pobierz pdf - Magazyn Otorynolaryngologiczny

Transkrypt

pobierz pdf - Magazyn Otorynolaryngologiczny
magazyn
OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
ISSN 1643-0050
KWARTALNIK ● PAèDZIERNIK – GRUDZIE¡ 2003 ● TOM II ● ZESZYT 4
No
8
● FOTODYNAMICZNA TERAPIA NOWOTWORÓW
lek. Dominika Nowis, Marcin Makowski, Pawe∏ Mróz, Piotr Mrówka,
Tadeusz Issat, Jan Gietka, dr med. Jakub Go∏àb
● WENTYLACYJNY DRENA˚ UCHA ÂRODKOWEGO
dr med. Robert Bartoszewicz, dr hab. med. Kazimierz Niemczyk
● WYSI¢KOWE ZAPALENIE UCHA ÂRODKOWEGO
U DZIECI – w praktyce lekarza laryngologa
prof. dr hab. med. Mieczys∏aw Chmielik, dr med. Ma∏gorzata D´bska
lek. Anna Bielicka, lek. Lechos∏aw P. Chmielik
● SPRAWOZDANIE Z
11. BRYTYJSKIEJ AKADEMICKIEJ
KONFERENCJI OTOLARYNGOLOGICZNEJ
prof. dr hab. med. Antoni Krzeski
prof. dr hab. med. Antoni Dobrzaƒski
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
k
w
a
r
t
a
l
n
i
k
PAèDZIERNIK – GRUDZIE¡ 2003 ● TOM II ● ZESZYT 4 (8)
W NUMERZE
TWORZYLI POLSKÑ LARYNGOLOGI¢ ............ ... .. 90
prof. zw. dr hab. med. Grzegorz Janczewski
FOTODYNAMICZNA TERAPIA NOWOTWORÓW ....93
lek. Dominika Nowis, Marcin Makowski,
Pawe∏ Mróz, Piotr Mrówka, Tadeusz Issat,
Jan Gietka, dr med. Jakub Go∏àb
WENTYLACYJNY DRENA˚ UCHA ÂRODKOWEGO ...102
dr med. Robert Bartoszewicz
dr hab. med. Kazimierz Niemczyk
WYSI¢KOWE ZAPALENIE
UCHA ÂRODKOWEGO U DZIECI .... ..................107
prof. dr hab. med. Mieczys∏aw Chmielik
dr med. Ma∏gorzata D´bska
lek. Anna Bielicka, lek. Lechos∏aw P. Chmielik
SPRAWOZDANIE Z 11. BRYTYJSKIEJ AKADEMICKIEJ
KONFERENCJI OTOLARYNGOLOGICZNEJ ......... 111
prof. dr hab. med. Antoni Krzeski
Komitet redakcyjny:
redaktor naczelny – prof. dr hab. med. Antoni Krzeski
sekretarz redakcji – dr med. Agnieszka Strzembosz
redaktor – mgr Gra˝yna Go∏àb
Patronat naukowy:
Katedra i Klinika Otolaryngologii
Akademii Medycznej w Warszawie
Rada naukowa:
przewodniczàcy:
– prof. zw. dr hab. med. Grzegorz Janczewski
cz∏onkowie:
– prof. dr hab. med. Mieczys∏aw Chmielik
– dr hab. med. Joanna Fruba
– prof. dr hab. med. Teresa Goêdzik-˚o∏nierkiewicz
– dr hab. med. in˝. Krzysztof Kochanek
– prof. dr hab. med. Barbara Maniecka-Aleksandrowicz
– dr hab. med. Kazimierz Niemczyk
– prof. dr hab. med. Bo˝ena Tarchalska
– prof. dr hab. med. Edward Zawisza
Opracowanie graficzne: M-art, Jolanta Merc, tel. 739 92 71
© Wydawca: Wydawnictwo EGERIA B. Krzeska
przy wspó∏pracy
Adres korespondencyjny: Magazyn Otorynolaryngologiczny
Drodzy Czytelnicy,
Wraz z tà pi´knà kol´dà wszystkim
Czytelnikom, ich bliskim, przyjacio∏om oraz
oponentom sk∏adam najserdeczniejsze ˝yczenia z okazji Âwiàt Bo˝ego Narodzenia
oraz Nowego Roku 2004. Niech si´ Wam
dzieje wszelka pomyÊlnoÊç!
prof. dr hab. med. Antoni Krzeski
WÊród nocnej ciszy
WÊród nocnej ciszy g∏os si´ rozchodzi:
Wstaƒcie, pasterze, Bóg si´ wam rodzi!
Czym pr´dzej si´ wybierajcie,
do Betlejem poÊpieszajcie
przywitaç Pana.
Poszli, znaleêli Dzieciàtko w ˝∏obie
z wszystkimi znaki, danymi sobie.
Jako Bogu czeÊç Mu dali,
a witajàc zawo∏ali
z wielkiej radoÊci:
„Ach, witaj, Zbawco, z dawna ˝àdany,
tyle tysi´cy lat wyglàdany.
Na Ciebie króle, prorocy
czekali, a TyÊ tej nocy
nam si´ objawi∏”
I my czekamy na Ciebie, Pana
a skoro przyjdziesz na g∏os kap∏ana,
padniemy na twarz przed Tobà,
wierzàc, ˝eÊ jest pod os∏onà
chleba i wina.
Pienia anio∏ów brzmià pod niebiosy:
Êpiewajmy z nimi wspólnymi g∏osy:
Chwa∏a Bogu w wysokoÊci,
a ludziom na tej niskoÊci
pokój niech b´dzie.
02-218 Warszawa 124, skr. poczt. 60
Wszelkie prawa zastrze˝one. Kopiowanie w cz´Êci lub w ca∏oÊci
bez uzyskania zezwolenia wydawcy jest zabronione.
Fotografia na ok∏adce – patrz strona 90.
Warszawa, grudzieƒ 2003 r.
89
TWORZYLI POLSKÑ
LARYNGOLOGI¢
ANTONI
DOBRZA¡SKI
(1893–1953)
Antoni Dobrzaƒski by∏ dzieckiem Kresów
Wschodnich Rzeczypospolitej, urodzonym ko∏o
Zbara˝a. By∏ spowinowacony z bohaterskim majorem Dobrzaƒskim – Hubalem. Medycyn´ studiowa∏ na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie oraz na Uniwersytecie
w Wiedniu. Dyplom doktora wszechnauk lekarskich otrzyma∏ w roku 1919. W latach
1921–1936 pracowa∏ jako starszy asystent Kliniki Laryngologicznej Uniwersytetu Lwowskiego.
W roku 1929 habilitowa∏ si´ na podstawie pracy
pt. „Badania doÊwiadczalne nad wch∏anianiem
si´ w drogach oddechowych kokainy, nowokainy,
psykainy, alipiny i synkainy”. W roku 1936 objà∏
ordynatur´ Paƒstwowego Szpitala Powszechnego we Lwowie. Swojà wiedz´ lekarskà wzbogaca∏ na sta˝ach w klinikach wiedeƒskich i paryskich. W roku 1938 otrzyma∏ tytu∏ profesora
nadzwyczajnego. Rok póêniej Rada Wydzia∏u Lekarskiego Uniwersytetu Warszawskiego powierzy∏a mu w drodze konkursu stanowisko kierownika Kliniki warszawskiej. Katedr´ mia∏ objàç
1 paêdziernika 1939 r., ale wojna i granica niemiecko-sowiecka zatrzyma∏y Go we Lwowie.
Po opanowaniu Lwowa przez Niemców ukrywa∏
si´ po masakrze profesorów lwowskich. W grudniu 1941 r. przedosta∏ si´ do Warszawy, gdzie
z ràk dr. med. Jana Szymaƒskiego przejà∏ kierowanie Klinikà. Szpital pw. Âwi´tego Ducha w
czasie obl´˝enia Warszawy we wrzeÊniu 1939 r.
zosta∏ z premedytacjà zniszczony przez Luftwaffe. Klinika po wkroczeniu Niemców do Warszawy po stosunkowo krótkim okresie pracy
90
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
w gmachu Sàdów na Lesznie (obecnie Al. SolidarnoÊci) zosta∏a przeniesiona do Szpitala pw.
Dzieciàtka Jezus. Mimo zakazu, pod groêbà kary
Êmierci Dobrzaƒski wraz ze wspó∏pracownikami
od 1942 r. planowo i regularnie prowadzi∏ tajne
nauczanie uniwersyteckie. Zaj´cia odbywa∏y si´
w grupach po 16–20 osób w czasie szeÊciotygodniowych (!) kursów. Wyk∏ady prowadzili,
poza Profesorem: Irena Cichocka-Szumilin, Jan
Szymaƒski, Aleksander Zakrzewski, Eugeniusz
B∏eszyƒski, Wac∏aw Jastrz´bski, Stanis∏aw
Kmita, Edmund Mroczek, Roman Karwowski,
Tadeusz Gerwel, Wac∏aw Kafliƒski i Kazimierz
Królikiewicz. Od poczàtku 1942 r. do wybuchu
Powstania Warszawskiego zaj´cia z laryngologii
pomyÊlnie zakoƒczy∏o egzaminem oko∏o 200
studentów. Co wi´cej – a polecamy to uwadze
wspó∏czesnej m∏odzie˝y lekarskiej – w tych
straszliwych warunkach odbywano posiedzenia
szkoleniowe dla lekarzy z regionu warszawskiego, a tak˝e przygotowywano prace habilitacyjne
(A. Zakrzewski, Z. Kostuch, J. Kmita) i podr´cznik otolaryngologii, który mia∏ si´ ukazaç
po wojnie.
W czasie Powstania Warszawskiego prof.
Dobrzaƒski by∏ przez pewien czas przetrzymywany przez Niemców jako zak∏adnik. Szcz´Êliwie
uwolniony, przedosta∏ si´ do Milanówka, gdzie
zorganizowa∏ oddzia∏ laryngologii. Tutaj pracowa∏ do roku 1946, kiedy to Klinika Otolaryngologii powróci∏a do Szpitala Dzieciàtka Jezus
w Warszawie. Pierwszym habilitowanym przez
profesora wspó∏pracownikiem by∏ Aleksander
Zakrzewski, który nast´pnie objà∏ kierownictwo
poznaƒskiej Kliniki Otolaryngologii.
czasie szefami oÊrodków laryngologicznych, tak˝e akademickich.
Profesor by∏ ostatnim przed wojnà i pierwszym po wojnie prezesem odrodzonego Polskiego Towarzystwa Otolaryngologicznego. Powierzono mu tak˝e stanowisko redaktora naczelnego „Otolaryngologii Polskiej”, g∏ównego periodyku wydawanego jako organ PTORL w miejsce
przedwojennego „Polskiego Przeglàdu Otolaryngologicznego”. Funkcj´ t´ sprawowa∏ do koƒca
swego ˝ycia. By∏ redaktorem pierwszego powojennego wieloautorskiego podr´cznika otorynolaryngologii. Dzi´ki swemu wielkiemu autorytetowi by∏ cz∏owiekiem integrujàcym Êrodowisko
otorynolaryngologów polskich. Na pierwszym
powojennym walnym zebraniu PTORL w 1946 r.
spotka∏o si´ 24 (!!!) lekarzy, stanowiàcych
wi´kszoÊç polskich laryngologów, którzy prze˝yli wojn´ i planowà eksterminacj´ inteligencji
polskiej. Jesienià 1947 r. w Warszawie odby∏ si´
tak˝e pierwszy powojenny zjazd naszego Towarzystwa poÊwiecony schorzeniom ucha i penicylinoterapii.
Profesor Antoni Dobrzaƒski by∏ niewàtpliwie najwybitniejszym otorynolaryngologiem
polskim w okresie po zakoƒczeniu wojny
i do koƒca swych dni takim pozosta∏. By∏ cz∏onkiem Collegium Oto-Rhino-Laryngologicum
Amicitiae Sacrum, brytyjskiego Royal Society
of Medicine, a tak˝e towarzystw otolaryngologicznych W´gier, Bu∏garii i Francji. Wchodzi∏
w sk∏ad redakcji „Excerpta Medica”, „Practica
Otolaryngologica”, „Acta Oto-Laryngologica”
(Stockholm) oraz „Polskiego Tygodnika Lekarskiego”. Zmar∏ w pe∏ni si∏ twórczych, pozostawiajàc wiele niezrealizowanych planów dotyczàcych dalszego rozwoju zarówno macierzystej
Kliniki i jej zespo∏u, jak i otolaryngologii polskiej.
W roku 1950 nowy cz∏onek zespo∏u, jak si´
potem okaza∏o – wspó∏pracujàcy z Urz´dem Bezpieczeƒstwa, spowodowa∏ masowy, nag∏y pobór
do s∏u˝by wojskowej znakomitej wi´kszoÊci asystentów Kliniki. Spowodowa∏o to koniecznoÊç
szkolenia nast´pnej generacji specjalistów.
W marcu 1953 r. profesor zmar∏ nagle na zawa∏
serca.
Zosta∏ pochowany na Cmentarzu Powàzkowskim w Warszawie, kwatera 133, rzàd 1, grób
15. ●
prof. zw. dr hab. med. Grzegorz Janczewski
W roku 1948 prof. Dobrzaƒski wyjecha∏
do Stanów Zjednoczonych jako stypendysta
WHO. Tam nawiàza∏ osobiste kontakty z czo∏ówkà
otorynolaryngologii
amerykaƒskiej:
Lempertem, Shambough, Fowlerem, Lindsayem, Chevalier-Jacksonem jr., Proetzem i innymi.
Po powrocie do kraju zainicjowa∏ w Klinice
rozwój takich dziedzin, jak chirurgia rekonstrukcyjna w zakresie ORL, otochirurgia, endoskopia.
W sposób szczególny przyczyni∏ si´ do rozwoju
onkologii g∏owy i szyi, ÊciÊle wspó∏pracujàc
w tym zakresie z Instytutem Onkologii w Warszawie, gdzie osobiÊcie konsultowa∏ chorych.
Jego zas∏ugà pozostanie to, ˝e w niezwykle trudnych powojennych warunkach Klinika prowadzi∏a dzia∏alnoÊç na wysokim poziomie. Wielu
z jego wspó∏pracowników zosta∏o w póêniejszym
91
FOTODYNAMICZNA
TERAPIA NOWOTWORÓW
lek. Dominika Nowis, Marcin Makowski, Pawe∏ Mróz, Piotr Mrówka,
Tadeusz Issat, Jan Gietka, dr med. Jakub Go∏àb
PHOTODYNAMIC THERAPY OF CANCER
Photodynamic therapy (PDT) is a novel and
highly promising method of cancer treatment.
