Rekomendacje dotyczące wprowadzenia zmian prawnych w
Transkrypt
Rekomendacje dotyczące wprowadzenia zmian prawnych w
Rekomendacje dotyczące wprowadzenia zmian prawnych w obszarze działania Modelowego systemu na rzecz integracji społecznej Irena Wolińska Październik 2013 Projekt „Modelowy system na rzecz integracji społecznej” współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego 1. Punkt wyjścia, czyli przyczyny, dla których powstała niniejsza ekspertyza Bezpośrednim impulsem do napisania ekspertyzy jest realizacja projektu innowacyjnego testującego Modelowy system na rzecz integracji społecznej. Jednak fakt, że w 2011 roku Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich ogłosiło konkurs na składanie wniosków o dofinansowanie takich projektów w ramach PO KL w zakresie Tematu „Współpraca podmiotów działających w obszarze zatrudnienia oraz integracji i pomocy społecznej z przedsiębiorcami w zakresie ułatwiania wchodzeniu na rynek pracy osobom zagrożonym wykluczeniem społecznym” świadczy o istotnej potrzebie przyjrzenia się temu obszarowi polityki społecznej w Polsce. Temat współpracy instytucji rynku pracy z instytucjami pomocy i integracji społecznej od kilku lat jest przedmiotem wielu debat i opracowań, a w ostatnim okresie stał się szczególnie ważnym przedmiotem wielu badań1 i analiz, a także wystąpień publicznych autorytetów w dziedzinie rynku pracy. Z jednej więc strony można uznać, że wszystko w tej kwestii zostało już powiedziane i trudno w ramach ekspertyzy bazującej przede wszystkim na doświadczeniach jednego projektu coś dodać. Z drugiej strony widoczne jest, że poglądy dotyczące tej współpracy, oczekiwań wobec niej, istniejących barier czy możliwości są niezwykle zróżnicowane, przy czym zróżnicowanie to nie wynika tylko z odmienności „miejsca siedzenia”. Nie są to więc tylko różnice w poglądach przedstawicieli dwóch „stron”: instytucji rynku pracy oraz instytucji pomocy i integracji społecznej, czy trzech – jeśli wziąć pod uwagę organizacje pozarządowe, tak istotne w niniejszym projekcie. Wydaje się, że różnice w ocenie zjawiska współpracy instytucji aktywnych w obszarze aktywizacji zawodowej i społecznej są raczej odzwierciedleniem poglądów na rolę państwa i na politykę społeczną. Jest jednak też w tej dyskusji spora doza „politycznej poprawności”, która nakazuje przyjmować pewne oceny jako oczywiste i nie pozwala na otwarte wyrażanie swoich opinii jako niezgodnych z obowiązującą linią. W tej ekspertyzie podjęta zostanie próba naruszenia tego modelu, choć z góry przyznać należy, że nie będzie ona zbyt śmiała. Autorzy „Modelu…” stwierdzili w jego opisie „w Polsce nie istnieje system współpracy pomiędzy publicznymi instytucjami pomocy społecznej, rynku pracy i organizacjami pozarządowymi działającymi w sferze integracji społeczno-zawodowej. Współpraca pomiędzy tymi podmiotami jest podejmowana, ale ma charakter wybiórczy i w dużej mierze uznaniowy. Brak rozwiązań systemowych powoduje, że działania podejmowane przez te trzy rodzaje podmiotów nie są skoordynowane, nie uzupełniają się, za to często powielają.” Jednocześnie przyznali, że w ramach obowiązujących przepisów współpraca jest możliwa, na co dowodów dostarcza codzienna praktyka tych instytucji i na co wskazują badania2. Badania te pokazują, że głównym zakresem współpracy jest wymiana 1 Aktualnie (październik 2013) toczą się przynajmniej dwa takie badanie (wyłączając badania i analizy w ramach projektów innowacyjnych): jedno na zlecenie CRZL, drugie na zlecenie WUP Gdańsk. 