01-2013 - Rzymskokatolicka Parafia Przemienienia Pańskiego w
Transkrypt
01-2013 - Rzymskokatolicka Parafia Przemienienia Pańskiego w
Gazetka Parafialna Bóg zapłać! + 8 % VAT ,,Ujrzeliśmy Jego gwiazdę na Wschodzie... ,, i przybyliśmy złożyć pokłon Panu. Wizyta duszpasterska Sentencja: ”Cokolwiek zamierzasz zrobi ć, o czymkolwiek marzysz, zacznij dzia ł a ć!” Johann Wolfgang Goethe Drodzy Czytelnicy! Witamy Was w nowym 2013 roku z nową szatą graficzną okładki i nowym cyklem artykułów przedstawiającym historię naszej parafii. Dziś mamy też dla Was roczną kroniką parafialną, relacje z ostatnich wydarzeń, a także zapowiedź parafialnej wizyty duszpasterskiej. Życzymy Wam miłej lektury . (gotowa na wyzwania W N U M E R Z E ) Redakcja. Wizyta duszpasterska – 3 Aktualności – 4 Kronika – 6 Kolędnicy – 7 Koncert kolęd – 8 Historia parafii – 9 ABC Liturgii – 10 Opowiadanie – 11 Korespondent – 12 Humor – 14 Zakony – 15 Konkurs – 16 Kalendarium: 01.01. Nowy Rok 01.01. Świętej Bożej Rodzicielki 01.01. Światowy Dzień Pokoju 06.01. Objawienie Pańskie (Trzech Króli) 13.01. Chrzest Pański 13.01. Jasełka międzyborowskie 21.01. Dzień Babci 22.01. Dzień Dziadka Stopka redakcyjna Redaktorzy: Ministranci i lektorzy Współ praca: Marcin – Korespo ndent Eryk – Siatkarz Adres Redakcji: [email protected], 2 nakład: 170 egz. Od początku stycznia trwa w naszej parafii coroczna wizyta duszpasterska. Oto kilka istotnych informacji dotyczących jej przebiegu. Podczas wizyty powinna się zgromadzić na wspólnej modlitwie, w miarę możliwości, cała rodzina. Należy przygotować, jak zawsze, domowy ołtarzyk: krzyż, świece, wodę święconą. Często prosimy o pojazd i pomoc w przejściu od domu do domu. Dzieci szkoły podstawowej oraz młodzież z gimnazjum i szkół średnich zostawiają zeszyty z nauki religii, nawet gdyby w danym dniu wizyty była lekcja religii w szkole. Zeszyty są bowiem dokumentem dowodzącym o uczęszczaniu na katechezę. W razie braku zeszytu będzie adnotacja o niechodzeniu na lekcje religii, a to w wypadku dzieci i młodzieży w wieku szkolnym równa się rezygnacją z przynależności do kościoła katolickiego; takie osoby np. nie mogą być chrzestnymi, dlatego przy udzielaniu pozwoleń do chrztu wymagane jest zaświadczenie szkolnego katechety. Jeśli ktoś nie przyjmuje księdza po kolędzie trzy razy z rzędu wykreślany jest z bieżącej ewidencji parafian. Jeśli z kimś nie spotkaliśmy się z ważnych powodów należy zgłosić i umówić wizytę indywidualną w innym, dogodnym terminie. Podczas odwiedzin duszpasterskich składane są ofiary. Według ustaleń Synodu Diecezji Łowickiej dwadzieścia procent z tych ofiar może być przeznaczone na utrzymanie księży pracujących w parafii, kolejne dwadzieścia na utrzymanie seminarium diecezjalnego. Sześćdziesiąt procent przeznacza się na cele wyłącznie kościelnoparafialne. W tym roku budżet roczny parafii pochłonie dalsze spłacenie parafialnej części kosztów budowy płotu i chodników (ok. 120 tys. zł) oraz spłacanie deficyt z ubiegłego roku (ok. 10 tys. zł). Parafia nie posiada żadnych zobowiązań, zaległości płatniczych czy długów wobec instytucji państwowych, kościelnych ani prywatnych. Jedynym zobowiązaniem jest dziesięcioletni kredyt w Banku Spółdzielczym w Nadarzynie o/Jaktorów zaciągnięty na modernizację placu wokół kościoła. ks. Krzysztof 3 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs Objawienie Pańskie Dziś Kościół katolicki obchodzi Uroczystość Objawienia Pańskiego, potocznie nazywaną świętem Trzech Króli. Według Ewangelii św. Mateusza, do Betlejem – miejsca narodzin Jezusa – przybyli Mędrcy ze Wschodu, gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się król żydowski. Odnaleźli Jezusa w stajence, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Pokłon Mędrców ze Wschodu złożony Dziecięciu Jezus symbolizuje pokłon świata pogan, wszystkich ludzi, którzy klękają przed Bogiem Wcielonym, natomiast ofiarowane dary są symbolami boskości (kadzidło), władzy królewskiej (złoto) oraz zapowiedzią Jego męczeńskiej śmierci (mirra). Nie ma zbyt wielu dokumentów źródłowych na temat personaliów Trzech Króli, więcej jest legend i spekulacji. Pobożność ludowa ze względu na ilość darów ustaliła, że było ich trzech. Najpierw nazywano ich Mędrcami lub Magami ze Wschodu, a dopiero w VI wieku zaczęto nazywać Trzema Królami i ta nazwa przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się dopiero w VIII wieku, zaś w XII stuleciu Kacpra, Melchiora i Baltazara uznano za przedstawicieli trzech kontynentów – Europy, Azji i Afryki. Nie można z całą pewnością ustalić z jakich dokładnie krajów przybyli Trzej Królowie. Nie jest też pewna liczba mędrców. Malowidła w katakumbach rzymskich przedstawiają dwóch, czterech lub sześciu mędrców, u Syryjczyków i Ormian występuje ich aż dwunastu, przeważa jednak liczba trzech, co wiąże się z podaną w Ewangelii liczbą darów, jakie złożyli Jezusowi. Od przełomu XV i XVI wieku w Uroczystość Trzech Króli poświęca się złoto i kadzidło, a poświęcenie kredy wprowadzono dopiero w XVIII wieku. Zgodnie z tradycją święconym złotem dotykano szyi, by uchronić od choroby, kadzidłem okadzano domy, a także obory z chorymi zwierzętami, natomiast kredą oznaczano drzwi, co miało mówić, że w tym mieszkaniu został przyjęty Wcielony Syn Boży. 4 Litery C+M+B (K+M+B), które pisze się tego dnia poświęconą kredą na drzwiach domów, nie odnoszą się, wbrew obiegowej opinii, do imion legendarnych trzech króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara, lecz pochodzą od pierwszych liter łacińskiego zdania: „Christus Mansionem Benedicat” (Niech Chrystus błogosławi ten dom) lub „Christus Multorum Benefactor” (Chrystus Dobroczyńcą Wielu). Tradycyjnie w tym dniu księża zaczynali obchód kolędowy. Zwyczaj ten był znany jeszcze w średniowieczu – księża, wizytując parafian, przepytywali z religii, nawracali grzeszników na drogę cnoty i zbierali datki na Kościół. Chrzest Pański Na niedzielę po Uroczystości Objawienia Pańskiego przypada święto Chrztu Pana Jezusa. Chrystus już jako dorosły, trzydziestoletni mężczyzna, przychodzi nad brzeg Jordanu, by z rąk Jana Chrzciciela, swojego poprzednika, przyjąć chrzest. Chociaż sam nie miał grzechu, nie odsunął się od grzesznych ludzi, ale wraz z nimi wstąpił w wody Jordanu, by dostąpić oczyszczenia. W tym wydarzeniu mamy też pierwsze w historii świata pojawienie się w postaci widzialnej całej Trójcy Świętej. Zamknięte przez grzech Adama niebiosa otwierają się, na Jezusa zstępuje Duch Święty, a z nieba daje się słyszeć jednoznaczny głos: „Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.” Według Ewangelii św. Jana Jezus miał być ochrzczony „w Betanii po drugiej stronie Jordanu”. Jako dawną Betanię