Pora do szkoły
Transkrypt
Pora do szkoły
Gazetka Szkoły Podstawowej w Postominie – wrzesień 2007 Pora do szkoły Witamy po tych jakŜe krótkich wakacjach! Rok szkolny w pełni. Nasza redakcja (zwarta i gotowa do akcji) otwiera przed Wami pierwszy, wrześniowy numer „Emilki”. PoniewaŜ do końca roku szkolnego zostało niecałe … 280 dni, przed nami jeszcze wiele wspólnych chwil i miejmy nadzieję, Ŝe same udane. Wszystko co dobre szybko się kończy! Ta stara ludowa mądrość w pełni oddaje uczucia, które targają naszymi duszami zaraz na początku września. Jednak doskonale pasuje tutaj jeszcze jedno przysłowie – nie taki diabeł straszny jak go malują. Wszyscy dobrze wiemy, Ŝe po pierwszym szoku wczesnego wstawania, po bolesnym odkryciu, Ŝe część kaŜdego popołudnia musimy poświęcić na odrabianie lekcji, a siedzenie przez 45 min. grzecznie w ławce, to niestety nasz obowiązek, uświadomimy sobie nagle, Ŝe w szkole jest całkiem ciekawie! Mamy tu swoich kolegów; mamy swoich ukochanych nauczycieli, którzy cierpliwie i z wielkim sercem dbają o to abyśmy bezpiecznie, miło i w miarę bezboleśnie przyswajali sobie tajniki wiedzy. W naszej bibliotece unosi się zapach ksiąŜek; mamy bardzo przytulne sale, w których panuje wspaniała rodzinna atmosfera; smaczne obiady; dyskoteki; wycieczki; zawody sportowe i jeszcze wiele innych atrakcji........Dochodzimy, więc powoli, ale skutecznie do wniosku, Ŝe w szkole jest naprawdę bardzo ciekawie i właściwie to na dłuŜszą metę NIE Tylko nie MOśEMY BEZ NIEJ śYĆ!!! Gdyby jeszcze tylko próbujcie nie było klasówek i ocen poniŜej „4”, przyjmować to moglibyśmy zostać w naszej szkole na zawsze. podobnej Specjalnie na tę okazję mamy dla Was wierszyk postawy… okolicznościowy. Nie ma to jak w naszej szkole, GdzieŜ jest dobrze jak nie tu, Prawda ta aŜ w oczy kole, Nie ma to jak w naszej szkole. Z okazji rozpoczęcia nowego roku szkolnego Wszystkim Wam, kochani koledzy i nauczyciele, Ŝyczymy duŜo siły, zdrowia, wytrwałości i cierpliwości, złotej jesieni, pachnących jabłek i Ŝeby Wam troszkę wiedzy do główek wpadło. W wolnej chwili zapraszamy do czytania Emilki. Redakcja Emilki PROJEKT „SZKOŁA RÓWNYCH SZANS” W maju 2007 nasza szkoła wygrała projekt pt. „Szkoła Równych Szans – Świat potrzebuje Ciebie” finansowany przez Europejski Fundusz Społeczny. Pomimo duŜej ilości zgłoszeń nasz projekt znalazł się w grupie najlepszych, z czego bardzo się cieszymy. Fundusze, które dostanie szkoła, pozwolą na zrealizowanie wielu dodatkowych zajęć dla uczniów, zakup odpowiedniego sprzętu oraz zorganizowanie róŜnych wyjazdów np. do teatru, kina, redakcji ogólnopolskiej gazety, na obozy harcerskie i sportowe. Ponadto w naszej szkole powstały liczne kółka zainteresowań, takie jak: kółko dziennikarskie, teatralne, plastyczne, językowe, matematyczne, modelarskie, orgiami oraz zajęcia wyrównawcze z języka polskiego. Będą prowadzone takŜe zajęcia tańca nowoczesnego, kółko informatyczne, zajęcia sportowe oraz warsztaty krajoznawczo – turystyczne. Serdecznie zapraszamy zainteresowanych uczniów do uczestnictwa w wybranych zajęciach. Wszelkich