Runda 5 kobiety

Przebieg turnieju
Kobiety: Runda 5
Relacja: trenera Marka Matlaka
Mecz FRANCJA – POLSKA 1:3
Trzecie z rzędu zwycięstwo dało Polkom awans na 2 miejsce ☺.
Dziś nie było wątpliwości co do wyniku w meczu, gdyż przed rundą kierowniczka i
jednocześnie „dobry duch” naszej ekipy, Agnieszka Fornal-Urban, „zarządziła” sesję
zdjęciową i nasze zawodniczki były „efektownie” przygotowane do pojedynku z
Francją.
Arcymistrzyni Sophie Millet jeszcze przed partią powiedziała swojemu trenerowi, że z
Moniką zagra białymi na remis i słowa dotrzymała. Wysiłki Moniki, aby przełamać
remisową taktykę rywalki doprowadziły tylko do końcówki z różnopolowymi gońcami,
którą mimo pionka więcej nie udało się naszej arcymistrzyni wygrać.
Jola dostała małą przewagę po debiucie, ale rywalka umiejętnie neutralizowała
inicjatywę białych i partia zakończyła się remisem.
W partii na trzeciej szachownicy najciekawsze wydarzenia miały miejsce po
niedoczasie. Samotny biały hetman usiłował toczyć nierówny pojedynek z armią
czarnych figur: wieżą, skoczkiem i gońcem. Najpierw Asia konsekwentnie
„skonsumowała” wszystkie pionki białych, a następnie zakończyła partię matowym
atakiem.
Karina odniosła pewne, już piąte z kolei, zwycięstwo nad doświadczoną Silvią Collas.
Polka skutecznie wykorzystała słabość białych pól w obozie przeciwniczki.
W 6 rundzie zagramy z Rosją.
W imieniu całej ekipy prosimy wszystkich kibiców o doping.