Niebieska Trasa Turystyczna

Transkrypt

Niebieska Trasa Turystyczna
citywalk.info
Niebieska Trasa Turystyczna
{iframe width="760px" height="450"
frameborder="0"}http://www.citywalk.info/mosmodule/MAPY/klodzko/trasa_niebieska_pl.html{/iframe}
zabytki na Niebieskiej Trasie Turystycznej:
{jgaccordion}
[acctab ==Fontanna==]
Na wprost g³ównego wej¶cia do ratusza stoi fontanna. Ju¿ w po³owie XVI w. mieszkañcy K³odzka zainstalowali w tym
miejscu studniê. Obecna studnia publiczna pochodzi z prze³omu XVII i XVIII w. Jej elementem charakterystycznym jest
du¿a koncha, wsparta na czterech delfinach, nad któr± wspiera siê na tarczy herbowej lew czeski w kielichowej koronie.
Postaæ lwa odnajdziesz tak¿e w k³odzkim herbie. Herb pochodzi od dynastii królów czeskich Przemy¶lidów. K³odzko
wchodzi³o w sk³ad pañstwa czeskiego od XII w. a¿ do jego upadku w XVII w. Szczególnie piêknie fontanna prezentuje
siê w wieczornym ¶wietle.
W niewielkiej odleg³o¶ci od fontanny, nieco ku po³udniowi, sta³ niegdy¶ prêgierz miejski. Jak przekazuj± kroniki
miejskie, wykonywano przy nim srogie kary ch³osty. Wielu ukaranych w ten sposób, zw³aszcza z³odziei, wyganiano
nastêpnie na zawsze z miasta.
[/acctab]
[acctab ==Ratusz==]
Ratusz nadal jest najbardziej reprezentacyjn± i okaza³± budowl± w rynku, jednak¿e nie pe³ni ju¿ dawnych funkcji
handlowych. Dziêki zachowaniu elementów z przesz³o¶ci do dzi¶ zachwyca ró¿norodno¶ci± stylów architektonicznych.
Budynek zdobi zegar podtrzymywany przez rze¼bê lwa z k³odzkiego herbu, herbu który wskazuje na zwi±zki miasta z
Czechami.
Ratusz K³odzki na przestrzeni wieków, tak jak w wiêkszo¶ci miast, swoj± okaza³o¶ci± wyró¿nia³ siê spo¶ród innych
obiektów u¿yteczno¶ci publicznej. Data wzniesienia pierwszego ratusza nie jest znana, przes³anki jednak wskazuj± na
rok 1324 - czas wykupu wójtostwa. Nie znamy pierwotnego wygl±du ratusza, gdy¿ jak podaj± kroniki miejskie, sp³on±³
ju¿ w 1366 r. W pó¼niejszym okresie jeszcze dwa razy po¿ary doszczêtnie niszczy³y budynek. Ostatni raz sta³o siê to
20 wrze¶nia 1886 r. Prace nad wzniesieniem nowego ratusza rozpoczê³y siê ju¿ rok po po¿arze. Projektantem
obecnej neorenesansowej budowli by³ znany architekt z Nowej Rudy Ewald Berger. Ratusz rozbudowano w kierunku
pó³nocnym – dzi¶ zajmuje prawie ca³± centraln± czê¶æ placu. Jedyn± zachowan± czê¶ci± dawnego ratusza jest
kwadratowa wie¿a z pogranicza renesansu i baroku. Ratuszowa elewacja nie jest utrzymana w jednolitym stylu.
Mieszaj± siê na niej ró¿ne elementy architektoniczne. Codzienne o godzinie 12.00 nad ca³± Starówk± rozbrzmiewa
melodia hejna³u.
[/acctab]
[acctab ==Dawna Tawerna==]
W miejscu gdzie obecnie znajduje siê budynek Banku Spó³dzielczego znajdowa³a siê kiedy¶ Tawerna. Nie wiadomo
dok³adnie kiedy powsta³a, byæ mo¿e na pocz±tku by³a to stara karczma ksi±¿êca. Jako najstarsza gospoda gminy
miejskiej w przesz³o¶ci mia³a ona bardzo du¿e znaczenie dla rozwoju miejscowego piwowarstwa. Ju¿ w 1477 r.
ksi±¿ê ziêbicki i hrabia k³odzki Henryk I Starszy nada³ tawernie prawo do wyszynku piwa i wina. Tylko tam te¿
mieszczanie raczyli siê piwem importowanym. K³odzka tawerna nie by³a jednak tylko zwyk³± karczm± piwn±. Pe³ni³a
ona równie¿ bardzo wa¿n± funkcjê w ¿yciu kulturalnym miasta. To tutaj mie¶ci³a siê pierwsza ¶wiecka biblioteka w
mie¶cie, a w osobnej „izdebce dla panów” by³o miejsce do pracy dla miejscowych rajców. Od XVIII w.
wnêtrze Tawerny s³u¿y³o jako scena dla licznych grup teatralnych, dziêki czemu zaczêto j± nazywaæ „k³odzk±
¶wi±tyni± muz”. W lokalu swoje sztuki wystawia³ m.in. Karol von Holtei, znany przyjaciel Polaków i wielbiciel
Tadeusza Ko¶ciuszki. To w³a¶nie tutaj „wykszta³cone stany mieszkañców” w czasie licznych
przedstawieñ operetkowych, sztuk teatralnych znajdowa³y rozrywkê i odpoczynek.
W tym budynku 2 marca 1881 roku mia³o miejsce walne zgromadzenie K³odzkiego Towarzystwa Górskiego
„GLATZER GEBIRGS VEREIN”. Wydarzenie to upamiêtnia tablica wmurowana w zewnêtrzn± elewacjê
budynku.
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42
citywalk.info
Jako ciekawostkê nale¿y podkre¶liæ, ¿e pierwsze dokumenty dotycz±ce k³odzkiego piwowarstwa pochodz± z XIV w.
Dziêki d³ugiemu okresowi le¿akowania, w doskonale nadaj±cych siê do tego g³êbokich, kilkupoziomowych
piwnicach, k³odzkie piwo uzyskiwa³o bardzo wysok± jako¶æ. Przez wieki by³o ono równie¿ g³ównym ¼ród³em dochodów
mieszczan k³odzkich. A¿ do koñca XIX w. K³odzko pozostawa³o bardzo wa¿nym o¶rodkiem piwowarstwa w prowincji.
