super kontakty - wrzesień 2004 - Cech Rzemiosł Motoryzacyjnych w

Transkrypt

super kontakty - wrzesień 2004 - Cech Rzemiosł Motoryzacyjnych w
Nowe wyzwania przed rynkiem
samochodowym w Polsce?
W
wielu rejonach kraju przed
wydziałami komunikacyjnymi
urzędów miejskich czy gminnych stoją długie kolejki petentów pragnących zarejestrować świeżo nabyte „cztery
kółka”. Ten rejestracyjny boom nie odnosi się niestety do nowych samochodów
czy kupowanych w komisach, lecz przede
wszystkim do aut starych i uszkodzonych
sprowadzanych masowo w ostatnich miesiącach z zachodnich krajów. Zjawisko powodowane jest zniesieniem ceł po naszym
wejściu do Unii Europejskiej i nie może
cieszyć, gdyż jak tak dalej pójdzie, Polska
stanie się w niedługim czasie śmietnikiem
wraków samochodowych. W różnych jednak sondażach aż 43 procent obywateli jest
zdania, iż nie powinniśmy się bronić przed
napływem do kraju starych samochodów,
56 procent respondentów jest odmiennego
zdania. Warto zaznaczyć, że w Ministerstwie Infrastruktury dobiegają prace nad
dwoma rozporządzeniami mającymi na celu
ograniczenia importu nadmiernie zużytych
samochodów. Planowany przez resort termin wejścia w życie obu rozporządzeń to
przełom września i października br.
Ale napływ starych aut stwarza też zagrożenie innego rodzaju. Policja ostrzega,
że wraz z falą używanych, często rozbitych
sprowadzanych do kraju aut może nasilić
się fala kradzieży pojazdów. Wiadomo, że
jeśli ktoś sprowadzi zza granicy uszkodzony
samochód, to musi go naprawić i pragnie to
zrobić za stosunkowo nieduże pieniądze,
co może napędzać złodziejską koniunkturę. Przestępcy po wstawieniu skradzionego
auta do złodziejskiej dziupli natychmiast go
rozbierają na części. Kradną też na zamówienie. Według policji aż 80 procent skradzionych aut jest rozbierana na części. Zdecydowana większość z nich trafia na giełCECH RZEMIOSŁ
MOTORYZACYJNYCH
w Warszawie
00–252 Warszawa
ul. Podwale 11
Tel/fax: (022) 635–04–64
mail:[email protected]
www.motoryzacja.home.pl
28
dy samochodowe, reszta sprzedawana jest
szrotom i warsztatom samochodowym.
Według danych Komendy Głównej Policji, najwięcej samochodów kradzionych jest
w stolicy. W pierwszym półroczu br. skradziono ich w Warszawie około 5 i pół tys.
Na drugim miejscu w tym procederze uplasowało się województwo śląskie, potem pomorskie, łódzkie i wielkopolskie. Najmniej
pojazdów ginie w województwach: podkarpackim, podlaskim, lubuskim, świętokrzyskim i opolskim. Jeśli chodzi o najczęściej
kradzione samochody zachodnich marek to
na pierwszym miejscu plasują się: volkswagen passat i volkswagen golf, a potem audi
80, opel astra, renault megane, mercedes
124 i audi A6.
Paradoksem jest, że Polacy sprowadzają
głównie z Niemiec stare czy rozbite pojazdy, a Niemcy przyjeżdżają do naszego kraju
aby kupować nowe auta. Zainteresowanie
ze strony naszych zachodnich sąsiadów
kupnem samochodów w Polsce, szczególnie w zachodnich województwach jest spore, a wynika ono z prostej przyczyny, auta
w Polsce są tańsze niż za Odrą. Choć niemieccy klienci szukają przede wszystkim
samochodów niemieckich marek, to dużym
ich zainteresowaniem cieszą się też auta japońskie. W Berlinie są one najdroższe w całej Europie.
Jak wynika z opublikowanego niedawno
raportu Komisji Europejskiej, samochody
w Polsce są najtańsze w całej Unii. Unijni
urzędnicy porównali ceny jeszcze przed
opodatkowaniem i okazuje się, że w Polsce są one niższe o prawie 9 procent. Ale
ta ocena dotyczy tylko popularnych modeli
samochodów. Jeśli chodzi o samochody
luksusowe, limuzyny, miniwany i pojazdy
sportowe, to według Komisji Europejskiej
w Polsce ceny takich aut są najwyższe
w całej Unii.
Polacy nie mają się jednak z czego cieszyć. Epoka tanich samochodów w Polsce
ma się ku końcowi. Ta samochodowa turystyka nie podoba się bowiem koncernom samochodowym. Jeśli Niemcy zamiast
u siebie kupują w Polsce auta taniej, to centrala na tym traci. Efekt?...Stopniowe wyrównywanie cen. Kiedy to nastąpi trudno
powiedzieć, chyba niezadługo.
Tak czy owak rynek samochodowy
w Polsce stoi przed nowymi wyzwaniami. Jeśli bowiem wzrosną ceny nowych
aut w Polsce i zrównane zostaną z cenami
w innych unijnych krajach, to podrożeją
zapewne również auta używane. Przy groźbie wzrostu cen paliw, może to spowodować zmniejszenie popytu na wszystkie auta
w naszym kraju. Tymczasem według firmy
Samar, w pierwszej połowie br. wyprodukowano w Polsce już 316 808 samochodów
osobowych, o 78 proc. niż przed rokiem.
W 2002 r. produkcja wyniosła 298 tys.,
a w 2003 r. – 329 tys. Samar szacuje, że
do końca br. może być wyprodukowanych
nawet 600 tys. samochodów. Ponad 88
proc. trafia za granicę. Najwięcej aut osobowych produkuje Fiat Auto Poland (ponad 60
proc). Zanim są Opel Polska z Gliwic (21,3
proc.), Volkswagen Poznań (9,7 proc.) i Daewoo-FSO (8,6 proc.).
GUSTAW MROCZKOWSKI
„MOTOR SHOW 2004” w Warszawie
Tradycyjnie w pierwszej dekadzie listopada, odbędzie się w Warszawie kolejna,
IV Edycja Targów Motoryzacyjnych „MOTOR SHOW 2004”. Targi będą miały miejsce w Centrum Wystawienniczo - Konferencyjnym EXPO XXI, przy ul. Prądzyńskiego 12/14, i zgromadzą zapewne – podobnie jak poprzednie – tysiące mieszkańców
Warszawy i nie tylko, zwolenników i miłośników nowoczesnych samochodów. Ale
Warszawskie Targi „MOTOR SHOW” to nie tylko piękne samochodowe przedstawienie, ale przede wszystkim promocja osiągnięć rynku samochodowego w naszym kraju. Przygotowania do Targów trwają pełną parą, a patronat branżowy nad
Targami – podobnie jak w latach ubiegłych – objął Cech Rzemiosł Motoryzacyjnych
w Warszawie, który przygotowuje specjalny program seminariów dla warsztatów
samochodowych i udziela wszelkich informacji o imprezie. Bardziej szczegółowo
o Targach napiszemy w październikowym wydaniu naszego pisma.