01-2013 - Rzymskokatolicka Parafia Przemienienia Pańskiego w

Transkrypt

01-2013 - Rzymskokatolicka Parafia Przemienienia Pańskiego w
Gazetka
Parafialna
Bóg zapłać! + 8 % VAT 
,,Ujrzeliśmy Jego
gwiazdę na Wschodzie...
,,
i przybyliśmy złożyć pokłon Panu.
Wizyta duszpasterska
Sentencja:
”Cokolwiek zamierzasz zrobi ć, o czymkolwiek marzysz,
zacznij dzia ł a ć!”
Johann Wolfgang Goethe
Drodzy Czytelnicy!
Witamy Was w nowym 2013
roku z nową szatą graficzną
okładki
i
nowym
cyklem
artykułów
przedstawiającym
historię naszej parafii. Dziś
mamy też dla Was roczną
kroniką
parafialną,
relacje
z ostatnich wydarzeń, a także
zapowiedź parafialnej wizyty
duszpasterskiej. Życzymy Wam
miłej lektury .
(gotowa na wyzwania
W
N
U
M
E
R
Z
E
) Redakcja.
Wizyta duszpasterska – 3
Aktualności – 4
Kronika – 6
Kolędnicy – 7
Koncert kolęd – 8
Historia parafii – 9
ABC Liturgii – 10
Opowiadanie – 11
Korespondent – 12
Humor – 14
Zakony – 15
Konkurs – 16
Kalendarium:
01.01. Nowy Rok
01.01. Świętej Bożej
Rodzicielki
01.01. Światowy Dzień
Pokoju
06.01. Objawienie Pańskie
(Trzech Króli)
13.01. Chrzest Pański
13.01. Jasełka
międzyborowskie
21.01. Dzień Babci
22.01. Dzień Dziadka
Stopka redakcyjna
Redaktorzy:
Ministranci i lektorzy
Współ praca:
Marcin – Korespo ndent
Eryk – Siatkarz
Adres Redakcji: [email protected],
2
nakład: 170 egz.
Od początku stycznia trwa w naszej parafii coroczna wizyta
duszpasterska. Oto kilka istotnych informacji dotyczących jej przebiegu.
Podczas wizyty powinna się zgromadzić na wspólnej modlitwie,
w miarę możliwości, cała rodzina. Należy przygotować, jak zawsze,
domowy ołtarzyk: krzyż, świece, wodę święconą. Często prosimy
o pojazd i pomoc w przejściu od domu do domu.
Dzieci szkoły podstawowej oraz młodzież
z gimnazjum i szkół średnich zostawiają
zeszyty z nauki religii, nawet gdyby
w danym dniu wizyty była lekcja religii
w szkole. Zeszyty są bowiem
dokumentem dowodzącym o uczęszczaniu na katechezę. W razie braku zeszytu będzie adnotacja o niechodzeniu
na lekcje religii, a to w wypadku dzieci i młodzieży w wieku szkolnym
równa się rezygnacją z przynależności do kościoła katolickiego; takie
osoby np. nie mogą być chrzestnymi, dlatego przy udzielaniu pozwoleń
do chrztu wymagane jest zaświadczenie szkolnego katechety.
Jeśli ktoś nie przyjmuje księdza po kolędzie trzy razy z rzędu
wykreślany jest z bieżącej ewidencji parafian. Jeśli z kimś nie
spotkaliśmy się z ważnych powodów należy zgłosić i umówić wizytę
indywidualną w innym, dogodnym terminie.
Podczas odwiedzin duszpasterskich składane są ofiary. Według
ustaleń Synodu Diecezji Łowickiej dwadzieścia procent z tych ofiar
może być przeznaczone na utrzymanie księży pracujących w parafii,
kolejne dwadzieścia na utrzymanie seminarium diecezjalnego.