2 Np. Analiza aktualnej struktury instytucji rynku pracy i instytucji pomocy społecznej w kontekście zakresu ich wzajemnej współpracy, a także głównych obszarów styku, IBC Group, SMG/KRC , MPiPS, Warszawa lipiec 2009, Badanie ścieżek migracyjnych klientów pomocy społecznej i powiatowych urzędów pracy oraz możliwości wprowadzenia zintegrowanych usług aktywizacji zawodowej, WYG International, DARR S.A., Warszawa 2011, Siła i niemoc. O roli współpracy i przyczynach niewydolności aktualnych rozwiązań systemowych w obszarze zatrudnienia i integracji społecznej. Raport z badań przeprowadzonych w ramach projektu „Bliźniaki czy rywale. Współpraca PUP i OPS w powiatach grodzkich w obszarze zatrudnienia i integracji społecznej”, CRIS, Rybnik kwiecień 2011, Metaewaluacja projektów systemowych realizowanych w Działaniu 7.1 Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki na podstawie raportów końcowych z ewaluacji przeprowadzonych przez Regionalne Ośrodki Polityki Społecznej w 2010 r., Departament Zarządzania Europejskim Funduszem Społecznym Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Warszawa maj 2011 r. i wiele innych informacji i doświadczeń, ewentualnie współdziałanie w zakresie realizacji części usług oferowanych klientom. Jak stwierdzają autorzy raportu „Analiza aktualnej struktury instytucji rynku pracy i instytucji pomocy społecznej w kontekście zakresu ich wzajemnej współpracy, a także głównych obszarów styku”, współpraca nie obejmuje kompleksowego współdziałania w świadczeniu usług. Z kolei organizacje pozarządowe dla obu typów wspomnianych instytucji publicznych rzadko bywają partnerem w realizacji ich statutowych zadań; jeśli już – to występują w roli partnera w realizacji projektów, przede wszystkim finansowych z EFS. Można zadać pytanie, czy na pewno świadczy to o nieprawidłowości w działaniu którejkolwiek ze służb? Czy sytuacja wymaga radykalnych zmian i czy zmiany te powinny znaleźć odzwierciedlenie tylko w zachowaniu czy może także w regulacjach prawnych? Jaki powinien być zakres ewentualnych zmian prawnych? Na te pytania spróbowano odpowiedzieć w niniejszej ekspertyzie. Na początek dokonano syntetycznego przeglądu celów istnienia i zakresu działania obu służb publicznych, a także regulacji dotyczących III sektora. W dalszej części przeanalizowano wyniki projektu z punktu widzenia sugerowanych korekt/zmian prawnych. W końcowej zaś części dokonano oceny sytuacji i zarysowano rekomendacje. 2. Kuroniówka3 w pośredniaku, czyli po co i komu potrzebne są urzędy pracy Przypomnijmy: w końcu 1989 rok Rząd Tadeusza Mazowieckiego przygotowywał reformę ustrojową państwa, mającą przekształcić gospodarkę centralnie sterowaną na gospodarkę rynkową. Liczono się wówczas z tym, że efektem niezbędnych zmian może być, krótkotrwałe i stosunkowo nieduże jak szacowano4, bezrobocie. Aby stworzyć osłonę dla osób tracących pracę oraz by stworzyć im warunki do poszukiwania nowego zatrudnienia zdecydowano się dokonać reformy służb zatrudnienia, kładąc podwaliny pod obecny kształt nowoczesnych publicznych służb zatrudnienia w Polsce. Mowa jest o reformie, a nie o utworzeniu, bowiem pamiętać należy, że publiczne służby zatrudnienia w Polsce istnieją od 1918 roku, jedynie na przestrzeni lat zmieniały się ich szczegółowe zadania oraz struktura. W grudniu 1989 roku uchwalono ustawę o zatrudnieniu (Dz.U. 75/89), na mocy której powołano rejonowe biura pracy jako terenowe organy administracji państwowej o właściwości szczególnej w sprawach zatrudnienia. To nieco dziś archaicznie brzmiące określenie oznaczało, najprościej ujmując, że biura pracy tworzone były jako administracja rządowa. To ważne podkreślenie, bowiem tworzone niedługo potem służby pomocy społecznej lokowane były od początku jako służby samorządowe. Cele i zadania biur pracy wzorowane były tak na polskich wzorcach historycznych (z okresu międzywojennego i powojennego), jak i – przede wszystkim – na wzorcach z krajów Unii Europejskiej, które zaoferowały obszerną pomoc (doradczą i finansową) w zdefiniowaniu kształtu tych służb. Nałożono na nie zadania do dnia dzisiejszego stanowiące trzon wszystkich służb zatrudnienia w świecie: - udzielanie pomocy w poszukiwaniu pracy – kojarzenie poszukujących pracy z pracodawcami poszukującymi