jego relacje z innymi ludźmi.
Dlatego też jest duże prawdopodobieństwo, że dziecko bite przez rodziców będzie biło
słabszych, dziecko które było poniżane, będzie tak samo traktować innych itp. Szkody
ponoszą jednak nie tylko dzieci, ale również i rodzice, bo takie podejście bywa
powodem braku kontaktu z dzieckiem, zerwania więzi rodzinnych, a czasem w
przyszłości – krzywdzenia starszych wiekiem, zniedołężniałych rodziców. Wywołuje też
poczucie winy, że robię krzywdę komuś, kto jest dla mnie ważny.
Jak zatem wychowywać dzieci? Na to pytanie nie ma prostych odpowiedzi, gdyż
każda rodzina i każde dziecko jest inne. Poniżej podaję jednak pewne wskazówki,
które mogą poprawiać relacje rodzic-dziecko, ale wymagają czasu, zmiany własnych
schematów, a czasem i wsparcia z zewnątrz.
1.
Poznaj własne potrzeby
Dzieci potrzebują od rodziców jasnych i czytelnych komunikatów. Najłatwiej to
osiągnąć,
używając
osobistych
zwrotów:
„chcę/nie
chcę”,
„lubię/nie
lubię”,
„akceptuję/nie akceptuję”. Warto przy tym mieć świadomość własnych potrzeb i
granic. Jasno pokazuj, co akceptujesz, czego oczekujesz i bądź konsekwentny. Od
czasu do czasu pozwalaj jednak na drobne odstępstwa od reguły, szczególnie tam,
gdzie nie godzi to w żadne ważne kwestie. Cokolwiek robisz, rób to w zgodzie ze
swoimi wartościami. Jeśli mówisz lub robisz coś wbrew sobie, warto się zastanowić, po
co to robisz i czego tak naprawdę potrzebujesz i dokąd zmierzasz... Dziecko jest
dobrym obserwatorem, łatwo wychwytuje niespójność w zachowaniu czy słowach
rodzica i skrzętnie to wykorzystuje. Jak każdy człowiek dąży bowiem do zapewnienia
sobie maksimum korzyści. Jeśli więc nie możesz dać dziecku tego, czego się domaga,
otwarcie mu o tym powiedz, informując je, kiedy to zrobisz lub co innego możesz
zrobić w zamian. Dziecko może przeżywać rozczarowanie i jest to normalna reakcja.
Tak reagujemy, gdy nie dostajemy tego, czego pragniemy. Może to okazywać na wiele
sposobów np. obrazić się, płakać, krzyczeć, a nawet okładać rękami na oślep. Warto
też pamiętać, że nie da się zaspokoić wszystkich potrzeb drugiej osoby.
Numer 6, Lipiec 2012
7
-
2.
Te same zasady dla ciebie i twojego dziecka
Dzieci uczą się przez naśladownictwo. Zachowuj się więc tak, jakbyś chciał, żeby twoje
dziecko się zachowywało. Jeśli dajesz sobie przyzwolenie na to, żeby pokazywać
pozytywne i negatywne emocje, pozwól też dziecku na wyrażenie swoich emocji.
Wymagaj zatem od siebie tego, czego wymagasz od swojego dziecka. Obserwując
ciebie, twoje dziecko uczy się, jak żyć, jak rozmawiać z ludźmi, jak postępować. Jeśli
szanujesz siebie i innych, twoje dziecko będzie robić podobnie. Jeśli je zaniedbujesz, w
przyszłości ono też nie będzie dbało o innych. Twoje dziecko może robić rzeczy,
których nie akceptujesz, co nie znaczy, że robi to na złość tobie. Być może nie umie
inaczej lub w ten sposób sygnalizuje o jakichś swoich niezaspokojonych potrzebach.
3.
Staraj się być uważny wobec swojego dziecka
Twoje dziecko często daje znać, co mu przeszkadza, a co pomaga. Jeśli pozostaniesz
głuchy na te sygnały, będziesz widział tylko to, co chcesz widzieć, a tym samym nie
poznasz swojego dziecka naprawdę. Jak mu pomożesz, skoro nie będziesz wiedział,
czego tak naprawdę potrzebuje?
4.
Wygospodaruj czas dla dziecka
Obojętnie czy to małe dziecko czy nastolatek, twoje dziecko cię potrzebuje i chce się z
tobą dzielić swoimi troskami i radościami. Choć tobie mogą się one wydawać błahe i
dziecinne, dla twojego dziecka mogą być bardzo ważne. Jeśli sam chcesz zachęcić
dziecko do rozmowy, możesz spróbować opowiedzieć mu o czymś ciekawym, co ci się
wydarzyło
w
ciągu
dnia.
Łatwiej
też
nawiązać
rozmowę
podczas
wspólnie
wykonywanych czynności np. przy robieniu porządków w garażu czy przygotowywaniu
kolacji. Jeśli dziecko nie chce rozmawiać, uszanuj to. Dzięki temu pokażesz, że
doceniasz jego decyzję i traktujesz je poważnie. Podczas rozmowy skup się na tym, co
mówi. Twoje zainteresowanie pozwoli dziecku poczuć, że jego sprawy, ono samo jest
dla ciebie ważne. Warto też pamiętać, że pieniędzmi czy prezentami nie da się
zrekompensować braku wspólnie spędzonego czasu. Jeśli dziecko nie otrzymuje od
ciebie uwagi, może próbować uzyskać ją w inny sposób np. poprzez ucieczkę w
choroby, złe zachowanie czy dziwne wybryki. Możliwe, że tak naprawdę zajmujesz się
nim tylko wtedy, gdy jest chore czy źle się zachowuje.
5.
Okazuj swoją akceptację
Pokaż dziecku, że je akceptujesz nie tylko wtedy, gdy odnosi sukcesy, ale i w chwilach
słabości czy niepowodzeń. Kochaj je takie, jakie jest. Twoje dziecko ma prawo być
inne od ciebie. Ma prawo do własnych marzeń i do ich realizowania. Ma też prawo
popełniać błędy i uczyć się na nich. Jeśli się martwisz czy cieszysz z czegoś co zrobiło,
powiedz mu to. Pomóż mu planować swoje życie po swojemu. Im starsze, tym
Numer 6, Lipiec 2012
8
-
bardziej dąży do uniezależniania się i samodzielności. To jest naturalny proces
rozwojowy.
Akceptuj
jego
wybory,
o
ile
nikomu
nie
szkodzą.
Możliwość
współdecydowania jest dla dziecka nauką odpowiedzialności. Uznając jego wybory,
pokazujesz mu, że szanujesz go jako człowieka i wierzysz w niego. Słuchaj co mówi,
nie krytykuj. Nawet jeśli się z nim nie zgadzasz, daj mu dokończyć. Twoje dziecko ma
prawo do posiadania własnego zdania. Jeśli nie podoba ci się jakieś jego zachowanie,
powiedz spokojnie, jak ty czułbyś się, gdyby ktoś tak się zachował w stosunku do
ciebie. Dzięki temu dziecko będzie czuło, że choć nie akceptujesz jego zachowania, to
szanujesz je jako osobę. Będzie wiedziało, że może mieć w tobie wsparcie i
zrozumienie. Inaczej może unikać szczerych rozmów z obawy przed krytyką, oceną
czy obwinianiem.
6.
Nie bój się szukać pomocy*
Kto szuka, ma większe szanse na znalezienie skutecznych rozwiązań. Rozmawiaj o
trudnościach wychowawczych z innymi rodzicami czy fachowcami w poradniach
psychologiczno-pedagogicznych. Pamiętaj jednak, żeby nie traktować tych porad jak
wyroczni, ale raczej jako wskazówki, które warto poddać własnej refleksji.
* Pomocy w kwestiach wychowawczych możesz szukać również podczas konsultacji
indywidualnej
lub
Skoncentrowanej
rodzinnej
na
w
Centrum
Rozwiązaniach
Pomocy
Stowarzyszenia
Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" oraz
na
Specjalistycznej
Rzecz
Terapii
Przeciwdziałania
pod numerem infolinii Pogotowia
"Niebieska Linia" 801 120 002 prowadzonej przez Stowarzyszenie "Niebieska Linia" na
zlecenie PARPA. Przypis redakcji.
Ewa Grabowska – psycholog, coach
Porwania rodzicielskie – zarys zjawiska
Porwanie rodzicielskie to zjawisko, o którym w Polsce nadal mało się mówi. O ile
głośne są uprowadzenia dzieci przez nieznajome osoby, to rzadko wspomina się o
tym, że dziecko może być porwane i przetrzymywane również przez jedno z rodziców.