It consists of three components: a photosensitizer, laser light and oxygen. None of these
is toxic towards tumors cells but when
combined together they lead to the generation
of cytotoxic intermediates that produce
destruction of tumor cells. PDT is a two-stage
procedure. First the patient is given a photosensitizer, which accumulates with some,
albeit limited selectivity, in tumor cells. Then
the tumor is subjected to illumination with
laser light. The wavelength of the laser must be
specifically predetermined so that it precisely
excites the photosensitizer. In the presence of
molecular oxygen, the complex physicochemical reaction initiates the production of
reactive oxygen species (ROS) that ultimately
damage intracellular organelles leading to the
cell death.
This article reviews some of the mechanisms of the antitumor action of PDT together
with its potential applications, limits and side
effects.
Mag. ORL, 2003, II, 4, (8) 93-101
KEY WORDS: photodynamic therapy; cancer
PRACA RECENZOWANA
▲
Zak∏ad Immunologii Centrum Biostruktury
Akademii Medycznej w Warszawie
ul. Cha∏ubiƒskiego 5, 02-004 Warszawa
Kierownik: prof. dr hab. med. Marek Jakóbisiak
Terapia fotodynamiczna jest nowà, niezwykle obiecujàcà metodà leczenia nowotworów.
Sk∏ada si´ z trzech elementów: leku fotouczulajàcego, Êwiat∏a laserowego i tlenu, z których ˝aden
nie jest toksyczny dla komórek nowotworowych,
ale w po∏àczeniu prowadzà do ich zniszczenia.
W pierwszym etapie choremu podaje si´ lek fotouczulajàcy (fotouczulacz). Gromadzi si´ on we
wszystkich komórkach organizmu, z pewnà, zale˝nà od rodzaju fotouczulacza, selektywnoÊcià
wobec komórek nowotworowych. Nast´pnie nowotwór naÊwietla si´ Êwiat∏em laserowym o takiej d∏ugoÊci fali, która zdolna jest do wzbudzenia
fotouczulacza. W obecnoÊci tlenu w naÊwietlonych komórkach dochodzi do zainicjowania z∏o˝onych reakcji fotochemicznych, prowadzàcych
do wytworzenia rodników i reaktywnych form
tlenu, które uszkadzajà struktury wewnàtrzkomórkowe. Terapia fotodynamiczna charakteryzuje si´ podwójnà selektywnoÊcià. Po pierwsze,
wiele leków fotouczulajàcych gromadzi si´
w wi´kszym st´˝eniu w komórkach nowotworowych ni˝ w prawid∏owych, a po drugie Êwiat∏em
laserowym naÊwietla si´ jedynie nowotwór z niewielkim marginesem zdrowej tkanki. Przy u˝yciu
cienkich Êwiat∏owodów mo˝na poddaç terapii
fotodynamicznej nawet nowotwory niedost´pne
z zewnàtrz. Terapia ta okazuje si´ skuteczna w leczeniu raków oskrzela, przewodu pokarmowego,
dróg ˝ó∏ciowych, raków znajdujàcych si´ w jamie
otrzewnej, raków szyjki macicy, a nawet guzów
oÊrodkowego uk∏adu nerwowego. Ogromnà jej
zaletà jest nieinwazyjnoÊç. Wi´kszoÊç zabiegów
mo˝na wykonywaç ambulatoryjnie, a chory mo˝e
wróciç do domu nawet w dniu zabiegu. Spektakularne wyniki leczenia niektórych typów nowotworów z zastosowaniem terapii fotodynamicznej sprawiajà, ˝e jest to jedna z najbardziej
obiecujàcych metod leczenia, jakie pojawi∏y si´
w onkologii w ciàgu ostatnich lat.
93
FOTOUCZULACZE I èRÓD¸A ÂWIAT¸A STOSOWANE W TERAPII FOTODYNAMICZNEJ
Fotouczulacze sà aktywowane przez Êwiat∏o
o okreÊlonej d∏ugoÊci fali, pokrywajàce si´ z ich
pasmem absorpcji. Wi´kszoÊç znanych zwiàzków
fotouczulajàcych jest wzbudzana przez Êwiat∏o
czerwone lub bliskie podczerwieni (o d∏ugoÊci
od 600 do 800 nm). Niestety, przy tej d∏ugoÊci
Êwiat∏a penetracja w g∏àb tkanek jest doÊç ograniczona i si´ga kilkunastu milimetrów. Ze wzgl´du na monochromatycznoÊç (wszystkie fale
Êwiat∏a majà t´ samà d∏ugoÊç, a co za tym idzie –
identycznà energi´), koherencj´ (wszystkie fale
Êwiat∏a sà w tej samej fazie), kolimacj´ (wszystkie fale sà równoleg∏e) oraz mo˝liwoÊç precyzyjnego dawkowania energii najbardziej przydatnymi êród∏ami Êwiat∏a w terapii fotodynamicznej sà lasery.
Do najcz´Êciej stosowanych fotouczulaczy
nale˝à pochodne porfirynowe, chlorynowe oraz
bakteriochlorynowe. W badaniach klinicznych
testowano ju˝ kilkadziesiàt fotouczulaczy (najbardziej obiecujàce przedstawiono w tab. 1), ale
zaledwie trzy zosta∏y zatwierdzone do leczenia
nowotworów u ludzi (tab. 2). Leki fotouczulajàce
stosowane w terapii fotodynamicznej sà nietoksyczne i z regu∏y lepiej gromadzà si´ w guzach
ni˝ w prawid∏owych tkankach organizmu. Przyczyna tej selektywnoÊci nie zosta∏a dotychczas
wyjaÊniona. Przypuszcza si´, ˝e fotouczulacze
wià˝àce si´ z lipoproteinami o ma∏ej g´stoÊci
(LDL) sà ∏atwiej wychwytywane przez intensyw-
nie dzielàce si´ komórki majàce receptory dla
LDL i wykorzystujàce lipidy do budowy b∏on komórkowych. Ponadto, gromadzenie si´ fotouczulaczy w obr´bie guza mogà u∏atwiaç: niskie pH
oraz brak unaczynienia limfatycznego, powodujàce d∏u˝szy zastój i wzrost ciÊnienia onkotycznego.
MECHANIZMY DZIA¸ANIA PRZECIWNOWOTWOROWEGO
TERAPII FOTODYNAMICZNEJ
Efekt przeciwnowotworowy terapii fotodynamicznej tworzà trzy zjawiska: bezpoÊrednie niszczenie komórek nowotworowych, niszczenie naczyƒ od˝ywiajàcych nowotwór oraz indukowanie
przeciwnowotworowej odpowiedzi immunologicznej. Do tej pory nie ustalono, który z tych
mechanizmów jest najwa˝niejszy.
BezpoÊredni wp∏yw terapii fotodynamicznej
na komórki nowotworowe
Zjawiska, które wyst´pujà w wyniku dzia∏ania
terapii fotodynamicznej w komórkach nowotworowych, zachodzà w kilku etapach. Poczàtkowo
Êwiat∏o lasera aktywuje fotouczulacz, w wyniku
czego powstajà rodniki i reaktywne formy tlenu.
Nast´pnie zwiàzki te uszkadzajà bàdê modyfikujà makromoleku∏y organelli komórkowych.
Uszkodzenie niektórych spoÊród nich inicjuje kaskady przekazywania sygna∏u, które prowadzà
do samobójczej Êmierci komórki, czyli apoptozy,
Tabela 1. Fotouczulacze najcz´Êciej stosowane w badaniach klinicznych
FOTOUCZULACZ
Porfimer sodu
BPD-MA
m-THPC
5-ALA
Ester metylowy 5-ALA
Ester benzylowy 5-ALA
Ester heksylowy 5-ALA
SnET2
Boronowane protoporfiryny
HPPH
Teksapiryna lutetu
Ftalocyjanina-4
Taporfina sodu
94
NAZWA HANDLOWA
Photofrin
Verteporfin
Foscan
Levulan
Metvix
Benzvix
Hexvix
Purlytin
BOPP
Photochlor
Lutex
Pc4
Talaporfin
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
D¸UGOÂå ÂWIAT¸A
AKTYWUJÑCEGO
630 nm
689 nm
652 nm
635 nm
635 nm
635 nm
635 nm
664 nm
630 nm
665 nm
732 nm
670 nm
664 nm
Tabela 2. Zatwierdzone zastosowania terapii fotodynamicznej nowotworów u ludzi
NOWOTWORY
Rak podstawnokomórkowy
Rak szyjki macicy
Rak oskrzela
FOTOUCZULACZ
Metvix
Photofrin
Photofrin
Rak prze∏yku
Photofrin
Rak ˝o∏àdka
Raki g∏owy i szyi
Rak p´cherza moczowego
Photofrin
Foscan
Photofrin
KRAJE
Kraje Unii Europejskiej
Japonia
Kanada, Dania, Finlandia, Francja, Irlandia,
Japonia, Niemcy, Holandia, W. Brytania, USA
Kanada, Dania, Finlandia, Francja, Irlandia,
Japonia, Holandia, W. Brytania, USA
Japonia
Kraje Unii Europejskiej
Kanada
gajà fragmentacji, mogà równie˝ nabywaç w∏aÊciwoÊci hydrofobowych i tworzyç agregaty.
Na skutek terapii fotodynamicznej uszkodzeniu
ulegajà równie˝ lipidy b∏ony komórkowej.
Powstawanie rodników i reaktywnych form tlenu
Apoptoza w wyniku terapii fotodynamicznej
Podczas naÊwietlania czàsteczki fotouczulacza
sà wzbudzane i przechodzà do krótkotrwa∏ego
stanu singletowego, a nast´pnie wzgl´dnie bardziej trwa∏ego stanu tripletowego. W tym stanie
reagujà ze znajdujàcymi si´ w ich najbli˝szym
sàsiedztwie rozpuszczalnymi czàsteczkami, takimi jak aminokwasy i alkohole, tworzàc rodniki,
które natychmiast reagujà z tlenem czàsteczkowym. W wyniku tych reakcji powstajà reaktywne
formy tlenu, takie jak anion ponadtlenkowy
(O2-), nadtlenek wodoru (H2O2) i rodnik
hydroksylowy •OH. Czàsteczki fotouczulacza
w stanie tripletowym mogà równie˝ bezpoÊrednio reagowaç z tlenem czàsteczkowym i wytwarzaç tlen singletowy (1O2). Ten ostatni wydaje
si´ g∏ównà czàstkà, za poÊrednictwem której terapia fotodynamiczna wywiera swój niszczàcy
wp∏yw na komórki.
Apoptoza to ÊciÊle zaprogramowany i kontrolowany proces Êmierci komórki, podczas którego
aktywowane sà enzymy hydrolityczne, g∏ównie
proteazy i nukleazy. W wyniku ich aktywnoÊci
struktury wewnàtrzkomórkowe sà degradowane,
a komórka rozpada si´ na otoczone b∏onà komórkowà cz´Êci zwane cia∏kami apoptotycznymi,
które sà fagocytowane przez wyspecjalizowane
komórki ˝erne lub komórki sàsiadujàce.
W wyniku terapii fotodynamicznej apoptoza mo˝e byç inicjowana na drodze wielu mechanizmów zwiàzanych z ró˝nymi organellami komórkowymi. Mechanizm inicjujàcy apoptoz´ zale˝y w najwi´kszym stopniu od subkomórkowej
lokalizacji fotouczulacza. W przypadku fotouczulaczy, które umiejscawiajà si´ w mitochondrium,
zjawiskiem inicjujàcym apoptoz´ jest otwarcie
kana∏u b∏onowego zwanego PTPC (permeability
transition pore complex). Jest to kompleks kilku
transb∏onowych bia∏ek, który ∏àczy wewn´trznà
i zewn´trznà b∏on´ mitochondrialnà. W wyniku
otwarcia PTCP dochodzi do uwolnienia z przestrzeni mi´dzyb∏onowej mitochondrium cytochromu C. Po dotarciu do cytoplazmy cytochrom
C wià˝e czynnik Apaf-1 oraz prokaspaz´ 9. Powsta∏y w ten sposób kompleks zwany apoptosomem ma zdolnoÊç aktywacji nast´pnych kaspaz.
Aktywacja tych enzymów proteolitycznych jest
kluczowym etapem apoptozy i nast´puje niezale˝nie od mechanizmu, w którym zosta∏a ona zainicjowana. Kaspazy tnà wiele bia∏ek komórkowych, w tym bia∏ka otoczki jàdrowej i bia∏ka
Pierwotne uszkodzenia makromoleku∏
Ze wzgl´du na krótki czas trwania tlenu singletowego (zaledwie 40 nanosekund) oraz dyfuzj´
na odleg∏oÊç nie wi´kszà ni˝ 20 mikrometrów,
pierwotne uszkodzenia makromoleku∏ w wyniku
terapii fotodynamicznej znajdujà si´ w bezpoÊrednim sàsiedztwie fotouczulacza. Mi´dzy innymi z tego powodu terapia fotodynamiczna nie
jest mutagenna – wi´kszoÊç tlenu singletowego
powstaje w obr´bie mitochondriów, lizosomów
lub b∏ony komórkowej i nie zdà˝a dotrzeç do jàdra komórkowego. Pod wp∏ywem tlenu singletowego bia∏ka tracà aktywnoÊç enzymatycznà, ule-
▲
bàdê uruchomienia reakcji obronnej przeciwdzia∏ajàcej uszkodzeniu. W szczególnych wypadkach Êmierç komórki nowotworowej nie nast´puje w wyniku apoptozy, lecz w drodze nekrozy.
95
zwiàzane z naprawà DNA. Aktywujà równie˝ endonukleazy degradujàce DNA. Ostatecznym
skutkiem ich dzia∏alnoÊci jest Êmierç i rozpad komórki na cia∏ka apoptotyczne. Nale˝y zaznaczyç,
˝e w przypadku fotouczulaczy umiejscawiajàcych si´ w mitochodrium apoptoza jest g∏ównym
mechanizmem zabijania komórek nowotworowych i nast´puje bardzo gwa∏townie. W wi´kszoÊci badaƒ 80–90% komórek ju˝ po 3–4 godzinach znajduje si´ w koƒcowej fazie apoptozy.