Sześćdziesiąt procent przeznacza się na cele wyłącznie kościelnoparafialne. W tym roku budżet roczny parafii pochłonie dalsze spłacenie
parafialnej części kosztów budowy płotu i chodników (ok. 120 tys. zł)
oraz spłacanie deficyt z ubiegłego roku (ok. 10 tys. zł). Parafia nie
posiada żadnych zobowiązań, zaległości płatniczych czy długów wobec
instytucji państwowych, kościelnych ani prywatnych. Jedynym
zobowiązaniem jest dziesięcioletni kredyt w Banku Spółdzielczym
w Nadarzynie o/Jaktorów zaciągnięty na modernizację placu wokół
kościoła.
ks. Krzysztof
3
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
Objawienie Pańskie
Dziś Kościół katolicki obchodzi Uroczystość Objawienia Pańskiego,
potocznie nazywaną świętem Trzech Króli. Według Ewangelii
św. Mateusza, do Betlejem – miejsca narodzin Jezusa – przybyli Mędrcy ze
Wschodu, gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się król żydowski.
Odnaleźli Jezusa w stajence, oddali Mu pokłon i złożyli dary. Pokłon
Mędrców ze Wschodu złożony Dziecięciu
Jezus symbolizuje pokłon świata pogan,
wszystkich ludzi, którzy klękają przed
Bogiem
Wcielonym,
natomiast
ofiarowane dary są symbolami boskości
(kadzidło), władzy królewskiej (złoto)
oraz zapowiedzią Jego męczeńskiej
śmierci (mirra).
Nie
ma
zbyt
wielu
dokumentów źródłowych na temat
personaliów Trzech Króli, więcej jest
legend i spekulacji. Pobożność ludowa ze względu na ilość darów ustaliła,
że było ich trzech. Najpierw nazywano ich Mędrcami lub Magami ze
Wschodu, a dopiero w VI wieku zaczęto nazywać Trzema Królami i ta
nazwa przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się dopiero
w VIII wieku, zaś w XII stuleciu Kacpra, Melchiora i Baltazara uznano za
przedstawicieli trzech kontynentów – Europy, Azji i Afryki.
Nie można z całą pewnością ustalić z jakich dokładnie krajów
przybyli Trzej Królowie. Nie jest też pewna liczba mędrców. Malowidła
w katakumbach rzymskich przedstawiają dwóch, czterech lub sześciu
mędrców, u Syryjczyków i Ormian występuje ich aż dwunastu, przeważa
jednak liczba trzech, co wiąże się z podaną w Ewangelii liczbą darów, jakie
złożyli Jezusowi.
Od przełomu XV i XVI wieku w Uroczystość Trzech Króli
poświęca się złoto i kadzidło, a poświęcenie kredy wprowadzono dopiero
w XVIII wieku. Zgodnie z tradycją święconym złotem dotykano szyi, by
uchronić od choroby, kadzidłem okadzano domy, a także obory z chorymi
zwierzętami, natomiast kredą oznaczano drzwi, co miało mówić, że w tym
mieszkaniu został przyjęty Wcielony Syn Boży.
4
Litery C+M+B (K+M+B), które pisze się tego dnia poświęconą
kredą na drzwiach domów, nie odnoszą się, wbrew obiegowej opinii, do
imion legendarnych trzech króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara, lecz
pochodzą od pierwszych liter łacińskiego zdania: „Christus Mansionem
Benedicat” (Niech Chrystus błogosławi ten dom) lub „Christus Multorum
Benefactor” (Chrystus Dobroczyńcą Wielu).
Tradycyjnie w tym dniu księża zaczynali obchód kolędowy.
Zwyczaj ten był znany jeszcze w średniowieczu – księża, wizytując
parafian, przepytywali z religii, nawracali grzeszników na drogę cnoty
i zbierali datki na Kościół.
Chrzest Pański
Na niedzielę po Uroczystości Objawienia Pańskiego przypada
święto Chrztu Pana Jezusa. Chrystus już jako dorosły, trzydziestoletni
mężczyzna, przychodzi nad brzeg Jordanu, by z rąk Jana Chrzciciela,
swojego poprzednika, przyjąć chrzest. Chociaż sam nie miał grzechu, nie
odsunął się od grzesznych ludzi, ale wraz z nimi wstąpił w wody Jordanu,
by dostąpić oczyszczenia. W tym wydarzeniu mamy też pierwsze w historii
świata pojawienie się w postaci widzialnej całej Trójcy Świętej. Zamknięte
przez grzech Adama niebiosa otwierają się, na Jezusa zstępuje Duch Święty,
a z nieba daje się słyszeć jednoznaczny głos: „Tyś jest
mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie.”
