Tomasz Wiśniewski Fizyka Techniczna Praktyka Sardynia 2010 W
Transkrypt
Tomasz Wiśniewski Fizyka Techniczna Praktyka Sardynia 2010 W
Tomasz Wiśniewski Fizyka Techniczna Praktyka Sardynia 2010 W trakcie podróżny na Sardynie mieliśmy nie miły incydent związany ze słuczką, z którego wynikło to że nie dotarliśmy na planowany prom. Po dotarciu z opóźnieniem na miejsce zastaliśmy bardzo dobre warunki mieszkalne, mieszkaliśmy w pokojach 3 i 4 osobowych. Mieszkaliśmy w miejscowości Alghero. Jest to bardzo malownicza miejscowość słynąca z pięknych plaż. Praktyki odbyły się z trzydniowym opóźnieniem. Kiedy dojechaliśmy do Sasarii przywitał nas bardzo serdecznie dyrektor instytutu. Odbyło się szkolenie BHP, które informowało o tym czego nie należy robić i co jest zabronione w instytucie. Bo podpisaniu instrukcji BHP , zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Na początku zapoznaliśmy się z tym jak firma funkcjonuje, jaka jest infrastruktura, pokazano nam kilka prezentacji, dzięki którym dowiedzieliśmy się jak korzystna jest energii odnawialnej we Włoszech. Praktyki odbywały się nie tylko w instytucje ale w różnych rejonach nie daleko od naszego miejsca zamieszkania. W połowie praktyk zamieniliśmy się grupami. W trakcie praktyk dowiedzieliśmy się wielu rzeczy na temat elektrowni wiatrowych, dzięki udostępnionej dokumentacji . Bardzo nas zaskoczyło to, że Włosi nawet w telewizji mają reklamy związane z odnawialnymi źródłami energii. W trakcie praktyk mogliśmy na własne oczy zobaczyć , farmy wiatrowe. Mieliśmy też okazje brać udział w konserwacji takich wiatraków. Mnie osobiście zaciekawiło oprogramowanie do obsługi tych maszyn, które nie są aż tak skomplikowane jak mi się wydawało. Mieliśmy też zorganizowane, wycieczki po konkretnych elektrowniach wiatrowych. Pobyt na Sardynii to nie tylko nauka ale również, wypoczynek. Na Sardynii, bardzo podobało mi się otwartość i ekspresywność Włochów. Dzięki pobycie na Sardynii zrozumiałem, że pewne rzeczy zamiast powiedzieć trzeba po prostu wykrzyczeć. Włosi niestety bardzo kiepsko znają język Angielski co niekiedy utrudniało komunikacje. Czasem wystarczyło powiedzieć Uno Problemo. Cenny na Sardynii w dużych marketach nieznacznie odbiegały od cen w Polsce. Zaskoczyło nas jednak wysokie ceny mięsa i sera. Mieliśmy też okazje spróbować kuchni włoskiej która słynie nie tylko z pizzy, ale również innych wspaniałych dań. Pogoda była upalna, życie na Sardynii dlatego często odbywa się nocą. Pierwszy raz miałem również okazje pływać w oceanie. Woda była naprawdę ciepła. Do polski wróciliśmy 22.09.2010, powrót tym razem był spokojny w trakcie powrotu mogliśmy oglądać przez okno cudowne Alpy. Z Sardynii wracaliśmy także promem, była dla mnie to również niezapomniana atrakcja. Okres jak spędziłem na Sardynii był naprawdę wyjątkowy, jest to nie tylko doskonałe doświadczenie zawodowe, ale również fajne doświadczenie życiowe.