Tę ważną społeczną kwestię postanowiła poruszyć Fundacja ITAKA, która 16 lutego
b.r. zorganizowała konferencję „Porwania rodzicielskie w Polsce – regulacje prawne i
zapobieganie zjawisku”. Honorowy patronat nad spotkaniem objęli Ministerstwo
Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik
Praw Obywatelskich. Konferencja podzielona została na trzy części. W pierwszej,
swoje doświadczenia w prowadzeniu spraw porwań rodzicielskich przedstawiła ITAKA –
Numer 6, Lipiec 2012
9
-
poruszone zostały również kwestie stosowania zapisów kodeksu postępowania
cywilnego i kodeksu karnego. W drugiej części Grzegorz Prusak – Naczelnik Wydziału
Poszukiwań i Identyfikacji Komendy Głównej Policji prezentował stanowisko policji,
omawiał podejmowane działania i ograniczenia wynikające z przepisów. Stosowane
rozwiązania
i
regulacje
prawne
w
Holandii
zaprezentowała
Maartje
Shulte,
przedstawicielka tamtejszej organizacji pomagającej rodzicom w sytuacji konfliktu czy
porwania rodzicielskiego. W części trzeciej omówiono zagadnienia konwencji haskiej,
część teoretyczną prezentował sędzia Leszek Kuziak, praktyczne zastosowanie i
doświadczenia ITAKI przedstawiał prawnik Łukasz Koziarski. Po każdej części
wystąpień na sali toczyła się ożywiona dyskusja przedstawicieli różnych zawodów –
policji, sędziów, kuratorów, ale też rodziców, którzy doświadczyli ograniczeń w
działaniach służb, w przypadku ukrywania dziecka. Rozmowy i pytania słuchaczy
ukazały, jak wiele jest niejasności związanych z tym zjawiskiem a także z
ograniczeniami i obowiązkami każdej ze służb. Poruszane kwestie ukazały, że wiele
jest jeszcze do zrobienia na tym polu.
By rzetelnie omówić kwestię porwań rodzicielskich w Polsce pozwolę sobie
przytoczyć definicję stworzoną przez ITAKĘ – „porwanie rodzicielskie jest sytuacją, w
której jedno z rodziców bez woli i wiedzy drugiego lub pod pretekstem krótkotrwałego
pobytu wywozi lub zatrzymuje dziecko na stałe, pozbawiając tym samym drugiego
rodzica możliwości utrzymywania kontaktu z dzieckiem w przysługującym mu zgodnie
z prawem zakresie”.
Istotne są tutaj dwa aspekty tej sytuacji – po pierwsze fakt, że często rodzic,
który jest pozbawiony kontaktu z dzieckiem nie wie, gdzie małoletni w danym
momencie przebywa, po drugie, nawet gdy zna miejsce pobytu, kontakt z małoletnim
jest w różny sposób uniemożliwiany lub bardzo ograniczany. Tutaj może pojawić się
pytanie – dlaczego tą kwestią zajmuje się ITAKA – Centrum Poszukiwań Ludzi
Zaginionych? Odpowiedź ukryta jest po części w instrukcji stanowiącej załącznik do
zarządzenia nr 352 Komendanta Głównego Policji z dn. 16/07/2003 roku, która
określa
zaginięcie
osoby
jako
„zaistnienie
zdarzenia
o
charakterze
nagłym,
uniemożliwiającego ustalenie miejsca pobytu osoby fizycznej i zapewnienia ochrony jej
życia, zdrowia lub wolności, wymagające jej odnalezienia lub udzielenia pomocy". Jak
wynika z przytoczonej definicji, porwanie rodzicielskie i zaginięcie może wystąpić
razem lub osobno. O samym porwaniu rodzicielskim mówi się wtedy, gdy jeden z
rodziców wywozi dziecko w miejsce znane drugiemu rodzicowi, uniemożliwiając mu
jednak kontakt z dzieckiem. O porwaniu rodzicielskim i zaginięciu jednocześnie – gdy
rodzic wywozi dziecko w nieznane drugiemu rodzicowi miejsce i zatrzymuje je tam. W
Numer 6, Lipiec 2012
10
-
takich przypadkach ITAKA, jako fundacja poszukująca osób zaginionych i wspierająca
ich rodziny, angażuje się (po przeanalizowaniu zgłoszonej sprawy przez prawników),
prowadząc działania poszukiwawcze.
Zjawisko porwania rodzicielskiego może także nosić znamiona przestępstwa
wskazanego przez art. 211 kodeksu karnego – „kto – wbrew woli osoby powołanej do
opieki lub nadzoru – uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej 15 lat albo osobę
nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze wolności do
lat trzech”. Rozstrzyganie, czy w danej sytuacji mogło dojść do przestępstwa, jest
związane
z
zakresem
praw
przysługujących
jednemu
i
drugiemu
rodzicowi.
Przestępstwo z art. 211 jest ścigane z urzędu, a sprawcą czynu może być rodzic,
którego władza rodzicielska została zawieszona lub ograniczona, lub jest jej całkowicie
pozbawiony. W chwili gdy taki czyn zostaje popełniony przez rodzica, który posiada
pełną władzę rodzicielską, do przestępstwa nie dochodzi.
Pokrzywdzony rodzic może jednak podejmować różne działania, polegające na
ustaleniu sytuacji prawnej dziecka, przywróceniu kontaktów czy zabezpieczeniu
miejsca pobytu dziecka. Rozwiązania te wynikają głównie z przepisów prawa
cywilnego (rodzinnego i opiekuńczego). Jeśli więc wywiezienie dziecka przez jedno z
rodziców nie nosi znamion przestępstwa, narzędzia i środki, które mogą być
stosowane, nie wyczerpują się.
Podczas konferencji zastanawiano się, z jakich powodów dochodzi do porwań
rodzicielskich?
Przyczyn może być wiele, lecz ITAKA wskazuje te, z którymi najczęściej
spotkała się w swojej pracy. Zdarza się, że porwanie rodzicielskie wynika z niewiedzy
– jedno z rodziców nie wie, że nie może wyjechać w nieznane miejsce i tym samym
uniemożliwić kontakt z dzieckiem lub ograniczać go. Zdarza się jednak, że ojciec lub
matka pragnie zemsty na byłym partnerze lub partnerce. Wtedy dziecko staje się
instrumentem walki między zwaśnionymi rodzicami, którzy często zapominają, że
skutki tej zemsty są bardzo głęboko odczuwalne dla dziecka. Kolejną przyczyną
wskazaną przez ITAKĘ jest trudność w porozumieniu się rodziców i ustaleniu podziału
władzy rodzicielskiej czy miejsca zamieszkania.
Zdarza się również, że porwanie rodzicielskie jest formą ucieczki przed
przemocą fizyczną i psychiczną. Warto wtedy pamiętać, że fakt przemocy nie
rozwiązuje automatycznie problemu zabezpieczenia miejsca pobytu małoletnich czy
kwestii władzy rodzicielskiej. Sytuacja prawna dziecka musi być uregulowana, co jest
również
ważne
przy
podejmowaniu
innych
kroków
wychodzenia
z
sytuacji
przemocowej.
Numer 6, Lipiec 2012
11
-
Ucieczka osoby doznającej przemocy wraz z dzieckiem może być formą ochrony
przez zagrożeniem życia lub zdrowia. Często jednak jest tak, że fakt porwania
rodzicielskiego jest formą przemocy wobec dziecka i rodzica poszkodowanego. Z
definicji przemocy wiemy, że jest to „zamierzone i wykorzystujące przewagę sił
działanie przeciw członkowi rodziny, naruszające jego prawa i dobra osobiste,
powodujące cierpienia i szkody”. Ponadto przemoc jest intencjonalna i utrudnia
samoobronę ze względu na asymetrię sił. Jeśli przyjrzymy się definicji i cechom
przemocy, z łatwością zauważymy, że zachowania takie jak uniemożliwianie kontaktu
z drugim rodzicem, wmawianie, że drugi rodzic nie żyje lub nie interesuje się
dzieckiem, nie kocha go, mogą być rozumiane jako przemoc psychiczna. Bez
wątpienia mogą one wywoływać cierpienie, poczucie odrzucenia, bycia niechcianym,
tym bardziej, że dziecko nie ma możliwości skonfrontowania tych informacji z prawdą.