informacji udzielają nauczyciele prowadzący poszczególne zajęcia. Redakcja Emilki NASZA TWÓRCZOŚĆ Wiosenna łąka Wiosenna łąka w barwach tonie Zielona Ŝabka skacze po niej. Z białej stokrotki – pszczoła Zbiera nektar słodki. śółte kaczeńce błyszczą jak złoto. ChociaŜ dookoła błoto. Kolorowe kwiatki tworzą barwny dywan. Motyle nad nimi to obrazek wdzięczny. Lecz to nie wszystko. Nad łąkami bowiem, niebo zalśniło barwami tęczy. Kamil Gąbka VIb Idzie wiosna radosna, budzi się wokół przyroda, zawilec wychodzi spod liści, a krokus w trawie się chowa. Zielenią się listki brzozy, Ptaszki śpiewają radośnie, Więc Ty się uśmiechnij I daj pocałunek wiośnie. Magdalena Chylewska kl. VIb Za oknem chlapa, Z zabawy klapa. Lato odeszło. Słońce przygasa, ZbliŜa się jesień. Smutno robi mi się. Lecz jesień minie, Śnieg na polach zginie I wróci do nas lato Warto poczekać na to. Ania Stopa kl. VIb Przyszła jesień złota, Popadała deszczem, Narobiła błota. Przyniosła zimno, Przyniosła szarugę, I kazała ubierać kwiateczki grube. Damian Białowąs kl. VIb Pory roku Piękna wiosna przez okno wygląda, Na słoneczne niebo spogląda, Na kwiatki piękne i motyle słoneczne. Łąki pokrywają się zielenią, Niedługo kwiecie zasieją. Lato to najpiękniejsza pora roku, Słońce świeci aŜ do zmroku, Nad morzem duŜo ludzi wokół, LeŜą na plaŜy chociaŜ raz w roku. Jesienią Ŝniwa się zaczynają, Ludzie pola juŜ skaszają. Liście z drzew kolorowe wprost na ziemię spadają. Ptaki zbierają się do odlotu. Bo to przecieŜ jesień wokół. Przyszła do nas biała zima. Rzeki i morza w lodowiska zamieniła. Białego śniegu jest wokoło, Dzieci na sankach bawią się wesoło. Izabela Olszar VIb Moje wakacje Moje wakacje były fantastyczne. Kiedy byłam w domu, nie było zbyt ciekawie, ale gdy wyjechaliśmy na GRAN CANARIE było fantastycznie. Hotel był piękny. Słońce świeciło, ale od początku. Gdy dojechaliśmy na lotnisko w Berlinie zajęliśmy miejsca w samolocie i wystartowaliśmy. Nie byłam zbyt zdziwiona, bo juŜ latałam cztery razy. Wyspa z lotu ptaka wyglądała ślicznie. Po wylądowaniu odebraliśmy walizki i hotelowym autobusem pojechaliśmy do hotelu. Hotel był cudny. W pierwsze 2,3 dni chodziliśmy na basen, na zakupy, ale czwartego dnia ja wraz z tatą, ciocią, kuzynem i dwoma kuzynkami nurkowaliśmy nie w jakimś tam basenie, ale w oceanie na 10 metrów. Było wspaniale. Ryby pływały mi przed oczami! Kiedy wyszłam na brzeg, przyszła kolej na mojego tatę. Kiedy wszyscy juŜ nurkowali, pojechaliśmy do hotelu na basen. Po basenie poszliśmy na kolację – mniam mniam. Po kolacji o 21:45 było show. Z kuzynkami mało nie rozpłakałyśmy się ze śmiechu. W siódmy dzień (byliśmy tam 10 dni) byliśmy w Palmitos Park. Było tam mnóstwo zwierząt. Kiedy podziwiałam egzotyczne ptaki, gigantyczna jaszczurka przebiegła mi po drodze. To było okropne! Po powrocie następne dni minęły w przyspieszonym tempie. Po powrocie do domu byłam teŜ na Węgrzech i w Austrii w Wiedniu, ale o tym innym razem. Patrycja Ordon kl. Va Kolonia we Wierzchosławicach Moje wakacje zaczęły się bardzo sympatycznie, bo skończyła się szkoła i zaczęły się