Według Ewangelii św. Jana Jezus miał być
ochrzczony „w Betanii po drugiej stronie Jordanu”.
Jako dawną Betanię Zajordańską wskazuje się
dzisiejsze Chirbet el Medesz, gdzie znajduje się potok,
wpływający do Jordanu, mający wodę nawet w upalne
lata. Tu według biblistów miał się ukrywać kiedyś
Eliasz. Tu osiemset lat po nim miał wystąpić
Jan Chrzciciel.
Święto Chrztu Pańskiego z jednej strony
objawia nam Jezusa jako umiłowanego Syna Bożego,
posłanego przez Ojca w mocy Ducha Świętego dla zbawienia człowieka,
z drugiej zaś strony kieruje uwagę na rzeczywistość naszego chrztu. W tym
sakramencie bowiem doświadczamy mocy zbawczej Chrystusa, która
wyzwala z niewoli grzechów. Zostajemy także napełnieni Duchem Świętym
i w ten sposób każdy z nas staje się umiłowanym dzieckiem Bożym.
5
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
Kronika
Grudzień
Do naszej
wspólnoty parafialnej
przez Sakrament
Chrztu Świętego
zostali włączeni:
Vanessa Jurkowska
Alicja Wasiluk
Antoni Urbaniak
Kacper Kiljański
Antoni Jarosiński
Alicja Mordon
Magdalena Zielińska
Kacper Kowalczyk
Szymon Kocik
Julita Rząsa
Emilia Popłońska
Niech wzrastają
w Bożej łasce!
Sakrament
Małżeństwa
przyjęli:
Marek Michalczewski
i Celina Kryńska
Szczęść Boże
na nowej drodze życia !!!
Nasza Rodzina
Parafialna
pożegnała:
Elżbietę Tadeusiak (lat 76)
Irenę Wardzyńską (lat 84)
Wieczny odpoczynek
racz im dać Panie!
6
Kronika roczna
W 2012 roku przez Chrzest
przyjęliśmy
do
naszej
wspólnoty
62 dzieci, w maju Pierwszą Komunię
Świętą przyjęło 68 dzieci, a w październiku bp Józef Zawitkowski udzielił Bierzmowania
65 osobom. W ubiegłym roku zawarto 22 związki małżeńskie,
odbyło się 37 pogrzebów, a ksiądz proboszcz 179 razy udzielił
posługi chorym. Podczas październikowego liczenia wiernych
we wszystkich Mszach świętych uczestniczyło 983 wiernych,
w tym 524 osób przyjęło Komunię Świętą. Łącznie przez cały
rok księża rozdzielili ok. 49 tys. Komunii Św. W katechezie
szkolnej bierze udział 693 dzieci, natomiast 24 zrezygnowało
z nauki religii. Według danych meldunkowych, naszą parafię
zamieszkuje 4735 osób.
Kolędnicy
W ostatnich dniach nasze domy odwiedzali ministranci
wraz z ks. Robertem. Śpiewając kolędy i składając nam
najlepsze życzenia na
Nowy
Rok
pragnęli
kultywować stary zwyczaj
kolędowania i dzielić się
z nami radością z narodzenia Zbawiciela.
Ministranci dziękują
za gorące przyjęcie i słowa
poparcia dla ich inicjatywy, a także za wszystkie
ofiary, które będą przeznaczone na ich zimowy wyjazd w góry. Bóg zapłać!
7
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
Koncert kolęd
Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia w naszym
kościele stał nie tylko pod znakiem święta
św. Szczepana męczennika, ale również koncertu kolęd
przygotowanego przez naszą uzdolnioną muzycznie młodzież.
Koncert rozpoczął się po Mszy św. o godz. 1000 występem
naszego czterogłosowego chóru,
który wykonał a capella trzy
trochę mniej znane kolędy.
Chwilę później na scenie przed
ołtarzem pojawił się zespół
muzyczno-wokalny, który nie
tylko grał i śpiewał kolędy
w różnych aranżacjach, ale
również
przygotował
dla
publiczności konkurs. W nagrodę można było wraz z zespołem zaśpiewać „Plurimos Annos” dla
obchodzącego tego dnia imieniny pana Szczepana .