Porwanie rodzicielskie to jednak przemoc nie tylko wobec dziecka, ale i wobec
rodzica, któremu uniemożliwia się kontakt z dzieckiem i tym samym wywołuje
cierpienie i narusza prawa. Asymetria sił, tak typowa dla przemocy, polega w tym
wypadku na zatajaniu, gdzie dziecko przebywa i manipulowaniu formą kontaktu z
dzieckiem. Ponadto dziecko zostaje wyrwane ze swojego naturalnego środowiska –
pozbawione kontaktu nie tylko z drugim rodzicem, ale także z dalszą rodziną – np.
babcią, dziadkiem, a często także ze szkoła, kolegami i koleżankami.
ITAKA opracowała również system działań, które mogą pomóc zapobiegać
zjawisku porwania rodzicielskiego, gdy pojawią się podejrzenia, że do takiej sytuacji
może dojść.
Gdy sytuacja prawna dziecka nie jest uregulowana, warto skontaktować się z
prawnikiem. Wszelkie działania podejmowane już po porwaniu rodzicielskim są
utrudnione i mogą potrwać dłuższy czas, w którym drugi rodzic jest pozbawiony
regularnych kontaktów z dzieckiem. Można wnioskować do sądu o wydanie zaleceń,
które dotyczą postępowania drugiego rodzica – na przykład zakaz opuszczenia kraju z
dzieckiem czy zakaz wnoszenia o wydaniu dziecku paszportu itp. Warto poinformować
osoby z otoczenia swojego i dziecka o możliwości próby porwania rodzicielskiego
(szkołę, konsulat, organy administracji państwowej w okolicy miejsca zamieszkania).
Ważne, by posiadać informację na temat drugiego rodzica – zachowania takie jak
poszukiwanie pracy za granicą, kupno biletów lotniczych/kolejowych, rozpoczęcie
nowego związku za granicą czy zmiana pracy, kupno/sprzedaż nieruchomości mogą
być zwiastunem planowania opuszczenia miejsca zamieszkania lub kraju wraz z
dzieckiem. Ponadto paszport dziecka powinien być przechowywany w bezpiecznym
Numer 6, Lipiec 2012
12
-
miejscu. W przypadku, gdy dziecko ma podwójne obywatelstwo, warto skontaktować
się z konsulatem drugiego kraju, którego jest obywatelem.
Nie można o porwaniach rodzicielskich milczeć. W myśl powiedzenia „nie mów
nikomu, co się dzieje w domu” wiele rodzin nie sięga po pomoc, obawiając się zemsty
partnera ukrywającego dziecko lub prowadząc walkę samodzielnie. Odpowiednie
służby mają za zadanie egzekwować postanowienia sądu czy ścigać osoby, które
popełniają przestępstwo. Doprecyzowanie obowiązków i zadań każdej ze służb jest
poważnym wyzwaniem i może się okazać trudne, lecz pierwsze kroki, takie jak
konferencja zorganizowana przez ITAKĘ, zostały podjęte.
Artykuł powstał dzięki materiałom udostępnionym przez ITAKĘ – treści
prezentowane na stronie www.zaginieni.pl, broszura prawna – „Kiedy rodzic
porwał
dziecko”,
materiały
prezentowane
na
konferencji
„Porwania
rodzicielskie w Polsce – regulacje prawne i zapobieganie zjawisku”.
Aleksandra Walczak – stażystka Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania
Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia"
Przemoc domowa, przemoc seksualna i handel ludźmi:
dobre praktyki w USA
14 marca 2012 r. w Instytucie Badań Literackich PAN w ramach cyklu „Bliskie
spotkania” odbył się wykład Profesor Rebeki Henry pt. „Przemoc w rodzinie i przemoc
na tle seksualnym. Handel ludźmi. Najlepsze praktyki prawne w USA i w Polsce”.
Gospodarzami spotkania była Fundacja Gender i Ambasada USA w Warszawie. Rebeka
Henry
jest
profesorem
prawa,
pracującym
w
organizacjach
rządowych
i
pozarządowych w USA, zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy domowej i
seksualnej wobec kobiet.
Zjawisko przemocy domowej jest problemem globalnym. Okazuje się, że
najczęściej osobami stosującymi przemoc w związkach intymnych są mężczyźni, a
osobami doznającymi przemocy w rodzinie (w tym seksualnej) są kobiety i
dziewczęta. Badania przeprowadzone na zlecenie WHO w wielu krajach wykazały, że
od 15 do 71 procent kobiet doświadczyło przemocy fizycznej i/lub seksualnej z rąk
swojego partnera. Szeroki zasięg ma również przemoc seksualna wobec chłopców. Z
przeprowadzonych w wielu krajach badań wynika, że przemocy seksualnej w
dzieciństwie doświadczyło około 20 procent kobiet i 5 do 10 procent mężczyzn.
Numer 6, Lipiec 2012
13
-
We wrześniu 2011 roku Światowa Organizacja Zdrowia podała informację, że
„dla osiągnięcia trwałych zmian konieczne jest opracowanie i wprowadzenia w życie
ustawodawstwa i polityki na rzecz ochrony kobiet, obejmującej przeciwdziałanie
dyskryminacji kobiet, promocję równości płci oraz działanie na rzecz eliminacji
przemocy z kultury i życia społecznego”.
Zjawisko przemocy jest zdefiniowane w USA następująco:
Przemoc
w
związkach
intymnych
oznacza
każde
zachowanie
partnera
intymnego, które powoduje krzywdę fizyczną, seksualną lub psychologiczną i
obejmuje agresję fizyczną oraz wszelkie formy przymusu seksualnego, nadużyć
psychicznych i zachowań kontrolujących.
Przemocą seksualną jest każdy wymuszony akt seksualny lub jego próba,
niechciane zaloty lub uwagi o charakterze seksualnym, zmuszanie do świadczenia
usług seksualnych lub inne zachowania przeciwko wolności seksualnej ze strony
jakiejkolwiek osoby, niezależnie od jej związku z ofiarą i w dowolnym miejscu.
Przemoc seksualna obejmuje zgwałcenie zdefiniowane jako wymuszona fizycznie lub w
inny sposób penetracja pochwy lub odbytu penisem,
inną częścią ciała
lub
przedmiotem.
Handel
ludźmi
obejmuje
werbowanie,
transport,
przekazywanie,
przetrzymywanie lub przyjmowanie osób w celu ich wykorzystywania i przy użyciu
groźby,
siły
wprowadzenie
lub
w
innych
błąd,
form
przymusu,
nadużycie
takich
stosunku
jak
uprowadzenie,
zależności,
podstęp,
wykorzystanie
stanu
bezradności, wręczenie lub przyjęcie płatności lub innych korzyści dla uzyskania zgody
osoby sprawującej kontrolę nad inną osobą.
Według prof. Rebeki Henry przemoc domowa wiąże się z uzyskaniem władzy i
kontroli nad drugą osobą. Jednym z wielu sposobów uzyskania kontroli jest fizyczne
znęcanie, inne metody to przemoc psychiczna, odosobnienie, kontrola ekonomiczną,
wykorzystanie przymusu imigracyjnego, przemoc seksualna, nękanie lub napastliwe
zachowanie. Jednocześnie, co warto zauważyć, przemoc w rodzinie rzadko wynika z
nadużywania substancji psychoaktywnych, złości, stresu, choroby lub problemów w
związku. I choć czynniki te mogą ją zaostrzyć, to jednak jej stosowanie jest kwestią
wyboru
każdego
człowieka.
Tymczasem
osoby
stosujące
przemoc
często
usprawiedliwiają swoje czyny, obwiniając osobę doznającą przemocy. Profesor Rebeki
Henry zwróciła szczególną uwagę na to, że sądy, policjanci, prokuratorzy i
społeczeństwo nie powinni uznawać takiego usprawiedliwienia.
Wśród sposobów, dzięki którym osoba stosująca przemoc sprawuje władzę i
kontrolę w rodzinie, wymienione zostały:
Numer 6, Lipiec 2012
14
-
Zastraszanie: wywoływanie lęku spojrzeniem, czynnością lub gestem; rozbijanie
przedmiotów; niszczenie własności; znęcanie się nad zwierzętami; grożenie bronią.
Przemoc psychiczna: ciągłe krytykowanie; sprawianie by osoba doznająca przemocy
źle o sobie myślała lub wierzyła, że jest obłąkana; granie na jej uczuciach; wpędzanie
jej w poczucie winy; poniżanie, wyzywanie.
