Sanna_beatyfikacja_2016 - Zjednoczenie Apostolstwa

Transkrypt

Sanna_beatyfikacja_2016 - Zjednoczenie Apostolstwa
Ku beatyfikacji pierwszej damy
Zjednoczenia Apostolstwa
Katolickiego
Elżbiety Sanny (1788-1857)
Ta żyjąca w pierwszej połowie
dziewiętnastego
wieku
mieszkanka
Sardynii, jako jedyna ze wszystkich
kobiet zaangażowanych w Zjednoczeniu
Apostolstwa
Katolickiego,
miała
przywilej bycia nazywaną - wprost i
wyraźnie - i to aż czterokrotnie,
„członkiem pobożnego Zjednoczenia”.
Urodzona w Codrongianos na Sardynii
23 kwietnia 1788 r., poślubiła w roku
1807 Antonio Maria Porcu. Z siedmiorga ich dzieci przeżyło pięcioro.
Gdy owdowiała po osiemnastu latach małżeństwa, otrzymała zgodę swej
rodziny, by podjąć pielgrzymkę do Ziemi Świętej. Ale, zatrzymana przez
przeciwności w drodze do Palestyny, wylądowała 23 lipca 1831 r. w
Rzymie, gdzie pozostała aż do śmierci, tj. 17 lutego 1857 r. Pochowano ją
w kościele SS. Salvatore in Onda - u boku św. Wincentego Pallottiego,
swego kierownika duchowego, tak jak sobie tego życzyła. Wiadomo,
„czego chce kobieta, tego chce Bóg” (przysłowie francuskie).
Analfabetka, mówiąca tylko w dialekcie sardyńskim, dotknięta
częściowym paraliżem ramion (konsekwencja ospy, na którą zachorowała
jako trzymiesięczne dziecko), oddalona od swego kraju i własnej rodziny Sanna dochodzi do przekonania, że Bóg chce ją mieć w Wiecznym
Mieście. Tam podbije nie tylko serca rzymian, ale stanie się jedną z
najbardziej gorliwych i skutecznych współpracownic Zjednoczenia
Apostolstwa Katolickiego. Pallotti, który był jej spowiednikiem i
kierownikiem duchowym przez dziewiętnaście lat, sam korzystał z jej rad
i polecał innym, by robili to samo. Jesteśmy w posiadaniu kilku
świadectw, które potwierdzają tę relację duchowo-apostolską między Don
Vincenzo i Mamą Sanną - jak nazywają ją rodacy z Sardynii. Z biednego
poddasza w pobliżu Bazyliki świętego Piotra, gdzie Elżbieta
zamieszkiwała podczas swego pobytu w Rzymie, emanowało
nadzwyczajne promieniowanie duchowe i apostolskie. Pallotti nie był
jedynym, który z tego promieniowania korzystał. Głębia jej wiary, zdrowy
rozsądek i miłość do Kościoła sprawiały, że przychodzili do niej po radę
księża, bracia i klerycy rodzącej się wspólnoty Apostolstwa Katolickiego
uważając Elżbietę za ich "duchową matkę". U wszystkich umiała
rozbudzić "smak Boga". Modlitwa, cierpienie, dar rady i towarzyszenia
duchowego jakimi obdarzył ją Bóg, uczyniły z tej prostej i niepiśmiennej
kobiety „apostołkę Rzymu”.
Jeśli prawdą jest, że - jak powiadają Hiszpania, „za wielkimi
dokonaniami każdego mężczyzny stoi kobieta” - przysłowie to sprawdza
się w relacji Pallotti-Sanna, tak jak sprawdziło się w życiu wielu świętych,
tych kanonizowanych i nie: Hieronim i Paula, Franciszek i Klara, Mistrz
Eckhart i Katarzyna ze Strasburga, Teresa z Avila i Jan od Krzyża,
Franciszek Salezy i Joanna de Chantal, Wincenty a Paulo i Ludwika de
Marillac, Proboszcz z Ars i Katarzyna Lassagne, Teilhard de Chardin i
Lucile Swan, Hans Urs von Balthasar i Adrianna von Speyr, i wielu, wielu
innych.
Św. Wincenty Pallotti ogromnie cenił Elżbietę, ponieważ jej zabieganie o
chwałę Bożą i zbawienie dusz nie miało granic. Świadczą o tym chociażby
te oto słowa jej autorstwa: „Chciałabym, by niebo było pełne, czyściec
pusty a piekło zamknięte”. Podpisanie w dniu 22 stycznia 2016 r. przez
papieża Franciszka dekretu zatwierdzającego cud przez wstawiennictwo
Czcigodnej Sługi Bożej Elżbiety Sanny, pierwszej damy Zjednoczenia
Apostolstwa Katolickiego, to najpiękniejszy prezent jaki Rodzina
Pallotyńska mogła otrzymać od Kościoła „na imieniny Pallottiego”.
Pozostało nam już tylko czekać na wyznaczenie daty jej beatyfikacji, która
ma mieć miejsce w jej rodzinnej Sardynii.
ks. Stanisław Stawicki SAC
Warszawa
Poniżej link do wywiadu z Postulatorem procesu beatyfikacyjnego Czcigodnej Sługi Bożej
Elżbiety Sanny, ks. Janem Koryckim SAC:
https://www.youtube.com/watch?v=PqHKTf0NDeo

Podobne dokumenty