Wiele danych eksperymentalnych wskazuje
na mo˝liwoÊç udzia∏u powierzchniowych „receptorów Êmierci” w inicjacji apoptozy, zw∏aszcza po terapii fotodynamicznej z u˝yciem fotouczulaczy umiejscawiajàcych si´ w b∏onie komórkowej. Do tej grupy nale˝à mi´dzy innymi
receptory dla czynnika martwicy nowotworu
(TNFR) oraz receptory Fas. Terapia fotodynamiczna powoduje ich multimeryzacj´ w b∏onie
komórkowej. Do powsta∏ych kompleksów do∏àczajà si´ odpowiednie czàsteczki adaptorowe
oraz prokaspaza 8, która ulega aktywacji do kaspazy. Dalsze etapy apoptozy przebiegajà podobnie jak w wypadku procesu zapoczàtkowanego
w mitochondrium. Do czynników, które wspó∏uczestniczà w wywo∏ywaniu apoptozy po terapii
fotodynamicznej, nale˝à prawdopodobnie równie˝ ceramidy wytwarzane przez enzym sfingomielinidaz´. Do zapoczàtkowania apoptozy
zwiàzanej z terapià fotodynamicznà przyczynia
si´ równie˝ zwi´kszone uwalnianie jonów wapnia ze zbiorników siateczki endoplazmatycznej
i zwiàzana z tym aktywacja fosfolipazy C.
Szczególnà cechà, która mo˝e si´ przyczyniaç do wystàpienia apoptozy, jest ostatnio
stwierdzona zdolnoÊç terapii fotodynamicznej
do hamowania przekazywania sygna∏u z receptorów dla czynników wzrostu znajdujàcych si´
na powierzchni komórki do jàdra komórkowego.
Jest to spowodowane aktywacjà fosfataz oraz kaspazy 3.
Nekroza w wyniku terapii fotodynamicznej
Nekroza, choç podobnie jak apoptoza prowadzi
do Êmierci komórki, jest procesem zdecydowanie si´ od niej ró˝niàcym. Charakteryzuje jà
fragmentacja b∏ony komórkowej, w wyniku której materia∏ wewnàtrzkomórkowy wydostaje si´
do przestrzeni zewnàtrzkomórkowej, co powoduje wystàpienie reakcji zapalnej. W przeciwieƒstwie do apoptozy, nekroza nie jest procesem
wymagajàcym energii w postaci ATP. Czynniki
96
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
decydujàce o wystàpieniu nekrozy bàdê apoptozy nie zosta∏y jeszcze dostatecznie wyjaÊnione.
Wydaje si´, ˝e najwa˝niejszym czynnikiem decydujàcym o rodzaju Êmierci komórki jest intensywnoÊç stresu oksydacyjnego. W najbardziej
powierzchownych rejonach guza (najbli˝szych
êród∏a Êwiat∏a) reakcja fotochemiczna jest tak
intensywna, ˝e komórki natychmiast ulegajà nekrozie. W g∏´bszych warstwach dochodzi do uruchomienia dwóch przeciwstawnych procesów –
aktywacji apoptozy i mechanizmów chroniàcych
komórki przed stresem oksydacyjnym. W zale˝noÊci od tego, który z tych procesów b´dzie aktywniejszy, komórka ulegnie apoptozie lub prze˝yje. Wydaje si´ równie˝, ˝e wystàpieniu nekrozy sprzyja niedobór glukozy, poniewa˝ apoptoza jest procesem energoch∏onnym, a tak˝e lokalizacja fotouczulacza w b∏onie komórkowej.
Mechanizmy obrony komórek nowotworowych
przed terapià fotodynamicznà
Pod wp∏ywem stresu, jakim jest terapia fotodynamiczna, w komórkach nowotworowych
oprócz procesów prowadzàcych do Êmierci komórki uruchamiane sà równie˝ mechanizmy
obrony. Sà to mechanizmy przeciwdzia∏ajàce
uszkodzeniu komórki poprzez usuwanie reaktywnych zwiàzków tlenu oraz napraw´ zmodyfikowanych moleku∏. W ochronie komórki
przed skutkami terapii fotodynamicznej bierze
udzia∏ wiele enzymów i czàsteczek. Niestety, jak
dotàd uda∏o si´ zidentyfikowaç jedynie niektóre
z nich. Dowiedziono, ˝e dysmutaza ponadtlenkowa rozk∏adajàca jednà z reaktywnych form tlenu
– anion ponadtlenkowy – chroni przed Êmiercià
komórek wywo∏ywanà terapià fotodynamicznà,
a zablokowanie aktywnoÊci tego enzymu swoistym inhibitorem zwi´ksza skutecznoÊç tej terapii. W ochronie komórek nowotworowych
przed skutkami dzia∏ania terapii fotodynamicznej uczestniczà równie˝ bia∏ka szoku cieplnego
(heat shock proteins, HSP). Jest to niejednorodna grupa polipeptydów, których ekspresja
zwi´ksza si´ pod wp∏ywem wielu czynników
uszkadzajàcych komórk´, w tym równie˝
pod wp∏ywem stresu oksydacyjnego i terapii fotodynamicznej. Prawdopodobnie w komórkach
poddanych stresowi chronià one bia∏ka
przed nabywaniem w∏aÊciwoÊci hydrofobowych,
tworzeniem agregatów i fragmentacjà. Jak dotàd, potwierdzono rol´ nale˝àcego do tej rodziny
bia∏ka HSP27 w procesie powstawania opornoÊci
na terapi´ fotodynamicznà. Przed peroksydacjà
lipidów spowodowanà terapià fotodynamicznà
chroni natomiast nadekspresja mitochondrialnego enzymu peroksydazy glutationowej.
KLINICZNE ZASTOSOWANIA
TERAPII FOTODYNAMICZNEJ
Terapia fotodynamiczna znajduje zastosowanie przede wszystkim w leczeniu stanów
przedrakowych, nowotworów i fotodiagnostyce.
Stany przedrakowe
Terapia fotodynamiczna jest najskuteczniejsza w leczeniu stanów przedrakowych oraz niezbyt zaawansowanych, zlokalizowanych zmian
nowotworowych. Jest ona szczególnie przydatna w leczeniu przednowotworowych zmian w obr´bie jamy ustnej, przewodu pokarmowego, górnych dróg oddechowych i p´cherza moczowego.
Powierzchowne naÊwietlenie zmian prowadzi
do martwicy komórek nab∏onkowych, sporadycznie pozostawiajàc niewielkie bliznowacenie.
Najwi´cej doniesieƒ dotyczy skutecznoÊci
terapii fotodynamicznej w leczeniu prze∏yku
Barreta, który jest stanem przednowotworowym
tego narzàdu. Najcz´Êciej stosowanà metodà leczenia prze∏yku Barreta jest esofagektomia, operacja obarczona nawet 10-procentowà ÊmiertelnoÊcià. Terapia fotodynamiczna w tym wypadku
polega na kilkunastominutowym endoskopowym naÊwietleniu zmienionego nab∏onka
po uprzednim podaniu fotouczulacza. Zabieg ten
mo˝e byç w razie potrzeby przeprowadzony wielokrotnie. Wyniki takiego leczenia sà bardzo zach´cajàce. G∏ównym powik∏aniem terapii fotodynamicznej prze∏yku jest zw´˝enie, stwierdzane u oko∏o 30% pacjentów.
Nowotwory
Terapia fotodynamiczna jest szczególnie korzystna w sytuacjach, w których z ró˝nych powodów niemo˝liwe jest leczenie chirurgiczne, radiologiczne lub chemioterapia. Ponadto znajduje
zastosowanie u pacjentów z przeciwwskazaniami do wy˝ej wymienionych sposobów leczenia. W Stanach Zjednoczonych, Kanadzie,
Japonii i wielu krajach europejskich terapia foto-
▲
Wp∏yw terapii fotodynamicznej na naczynia
Jednym z mechanizmów odpowiedzialnych
za przeciwnowotworowe dzia∏anie terapii fotodynamicznej jest niszczenie naczyƒ krwionoÊnych. Efekty naczyniowe obserwowane w czasie dzia∏ania tego sposobu leczenia obejmujà
zmiany w perfuzji naÊwietlanego rejonu wskutek okluzji naczyƒ, zwi´kszenie ich przepuszczalnoÊci i zwiàzanego z tym obrz´ku, zwi´kszenie adhezji leukocytów oraz formowanie si´
skrzepu. Efekty te sà nasilane przez aktywacj´
p∏ytek oraz uwalnianie tromboksanu.
Wi´kszoÊç fotouczulaczy gromadzi si´ nie tylko w obr´bie komórek nowotworowych, ale wnika
równie˝ do Êródb∏onka naczyƒ krwionoÊnych.
NaÊwietlanie guza prowadzi zatem równie˝
do zniszczenia komórek Êródb∏onka, co z kolei powoduje utrat´ po∏àczeƒ mi´dzy komórkami, ekspozycj´ b∏ony podstawnej naczyƒ i uwidocznienie
miejsc u∏atwiajàcych powstanie skrzepu. Inicjuje
to kaskad´ krzepni´cia oraz agregacj´ p∏ytek,
uwolnienie substancji wazoaktywnych, adhezj´
leukocytów, zwi´kszenie przepuszczalnoÊci naczyƒ i ich skurcz. Indukowany przez terapi´ fotodynamicznà skurcz naczyƒ u∏atwia adhezj´ leukocytów i trombocytów do ods∏oni´tych podÊródb∏onkowych warstw naczyƒ, co prowadzi
do uwolnienia zawartoÊci ich ziaren cytoplazmatycznych, w tym tromboksanu. Wczesna agregacja i adhezja p∏ytek do zniszczonej powierzchni
naczyƒ prowadzi do zwi´kszonego uwalniania
substancji wazoaktywnych. Dotyczy to zw∏aszcza
leukotrienów B4 i C4, które odpowiadajà za zmian´ przepuszczalnoÊci. Agregacja p∏ytek i przeciek
naczyniowy prowadzà do powstania obrz´ku
w miejscu naÊwietlania, co bezpoÊrednio przyczynia si´ do powstania zastoju wewnàtrznaczyniowego, znaczàcego zmniejszenia przep∏ywu krwi,
miejscowej anoksji i zmniejszonego dop∏ywu substancji od˝ywczych. W konsekwencji prowadzi to
do rozwoju nekrozy w obr´bie guza.
Skurcz t´tniczek o Êrednicy 20–30 µm pojawia si´ ju˝ w trakcie naÊwietlania nowotworu
i utrzymuje przez oko∏o godziny po jego zakoƒczeniu. Wyraêne zmniejszenie przep∏ywu krwi
przez naczynia guza wyst´puje po 6 godzinach
od zakoƒczenia naÊwietlania i utrzymuje si´ co
najmniej przez 60 godzin. W odró˝nieniu
od skurczu naczyƒ, który dotyczy przede wszystkim t´tniczek, zwi´kszenie przepuszczalnoÊci
jest obserwowane niemal wy∏àcznie w obr´bie
˝y∏ek. Wzrost przepuszczalnoÊci naczyƒ po terapii fotodynamicznej pojawia si´ ju˝ po 5–10 minutach od rozpocz´cia naÊwietlania.
97
dynamiczna zosta∏a ju˝ zatwierdzona do leczenia niektórych chorób nowotworowych. Zalicza
si´ do nich: wczesny i nawracajàcy rak p´cherza
moczowego, wczesny rak prze∏yku, zw´˝ajàcy,
zaawansowany rak prze∏yku, wczesny rak p∏uca,
zaawansowany rak p∏uca, rak szyjki macicy i raki skóry (tab. 2). Ponadto terapi´ fotodynamicznà coraz cz´Êciej stosuje si´ równie˝ w leczeniu
raka jelita grubego, g∏owy i szyi oraz raka dróg
˝ó∏ciowych. Trwajà intensywne prace nad zastosowaniem terapii fotodynamicznej jako uzupe∏nienia leczenia guzów mózgu, mi´dzyb∏oniaka
op∏ucnej oraz guzów wewnàtrzotrzewnowych.
Schorzenia laryngologiczne
Ze wzgl´du na z∏o˝onà budow´ anatomicznà
i du˝y stopieƒ okaleczenia zwiàzany z leczeniem
chirurgicznym, okolica nosogard∏a i krtani wydaje si´ szczególnie predestynowana do zastosowania nieinwazyjnych metod leczenia nowotworów. Atutami terapii fotodynamicznej schorzeƒ
tej okolicy sà: du˝a skutecznoÊç, dobry efekt kosmetyczny, mo˝liwoÊç zachowania prawid∏owej
funkcji i ma∏a inwazyjnoÊç wobec g∏´biej po∏o˝onych struktur. Du˝e nadzieje wià˝e si´ z zastosowaniem terapii fotodynamicznej u chorych wielokrotnie poddawanych radioterapii nosogard∏a,
u których wyczerpano inne znane metody terapeutyczne.
Terapia fotodynamiczna znajduje tak˝e zastosowanie w leczeniu stanów przedrakowych
krtani (np. nawracajàcej leukoplakii) oraz brodawczaków krtani. W przypadku raków strun
g∏osowych opornych na radioterapi´ jest bardzo
skuteczna i, co wa˝ne, umo˝liwia zachowanie
g∏osu i zaniechanie okaleczajàcej operacji chirurgicznej. Równie˝ w Polsce podejmuje si´ próby zastosowania tej metody w laryngologii. Dobre wyniki uzyskano mi´dzy innymi u chorych
z pierwotnà dysplazjà i leukoplakià strun g∏osowych, a tak˝e z zaawansowanymi nowotworami
krtani. Zwraca uwag´ podkreÊlana przez autorów ma∏a inwazyjnoÊç terapii fotodynamicznej
oraz mo˝liwoÊç jej stosowania przy wyczerpaniu
konwencjonalnych metod leczenia.
Nowotwory skóry i b∏on Êluzowych w rejonie
g∏owy i szyi sà trudne do leczenia metodami klasycznymi. Chirurgia i radioterapia, u˝yte osobno
lub w skojarzeniu, przynoszà zadowalajàce rezultaty, jednak kompleksowa struktura tego rejonu anatomicznego sprawia, ˝e zanim dojdzie
98
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
do wyleczenia, dochodzi do zaburzeƒ oraz komplikacji wynikajàcych z d∏ugotrwa∏ej radioterapii
(takich jak np. kserostomia, osteoradionekroza).
Terapia fotodynamiczna jest metodà, która
w tych przypadkach mo˝e przynieÊç wi´cej korzyÊci, ze wzgl´du na niewielki wp∏yw na zdrowe
tkanki znajdujàce si´ w naÊwietlanej okolicy. Nie
bez znaczenia jest tak˝e jej efekt kosmetyczny,
co ma olbrzymie znaczenie dla pacjentów z guzami tej okolicy. Jest to obiecujàca metoda leczenia nowotworów twarzy i gard∏a.