Artyści przygotowali też nie lada gratkę dla wszystkich
zebranych w kościele, bo na scenie pojawili się księża, którzy wspólnie
z zespołem wykonali dwie kolędy,
a na zakończenie zaprezentowali się
jeszcze nasi najmłodsi artyści, czyli
scholka dziecięca.
Po koncercie zgromadzona
w kościele publiczność nagrodziła
wszystkich występujących owacją
na stojąco, za co nasi artyści bardzo
dziękują. Organizatorzy gorąco
dziękują
również
księżom
za
możliwość
przygotowania
i przeprowadzenia koncertu, a także dyrektorowi ZSP w Międzyborowie
za wypożyczenie sprzętu nagłaśniającego.
Korespondent
8
Od Redakcji:
Od dziś będziemy przybliżać Wam historię naszej parafii.
Mamy nadzieję, że z zainteresowaniem będziecie ją czytali.
Jest ona oparta na zapiskach ks. Czesława Suchty i mogą się
w niej zdarzyć jakieś nieścisłości. Jeśli ktoś zauważy jakieś
przekłamanie prosimy o kontakt.
Jeszcze w latach trzydziestych XX wieku mieszkańcy
Międzyborowa i okolicznych miejscowości dojeżdżali na Msze święte
do kościołów w Żyrardowie lub Radziejowicach. Jednak ówczesny
proboszcz parafii Matki Bożej Pocieszenia w Żyrardowie – ks. Marceli
Kossakowski zauważył, że osiedle Czarny Borek i Międzyborów
Południowy coraz bardziej się rozbudowują i w najbliższym czasie
budowa kościoła w tych miejscowościach stanie się koniecznością.
11 października 1937 roku ks. Kossakowski napisał list do
administratora dóbr Guzów i Bolimów – hrabiego Antoniego
Sobańskiego, w którym poprosił go o ofiarowanie placu pod budowę
świątyni, budynków gospodarczych oraz cmentarza grzebalnego na
terenie obecnego Międzyborowa. W odpowiedzi hrabia Sobański wyraził
zgodę na przekazanie na rzecz Kościoła terenu, na którym obecnie stoi
nasza świątynia.
W lutym 1938 roku, podczas zebrania w sprawie budowy nowego
kościoła, mieszkańcy wsi Bieganów, Sade Budy, Henryszew
i Międzyborów mieli mieszane uczucia co do budowy świątyni. Wielu
obawiało się, że koszty budowy mogą być dla nich zbyt obciążające.
Jednak ks. Kossakowski nie dał za wygraną i 5 maja 1939 roku przejął
rejentalnie darowiznę od hrabiego Sobańskiego. Niestety dalsze prace
zostały przerwane przez II wojnę światową.
W dniach 29-30 maja 1948 roku w Międzyborowie miał się
odbywać krótki obóz Związku Harcerstwa Polskiego, w którym miało
uczestniczyć około 500 osób. Ks. Kossakowski otrzymał od Kurii
pozwolenie na odprawienie Mszy św. dla harcerzy, a od Starostwa Powiatu
pozwolenie na budowę kaplicy. W maju 1948 r. ks. Kossakowski
pobudował drewnianą kaplicę oraz mały domek. Kaplica miała wymiary
7 na 5 metrów, natomiast domek został zbudowany częściowo z tzw.
„pruskiego muru”, a częściowo z drewna. W rezultacie 30 maja
1948 roku w tej kaplicy została odprawiona pierwsza Msza święta.
9
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
ABC LITURGII
Kolejnym elementem Liturgii Eucharystycznej jest prefacja.
Możemy ją podzielić na cztery części. Pierwsza część to dialog kapłana
z ludźmi. Tu po raz trzeci w Eucharystii słyszymy słowa „Pan z Wami!”,
na co odpowiadamy „I z duchem Twoim!”. Wyraźnie widać, że treść
zawarta w tych słowach jest niezmiernie ważna, Bóg musi być obecny
w każdym z uczestników zgromadzenia liturgicznego, dla pożytku
wszystkich. Kolejnym wezwaniem kapłana są słowa „W górę serca!”, na
co odpowiadamy „Wznosimy Je do Pana!”. Mówimy te słowa
machinalnie, ale zastanówmy się teraz nad ich znaczeniem. Mamy nasze
myśli skierować do Boga. Jesteśmy gotowi na przyjęcia Pana Jezusa do
naszego życia. Następnie kapłan
kieruje do nas wezwanie „Dzięki
składajmy Panu Bogu Naszemu!”,
na co odpowiadamy „Godne to
i sprawiedliwe!”, a mówiąc to
zgadzamy się że Bogu należy się
wszelka
cześć,
chwała
i podzięka.