pracowników (pośrednictwo pracy, wspierane poradnictwem zawodowym) - przejściowe zabezpieczenie z tytułu okresowej utraty możliwości zarobkowania. Oprócz tego biura pracy wyposażono w możliwość organizowania szkoleń dla bezrobotnych (uwaga: od początku zlecanych na zewnątrz instytucjom szkoleniowym), prac interwencyjnych (zatrudnienie subsydiowane) oraz udzielania pożyczek przedsiębiorstwom na tworzenie nowych miejsc pracy i bezrobotnym na podejmowanie własnej działalności gospodarczej. Działania te, tak jak zasiłki, finansowane były ze środków funduszu specjalnego – Funduszu Pracy, tworzonego ze składek pracodawców. Działalność biur pracy (wynagrodzenia pracowników, koszty administracyjne) finansowana była z budżetu państwa. Pierwszy okres działania biur pracy to jednak przede wszystkim rejestracja i wypłata zasiłków (stąd tytułowa kuroniówka w pośredniaku), co spowodowane było kilkoma czynnikami: - radykalnie większym od oczekiwanego napływem bezrobotnych do rejestrów, co jednak tylko częściowo spowodowane było samą transformacją gospodarki; nie bez znaczenia była dość szeroka i „elastyczna” definicja bezrobotnego, pozwalająca na rejestrowanie się osobom, które nigdy wcześniej nie pracowały i które do końca 1989 roku podlegały rejestracji jako świadomie uchylające 3 Ministrem Pracy i Polityki Społecznej w okresie wchodzenia pierwszych regulacji dotyczących zasiłków dla bezrobotnych w 1990 roku był Jacek Kuroń – to od jego nazwiska klienci biur pracy nazwali zasiłek kuroniówką 4 W ówczesnych analizach mowa była o ok. 300 tys. bezrobotnych do końca 1990 roku; faktycznie w końcu 1990 roku w rejonowych urzędach pracy zarejestrowało się ponad milion osób się od pracy (na mocy ustawy z dnia 26 października 1982 r. o postępowaniu wobec osób uchylających się od pracy), - brakiem środków na organizowanie szkoleń i innych tzw. wówczas „aktywnych form przeciwdziałania bezrobociu”, - skromną obsadą i warunkami technicznymi biur pracy5. Ustawodawstwo dotyczące tego obszaru ewoluowało6, głównie z dwóch powodów: - potrzeby uszczelniania systemu dostępu do świadczeń ze względu na ich zbytnią w stosunku do możliwości hojność i – w efekcie – zbyt małą rolę funkcji motywacyjnej (motywacja do podejmowania pracy), - konieczności dookreślania używanych pojęć ze względu na zdarzające się nadużycia, oraz z powodu problemów z kontrolą. Niemniej jednak ogólne zadania biur pracy (od 1991 roku rejonowych urzędów pracy) pozostawały bez zmian. Zmiany następowały natomiast w organizacji służb. Z dniem 1 stycznia 19937 roku służby zatrudnienia zaczęły funkcjonować jako wydzielona administracja specjalna, na czele której stał Krajowy Urząd Pracy, podległy Ministrowi Pracy i Polityki Społecznej – taki model istniał we wszystkich krajach UE i w większości istnieje do dziś, choć oczywiście ulega pewnej ewolucji. Okres administracji wydzielonej zakończył się z dniem 1 stycznia 2000 roku, gdy na mocy ustawy z dnia 24 lipca 1998 roku o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa (Dz.U. 96/98) urzędy pracy (wówczas już jako powiatowe i wojewódzkie) stały się częścią administracji samorządowej, odpowiednio powiatowej i wojewódzkiej. Warto w tym miejscu podkreślić, że reforma samorządowa weszła w życie 1 stycznia 1999 roku, jednak długotrwała i ostra dyskusja wokół usytuowania urzędów pracy sprawiła, że jeszcze przez rok zachowały one status administracji rządowej (wielu ekspertów uważało wówczas i uważa nadal, że urzędy pracy nie powinny przechodzić do samorządów). Z dzisiejszej perspektywy można stwierdzić, że znaczna część obaw związanych z tym przejściem nie potwierdziła się, a roczne opóźnienie w objęciu urzędów przez samorząd sprawiło, że w części powiatów do dziś urząd pracy traktowany jest jako „nie całkiem swój”. W świadomości społecznej nadal – po prawie 13 latach, wojewódzki urząd pracy pozostał jako władza nad powiatowym, a Minister