Fotodiagnostyka
Terapi´ fotodynamicznà stosuje si´ w
diagnostyce ognisk nowotworowych. Wykorzystuje si´ zdolnoÊç fotouczulaczy do emitowania
fluorescencji oraz preferencyjne gromadzenie
si´ ich w tkance nowotworowej. Fluorescencja
wykorzystana podczas operacji onkologicznych
umo˝liwia chirurgom znalezienie ma∏ych zmian,
niewidocznych go∏ym okiem i niemo˝liwych
do wykrycia ˝adnà z innych dost´pnych metod
diagnostycznych.
ZALETY I WADY
Przewagà terapii fotodynamicznej nad innymi sposobami leczenia jest nieco wi´ksza selektywnoÊç, wi´kszy margines b∏´du terapeutycznego i mniejszy stopieƒ destrukcji tkanek nieobj´tych chorobà. Rzadziej tak˝e powoduje ona
perforacj´ narzàdów. Szczególnie wyraênie
widaç jej zalety przy porównaniu ró˝nych
sposobów leczenia zmian nowotworowych w
przewodzie pokarmowym. Podczas zabiegu
chirurgicznego niejednokrotnie wycina si´
znaczne odcinki przewodu pokarmowego, przyczyniajàc si´ do trwa∏ego kalectwa chorego.
Terapia fotodynamiczna oferuje miejscowe naÊwietlenie zmian, które zachowujà elastycznoÊç
i prawid∏owà struktur´ kolagenu. W przypadku
metod termoablacyjnych ciep∏o niszczy kolagen
i przez to os∏abia struktur´ jelit. W odró˝nieniu
od radioterapii, terapi´ fotodynamicznà mo˝na wielokrotnie powtarzaç. Mechanizm jej dzia∏ania sprawia, ˝e zazwyczaj nie powoduje ona
krwawienia, co ma istotne implikacje w leczeniu
guzów drzewa oskrzelowego. W jej przypadku
krótszy ni˝ w wi´kszoÊci innych metod jest czas
odnowy nab∏onka i minimalne sà zmiany kosme-
tyczne, co ma nieocenione znaczenie w dermatologii. Terapia fotodynamiczna nie wymaga
sterylnego otoczenia w miejscu leczenia, mo˝e
byç przeprowadzana w klinikach jednodniowego
pobytu, co radykalnie obni˝a koszty leczenia.
Z naÊwietlaniem zmian w drzewie oskrzelowym
wià˝e si´ natomiast koniecznoÊç dodatkowych
„higienicznych” bronchoskopii, usuwajàcych
materia∏ nekrotyczny.
Powik∏ania po terapii fotodynamicznej sà
znacznie rzadsze ni˝ w przypadku tradycyjnych
metod leczenia. W dermatologii sà to: miejscowy
rumieƒ, ból i pieczenie w miejscu terapii. Po naÊwietlaniu zmian prze∏yku mo˝e wystàpiç zw´˝enie wymagajàce mechanicznego rozszerzania.
Po terapii raka p´cherza moczowego mogà wystàpiç: zmniejszenie obj´toÊci oraz w∏óknienie
p´cherza, krwinkomocz oraz objawy dysuryczne. Odpowiednio dobierajàc dawki fotouczulacza
i energii Êwiat∏a, mo˝na w znacznym stopniu
zmniejszyç te efekty uboczne. W ka˝dym przypadku ogólnego podania fotouczulacza nale˝y
si´ liczyç z ryzykiem ∏agodnych poparzeƒ s∏onecznych.
Do wad terapii fotodynamicznej nale˝y równie˝ zaliczyç: nadwra˝liwoÊç na Êwiat∏o s∏oneczne utrzymujàcà si´ nawet przez 6-8 tygodni
po podaniu fotouczulacza, brak skutecznoÊci
w leczeniu procesów rozsianych, zw∏aszcza
przerzutów do w´z∏ów ch∏onnych, i guzów niedostatecznie utlenionych. Badania dowodzà, ˝e
du˝e nowotwory z obszarami hipoksji sà odporne na dzia∏anie terapii fotodynamicznej. Istotnym ograniczeniem tej metody jest tak˝e nieznaczny wp∏yw na wzrost guzów rozsianych.
rozwija si´ metoda Êródmià˝szowego naÊwietlania guzów litych. Dzi´ki niej terapia fotodynamiczna nie ogranicza si´ ju˝ jedynie do guzów
po∏o˝onych powierzchniowo, z dobrym dost´pem dla lasera. Âwiat∏o mo˝e byç dostarczone
bezpoÊrednio do Êrodka guzów litych przy u˝yciu
cienkich igie∏, w które wk∏ada si´ w∏ókna Êwiat∏owodowe lasera. Takie post´powanie umo˝liwia skuteczne usuwanie guzów o obj´toÊci
60 cm3, a tak˝e dostarczanie Êwiat∏a do nowotworów mózgu.
Podawanie miejscowe fotouczulacza przez
specjalnie zaprojektowany aplikator powoduje,
˝e nie odnotowuje si´ przypadków nadwra˝liwoÊci na Êwiat∏o w innych miejscach cia∏a.
W przypadku podejrzenia rozsiania procesu nowotworowego, np. do w´z∏ów ch∏onnych, terapi´ fotodynamicznà mo˝na po∏àczyç z radiochemioterapià. Próbuje si´ tak˝e ∏àczyç terapi´ fotodynamicznà z immunoterapià. W badaniach
przedklinicznych wykazano, ˝e tego typu podejÊcie sprzyja nie tylko zwi´kszeniu skutecznoÊci przeciwnowotworowej w odniesieniu
do naÊwietlanego guza, ale w niektórych wypadkach mo˝e tak˝e sprzyjaç rozwini´ciu si´
ogólnoustrojowej odpowiedzi immunologicznej, umo˝liwiajàcej kontrol´ nad wzrostem
przerzutów. Problem ograniczonej skutecznoÊci
terapii fotodynamicznej u chorych z niedokrwistoÊcià, prowadzàcà mi´dzy innymi do hipoksji
w obr´bie naÊwietlanego guza, mo˝na próbowaç ominàç, ∏àczàc terapi´ fotodynamicznà
z podawaniem erytropoetyny – czynnika krwiotwórczego pobudzajàcego powstawanie krwinek czerwonych w szpiku. Hipoksj´ w obr´bie
guza próbuje si´ te˝ korygowaç, podajàc pacjentom w trakcie terapii fotodynamicznej tlen
hiperbaryczny do oddychania.
PERSPEKTYWY
Przy zbyt ma∏ych dawkach Êwiat∏a, w g∏´biej
po∏o˝onych regionach guza dochodzi do suboptymalnej aktywacji leku fotouczulajàcego. Powoduje to w komórkach nowotworowych zainicjowanie mechanizmów obronnych, umo˝liwiajàcych napraw´ uszkodzeƒ i prze˝ycie komórek,
przyczyniajàc si´ tym samym do wznowy procesu nowotworowego. Jednym z kierunków rozwoju terapii fotodynamicznej jest zatem poznanie mechanizmów obronnych uruchamianych
w komórkach nowotworowych poddanych terapii fotodynamicznej. Mo˝na przypuszczaç, i˝ terapia ∏àczona, polegajàca na jednoczesnym za-
▲
W wielu laboratoriach na ca∏ym Êwiecie
trwajà intensywne prace nad zmniejszeniem lub
nawet wyeliminowaniem wymienionych powy˝ej niedogodnoÊci. Z nadreaktywnoÊcià na Êwiat∏o s∏oneczne doÊç ∏atwo sobie poradziç – w s∏oneczne dni zaleca si´ chorym pozostawanie
w domu lub ochron´ cia∏a za pomocà odpowiedniego ubrania i parasoli przeciws∏onecznych.
Coraz cz´Êciej stosuje si´ fotouczulacze drugiej
generacji (temoporfina) o znacznie szybszym
czasie eliminacji i przez to krótszym czasie nadwra˝liwoÊci na Êwiat∏o (2–3 tygodnie). Szybko
99
stosowaniu terapii fotodynamicznej i leków blokujàcych mechanizmy obronne komórek nowotworowych, doprowadzi do spot´gowania efektu
przeciwnowotworowego
takiego
leczenia.
Wst´pne badania przedkliniczne wydajà si´ potwierdzaç te nadzieje.
Terapia fotodynamiczna jest jednà z najdynamiczniej rozwijajàcych si´ metod leczenia we
wspó∏czesnej onkologii. Oprócz niezaprzeczalnych zalet ma jednak liczne ograniczenia. W ciàgu najbli˝szych lat przekonamy si´, czy rzeczywiÊcie jest to terapia na miar´ XXI wieku. ●
PIÂMIENNICTWO
– Ahmad N., Gupta S., Feyes D.K., Mukhtar H. (2000) Involvement
of Fas (APO-1/CD-95) during photodynamic-therapy-mediated
apoptosis in human epidermoid carcinoma A431 cells. J. Invest.
Dermatol. 115, 1041-1046.
– Barr H., Tralau C.J., Boulos P.B., MacRobert A.J., Tilly R., Bown
S.G. (1987) The contrasting mechanisms of colonic collagen
damage between photodynamic therapy and thermal injury.
Photochem. Photobiol. 46, 795-800.
– Biel M.A. (1994) Photodynamic therapy and the treatment of
neoplastic diseases of the larynx. Laryngoscope 104, 399-403.
– Davies M.J. (2003) Singlet oxygen-mediated damage to proteins
and its consequences. Biochem. Biophys. Res. Commun. 305,
761-770.
– Dellinger M. (1996) Apoptosis or necrosis following Photofrin
photosensitization: influence of the incubation protocol.
Photochem. Photobiol. 64, 182-187.
– Dougherty T.J., Gomer C.J., Henderson B.W., Jori G., Kessel D.,
Korbelik M., Moan J., Peng Q. (1998) Photodynamic therapy. J.
Natl. Cancer Inst. 90, 889-905.
– Engbrecht B.W., Menon C., Kachur A.V., Hahn S.M., Fraker D.L.
(1999) Photofrin-mediated photodynamic therapy induces
vascular occlusion and apoptosis in a human sarcoma xenograft
model. Cancer Res. 59, 4334-4342.
– Fan K.F., Hopper C., Speight P.M., Buonaccorsi G., MacRobert
A.J., Bown S.G. (1996) Photodynamic therapy using
5-aminolevulinic acid for premalignant and malignant lesions of the oral cavity. Cancer 78, 1374-1383.
100
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
– Feyh J., Goetz A., Muller W., Konigsberger R., Kastenbauer E.
(1990) Photodynamic therapy in head and neck surgery. J.
Photochem. Photobiol. B 7, 353-358.
– Fingar V.H. (1996) Vascular effects of photodynamic therapy. J.
Clin. Laser Med. Surg. 14, 323-328.
– Fingar V.H., Wieman T.J., Doak K.W. (1991) Mechanistic studies
of PDT-induced vascular damage: evidence that eicosanoids
mediate this process. Int. J. Radiat. Biol. 60, 303-309.
– Fingar V.H., Wieman T.J., Haydon P.S. (1997) The effects of
thrombocytopenia on vessel stasis and macromolecular leakage
after photodynamic therapy using photofrin. Photochem.
Photobiol. 66, 513-517.
– Fingar V.H., Wieman T.J., Wiehle S.A., Cerrito P.B. (1992) The
role of microvascular damage in photodynamic therapy: the
effect of treatment on vessel constriction, permeability, and
leukocyte adhesion. Cancer Res. 52, 4914-4921.
– Freitas I., Baronzio G.F. (1991) Tumor hypoxia, reoxygenation
and oxygenation strategies: possible role in photodynamic
therapy. J. Photochem. Photobiol. B 11, 3-30.
– Girotti A.W. (2001) Photosensitized oxidation of membrane
lipids: reaction pathways, cytotoxic effects, and cytoprotective
mechanisms. J. Photochem. Photobiol. B 63, 103-113.
– Golab J., Nowis D., Skrzycki M., Czeczot H., Baranczyk-Kuzma A.,
Wilczynski G.M., Makowski M., Mroz P., Kozar K., Kaminski R.,
Jalili A., Kopec M., Grzela T., Jakobisiak M. (2003) Antitumor
effects of photodynamic therapy are potentiated by
2-methoxyestradiol. A superoxide dismutase inhibitor. J.
Biol. Chem. 278, 407-414.
– Golab J., Olszewska D., Mroz P., Kozar K., Kaminski R., Jalili A.,
Jakobisiak M. (2002) Erythropoietin restores the antitumor
effectiveness of photodynamic therapy in mice with
chemotherapy-induced anemia. Clin. Cancer Res. 8, 1265-1270.
– Golab J., Wilczynski G., Zagozdzon R., Stoklosa T., Dabrowska A.,
Rybczynska J., Wasik M., Machaj E., Olda T., Kozar K., Kaminski
R., Giermasz A., Czajka A., Lasek W., Feleszko W., Jakobisiak M.
(2000) Potentiation of the anti-tumour effects of Photofrin-based
photodynamic therapy by localized treatment with G-CSF. Br. J.
Cancer 82, 1485-1491.
– Hopper C. (2000) Photodynamic therapy: a clinical reality in the
treatment of cancer. Lancet Oncol. 1, 212-219.
– Hsieh Y.J., Wu C.C., Chang C.J., Yu J.S. (2003) Subcellular
localization of Photofrin determines the death phenotype of
human epidermoid carcinoma A431 cells triggered by
photodynamic therapy: when plasma membranes are the main
targets. J. Cell. Physiol. 194, 363-375.
– Korbelik M., Sun J. (2001) Cancer treatment by photodynamic
therapy combined with adoptive immunotherapy using genetically altered natural killer cell line. Int. J. Cancer 93, 269-274.
– Krishnamurthy S., Powers S.K., Witmer P., Brown T. (2000)
Optimal light dose for interstitial photodynamic therapy in
treatment for malignant brain tumors. Lasers Surg. Med. 27,
224-234.
– Kriska T., Korytowski W., Girotti A.W. (2002) Hyperresistance to
photosensitized lipid peroxidation and apoptotic killing in
5-aminolevulinate-treated
tumor
cells
overexpressing
mitochondrial GPX4. Free Radic. Biol. Med. 33, 1389-1402.
– Lowdell C.P., Ash D.V., Driver I., Brown S.B. (1993) Interstitial
photodynamic therapy. Clinical experience with diffusing fibres
in the treatment of cutaneous and subcutaneous tumours. Br. J.
Cancer 67, 1398-1403.
– MacDonald I.J., Dougherty T.J. (2001) Basic principles of photodynamic therapy. J. Porphyrins Phthalocyanines 5, 105-129.