Izolacja: kontrolowanie zachowania osoby doznającej przemocy, tego z kim się
spotyka, z kim rozmawia, gdzie wychodzi; ograniczanie jej aktywności poza domem;
usprawiedliwianie tych działań zazdrością.
Obwinianie, zaprzeczanie, lekceważenie: lekceważenie przemocy i związanych z nią
uczuć osoby doznającej przemocy; upieranie się, że w ogóle nie doszło do przemocy;
przerzucanie na nią odpowiedzialności i wmawianie, że to ona doprowadziła do
przemocy.
Używanie dzieci: wpędzanie osoby doznającej przemocy w poczucie winy w związku z
dziećmi; wykorzystywanie odwiedzin u dzieci do dręczenia jej; używanie dzieci do
przekazywania wiadomości; grożenie odebraniem dzieci.
Wykorzystywanie „męskich przywilejów”: traktowanie osoby doznającej przemocy jak
służącej; samodzielne podejmowanie wszystkich ważnych decyzji; zachowywanie się
jak „Pan na włościach”; jednoosobowe określanie ról w rodzinie.
Przemoc ekonomiczna: zmuszanie do proszenia o pieniądze; utrudnianie możliwości
pracy; wydzielanie kieszonkowego i zabieranie pieniędzy; odmawianie informacji o
dochodach rodziny i prawa do korzystania z tych dochodów.
Stosowanie gróźb i przymusu: grożenie przemocą i realizacja tych gróźb; grożenie
porzuceniem; popełnieniem samobójstwa; zmuszanie do wycofana skargi; zmuszanie
do nielegalnych działań.
Na początku 2010 roku Departament Zdrowia i Pomocy Humanitarnej Stanów
Zjednoczonych przeprowadził ogólnokrajową ankietę na temat przemocy w związkach
intymnych
i
przemocy
seksualnej
w
USA.
Wynika
z
niej,
że
kobiety
są
nieproporcjonalnie częściej dotknięte przemocą seksualną i nękaniem w związkach
intymnych niż mężczyźni. Blisko 1 na 5 kobiet padła ofiarą zgwałcenia w jakimś
okresie swojego życia, podczas, gdy wśród mężczyzn tylko 1 na 71 doświadczył takiej
sytuacji. 1 na 4 kobiety padła ofiarą brutalnej przemocy ze strony partnera, a wśród
mężczyzn 1 na 7 doznał ciężkiego pobicia ze strony partnerki. 1 na 6 kobiet była
nękana w jakimś okresie swojego życia, wśród mężczyzn 1 na 19 doświadczył tego
rodzaju przemocy.
Numer 6, Lipiec 2012
15
-
Wyniki badań przedstawione przez prof. Henry przedstawiają również skutki
przemocy w związku intymnym dla ofiar zgwałcenia, przemocy fizycznej i/lub nękania
przez partnera.
Rodzaje skutków
kobiety
mężczyźni
stany lękowe
72 %
18 %
Stresu 63 %
16 %
obawy o bezpieczeństwo
62 %
16 %
Obrażenia
42 %
14 %
potrzebna pomoc lekarska
22 %
6%
potrzebna pomoc prawna
21 %
11 %
potrzebna pomoc organizacji kobiecych
8%
-
potrzebna pomoc mieszkaniowa
7%
2%
jakiekolwiek
symptomy
Zespołu
Pourazowego
opuścił/a
przynajmniej
jeden
dzień
w 28 %
14 %
81 %
35 %
pracy/szkole
wymienione skutki łącznie
Prof. Rebeka Henry przedstawiła metody i sposoby eliminacji zjawiska przemocy w
rodzinie w USA. Za przestępstwo przemocy w rodzinie stosowany jest
tam
obowiązkowy areszt. Policjant aresztuje lub zatrzymuje sprawcę bez określenia czy w
danej sytuacji to on jest głównie odpowiedzialny za przemoc w bliskim związku.
Prof. Rebeka Henry twierdzi, że eliminacja przemocy wymaga spełnienia trzech
warunków:
1.
Zapewnienia skutecznej pomocy osobom doznającym przemocy: schronisk,
poradnictwa, zatrudnienia, opieki nad dziećmi;
2.
Istnienia dobrego prawa: kar dla osób stosujących przemoc i środki ochrony dla
osób doznających przemocy;
3.
Świadomości społecznej i skoordynowanych działań społeczności lokalnej.
W USA stosowane są narzędzia do oceny zagrożenia zabójstwem lub uszkodzeniem
ciała. Jednym z takich narzędzi jest opracowane przez dr Jacqueline Campbell, PhD
John
Hopkins
School
of
Nursing
narzędzie
do
Oceny
Zagrożenia
(www.dangerassessment.org). Pomaga ono określić poziom zagrożenia zabójstwem
osoby doznającej przemocy przez jej partnera intymnego. Istnieje kilka czynników,
które wiążą się ze zwiększonym ryzykiem zabójstwa (morderstwem) kobiety lub
Numer 6, Lipiec 2012
16
-
mężczyzny w związku, w którym panuje przemoc. Nikt nie jest w stanie przewidzieć,
co może wydarzyć się w konkretnym przypadku, ale ważne jest to, aby osoba
doznająca przemocy, zdawała sobie sprawę, że w relacjach opartych na przemocy
zagrożenie zabójstwem jest realne. Warto jest też wiedzieć, które czynniki ryzyka
występują w konkretnej sytuacji.
Kalendarz przemocy
Zaznacz w kalendarzu przybliżone daty w ostatnim roku, w których Twój
partner lub były partner użył wobec Ciebie przemocy. Korzystając z poniższej listy
agresywnych zachowań, zaznacz przy tych dniach, jak poważny był ten incydent:
1.Twój mąż lub partner uderzył Cię i/lub popchnął, nie zadając Ci obrażeń ani
długotrwałego bólu.
2.Uderzył Cię pięścią i/lub kopnął, powodując siniaki, skaleczenia i/lub długotrwały ból.
3.Pobił Cię, powodując poważne obrażenia, oparzenia i/lub złamania kości.
4.Groził Ci bronią, zranił Cię w głowę, spowodował obrażenia wewnętrzne i/lub trwałe
uszkodzenia ciała.
5.Użył broni; zranił Cię przy użyciu broni.
Ocena zagrożenia – kwestionariusz
Odpowiedz „tak” lub „nie” na każde z poniższych pytań. (Słowo „on” odnosi się do
Twojego męża, partnera, byłego męża, byłego partnera lub kogokolwiek, kto obecnie
stosuje wobec Ciebie przemoc fizyczną).
1.Czy w ubiegłym roku do przemocy fizycznej w Twoim związku dochodziło częściej niż
przedtem i czy miała ona bardziej brutalny charakter?
2.Czy on posiada broń?
3.Czy opuściłaś go w ubiegłym roku po okresie wspólnego pożycia? (jeśli nigdy z nim
nie mieszkałaś postaw „X” w tym miejscu )
4.Czy on jest bezrobotny?
5.Czy kiedykolwiek użył przeciwko Tobie niebezpiecznej broni lub groził jej użyciem?
(jeśli „tak”, czy był to pistolet? …)
6.Czy on czasem Ci grozi, że Cię zabije?
7.Czy on uniknął zatrzymania przez policję za stosowanie przemocy?
8.Czy wychowujesz dziecko, którego ojcem on nie jest?
9.Czy on kiedykolwiek wbrew Twojej woli zmusił Cię do współżycia seksualnego?
10.Czy kiedykolwiek próbował Cię dusić?
11.Czy o używa narkotyków? – w pytaniu tym mamy na myśli amfetaminę, metanol,
„anielski pył”, heroinę, kokainę, dopalacze albo inne środki psychoaktywne lub ich
mieszanki.
Numer 6, Lipiec 2012
17
-
12.Czy on jest alkoholikiem lub nadużywa alkoholu?
13.Czy on kontroluje większość lub wszystkie Twoje codzienne zajęcia? – czy mówi Ci
np. z kim możesz się przyjaźnić, kiedy możesz się spotkać z rodziną, ile pieniędzy
możesz wydać lub kiedy możesz skorzystać z samochodu? (jeśli próbuje, a Ty mu nie
pozwalasz, postaw „X” w tym miejscu…)
14.Czy on nieustannie i agresywnie okazuje Ci zazdrość? (czy mówi np.: „Jeśli ja nie
mogę Cię mieć, nikt nie będzie Cię miał.”)
15.Czy on kiedykolwiek pobił Cię kiedy byłaś w ciąży? (jeśli nigdy nie byłaś z nim w
ciąży postaw „X” w tym miejscu…)
16.Czy kiedykolwiek groził, że popełni samobójstwo lub próbował je popełnić?
