Dobry cz³owiek i kap³an, wspania³y administrator

Transkrypt

Dobry cz³owiek i kap³an, wspania³y administrator
Z ¯YCIA KOŒCIO£A
Nasze Jutro 15
Wspomnienie o ks. Andrzeju B³aszaku (1947 - 2007)
Dobry cz³owiek i kap³an, wspania³y administrator
Zmar³y 20 stycznia ksi¹dz kanonik Andrzej
B³aszak z pewnoœci¹ zapamiêtany zostanie jako dobry
cz³owiek i kap³an oraz wspania³y administrator.
Wyrazem powszechnego ¿alu po Jego zgonie by³y czarne
szarfy na flagach narodowych, które wywieszono jak
W³oszakowice d³ugie i szerokie.
Ksi¹dz Andrzej B³aszak, urodzony w 1947 roku w
B³a¿ejewku, a wychowany w Bninie pod Poznaniem,
œwiêcenia kap³añskie przyj¹³ 25 maja 1972 roku z r¹k
arcybiskupa Antoniego Baraniaka. W Jego powo³aniu
kap³añskim du¿¹ rolê odegra³ niegdysiejszy charyzmatyczny
proboszcz parafii bniñskiej pod wezwaniem œw. Wojciecha
i kapelan Powstania Wielkopolskiego ksi¹dz Szczepan
Janasik. Wikariat odbywa³ pocz¹tkowo w Czarnymlesie k.
Ostrowa, a nastêpnie w parafiach poznañskich: œw. Rocha,
Podwy¿szenia Krzy¿a i Najœwiêtszego Serca Pana Jezusa.
Od 1984 roku by³ proboszczem w³oszakowickiej parafii pod
wezwaniem Trójcy Œwiêtej.
gospodarczy na zapleczu plebanii przerobi³ na dwie salki
katechetyczne, kostnicê i ch³odniê, a jeszcze minionego lata
osobiœcie dogl¹da³ robót przy adaptacji tamtejszego
poddasza na mieszkanie dla przydanego mu do pomocy
ksiêdza wikarego Marcina Janeckiego. Zmar³y proboszcz
zawsze podkreœla³, ¿e wiele z tych prac dokona³o siê tylko
i wy³¹cznie dziêki materialnemu wsparciu parafian i innych
ludzi dobrej woli oraz dziêki ich znacznemu udzia³owi w
wykonawstwie. Dokumentacj¹ tej ogromnej pracy
wykonanej przez ks. Andrzeja i parafian s¹ wspania³e
kroniki parafialne.
Ks. Andrzej z proboszczem Œliwiñskim na swoim pierwszy
wikariacie w Czarnymlesie k. Ostrowa Wlkp.
Ks. Andrzej przyjmuje œwiêcenia kap³añskie z r¹k abpa
Antoniego Baraniaka. Katedra Poznañska p.w. œw.œw. Piotra
i Paw³a, 25.05.1972 r.
We W³oszakowicach w³aœnie w pe³ni rozwin¹³ siê
talent organizacyjny ks. Andrzeja. Gospodarska
zapobiegliwoœæ, rzutkoœæ w dzia³aniach i skrzêtnoœæ w
administrowaniu parafi¹ szybko zjedna³y mu uznanie
szczególnie wymagaj¹cych pod tym wzglêdem miejscowych
wiernych, a umiejêtnoœæ wspó³pracy z ludŸmi wywodz¹cymi
siê z ró¿nych œrodowisk pozwoli³a anga¿owaæ siê w ¿ycie
nie tylko wspólnoty parafialnej, ale ca³ej lokalnej
spo³ecznoœci - na chwa³ê Pana i dla dobra cz³owieka
Jego to staraniem w latach 80 i 90. ubieg³ego wieku
zabytkowy koœció³ parafialny z 1643 roku fundacji
Opaliñskich zosta³ gruntownie odrestaurowany od
fundamentów a¿ po dach, wzmocniony, otynkowany,
odmalowany i zabezpieczony przed postêpuj¹cym
zawilgoceniem, a liczne elementy wyposa¿enia œwi¹tyni
poddano fachowym zabiegom konserwatorskim. Wykona³
te¿ ks. Andrzej znaczne prace remontowe, porz¹dkowe i
upiêkszaj¹ce w bezpoœrednim otoczeniu koœcio³a, na
probostwie i cmentarzu. Miêdzy innymi budynek
Jako proboszcz wprowadzi³ zwyczaj odprawiania
mszy polowych we w³oszakowickim parku w dniu 3 maja
oraz przed frontonem miejscowego oœrodka zdrowia w dniu
Bo¿ego Cia³a. Wytyczy³ tak¿e nowy szlak procesji ulicami
W³oszakowic w Bo¿e Cia³o.
Pewnie jednak gdyby zapytaæ ks. Andrzeja, co
osobiœcie uwa¿a za dzie³o swego ¿ycia, wskaza³by na kaplicê
leœn¹ dla wypoczywaj¹cych w nieodleg³ym Boszkowie,
gdzie ka¿dego roku pocz¹wszy od lipca 1988 odprawia³
msze œwiête w sezonie letnim. Szybko te leœne msze wielk¹
popularnoœci¹ zaczê³y siê cieszyæ tak¿e wœród licznych
parafian i mieszkañców gminy. Oto jak sam ks. Andrzej
objaœnia³ swoisty fenomen boszkowskich mszy: Ta leœna
œwi¹tynia ubogacona religijnymi rzeŸbami, po³o¿ona tak,
¿e ³atwo j¹ znaleŸæ, sprzyja skupieniu i modlitwie. Zdarza
siê, ¿e uczestnicz¹cy po raz pierwszy we Mszy œwiêtej w tym
miejscu przychodz¹ po liturgii i dziêkuj¹, mówi¹c, ¿e inaczej
prze¿yli spotkanie z Bogiem na ³onie przyrody. Podobne
opinie wypowiadaj¹ wczasowicze w czasie przypadkowych
spotkañ z proboszczem. Liczne podziêkowania za mo¿liwoœæ
korzystania z Leœnej Kaplicy w niedzielê s¹ wyrazem
wdziêcznoœci, ale i œwiadectwem autentycznej religijnoœci.
Niedzielne spotkania w Boszkowie owocuj¹ tak¿e w
przyjmowaniu sakramentu pojednania w koœciele