W
tym
momencie
zaczyna się druga część
prefacji,
czyli
formuła
otwierająca, mająca na celu
zachęcić nas do chwalenia Boga całym naszym życiem. Trzecią częścią
prefacji jest „część główna”, w której dziękujemy w sposób szczególny
za wspominane w danym czasie wydarzenia i przeżywane misteria.
Ostatnią częścią jest „Formuła końcowa”, która to wskazuje na jedność
Kościoła tu na ziemi z Kościołem w niebie. Jest to swoisty wstęp do
wspólnego śpiewu aklamacji „Święty, święty, święty”. W mszale
rzymskim, czyli w głównej księdze do sprawowania Eucharystii
znajdziemy około 100 różnych prefacji. Wszystkie mają jednak taki sam
cel: podziękowanie Bogu za wszystko, co przeżywamy w życiu.
10
Po prefacji wszyscy śpiewamy aklamację „Sanctus”. Jest ona
pochodzenia biblijnego, dlatego nie wolno
jej zastępować żadną inną pieśnią. Jej
zadaniem jest wychwalenie wielkości
Boga. Ma w sobie fragmenty:
- pochwalnego wołania Serafinów –
z księgi Izajasza
- okrzyków wiwatującego tłumu,
podczas wjazdu Jezusa do Jerozolimy – z Ewangelii wg św. Mateusza
- oraz psalmu 118.
Acolythus
Boży kran
Pewien człowiek jadąc pociągiem był świadkiem wydarzenia:
Siedzący w przedziale student czytał książkę o tematyce religijnej.
- Czy wierzysz w Boga? – spytał inny pasażer.
- Wierzę – odpowiedział student.
- A czy chodzisz do kościoła?
- Oczywiście, że chodzę.
Zdziwiony pasażer pyta dalej:
- Po co chodzić do kościoła, skoro Bóg
jest wszędzie: w lesie, na ulicy itd.?
- A czy para wodna jest w powietrzu? –
student na to.
- Jest.
- A czy skrapla się na szybie wagonu?
- Naturalnie, że tak.
- Czy można jednak napić się tej wody z szyby?
- Z szyby raczej nie – odpowiada zaskoczony pasażer – pić można wodę
z kranu.
- Widzi pan, takim właśnie kranem jest dla mnie kościół.
11
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
Nielegalni imigranci
W ostatnich miesiącach dosyć często byliśmy
informowani o kolejnych próbach pokonania Morza
Śródziemnego na łodziach i małych stateczkach przez
mieszkańców Afryki. Leżąca na południe od Sycylii
wyspa Malta, a także znajdująca się w pobliżu włoska wyspa Lampedusa
pogrążały się w coraz większym chaosie w związku z masowym
napływem imigrantów z Tunezji, Libii, a także z krajów objętych
wojnami domowymi takimi jak Sudan, Somalia, czy Erytrea. Ośrodki dla
uchodźców zostały przepełnione, na wyspach zaczęło brakować wody
pitnej, żywności, a pod gołym niebem, koczowały setki, a nawet tysiące
imigrantów czekających na przyznanie im statusu uchodźcy i dalszą
podróż do Włoch, Francji, czy Wielkiej Brytanii.
Niepokoje społeczne wśród miejscowej ludności, a także wysokie
koszty utrzymania i dalszego transportu nielegalnych imigrantów,
spowodowały, że władze Włoch zaczęły ostro ich traktować grożąc
imigrantom, że każda następna grupa przybyszów będzie od razu
odsyłana do kraju, skąd przybyła.
Te zapowiedzi premiera Włoch, a także różne inne działania
polityków wymierzone w afrykańskich imigrantów znalazły odbicie
w papieskim orędziu na obchodzony w przyszłą niedzielę 99. Światowy
Dzień Migranta i Uchodźcy. Benedykt XVI stwierdził, że każde państwo
ma prawo regulować imigrację, ale zawsze musi temu towarzyszyć
poszanowanie godności człowieka. W podobnym tonie wypowiadał się
również Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów
i Podróżujących kard. Veglio, który zauważył, że nigdy „zysk
ekonomiczny, czy bezpieczeństwo państwa nie mogą być stawiane
wyżej, niż ochrona godności człowieka, także nielegalnego migranta.”