wakacje. Wakacje zaczęły się w ten sam dzień co moje urodziny, na które zaprosiłam moje koleŜanki. Następnego dnia musiałam zacząć szykować się na kolonie do Wierzchosławic. Siódmego lipca o godzinie 18 przyjechał autobus, którym miałam jechać na kolonię, ale był niesprawny, więc musieliśmy czekać na drugi autobus przez godzinę. Dopiero o godzinie dziewiętnastej pojechaliśmy w długą podróŜ do Wierzchosławic. W Wierzchosławicach byliśmy na drugi dzień, o godzinie 10 rano. Na kolonii było bardzo fantastycznie. Miałam pokój z bardzo sympatycznymi koleŜankami. W ten dzień odpoczywaliśmy po niewyspanej nocy w autobusie.Następnego dnia byliśmy w Krakowie na Wawelu i w Łagiewnikach. Byliśmy takŜe w Tarnowie, CięŜkowicach w Skamieniałym miasteczku i w Szczawnicy. Płynęliśmy statkiem, który miał nazwę KsięŜnej Białej Damy. To była wycieczka po ruinach zamków, które były w koło Dunajca. Mieliśmy moŜliwość korzystania z basenu w Tarnowie i w szkole, w której odpoczywaliśmy. Przez cały pobyt dopisywała nam pogoda i było bardzo słonecznie. Byliśmy w gimnazjum pod patronem Jana Pawła II. Było bardzo sympatycznie. Nigdy nie zapomnę tej kolonii. Chciałam podziękować wójtowi, całej gminie i z całego serca naszej ukochanej Pani Dyrektor Halinie Wendzie, Ŝe mogłam tak sympatycznie i wesoło spędzić ten czas na kolonii w Wierzchosławicach. Ewelina Jóźwik kl. Va Moje wakacje zaczęły się od wyjazdu na obóz straŜacki do Niechorza. Spędziłam tam wspaniałe dwa tygodnie, nauczyłam się zwijać, rozwijać węŜe i udzielać pierwszej pomocy. Byliśmy podzieleni na plutony. Ja byłam w trzecim plutonie, naszym druhem był pan Adam Szymczyk. Po powrocie z obozu pojechałam do mojej cioci Anety, która mieszka w Jarosławcu. Razem z kuzynkami chodziłyśmy codziennie po mieście. Niestety czas szybko mija, więc musiałam wrócić do domu. Gdy wróciłam do domu pojechałam z siostrą i ciocią Gosią oraz wujkiem Januszem na ryby. Stanęliśmy na środku jeziora i wujek rozstawił wędki dookoła łódki. Gdy wujek poszedł coś zjeść, dzwoneczek zaczął szaleć. Wybiegliśmy z ciocią z domku i zaczęłam skręcać kołowrotek. Moja siostra podbierała, a ciocia trzymała wędkę. Wyciągnęłyśmy największego węgorza i 15 płotek. W ostatnim tygodniu zadzwoniła pani Krystyna Gąsiorowska i poprosiła mnie i moje koleŜanki, Ŝebyśmy przyjechały do szkoły i okazało się, Ŝe będziemy tańczyły jako MaŜoretki. Była dobra zabawa. To były moje najlepsze wakacje. Martyna Tomczyk, VIb Moje wakacje spędziłem na biwaku zuchowym. Potem pojechałem w Karkonosze do miasta Karpacz. W Karkonoszach jest góra, która nazywa się ŚnieŜka. Z biura turystycznego pojechałem do Czech. W Czechach jest miasteczko Czyn. Mieszkał tam bajkowy Rumcajs – rozbójnik. Byłem w Toruniu, jadłem toruńskie pierniki. Byłem w domu Mikołaja Kopernika. Pod koniec wakacji byłem w Połczynie Zdrój. Szkoda, Ŝe wakacje mijają tak szybko. Mikołaj Wiórko IVb KONKURS EMILKI Aby wziąć udział w konkursie wypełnij kupon i oddaj opiekunowi gazetki – p. Ewelinie Królikowskiej. Nagrody zostaną rozlosowane przed pojawieniem się kolejnego numeru, w którym zostaną ogłoszone wyniki. Powodzenia. KUPON KONKURSOWY EMILKI – wrzesień 2007 Imię i nazwisko ……………………………………. Klasa ……………………… Chcę wziąć NAMI udział w konkursie Emilki MIĘDZY - UCZNIAMI Sprzątanie Świata Papiery, butelki, reklamówki i inne odpady trafiły 14 września 2007 roku do worków na śmieci zapełnianych przez uczniów naszej szkoły. Po raz czternasty dzieci i młodzieŜ przyłączyły się do ogólnopolskiej akcji „Sprzątanie Świata”. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji było: „Oszczędzaj. Wyłączaj. Odzyskuj. Świeć przykładem!”. Nasi uczniowie, jak co roku, wysprzątali teren naszej szkoły. Klasa IVa wysprzątała drogę dojazdową od strony zatoki autobusowej i parking. Teren boiska szkolnego i zatokę autobusową sprzątała klas IVb. Drogą dojazdową do szkoły od strony Domu Nauczyciela zajęła się klasa Va, a teren za kuchnią i „zieloną klasę” wyczyściła klasa Vb. Podwórze szkolne wysprzątały obie klasy szóste. Dzięki tej akcji wokół naszej szkoły zrobiło się zdecydowanie czyściej. Jednak pamiętajmy; o naszą Ziemię trzeba dbać codziennie, a nie tylko raz do roku. WyobraŜacie sobie Wasz pokój sprzątany raz do roku? Redakcja Emilki HUMOR Przychodzi baba do lekarza w skarpecie na głowie; - Co pani jest? – pyta lekarz - Nic mi nie jest! TO JEST NAPAD!!! Dwóch chłopców rozmawia w przedszkolu: - Mój tata pływa w Marynarce – chwali się pierwszy - A mój w kąpielówkach – odpowiada drugi W szkole pani prosi Jasia: - Wymień cztery zwierzęta afrykańskie. - Słoń i trzy Ŝyrafy - Jak długo Ŝyje mysz? - To zaleŜy od kota. Monika Kasica kl. Va INFORMACJE Eternit Nazwa handlowa, która z czasem stała się nazwą potoczną dla określenia materiałów budowlanych azbestowo – cementowych. Z eternitu wykonywano płyty pokryciowe, elewacje. Był to materiał ogniotrwały, odporny na wpływy atmosferyczne oraz działanie wody i ścieków, a jednocześnie wytrzymały mechanicznie. Na świecie (w tym takŜe w Polsce) znany i stosowany od XX wieku. Jego prawdziwa popularność w Polsce nastała w latach 70-tych XX wieku. Nieuszkodzone powłoki eternitowe na budynkach są nadal bezpieczne, choć wypłukane deszczem włókna stanowią niebezpieczeństwo wokół budynków. Rozpad płyt (a za tym takŜe włókien) następuje po 20-50 latach od wyprodukowania, w zaleŜności od technologii produkcji. Unia Europejska zarządziła, Ŝe do 2030 roku eternit musi być zlikwidowany. W związku z tym w naszej szkole rozpoczęto remont dachu. Płyty eternitowe są usuwane, w zamian za to dach pokrywany jest innymi materiałami nie zawierającymi szkodliwego azbestu. Dlatego zachowajcie szczególną ostroŜność w pobliŜu prac remontowych. Ze względu na to, Ŝe prace utrudniają nam dostęp do przyszkolnego przystanku autobusowego uzbrójmy się w cierpliwość. W końcu za jakiś czas prace zostaną zakończone i wszystko wróci do normy. Mikołaj Wiórko kl. IVb Komputery Pierwszy mikroprocesor i4004 powstał w 1971 roku. Prędkość jego pracy to 60 tysięcy prostych instrukcji na sekundę. Obecne procesory potrafią wykonywać znacznie bardziej skomplikowane instrukcje oraz obliczenia osiągając tempo kilku miliardów instrukcji