Zajordańską wskazuje się dzisiejsze Chirbet el Medesz, gdzie znajduje się potok, wpływający do Jordanu, mający wodę nawet w upalne lata. Tu według biblistów miał się ukrywać kiedyś Eliasz. Tu osiemset lat po nim miał wystąpić Jan Chrzciciel. Święto Chrztu Pańskiego z jednej strony objawia nam Jezusa jako umiłowanego Syna Bożego, posłanego przez Ojca w mocy Ducha Świętego dla zbawienia człowieka, z drugiej zaś strony kieruje uwagę na rzeczywistość naszego chrztu. W tym sakramencie bowiem doświadczamy mocy zbawczej Chrystusa, która wyzwala z niewoli grzechów. Zostajemy także napełnieni Duchem Świętym i w ten sposób każdy z nas staje się umiłowanym dzieckiem Bożym. 5 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs Kronika Grudzień Do naszej wspólnoty parafialnej przez Sakrament Chrztu Świętego zostali włączeni: Vanessa Jurkowska Alicja Wasiluk Antoni Urbaniak Kacper Kiljański Antoni Jarosiński Alicja Mordon Magdalena Zielińska Kacper Kowalczyk Szymon Kocik Julita Rząsa Emilia Popłońska Niech wzrastają w Bożej łasce! Sakrament Małżeństwa przyjęli: Marek Michalczewski i Celina Kryńska Szczęść Boże na nowej drodze życia !!! Nasza Rodzina Parafialna pożegnała: Elżbietę Tadeusiak (lat 76) Irenę Wardzyńską (lat 84) Wieczny odpoczynek racz im dać Panie! 6 Kronika roczna W 2012 roku przez Chrzest przyjęliśmy do naszej wspólnoty 62 dzieci, w maju Pierwszą Komunię Świętą przyjęło 68 dzieci, a w październiku bp Józef Zawitkowski udzielił Bierzmowania 65 osobom. W ubiegłym roku zawarto 22 związki małżeńskie, odbyło się 37 pogrzebów, a ksiądz proboszcz 179 razy udzielił posługi chorym. Podczas październikowego liczenia wiernych we wszystkich Mszach świętych uczestniczyło 983 wiernych, w tym 524 osób przyjęło Komunię Świętą. Łącznie przez cały rok księża rozdzielili ok. 49 tys. Komunii Św. W katechezie szkolnej bierze udział 693 dzieci, natomiast 24 zrezygnowało z nauki religii. Według danych meldunkowych, naszą parafię zamieszkuje 4735 osób. Kolędnicy W ostatnich dniach nasze domy odwiedzali ministranci wraz z ks. Robertem. Śpiewając kolędy i składając nam najlepsze życzenia na Nowy Rok pragnęli kultywować stary zwyczaj kolędowania i dzielić się z nami radością z narodzenia Zbawiciela. Ministranci dziękują za gorące przyjęcie i słowa poparcia dla ich inicjatywy, a także za wszystkie ofiary, które będą przeznaczone na ich zimowy wyjazd w góry. Bóg zapłać! 7 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs Koncert kolęd Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w naszym kościele stał nie tylko pod znakiem święta św. Szczepana męczennika, ale również koncertu kolęd przygotowanego przez naszą uzdolnioną muzycznie młodzież. Koncert rozpoczął się po Mszy św. o godz. 1000 występem naszego czterogłosowego chóru, który wykonał a capella trzy trochę mniej znane kolędy. Chwilę później na scenie przed ołtarzem pojawił się zespół muzyczno-wokalny, który nie tylko grał i śpiewał kolędy w różnych aranżacjach, ale również przygotował dla publiczności konkurs. W nagrodę można było wraz z zespołem zaśpiewać „Plurimos Annos” dla obchodzącego tego dnia imieniny pana Szczepana . Artyści przygotowali też nie lada gratkę dla wszystkich zebranych w kościele, bo na scenie pojawili się księża, którzy wspólnie z zespołem wykonali dwie kolędy, a na zakończenie zaprezentowali się jeszcze nasi