Papież wyraził również niepokój tym, że zjawisko nielegalnej
migracji coraz częściej przybiera formę wyzysku i handlu ludźmi. Im
ostrzej poszczególne państwa traktują imigrantów, tym bardziej
dochodowy staje się przemyt ludzi. Nielegalni migranci za przedostanie
się do krajów Unii Europejskiej płacą grupom przestępczym kwoty
12
liczone w tysiącach dolarów, w zamian za to są zmuszeni do
niebezpiecznej podróży w ciężarówkach lub przepełnionych statkach.
Nikt nie jest w stanie ocenić ile
osób straciło życie podczas takich
prób przekroczenia granicy.
Powyższe fakty, oprócz
starzejącej się i potrzebującej
nowych rąk do pracy Europy, są dla
rządów krajów Unii Europejskiej
ważnymi
argumentami
za
poluźnieniem polityki imigracyjnej.
Jednak niezadowolenie mieszkańców Europy, ryzyko zmasowanych
rasistowskich ataków na imigrantów, a także rosnące bezrobocie
w krajach Unii Europejskiej powodują, że obecnie raczej hamuje się
napływ imigrantów do Europy niż poluźnia kontrolę graniczne.
A co z tymi imigrantami, którzy już się osiedlili w Europie?
Niestety, często bywają ofiarami prześladowań i konfliktów, i chociaż
stanowią ogromny kapitał ludzki nie mogą być odpowiednio
wykorzystani, gdyż cały czas odnosimy się do nich negatywnie. Dlatego
papież w swym orędziu zaapelował o promowanie autentycznej
integracji imigrantów ze społeczeństwem europejskim, zresztą
w ostatnim czasie nie tylko Ojciec święty zwracał uwagę na potrzebę
przestrzegania praw migrantów i uchodźców.
Na zakończenie proponuję małą refleksję. Chociaż wiele
mówimy o integracji migrantów w nowych środowiskach, o ochronie ich
godności, to niewiele się słyszy o ich prawie do… nieemigrowania, czyli
do pozostania w swoim kraju ojczystym. Co prawda kraje Unii
Europejskiej przeznaczają pewne kwoty na tworzenie nowych miejsc
pracy w Afryce, ale jest to zwykle kropla w morzu potrzeb. Tworzy się
też programy mające pomóc mieszkańcom Czarnego Lądu znaleźć
legalną pracę w Europie, ale to też za mało. Można także walczyć
z autorytatywnymi władcami w niektórych krajach, ale z reguły na miejsce
jednego „tyrana”, przychodzi drugi. W rezultacie okazuje się, że bardziej
nam się opłaca przyjmować imigrantów z Afryki, niż próbować zlikwidować przyczyny, które popychają ich do emigracji. Czyli znów bardziej
się nam opłaca likwidować objawy choroby, niż eliminować jej przyczyny.
Korespondent
13
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
   HUMOR   
Do sklepu zoologicznego przychodzi mała dziewczynka i mówi:
- Plose pana, poplose chomićka.
- A jakiego chcesz dziewczynko? Białego,
a może czarnego?
- Nie wazne. Mojemu pytońciowi to sysko jedno.
*
*
*
- Nie mówi się podczas jedzenia – poucza Grzesia jego matka, gdy
zauważyła, że ten chce coś powiedzieć przy obiedzie. – Powiesz, jak
zjesz.
- No i co chciałeś powiedzieć? – pyta matka, gdy skończyli jeść obiad.
- Chciałem powiedzieć, że zostawiłaś włączone żelazko na tatusia
koszuli.
*
*
*
- Jaka jest różnica między urzędem skarbowym
a zakładem fryzjerskim?
- W urzędzie golą dokładniej.
*
*
*
- Tato, czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki mężczyzna nie
zna swojej żony aż do ślubu?
- Tak się dzieje w każdym kraju, synku.
*
*
*
Trzech chłopców przechwala się, który z ich wujków jest
ważniejszy:
- Do mojego wujka mówią „proszę pana”, bo jest
dyrektorem szkoły! – mówi pierwszy.
