RG 0012.4.11.2011 P r o t o k ół Nr 10/11 z posiedzenia Komisji

Transkrypt

RG 0012.4.11.2011 P r o t o k ół Nr 10/11 z posiedzenia Komisji
RG 0012.4.11.2011
P r o t o k ół Nr 10/11
z posiedzenia Komisji Rolnictwa
w dniu 26 września 2011 r.
Obecni jak w liście obecności, stanowiącej załącznik nr 1 do niniejszego protokołu.
Otwarcie posiedzenia oraz powitanie gości i członków komisji jak i zaproszonych gości dokonał
Przewodniczący Komisji Pan Józef Skandy .
Na podstawie listy obecności Przewodniczący Komisji stwierdził prawomocność posiedzenia.
Następnie przedstawił porządek posiedzenia, który w wyniku głosowania został przyjęty
jednogłośnie.
Porządek posiedzenia:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
Przywitanie i otwarcie posiedzenia.
Przyjęcie porządku posiedzenia komisji.
Temat posiedzenia: sprawozdanie kół łowieckich.
Wolne wnioski.
Przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenie.
Ustalenie tematu i terminu kolejnego posiedzenia.
Zamknięcie posiedzenia.
Ad. 3.
Przewodniczący komisji Pan Józef Skandy rozpoczął omawianie tematu od skarg mieszkańców.
Stwierdził, że obecnie nie ma ich za wiele, a te które są, Koła łowieckie starają się na bieżąco
rozpatrywać. Przypomniał sprawę boiska w Przezchlebiu, gdzie mieszkańcy żalili się na dziki, które
niszczyły boisko. Problem rozwiązano kupując elektryczne pastuchy.
Następnie poruszono temat ścieżek konnych. Pan Przewodniczący wspomniał, że użytkownicy tych
ścieżek podobno niszczą ambony i czy to zdarza się często. Pan Roland Kosmol z koła łowieckiego
„Żubr” w Księżym Lesie odpowiedział, że ścieżki są bardzo zarośnięte i nikt o nie nie dba, a na
koniach jeżdżą gdzie chcą. Często ścieżki przebiegają pod ambonami i istnieje niebezpieczeństwo,
że ktoś ucierpi np. spadnie z konia, gdy ten wystraszy się wystrzału. Pani Zofia Wożniak
powiedziała, że w takim wypadku trasy tych ścieżek powinny być uzgadniane z myśliwymi.
Pan Przewodniczący zapytał gości, czy jest dużo skarg na dziki. Pan Andrzej Dul z koła
łowieckiego „ Orzeł”powiedział, że w ich okolicy jest mniej dzików niż kiedyś o jakieś 50-70 %,
przeniosły się chyba w inne miejsce, gdzie łatwiej im zdobywać pożywienie. Pan Roland Kosmol
stwierdził, że w okolicach Wieszowej i Księżego Lasu jest niewiele mniej dzików niż kiedyś. Pan
Andrzej Dul powiedział, że ogólnie całej zwierzyny jest mniej, również jeleni.
Członek komisji Pani Zofia Woźniak zapytała, a jak jest z lisami? Wszyscy zgodnie
odpowiedzieli,że lisów jest już dużo mniej i nie ma z nimi takich problemów jak kiedyś.
Przewodniczący komisji Pan Józef Skandy zapytał, czy ustawa o srokach nadal jest aktualna i są
one pod ochroną? Jest ich bardzo dużo, niszczą małe ptaki,zaglądają nawet do kurników, ale nie
można do nich strzelać. Wszyscy zastanawiali się dlaczego sroki są pod ochrona. Członek komisji
Pani Zofia Woźniak powiedziała, że może dlatego,że sroki były nazywane sanitariuszami lasu m. in.
usuwały padlinę z lasów.
Pan Zdzisław Kolasa z koła łowieckiego ”Ryś” wrócił do tematu dzików, powiedział, że w
obrębie ich koła łowieckiego, w okolicach Zabrza i Bytomia jest odwrotny problem, mianowicie
populacja dzików wzrosła o 200 %.Co roku odstrzeliwują 130-140- sztuk i rok w rok liczbę tą
trzeba powiększać. Leśnicy wypędzają dziki z kukurydzy na prośbę rolników, a wtedy dziki
wychodzą na drogi, w tereny zabudowane i jest dużo skarg. Dziki to poważny problem w tamtym
terenie.
