W Sieci - Wspólnota świętego Jana
Transkrypt
W Sieci - Wspólnota świętego Jana
DĄB, Wspólnota św. Jana – 12 kwietnia 2011 r. ĆWICZENIE PRZYGOTOWAWCZE Usiądę wygodnie, rozluźniając po kolei wszystkie części ciała. Następnie przyjrzę się miejscu, w którym jestem, ludziom dookoła mnie, spróbuję zauważyć każdy szczegół. Potem zamknę oczy i spróbuję usłyszeć wszystkie odgłosy – zarówno te głośniejsze, jak i te, które ledwo do mnie docierają. Na koniec skupię się na swoim oddechu. Mogę wyobrazić sobie, że powietrze, które wdycham, ma jakiś kolor, zobaczę, jak rozchodzi się po moim ciele. W sieci Część wstępna medytacji /ok. 3 – 5 min./ Stanąć w obecności Boga: Uświadomię sobie, że najbliższe chwile chcę spędzić z Kimś, komu na mnie bardzo zależy. On tu jest obecny, On chce do mnie teraz mówić... Modlitwa przygotowawcza: Poproszę, abym na tej modlitwie był w stanie odwrócić wzrok od swojej wizji swego życia i przyjąć to, na co Bóg chce mi wskazać... Prośba o owoc medytacji: Poproszę o umiejętność stanięcia w prawdzie o sobie i o to, by On pomagał mi porządkować moje życie. Obraz do medytacji: Spojrzę na poniższe obrazki. Aby sieć komputerowa mogła dobrze działać, każdy z komputerów musi odpowiednio funkcjonować. Jeśli sieć działa prawidłowo, przynosi wielkie korzyści. 4 5 Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! A Szymon odpowiedział: 6 Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. Skoro to uczynili, zagarnęli 7 tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. (Łk 5,4-7) Sieć działa jednak tylko wtedy, kiedy ma stałe połączenie z serwerem. 4 Wytrwajcie we Mnie, a Ja /będę trwał/ w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – 5 o ile nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. (J 15,4-5) Spróbuję zobaczyć swoje życie jako komputer działający w sieci. Od mojego funkcjonowania zależy, czy nie stracę połączenia z serwerem – Bogiem i z innymi komputerami – ludźmi, którzy mnie otaczają. Część właściwa medytacji /ok. 25 min./ 1) Tło pulpitu (1) Zobaczyć Mogę ustawić piękny obraz jako tło pulpitu, jednak w ten sposób nie zamaskuję tego, że komputer działa wolno, że się zawiesza... 25 Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo dbacie o czystość zewnętrznej strony kubka i misy, a wewnątrz pełne są zdzierstwa i niepowściągliwości. 26Faryzeuszu ślepy! Oczyść wpierw wnętrze kubka, żeby i zewnętrzna jego strona stała się czysta. 27Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy! Bo podobni jesteście do grobów pobielanych, które z zewnątrz wyglądają pięknie, lecz wewnątrz pełne są kości trupich i wszelkiego plugastwa. 28Tak i wy z zewnątrz wydajecie się ludziom sprawiedliwi, lecz wewnątrz pełni jesteście obłudy i nieprawości. (Mt 23,25-28) (2) Rozważyć Zobaczę swoje „tło pulpitu” – jak chcę być widziany przez innych ludzi. Gdy tło pulpitu nie odpowiada jakości komputera – ilości pamięci, jakości karty graficznej, komputer działa wolno i niestabilnie. Podobnie w życiu, jeśli staram się pokazać innym w dobrym świetle, ukrywając swoje słabości, prędzej czy później dojdę do momentu, w którym coś „przestanie działać”. Czy potrafię stanąć w prawdzie, ze wszystkimi swoimi słabościami? Czy mam świadomość, że moje szczęście nie zależy od tego, jak mnie widzą inni ludzie? 