[/acctab]
[acctab ==Kamienica "pod jeleniem"==]
Zabytkowe kamieniczki na Starówce - niegdy¶ domy k³odzkich rzemie¶lników, kupców i szlachciców. Do jednej z
najstarszych kamienic pierzei po³udniowej nale¿y kamienica nr 5, w której ju¿ w XVII w. powsta³a znana apteka.
Symbolem kamienicy sta³ siê klêcz±cy jeleñ, który przyozdabia jej fasadê. Aptekê nazywano odt±d „Pod
Z³otym Jeleniem”. W budynku tym zachowa³y siê równie¿ ¶redniowieczne fragmenty piwnic. Piwnic
wykorzystywane by³y przez kupców i rzemie¶lników do przechowywania towarów. To w³a¶nie podziemne komory, których
g³êboko¶æ dochodzi³a do 30 metrów i panuj±ca w nich niska temperatura pozwalaj±ca na d³ugo zachowaæ ¶wie¿o¶æ
przechowywanych w nich produktów stanowi³y o sukcesie k³odzkich kupców.
Kamienica nr 5 to budynek o trzech kondygnacjach, z oficynami oraz szczytowymi poddaszami. W drugiej po³owie XVII
w. wykonano stonowan± elewacjê barokow±. Nad przypuszczalnie starszym parterem przebiega piêæ pilastrów
korynckich na ma³ych, wa³kowatych wspornikach. Skrajny i ¶rodkowy pilaster wyrobione s± w lustra, pozosta³e dwa
– ¿³obkowane. Belkowanie i gzyms delikatnie krêpowane na ka¿dym pilastrze. Okna 1-go piêtra wykonane z
przepychem – maj± obdasznice zewnêtrzne ³ukowe, wewnêtrzne – trapezowe z p³askorze¼bami w
polach tynku. Okna 2-go piêtra maj± skromniejsze obdasznice – zamarkowane i s³abo faliste. Dom ten jest
jednym z najpiêkniejszych tego okresu.
Wiele kamienic, które uzyska³y nowe, efektowne fasady, przyozdobione zosta³y równie¿ ciekawymi god³ami
przedstawiaj±cymi zwierzêta. Nale¿y do nich m.in. budynek przy ul. Grottgera ozdobiony rze¼b± wilka. Rze¼by
zwierz±t znajduj± siê równie¿ przy kamienicy nr 9 na placu Chrobrego, gdzie jako element dekoracyjny umieszczony
zosta³ spaceruj±cy nied¼wied¼ oraz przy ul. Jana Matejki gdzie przed wej¶ciem znajduje siê rak.
[/acctab]
[acctab ==Kamienica "pod murzynem"==]
W 1644 r. k³odzki aptekarz Erasmus Lyranus kupi³ tê okaza³± kamienicê i otworzy³ na parterze budynku aptekê,
któr± nazwa³ „Pod Murzynem”. Chcia³ w ten sposób odró¿niæ j± od znajduj±cej siê kilka kamienic wcze¶niej,
konkurencyjnej apteki „Pod Z³otym Jeleniem”. G³ówn± jej atrakcj± jest charakterystyczna barokowa
rze¼ba murzynka, która ozdabia wej¶cie do kamienicy oraz zachowane secesyjne wyposa¿enie apteki pochodz±ce
jeszcze z XVIII w.
Z dwoma konkurencyjnymi aptekami: „Pod Jeleniem” i „Pod Murzynem” wi±¿e siê bardzo
ciekawa historia. W II po³. XIX w. w pobli¿u K³odzka na Mariañskiej Górze ¿y³ pewien pustelnik, który zwa³ siê
Johannes Treutler. Zas³yn±³ on z wyrobu doskona³ego leku, który zwalcza³ bardzo wiele dolegliwo¶ci. Zwany by³ on
„Balsamem Jerozolimskim”. Recepturê jego wyrobu pustelnik zdradzi³ niewielu osobom. Byli w¶ród nich
w³a¶ciciele obu k³odzkich aptek, u których Treutler zaopatrywa³ siê w zio³a i korzenie potrzebne do wyrobu specyfiku.
Po jego ¶mierci w 1892 r. wybuch³ spór o to kto mo¿e produkowaæ i sprzedawaæ „Balsam Jerozolimski”
wed³ug receptury zmar³ego pustelnika. Trwa³ on przez dziesiêciolecia i zakoñczy³ siê dopiero w 1932 r.
Ostatecznie prawa do jego produkcji uzyska³ w³a¶ciciel apteki „Pod Murzynem” Johann Schittny. Jego
rodzina produkowa³a specyfik w K³odzku a¿ do 1945 roku
[/acctab]
[acctab ==Kolumna maryjna==]
Po zachodniej stronie Ratusza stoi okaza³a kolumna. Upamiêtnia ona dwa tragiczne wydarzenia, które dotknê³y
miasto. Najpierw miasto nawiedzi³ straszny po¿ar, który uszkodzi³ wiele budynków, w tym m.in. K³odzk± Tawernê.
Nastêpnie dotar³a do miasta epidemia d¿umy, która w ci±gu niespe³na dziesiêciu miesiêcy poch³onê³a ¿ycie 1,5
tysi±ca mieszkañców. Chc±c zapobiec dalszemu nieszczê¶ciu k³odzcy jezuici, w³adze miejskie oraz Jerzy Ignacy
Pachy – proboszcz Ró¿anki postanowili ufundowaæ na Rynku kolumnê z figur± Naj¶wiêtszej Marii Panny. By³ to
sta³y motyw, wykorzystywany w okresie baroku niemal¿e w ca³ej Europie. Pierwsza tego typu kolumna powsta³a ju¿ w
1614 r. w Rzymie z fundacji papie¿a Paw³a V. Równie¿ cesarz Ferdynand III Habsburg, og³aszaj±c równocze¶nie dekret
o poddaniu cesarskich krajów pod opiekê Marii, ufundowa³ dwie kolumny Maryjne: w 1647 r. w Wiedniu i w 1650 r. w
Pradze. Ta druga sta³a siê najprawdopodobniej wzorem dla twórców k³odzkiego pomnika. Barokowa Kolumna Maryjna
by³a elementem bogatego programu architektonicznego k³odzkich jezuitów. Maryja ukazana jest na nim jako modl±ca w
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42
citywalk.info
trakcie Zwiastowania. Nie by³ to jednak przypadek. Tak ¿yczyli sobie fundatorzy, poniewa¿ po¿ar miasta równie¿ mia³
miejsce w ¶wiêto Zwiastowania. Pomnik by³ zatem podziêkowaniem za uratowanie miasta od zarazy i po¿aru.