Pracy – jako zwierzchnik wszystkich urzędów. Okres 1993-2000 to lata bardzo intensywnego rozwoju służb zatrudnienia w Polsce, obejmującego doskonalenie zawodowe kadr, wypracowywanie standardów działania, tworzenie systemu oceny efektywności programów rynku pracy i oceny urzędów, optymalnego modelowania struktur organizacyjnych itp. To także czas realizacji projektu ALSO, w ramach którego utworzono system informatyczny dla urzędów pracy – PULS (poprzednik dzisiejszego SYRIUSZA). W ramach tego samego projektu powstał dedykowany podstawowym jednostkom pomocy społecznej i działający w nich do dziś system POMOST. Utworzenie dwóch osobnych systemów do jeden z największych błędów popełnionych w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej w całym wspominanym okresie. Błędów, który odciska bardzo wyraźne piętno na dzisiejszych dyskusjach o współpracy służb zatrudnienia i służb pomocy społecznej. Można zaryzykować hipotezę, że gdyby wówczas stworzono jeden system 5 Zainteresowanym polecam I. Wolińska „Instytucje pośrednictwa pracy w Polsce w latach 1990-1991 (wybrane zagadnienia), SiM IPiSS 11/1992 6 Ustawa z dnia 16.10.1991 roku o zatrudnieniu i bezrobociu (Dz.U. 106/91), następnie ustawa z dnia 14.12.1994 roku o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu (Dz.U. 58/03) 7 Na mocy ustawy z dnia 16.10.1991 o zatrudnieniu i bezrobociu (Dz.U. 106/91) (a przynajmniej system oparty o wspólną bazę danych klientów), dziś debata o współpracy albo nie miałaby miejsca, albo przebiegałaby zupełnie inaczej. Scentralizowany kształt służb zatrudnienia zapewniał komfortowe warunki do wdrażania w całym systemie nowych rozwiązań, wymiany doświadczeń, dyskusji, innowacyjności. Wszystko to jednak skupiało się na głównych zadaniach tych służb, a więc pośrednictwie pracy i poradnictwie zawodowym oraz organizowaniu wspierających te działania programów rynku pracy. Trzeba odnotować, że kwestia współpracy z innymi instytucjami, choć obecna w dyskusjach i na szkoleniach jako wartościowy aspekt podnoszenia jakości usług, nie stanowiła wówczas szczególnie istotnego tematu. Dodatkowo istnienie aktywnego centrum sprawiało, że to na Krajowym Urzędzie Pracy spoczywała rola inicjatora i koordynatora współpracy. To więc KUP zawierał porozumienia, przekazywane do realizacji jednostkom niższego szczebla, które niejednokrotnie nie znały intencji, ale widziały swoje dodatkowe zadania wynikające z tych porozumień. Jak już wspomniano, w tamtym okresie wypracowano system oceny efektywności programów rynku pracy, opierający się na pakiecie wskaźników, z których do dnia dzisiejszego powszechnie (choć nie systemowo) stosowane są dwa: wskaźnik skuteczności i wskaźnik efektywności. Pierwszy skupiał się na uzyskiwaniu zatrudnienia w wyniku zastosowaniu interwencji, drugi na koszcie uzyskania zatrudnienia w wyniku interwencji. Przypominamy to dlatego, że sposób oceny rzutuje w znacznym stopniu na podejściu do realizacji zadań, stanowi bowiem operacjonalizację celów działania: chodzi o to, by jak najwięcej osób jak najmniejszym kosztem uzyskiwało zatrudnienie. Zanim przejdziemy do kolejnego okresu w działaniach i ustroju służb zatrudnienia trzeba wskazać na bardzo istotny element: w wyniku reformy służby zdrowia i systemu ubezpieczeń społecznych z 1998 roku od początku 1999 roku w urzędach pracy odnotowano raptowny napływ bezrobotnych, z którym niezależnie od sytuacji gospodarczej nie poradzono sobie do dziś. Był to napływ motywowany uzyskaniem prawa do bezpłatnej służby zdrowia – osoby pracujące na czarno, osoby nigdy nie pracujące (np. gospodynie domowe- żony „przy mężu”) rejestrowały się, ponieważ aby skorzystać z bezpłatnej służby zdrowia należało opłacać składki, a urzędy pracy zostały zobligowane do opłacania składek za wszystkie zarejestrowane osoby. Szacuje się, że z tego tytułu w rejestrach znajduje się ok. 30-40% bezrobotnych. Są to osoby nie zainteresowane żadną ofertą urzędu. Ważnym rokiem w rozwoju publicznych służb zatrudnienia był rok 2004 i to nie ze względu na wejście Polski do Unii Europejskiej, choć sprawa z wejściem do UE jest ściśle związana. 