Budżetowanie a kartografia

Transkrypt

Budżetowanie a kartografia
Budżetowanie a kartografia...
Witold Kilijański
Mój Dziadek podarował mi kiedyś piękną, niemiecką mapę Kotliny Kłodzkiej z 1889 roku. Jest ona teraz
ozdobą mojego gabinetu. Wspaniała, ręczna robota - z niesamowitą precyzją musiał być narysowany jej
pierwowzór, by takie wydawnictwo mogło ujrzeć światło dzienne. Patrzyłem na nią niedawno i tknęła mnie
jedna myśl.
Bardzo rzadko można na mapie zobaczyć linię prostą. Pełno jest tam nieregularnych kształtów zarówno
wykonanych siłami natury jak rzeki, jeziora, czy łańcuchy górskie, jak też wykonanych rękami mądrych
ludzi, którzy starają się do tej natury dopasować jak choćby drogi, linie kolejowe, czy miasta. Jeśli trafi się
tam jakiś kształt prostokąta, czy koła, to zwykle wygląda on dziwnie i nienaturalnie. Jak granice w Afryce
Zwykle taki regularny kształt wprowadza na mapie pewien niepokój no bo czemu taki równy? Może jeszcze
nie do końca określony? Może tkwi pod nim jakiś konflikt? Może został on przemocą wydarty naturze lub
sąsiadom? Wszystkie kształty dookoła przybierały swoją nieregularną postać wskutek trudnego szukania
równowagi w zmaganiach sił natury, rozmaitych wojen, utarczek między ludźmi, problemów technicznych itp.
Wystarczy popatrzeć na kształt granic pomiędzy państwami w naszej spokojnej dziś Europie większość z
nich ma nieregularny, chropowaty kształt. Bo też powstawały w trudny sposób, o czym dziś uczą się adepci
historii. Mało kto o tym wie, że np. obecny kształt granicy między Polską a Czechami i Słowacją został
ustalony gdzieś w okresie panowania Bolesława Krzywoustego. I przez prawie 1000 lat nie było w nim (i na
szczęście nikomu nie przychodzi to dziś do głowy) większych zmian
A jednocześnie, pomimo nieregularności swoich kształtów, mapa nas prowadzi. Wskazuje właściwe drogi,
możliwe połączenia i punkty odniesienia. I bez większych problemów potrafimy się w takim chaosie odnaleźć.
Mapy zwłaszcza te starsze pokazują także, jak dobrze nasi przodkowie potrafili dopasować się do
otoczenia, by wykorzystać stwarzane przezeń okazje, a nie walczyć z przeciwnościami. Wystarczy popatrzeć
na przebieg dróg w górach. Potrafią się one spokojnie i bez pośpiechu wić długimi kilometrami, by
doprowadzić podróżnych do celu bez zbędnego wysiłku.
{mospagebreak }
Tam gdzie było to konieczne, zaczęto budować tunele, czy wiadukty, by skrócić podróż zwłaszcza w
Sudetach pełno jest takich starych, wspaniałych, dziś niszczejących obiektów. Powstawały one jednak
dopiero wtedy, gdy NIE DAŁO się już przepuścić rosnącej fali dóbr i osób istniejącymi traktami.
Ta zdolność adaptacji jest niesamowita i bardzo cenna. Podobnie jest w przedsiębiorstwach gdy czytamy
sprawozdanie finansowe, trudno tam znaleźć równą liczbę. Przychody jakoś nie chcą wynieść np. 10 000 000
PLN, tylko pokazują jakieś 9 878 923, 79 PLN. Liczba Klientów nie chce wyrównać się do np. pełnych setek,
tylko stanowi jakąś zupełnie niemedialną liczbę typu 12 736. Marketingowcy starają się to później jakoś
wygładzić, ale tak czy owak działamy w nieregularnym środowisku. I tak jak w górach co trochę napotykamy
na jakieś wyrwy, kaniony, półki skalne, żleby, turnie itp., tak też w naszej codziennej działalności spotykają
nas nieprzewidziane sytuacje, problemy, awarie, reklamacje, opóźnienia itp.
W górach im lepszą mamy mapę, tym lepiej możemy się na takie niespodzianki przygotować. W pracy
część z takich niespodzianek może wyeliminować dobre planowanie. A co to znaczy DOBRE?
Wróćmy do techniki robienia starych map. 100 lat temu kartografowie musieli opisywany teren przejść wzdłuż
i wszerz na własnych nogach, zobaczyć własnym okiem i opisać każdy metr kwadratowy zadanego obszaru.
Aby OPISAĆ, musieli doskonale POZNAĆ. I długo potem mieli taką mapę pod zamkniętymi powiekami .
Dziś robi się zdjęcia satelitarne, jest GOOGLE EARTH, ale wciąż dużo bardziej plastyczne odwzorowanie
terenu można uzyskać bezpośrednio z powierzchni Matki Ziemi.
1/2
Controller jest trochę podobny do takiego kartografa/ geodety z teodolitem on także musi dokładnie
POZNAĆ, potem OPISAĆ przedsiębiorstwo, potem może przystąpić do rysowania map, czyli kreślenia
planów. Nie zdoła zrobić tego sam zajęłoby to zbyt wiele czasu. Tak jak kartograf potrzebuje pomocy
specjalistów od sieci drogowych, kolejowych, granic administracyjnych, czy cieków wodnych, tak nasz
controller planując działanie Firmy musi zasięgnąć pomocy specjalistów z poszczególnych komórek
przedsiębiorstwa Jest to tym trudniejsze (a tym samym bardziej potrzebne), gdy chcemy coś ZMIENIĆ,
STWORZYĆ, ZBUDOWAĆ. Wtedy trzeba znać PODSTAWY.
{mospagebreak }
Obserwacja ta pokrywa się z charakterystyką rodzaju licencji dostępowych do systemu controllingowego.
Wśród naszych 50 Klientów w całej Polsce (Firma się rozwija, czas na jubileusze ) obserwujemy bardzo
ciekawą prawidłowość ok. 90% użytkowników EUREKI stanowią ludzie spoza Działu Controllingu,
różnego typu managerowie, odpowiedzialni za poszczególne fragmenty biznesu całej Firmy. W ten sposób
Nasi Klienci są w stanie lepiej przystosować się do zmian i skrócić czas reakcji na sygnały z rynku.
Controlling także dzięki technologii przestaje być sztabową, analityczną komórką, komunikującą się przede
wszystkim z Zarządem. Coraz większe znaczenie ma komunikacja, planowanie i analizowanie zmian,
zachodzących w obszarach, zarządzanych przez poszczególnych managerów. I właśnie taką korzyść z
wdrożenia systemu Klienci podkreślają najbardziej bo w końcu same obliczenia takich czy innych liczb
można wykonywać rozmaitymi narzędziami
Zaczęliśmy od kartografii. Kończąc, można na podstawie naszych dotychczasowych 50 projektów wysnuć
także i taki wniosek: Controller powoli przestaje być kartografem, rysującym dokładną mapę
przedsiębiorstwa. Coraz bardziej zaczyna być urbanistą, kreślącym z pomocą innych managerów na tej
mapie kształt przyszłych dróg, miast, czy mostów czyli oferty Firmy, jej procesów, technologii czy modelu
zarządzania. Myślę że to bardzo krzepiący wniosek zarówno dla Naszych Klientów, jak też dla nas
AUTOR
Witold Kilijańki, Prezes Zarządu firmy Controlling Systems Sp. z o.o.
Żródło: Controlling Systems Sp. z o.o.
2/2