Kolumna usadowiona jest na spadzistym terenie. Posiada siedem stopni wiod±cych w dó³ zbocza od jej frontu.
Podstawê wyrównano, podniesiono i osadzono balustradê z furt± po¶rodku oraz cztery naro¿ne postumenty, na których
stoi czterech patronów chroni±cych przed chorobami zaka¼nymi i zaraz±: Franciszek Ksawery, Karol Boromeusz, Roch i
Sebastian. W ¶rodku balustrady, w bloku, znajduje siê wnêka usytuowana do frontu z rze¼b± ¶w. Rozalii. Ponad
gzymsem wieñcz±cym usytuowano strzelist± kolumnê, gdzie na osobnym postumencie stoi figura Naj¶wiêtszej Marii
Panny. Postument ten otaczaj± pos±gi: Anio³a Stró¿a, Archanio³a Gabriela, ¶w. Józefa i ¶w. Floriana. Piêknie wykonana
furta przedstawia dwa or³y habsburskie ze z³oconej, trybowanej blachy wkomponowane w lekk± arabeskê z prêtów
stalowych. Wykonawc± pomnika by³ k³odzki rze¼biarz Jan Adam Bayerhoff i ¶lusarz Jan Scholz. Jest to jeden z
najstarszych obiektów tego typu na ziemi k³odzkiej.
[/acctab]
[acctab ==Dawna £a¼nia==]
Budynek dawnej ³a¼ni znajduje siê przy ul Floriana Szarego 4. Obecnie mie¶ci siê tu siedziba Zak³adu Opieki
Zdrowotnej. Budynek ten zosta³ wybudowany w 1906 r. i pierwotnie pe³ni³ funkcje mieszkalne. Jednak po II wojnie
¶wiatowej stan sanitarny wielu k³odzkich mieszkañ pozostawia³ wiele do ¿yczenia. Miasto by³o co prawda
skanalizowane, jednak wiele k³odzkich mieszkañ nie posiada³o ³azienek. Budowa nowych, nowocze¶niejszych
mieszkañ przebiega³a bardzo powoli. W zwi±zku z tym, ju¿ na pocz±tku 1950 r. Zarz±d Miejski w K³odzku odda³ do
u¿ytku ³a¼niê miejsk±.
Bardzo szybko jednak ³a¼nia ta przesta³a byæ potrzebna. Jej likwidacja nast±pi³a ju¿ w latach 70. XX w. Wtedy to
budynek zosta³ pozbawiony pierwotnego wyposa¿enia. Przy przeróbkach budowlanych dostosowuj±cych pomieszczenia
na przychodniê usuniêto piêkne drzwi witra¿owe, przez które przechodzi³o siê z klatki schodowej bezpo¶rednio do
³a¼ni. Pomimo tego do dzisiaj mo¿emy podziwiaæ wiele ciekawych detali architektury secesyjnej, zw³aszcza znajduj±ce
siê wewn±trz budynku witra¿e. Sam budynek, pomimo ¿e minê³o ju¿ ponad 100 lat od jego wybudowania, poza
otoczeniem, niewiele siê zmieni³.
[/acctab]
[acctab ==Czarna Brama==]
Z ulicy Ko¶cielnej dotarli¶my na plac Ko¶cielny. Wchodz±c na plac przechodzisz pod zabytkow± bram±, która jest
jedynym zachowanym fragmentem dawnych murów cmentarnych. Ta piêkna, pó¼nobarokowa brama zwana czarn±
zosta³a postawiona na zlecenie jezuitów w 1703 r. Na jej zwieñczeniu umieszczono figury trzech ¶wiêtych. Po lewej
stronie umieszczona zosta³a rze¼ba ¶w. Franciszka Ksawerego trzymaj±cego krzy¿ – symbol mêki pañskiej.
W ¶rodku stoi za³o¿yciel zakonu jezuitów ¶w. Ignacy Loyola – trzymaj±cy w swym rêku ksiêgê regu³y. Po
prawej stronie umieszczono znanego wyznawcê i propagatora kultu maryjnego ¶w. Franciszka Borgiasza.
Na fryzie bramy znajduje siê skrót has³a jezuickiego „A.M.D.G.”. Jest to skrót znanej sentencji ³aciñskiej
¶w. Ignacego Loyoli „Ad maiorem Dei Gloriam” („Ku wiêkszej chwale Boga”). Z czasem
sta³a siê ona g³ównym mottem zakonu jezuitów.
[/acctab]
[acctab ==Dawny cmentarz==]
Przy ko¶ciele parafialnym WNMP znajdowa³ siê niegdy¶ cmentarz. Sam zwyczaj chowania zmar³ych na
przyko¶cielnych cmentarzach siêga IV w. n.e. Pojawi³ siê on wraz z og³oszeniem wolno¶ci wyznania dla chrze¶cijan i
rozpoczêciem budowy ko¶cio³ów. Na placu ko¶cielnym i wokó³ ko¶cio³a chowano g³ównie osoby pochodz±ce z ni¿szych
warstw spo³ecznych. Natomiast osoby z warstwy wy¿szej chowano g³ównie w ko¶cio³ach i kaplicach zamkowych. Tablic
znajduj±cych siê na przyko¶cielnych cmentarzach nie oznaczano imionami zmar³ych. By³o to czêsto nawet
niemo¿liwe ze wzglêdu na wielokrotne pochówki w jednym miejscu, zazwyczaj nawet bez trumien. Nie wszyscy te¿ mogli
spocz±æ po ¶mierci na takich cmentarzach. Pochówku odmawiano zw³aszcza osobom nieobyczajnym, samobójcom i nie
uczêszczaj±cym do ko¶cio³a. Ju¿ w ¶redniowieczu, zw³aszcza w wiêkszych miastach, pojawia³y siê próby
wprowadzania nowych miejsc pochówku z dala od skupisk miejskich. Plany takie jednak spotyka³y siê ze
zdecydowanym oporem, a pochówek poza przyko¶cielnym cmentarzem uwa¿ano za profanacjê. Ze wzglêdu jednak na
sta³y wzrost liczby ludno¶ci, a co za tym idzie i zgonów, a tak¿e ze wzglêdów sanitarnych zaczêto powoli zmieniaæ
zdanie. Zwyczaj chowania zmar³ych na przyko¶cielnych cmentarzach zniós³ ostatecznie edykt nantejski og³oszony
przez Henryka IV Burbona we Francji w 1598 r.