20 kwietnia 2004 została uchwalona nowa ustawa – o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (Dz.U.99/04). Jej przygotowanie i sposób podejścia do definiowania szeregu kwestii był w znacznej mierze związany z unijną polityką zatrudnienia i naszymi przygotowaniami do udziału w polityce spójności. Równolegle do prac nad ustawą trwały prace nad pierwszym programem operacyjnym, finansowanym z Europejskiego Funduszu Społecznego8. Autorzy obu dokumentów starali się zachować spójność rozwiązań, niestety nie zawsze się to udało. Co warto pamiętać, jednocześnie także toczyły się prace nad nową ustawą o pomocy społecznej – i także, mimo wysiłków autorów, nie udało się doprowadzić do skoordynowania tych zmian. Obie ustawy w połączeniu z uchwaloną rok wcześniej ustawą o organizacjach działalności pożytku publicznego i wolontariacie stanowiły wyraz nowego pomysłu na realizację polityki społecznej 8 Chodzi o Sektorowy Program Operacyjny Rozwój Zasobów Ludzkich 2004-1006; z EFS był także finansowany Program Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL dla Polski 20042006 i współfinansowany Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego, one jednak nie były istotne z punktu widzenia projektowanych regulacji. państwa, choć z perspektywy czasu widoczne jest, że przełożenie pomysłu na literę prawa nie było doskonałe, a jeszcze mniej udane okazało się włączenie tego pomysłu do powszechnej praktyki. We wspomnianym pomyśle chodziło (m.in., zwracamy tu uwagę tylko na aspekty bliskie projektowi Modelowy…) o stworzenie możliwości współdziałania w trójkącie trzech typów podmiotów: urzędów pracy, ośrodków pomocy i innych podmiotów działających w tym samym obszarze, w tym zwłaszcza organizacji pozarządowych – w celu skutecznego rozwiązywania problemów klientów. Uprawnione jest stwierdzenie, że intencje autorów wspomnianych ustaw były takie same, jak intencje inicjatorów projektu Model usług na rzecz integracji społecznej. Tyle, że minęło 9 lat i zamiast współpracować, realizujemy kolejnej projekty wynajdujące ideę współpracy. To gorzka refleksja. W dalszej części spróbujemy odpowiedzieć, dlaczego tak jest. Jakie istotne zmiany wprowadziła ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (dalej: ustawa o promocji): Wprowadziła pojęcie instytucji rynku pracy, zakreślając je bardzo szeroko i niekiedy bardzo nieostro, Wprowadziła pojęcia usług i instrumentów rynku pracy oraz indywidualnego planu działania, Zdefiniowała katalog osób znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy, wobec których stosowane mogą być szczególne instrumenty (niestety katalog ten obejmuje ok. 80% ogółu zarejestrowanych, co w istotny sposób podważyło sens tak wprowadzonej segmentacji), W słowniczku do ustawy zdefiniowała pojęcia organizacji pozarządowej, osób zależnych, wolontariatu, Inaczej niż dotychczas określiła zadania państwa w zakresie objętym ustawą, definiując je poprzez cele działania instytucji rynku pracy (art. 1 ust. 2). Wskazano, że są one następujące: o pełne i produktywne zatrudnienie, o rozwój zasobów ludzkich, o osiągnięcie wysokiej jakości pracy, o wzmacnianie integracji oraz solidarności społecznej. Zwraca uwagę ostatni z celów, stanowiący całkowitą nowość w polskim ustawodawstwie dotyczącym rynku pracy i bezrobocia; nowością jest także cel trzeci. Wydaje się, że w ślad za tak postawionymi celami ustawa nie wprowadziła adekwatnych narzędzi do och osiągania; wśród zadań samorządu powiatowego (PUP) wymieniła „współpracę z gminami w zakresie upowszechniania ofert pracy, upowszechniania informacji o usługach poradnictwa zawodowego i szkoleniach, organizacji robót publicznych oraz zatrudnienia socjalnego