2) Okna (1) Zobaczyć Mogę otworzyć wiele okien na komputerze, jednak im więcej ich otworzę, im więcej uruchomię programów, tym gorzej będzie działał komputer... (2) Rozważyć Okna mogą symbolizować sprawy, którymi się zajmuję. Jeśli zaangażuję się w zbyt wiele rzeczy na raz, w żadnej tak naprawdę nie będę obecny. Zobaczę swoje zaangażowania, swoje relacje. Czy potrafię zaplanować swój czas tak, by na wszystko był odpowiedni moment, bym mógł być w całości „tu i teraz”, czy może „otwieram tysiące okien” i w żadną ze spraw nie angażuję się w pełni? A może jest jakieś jedno lub kilka „okien”, które zaangażowały mnie tak, że nie dostrzegam nic poza nimi? Może są takie zaangażowania, z którymi jest mi dobrze i nawet nie próbuję zobaczyć, czy jestem w stanie zrobić coś więcej? Może zbyt łatwo usprawiedliwiam się brakiem czasu? 3) Ikony (1) Zobaczyć Ikona sama w sobie nie jest istotą – jej zadaniem jest odsyłanie do czegoś więcej, do plików, które znajdują się na komputerze. Podobnie w sztuce ikona nie ma skupiać na sobie, ale ma odsyłać do tego, co niewidzialne, ma otwierać nasz wewnętrzny wzrok na sprawy Boże. 16 Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. 17Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli. (Mt 13,16-17) (2) Rozważyć Spróbuję przyjrzeć się swojemu sposobowi patrzenia na świat, na wydarzenia, na ludzi – na „ikony” mojego życia. Czy moje „ikony” odsyłają mnie dalej, czy może zatrzymuję na nich swój wzrok, skupiam na nich całą swoją uwagę i stają się dla mnie istotą? Czasem mogę być niezadowolony ze swoich „ikon”, z tego, co mnie otacza i próbować dostosować świat do siebie, szukając wciąż nowych „ikon”. Po krótkim czasie cały mój „pulpit” będzie przykryty „ikonami”, które jednak nie będą spełniały swojej głównej funkcji – zamiast kierować do Boga, będą skupiały mnie na sobie samym. Zastanowię się, jakie jest moje podejście do tych „ikon”, które nie do końca mnie satysfakcjonują. 4) Kosz na śmieci (1) Zobaczyć W folderze „kosz na śmieci” znajdują się pliki, które uznaliśmy za niepotrzebne, ale z jakiegoś powodu nie chcemy ich całkiem usunąć z komputera. Inne zaś rzeczy na obliczu ziemi są stworzone dla człowieka i aby mu pomagały do osiągnięcia celu, dla którego jest on stworzony. Z tego wynika, że człowiek ma korzystać z nich w całej tej mierze, w jakiej mu one pomagają do jego celu, a znów w całej tej mierze winien się od nich uwalniać, w jakiej mu są przeszkodą do tegoż celu. (ĆD 23) (2) Rozważyć Zobaczę, czy w moim życiu jest taki „kosz na śmieci”, w którym trzymam to, co niepotrzebne, ale od czego z różnych powodów nie umiem/nie chcę się uwolnić. Zobaczę swoje przywiązania, przyzwyczajenia – to wszystko, co nie zbliża mnie do Boga, a mimo to nie rezygnuję z tego. 5) Narzędzia systemowe (1) Zobaczyć W komputerze są narzędzia systemowe, które mogą służyć do porządkowania komputera, które pozwalają lepiej wykorzystywać zasoby sprzętowe. Jeśli często z nich korzystamy, nasz komputer działa poprawnie, jest na nim porządek. 1 Panie, moje serce się nie pyszni i oczy moje nie są wyniosłe. Nie gonię za tym, co wielkie, albo co przerasta moje siły. 2Przeciwnie: wprowadziłem ład i spokój do mojej duszy. Jak niemowlę u swej matki, jak niemowlę - tak we mnie jest moja dusza. (Ps 131,1-2) (2) Rozważyć W moim życiu takimi „narzędziami systemowymi” mogą być sakramenty, modlitwa. Dzięki nim „komputer” mojego życia ma połączenie z „serwerem”. Zobaczę, jak wygląda moje spotykanie się z Bogiem. Czy poświęcam swój czas, by być z Nim? Czy przychodzę do Niego z tym wszystkim, co wymaga uporządkowania? Czy moja modlitwa jest rzeczywistym spotkaniem i doświadczeniem bliskości? ROZMOWA KOŃCOWA Porozmawiam z Jezusem, jak z przyjacielem o tym, co w czasie tej medytacji (1) zobaczyłem i (2) rozważyłem. Poproszę o umiejętność stawania w prawdzie o tym, co w moim życiu wymaga uporządkowania i o to, by On pomagał mi „wprowadzać ład i spokój do mojej duszy”. Zakończę modlitwą „Ojcze nasz”.