– Maier A., Anegg U., Fell B., Rehak P., Ratzenhofer B., Tomaselli F.,
Sankin O., Pinter H., Smolle-Juttner F.M., Friehs G.B. (2000)
Hyperbaric oxygen and photodynamic therapy in the treatment
of advanced carcinoma of the cardia and the esophagus. Lasers
Surg. Med. 26, 308-315.
– McCaughan J.S., Jr. (1999) Photodynamic therapy: a review.
Drugs Aging 15, 49-68.
– McMahon K.S., Wieman T.J., Moore P.H., Fingar V.H. (1994)
Effects of photodynamic therapy using mono-L-aspartyl chlorin
e6 on vessel constriction, vessel leakage, and tumor response.
Cancer Res. 54, 5374-5379.
– Nseyo U.O., DeHaven J., Dougherty T.J., Potter W.R., Merrill
D.L., Lundahl S.L., Lamm D.L. (1998) Photodynamic therapy
(PDT) in the treatment of patients with resistant superficial bladder cancer: a long-term experience. J. Clin. Laser Med. Surg. 16,
61-68.
– Ochsner M. (1997) Photophysical and photobiological processes
in the photodynamic therapy of tumours. J. Photochem.
Photobiol. B 39, 1-18.
– Oleinick N.L., Evans H.H. (1998) The photobiology of photodynamic therapy: cellular targets and mechanisms. Radiat. Res. 150,
S146-156.
– Oleinick N.L., Morris R.L., Belichenko I. (2002) The role of
apoptosis in response to photodynamic therapy: what, where,
why, and how. Photochem. Photobiol. Sci. 1, 1-21.
– Ost D. (2000) Photodynamic therapy in lung cancer. Oncology
(Huntingt) 14, 379-386, 391; discussion 391-372, 395.
– Overholt B.F., Panjehpour M., Haydek J.M. (1999) Photodynamic
therapy for Barrett’s esophagus: follow-up in 100 patients.
Gastrointest. Endosc. 49, 1-7.
– Reed J.C. (2000) Mechanisms of apoptosis. Am. J. Pathol. 157,
1415-1430.
– Schweitzer V.G. (2001) PHOTOFRIN-mediated photodynamic
therapy for treatment of early stage oral cavity and laryngeal
malignancies. Lasers Surg. Med. 29, 305-313.
– Separovic D., Mann K.J., Oleinick N.L. (1998) Association of
ceramide accumulation with photodynamic treatment-induced
cell death. Photochem. Photobiol. 68, 101-109.
– Sharman W.M., Allen C.M., van Lier J.E. (2000) Role of activated
oxygen species in photodynamic therapy. Methods Enzymol.
319, 376-400.
– Sieron A., Namyslowski G., Misiolek M., Adamek M., Kawczyk-Krupka A. (2001) Photodynamic therapy of premalignant lesions
and local recurrence of laryngeal and hypopharyngeal cancers.
Eur. Arch. Otorhinolaryngol. 258, 349-352.
– Tong M.C., van Hasselt C.A., Woo J.K. (1996) Preliminary results
of photodynamic therapy for recurrent nasopharyngeal carcinoma. Eur. Arch. Otorhinolaryngol. 253, 189-192.
– Wang H.P., Hanlon J.G., Rainbow A.J., Espiritu M., Singh G.
(2002) Up-regulation of Hsp27 plays a role in the resistance of
human colon carcinoma HT29 cells to photooxidative stress.
Photochem. Photobiol. 76, 98-104.
– Wieman T.J., Fingar V.H. (1992) Photodynamic therapy. Surg.
Clin. North Am. 72, 609-622.
– Wong T.W., Tracy E., Oseroff A.R., Baumann H. (2003) Photodynamic therapy mediates immediate loss of cellular responsiveness to cytokines and growth factors. Cancer Res. 63, 3812-3818.
– Zhuang S., Ouedraogo G.D., Kochevar I.E. (2003) Downregulation of epidermal growth factor receptor signaling by singlet
oxygen through activation of caspase-3 and protein
phosphatases. Oncogene 22, 4413-4424.
20 th Congress of the
European Rhinologic Society
&
23 rd International Symposium
on Infection and Allergy
of the Nose
ISTANBUL – TURKEY June 19–25, 2004
www.rhinology2004.org
e-mail: [email protected]
101
WENTYLACYJNY DRENA˚
UCHA ÂRODKOWEGO
– technika, powik∏ania, nast´pstwa
dr med. Robert Bartoszewicz
dr hab. med. Kazimierz Niemczyk
VENTILATION DRAINAGE OF MIDLLE EAR
– technique, complications, consequences
The insertion of tympanostomy tubes is safe
and simple provided that the conditions of its
procedure are known and respected. Risk of
early complications is minimal then. The
authors discuss techniques of its proceeding,
complications related to it and causes of late
upshots of ventilating tubes.
Mag. ORL, 2003, II, 4, (8) 102-106
KEY WORDS: tympanostomy tubes, complications
PRACA RECENZOWANA
Katedra i Klinika Otolaryngologii AM w Warszawie,
Kierownik: dr hab. med. Kazimierz Niemczyk
ul. Banacha 1a, 02-097 Warszawa
102
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
W roku 1801 Cooper jako pierwszy wykona∏
nak∏ucie b∏ony b´benkowej w celu ewakuacji
p∏ynu z jamy b´benkowej i uzyska∏ natychmiastowà popraw´ s∏uchu. W tym celu Politzer w roku 1860 jako pierwszy umieÊci∏ w b∏onie b´benkowej gumowà rurk´ (Gray i Lusk 1998). Liczni
badacze przez kolejne dziesi´ciolecia borykali si´
z problemem szybkiego wypadania rurek wentylacyjnych, a tak˝e szybkiego zarastania perforacji wytwarzanych w b∏onie b´benkowej. Wspó∏czesnà er´ leczenia wysi´kowego zapalenia ucha
zapoczàtkowa∏ w 1954 r. Armstrong, który opisa∏ oryginalnà metod´ leczenia z zastosowaniem
polietylenowych rurek umieszczanych w poprzek b∏ony b´benkowej (Armstrong 1954). Rozwój technologii w ostatnich dekadach umo˝liwi∏
produkcj´ dreników wentylacyjnych znacznie
ró˝niàcych si´ w∏aÊciwoÊciami, a zw∏aszcza
pod wzgl´dem czasu zalegania. W oparciu
o osiàgni´cia techniki laserowej w ostatnim
dziesi´cioleciu zaistnia∏a mo˝liwoÊç wykonywania myryngotomii przy u˝yciu lasera CO2. Zabieg ten zaleca si´ we wszystkich tych przypadkach, w których nie zachodzi koniecznoÊç utrzymania drena˝u przez d∏u˝szy czas (Kukwa i in.
1994).
ZnajomoÊç budowy b∏ony b´benkowej ma
istotne znaczenie dla prawid∏owego wykonania
drena˝u wentylacyjnego ucha Êrodkowego. B∏ona b´benkowa sk∏ada si´ z trzech warstw (Bochenek i Reicher 1989). Warstwa skórna stanowi
przed∏u˝enie skóry przewodu s∏uchowego zewn´trznego. Skóra w∏aÊciwa jest tu cienka, jednak zwi´ksza swojà gruboÊç w cz´Êci wiotkiej
i na prà˝ku m∏oteczka. Naskórek tej warstwy
sk∏ada si´ z trzech warstw: podstawnej, jasnej
oraz zrogowacia∏ej. Z kolei blaszka w∏aÊciwa b∏o-
Ryc. 1. Miejsce naci´cia b∏ony b´benkowej
Ryc. 2. Drenik typu Donaldson
Ryc. 3. Drenik typu Bobbin
▲
ny b´benkowej sk∏ada si´ z warstwy zewn´trznej w∏ókien promienistych oraz warstwy wewn´trznej w∏ókien okr´˝nych. Na obwodzie
blaszka w∏aÊciwa wytwarza pierÊcieƒ w∏óknisto-chrzàstkowy mocujàcy b∏on´ w rowku b´benkowym. Warstwa Êluzowa b∏ony b´benkowej stanowi przed∏u˝enie wyÊció∏ki jamy b´benkowej.
Jest to cienka b∏ona, ÊciÊle zroÊni´ta z blaszkà
w∏aÊciwà i okostnà r´kojeÊci m∏oteczka.
Naci´cie b∏ony b´benkowej i za∏o˝enie dreniku wentylacyjnego jest najcz´stszym zabiegiem chirurgicznym wykonywanym u dzieci
z powodu wysi´kowego zapalenia uszu w Stanach Zjednoczonych (Goode 1983). Wskazaniem
do wykonania drena˝u wentylacyjnego w tych
przypadkach jest utrzymywanie si´ wysi´ku ponad 3 miesiàce. Wskazania do wykonania drena˝u wentylacyjnego jamy b´benkowej sà szersze
(Handler 1994, Gray i Lusk 1998):
wysi´kowe zapalenie ucha u dzieci przebiegajàce z niedos∏uchem typu przewodzeniowego
i rezerwà Êlimakowà powy˝ej 30 dB;
nawracajàce ostre zapalenia ucha Êrodkowego: 3 epizody w ciàgu 6 miesi´cy lub 4 nawroty w ciàgu roku;
wyst´powanie kieszonki retrakcyjnej, b´dàcej
skutkiem d∏ugotrwa∏ego ujemnego ciÊnienia
w jamie b´benkowej;
dysfunkcja tràbki s∏uchowej manifestujàca si´
niedos∏uchem, zaburzeniami równowagi, zawrotami g∏owy, szumami usznymi, przebiegajàca jednak bez zalegania wydzieliny w jamie
b´benkowej;
niedow∏ad nerwu twarzowego w przebiegu
ostrego zapalenia ucha Êrodkowego nieust´pujàcy po odbarczeniu jamy b´benkowej paracentezà.
Pacjent do zabiegu powinien byç u∏o˝ony
z g∏owà pochylonà na bok, z chorym uchem
zwróconym ku górze. Zabieg nacinania b∏ony
b´benkowej jest bolesny, dlatego u doros∏ych
stosuje si´ znieczulenie miejscowe: krem
do miejscowego znieczulenia skóry lub znieczulenie nasi´kowe 0,5–1,0% roztworem lidokainy.
W przypadku dzieci stosuje si´ krótkotrwa∏e
znieczulenie ogólne.
W pierwszym etapie wykonuje si´ naci´cie
b∏ony b´benkowej pod kontrolà wzroku w Êrednim powi´kszeniu mikroskopu. Do naci´cia u˝ywa si´ no˝yka do paracentezy lub no˝yka mikrochirurgicznego. Ci´cie nale˝y poprowadziç równolegle bàdê poprzecznie do w∏ókien okr´˝nych
103
w kwadrancie przednio-dolnym lub na granicy
kwadrantu przednio-dolnego i tylno-dolnego,
w po∏owie odleg∏oÊci mi´dzy p´pkiem b∏ony bebenkowej a pierÊcieniem w∏óknistym (ryc. 1).
Po wykonaniu paracentezy zasadnicze znaczenie
ma odwini´cie do boków naskórka w okolicy naci´cia, aby z biegiem czasu nie wrasta∏ on w kierunku jamy b´benkowej. Naci´cie nie mo˝e byç
zbyt du˝e, gdy˝ grozi wypadni´ciem lub przemieszczeniem dreniku do jamy b´benkowej.
Z kolei zbyt ma∏e naci´cie mo˝e byç utrudnieniem przy zak∏adaniu dreniku i spowodowaç naderwanie b∏ony b´benkowej (Giebink 1992).
Kolejny etap zabiegu polega na wprowadzeniu dreniku do wykonanego otworu wentylacyjnego. Szerszy koniec dreniku powinien si´ znaleêç bli˝ej jamy b´benkowej, a w´˝szy bli˝ej
przewodu s∏uchowego zewn´trznego. U˝ywa si´
do tego celu mikrokleszczyków. Drenik mo˝na poczàtkowo umieÊciç w przewodzie s∏uchowym zewn´trznym, a nast´pnie wprowadziç
w szczelin´ naci´cia za pomocà ig∏y mikrochirurgicznej. Dostatecznie szeroka paracenteza umo˝liwia szybkie i w∏aÊciwe wykonanie tej
czynnoÊci. Nitk´ umocowanà do dreniku nale˝y
przyciàç, pozostawiajàc koniec o d∏ugoÊci oko∏o
1 cm, przydatny w przysz∏oÊci przy usuwaniu
dreniku kleszczykami. Do przewodu s∏uchowego
zewn´trznego po zabiegu wprowadza si´ suchy
sàczek.
Dreny wentylacyjne charakteryzujà si´
znacznà ró˝norodnoÊcià pod wzgl´dem w∏aÊciwoÊci. Mimo ˝e w ciàgu pierwszego roku samoistnemu wypadni´ciu ulega 31–80% drenów (Weigel
i in. 1989), mo˝na je podzieliç na dwie grupy:
utrzymujàce si´ krótko (do 12 miesi´cy) i d∏ugo
(ponad 18 miesi´cy). Do pierwszej grupy zalicza
si´ dreny typu Donaldson (ryc. 2), Bobbin (ryc. 3),
Paparella-I (ryc. 4), Paparella-II (ryc. 5), Shepard
(ryc. 6), Armstrong (ryc. 7). Do grupy drugiej
nale˝à dreniki typu Goode (ryc. 8 i 9).
Dreniki do przed∏u˝onego drena˝u odznaczajà si´ odmiennà budowà, co wymaga szczególnej techniki ich zak∏adania. W przypadku dreniku typu Goode stosuje si´ odpowiednie narz´dzie, pozwalajàce utrzymaç w zwarciu jego ramiona. Ulegajà one rozwarciu po wprowadzeniu
dreniku w szczelin´ naci´cia i uwolnieniu go
z narz´dzia. Szczególnej zr´cznoÊci wymaga za∏o˝enie dreniku typu Paparella-II, gdy˝ jego dalszy koniec jest znacznie szerszy ni˝ kraw´dê
bli˝sza.
104
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
Ryc. 4. Drenik typu Paparella-I
Ryc. 5. Drenik typu Paparella-II
Ryc. 6. Drenik typu Shepard
Ryc. 7. Drenik typu Armstrong
Ryc. 8. Drenik typu Goode
Ryc. 9. Drenik typu Goode w zwarciu
▲
Kontrolne badanie s∏uchu nale˝y wykonaç
w pierwszej dobie oraz w dwa tygodnie, dwa
miesiàce i szeÊç miesi´cy od zabiegu (Jaroch i in.
1994).
