…myśli tylko o seksie

Transkrypt

…myśli tylko o seksie
kiedy mężczyzna…
…myśli
tylko o seksie
WCIĄŻ PRÓBUJE CIĘ DOTYKAĆ I KOCHAĆ SIĘ Z TOBĄ,
GDZIE POPADNIE. NA POCZĄTKU TO MOŻE NAWET
KRĘCIĆ: „WOW! TAK MU SIĘ PODOBAM, ŻE CAŁKIEM
ZWARIOWAŁ NA MOIM PUNKCIE”, ALE PO JAKIMŚ
CZASIE MOŻESZ MIEĆ DOŚĆ – Z PSYCHOTERAPEUTĄ
ZBIGNIEWEM WĘGLIŃSKIM Z WARSZAWSKIEGO OŚRODKA
PSYCHIATRII I PSYCHOTERAPII ROZMAWIA ADA IWAN
SHAPE: Kiedy on myśli tylko o jednym, czyli
o seksie, to ona...
ZBIGNIEW WĘGLIŃSKI: …to 
ona – powiem
przewrotnie – może mieć z tego dużo radości.
Pod warunkiem jednak, że także lubi seks.
Ważne też: dlaczego ten mężczyzna myśli
tylko o seksie? Jeśli powodem jest ognisty
temperament, mogą mieć udany związek...
Może być jednak i tak, że oboje lubią seks,
ale ona... trochę mniej niż on.
Rzadko kiedy zdarza się kobieta, której seks
wystarcza za inne formy relacji, nawet jeśli
ten mężczyzna, z którym sypia, jest tylko jej
kochankiem. Kobiety oczekują szczerych rozmów, zrozumienia, wsparcia, czułości – także
tej nieerotycznej. Partner nastawiony wyłącznie na seks jest nie tylko irytujący, ale też nudny,
bo przewidywalny.
Zdarza się też, że nawet, jeśli oboje seks
lubią, to on jakoś tak inaczej, dziwacznie...
On może wciąż myśleć o seksie nie dlatego,
że go lubi, tylko że ma na jego punkcie obsesję.
Obsesyjne myśli to zwykle początek, bo mężczyzna od myśli łatwo przechodzi do czynów,
a wtedy mamy do czynienia z zachowaniami
kompulsywnymi, czyli nałogowymi. Ich podłożem nie jest namiętność, libido czy temperament, tylko napięcie, które seks ma pomóc
rozładować. Ale to nie pomaga, a jeśli – to tylko na krótką chwilę. Pójście do łóżka z takim
70
SHAPE / Czerwiec 2014
facetem nie sprawi, że potem będzie można
się z nim poprzytulać czy porozmawiać, bo on
za chwilę znów zacznie dążyć do stosunku.
Jak odróżnić mężczyznę z ognistym
temperamentem od seksmaniaka?
Zaobserwować, czy seks daje mu spełnienie?
Czy jego napięcie po stosunku mija? Bo może
powodem napięcia i dążenia do kolejnego
razu jest to, że czegoś mu w tym stosunku
brakowało? A może stosunek jest tak wielką
rzadkością w ich związku, że facet próbuje
„nakochać się” na zapas? Wiem z doświadczenia, że mężczyźni często mają świadomość, że seks jest ich obsesją i wtedy zgłaszają
się do seksuologa.
Powiedzieć mu wprost, żeby poszedł
do seksuologa, jeśli wciąż czujemy się
napastowane?
Powiedzieć można, ale jeśli mężczyzna sam
nie zobaczy, że mu to przeszkadza, to nie
warto z nim dalej budować poważnej relacji.
Bo z takim miłośnikiem seksu życie erotyczne nie będzie udane. Mężczyzna obsesyjnie
myślący o seksie musi go uprawiać. Musi, czyli
nie ma zbyt wiele przestrzeni na fantazje. Nie
myśli w łóżku o tym, by sprawić przyjemność
kobiecie. Ma zero empatii, jeśli chodzi o jej
potrzeby. Obsesyjny kochanek traktuje seks
przede wszystkim mechanicznie, nie jest mistrzem gry wstępnej, pieszczot itd.
PARTNER
NASTAWIONY
TYLKO NA SEKS JEST
IRYTUJĄCY, NUDNY
I PRZEWIDYWALNY.
NAWET DLA
SEKSMANIACZKI.
Znajoma miała właśnie takiego faceta:
wciąż ją zaczepiał, a jednocześnie w łóżku
był prostacki i egoistyczny.
Jest wielu mężczyzn, którzy są niedojrzali i nie
umieją nawiązać bliskości innej niż seksualna.
Boją się bliskości emocjonalnej, mentalnej, dlatego tylko poprzez seks mogą nawiązać relacje.
Klasyczną przyczyną bywa pierwotna zła relacja z najważniejszą do pewnego momentu
w życiu mężczyzny kobietą, czyli z matką, której obraz nakłada się na obraz kobiety, do której chcą (i nie chcą) się zbliżyć. Przed nawiązaniem bliskiej, intymnej, ciepłej i szczerej relacji
z kobietą wstrzymuje ich więc lęk.
Czyli facet myślący tylko o jednym
to żaden materiał na partnera, nawet
dla seksmaniaczki?
Zgadza się. Chyba że taki mężczyzna ma świadomość swoich ograniczeń i chce to zmienić.
Jeśli nie, jego niedojrzałość i lęki mogą nawet
prowadzić do przemocy seksualnej, jeśli partnerka kiedyś powie: „nie”. Trwałego i dobrego
związku z kimś takim nie uda się zbudować.
Bo tylko szacunek i empatia dają szansę na pokonanie problemów. I jeśli on i ona lubią seks,
nawet w różnych ilościach, ale szanują się i kochają to jest możliwy kompromis. Oczywiście,
nie zawsze – czasem różnice oczekiwań są zbyt
duże. Ale jeśli on chce się kochać codziennie,
a ona 3 razy w tygodniu, to mogą się dogadać.
Niby jak? Ona ma się zmuszać do seksu?
Na tym ma ten kompromis polegać?
Otóż nie, decydujący jest sposób, w jaki mężczyzna ten „ponadprogramowy" – w odczuciu
kobiety – seks inicjuje. Jeśli zmysłowo ją uwodzi,
komplementuje, potrafi umiejętnie odwrócić
jej uwagę od niezbyt przyjemnych myśli, które
ją zajmują, np. o tym, co ją czeka następnego
dnia w pracy. To może się okazać, że nie ma
mowy o zmuszaniu się do seksu, bo ona po
prostu też nabierze ochoty na zbliżenie. ZDJĘCIE: FOTOCHANNELS
PSYCHE