na podstawie odrębnych przepisów”; wprowadziła możliwość wspierania ze środków Funduszu Pracy realizacji działań związanych z rozwojem usług lub instrumentów rynku pracy oraz integracji społecznej przez instytucje rynku pracy i jednostki naukowe (przepis pozostał martwy aż do jego uchylenia w 2007 roku), wprowadziła możliwość zlecania różnym podmiotom (JST, NGO, związkom zawodowym, organizacjom pracodawców, instytucjom szkoleniowym, agencjom zatrudnienia) zadań z zakresu promocji zatrudnienia i aktywizacji zawodowej bezrobotnych, poszukujących pracy i zagrożonych zwolnieniem z pracy na zasadach analogicznych jak w ustawie o działalności organizacji pożytku publicznego (a po kolejnej nowelizacji – również na zasadach prawa zamówień publicznych) – przepis w praktyce stosowany incydentalnie, czego przyczyny nigdy nie zostały zbadane, wprowadziła także osobny rozdział dotyczący wspierania lokalnych i regionalnych rynków pracy, poprzez realizację projektów partnerskich, wdrażanych bądź przez powiatowe urzędy pracy, bądź przez wyłonionych wykonawców (przepis uchylony w 2009 roku), wprowadziła bardzo ważny instrument łączący działania PUP i OPS – prace społecznie użyteczne (art. 73a ust.1): do prac społecznie użytecznych starosta kieruje na wniosek gminy osoby, które nie mają prawa do zasiłku dla bezrobotnych i korzystają ze świadczeń z pomocy społecznej. Instrument ten jest bardzo ceniony przez gminy. Ustawa była już wielokrotnie nowelizowana, na co wskazują choćby powyżej wskazane przykłady przepisów uchylonych. W 2008 roku miała miejsce nowelizacja (weszła w życie w 2009), która wprowadziła trzy ważne zmiany: nadała nowe brzmienie art. 50 ust. 2 i 3, umożliwiające i wymuszające w określonych przypadkach współdziałanie PUP i OPS (2. Bezrobotnym, o których mowa w art. 49, korzystającym ze świadczeń pomocy społecznej, powiatowy urząd pracy w okresie 6 miesięcy od dnia utraty prawa do zasiłku z powodu upływu okresu jego pobierania, a w przypadku bezrobotnych bez prawa do zasiłku w okresie 6 miesięcy od dnia rejestracji: 1)powinien przedstawić propozycję zatrudnienia, innej pracy zarobkowej, szkolenia, stażu, odbycia przygotowania zawodowego dorosłych, zatrudnienia w ramach prac interwencyjnych, robót publicznych lub 2)na wniosek ośrodka pomocy społecznej może skierować do uczestnictwa w kontrakcie socjalnym, indywidualnym programie usamodzielnienia, lokalnym programie pomocy społecznej, o których mowa w przepisach o pomocy społecznej, lub uczestnictwa w indywidualnym programie zatrudnienia socjalnego, o którym mowa w przepisach o zatrudnieniu socjalnym. 3. W przypadku, o którym mowa w ust. 2 pkt 2, powiatowy urząd pracy oraz ośrodek pomocy społecznej są obowiązane informować się wzajemnie o planowanych działaniach wobec bezrobotnych w trybie określonym w zawartym porozumieniu. Co niezwykle istotne, zgodnie z art. 33 ust 1 przystąpienie do realizacji indywidualnego programu zatrudnienia socjalnego lub podpisanie kontraktu socjalnego jest podstawą do pozbawienia statusu bezrobotnego; Wprowadziła możliwość zawierania przez starostę z agencją zatrudnienia umowę na doprowadzenie skierowanego bezrobotnego będącego w szczególnej sytuacji na rynku pracy do zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy przez okres co najmniej roku (art. 61b) – artykuł w praktyce stosowany incydentalnie. Nakazała wyodrębnienie w ramach powiatowych urzędów pracy centrów aktywizacji zawodowej, będących wyspecjalizowanymi komórkami organizacyjnymi powiatowego urzędu pracy, realizującymi zadania w zakresie usług rynku pracy oraz instrumentów rynku pracy; ponadto wprowadziła możliwość tworzenia w ramach powiatowych urzędów pracy we współpracy z samorządem gminnym lokalnych punktów informacyjno-konsultacyjnych, które na terenie gminy realizować mają w szczególności zadania w zakresie udzielania osobom zainteresowanym oraz pracodawcom informacji o