[/acctab]
[acctab ==Ko¶ció³ WNMP==]
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42
citywalk.info
Ta przepiêkna ¶wi±tynia jest najstarszym zachowanym ko¶cio³em K³odzka. Podziwiaj±c jej przebogat± architekturê,
dekoracje i wyposa¿enie wnêtrza staniesz siê ¶wiadkiem pasjonuj±cej historii budowli. Pierwsze wzmianki o budowie
ko¶cio³a w tym miejscu pochodz± jeszcze z pocz±tków XII wieku. Przypuszczalnie jednak by³ to wtedy jeszcze bardzo
skromny, drewniany ko¶ció³ek. Kamieñ wêgielny pod obecn± budowlê po³o¿yli k³odzcy joannici. Ziemia K³odzka,
bêd±ca czê¶ci± Królestwa Czeskiego, znalaz³a siê wówczas w arcybiskupstwie praskim. W³a¶ciwa budowa ko¶cio³a
rozpoczê³a siê jednak dopiero po ¶mierci jego g³ównego fundatora – pierwszego arcybiskupa praskiego Arnosta
z Pardubic. Umieraj±c zapisa³ on znaczne sumy pieniêdzy na kontynuowanie budowy. Zmienne koleje losu, nieustanne
wojny i po¿ary jakie nawiedza³y miasto sprawi³y, ¿e budowa ko¶cio³a stale siê przed³u¿a³a.
Do czasu wojen husyckich zdo³ano podci±gn±æ mury trójnawowej bazyliki. Prace wznowiono w 1462 r. Zaczêto wtedy
budowê wie¿y po³udniowej zwanej Bia³±. Na jej zewnêtrznych schodach zachowa³ siê do dnia dzisiejszego znak
krzy¿a maltañskiego i data 1465. W rzeczywisto¶ci jednak jej budowa zakoñczy³a siê trzy lata pó¼niej. Wie¿ê
pó³nocn± – Czarn± - budowaæ rozpoczêto w 1487 r., ale ukoñczono dopiero w wieku XVI. Tak wiêc na
charakterze architektury i wystroju wnêtrza k³odzkiej ¶wi±tyni zawa¿y³ najmocniej pó¼ny gotyk, oraz przede wszystkim
barok.
W 1562 r. ¶wi±tyniê przejêli protestanci. Katolickie nabo¿eñstwa joannitów w tym czasie odbywa³y siê tylko w kaplicy
¦w. Jakuba i w nawie po³udniowej ko¶cio³a. Jednak ju¿ pod koniec XVI w. do K³odzka sprowadzono jezuitów, którzy
rozpoczêli intensywn± akcjê rekatolizacji. W 1624 r., dziêki poparciu cesarza Ferdynanda II Habsburga wykupili oni
ko¶ció³ i komandoriê od coraz mniej popularnych w mie¶cie joannitów. Od razu podjêli te¿ intensywne dzia³ania, nie
tylko w sferze duchowo¶ci, ale tak¿e przygotowali bogaty program architektoniczny. Oprócz prac w ko¶ciele parafialnym,
wiele uwagi po¶wiêcili wznoszonemu przy farze konwiktowi i kolegium. Ca³y plan sk³ada³ siê niejako z dwóch etapów.
Podczas pierwszej barokowej przebudowy wybudowano m.in. trzy kaplice z zakrysti± w nawie po³udniowej oraz
Kaplicê Zmar³ych, która przylega bezpo¶rednio do nawy pó³nocnej. W rodzinnej krypcie pochowany zosta³ jej fundator
hrabia Montani z O³drzychowic. Dodatkowo k³odzcy jezuici sprowadzili pó³nocno-w³oskich sztukatorów, którzy w latach
1660-1670 przeprowadzili modernizacjê wnêtrza.
Drugi etap wystroju ko¶cio³a nast±pi³ w I po³. XVIII w. Powsta³y wtedy g³ówne elementy wystroju ko¶cio³a, które
zachowa³y siê po dzieñ dzisiejszy: ambona, o³tarze, chór organowy i konfesjona³y. Okres ten charakteryzuje siê
zw³aszcza doskona³± rze¼b±, której wiele mo¿emy podziwiaæ w ko¶ciele parafialnym. W¶ród artystów wykonuj±cych prace
na zlecenie k³odzkich jezuitów czo³owe miejsce zajmuje Micha³ Klahr Starszy. W latach 1717-1725 wykona³ on m.in.
pojedyncze rze¼by, ambonê, konfesjona³y oraz dekoracjê ornamentow± i figuraln± prospektu organowego. Sam
artysta pochodz±cy z Ziemi K³odzkiej rze¼by uczy³ siê w warsztacie przyby³ego z Austrii Karola Sebastiana Flackera.
Tradycjê warsztatu klahrowskiego podtrzymywali równie¿ jego kolejni potomkowie, a¿ do pocz. XIX w. Ko¶ció³ parafialny
Wniebowziêcia NMP po skasowaniu zakonu jezuitów w 1776 r. dosta³ siê pod patronat Królewsko-Pruskiego Zarz±du
Szkó³. Pod wojskowo-administracyjn± w³adz± prusk± przez d³u¿szy okres pomniki architektury sakralnej pozostawione
by³y w³asnemu losowi. Dopiero w 1814 r. po restytucji zakonu ¶wi±tyni± na nowo zaopiekowali siê jezuici, którzy
pozostaj± w niej do dnia dzisiejszego. W piêæsetletni± rocznicê ¶mierci zas³u¿onego fundatora Arnosta przeniesiono
rozpadaj±cy siê nagrobek arcybiskupa z nawy g³ównej, stawiaj±c go w pó³nocnej nawie bocznej. Nieco wcze¶niej w
latach 1836-1841 dokonano renowacji ko¶cio³a.
[/acctab]
[acctab ==Pomnik Nepomucena==]
¦w. Jan Nepomucen – patron dobrej s³awy, chroni±cy przed nieszczê¶ciami. Pomnik ¶w. Jana Nepomucena,
znajduj±cy siê przed g³ównym wej¶ciem k³odzkiego Ko¶cio³a WNMP ufundowany zosta³ w 1714 r. przez starostê
k³odzkiego i komendanta twierdzy hr. Maksymiliana Mitrowicza. Do dzisiaj zachowa³ siê wkomponowany w
postumencie podtrzymuj±cym statuê herb fundatora, oraz dyskretny napis: „Max. LB. Mitrowski D. Mitrowicz S.