na sekundę. To ponad 60 tysięcy razy szybciej, niŜ 38 lat temu. Czy potraficie sobie to wyobrazić?? Najnowszy mikroprocesor jest w stanie wykonać 60 tysięcy instrukcji w czasie, kiedy pierwszy procesor wykonuje jedną!! Pierwszy procesor został opracowany w celu zaprojektowania i uruchomienia kalkulatora. Dzisiejsze komputery z wielozadaniowymi systemami są w stanie przetwarzać ogromne ilości danych, np. odtwarzać filmy, muzykę, tworzyć wirtualne przestrzenie, sztuczną inteligencję, symulować fragmenty realnego świata. MoŜliwości są nieograniczone, a technologia cały czas goni naprzód. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co będą potrafiły komputery za kilka, kilkanaście lat. Redakcja Historia piłki noŜnej Piłka noŜna zalicza się do najpopularniejszych dyscyplin sportowych na świecie. Dzięki telewizji kaŜdy moŜe oglądać gigantyczne imprezy sportowe naszego globu jak mistrzostwa świata, kontynentów, turnieje olimpijskie itd. W 1996 roku obchodzono uroczyście 100-lecie nowoŜytnej piłki noŜnej przywołując równocześnie staroŜytną i średniowieczną tradycję tej dyscypliny sportowej (Chiny, Egipt, Grecja, Rzym). Dla rozwoju współczesnego futbolu największe zasługi połoŜyli Anglicy. Z końcem XIX wieku uczniowie i studenci angielscy biegając po łąkach i boiskach za piłkami, kładli podwaliny pod szybki wzrost i rozwój popularności piłki noŜnej. W 1863 roku opracowano pierwsze przepisy gry, a w 1871 oddzielono dwa kierunki “kopania” piłki, powstały oddzielne dyscypliny sportowe – football i rugby. W roku 1904 utworzono Międzynarodową Federację Piłki NoŜnej (FIFA), a w 1930 roku zorganizowane zostały pierwsze mistrzostwa świata (Urugwaj). W Polsce początki piłki noŜnej sięgały trudnych lat zaborów. Pierwsze kluby piłki noznej powstały w ówczesnej Galicji (Lechia Lwów – 1904, Czarni, Pogoń Lwów – 1905, Wisła i Cracovia Kraków – 1905). Nieco później, w zaborach rosyjskim i pruskim powstały Merkury, Korona, Sparta w Warszawie (1911); ŁKS (1908) w Łodzi, Venetia (1908), Ostrovia (1909),Warta Poznań (1912), Gedania Gdańsk (1922), Polonia Bytom, Pogoń Katowice, Naprzód Lipiny, Ruch Wielkie Hajduki, Śląsk Świętochłowice (1920-1921), Unia Bieruń Stary (1925). W 1919 roku powstał Polski Związek Piłki NoŜnej, w 1921 roku nasza reprezentacja rozegrała pierwszy mecz międzynarodowy z druŜyna Węgier. Pierwszym mistrzem Polski (1921) została jedenastka Cracovii. Debiut na igrzyskach olimpijskich miał miejsce w ParyŜu w 1924 r., w mistrzostwach świata (eliminacje) w 1933 roku. Największe sukcesy przed II wojną światową to IV miejsce na igrzyskach olimpijskich w Berlinie (1936). Po wojnie złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Monachium (1972), brązowe medale w mistrzostwach świata (Niemcy – 1974 i Hiszpania – 1982) oraz srebrne medale olimpijskie w Montrealu (1976) i Barcelonie (1992). (“Piłka NoŜna” Jerzy Talaga) Damian Chamerski kl. Va (serwis www.bil.pl) Zasady gry w piłkę noŜną Mecze rozgrywane są na boisku o szerokości od 45 m do 90 m i długości od 90 m do 120 m. Po przeciwległych stronach boiska na krótszych jego