Pan Kolasa powiedział, że dużym problemem są też psy i koty wałęsające się, które niszczą np.
bażanty, zające, zamęczają sarny. Ludzie wypuszczają psy na noc by pilnowały obejścia i psy
wtedy biegają po polach i lasach. Pan Andrzej Dul powiedział, że dzieje się tak może dlatego, bo
ludzie budują domy coraz bliżej lasów, na terenach łowieckich. Do wałęsających się psów można
strzelać w odległości 100 m od zabudowań, a i tak leśnicy robią to niechętnie. Trudno stwierdzić,
czy dany pies do kogoś należy, czy się wałęsa i jeśli myśliwy ustrzeli psa do niego należy jego
utylizacja. Pan Zdzisław Kolasa powiedział, że bezpańskie psy często nocują w paśnikach.
Duży problem stanowią też quady niszczące ścieżki leśne, przeszkadzające w polowaniach
Pan Andrzej Dul zapytał, do kogo należy usuwanie przejechanej na drogach zwierzyny. Pan Roland
Kosmol odpowiedział, że gmina jest zobligowana do usunięcia martwych zwierząt z dróg
gminnych, a z dróg powiatowych powiat. Najlepiej, gdy zauważy się martwe zwierzę zadzwonić na
numer sztabu kryzysowego 112 i oni poinformują kogo trzeba. A gdy zwierzę zauważy się w
terenie zbudowanym trzeba zawiadomić Powiatowego Lekarza Weterynarii. Pan Zdzisław Kolasa
powiedział, że leśnicy z jego terenu mają porozumienie, w wyniku którego mogą strzelać do
zwierząt leśnych potrąconych na drogach z zachowaniem wszelkich środków ostrożności.
Weterynarz ma prawo uśpić zwierzę w terenie zabudowanym lecz musi ono przebywać przez 2
tygodnie na obserwacji w specjalnym ośrodku w Mikołowie, a ranne ma prawo odstrzelić.
Ludzie czasem wywożą martwe zwierzęta do lasu by nie płacić za utylizację tych zwierząt
( ok. 0,8 zł za kg).
Poruszono temat przetrzymywania dzikich zwierząt. Można je trzymać przez pół roku za zgodą
starosty. Inaczej musi być rozpatrywana sprawa zwierząt w tzw. mini zoo, gdzie zwierzęta
przebywają na stałe jako atrakcja. Członek komisji Pani Karina Respondek poinformowała
wszystkich, że Pan Roland Kosmol jest właścicielem przepięknego mini zoo.
Pan Andrzej Dul zapytał jak rozpatrywane są w gminie podania rolników o odszkodowania.
Przewodniczący komisji wspomniał, że kiedyś była powołana specjalna komisja. Obecnie
szkodami zajmuje się Pani Wróbel z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Tarnowskich Górach.
Mówiono też, o odmianie kukurydzy, którą tak bardzo lubią dziki, że wszędzie ją zjadają i nie ma
na nie żadnego skutecznego sposobu.
Pan Kolasa powiedział, że rolnicy powinni zostawiać przy lasach 10 m nie uprawianych, żeby
można było kontrolować zwierzynę. Rolnicy nie mają jednak takiego obowiązku.
Za szkody zwierząt płacą koła łowieckie, lecz przy rosnących stale szkodach, koła z trudnością
mogą się utrzymać. Utrzymują się bowiem ze składek, ze sprzedaży odstrzelonej zwierzyny .Koło
łowieckie ma obowiązek rozpatrzeć szkodę do 3 dni.
Ad. 4.
Przewodniczący komisji Pan Józef Skandy wniósł, o umieszczenie we „Wieściach z gminy” apelu
do mieszkańców o nie wypuszczanie samopas psów.
Wniosek został przyjęty jednogłośnie.
Ad. 5.
Protokół z poprzedniego posiedzenia komisji został przyjęty jednogłośnie.
Ad. 6
Termin kolejnego posiedzenia będzie ustalony w późniejszym terminie.
Ad. 7.
Przewodniczący komisji podziękował za udział w posiedzeniu komisji, podziękował gościom za
przybycie i dokonał jego zamknięcia.
Protokołowała
mł. ref. Katarzyna Szołtysek
Przewodniczący Komisji
Józef Skandy
RG.0003.10. 2011
Wnioski
Komisji Rolnictwa
z dnia 26 września 2011 r.
Komisja wniosła o:
• umieszczenie we „Wieściach z gminy” apelu do mieszkańców o nie wypuszczanie samopas
psów.