list Ambasady do społeczności WPiA UKSW

Transkrypt

list Ambasady do społeczności WPiA UKSW
[Spectabilis,]
Szanowni Profesorowie i Doktorowie,
Szanowni Studenci,
Szanowni Państwo,
Cieszę się bardzo, że mam możliwość brać udział jako przedstawiciel
Ambasady Republiki Federalnej Niemiec w Warszawie w dzisiejszej
konferencji naukowej. Przekażę najlepsze życzenia Pana Ambasadora Rüdigera
Freiherr von Fritscha, który bez wahania objął patronat honorowy nad
konferencją. Państwo pewnie wiedzą, iż Pana Ambasadora łączy z
Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego wieloletnia przyjaźń z byłem
rektorem uniwersytetu - prof. Helmutem Jurosem. One się znają jeszcze z
czasów, kiedy Pan Ambasador pracował w Polsce po raz pierwszy - jako młody
dyplomata w latach 1986-1989.
„Rozliczenie z przeszłością” - temat konferencji naukowej - jest dla Niemiec
niesłychanie ważnym tematem. Wiadomo, że w Niemczech rozliczenie takie
obejmuje również i przede wszystkim smutne czasy III Rzeszy, okupacji
niemieckiej i zbrodnie dyktatury nazistowskiej. Zaznaczam zaledwie, bo dzisiaj
nie o to chodzi, że proces ten tak naprawdę zaczynał się dopiero dwa
dziesięciolecia po upadku III Rzeszy, kiedy synowie i córki sprawców i
świadków tych zbrodni domagali się wyjaśnień.
Dzisiejsza konferencja jest poświęcona problemowi rozliczenia z przeszłością
komunistyczną - wspólnemu problemowi Polski oraz Niemiec wschodnich,
byłej NRD. Ciekawe, że niemiecki Ambasador von Fritsch sam dokonał swój
mały - nie mały - osobisty wkład w historię obu państw niemieckich, kiedy on
umożliwił swojemu kuzynowi i jego przyjacielom ucieczkę z NRD na Zachód.
Jak on drobiazgowo przygotował sfałszowane dokumenty podróży dla swego
pokrewnego, a wszystko na tle politycznej i społecznej rzeczywistości lat 70ych. Wszystko zostało opisane w książce Pana Ambasadora p.t. „Stempel do
wolności”.
Ja z kolei mogę tylko oferować swoje własne przeżycie jako świadek wydarzeń
lat 1989/90. Rodzina moja przed telewizorem śledziła szturm demonstrantów na
siedzibę wschodnioniemieckiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego
(Stasi), który odbył się 15 stycznia 1990 roku. Ja, jako 14-latek, wówczas nie
zrozumiałem do końca znaczenia tego aktu. Dzisiaj wiem, że tamten szturm
uniemożliwił zniszczenie aktów Stasi, które wtedy był w pełnym toku. Wiem, że
tylko dlatego mamy dzisiaj w Niemczech możliwość czerpania z tych
dokumentów.
Później „na żywo” śledziłem jak czerpano z dokumentów Stasi, aby
zdemaskować - lub z innego punktu widzenia aby oczerniać osoby pochodzenia
wschodnioniemieckiego z sceny politycznej. Ibrahim Böhme, w 1989 roku
współzałożyciel „Socjaldemokratycznej Partii w NRD” (SDP), okazał się
wieloletnim Tajnym Współpracownikiem Stasi. Tak samo, Wolfgang Schnur,
współzałożyciel partii „Demokratischer Aufbruch”, tuż przed pierwszymi
wolnymi wyborami w NRD w marcu 1990 roku został zdemaskowany jako TW.
Manfred Stolpe, premier landu Brandenburgii i minister transportu w rządzie
Gerharda Schrödera, został oskarżony o współpracę z Stasi, tak samo, jak do
dziś, Gregor Gysi, przewodniczący klubu Partii Lewicowej (byłej PDS, byłej
SED) w Bundestagu.
Widać, że „rozliczenie z przeszłością” miało i nadal ma ważny wpływ na rozwój
dziejów współczesnych na Wschodzie Niemiec. Tak samo zostało wykorzystane
do celów politycznych. Nieraz można było słyszeć głosy mówiące o nadużyciu
narzędzia „rozliczenia z przeszłością”. Do dziś istnieje u licznych Niemców ze
Wschodu poczucie, że dokumenty Ministerstwa Bezpieczeństwa Narodowego
zostały odczytane jednostronnie przez osoby z Zachodu bez zrozumienia
rzeczywistości w dyktaturze komunistycznej.
Myślę, że dzisiejsza konferencja naukowa może zrobić wiele, aby rozliczyć się z
przeszłością w pełnym znaczeniu tego zwrotu, aby odkryć zbieżności jak i
różnicy sytuacji w Polskiej Ludowej i byłej NRD, aby przybliżyć dzisiejszym
studentom wątek historyczny, który dla ich profesorów i nauczycieli stanowi
ważny aspekt ich życia.
W tym sensie życzę wszystkim uczestnikom naszego dzisiejszego spotkania
ciekawych wykładów, udanej debaty oraz mnożenia wiedzy i rozumu.
Dziękuję Państwu za uwagę!