bokach ustawione są bramki o szerokości 7,32 m i wysokości 2,44 m. Piłka powinna mieć obwód nie mniejszy niŜ 68 cm i nie większy niŜ 71 cm, a waga powinna wynosić od 396 do 453 gramów. Przy rozpoczęciu meczu ciśnienie powietrza w jej wnętrzu musi wynosić od 0,6 do 1,1 atmosfery (600 - 1100 g/cm2). KaŜda z druŜyn składa się z 11 graczy składu podstawowego (w tym 10 zawodników pola i bramkarz). Do tego druŜyny posiadają równieŜ zawodników rezerwowych (najczęściej do 7). W trakcie meczu moŜna dokonywać zmian. Ich liczba jest zgodna z wcześniejszymi ustaleniami (mecze towarzyskie) lub ograniczona do trzech w meczach oficjalnych. Raz zmieniony zawodnik nie moŜe Się znaleźć ponownie na placu gry. Nie ma ograniczeń co do rodzaju zmian (moŜliwe jest więc wpuszczenie zamiast bramkarza zawodnika z pola). Ubiór piłkarza nie moŜe powodować zagroŜenia uszczerbku na zdrowiu u pozostałych graczy - zegarków, biŜuterii itp. Podczas meczu nie wolno ściągać koszulki, zabronione jest równieŜ jej ściągnięcie celem odsłonięcia drugiej koszulki z ukrytą treścią itp. Piłkę moŜna uderzać głową, nogą, przyjmować na klatkę piersiową itp., nie wolno jedynie dotykać jej rękami. Zakaz ten nie dotyczy bramkarza w obrębie pola karnego po uderzeniu piłki przez zawodnika druŜyny przeciwnej albo własnej (za wyjątkiem zamierzonego podania nogą). Celowe dotknięcie piłki ręką jest karane rzutem wolnym pośrednim dla druŜyny przeciwnej (lub rzutem karnym, jeśli piłki dotknął zawodnik pola we własnym polu karnym). W zaleŜności od sytuacji, sędzia moŜe dodatkowo ukarać zawodnika, który przewin ił upomnieniem lub kartką. Niebezpieczne zagrania, zwane faulami (ang. foul) są karane rzutami wolnymi dla druŜyny zawodnika faulowanego. Za przewinienia związane z niebezpieczną grą, takie jak nakładka (niebezpieczny atak spodnią częścią stopy) czy zbyt wysoko podniesioną nogę, zagrania „ośmieszające” (podbicie sobie piłki i podanie do swojego bramkarza albo postawienie piłki na linii bramkowej i wbicie jej głową do bramki przeciwnika) przyznawany jest rzut wolny pośredni (nie moŜna zdobyć bramki bez dotknięcia przez innego gracza - równieŜ z druŜyny przeciwnej). Za większość przewinień - w tym za zagranie piłki ręką przyznaje się zazwyczaj rzut wolny bezpośredni, (z którego moŜna bezpośrednio zdobyć gola). W czasie wykonywania rzutu wolnego Ŝaden z zawodników druŜyny przeciwnej nie moŜe stać bliŜej niŜ 9 m 15 cm (10 jardów) od miejsca wykonywania rzutu wolnego. Jeśli przed wykopem któryś z zawodników druŜyny przeciwnej znajdzie się w strefie 9 metrów 15 centymetrów, to rzut wolny jest powtarzany, a zawodnik moŜe zostać ukarany upomnieniem lub kartką. Bramka zdobyta z rzutu wolnego zostaje uznana, gdy był to rzut wolny bezpośredni, lub pośredni, ale piłka została dotknięta przez obrońcę druŜyny przeciwnej lub kolegę z druŜyny. Gole samobójcze z rzutów wolnych nie są uznawane. Za niebezpieczne, brutalne lub niesportowe zagranie sędzia moŜe ponadto pokazać zawodnikowi Ŝółtą lub czerwoną kartkę. Czerwona kartka oznacza nowego konieczność opuszczenia placu gry bez moŜliwości