- Mój jest biskupem i mówią do niego
„ekscelencjo” – mówi drugi.
- A mój waży 200 kg i wszyscy mówią do niego
„o Boże”!
14
Salezjanie
Towarzystwo Salezjańskie (Towarzystwo św. Franciszka
Salezego) zostało założone w 1859 roku przez ks. Jana Bosko w celu
kontynuowania jego pracy z młodzieżą
i dziećmi. Ks. Bosko swoje życie poświęcił
młodzieży i dzieciom, organizując dla nich
oratoria (miejsca nauki, zabawy, modlitwy
i pracy), a także szkoły dające zawód i szanse
dalszej nauki. Ksiądz Bosko skupiał się na
pracy duszpasterskiej i charytatywnej wśród
najuboższych i opuszczonych dzieci oraz na
przygotowaniu do kapłaństwa młodych
chłopców.
Obecni salezjanie kontynuują dzieło
ks. Bosko i jego dewizę, aby być dla młodzieży znakiem miłości Boga
i aby pracować na ich rzecz, wychowując ich na uczciwych obywateli
i dobrych chrześcijan.
Na rok przed śmiercią ks. Bosko (1887 rok) zgromadzenie liczyło
1049 salezjanów. W dniu dzisiejszym Towarzystwo Salezjańskie liczy
już około 16 tysięcy kapłanów, w tym ponad 1000 Polaków. Salezjanie
w dalszym ciągu pracują z młodzieżą w szkołach, oratoriach,
świetlicach, domach poprawczych, prowadzą parafie i wyjeżdżają na
misje (są obecni w ponad 100 krajach świata).
Do Polski salezjanie przybyli w 1898 roku. Pierwszą ich
placówką był zakład w Oświęcimiu. Zgromadzenie w Polsce rozwijało
się bardzo prężnie, bo już w 1933 roku nastąpił podział na 2 prowincje
zakonne (warszawska i krakowska). Obecnie w Polsce zakonnicy pracują
głównie w parafiach i zajmują się pracą wychowawczą wśród młodzieży.
Dzięki nim powstały liczne różnego typu ośrodki kształcenia
i wychowania, takie jak szkoły, bursy, internaty, ośrodki wychowawcze.
Salezjanie prowadzą m.in. szkołę organistowską w Lutomiersku, a także
posługują w dwóch parafiach w naszej diecezji: w Żyrardowie
i w Kutnie.
Najbardziej znani salezjanie to założyciel Towarzystwa
św. Franciszka Salezego – ks. Jan Bosko oraz obecny sekretarz stanu
Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone.
15
Aktualności
Opowiadanie
Kronika
Korespondent
Relacje
Humor
Historia parafii
Zakony
Liturgia
Konkurs
Wykreślanka
T
Ó
I
J
G
Ł
O
S
B
O
J
Ł
O
W
Y
P
D
J
J
S
P
R
O
R
O
K
A
E
Y
O
D
K
M
W
D
N
S
N
W
A
T
M
O
U
A
T
U
A
N
Ó
A
D
C
N
M
M
N
Y
R
M
A
H
I
R
Z
E
K
A
U
O
O
E
Dziś proponujemy Wam rozwiązanie wykreślanki. Z diagramu
należy wykreślić następujące słowa: Jordan, prorok, woda, głos, Jan,
Duch, rzeka. Litery, które pozostaną w diagramie utworzą rozwiązanie.
Wszystkich, którym uda się je odczytać, zapraszamy do wysłania
zgłoszenia. Zgłoszenia zawierające rozwiązanie oraz imię i nazwisko
należy przysłać na nasz adres mailowy ([email protected]) lub
dostarczyć nam je osobiście do 20 stycznia. Wszystkie prawidłowe
zgłoszenia wezmą udział w losowaniu nagrody niespodzianki.
Serdecznie zapraszamy!
W poprzednim numerze ze spadających liter należało odczytać
fragment Pisma Świętego: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się
stanie według twego słowa. Spośród otrzymanych zgłoszeń
wylosowaliśmy nagrodę niespodziankę, którą otrzyma:
Piotr Krokocki
Serdecznie gratulujemy i zapraszamy po odbiór nagrody niespodzianki .
16

Podobne dokumenty