najmłodsi artyści, czyli scholka dziecięca. Po koncercie zgromadzona w kościele publiczność nagrodziła wszystkich występujących owacją na stojąco, za co nasi artyści bardzo dziękują. Organizatorzy gorąco dziękują również księżom za możliwość przygotowania i przeprowadzenia koncertu, a także dyrektorowi ZSP w Międzyborowie za wypożyczenie sprzętu nagłaśniającego. Korespondent 8 Od Redakcji: Od dziś będziemy przybliżać Wam historię naszej parafii. Mamy nadzieję, że z zainteresowaniem będziecie ją czytali. Jest ona oparta na zapiskach ks. Czesława Suchty i mogą się w niej zdarzyć jakieś nieścisłości. Jeśli ktoś zauważy jakieś przekłamanie prosimy o kontakt. Jeszcze w latach trzydziestych XX wieku mieszkańcy Międzyborowa i okolicznych miejscowości dojeżdżali na Msze święte do kościołów w Żyrardowie lub Radziejowicach. Jednak ówczesny proboszcz parafii Matki Bożej Pocieszenia w Żyrardowie – ks. Marceli Kossakowski zauważył, że osiedle Czarny Borek i Międzyborów Południowy coraz bardziej się rozbudowują i w najbliższym czasie budowa kościoła w tych miejscowościach stanie się koniecznością. 11 października 1937 roku ks. Kossakowski napisał list do administratora dóbr Guzów i Bolimów – hrabiego Antoniego Sobańskiego, w którym poprosił go o ofiarowanie placu pod budowę świątyni, budynków gospodarczych oraz cmentarza grzebalnego na terenie obecnego Międzyborowa. W odpowiedzi hrabia Sobański wyraził zgodę na przekazanie na rzecz Kościoła terenu, na którym obecnie stoi nasza świątynia. W lutym 1938 roku, podczas zebrania w sprawie budowy nowego kościoła, mieszkańcy wsi Bieganów, Sade Budy, Henryszew i Międzyborów mieli mieszane uczucia co do budowy świątyni. Wielu obawiało się, że koszty budowy mogą być dla nich zbyt obciążające. Jednak ks. Kossakowski nie dał za wygraną i 5 maja 1939 roku przejął rejentalnie darowiznę od hrabiego Sobańskiego. Niestety dalsze prace zostały przerwane przez II wojnę światową. W dniach 29-30 maja 1948 roku w Międzyborowie miał się odbywać krótki obóz Związku Harcerstwa Polskiego, w którym miało uczestniczyć około 500 osób. Ks. Kossakowski otrzymał od Kurii pozwolenie na odprawienie Mszy św. dla harcerzy, a od Starostwa Powiatu pozwolenie na budowę kaplicy. W maju 1948 r. ks. Kossakowski pobudował drewnianą kaplicę oraz mały domek. Kaplica miała wymiary 7 na 5 metrów, natomiast domek został zbudowany częściowo z tzw. „pruskiego muru”, a częściowo z drewna. W rezultacie 30 maja 1948 roku w tej kaplicy została odprawiona pierwsza Msza święta. 9 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs ABC LITURGII Kolejnym elementem Liturgii Eucharystycznej jest prefacja. Możemy ją podzielić na cztery części. Pierwsza część to dialog kapłana z ludźmi. Tu po raz trzeci w Eucharystii słyszymy słowa „Pan z Wami!”, na co odpowiadamy „I z duchem Twoim!”. Wyraźnie widać, że treść zawarta w tych słowach jest niezmiernie ważna, Bóg musi być obecny w każdym z uczestników zgromadzenia liturgicznego, dla pożytku wszystkich. Kolejnym wezwaniem kapłana są słowa „W górę serca!”, na co odpowiadamy „Wznosimy Je do Pana!”