17.Czy groził, że skrzywdzi Twoje dzieci?
18.Czy wydaje Ci się, że on może zabić Twoje dzieci?
19.Czy on chodzi za Tobą lub Cię szpieguje, pisze do Ciebie listy lub emaile z
pogróżkami, niszczy Twoją własność lub wydzwania do Ciebie, gdy sobie tego nie
życzysz?
20.Czy kiedykolwiek groziłaś, że popełnisz samobójstwo lub próbowałaś je popełnić?
Łączna liczba „tak”: ……….
Na stronie internetowej oferowany jest moduł szkoleniowy w kilku postaciach
zawierający
instrukcje
kwestionariusza.
co
do
Prezentacja
sposobu
zawiera
obliczania
podstawowe
i
interpretacji
informacje
na
wyników
temat
kwestionariusza i jego przydatności dla każdego, kto ma do czynienia z kobietami
doświadczającymi przemocy. Wyjaśnia również przyjętą w tym narzędziu metodę
punktacji ważonej, która ma decydujące znaczenie dla dokładnej oceny zagrożenia,
przed
jakim
stoją
osoby
doznające
przemocy.
Więcej
na
stronie:
www.dangerassessment.org
Innym narzędziem do oceny zagrożenia przedstawionym przez prof. Rebekę
Henry jest Model Maryland©, program oceny zagrożenia zabójstwem lub ciężkim
uszkodzeniem ciała. Program ten identyfikuje osoby doznające przemocy w rodzinie,
które są narażone na zabójstwo lub ciężkie uszkodzenie ciała z rąk partnera
intymnego i bezzwłocznie kieruje je do lokalnej organizacji świadczącej usługi osobom
doznającym
przemocy
kwestionariusz,
domowej.
umożliwiający
Zawiera
ocenę
on
prosty,
zagrożenia
przyjazny
zabójstwem
użytkownikom
oraz
poradnik
określający zasady postępowania i kierowania osoby zagrożonej do odpowiedniego
specjalisty. Program może być stosowany przez funkcjonariuszy policji lub inne służby
interwencyjne, jak również przez profesjonalistów wielu dziedzin.
Numer 6, Lipiec 2012
18
-
Prof. Rebeka Henry przedstawiła dane świadczące o ty, że warto korzystać z
programu
oceny
zagrożenia
zabójstwem.
Badania
pokazują,
że
wśród
osób
korzystających z pomocy placówek działających na rzecz ofiar przemocy domowej
zagrożenie brutalną przemocą spada o 60%. Kobiety, które korzystają z usług
lokalnych placówek przeciwdziałających przemocy w rodzinie, niemal nigdy nie padają
ofiarą zabójstwa lub próby zabójstwa. Jednak, mimo tych dobrych wyników, jak dotąd
tylko 4% osób doznających przemocy lub prób przemocy w związkach intymnych
korzystało z usług lokalnych placówek. Tymczasem w wyniku stosowania programu, w
Stanie Maryland liczba zabójstw na tle przemocy w rodzinie spadła średnio o 41% w
ciągu ostatnich trzech lat. Program służy również edukacji osób doznających przemocy
oraz osób monitorujących zjawisko przemocy w rodzinie. Ułatwia osobie doznającej
przemocy podjęcie pozytywnych działań w interesie własnym i jej dzieci. Obejmuje
także przygotowanie planu bezpieczeństwa, informacje i inne formy pomocy. Program
wpłynął również znacząco na poprawę jakości współpracy i usług świadczonych przez
policję, inne interweniujące służby oraz na poprawę jakości pracy lokalnych organizacji
i profesjonalistów pomagających osobom doznającym przemocy.
Aby dowiedzieć się więcej na temat programu oceny zagrożenia zabójstwem:
Maryland Network Against Domestic Violence
6911 Laurel Bowie Road, Suite 309
Bowie, Maryland 20715
Tel: 301-352-4574
Fax: 301-809-0422
E-mail: [email protected]
Website: www.mnadv.org
Opracowała
Ewa
Pudłowska
–
stażystka
Stowarzyszenia
na
Rzecz
Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia” – na podstawie
materiałów z wykładu Profesor Rebeki Henry pt. „Przemoc w rodzinie i
przemoc na tle seksualnym. Handel ludźmi. Najlepsze praktyki prawne w USA
i w Polsce.” ze spotkania organizowanego przez Fundację Gender i Ambasadę
USA w Polsce.
„Zabezpieczanie interesów dziecka krzywdzonego poprzez odebranie go z
domu” – relacja z seminarium
W październiku ubiegłego roku w siedzibie Stowarzyszenia „Niebieska Linia”
odbyło
się
seminarium
dla
członków
Porozumienia
Numer 6, Lipiec 2012
„Niebieska
Linia”
pt.
19
-
„Zabezpieczanie interesów dziecka krzywdzonego poprzez odebranie go z domu –
aspekt psychologiczny.” Prowadzącą spotkanie była Marta Bieniasz – psycholog,
psychoterapeuta, superwizor, która posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z
rodzicami i dziećmi, w tym z dziećmi krzywdzonymi. Uczestnikami seminarium byli
policjanci, psycholodzy, pracownicy socjalni, kuratorzy, pedagodzy – czyli osoby, które
w codziennej pracy spotykają się z dzieckiem krzywdzonym.
Na seminarium poruszono następujące tematy:
– profil psychologiczny dziecka krzywdzonego
– dziecko w sytuacji odebrania go z domu rodzinnego
– wskazówki do prawidłowego przeprowadzenia interwencji
1. Profil psychologiczny dziecka krzywdzonego.
Prowadząca seminarium już na wstępie zwróciła uwagę uczestników na to, że
zabezpieczanie interesów dziecka, np. poprzez zabranie go z domu, nie następuje
wyłącznie
w
sytuacji,
gdy
dziecko
jest
bite.
Rozróżnia
się
pojęcie
„dziecka
krzywdzonego” – czyli doznającego przemocy fizycznej i psychicznej, którego zdrowie
i życie jest w niebezpieczeństwie, ale też pojęcie „dziecka zagrożonego”, które z
przyczyn sytuacyjnych nie może zostać w domu (np. kiedy samotna matka jest chora i
nie
jest
w
stanie
zajmować
się
dzieckiem,
kiedy
rodzina
jest
niewydolna
wychowawczo). Prowadząca szczegółowo przedstawiła profil psychologiczny dziecka
krzywdzonego.
Wskazała
na
pewne
umiejętności,
które
wypracowuje
dziecko
doświadczające przemocy, a które pomagają mu funkcjonować, „przetrwać” w tej
niełatwej sytuacji. Dziecko krzywdzone ma dużą umiejętność rozpoznawania uczuć,
stanów emocjonalnych innych osób, wykazuje też dużą empatię i potrafi wczuć się w
emocje rodzica. W każdej sytuacji zagrożenia stara się sobie poradzić, np. poprzez
ucieczkę w sensie fizycznym, a więc schowanie się, ucieczkę do bezpiecznych
dorosłych, jak też poprzez ucieczkę psychiczną – psychiczne odcięcie od sytuacji
poprzez uciekanie w świat fantazji, książek, muzyki. Dziecko krzywdzone bardzo
często wykazuje cechy, które są typowe dla osób dorosłych, np. odpowiedzialność za
młodsze rodzeństwo, rodziców.
2. Reakcje dziecka krzywdzonego w sytuacji zabierania go z domu.
W trakcie seminarium uczestnicy rozmawiali o tym, w jaki sposób zachowuje się
dziecko odbierane z domu. Podawano przykłady na podstawie własnych doświadczeń,
które można uporządkować w następujący sposób:
Numer 6, Lipiec 2012
20
-
– dziecko znajduje dla siebie „koło ratunkowe”
Dziecko krzywdzone, które ocenia swoją sytuację jako zagrażającą życiu, chętnie
przyjmuje pomoc ze strony innych. W tych sytuacjach instynkt życia staje się dla
dziecka silniejszy niż bezwarunkowa miłość do rodzica. Prowadząca podkreśliła, że z
perspektywy pomagacza odebranie dziecka, które zgadza się na opuszczenie domu
jest łatwiejsze. Trudnością w tej sytuacji może być zachowanie rodzica, który z
różnych względów próbuje psychologicznie wpłynąć na dziecko. Zdarzają się przypadki
manipulacji, mówienia np. „czemu mnie nie kochasz?”. Psycholog wskazała, że ważne
jest tu zadbanie o to, aby dziecko otrzymało wsparcie i informację, że ma ono prawo
wyjść z domu, że ma prawo wybrać dla siebie „bezpiecznego dorosłego”.