Caes. R. Maj. Cam. Capitaneus Com. Glatz” („Maksymilian, baron Mitrowski z Mitrowic, ¶wiêtego
cesarsko-królewskiego majestatu szambelan, starosta Hrabstwa K³odzkiego”).
Jan Nepomucen urodzi³ siê w miejscowo¶ci Pomuk, niedaleko Pragi. Po¶wiêcaj±c siê stanowi duchownemu podj±³
naukê, najpierw w Pradze, a nastêpnie w Padwie. Osi±gaj±c tytu³ doktora praw obj±³ urz±d generalnego wikarego i
sta³ siê praw± rêk± praskiego arcybiskupa Jana z Jenzestein. W tym czasie Czechami w³ada³ król Wac³aw IV
Luksemburski. Toczy³ on zaciek³y spór z arcybiskupem praskim o obsadê stanowisk ko¶cielnych. Król czeski chc±c siê
pozbyæ niewygodnego ¶wiadka zaprosi³ Jana Nepomucena na ucztê. Pojma³ go i kaza³ poddaæ morderczym torturom.
By³a to swoista Droga Krzy¿owa przysz³ego ¶wiêtego. Kopano go, bito, jego cia³o nak³uwano ostrymi narzêdziami i
przypiekano. Po takim zmasakrowaniu oprawcy otworzyli mu usta i okaleczyli kleszczami jêzyk. Wszystkim tym
cierpieniom przygl±da³ siê z zadowoleniem król. Po tych wszystkich okrucieñstwach na rozkaz króla, zg³adzono
nieszczêsnego kanonika. Wyprowadzono go w nocy na ¶rodek mostu nad We³taw±. Oprawcy za³o¿yli mu sznur na
szyjê z przywi±zanym kamieniem i wrzucili do wody. Jak g³osi legenda, gdy ton±³, na lustrze wody ukaza³o siê piêæ
gwiazd, zauwa¿onych przez mieszkañców. Nie wiemy dlaczego w³adca czeski dopu¶ci³ siê tak okrutnej zbrodni. Czy
by³a to tylko nienawi¶æ i z³o¶æ, ¿e wikary popiera³ arcybiskupa? Czê¶æ ¼róde³ wskazuje jednak na fakt, ¿e ¶wiêty by³
spowiednikiem królowej. Byæ mo¿e wiêc to odmowa wyznania tajemnicy spowiedzi królowej by³a g³ówn± przyczyn±
nienawi¶ci?
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42
citywalk.info
Z czasem pamiêæ o Janie Nepomucenie przerodzi³a siê w kult. W 1683 r. ustawiono pierwsz± figurê ¶wiêtego na
mo¶cie Karola w Pradze. By³o to dok³adnie w miejscu jego mêczeñstwa. Nast±pi³o to jeszcze przed jego
kanonizacj±, co ¶wiadczy o du¿ej popularno¶ci tego patrona na terenie Czech.
[/acctab]
[acctab ==Kolegiata jezuicka==]
Jego pocz±tki siêgaj± jeszcze 1622 r., kiedy to k³odzcy joannici odst±pili czê¶æ pó³nocno-wschodni± swoich posiad³o¶ci
przybywaj±cym do miasta jezuitom. W komturii znajduj±cej siê w bloku wschodnim i pó³nocnym prowadzili jeszcze przez
jaki¶ czas szko³ê ³aciñsk±, po czym ostatecznie opu¶cili miasto. Budowa kolegium jednak przeci±ga³a siê. Wojna
trzydziestoletnia, zwi±zane z ni± bitwy, po¿ary i epidemie znacznie zubo¿y³y miasto. Nie by³ to okres, w którym mo¿na
by³o spokojnie podejmowaæ siê tak wielkich przedsiêwziêæ. W kilka lat po zakoñczeniu wojny do budowy gmachu
nowego kolegium k³odzcy jezuici sprowadzili najwybitniejszych architektów. Podczas rozpoczêtej wtedy budowy
powsta³y dwa olbrzymie i piêkne budynki: Kolegium i Konwikt jezuicki. Razem stanowi³y one w po³udniowo-zachodniej
czê¶ci miasta dosyæ zwarty kwarta³ jezuicki. G³ównym autorem projektu i kierownikiem budowy zosta³ ¶ci±gniêty z
Pragi „cesarski budowniczy i sztukator” Carlo Lurago. W projekcie widoczne s± podobieñstwa rozwi±zañ
zastosowanych przez niego ju¿ wcze¶niej w praskim kolegium jezuickim – Klementinum. Innymi s³awnymi
architektami ¶ci±gniêtymi przez k³odzkich jezuitów z W³och byli m.in. Francesco Canevale i Andrea Carove. Ten ostatni
pozosta³ w K³odzku na sta³e i kierowa³ przez jaki¶ czas pracami nad budow± Konwiktu. Sama budowa kolegiaty
zakoñczy³a siê w 1690 r.
Dalsza historia kolegium by³a bardzo burzliwa. Podczas wojny siedmioletniej (1756-1763) teren Hrabstwa K³odzkiego
jako bardzo wa¿ny pod wzglêdem strategicznym zosta³ objêty dzia³aniami wojennymi. We wrze¶niu 1756 r. przyby³
do K³odzka licz±cy ok. 27 ty¶. ludzi korpus pruski feldmarsza³ka Schwerina. Podczas jego pobytu w mie¶cie pruskie
w³adze wojskowe zajê³y zabudowania k³odzkiego kolegium jezuickiego. W czê¶ci izb zakwaterowano oficerów wraz z
rodzinami, niektórych urzêdników administracyjnych, chirurgów i kapelana wojskowego. W wiêkszo¶ci jednak urz±dzono
magazyn broni, zbo¿a i umundurowania, pozostawiaj±c zakonnikom tylko kilka pomieszczeñ. 7 stycznia 1757 r.
wybuch³ po¿ar, który zniszczy³ wiêkszo¶æ zabudowañ. Spaleniu uleg³o zabytkowe, bogato wyposa¿one wnêtrze. W
tym m.in. muzeum, sala teatralna i refektarz, a tak¿e wszystkie zgromadzone tam zapasy. Na dodatek, korzystaj±c z
olbrzymiego zamieszania jakie wywo³a³ po¿ar zbiegli jeñcy austriaccy, sprowadzeni niedawno do K³odzka z
Wroc³awia. Mieli byæ oni wymienieni w najbli¿szym czasie w Lewinie. Pomimo, ¿e faktyczn± przyczyn± po¿aru by³o
przypuszczalnie nieostro¿ne palenie tytoniu przez którego¶ z ¿o³nierzy to odpowiedzialno¶ci± obarczono zakonników. W
my¶l królewskiego zarz±dzenia k³odzcy jezuici musieli pokryæ straty spowodowane po¿arem w wysoko¶ci 19 813 talarów i
10 srebrnych groszy.