Powik∏ania wyst´pujàce po wykonaniu drena˝u mogà byç nast´pstwem nieostro˝nego przecinania b∏ony b´benkowej u niedostatecznie znieczulonego lub niespokojnego chorego, a tak˝e
skutkiem przecinania b∏ony w niew∏aÊciwym miejscu. Najcz´stszymi powik∏aniami zabiegu sà:
uszkodzenie kosteczek s∏uchowych;
uszkodzenie stawu kowade∏kowo-strzemiàczkowego;
przebicie Êciany opuszki ˝y∏y szyjnej;
uszkodzenie struny b´benkowej;
uszkodzenie Êci´gna mi´Ênia strzemiàczkowego;
uszkodzenie nerwu twarzowego;
uszkodzenie okienka Êlimaka;
uszkodzenie okienka przedsionka.
W∏aÊciwie wykonany zabieg drena˝u wentylacyjnego, pod kontrolà wzroku w odpowiednim
powi´kszeniu mikroskopu i u prawid∏owo znieczulonego pacjenta, odznacza si´ minimalnym
odsetkiem wczesnych powik∏aƒ.
Analizujàc wyniki pracy w∏asnej oraz dane
z piÊmiennictwa Kay i in. (2001) zwracajà uwag´
na wyst´powanie wielu odleg∏ych nast´pstw
drena˝u jamy b´benkowej, takich jak:
tympanoskleroza;
wyciek z ucha;
ogniskowa atrofia b∏ony b´benkowej;
zablokowanie Êwiat∏a dreniku skrzepem lub
woskowinà;
ziarnina w miejscu wprowadzenia dreniku;
przetrwa∏a perforacja b∏ony b´benkowej;
kieszonki retrakcyjne;
perlak;
przemieszczenie dreniku do jamy b´benkowej.
Cz´stoÊç wyst´powania tympanosklerozy
po wypadni´ciu dreniku w statystykach poszczególnych autorów waha si´ od 32 do 52% (cyt.
za Riley i in. 1997, Gray i Lusk 1998, Kay i in.
2001). Patomechanizm powstawania zmian
tympanosklerotycznych w b∏onie b´benkowej
nie jest w pe∏ni wyjaÊniony. Nale˝y go wiàzaç
z procesami degeneracyjnymi zachodzàcymi
w warstwie w∏aÊciwej b∏ony z jednoczesnym odk∏adaniem si´ z∏ogów kolagenu i fosforanu wapnia (Bochenek i Reicher 1971). Autorzy jednoznacznie wskazujà na zwiàzek mi´dzy obecnoÊcià dreników wentylacyjnych a powstawaniem
105
zmian tympanosklerotycznych (Kilby i in. 1972,
Tos i in. 1983, Slack i in. 1984). Przyczyn powstawania tympanosklerozy dopatrywano si´
w urazach i krwawieniu towarzyszàcym zak∏adaniu dreniku oraz w ucisku spowodowanym
przez drenik (Less i in. 1988, Parker i in. 1990).
Znaczne zaawansowanie zmian tympanosklerotycznych b∏ony b´benkowej prowadzi
do zaburzeƒ jej ruchomoÊci, odpowiedzialnych
za powstawanie, niewielkiego zazwyczaj, niedos∏uchu (Tos i Stangerup 1989).
Wyciek z ucha jest kolejnym stosunkowo
cz´sto spotykanym zjawiskiem u pacjentów
z drena˝em wentylacyjnym jamy b´benkowej.
Wyst´puje on u 15–50% pacjentów (Gray i Lusk
1988, Kay i in. 2001). Przemijajàcy wyciek wyst´puje u oko∏o 26% pacjentów w okresie póêniejszym i u oko∏o 16% pacjentów we wczesnym
okresie pooperacyjnym. Z kolei u 7,4% pacjentów wyciek ma charakter nawracajàcy, a u 3,8%
jest zjawiskiem przewlek∏ym. Cz´stoÊç wycieku
z ucha wzrasta u pacjentów z drenikami utrzymujàcymi si´ d∏u˝szy czas. W przypadku dreniku
typu Armstrong wycieki z ucha wyst´pujà
w oko∏o 17% przypadków, z kolej w przypadku
dreniku do d∏ugotrwa∏ego zalegania typu Goode
– w oko∏o 50% przypadków (Weigel i in. 1989).
Przyczyn wycieków z ucha nale˝y upatrywaç
w kolejnych epizodach wysi´kowego zapalenia
ucha lub te˝ w infekcji spowodowanej przedostaniem si´ wody do przewodu s∏uchowego zewn´trznego. Istniejà zatem proste metody post´powania, pozwalajàce utrzymaç ucho w stanie suchym, polegajàce na zakazie moczenia
ucha oraz zakraplaniu kropli do uszu w sytuacjach, które tego wymagajà (Gray i Lusk 1998).
Do rzadszych nast´pstw wentylacyjnego drena˝u zalicza si´ trwa∏à perforacj´, b´dàcà skutkiem procesów degeneracyjnych toczàcych si´
w b∏onie b´benkowej. W przypadku dreniku
do d∏ugotrwa∏ego zalegania typu Goode trwa∏a
perforacja wyst´puje w oko∏o 12% przypadków
(Weigel i in. 1989). Rzadkimi nast´pstwami drena˝u jest ziarnina w miejscu wprowadzenia dreniku
oraz perlak, powstajàcy w oko∏o 1% przypadków
(Sudhoff i Tos 2000, Kay i in. 2001). Przemieszczenie dreniku do jamy b´benkowej wyst´puje w oko∏o 0,5% przypadków (Kay i in. 2001).
Na osobnà uwag´ zas∏uguje zjawisko zablokowania Êwiat∏a dreniku pozosta∏oÊcià g´stej
wydzieliny w uchu Êrodkowym, skrzepem krwi
lub woskowinà. Najrzadziej zablokowaniu ulega
106
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
drenik typu Shepard (11% przypadków), najcz´Êciej drenik typu Bobbin (74% przypadków) (Weigel i in. 1989).
Podsumowujàc nale˝y stwierdziç, ˝e drena˝
wentylacyjny ucha Êrodkowego mo˝e byç zabiegiem prostym i bezpiecznym pod warunkiem
skrupulatnego przestrzegania zasad jego wykonywania. Po zabiegu pacjent powinien zostaç obj´ty systemem badaƒ kontrolnych, majàcych
na celu wczesne wykrycie póênych nast´pstw. ●
PIÂMIENNICTWO
– Armstrong B.W. (1954) A new treatment for chronic secretory
otitis media. Arch. Otolaryngol., 59, 653.
– Bochenek A., Reicher M. (1989) Anatomia cz∏owieka. PZWL,
Warszawa.
– Friedmann I. (1971) Tympanosclerosis. Ann. Otol. Rhinol. Laryngol., 80, 411.
– Giebink G.S. (1992) Predictors for postoperative otorrhea following tympanostomy tube insertion. Arch. Otolaryngol. Head
Neck Surg., 118, 491.
– Goode R.L. i in. (1983) Advantages of the T-tube for short and
long-term middle ear ventilation. Laryngoscope, 93, 376.
– Gray S., Lusk R.P. (1998) Tympanic membrane – tympanostomy
tubes. W: Cummings C.W. (red.): Otolaryngology – Head and
Neck Surgery, t. 4, Mosby, St. Louis, 2971.
– Handler S.D. (1994) Current indication for tympanostomy tubes.
Am. J. Otol., 15, 103.
– Jaroch T., Gryczyƒska D., Zakrzewska A. (1994) DoÊwiadczenia
w∏asne w leczeniu otitis secretoria u dzieci. Otolaryngol. Pol., 48,
Supl., 18, 195.
– Kay D.J., Nelson M., Rosenfeld R.M. (2001) Meta-analysis of tympanostomy tube sequelae. Otolaryngol. Head Neck Surg., 124, 4,
374.
– Kilby D., Richards S.H., Hart G. (1972) Grommets and glue ears:
two-year results. J. Laryngol. Otol, 86, 881.
– Kukwa A., Tulibacki M., Zajàc A. (1994) Wyniki badaƒ wst´pnych
w ocenie przydatnoÊci lasera impulsowego ND-Yag do leczenia
otitis media secretoria u dzieci. Otolaryngol. Pol., 48, Supl., 18,
231.
– Less T.H.J., Williams K.K., Skinner D.W. (1988) Tympanosclerosis. Grommets and shear stresses. Clin. Otolaryngol., 13, 375.
– Parker A.J., Maw A.R., Powell J.E. (1990) Intra-tympanic bleeding after grommet insertion and tympanosclerosis. Clin. Otolaryngol., 15, 203.
– Riley D.N., Herberger S., McBride G., Law K. (1997) Myringotomy and ventilation tube insertion: a ten-year follow-up. J. Laryngol. Otol., 111, 257.
– Slack R.W.T. i in. (1984) Prospective study of tympanosclerosis
developing after grommet insertion. J. Laryngol. Otol., 98, 771.
– Sudhoff H., Tos M. (2000) Pathogenesis of attic cholesteatoma:
clinical and immunohistochemical support for combination of retraction theory and proliferation theory. Am. J. Otol., 21, 786.
– Tos M., Bonding P., Poulsen G.P. (1983) Tympanosclerosis of the
drum in secretory otitis after insertion of grommets. A prospective comparative study. J. Laryngol. Otol., 97, 489.
– Tos M., Stangerup S.E. (1989) Hearing loss in tympanosclerosis
caused by gromments. Arch. Otolaryngol. Head Neck Surg., 115,
931.
– Weigel M.T. i in. (1989) A prospective randomized study of four
commonly used tympanostomy tubes. Laryngoscope, 99, 252.
WYSI¢KOWE ZAPALENIE
UCHA ÂRODKOWEGO U DZIECI
w praktyce lekarza laryngologa
prof. dr hab. med. Mieczys∏aw Chmielik
dr med. Ma∏gorzata D´bska
lek. Anna Bielicka
lek. Lechos∏aw P. Chmielik
OTITIS MEDIA WITH EFFUSION IN CHILDREN
The authors discuss pathogenesis, symptoms
and treatment of otitis media with effusion in
children. Due to the complicated aetiology and
differing progression of this disease at the
moment of diagnosis a uniform scheme for
treatment of otitis media with effusion in
children is not possible to establish. The
authors present general principles of treatment
of the disease depending on intensification of
changes typical for otitis media with effusion.
Treatment of this disease in many cases consists
in treatment of conditions predisposing to
occurrence of disease, as an adenoid hypertrophy, nasal septum deviation, nasal polyps or
recurrent upper respiratory tract infections.
Mag. ORL, 2003, II, 4, (8) 107-110
KEY WORDS: otitis media with effusion, child,
treatment
PRACA RECENZOWANA
Etiologia wysi´kowego zapalenia ucha Êrodkowego u dzieci jest wieloczynnikowa. WÊród
stanów sprzyjajàcych powstaniu tego schorzenia
wymienia si´ m.in.: nawracajàce infekcje górnych dróg oddechowych, alergi´, zaburzenia
immunologiczne, endokrynologiczne (niedoczynnoÊç tarczycy), wady rozwojowe cz´Êci
twarzowej czaszki (rozszczep podniebienia),
dyskinezj´ rz´sek. Wi´kszoÊç badaczy uwa˝a
jednak, ˝e w schorzeniu tym g∏ównà rol´ odgrywa upoÊledzenie funkcji tràbki s∏uchowej
odpowiadajàcej za prawid∏owà wentylacj´ ucha
Êrodkowego. U dzieci w wieku przedszkolnym
i szkolnym dysfunkcja tràbki s∏uchowej najcz´Êciej wyst´puje w przypadku przerostu migda∏ka
gard∏owego. Tak˝e inne stany powodujàce obturacj´ ujÊcia gard∏owego tràbki s∏uchowej, np.
skrzywienie przegrody nosa, polipy nosa, alergiczne i zapalne obrz´ki b∏ony Êluzowej nosa czy
guzy nosogard∏a, mogà byç przyczynà wysi´ko-
▲
Klinika Otolaryngologii Dzieci´cej AM w Warszawie
Kierownik: prof. dr hab. med. Mieczys∏aw Chmielik
ul. Marsza∏kowska 24, 00-576 Warszawa
Wysi´kowe zapalenie ucha Êrodkowego
(otitis media secretoria – OMS) charakteryzuje
si´ wyst´powaniem p∏ynu w jamie b´benkowej
bez towarzyszàcych cech ostrego stanu zapalnego. Schorzenie to wyst´puje g∏ównie u dzieci
do 10. roku ˝ycia. Ponad po∏owa przypadków
dotyczy dzieci w wieku 5–7 lat, ale zdarzajà si´
tak˝e u dzieci starszych i doros∏ych. Klinicznie
wysi´kowe zapalenie ucha Êrodkowego objawia
si´ przede wszystkim niedos∏uchem. U dzieci
w wieku poniemowl´cym mo˝e w zwiàzku z tym
wystàpiç opóênienie rozwoju mowy, natomiast
u dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym
obserwuje si´ gorsze relacje z rówieÊnikami, z∏e
wyniki w nauce, niepokój, rozdra˝nienie, niemo˝noÊç koncentracji uwagi. Dodatkowo p∏yn
w jamie b´benkowej mo˝e powodowaç szum
uszny, uczucie „zatkania ucha”, zaburzenia
równowagi, pogorszenie sprawnoÊci ruchowej.
107
wego zapalenia ucha Êrodkowego. Wady twarzoczaszki, takie jak rozszczep podniebienia czy niewykszta∏cenie nozdrzy tylnych, mogà wp∏ywaç
na pogorszenie funkcji tràbki s∏uchowej i w
konsekwencji prowadziç do wysi´ku w jamie
b´benkowej.
Wysi´k w jamie b´benkowej mo˝e pozostaç
po epizodzie ostrego zapalenia ucha Êrodkowego. Âredni czas utrzymywania si´ p∏ynu w jamie
b´benkowej po przebyciu ostrego zapalenia ucha
Êrodkowego wynosi 30 dni, a posiewy z wysi´ku
wykazujà w 50–75% obecnoÊç bakterii lub wirusów. P∏yn mo˝e si´ utrzymywaç na skutek procesu zapalnego aktywowanego cytokinami, które
powstajà w odpowiedzi na wyst´powanie w wysi´ku produktów rozpadu bakteryjnej Êciany komórkowej, np. otoczki Haemophilus influenzae
(Bluestone, Klein 1994).
Istnieje kilka mo˝liwych mechanizmów gromadzenia si´ p∏ynu w uchu Êrodkowym:
1. Przy niedro˝noÊci tràbki s∏uchowej powstajàce w uchu Êrodkowym podciÊnienie powoduje podnab∏onkowy naciek zapalny z gromadzeniem si´ p∏ynu (teoria przesi´ku).