– dziecko „bohater”
Dziecko nie chce odejść z domu, bo jest swego rodzaju „bohaterem”. Troszczy się o
rodziców,
rodzeństwo,
załatwia
„dorosłe
sprawy”,
jest
odpowiedzialne
za
funkcjonowanie rodziny. Jest kimś ważnym i potrzebnym. Takie sytuacje dla
pomagacza
są
psychologicznie
trudniejsze
i
wymagają
wiele
cierpliwości
i
determinacji.
3. Wskazówki do prawidłowego przeprowadzenia interwencji
Prowadząca zwróciła uwagę na to, że cały proces zabierania dziecka z domu jest
sytuacją
trudną
dla
wszystkich
uczestników
wydarzenia
(rodzica,
dziecka,
pomagacza). Warto jest zadbać o to, aby zanim dojdzie do interwencji, umówić się co
do podziału obowiązków – jedna osoba zajmuje się dzieckiem, inna – poświęca czas
rodzicom. Łatwiej jest wtedy „poruszać się” w sytuacji, która z racji swojej natury, jest
nieprzewidywalna i silnie naładowana emocjonalnie.
Co to znaczy, zająć się dzieckiem?
Przede wszystkim poinformować je o tym, co się będzie z nim działo, mówić mu
prawdę, towarzyszyć w przeżywaniu emocji, pozwolić na to, aby tych emocji
doświadczało i wyrażało.
Co to znaczy zająć się dorosłym?
Udzielić mu informacji o tym, co się dzieje i dlaczego jego dziecko zastaje
zabrane. Zadbać o to, by nasze zachowanie nie nosiło znamion przemocy fizycznej,
słownej czy emocjonalnej. Rodzic w tej sytuacji potrzebuje uwagi i rozmowy, dlatego
Numer 6, Lipiec 2012
21
-
ważne jest, by go wysłuchać. W sytuacjach, kiedy jest on agresywny lub pijany, warto
przełożyć tę rozmowę na inny moment lub wezwać wsparcie.
Będąc w roli osoby odbierającej dziecko, zasadnym jest postawić pytanie: „co
będzie mi w tej sytuacji pomocne?” Uczestnicy seminarium podali następujące
odpowiedzi:
– przestrzeń fizyczna – stanie dalej od rodzica, wyjście z mieszkania na dwór,
stanie bokiem do agresywnego rodzica
– postawienie granic – np. poprzez komunikat: „jestem tu w określonym celu”
– nazywanie rzeczy po imieniu – np. „zabieramy dziecko, bo nie jest tu
bezpiecznie”
–
poświecenie
czasu
na
przygotowanie
się
do
zabrania
dziecka,
przeanalizowanie, co warto zrobić, co będzie pomocne
– rozpatrzenie alternatywnych możliwości zabrania dziecka – np. odebranie go
ze szkoły. Rozpatrując różne pomysły, trzeba wziąć pod uwagę, co będzie najlepsze
dla dziecka.
Po części merytorycznej dyskusjom nie było końca. Przemoc wobec dzieci jest
tematem szczególnym, który od „pomagaczy” wymaga wiele uwagi i ostrożności przy
podejmowaniu działań. Uczestnicy zgodzili się, co to tego, że szkolenia w tej tematyce
są niezbędne.
Justyna Uszyńska, Paula Walczak – absolwentki stażu w Stowarzyszeniu na
Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”
Czym jest „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie” w Gdyni?
17 października 2011 roku, w budynku Interwencyjnego Punktu Noclegowego,
przy ul. Janka Wiśniewskiego 24 w Gdyni, z inicjatywy i dzięki staraniom Miejskiego
Ośrodka Pomocy Społecznej, został otwarty „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie”.
Jest to kolejny element miejskiego systemu pomocy osobom uwikłanym w przemoc.
Znowelizowana ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie w połączeniu z
odpowiednimi zapisami kodeksu postępowania karnego
dały realną możliwość
odseparowania osoby stosującej przemoc od osób pokrzywdzonych. Zupełnie nowym
rozwiązaniem jest możliwość zastosowania wobec osoby stosującej przemoc przepisu
o czasowym ograniczeniu jej prawa do korzystania z lokalu mieszkalnego. Ponieważ
Numer 6, Lipiec 2012
22
-
budzi to wiele
kontrowersji, należy jasno zaznaczyć, że chodzi
o
czasowe
ograniczenie prawa do korzystania z własności, jaką jest lokal mieszkalny, a
nie o odebranie prawa do tej własności. Powyższe rozróżnienie jest istotne, gdyż
często zdarza się, że to właśnie osoba stosująca przemoc posiada pełne prawa do
lokalu, w którym zamieszkuje z rodziną.
Dotychczas to osoba doświadczająca przemocy opuszczała swój dom, szukając
schronienia. Również system pomocy osobom uwikłanym w przemoc koncentrował się
na tworzeniu metod i narzędzi adresowanych do osób pokrzywdzonych. Wobec osoby
stosującej przemoc nie można było podjąć innych działań, niż tylko starać się o
obciążenie jej odpowiedzialnością karną. Tymczasem, jak wiadomo, postępowania
karne bywały umarzane ze względu na brak wystarczających dowodów – zdarzało się,
że osoby pokrzywdzone z różnych względów wycofywały zeznania, będące jedynymi
dowodami w sprawie. Dopiero nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w
rodzinie z 2010 roku zobowiązała powiaty do podejmowania działań mających
wspomagać innego rodzaju zabezpieczenie przed dalszym krzywdzeniem osób
doświadczających przemocy. Jednocześnie wprowadzono także zmiany w kodeksie
postępowania karnego i kodeksie karnym. Wszystkie te działania łącznie dały wreszcie
szansę na pojawienie się nowej formy ochrony osób doświadczających przemocy. Jest
nią możliwość odseparowania sprawcy przemocy od rodziny, nawet jeśli to on jest
właścicielem mieszkania. Decyzję o ograniczeniu praw własności może podjąć sąd lub
prokuratura. Istnienie „pokoju dla sprawcy przemocy w rodzinie” jest „narzędziem” dla
prokuratora czy sędziego, aby orzeczenie lub postanowienie o czasowym zakazie
przebywania w lokalu razem z osobami pokrzywdzonymi było możliwe i skuteczne. W
praktyce jednak takie rozwiązanie jest stosowane tylko w powiatach, w których
rzeczywiście powstały pokoje dla sprawców przemocy. W regionach, gdzie nie
stworzono tego typu miejsc, osoba stosująca przemoc, wobec której zastosowano
czasowy zakaz przebywania w lokalu razem z osobami pokrzywdzonymi, zobowiązana
jest sama wskazać miejsce, w który będzie przebywać.
Z gdyńskiego „pokoju dla sprawcy przemocy w rodzinie” mogą korzystać
jednocześnie dwie osoby. Warunki są spartańskie – piętrowe łóżko, szafa na rzeczy
osobiste, dostęp do kuchni, łazienki i toalety. Od połowy października 2011 roku do
połowy marca 2012 roku z „pokoju” skorzystała jedna osoba z trzech, które otrzymały
taką możliwość. W analogicznym okresie, w hostelu dla osób doświadczających
przemocy przebywało siedem dorosłych kobiet i sześcioro dzieci.
W 2011 roku „pokój dla sprawcy przemocy w rodzinie” finansowany był ze
środków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w ramach projektu realizowanego
Numer 6, Lipiec 2012
23
-
przez MOPS
w Gdyni
– „Wspólnie
przeciw przemocy
–
wspieranie
systemu
przeciwdziałania przemocy w Gdyni”. W 2012 roku „pokój” zaczął być finansowany ze
środków powiatowych, przeznaczonych na przeciwdziałanie przemocy w rodzinie.
Miejsce,
w
którym funkcjonuje
prowadzone
jest
na
zlecenie
„pokój”
–
Interwencyjny Punkt
gminy
przez
Chrześcijańskie
Noclegowy
–
Stowarzyszenie
Dobroczynne.