Nie by³ to jednak koniec cierpieñ braci Towarzystwa Jezusowego, którzy byli uwa¿ani przez króla Fryderyka II za
g³ównego wroga pañstwa pruskiego. Król oskar¿y³ ksiê¿y o nielojalno¶æ i pro-austriackie sympatie. Obarczy³ ich te¿
win± za liczne dezercje ¦l±zaków z armii. 30 marca 1757 r. zakonnicy zostali ostatecznie wygnani z K³odzka na czas
wojny, a zniszczone kolegium przejê³y w³adze pruskie.
W 1787 r. po kasacie zakonu jezuitów utworzono w nieco odbudowanym ju¿ budynku pruskie gimnazjum pañstwowe.
Kolegium jezuickie, jak ka¿dy przechodz±cy turysta mo¿e zauwa¿yæ, jest nieprzeciêtnie wielkie. D³ugo¶æ gmachu wynosi
ok. 49 metrów, szeroko¶æ ok. 40 metrów. Od pó³nocnego-wschodu przylegaj± do budynku relikty starszego, gotyckiego
budynku komturii joannitów, po³±czonej w 1657 r. gankiem z ko¶cio³em. Obecnie znaczna czê¶æ konwiktu s³u¿y
Zespo³owi Szkó³ Ogólnokszta³c±cych. Budynek by³ od strony zachodniej wysuniêty nieco w obecn± ulicê Wojska
Polskiego. Po przebiciu w 1935 r. pomieszczenia w skrzydle zachodnim utworzy³y ci±g charakterystycznych podcieni.
Najwiêksze fragmenty oryginalnego wystroju zachowa³y siê w refektarzu ozdobionym licznymi freskami,
rozmieszczonymi w stiukowych profilowanych obramieniach. Na dwóch obrazach g³ównych ukazano ¶w. Józefa i
Koronacjê Naj¶wiêtszej Marii Panny. W ¶cianach bocznych przedstawiono sceny: Zwiastowania, Pok³onu 3 króli,
Chrystusa dobrego pasterza, zmartwychwstania i zes³ania ducha ¶wiêtego oraz ogrójec. Na ¶cianie wschodniej
mo¿emy podziwiaæ dwie nisze z figurami ¶w. Piotra i ¶w. Paw³a namalowane w sposób iluzjonistyczny. Na g³ównej
elewacji, wychodz±cej w kierunku ko¶cio³a parafialnego znajduje siê piêkny portal na którym umieszczono datê
ukoñczenia budowy: „1690” oraz napis „COLLEGIUM CAESAREUM SOCIETATIS JESU”
co oznacza „Cesarskie Kolegium Towarzystwa Jezusowego”.
[/acctab]
[acctab ==Stoki bojowe==]
Na szczycie Zamkowego Wzgórza, po zachodniej stronie Nysy K³odzkiej, w miejscu gdzie ju¿ tysi±c lat temu wznosi³
siê czeski gród warowny mie¶ci siê dzisiaj Twierdza. Do dzisiaj jest to najbardziej charakterystyczny i rozpoznawalny
obiekt K³odzka. Ka¿dy turysta zwiedzaj±cy miasto zwykle tutaj rozpoczyna zwiedzanie miasta. Wspó³cze¶nie, ten
olbrzymi zabytek architektury budownictwa militarnego posiada jeden z najlepiej zachowanych systemów fortyfikacji
obronnych w Europie. Na przestrzeni wieków K³odzko, jako miejsce bardzo wa¿ne strategiczne, wielokrotnie stawa³o
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42
citywalk.info
siê aren± dzia³añ wojennych. Najwiêksze walki o to „sporne terytorium” toczy³y siê niemal¿e przez
ca³y wiek XVIII. Wtedy to w³a¶nie, podczas pierwszej wojny ¶l±skiej (1740-1742) na miasto napad³y wojska pruskie
króla Fryderyka II. Wykorzystuj±c zmianê na tronie Austriackim agresor zaj±³ niemal¿e ca³y ¦l±sk, ³±cznie z Ziemi±
K³odzk±. Król pruski wiedzia³ jednak, ¿e zaskoczona atakiem cesarzowa austriacka Maria Teresa, gdy tylko ugruntuje
swoj± w³adzê, pokusi siê o odzyskanie utraconych prowincji. Zainicjowa³ wiêc budowê, na linii od Szczecina a¿ po
K³odzko i Nysê, szeregu warownych twierdz u³atwiaj±cych obronê przed spodziewanym atakiem.
W K³odzku, które le¿a³o na pierwszej linii ataku, projekty nowo powstaj±cej Twierdzy przygotowywa³o wielu wybitnych
fortyfikatorów i in¿ynierów. Byli w¶ród nich m.in. znany i powszechnie ceniony na Zachodzie Europy holenderski znawca
francuskiej szko³y fortyfikacyjnej, Gerhard Corbelius de Walrave, czy kontynuuj±cy jego dzie³o pruski major in¿ynierii i
królewski kartograf Christian Friedrich von Wrede.
[/acctab]
[acctab ==Kamieñ napoleona==]
Kamieñ Napoleona nawi±zuje do walk, jakie by³y prowadzone w czerwcu 1807 r. miêdzy wojskami pruskimi a
francuskimi. Aby dok³adnie wyja¶niæ wydarzenia, które upamiêtniaj± postawienie w tym miejscu kamienia, nale¿y
najpierw przedstawiæ kilka bardzo ciekawych faktów historycznych z tym zwi±zanych. Wcze¶niej w pierwszej kampanii
napoleoñskiej 14 pa¼dziernika 1806 r. w bitwie pod Jen± wojska francuskie Napoleona Bonapartego pokonuj± armiê
Fryderyka Wilhelma III i opanowuj± niemal ca³e Prusy. Po zdobyciu wiêkszo¶ci ¦l±ska na Ziemiê K³odzk± wyrusza 13ty¶. armia pod naczelnym dowództwem ksiêcia Hieronima Bonapartego. Pomimo znacznej przewagi liczebnej wojsk
francuskich obroñcy, pod dowództwem hrabiego von Goetzen, wytrzymali oblê¿enie a¿ do 25 czerwca 1807 r. Jednak
wobec beznadziei dalszej obrony oraz bardzo du¿ych strat, chc±c uchroniæ miasto przed dalszymi zniszczeniami, hrabia
von Gotzen uda³ siê do kwatery g³ównej ksiêcia Hieronima w Bardzie ¦l±skim, w sprawie pertraktacji o warunkach
kapitulacji K³odzka. Natychmiast dosz³o do zawieszenia broni. Wskutek nowych okoliczno¶ci, jakimi by³o zawarcie
traktatów pomiêdzy Francj± i Prusami, wojska napoleoñskie wycofa³y siê, a K³odzko pozosta³o nadal w rêkach
pruskich.