wstawienia zawodnika. Otrzymanie Ŝółtej kartki nie pociąga za sobą większych konsekwencji, aczkolwiek naleŜy pamiętać, Ŝe otrzymanie Ŝółtej kartki w momencie, gdy wcześniej miało się juŜ na koncie jedną oznacza automatycznie czerwoną kartkę. Damian Chamerski kl. Va (serwis www.sciąga.pl) ZbliŜa się dzień chłopca Koło przyrodnicze Pani Małgorzata Milarska razem z członkami koła przyrodniczego, liczącego 16 osób, odbyła wyprawę do Marszewa w celu zebrania roślin do zielników. Pomimo niezbyt sprzyjającej pogody zebrano duŜo okazów, które zostaną zasuszone i opisane w zielnikach. Planowane są kolejne podobne wyjazdy. Mamy nadzieję, Ŝe pogoda nam będzie dopisywała. Wszystkich chętnych przyrodników zapraszamy do uczestnictwa w zajęciach Koła Przyrodniczego w czwartki o godz. 1405. Mikołaj Wiórko kl. IVb Słownik wyrazów co innego znaczących: Barometr - przyrząd do pomiaru szerokości ramion Opiekunka - kanapka z tostera Skwarek - krótkotrwały upał Słonecznik - solarium Utrzymanek - pas bezpieczeństwa RozwaŜania leniwego ucznia Czy naprawdę warto chodzić do szkoły? Przemyślmy takie kwestie: - Co mielibyśmy robić w domu? - Gdzie nauczylibyśmy się tylu nowych, przydatnych umiejętności? - Gdzie, jeśli nie w szkole, mielibyśmy szansę rozwijać nasze zainteresowania? - Gdzie spotkalibyśmy miłość swego Ŝycia? - Gdzie poznalibyśmy przyjaciół i znajomych? Zanim powiecie, Ŝe wszędzie, zastanówcie się .......... przecieŜ większość młodych pilnie biegnie, co rano do szkoły. I kto zostaje w domu? Nikt!!! A więc nuda! Pamiętajcie! Szkoła nie jest taka zła, na jaką wygląda. Da się ją nawet lubić. Nauczycieli teŜ się da jakoś przeŜyć - pod warunkiem, Ŝe i my dajemy im Ŝyć. Jesteśmy pewni swego zdania: szkoła była potrzebna, jest potrzebna i będzie potrzebna. Trzeba do niej chodzić, bo dzięki niej przeŜyjemy wiele niezapomnianych chwil, a wiedza w przyszłości zapewni nam byt. Redakcja Uczniowska gwara Wiadomo, Ŝe uczniowie stanowią oddzielna grupę i Ŝe posługują się odrębnym językiem. PoniŜej przedstawiam kilka określeń uŜywanych w naszej gwarze: Ściąga: pomocniczka, niezapominajka, zrzynaczka, tajna pomoc naukowa, pigułka, gotowiec, zakazana piosenka, encyklopedia Ocena niedostateczna: gol,strzał, hak, bania, lacha, lufa, pudło, mniej niŜ zero, pała, pocisk, cichacz, cwaja, bomba Dziennik: lista przebojów, nekrolog, bazgrajek, czarna księga, lista straceń, diabelski wynalazek Uczyć się: wkuwać, zakuwać, obkuwać, kuć, przesiąkać, dzięciolić, przesiąkać, orać Kącik dla spóźnialskich Oto kilka propozycji wytłumaczenia swojego spóźnienia dla spóźnialskich: - Tramwaj złapał gumę. - Miałem przejść przez ulicę dopiero wtedy, jak przejedzie samochód, ale akurat nic nie jechało. - Szedłem za grubasem, który wszystko mi zasłaniał, więc nie widziałem, w którą stronę iść. - Wyszedłem z siebie i nie mogłem wrócić z powrotem. - Potrącił mnie samochód i z cięŜkimi obraŜeniami biegłem za nim, Ŝeby spisać numer rejestracyjny. - Skończyły mi się podeszwy pod butami. REPORTER EMILKI DONOSI … Wywiad z panią od przyrody – Małgorzatą Małgorzatą Milarską Milarską