2. Wysi´k jest wytwarzany przez zapalnie
zmienionà metaplastycznà wyÊció∏k´ ucha Êrodkowego (teoria wysi´ku).
3. Wysi´k jest wynikiem zaburzenia transportu jonów w wyÊció∏ce ucha, spowodowanym
przez prostaglandyny (PGE2) i oksydanty.
Rola alergii w wysi´kowym zapaleniu ucha
Êrodkowego nie jest jednoznacznie wyjaÊniona.
Niektórzy autorzy uwa˝ajà, ˝e reakcja alergiczna jest odpowiedzialna nawet za 35–40%
zachorowaƒ (Bernstein 1993). Hurst i in. stwierdzili, ˝e brak bezpoÊredniego zwiàzku mi´dzy
st´˝eniem IgE w surowicy a st´˝eniem IgE
w wysi´ku z ucha Êrodkowego, co sugeruje, ˝e
obecnoÊç IgE w wysi´ku z ucha mo˝e byç zwiàzana z miejscowà reakcjà alergicznà, a ucho
Êrodkowe jest jednym z narzàdów, w którym mo˝e si´ toczyç proces alergiczny (Hurst, i in.
1999). Wykazano równie˝, ˝e wysi´kowe zapalenie ucha Êrodkowego cz´Êciej wyst´puje
u dzieci z alergià skórnà ni˝ z innymi postaciami
alergii (Tikkanen i in. 2000).
Do gromadzenia p∏ynu wysi´kowego dochodzi tak˝e u chorych na mukowiscydoz´.
Rozpoznanie OMS ustala si´ na podstawie obrazu otoskopowego oraz ograniczenia ruchomoÊci
b∏ony b´benkowej. Wyglàd b∏ony b´benkowej
mo˝e byç ró˝norodny, co zale˝y m.in. od czasu
trwania schorzenia oraz dotychczasowego leczenia (zachowawcze lub operacyjne). W poczàtkowej fazie choroby b∏ona b´benkowa jest zwykle
wciàgni´ta, przezroczysta, z widocznym pozio-
108
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
mem p∏ynu lub p´cherzykami powietrza. P∏yn,
poczàtkowo surowiczy, rzadki, g´stnieje i zmienia si´ w Êluzowy. Im m∏odsze dziecko, tym objawy miejscowe sà mniej nasilone. Przy d∏ugo
trwajàcym wysi´kowym zapaleniu ucha Êrodkowego w otoskopii stwierdza si´ pogrubia∏à, ˝ó∏tawobursztynowà b∏on´ b´benkowà, znacznie
wciàgni´tà, zwykle z poziomem p∏ynu. Enzymy
i mediatory stanu zapalnego zawarte w wysi´ku
mogà powodowaç post´pujàce zmiany w obr´bie
wyÊció∏ki jamy b´benkowej i b∏ony b´benkowej.
W przypadku silnego wciàgni´cia b∏ony b´benkowej z przyleganiem jej do wzgórka dochodzi
do powstania zrostów w jamie b´benkowej (otitis media adhesiva) w miejscach stykania si´
przeciwlegle le˝àcych ubytków w nab∏onku, obna˝ajàcych warstw´ mezenchymalnà, lub przeciwleg∏ych granulacji na b∏onie b´benkowej
i na wzgórku. PodciÊnienie w jamie b´benkowej
powoduje wciàgni´cie zw∏aszcza cz´Êci wiotkiej
b∏ony b´benkowej, co powoduje powstanie w tej
cz´Êci b∏ony kieszonek retrakcyjnych, w których
gromadzi si´ naskórek. JeÊli proces gromadzenia
si´ naskórka w kieszonce retrakcyjnej trwa d∏u˝ej, mo˝e si´ wytworzyç perforacja cz´Êci wiotkiej i naskórek mo˝e si´ rozprzestrzeniaç w attyce, co jest ju˝ stanem przedperlakowym (D´bska
i Jakubowska 2001).
RuchomoÊç b∏ony b´benkowej ocenia si´
za pomocà otoskopu pneumatycznego i w badaniu
tympanometrycznym. W audiometrii impedancyjnej stwierdza si´ krzywà typu B, Êwiadczàcà o
wyst´powaniu p∏ynu lub zrostów w jamie b´benkowej, oraz brak odruchów strzemiàczkowych.
W ocenie audiometrycznej obserwuje si´ przewodzeniowy ubytek s∏uchu do 20–25 dB. W przypadku, gdy choroba trwa d∏u˝ej (ponad 4–5 miesi´cy),
ubytek ten mo˝e si´ pog∏´biaç do 40 dB.
Diagnostykà oraz leczeniem – równie˝ zachowawczym – wysi´kowego zapalenia ucha
Êrodkowego u dzieci powinni si´ zajmowaç laryngolodzy.
Ustalenie jednolitego schematu post´powania w wysi´kowym zapaleniu ucha jest
trudne i nie zawsze mo˝liwe ze wzgl´du
na z∏o˝onà etiologi´ i ró˝ny stopieƒ zaawansowania choroby. Wybór metody leczenia jest
uzale˝niony od czasu trwania choroby, g∏´bokoÊci niedos∏uchu, obrazu otoskopowego, rodzaju i iloÊci wydzieliny zalegajàcej w uchu
Êrodkowym.
W literaturze wymienia si´ ró˝ne metody
post´powania w OMS:
a) obserwacj´,
b) leczenie farmakologiczne (niesteroidowe
leki przeciwzapalne, leki uszczelniajàce, prze-
p∏yw wydzieliny z jamy b´benkowej i komórek
wyrostka sutkowego przez tràbk´ s∏uchowà. Prawid∏owe upowietrznienie struktur ucha Êrodkowego uzyskane za pomocà drena˝u wentylacyjnego umo˝liwia trwa∏e ustàpienie zmian patologicznych z wyÊció∏ki ucha Êrodkowego. Drena˝
wentylacyjny nie powinien byç jednak pierwszym i jedynym sposobem leczenia omawianego
schorzenia u dzieci.
Wskazania do drena˝u wentylacyjnego:
a) niedos∏uch przewodzeniowy trwajàcy ponad 6 miesi´cy,
b) atrofia b∏ony b´benkowej, kieszonki retrakcyjne, zrosty,
c) g´sta Êluzowa wydzielina,
d) nawracajàce ostre ropne zapalenia ucha
Êrodkowego,
e) wady twarzoczaszki powodujàce zaburzenia dro˝noÊci nosa oraz dysfunkcj´ tràbki s∏uchowej (D´bska i Jakubowska 2001).
W piÊmiennictwie dobre wyniki leczenia
(zamkni´cie rezerwy Êlimakowej poni˝ej 20 dB)
za pomocà adenotomii lub adenotonsillotomii
bez tympanopunkcji/tympanocentezy uzyskano
w 50–90% przypadków (DobroÊ 1997, Hanke i in.
1999, Kàtska i Pliszczyƒska-Brennenstuhl 1991,
Rogowski i in. 1991, Welfel i in. 1994). Podobne
wyniki uzyskuje si´, wykonujàc adeno(tonsillo)tomi´ oraz tympanopunkcj´/tympanocentez´
(75–85%) (Hanke i in. 1999) oraz sam drena˝
wentylacyjny (80–87%) (Hanke i in. 1999, Skar˝yƒski i in. 1994, 1997). W piÊmiennictwie nie
zauwa˝a si´ wi´c istotnej ró˝nicy w odleg∏ych
wynikach leczenia za pomocà drena˝u wentylacyjnego i adeno(tonsillo)tomii i/lub tympanocentezy w okresie obserwacji do 2 lat (Kàtska i
Pliszczyƒska-Brennenstuhl 1991, Piziewicz i in.
1997, Rogowski i in. 1991, Welfel i in. 1994).
Jednak u dzieci leczonych samym drena˝em wentylacyjnym w odleg∏ym okresie obserwacji
(ponad 2–3 lata) wysi´k nawraca w 10–15% przypadków i cz´Êciej opisywane sà zmiany otoskopowe (z∏ogi, blizny, perforacje, kieszonki
retrakcyjne) ni˝ u dzieci leczonych adeno(tonsillo)tomià (Hanke i in. 1999).
W przypadkach nawrotu OMS nale˝y ponownie oceniç dro˝noÊç nosa i nosogard∏a,
a w przypadkach jej upoÊledzenia zapewniç
jà, przeprowadzajàc zabieg laryngologiczny lub
leczenie zachowawcze, oraz za∏o˝yç drena˝
wentylacyjny (Skar˝yƒski i in. 1997). Dreny
wentylacyjne utrzymujà si´ w b∏onie b´benkowej przez ró˝nie d∏ugi czas, od kilku dni do
kilkunastu miesi´cy (Welfel i in. 1994, Skotnicka
2002). Zale˝y to g∏ównie od stanu b∏ony b´benkowej w momencie zak∏adania drenu oraz od
▲
ciwhistaminowe, zmniejszajàce obrz´ki b∏ony
Êluzowej nosa, mukolityki),
c) przedmuchiwanie tràbek s∏uchowych metodà Politzera, próby Valsalvy,
d) biostymulacj´ laserowà,
e) kateteryzacje,
f) leczenie immunomodulujàce,
g) udro˝nienie górnych dróg oddechowych,
h) tympanopunkcj´ lub tympanocentez´
z odessaniem zalegajàcej wydzieliny,
i) drena˝ jam b´benkowych (rurki wentylacyjne) (D´bska i Jakubowska 2001).
W przypadku stwierdzenia wysi´ku w jamie
b´benkowej nale˝y rozwa˝yç koniecznoÊç usuni´cia ognisk zapalnych z nosa, nosogard∏a, zatok przynosowych. Pozytywny wp∏yw antybiotykoterapii na przebieg wysi´kowego zapalenia
ucha Êrodkowego jest krótkotrwa∏y. Dobre rezultaty przynosi przedmuchiwanie tràbek s∏uchowych metodà Politzera. W przypadkach alergicznych chorób nosa konieczna jest konsultacja i leczenie alergologiczne. Kieszonki retrakcyjne wymagajà kontroli laryngologicznej z ocenà ich ruchomoÊci oraz usuwaniem naskórka. Takie post´powanie mo˝e spowodowaç stabilizacj´ kieszonki i zapobiec powstaniu perlaka. Próby leczenia zachowawczego nie powinny trwaç d∏u˝ej ni˝ 3 miesiàce. Po tym okresie nale˝y wdro˝yç leczenie chirurgiczne.
Najcz´stszà przyczynà niedro˝noÊci tràbki
s∏uchowej i zalegania p∏ynu w jamie b´benkowej
u dzieci jest przerost migda∏ków, dlatego leczenie
chirurgiczne rozpoczyna si´ cz´sto od adenotomii,
adenotonsillotomii czy – wyjàtkowo – tonsillektomii. Do zabiegów, które s∏u˝à udro˝nieniu ujÊcia
gard∏owego tràbki s∏uchowej, nale˝à te˝ operacja
plastyczna przegrody nosa i polipektomia.
W przypadku d∏ugo zalegajàcego, g´stego
p∏ynu w jamach b´benkowych zabieg nale˝y poszerzyç o tympanocentez´ z aspiracjà wysi´ku,
przep∏ukaniem jam b´benkowych solà fizjologicznà i miejscowym podaniem steroidów.
Tympanocentez´ wykonuje si´ w przypadku d∏ugo utrzymujàcego si´ wysi´ku oraz:
a) krótkotrwa∏ego niedos∏uchu przewodzeniowego z tympanogramem typu B,
b) niedos∏uchu przewodzeniowego do 30–35 dB,
c) zmian otoskopowych,
d) wspó∏istnienia sk∏adnika odbiorczego niedos∏uchu przy tympanogramie typu B (D´bska i
Jakubowska 2001).
W przypadku nawrotu wysi´ku nast´pnym
etapem leczenia chirurgicznego jest zapewnienie sta∏ego drena˝u jam b´benkowych, który
pozwala na wyrównanie ciÊnieƒ mi´dzy uchem
Êrodkowym i zewn´trznym oraz umo˝liwia od-
109
rodzaju drenu. B∏ony b´benkowe cienkie, atroficzne, z licznymi wciàgni´ciami wydalajà dreny
szybko. W b∏onach b´benkowych grubych i nastrzykni´tych utrzymujà si´ d∏u˝ej. Dreny z ko∏nierzem lub dreny T utrzymujà si´ nawet 2 lata
(Talmon i in. 2001). Sà one wskazane u dzieci ze
sta∏à dysfunkcjà tràbki s∏uchowej.
Leczenie drena˝em wentylacyjnym mo˝e
spowodowaç powstanie zmian bliznowatych
i atroficznych, kieszonek retrakcyjnych, zwapnieƒ i z∏ogów hialinowych oraz wciàgni´cie b∏ony b´benkowej, usposabia tak˝e do nadka˝eƒ
ucha Êrodkowego z wyciekiem (ok. 5% przypadków) (Makowski i Stru˝ycka 1997), powstania
perlaka (0–5% przypadków) (Welfel i in. 1997,
D´bska i Jakubowska 2001, Skotnicka 2002),
tympanosklerozy, sta∏ej perforacji b∏ony b´benkowej (1–4% przypadków) (Makowski i Stru˝ycka 1997, Pochwat i in. 1994, Hanke i in. 1999),
czy ziarniny. Zmiany otoskopowe powstajà cz´Êciej po d∏ugotrwa∏ym drena˝u.
Mimo tych powik∏aƒ drena˝ jest wskazany
przy trwa∏ej dysfunkcji tràbki s∏uchowej (np.
dzieci z rozszczepem podniebienia) i u wybranych pacjentów z nawrotami wysi´kowego zapalenia ucha Êrodkowego (Piziewicz i in. 1997).
Coraz cz´stsze sà doniesienia o myryngotomii laserowej z u˝yciem lasera CO2 (Hassman-Poznaƒska i Skotnicka 2002). Otwory wykonane
tà metodà gojà si´ d∏u˝ej ni˝ wykonane metodà
myryngotomii klasycznej. Technika ta pozwala
na wykonanie otworów w b∏onie b´benkowej,
które gojà si´ bez pozostawiania blizn i zarastajà
po 2–3 tygodniach, co w wielu przypadkach
wystarcza do uzyskania trwa∏ego wyleczenia ucha
Êrodkowego (Hassman-Poznaƒska i Skotnicka
2002). Czas utrzymywania si´ otworu jest zwiàzany z wielkoÊcià wytworzonej perforacji oraz
z wiekiem pacjenta. U niemowlàt i dzieci otwory
gojà si´ szybciej ni˝ u doros∏ych. Ârednica wykonanego otworu wynosi zwykle od 1,0–2,2 mm.