Te w³a¶nie wydarzenia upamiêtnia kamieñ, na którym bardzo wyra¼nie mo¿na dostrzec wyryte kontury,
przypominaj±ce kszta³t czapki jak± nosi³ Napoleon Bonaparte. Istnieje kilka legend zwi±zanych z miejscem, w którym
postawiono kamieñ. Wed³ug jednej z nich, podczas przemarszu wojsk napoleoñskich przez miasto, wiatr zrzuci³ w tym
miejscu Napoleonowi czapkê na ziemiê. Dla Prusaków by³ to oczywisty znak jego pó¼niejszej klêski. Jednak, jak
wiemy, cesarza nie by³o w mie¶cie w czasie tocz±cych siê walk, gdy¿ to nie on prowadzi³ dzia³ania wojenne na
¦l±sku. Inna legenda, mówi o tym ¿e mniej wiêcej w miejscu gdzie pó¼niej stan±³ kamieñ, podczas wspomnianych walk
prusko-francuskich upad³a kula, str±caj±c nakrycie z g³owy ksiêcia Hieronima Bonapartego, brata Napoleona. Ma³o
prawdopodobne jednak wydaje siê, ¿eby to w³a¶nie sam g³ównodowodz±cy wojsk francuskich by³ bohaterem tego
wydarzenia. Najprawdopodobniej w miejscu tym poleg³ jaki¶ wysokiej rangi oficer francuski, którego ¶mieræ pó¼niej
uczczono stawiaj±c kamieñ.
Jako ciekawostkê warto dodaæ, ¿e w walkach o K³odzko w sk³ad armii cesarskiej wchodzi³y pocz±tkowo wojska
francuskie, bawarskie i wirtemberskie. Jednak¿e ju¿ w maju 1807 r. do wojsk tych do³±czy³y dwa szwadrony polskich
u³anów, sk³adaj±cych siê z oko³o 300 ludzi. Wchodzili oni w sk³ad Legii Nadwi¶lañskiej, powo³anej przez Napoleona
Bonapartego dekretem z dnia 7 kwietnia 1807 r.
[/acctab]
[acctab ==Synagoga ¿ydowska==]
¯ydzi zaczêli osiedlaæ siê w K³odzku ju¿ ok. 1300 r. Nie by³o jednak im dane na d³ugo pozostaæ. Ju¿ w I po³. XV w. w
mie¶cie ¿ywo zaczêto interesowaæ siê naukami s³ynnego kaznodziei Jana Kapistrana. Pod wp³ywem jego
p³omiennych kazañ zap³onê³y stosy, na których palono wszelkie przedmioty zbytku. T³um obróci³ siê równie¿
przeciwko ¯ydom. Oskar¿ono ich o zniewa¿enie hostii i inne przestêpstwa. Gdy w 1454 r. wypêdzono ich z miasta
wydawa³o siê, ¿e ju¿ nigdy gmina ¿ydowska nie powstanie w K³odzku. Dopiero król pruski Fryderyk Wilhelm III wydaj±c
11 marca 1812 r. edykt emancypacyjny pozwoli³ na ich powrót. Zrównywa³ on ¯ydów pod wzglêdem prawnym z innymi
obywatelami pañstwa pruskiego. W zamian za swobodne osiedlanie siê w miastach i wsiach, musieli oni jednak
wykonaæ szereg obowi±zków. Nale¿a³o do nich m.in. przyjêcie nazwiska rodowego. I tak ju¿ w 1825 r. by³o 57 ¯ydów w
K³odzku. Gmina ¯ydowska by³a z pocz±tku stosunkowo nieliczna jednak jej liczba stale wzrasta³a osi±gaj±c w 1871 r.
226 osób. Nied³ugo te¿ wyros³a w mie¶cie okaza³a synagoga, która sta³a siê g³ównym miejscem modlitwy i spotkañ
rosn±cej w si³ê Gminy ¯ydowskiej i ¯ydów zamieszkuj±cych okolice K³odzka. Uroczystego otwarcia bo¿nicy,
zaprojektowanej przez wroc³awskiego architekta Alberta Grau, dokonano w 1885 r. By³a to budowla typowo
eklektyczna, posiada³a elementy trzech stylów architektonicznych: niemieckiego romanizmu i gotyku oraz sztuki
mauretañskiej.
K³odzka synagoga nie dotrwa³a jednak do naszych czasów. Ju¿ od 1937 r. w III Rzeszy, w tym tak¿e w K³odzku
przetoczy³a siê fala masowych wyst±pieñ przeciwko ¯ydom. Demolowano sklepy i warsztaty nale¿±ce do ¯ydów,
podpalano ich domy. Kulminacja wyst±pieñ jakie przetoczy³y siê przez Niemcy nast±pi³a w nocy z 9 na 10 listopada
1938 r. Wtedy to Niemcy podpalili k³odzk± synagogê, pl±druj±c równie¿ przy okazji liczne sklepy nale¿±ce do ¯ydów i
wypêdzaj±c wielu z nich z miasta. Z okaza³ej k³odzkiej synagogi pozosta³y zgliszcza, wielu ¯ydów wyemigrowa³o z
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42
citywalk.info
K³odzka. W maju 1939 r. pozosta³o ich w mie¶cie ju¿ tylko 58.
W miejscu gdzie jeszcze przed II wojn± ¶wiatow± sta³a k³odzka synagoga, przy ul. Wojska Polskiego, niedaleko
naprzeciw budynku pogotowia ratunkowego, znajduje siê dzisiaj kamienny cokó³ z tablic± pami±tkow±. Ustawiono go
tutaj w 1995 r. aby upamiêtniæ jedyn± w mie¶cie i Hrabstwie K³odzkim synagogê.