Na zakończenie warto przytoczyć słowa osób, które dokonały oficjalnego
otwarcia gdyńskiego „pokoju dla sprawcy przemocy w rodzinie”:
„Do tej pory mieliśmy do czynienia z sytuacjami, że to ofiara przemocy w rodzinie
zmuszona była opuszczać dom i korzystać ze schronienia w wyspecjalizowanych
placówkach. Obecnie dzięki m.in. nowym rozwiązaniom legislacyjnym oraz pokojowi
dla sprawców przemocy w rodzinie, sytuacja będzie mogła się odwrócić i to sprawca,
zgodnie z orzeczeniem wydanym przez sąd, będzie musiał, czasowo, opuścić
mieszkanie”.
Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.
„Pokoje dla sprawców przemocy w rodzinie są stosunkową nowością w Kodeksie
Karnym.
Są
jednak
środkiem,
który
można
wykorzystywać,
aby
ulżyć
pokrzywdzonym”.
Witold Niesiołowski, Prokurator Rejonowy w Gdyni.
„Z punktu widzenia sędziów wydających orzeczenia nie ma nic bardziej frustrującego
niż wydawanie orzeczeń, które nie mogą być wykonywane w praktyce. Gdynia
wychodzi naprzeciw nowemu zapotrzebowaniu w zakresie wsparcia osób uwikłanych w
przemoc”.
dr Maciej Dębski, adiunkt w Instytucie Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa UG.
Powstanie „pokoju” zbiegło się w czasie z terminem wejścia w życie Nowelizacji
Ustawy o Ochronie Praw Lokatorów. W świetle zapisów nowelizacji sprawcę przemocy
w rodzinie można umieścić w tzw. pomieszczeniu tymczasowym albo w noclegowni,
schronisku lub innej placówce zabezpieczającej miejsce noclegowe. Rozwiązanie to
niezwykle
upraszcza
procedurę
eksmisyjną,
zwalniając
osobę
pokrzywdzoną
z
obowiązku znalezienia lokalu, do którego mogłaby zostać eksmitowana osoba
stosująca przemoc. Jest to istotne z jeszcze jednego powodu – wyniki badań
prowadzonych wśród osób bezdomnych w województwie pomorskim, również na
Numer 6, Lipiec 2012
24
-
terenie Gdyni, przez Pomorskie Forum na rzecz Wychodzenia z Bezdomności
wskazują, że główną przyczyną bezdomności kobiet są właśnie konflikty rodzinne, w
szczególności związane z uwikłaniem w przemoc. Dzięki opisanym rozwiązaniom
możliwe będzie uniknięcie sytuacji, w których sprawca przemocy z racji posiadania
prawa do lokalu, pozostaje w mieszkaniu, a osoba doświadczająca przemocy ratuje się
ucieczką z domu.
Poniżej przedstawiono najistotniejsze przepisy, które umożliwiają czasowe
ograniczenie prawa do korzystania z lokalu mieszkalnego.
Art. 3 ust. 1 pkt. 3 oraz art. 11 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w
rodzinie (Dz. U. z 2005r. Nr 180 poz. 1493 z późn. zm.)
Art. 3. 1. pkt. 3 Osobie dotkniętej przemocą w rodzinie udziela się bezpłatnej
pomocy, w szczególności w formie:
1) poradnictwa medycznego, psychologicznego, prawnego, socjalnego, zawodowego i
rodzinnego;
2) interwencji kryzysowej i wsparcia;
3) ochrony przed dalszym krzywdzeniem, przez uniemożliwienie osobom stosującym
przemoc korzystania ze wspólnie zajmowanego z innymi członkami rodziny mieszkania
oraz zakazanie kontaktowania się i zbliżania się do osoby pokrzywdzonej;
Art.
11a.
1.
Jeżeli
członek
rodziny
wspólnie
zajmujący
mieszkanie,
swoim
zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie
uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd
zobowiązał go do opuszczenia mieszkania.
2. Sąd rozpoznaje sprawę w trybie przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. —
Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, z późn. zm.) o postępowaniu
nieprocesowym. Postanowienie zapada po przeprowadzeniu rozprawy, która powinna
odbyć się w terminie jednego miesiąca od dnia wpływu wniosku. Staje się ono
wykonalne z chwilą ogłoszenia i może być zmienione lub uchylone w razie zmiany
okoliczności.
3. Do wykonania obowiązku orzeczonego na podstawie ust. 1 stosuje się odpowiednio
przepisy o egzekucji obowiązku opróżnienia lokalu służącego zaspokajaniu potrzeb
mieszkaniowych dłużnika.
Art. 275a kodeksu postępowania karnego (Dz. U. Nr 89 poz. 555 z późn. zm.)
Numer 6, Lipiec 2012
25
-
§ 1 Tytułem środka zapobiegawczego można nakazać oskarżonemu o przestępstwo
popełnione z użyciem przemocy na szkodę osoby wspólnie zamieszkującej opuszczenie
lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, jeżeli zachodzi
uzasadniona obawa, że oskarżony ponownie popełni przestępstwo z użyciem przemocy
wobec tej osoby, zwłaszcza gdy popełnieniem takiego przestępstwa groził.
§ 2. W postępowaniu przygotowawczym środek przewidziany w § 1 stosuje się na
wniosek Policji albo z urzędu.
§ 3. Jeżeli wobec oskarżonego, zatrzymanego na podstawie art. 244 § 1a lub 1b,
zachodzą podstawy do zastosowania środka zapobiegawczego przewidzianego w § 1,
Policja niezwłocznie, nie później niż przed upływem 24 godzin od chwili zatrzymania,
występuje z wnioskiem do prokuratora o zastosowanie tego środka zapobiegawczego;
wniosek powinien być rozpoznany przed upływem 48 godzin od chwili zatrzymania
oskarżonego.
§ 4. Środek przewidziany w § 1 stosuje się na okres nie dłuższy niż 3 miesiące. Jeżeli
nie ustały przesłanki jego stosowania sąd pierwszej instancji właściwy do rozpoznania
sprawy, na wniosek prokuratora, może przedłużyć jego stosowanie na dalsze okresy,
nie dłuższe niż 3 miesiące.
§ 5. Wydając postanowienie o nakazie opuszczenia przez oskarżonego lokalu
mieszkalnego można, na wniosek oskarżonego, wskazać mu miejsce pobytu w
placówkach
zapewniających
miejsca
noclegowe.
Placówkami
wskazanymi
do
umieszczenia oskarżonego nie mogą być placówki pobytu ofiar przemocy w rodzinie.
Art. 72 § 1 pkt. 6a i 7a kodeksu karnego (Dz. U. Nr 88 poz. 553, z późn. zm.)
Art. 72. § 1. Zawieszając wykonanie kary, sąd może zobowiązać skazanego do:
1) informowania sądu lub kuratora o przebiegu okresu próby,
2) przeproszenia pokrzywdzonego,
3) wykonywania ciążącego na nim obowiązku łożenia na utrzymanie innej osoby,
4) wykonywania pracy zarobkowej, do nauki lub przygotowania się do zawodu,
5) powstrzymania się od nadużywania alkoholu lub używania innych środków
odurzających,
6) poddania się leczeniu, w szczególności odwykowemu lub rehabilitacyjnemu, albo
oddziaływaniom terapeutycznym,
6a) uczestnictwa w oddziaływaniach korekcyjno-edukacyjnych,
7) powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach,
7a) powstrzymania się od kontaktowania się z pokrzywdzonym lub innymi osobami w
określony sposób lub zbliżania się do pokrzywdzonego lub innych osób,
Numer 6, Lipiec 2012
26
-
7b) opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym,
8) innego stosownego postępowania w okresie próby, jeżeli może to zapobiec
popełnieniu ponownie przestępstwa.
Hanna
Żółkoś-Margońska
–
Miejski
Ośrodek
Pomocy
Społecznej,
Przewodnicząca Zespołu Interdyscyplinarnego w Gdyni
Żółta kartka dla sprawcy przemocy
Zwykle rodzina ma największy wpływ na całe nasze życie. To w dzieciństwie
uczymy się, jak należy dbać o szeroko rozumiane bezpieczeństwo domowników. Z
Numer 6, Lipiec 2012
27
-
tego okresu wynosimy też nasze przyzwyczajenia, systemy wartości, zwyczaje,
tradycje, marzenia i pomysły na dorosłe życie.
Od 2000 roku jestem wojewódzkim koordynatorem procedur podejmowanych
przez Policję Zachodniopomorską w obszarze przemocy w rodzinie. Stąd moja
determinacja
w
poszukiwaniu
skutecznych
metod
przeciwdziałania
przemocy.