R.: Ile lat pracuje pani w szkole? M.M.: Pracuję od 2002 roku, czyli 5 lat. R.: Czy podoba się pani praca w szkole? M.M.: Tak, bardzo mi się podoba. R.: Dlaczego uczy pani przyrody? M.M.: Od zawsze, kiedy pamiętam interesowałam się otaczającą mnie przyrodą. Uczęszczałam w liceum do klasy biologiczno – chemicznej. Później postanowiłam jeszcze bardziej pogłębić swoją wiedzę biologiczną, rozpoczęłam studia na kierunku biologii. R.: Czy podobają się pani mundurki dla uczniów? M.M.: Tak, podobają mi się. R.: Czy w naszej szkole jest jakiś jeszcze przyrodnik? M.M.: Przyrody uczy równieŜ pani Dyrektor Halina Wenda. R.: Jakie jest pani ulubione zwierze? M.M.: Moim ulubionym zwierzęciem jest pies. Jest wiernym przyjacielem człowieka. R.: Czy lubi pani wycieczki do lasu? M.M.: Tak, lubię. R.: Jaka jest pani ulubiona pora roku? M.M.: Lubię wiosnę, poniewaŜ przyroda budzi się do Ŝycia. Na drzewach pojawiają się liście, przylatują ptaki, zakwitają kwiaty. R.: Czy lubi pani naszą szkołę? M.M.: Lubię, panuje w szkole miła atmosfera. R.: Jakie ma pani zainteresowania? M.M.: Interesuję się naukami przyrodniczymi, dobrą ksiąŜką i muzyką. R.: Czy ma pani duŜo wolnego czasu? M.M.: DuŜo wolnego czasu w tygodniu nie mam, staram się jednak go wygospodarować; wtedy czytam ksiąŜkę, słucham muzyki. Anna Stopa, Aleksandra Giemza kl. VIb Sałatka warzywna Składniki - 2 marchewki - 1 cebula - 1 papryka - pieprz - sól - 1 seler - 1 ugotowany buraczek Sposób przyrządzenia: Marchewkę pokrój w plasterki. Cebulę pokrój w mała kosteczkę. Wsyp marchew i cebulę do małej miseczki. Do tego dokrój paprykę, przesyp do większej miski. Dokrój seler i buraczka. Dopraw pieprzem i solą. SMACZNEGO Ewelina Falkus kl. Va HOROSKOP Przedstawiamy horoskop wrześniowy: Ryby – Bądźcie ostroŜni, bo moŜe Was ktoś oszukać Wodnik – W tym miesiącu będziecie mieli szczęście KozioroŜec – Będziecie mieli sporo pracy w szkole Lew – Będzie Ci się wydawało, Ŝe prześladuje Cię pech, a to nieprawda Panna – Mów kaŜdemu to, co myślisz Waga – Masz szansę na lepsze oceny Strzelec – Przyszedł czas wielkich sukcesów Baran – Nadszedł czas na szkolną miłość Skorpion – MoŜecie przeŜywać chwilę załamania, ale to minie Byk – Walcz o swoje prawa Bliźnięta – NajbliŜsze tygodnie powinniście poświęcić nauce Rak – Nie martw się na zapas Monika Kasica kl. Va ROZRYWKA KrzyŜówka po angielsku 1 2 3 4 5 6 7 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. Ma ją kaŜdy uczeń Jeździ po ulicy Mogą być ciemne, blond lub rude Lubią w nią grać chłopcy Polska Czynność wykonywana w basenie Czynność wykonywana na dyskotece KrzyŜówka po niemiecku 1 2 3 4 5 6 1. 2. 3. 4. 5. 6. Obcina się nimi papier, włosy itp. Ma ją kaŜdy uczeń Piszemy w nim notatki z lekcji Piszemy nim w zeszycie i nie tylko Mierzymy nią na matematyce Trzyma się w nim kredki, ołówki gumki itp. Marta Wituszyńska kl. Va Skład redakcji: Monika Kasica – red. Naczelny; Patrycja Ordon, Marta Wituszyńska, Ewelina Jóźwik, Ewelina Falkus, Mikołaj Wiórko, Karol Twarowski, Aleksandra Giemza, Damian Chamerski, Patrycja Zapor Opiekun: Ewelina Królikowska