Warto wspomnieæ tak¿e o cmentarzu ¿ydowskim. Pomiêdzy szko³± podstawow± nr 3 i zak³adem karnym, przy ul.
Bohaterów Getta do dzisiaj znajduje siê stary ¿ydowski cmentarz. Powsta³ on przypuszczalnie jeszcze w I po³. XIX w.
Zdewastowali go hitlerowcy, ale na szczê¶cie nie uda³o im siê go ca³kowicie zniszczyæ. Ostatnie pochówki na
cmentarzu odby³y siê jeszcze w latach 70 poprzedniego wieku. Do dzisiaj na cmentarzu przetrwa³o oko³o 100
nagrobków, z których najstarszy pochodzi z 1816 r. Zachowa³o siê na nich równie¿ wiele inskrypcji w jêzyku niemieckim i
hebrajskim.
Inny stary ¿ydowski cmentarz znajdowa³ siê niegdy¶ na terenie wsi Goszyce. Jednak uleg³ on spl±drowaniu podczas
rozbudowy torów kolejowych pod koniec XIX w.
[/acctab]
[acctab ==Muzeum Ziemi K³odzkiej==]
Muzeum mie¶ci siê w barokowym budynku dawnego konwiktu jezuickiego z XVII/XVIII w. Do najciekawszych zbiorów
muzealnych nale¿± wyroby cynowe konwisarzy k³odzkich i ¶l±skich, zegary popularne na ¦l±sku z koñca XIX i
pocz±tku XX w., k³odzkie wspó³czesne szk³o unikatowe, stylowe wnêtrza. Ekspozycje muzealne mo¿na zwiedzaæ
indywidualnie lub z przewodnikiem. Muzeum oferuje równie¿ spotkania i prelekcje muzealne na tematy zwi±zane z
histori±, kultur± i zabytkami miasta oraz regionu. W sta³ej sprzeda¿y w kasie Muzeum znajduj± siê informatory i
katalogi muzealne oraz szeroki wybór ró¿norodnych publikacji dotycz±cych historii, zabytków i walorów turystycznych Ziemi
K³odzkiej, w tym równie¿ przewodniki, mapy i plany turystyczne Kotliny K³odzkiej i Sudetów.
Muzeum Ziemi K³odzkiej zosta³o oficjalnie otwarte 1 maja 1963 roku. Placówka od ponad 40 lat gromadzi i pielêgnuje
spu¶ciznê kulturaln± Ziemi K³odzkiej, obszaru który zachwyca pod wzglêdem geograficzno-krajobrazowym, za¶ jego
dzieje, zawirowania polityczne, etniczne i kulturowe - czyni± zeñ niezwykle interesuj±ce pole badañ i zbieractwa
muzealnego. Obok gromadzenia i opracowywania zbiorów prowadzi dzia³alno¶æ popularyzatorsk± poprzez wydawnictwa
zwi±zane z kierunkiem swoich zainteresowañ, odczyty, wyk³ady, lekcje muzealne, koncerty kameralne i wernisa¿e. W
ramach pracy naukowej wspó³pracuje natomiast z szeregiem instytucji naukowych oraz organizacji i towarzystw
spo³eczno-kulturalnych w kraju i za granic±. Pierwotnie siedziba placówki znajdowa³a siê w budynku przy pl. Boles³awa
Chrobrego 22 (Rynek). Funkcjê kustosza i kierownika Muzeum pe³ni³ z wielkim zaanga¿owaniem od pocz±tku
Wac³aw Brejter. W pierwszych latach dzia³alno¶ci Muzeum zaopiekowa³o siê rozproszonymi po wojnie zbiorami,
poczyni³o pierwsze zakupy, stworzony zasta³ zacz±tek biblioteki muzealnej, realizowano program o¶wiatowy oraz
przygotowano pierwsze wystawy problemowe m.in. Miasto pod miastem i X wieków K³odzka.
W 1968 r. z powodu usuwania siê gruntu pod fundamentami budynku przy Rynku Muzeum otrzyma³o nakaz
opuszczenia go. Lokalem zastêpczym, w którym zdeponowano magazyny muzealne na wiele lat sta³ siê dwór
renesansowy w Jaszkowej Górnej. Funkcjê kierownika Muzeum pe³ni³ wówczas Witold Turkiewicz, który by³ twórc±
pierwszego w k³odzkim Muzeum systemu ewidencjonowania zasobów muzealnych z podzia³em na dzia³y.
W 1971 r. przekazano gro¿±cy zawaleniem obiekt przy ul. £ukasiewicza, który po adaptacji na cele muzealne w latach
1976-1986 do dzi¶ s³u¿y jako siedziba Muzeum. Na kompleks sk³adaj± siê barokowe zabudowania dawnego konwiktu
jezuickiego z prze³omu XVII i XVIII wieku. Podczas remontu zachowano wszystkie elementy zabytkowej budowli, jej
pierwotny uk³ad i wystrój architektoniczny. Zadbano równie¿ o zachowanie stylowej elewacji, której projekty przypisuje siê
Carlowi Lurago. Obecnie do najpiêkniejszych wnêtrz nale¿±: biblioteka z dekoracj± sztukatorsk± na stropie (dawny
refektarz), dwukondygnacyjna sala koncertowa z empor± muzyczn± (by³a kaplica ¶w. Alojzego), Salon Z³oty, sala
konferencyjna i barokowa klatka schodowa. W holu I piêtra powsta³a sala audiowizualna, w której odbywaj± siê pokazy
i prelekcje muzealne. W podziemiach zachowa³ siê labirynt oryginalnych 2-kondygnacyjnych ¶redniowiecznych piwnic.
W muzealnym ogrodzie mo¿na obejrzeæ lapidarium. Najwiêksze kolekcje w zbiorach Muzeum stanowi± - zbiór cyny,
numizmatów, zegary ¶l±skie z doby uprzemys³owienia na Dolnym ¦l±sku oraz szk³o unikatowe, ze szczególnym
uwzglêdnieniem dorobku artystów dzia³aj±cych na Ziemi K³odzkiej po 1945 roku. Interesuj±cym zbiorem literatury
regionalnej dysponuje biblioteka naukowa, przekszta³cana w o¶rodek wiedzy i informacji o regionie.
[/acctab]
{/jgaccordion}
http://www.citywalk.info
Kreator PDF
Utworzono 2 March, 2017, 19:42

Podobne dokumenty