Otwory wi´ksze ni˝ 2,5–3,5 mm mogà spowodowaç atrofi´ b∏ony i trwa∏à perforacj´.
Metody leczenia u dzieci powinny byç dostosowane indywidualnie do ka˝dego przypadku.
Leczenie chirurgiczne nale˝y stopniowaç i rozpoczynaç – jeÊli sà wskazania – od adenotomii
lub adenotonsillotomii w przypadku krótko
zalegajàcego, rzadkiego wysi´ku w jamach
b´benkowych (Kàtska i Pliszczyƒska-Brennenstuhl 1991, Rogowski i in. 1991, Welfel i in.
1994). W dalszej kolejnoÊci nale˝y rozwa˝yç wykonanie tympanocentezy czy sta∏ego drena˝u
jam b´benkowych. ●
110
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
PIÂMIENNICTWO
– Bernstein J.M. (1993) The role of IgE-mediated hypersensitivity in the development of otitis media with effusion: a
review. Otolaryngol. Head Neck Surg. 109, 611-620.
– Bluestone C.D., Klein J.O. (1994) Physiology, pathophysiology,
and pathogenesis. W: Bluestone C.D., Klein J.O.: Otitis media
in infant and children. Wyd. 2. Saunders, Philadelphia, 17-27.
– D´bska M., Jakubowska A. (2001) W: Chmielik M. (red.)
Otolaryngologia dzieci´ca. PZWL, Warszawa.
– DobroÊ W., Sydor U., Wójcikiewicz T. (1997) SkutecznoÊç adenotomii w leczeniu wysi´kowego zapalenia uszu. Otolaryngol. Pol.
50, Supl. 22, 94-97.
– Hanke M.J. i in. (1999) Wp∏yw zastosowanego sposobu leczenia
na stan ucha Êrodkowego i s∏uchu u dzieci z przebytym wysi´kowym zapaleniem ucha Êrodkowego. Nowa Pediatria 17, 88-90.
– Hassman-Poznaƒska E., Skotnicka B. (2002) Myringotomia
laserowa. Otolaryngol. Pol., 5, 551-55.
– Hassman-Poznaƒska E, Skotnicka B. (2002) Wysi´kowe
zapalenie ucha Êrodkowego – post´powanie terapeutyczne. W:
Post´py w otolaryngologii. Triangulum, Wroc∏aw, 144-47.
– Hurst D.S., Weekley M., Ramanarayanan M. (1999) Evidence
of possible localized specific immunoglobulin E production in
middle ear fluid as demonstrated by ELISA testing.
Otolaryngol. Head Neck Surg. 121, 224.
– Kàtska E., Pliszczyƒska-Brennenstuhl M. (1991) Badania
audiometrii impedancyjnej po adenotomii u dzieci z otitis
media secretoria. Otolaryngol. Pol. Supl., 71-74.
– Makowski A., Stru˝ycka M. (1997) Otitis media secretoria w
materiale Oddzia∏u Otiatrii i Laryngologii Dzieci´cej CZMP w
¸odzi w latach 1990-1995. Otolaryngol. Pol. 50, Supl. 22, 91-94.
– Piziewicz A., Polak M., ¸az P. (1997) Zastosowanie rurki wentylacyjnej w chorobach ucha Êrodkowego. Otolaryngol. Pol. 50,
Supl. 22, 168-173.
– Pochwat B. i in. (1994) Obrazy b∏on b´benkowych po leczeniu
otitis media chronica secretoria drena˝em jam b´benkowych.
Otolaryngol. Pol. 48, Supl. 18, 204-206.
– Rogowski M. i in. (1991) Wp∏yw adenotomii na czynnoÊç tràbki
s∏uchowej. Otolaryngol. Pol. Supl., 74-77.
– Skar˝yƒski H. i in. (1994) Otitis media secretoria – wyniki
odleg∏e. Otolaryngol. Pol. 48, Supl. 18, 197-200.
– Skar˝yƒski H., Muller-Malesiƒska M., Niemczyk K. (1997) Leczenie
przewlek∏ego wysi´kowego zapalenia ucha Êrodkowego u dzieci –
wyniki wczesne i odleg∏e. Otolaryngol. Pol. 50, Supl. 22, 73-76.
– Skotnicka B. (2002) Zmiany b∏ony b´benkowej w przebiegu
wysi´kowego zapalenia ucha. Post´py w Otolaryngologii.
Triangulum, Wroc∏aw, 88-92.
– Talmon Y. i in. (2001) Medium-term middle ear ventilation
with self-manufactured polyethylene T-tubes for the treatment
of children with middle ear effusion. J. Otol. 115, 699-703.
– Tikkanen S. i in. (2000) A status of children with cow’s milk allergy in infancy by 10 years of age. Acta Pediatr. 89, 1174-80.
– Welfel L. i in. (1994) Stan s∏uchu u dzieci z przerostem
migda∏ków podniebiennych i gard∏owego w materiale w∏asnym.
Otolaryngol. Pol. 48, Supl. 18, 184-188.
– Welfel L. i in. (1997) Otitis media secretoria – obserwacje
dwunastoletnie po leczeniu z zastosowaniem tub wentylacyjnych.
Otolaryngol. Pol. 50, Supl. 22, 98-102.
Sprawozdanie z 11. Brytyjskiej Akademickiej
Konferencji Otolaryngologicznej
prof. dr. hab. med. Antoni Krzeski
profesor Jack Gluckman (USA) omówi∏ zagadnienia – „Head and Neck Oncology 2003: Awaiting a Molecular Solution?; Marking Time or
Meaningful Progress?”
W dniach 2-5 lipca 2003 r. odby∏a si´ w Birmingham (Wielka Brytania) 11. Brytyjska Akademicka Konferencja Otolaryngologiczna (British Academic Conference in Otolaryngology –
BACO).
By∏o to najwi´ksze spotkanie naukowe z zakresu otorynolaryngologii w Europie w roku
2003. Uczestniczy∏o w nim ponad 1200 lekarzy
laryngologów z ca∏ego Êwiata. Jest naturalne, i˝
najwi´kszà grup´ stanowili obywatele Wspólnoty Brytyjskiej. B´dàc jedynym z Polski uczestnikiem tej konferencji, chcia∏bym podzieliç si´
swoimi wra˝eniami i refleksjami, zwa˝ywszy i˝
Êrodowisko laryngologów polskich od wielu ju˝
lat dyskutuje nad formu∏à, wed∏ug której powinny odbywaç si´ zjazdy PTORL-ChGiS.
W godzinach wczesnopopo∏udniowych odbywa∏y si´ minisympozja zorganizowane wed∏ug
formu∏y zbli˝onej do sesji plenarnych. W sumie
odby∏o si´ jedenaÊcie spotkaƒ, podczas których
w sposób bardziej szczegó∏owy omówiono poruszane zagadnienia. Podczas ka˝dego z nich
trzech lub czterech zaproszonych wyk∏adowców
prezentowa∏o przede wszystkim swoje obserwacje wynikajàce z aktualnie prowadzonych badaƒ.
I równie˝ tutaj zwraca∏ uwag´ szczególny sposób prezentacji ukierunkowany na potrzeby
obecnych na sali lekarzy praktyków.
Na zakoƒczenie ka˝dego minisympozjum
prezentowano 3–4 prace w∏asne. Nie bardzo
wiem, wed∏ug jakiej formu∏y by∏y one kwalifiko-
▲
BACO jest oficjalnym kongresem The British
Association of Otorhinolaryngologists – Head
and Neck Surgeons i odbywa si´ co 4 lata. Ma
charakter przede wszystkim akademicko-szkoleniowy. W czasie konferencji prezentowane sà
prawie wy∏àcznie wyk∏ady wyg∏aszane przez zaproszonych wyk∏adowców. Konstrukcja bowiem
programu Konferencji polega przede wszystkim
na organizacji ró˝nego rodzaju sesji szkoleniowych. Codziennie rano prezentowany by∏
godzinny wyk∏ad przedstawiajàcy aktualny stan
wiedzy z wybranych zagadnieƒ i tak: profesor Richard Ramsden (Wielka Brytania) przedstawi∏
wyk∏ad pt. „Neurotology: Where Did it Come
From and Where is it Going?”, profesor Wolfgang Draf (Niemcy) przedstawi∏ wyk∏ad „Endonasal Tumor Surgery – Hazard or Advance?”, a
Sesje plenarne wype∏nia∏y ca∏y program
przedpo∏udniowy i w zasadzie obejmowa∏y pe∏en
zakres otorynolaryngologii. W sumie by∏o ich jedenaÊcie. Ka˝da sesja by∏a spotkaniem z zaproszonymi ekspertami, którzy w sposób niezwykle
przejrzysty przedstawiali, jaki jest aktualnie
obiektywny stan wiedzy omawianych zagadnieƒ
oraz w jakim kierunku mogà w najbli˝szej przysz∏oÊci ewoluowaç poglàdy. Warto w tym miejscu zauwa˝yç, ˝e tematyka sesji oraz sposób
prezentacji omawianych zagadnieƒ by∏y ukierunkowane na potrzeby otorynolaryngologa
praktyka. Uczestniczàc w tych sesjach, zwróci∏em uwag´ na fakt, ˝e prawie ka˝dy wyk∏adowca
dzieli∏ si´ ze s∏uchaczami nie tylko swojà wiedzà,
ale przede wszystkim swoim doÊwiadczeniem,
uwierzytelnionym wynikami badaƒ przeprowadzonych wed∏ug zasad Evidence Base Medicin.
Nie s∏ysza∏em autorytarnych poglàdów, ˝e
„ja tak uwa˝am, post´puj´ i jest to jedyna
s∏uszna droga”.
111
wane do prezentacji, ale przed audytorium stawa∏y osoby m∏ode, bardzo kompetentne zarówno
w omawianym zagadnieniu, jak i w sposobie
przedstawienia tematu.
Ka˝dego dnia w godzinach popo∏udniowych
odbywa∏y si´ sesje instrukta˝owe. ¸àcznie
przedstawiono 60 zagadnieƒ podczas 6 sesji.
By∏y to godzinne spotkania grupy s∏uchaczy
liczàcej 40–50 osób z zaproszonym ekspertem
w zakresie omawianego zagadnienia. Mia∏y one
charakter seminariów, których sta∏ym elementem by∏a bezpoÊrednia dyskusja s∏uchaczy z
prelegentem. Uczestnicy konferencji mieli mo˝liwoÊç dokonania wyboru interesujàcych ich
tematów, ale nale˝a∏o to uczyniç ze znacznym
wyprzedzeniem, jednoczeÊnie z dokonywaniem
rejestracji uczestnictwa.
W porzàdek obrad BACO by∏o wpisane równie˝ jednodniowe satelitarne spotkanie foniatrów. Mia∏o ono niezwykle interesujàcy program
uwzgl´dniajàcy zagadnienia rekonstrukcji czynnoÊci krtani, mo˝liwoÊci przeszczepiania krtani,
dysfagii i fonochirurgii.
Jak ju˝ wczeÊniej wspomnia∏em, tylko nieliczni mieli mo˝liwoÊç zaprezentowania podczas
sesji prac w∏asnych. Praktycznie wszystkie doniesienia oryginalne mo˝na by∏o przedstawiç
w formie plakatów. ¸àcznie zaprezentowano
oko∏o 200 plakatów, a uwag´ zwraca∏ fakt, ˝e ich
autorami byli w wi´kszoÊci lekarze spoza oÊrodków akademickich. Omawianie prac przedstawionych na plakatach odbywa∏o si´ podczas
przerw sesji plenarnych i by∏y one bardzo powa˝nie dyskutowane przez prowadzàcego sesj´
z autorem pracy.
Jest oczywiste, i˝ przy tak bogatym programie, realizowanym równolegle w wielu salach,
nie mog∏em uczestniczyç we wszystkich sesjach.
Z racji moich zainteresowaƒ uczestniczy∏em
w sesjach rynologicznych. Jako obserwator wielu konferencji rynologicznych musz´ stwierdziç,
i˝ chirurgia endoskopowa zatok przynosowych,
która przez ostatnie lata by∏ tematem najcz´Êciej
omawianym, schodzi obecnie na plan dalszy. JeÊli by∏a przywo∏ywana, to jako metoda leczenia
guzów twarzoczaszki czy przedniego do∏u czaszki, a wi´c w kontekÊcie rozszerzenia jej zastosowaƒ. Natomiast aktualnie zwraca uwag´ szcze-
112
m a g a z y n OTORYNOLARYNGOLOGICZNY
gólne zainteresowanie rynologów mechanizmami zapalnymi b∏ony Êluzowej, tematem, który –
wydawa∏o si´ – jeszcze niedawno pozostawa∏
wy∏àcznie w zakresie zainteresowaƒ i kompetencji alergologów. Musimy zdaç sobie spraw´,
i˝ problem tak powszechny, jak przewlek∏e zapalenie zatok przynosowych, jest ciàgle bardzo ma∏o poznany. Leczenie chirurgiczne, które przez
ostatnie lata by∏o uwa˝ane za rozwiàzanie tego
problemu, okaza∏o si´ niewystarczajàco skuteczne u wszystkich pacjentów. Aktualnie podkreÊla
si´ istotnà rol´ leczenia zachowawczego przewlek∏ego zapalenia zatok przynosowych.
BACO by∏a dla mnie niezwyk∏à konferencjà,
bardzo kszta∏càcà, podczas której mistrzowie
mówili o „state-of-the art” omawianych zagadnieƒ. Robili to w sposób szczególny, tak aby
laryngolog praktyk móg∏ jak najwi´cej z tego
skorzystaç. W tym miejscu warto wspomnieç, i˝
ka˝dy laryngolog praktykujàcy w Wielkiej Brytanii musi zgromadziç rocznie 100 punktów
edukacyjnych, aby jego licencja zawodowa
zosta∏a przed∏u˝ona; uczestnictwo w BACO –
konferencji o bardzo bogatym programie – pozwala∏o uzyskaç jedynie 28,5 pkt. MyÊl´, ˝e fakt
zbierania punktów edukacyjnych nie tylko mobilizuje lekarzy praktyków do uczestnictwa
w ró˝nego rodzaju konferencjach, ale równie˝,
a mo˝e przede wszystkim, wymusza na organizatorach i wyk∏adowcach przygotowanie
programu konferencji w sposób interesujàcy
i przydatny dla s∏uchaczy. ●
Warszawa, 10 lipca 2003

Podobne dokumenty