. Mówimy te słowa machinalnie, ale zastanówmy się teraz nad ich znaczeniem. Mamy nasze myśli skierować do Boga. Jesteśmy gotowi na przyjęcia Pana Jezusa do naszego życia. Następnie kapłan kieruje do nas wezwanie „Dzięki składajmy Panu Bogu Naszemu!”, na co odpowiadamy „Godne to i sprawiedliwe!”, a mówiąc to zgadzamy się że Bogu należy się wszelka cześć, chwała i podzięka. W tym momencie zaczyna się druga część prefacji, czyli formuła otwierająca, mająca na celu zachęcić nas do chwalenia Boga całym naszym życiem. Trzecią częścią prefacji jest „część główna”, w której dziękujemy w sposób szczególny za wspominane w danym czasie wydarzenia i przeżywane misteria. Ostatnią częścią jest „Formuła końcowa”, która to wskazuje na jedność Kościoła tu na ziemi z Kościołem w niebie. Jest to swoisty wstęp do wspólnego śpiewu aklamacji „Święty, święty, święty”. W mszale rzymskim, czyli w głównej księdze do sprawowania Eucharystii znajdziemy około 100 różnych prefacji. Wszystkie mają jednak taki sam cel: podziękowanie Bogu za wszystko, co przeżywamy w życiu. 10 Po prefacji wszyscy śpiewamy aklamację „Sanctus”. Jest ona pochodzenia biblijnego, dlatego nie wolno jej zastępować żadną inną pieśnią. Jej zadaniem jest wychwalenie wielkości Boga. Ma w sobie fragmenty: - pochwalnego wołania Serafinów – z księgi Izajasza - okrzyków wiwatującego tłumu, podczas wjazdu Jezusa do Jerozolimy – z Ewangelii wg św. Mateusza - oraz psalmu 118. Acolythus Boży kran Pewien człowiek jadąc pociągiem był świadkiem wydarzenia: Siedzący w przedziale student czytał książkę o tematyce religijnej. - Czy wierzysz w Boga? – spytał inny pasażer. - Wierzę – odpowiedział student. - A czy chodzisz do kościoła? - Oczywiście, że chodzę. Zdziwiony pasażer pyta dalej: - Po co chodzić do kościoła, skoro Bóg jest wszędzie: w lesie, na ulicy itd.? - A czy para wodna jest w powietrzu? – student na to. - Jest. - A czy skrapla się na szybie wagonu? - Naturalnie, że tak. - Czy można jednak napić się tej wody z szyby? - Z szyby raczej nie – odpowiada zaskoczony pasażer – pić można wodę z kranu. - Widzi pan, takim właśnie kranem jest dla mnie kościół. 11 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs Nielegalni imigranci W ostatnich miesiącach dosyć często byliśmy informowani o kolejnych próbach pokonania Morza Śródziemnego na łodziach i małych stateczkach przez mieszkańców Afryki. Leżąca na południe od Sycylii wyspa Malta, a także znajdująca się w pobliżu włoska wyspa Lampedusa pogrążały się w coraz większym chaosie w związku z masowym napływem imigrantów z Tunezji, Libii, a także z krajów objętych wojnami domowymi takimi jak Sudan, Somalia, czy Erytrea. Ośrodki dla uchodźców zostały przepełnione, na wyspach zaczęło brakować wody pitnej, żywności, a pod gołym niebem, koczowały setki, a nawet tysiące imigrantów czekających na przyznanie im statusu uchodźcy i dalszą podróż do Włoch, Francji, czy Wielkiej Brytanii. Niepokoje społeczne wśród miejscowej ludności, a także wysokie koszty utrzymania i dalszego transportu nielegalnych imigrantów, spowodowały, że władze Włoch zaczęły ostro ich traktować grożąc imigrantom, że każda następna grupa przybyszów będzie od razu odsyłana do kraju, skąd przybyła. Te zapowiedzi premiera Włoch, a także różne inne działania polityków wymierzone w afrykańskich imigrantów znalazły odbicie w papieskim orędziu na obchodzony w przyszłą niedzielę 99. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Benedykt XVI stwierdził, że każde państwo ma prawo regulować imigrację, ale zawsze musi temu towarzyszyć poszanowanie godności człowieka. W podobnym tonie wypowiadał się również Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących kard. Veglio, który zauważył, że nigdy „zysk ekonomiczny, czy bezpieczeństwo państwa nie mogą być stawiane wyżej, niż ochrona godności człowieka, także nielegalnego migranta.” Papież wyraził również niepokój tym, że zjawisko nielegalnej migracji coraz częściej przybiera formę wyzysku i handlu ludźmi. Im ostrzej poszczególne państwa traktują imigrantów, tym bardziej dochodowy staje się przemyt ludzi. Nielegalni migranci za przedostanie się do krajów Unii Europejskiej płacą grupom przestępczym kwoty 12 liczone w tysiącach dolarów, w zamian za to są zmuszeni do niebezpiecznej podróży w ciężarówkach lub przepełnionych statkach. Nikt nie jest w stanie ocenić ile osób straciło życie podczas takich prób przekroczenia granicy. Powyższe fakty, oprócz starzejącej się i potrzebującej nowych rąk do pracy Europy, są dla rządów krajów Unii Europejskiej ważnymi argumentami za poluźnieniem polityki imigracyjnej. Jednak niezadowolenie mieszkańców Europy, ryzyko zmasowanych rasistowskich ataków na imigrantów, a także rosnące bezrobocie w krajach Unii Europejskiej powodują, że obecnie raczej hamuje się napływ imigrantów do Europy niż poluźnia kontrolę graniczne. A co z tymi imigrantami, którzy już się osiedlili w Europie? Niestety, często bywają ofiarami prześladowań i konfliktów, i chociaż stanowią ogromny kapitał ludzki nie mogą być odpowiednio wykorzystani, gdyż cały czas odnosimy się do nich negatywnie. Dlatego papież w swym orędziu zaapelował o promowanie autentycznej integracji imigrantów ze społeczeństwem europejskim, zresztą w ostatnim czasie nie tylko Ojciec święty zwracał uwagę na potrzebę przestrzegania praw migrantów i uchodźców. Na zakończenie proponuję małą refleksję. Chociaż wiele mówimy o integracji migrantów w nowych środowiskach, o ochronie ich godności, to niewiele się słyszy o ich prawie do… nieemigrowania, czyli do pozostania w swoim kraju ojczystym. Co prawda kraje Unii Europejskiej przeznaczają pewne kwoty na tworzenie nowych miejsc pracy w Afryce, ale jest to zwykle kropla w morzu potrzeb. Tworzy się też programy mające pomóc mieszkańcom Czarnego Lądu znaleźć legalną pracę w Europie, ale to też za mało. Można także walczyć z autorytatywnymi władcami w niektórych krajach, ale z reguły na miejsce jednego „tyrana”, przychodzi drugi. W rezultacie okazuje się, że bardziej nam się opłaca przyjmować imigrantów z Afryki, niż próbować zlikwidować przyczyny, które popychają ich do emigracji. Czyli znów bardziej się nam opłaca likwidować objawy choroby, niż eliminować jej przyczyny. Korespondent 13 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs HUMOR Do sklepu zoologicznego przychodzi mała dziewczynka i mówi: - Plose pana, poplose chomićka. - A jakiego chcesz dziewczynko? Białego, a może czarnego? - Nie wazne. Mojemu pytońciowi to sysko jedno. * * * - Nie mówi się podczas jedzenia – poucza Grzesia jego matka, gdy zauważyła, że ten chce coś powiedzieć przy obiedzie. – Powiesz, jak zjesz. - No i co chciałeś powiedzieć? – pyta matka, gdy skończyli jeść obiad. - Chciałem powiedzieć, że zostawiłaś włączone żelazko na tatusia koszuli. * * * - Jaka jest różnica między urzędem skarbowym a zakładem fryzjerskim? - W urzędzie golą dokładniej. * * * - Tato, czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki mężczyzna nie zna swojej żony aż do ślubu? - Tak się dzieje w każdym kraju, synku. * * * Trzech chłopców przechwala się, który z ich wujków jest ważniejszy: - Do mojego wujka mówią „proszę pana”, bo jest dyrektorem szkoły! – mówi pierwszy. - Mój jest biskupem i mówią do niego „ekscelencjo” – mówi drugi. - A mój waży 200 kg i wszyscy mówią do niego „o Boże”! 