Dotychczas działania podejmowane na terenie woj. zachodniopomorskiego skierowane
były do osób doznających przemocy. Natomiast w mojej ocenie, na podstawie
służbowych kontaktów i realizowanych interwencji, oferta w formie oddziaływań
korekcyjno-edukacyjnych dla sprawców jest mało znana. Tym samym grupa osób
stosujących przemoc w rodzinie pozbawiona jest profesjonalnych oddziaływań. Od
kilku lat w trakcie szkoleń policjanci oraz przedstawiciele innych służb pomocowych
uwrażliwiani są na to, jak empatycznie współpracować z osobami pokrzywdzonymi
przemocą. Uzupełnienie tej wiedzy o umiejętność profesjonalnego kontaktu z osobą
stosującą przemoc, w sposób znaczny wpłynie na jakość życia rodzin uwikłanych w
przemoc w naszym województwie – taki był mój główny zamysł projektu, który nie od
razu zyskał zainteresowanie.
Interwencja wobec osoby stosującej przemoc, to podjęcie działań, których
nadrzędnym celem jest obrona praw i bezpieczeństwa osób doświadczających
przemocy w oparciu o uprawnienia i cele instytucji, która przeprowadza interwencję. O
ile interwencja prowadzona w myśl tej reguły jest służbom pierwszego kontaktu
dobrze
znana,
o
tyle
oddziaływania
podczas
interwencji,
której
celem
jest
zmotywowanie osoby stosującej przemoc do poszukiwania pomocy w sprawie zmiany
własnych zachowań – trudne i nie dość powszechne. Dlatego w ramach prowadzonych
warsztatów miał miejsce trening, którego celem było opanowanie umiejętności
związanych z motywowaniem osób stosujących przemoc do zmiany zachowań
przemocowych na niekrzywdzące ich bliskich. Arkusz żółtej kartki dla sprawcy to nic
innego jak ostrzeżenie – informacja o odpowiedzialności karnej za używanie przemocy
oraz oferta pomocy w zmianie zachowań. Skuteczne zatrzymanie przemocy w rodzinie
wymaga kompleksowych działań, obejmujących nie tylko osoby jej doświadczające,
ale także osoby, które przemoc stosują. Projekt „Żółta kartka dla sprawcy przemocy”
zakłada podniesienie poziomu profesjonalizmu w kontakcie z osobami stosującymi
przemoc wśród przedstawicieli instytucji i organizacji mających bezpośredni kontakt ze
sprawcą przemocy oraz wyposażenie ich w narzędzia umożliwiające profesjonalną
interwencję. Jednym z takich narzędzi jest arkusz „Żółtej kartki dla sprawcy
przemocy”. Wskaźnikiem efektywności tych działań jest między innymi poszerzenie
grup uczestników programów korekcyjno-edukacyjnych. To z kolei pozwala na
Numer 6, Lipiec 2012
28
-
podejmowanie działań wobec osób stosujących przemoc na różnym etapie procesu
przemocy, oddziaływanie przez rożnych profesjonalistów przy użyciu różnych strategii
(interwencja, edukacja, kontrakt, pomoc, terapia, resocjalizacja).
Program
„Żółta
kartka
dla
sprawcy
przemocy”
skierowany
jest
do
szerokiego grona odbiorców, którymi, oprócz osób stosujących przemoc, są także
pracownicy bezpośredniego kontaktu ze sprawcami (pracownicy służb społecznych,
policjanci,
prokuratorzy,
kuratorzy
sądowi,
wychowawcy
penitencjarni)
oraz
społeczność lokalna województwa zachodniopomorskiego.
W ramach programu zrealizowane zostały następujące przedsięwzięcia:
1. Medialna kampania społeczna pt. „W życiu i na boisku gram fair”.
2. Konkurs plastyczno-literacki dla młodzieży szkół ponadgimnazjalnych pt. „Wizja
przyszłej mojej rodziny”.
3. Wypracowanie działań wobec osób stosujących przemoc:
a) konferencje i dyskusje,
b) zawarcie porozumienia o współpracy między zaangażowanymi służbami (Komenda
Wojewódzka Policji w Szczecinie, Inspektorat Służby Więziennej w Koszalinie,
Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Szczecinie, Sąd Okręgowy w Szczecinie,
Sąd Okręgowy w Koszalinie),
c) dystrybucja arkuszy Żółta kartka dla sprawcy przemocy wśród pracowników
wymienionych partnerskich służb,
d) szkolenia warsztatowe nt. „Żółta kartka. Kontakt i praca z osobami stosującymi
przemoc” dla interdyscyplinarnych grup: policjanci, prokuratorzy, pracownicy pomocy
społecznej, kuratorzy sądowi, wychowawcy penitencjarni.
Przedmiotowy
projekt
zaakceptowany
został
przez
Wojewodę
Zachodniopomorskiego, jako przedsięwzięcie wojewódzkie i po pozytywnej ocenie
Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, realizowany był w 2011 roku w ramach
rządowego programu „Razem bezpieczniej”. Wartość przedsięwzięcia to 100 000 zł.
Głównym realizatorem było Stowarzyszenie „SOS dla Rodziny” przy współudziale
partnerów projektu.
W roku 2012 realizowana będzie II edycja przedmiotowego projektu z
rozbudowanym modułem szkoleniowym o kontakt interwencyjny i pomocowy wobec
małoletnich i młodocianych sprawców przemocy. Projekt realizowany będzie w trzech
etapach:
Numer 6, Lipiec 2012
29
-
1.
Kampania społeczna pt. „Dom to miejsce szczególnie bezpieczne” oraz
kampania prewencyjna w środkach masowego przekazu w zakresie sprzeciwu wobec
krzywdzących zachowań silniejszych członków rodziny (bilbordy, spoty, plakaty,
ulotki),
2.
Szkolenia warsztatowe dla przedstawicieli służb i instytucji województwa
zachodniopomorskiego, mających bezpośredni kontakt ze sprawcą przemocy w
rodzinie, w zakresie nabycia umiejętności skutecznej motywacji sprawców do korekty
zachowań przemocowych.
3.
Konkurs prac plastycznych i literackich dla młodzieży szkół gimnazjalnych w
zakresie odpowiedzialnych postaw i wzorców ról rodzicielskich pt. „Dorosłe życie –
moja rodzina”.
Mam ogromną nadzieję, że realizacja projektu przyniesie szczęście wielu
rodzinom, a profesjonalistom – satysfakcję z dobrego warsztatu pracy.
nadkom. Elżbieta Szatanik, specjalista Wydziału Prewencji KWP w Szczecinie
Numer 6, Lipiec 2012
30
-
Zapraszamy na forum internetowe
Zespół
Stowarzyszenia
na
Rzecz
Przeciwdziałania
Przemocy
w
Rodzinie
„Niebieska Linia”, które na zlecenie PARPA prowadzi Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar
Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”, serdecznie zaprasza do korzystania z forum
dyskusyjnego. Forum służy do wymiany informacji i poglądów między osobami
zajmującymi się zawodowo problematyką przemocy, przy użyciu popularnego i
powszechnie
dostępnego
kanału
komunikacyjnego,
jakim
jest
przeglądarka
internetowa. Forum przeznaczone jest również dla osób uwikłanych w przemoc w
rodzinie i świadków tej przemocy, którzy potrzebują informacji czy wsparcia.
Numer 6, Lipiec 2012
31
-
Wchodząc na forum „Niebieskiej Linii”, w zależności od potrzeb, będzie można
skorzystać:
– z zakładki Wymiana Informacji – Przeciwdziałanie Przemocy w Rodzinie, gdzie
zapraszamy przedstawicieli służb, osoby zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy
– z zakładki dla osób potrzebujących pomocy – Porady – Pogotowie „Niebieska Linia”.
Raz w miesiącu na forum będzie również proponowany Państwu temat do dyskusji.
Poniżej link przekierowujący na forum:
http://www.parpa.pl/Forum/index.php#2
Zjawisko przemocy w rodzinie jest i będzie obecne w życiu społecznym.
Uważamy, że warto na ten temat dyskutować i wymieniać się informacjami,
posługując się różnymi formami komunikacji. Obecnie wystarczy chwila, by na forum
skontaktować się z osobami z całej Polski, warto z tego skorzystać. Zachęcamy do
umieszczania postów na forum – Państwa doświadczenia są dla nas niezwykle cenne.
Anna Błażyńska – konsultantka Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania
Przemocy w Rodzinie „Niebieska Linia”
Zespół Stowarzyszenia na Rzecz Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie
„Niebieska Linia”
www.niebieskalinia.org
Numer 6, Lipiec 2012
32
-
Numer 6, Lipiec 2012
33
-