14 Salezjanie Towarzystwo Salezjańskie (Towarzystwo św. Franciszka Salezego) zostało założone w 1859 roku przez ks. Jana Bosko w celu kontynuowania jego pracy z młodzieżą i dziećmi. Ks. Bosko swoje życie poświęcił młodzieży i dzieciom, organizując dla nich oratoria (miejsca nauki, zabawy, modlitwy i pracy), a także szkoły dające zawód i szanse dalszej nauki. Ksiądz Bosko skupiał się na pracy duszpasterskiej i charytatywnej wśród najuboższych i opuszczonych dzieci oraz na przygotowaniu do kapłaństwa młodych chłopców. Obecni salezjanie kontynuują dzieło ks. Bosko i jego dewizę, aby być dla młodzieży znakiem miłości Boga i aby pracować na ich rzecz, wychowując ich na uczciwych obywateli i dobrych chrześcijan. Na rok przed śmiercią ks. Bosko (1887 rok) zgromadzenie liczyło 1049 salezjanów. W dniu dzisiejszym Towarzystwo Salezjańskie liczy już około 16 tysięcy kapłanów, w tym ponad 1000 Polaków. Salezjanie w dalszym ciągu pracują z młodzieżą w szkołach, oratoriach, świetlicach, domach poprawczych, prowadzą parafie i wyjeżdżają na misje (są obecni w ponad 100 krajach świata). Do Polski salezjanie przybyli w 1898 roku. Pierwszą ich placówką był zakład w Oświęcimiu. Zgromadzenie w Polsce rozwijało się bardzo prężnie, bo już w 1933 roku nastąpił podział na 2 prowincje zakonne (warszawska i krakowska). Obecnie w Polsce zakonnicy pracują głównie w parafiach i zajmują się pracą wychowawczą wśród młodzieży. Dzięki nim powstały liczne różnego typu ośrodki kształcenia i wychowania, takie jak szkoły, bursy, internaty, ośrodki wychowawcze. Salezjanie prowadzą m.in. szkołę organistowską w Lutomiersku, a także posługują w dwóch parafiach w naszej diecezji: w Żyrardowie i w Kutnie. Najbardziej znani salezjanie to założyciel Towarzystwa św. Franciszka Salezego – ks. Jan Bosko oraz obecny sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone. 15 Aktualności Opowiadanie Kronika Korespondent Relacje Humor Historia parafii Zakony Liturgia Konkurs Wykreślanka T Ó I J G Ł O S B O J Ł O W Y P D J J S P R O R O K A E Y O D K M W D N S N W A T M O U A T U A N Ó A D C N M M N Y R M A H I R Z E K A U O O E Dziś proponujemy Wam rozwiązanie wykreślanki. Z diagramu należy wykreślić następujące słowa: Jordan, prorok, woda, głos, Jan, Duch, rzeka. Litery, które pozostaną w diagramie utworzą rozwiązanie. Wszystkich, którym uda się je odczytać, zapraszamy do wysłania zgłoszenia. Zgłoszenia zawierające rozwiązanie oraz imię i nazwisko należy przysłać na nasz adres mailowy ([email protected]) lub dostarczyć nam je osobiście do 20 stycznia. Wszystkie prawidłowe zgłoszenia wezmą udział w losowaniu nagrody niespodzianki. Serdecznie zapraszamy! W poprzednim numerze ze spadających liter należało odczytać fragment Pisma Świętego: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa. Spośród otrzymanych zgłoszeń wylosowaliśmy nagrodę niespodziankę, którą otrzyma: Piotr Krokocki Serdecznie gratulujemy i zapraszamy po odbiór nagrody niespodzianki . 16