możliwościach i zakresie udzielenia pomocy określonej w ustawie oraz rejestrowania bezrobotnych i poszukujących pracy. Ustawa w dwóch miejscach wskazuje na celowość zawierania porozumień pomiędzy starostą a wójtem/burmistrzem (PUP i OPS) – w przytoczonym art. 50 ust. 3 i w art. 73a ust. 1, gdzie mowa jest o najistotniejszym obecnie narzędziu współdziałania PUP i OPS, jakim są prace społecznie użyteczne. Trzeba też uwzględnić, że w ramach dokumentu „Zasady przygotowywania, realizacji i rozliczania projektów systemowych” (POKL) rekomendowano zawieranie porozumień pomiędzy PUP i OPS. Praktyka wdrażania projektów systemowych ujawniła bowiem nie występujący dotychczas problem „konkurowania o klienta” pomiędzy tymi jednostkami. Charakter wdrażanych projektów był na tyle zbliżony, a liczba osób skłonnych do nich przystąpić na tyle mała, że oba typy instytucji napotykały na bariery rekrutacji. W warunkach wysokiego bezrobocia i dużej liczby klientów korzystających z usług ośrodków pomocy społecznej taka sytuacja wydaje się dość absurdalna, niemniej jednak stanowi ona element rzeczywistości działania tych instytucji. Na problem braku motywacji klientów do podejmowania działań na rzecz poprawy swej sytuacji nakładały się kwestie związane z wymaganiem wobec projektodawców wysokiej efektywności zatrudnieniowej oraz wymuszanie przez część Instytucji Wdrażających realizowanie projektów w granicach roku budżetowego, co zmuszało do oferowania udziału w projektach wyłącznie osobom dobrze rokującym na rynku pracy, a takich obie instytucje nie mają wiele wśród swoich klientów. Kwestia zawierania porozumień, ich jakości i przydatności jest przedmiotem obecnego badania, realizowanego na zlecenie CRZL, o którym mowa była wcześniej. Nie ma więc dziś wiedzy, na ile okazały się skutecznym narzędziem poprawy współpracy. Z przeglądu innych badań prowadzonych w tym zakresie nie wydaje się jednak, by miały one istotne znaczenie. Przegląd dotyczący regulacji prawnych w zakresie działania urzędów pracy nie byłby pełny, gdyby nie zasygnalizować kwestii definicji bezrobotnego. Pomijając nieistotne w tym miejscu kwestie szczegółowe pragniemy zwrócić uwagę na część definicji ogólnej. Otóż zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt. 2 bezrobotny to osoba „zdolna i gotowa do podjęcia zatrudnienia”. Taki zapis znajdował się również we wszystkich dotychczasowych ustawach odnoszących się do tego obszaru. W codziennej praktyce urzędów pracy weryfikacja tych kryteriów może opierać się wyłącznie na oświadczeniu klienta, nie wprowadzono bowiem żadnych jednoznacznych kryteriów tej weryfikacji. Oznacza to, że np. osoba z problemem alkoholowym, z zaburzeniami psychicznymi i innymi problemami utrudniającymi lub wręcz uniemożliwiającymi funkcjonowanie na rynku pracy, która do urzędu pracy zgłosiła wyłącznie dlatego, że potrzebuje pomocy finansowej z pomocy społecznej lub ubezpieczenia zdrowotnego formalnie uznana jest za „zdolną i gotową do podjęcia zatrudnienia”. Także osoba wielokrotnie wykreślania z rejestru z powodu odmowy podjęcia pracy lub innej formy aktywizacji rejestruje się ponownie i po upływie określonych prawem okresów karencyjnych zostaje uznana za „zdolną i gotową do podjęcia zatrudnienia”. Przegląd pominął dotychczas fakt o którym jednak nie wolno zapomnieć - że służby zatrudnienia mają dwie grupy klientów – oprócz bezrobotnych i poszukujących są nimi też pracodawcy – poszukujący kandydatów na posiadane wolne miejsca pracy. Powszechnie wiadomo, że znaczna część wolnych miejsc pracy jest zapełniana z pominięciem (całkowitym lub częściowym) urzędów pracy (niektóre szacunki mówią, że do urzędów pracy trafia maks. 30% ogółu ofert pracy, inne mówią o ok. 60%, nie ma jednak rzetelnych wyliczeń. To jednak zjawisko normalne, nie świadczące o złej pozycji urzędów pracy, mające miejsce także w krajach, w których urzędy pracy są bardziej cenione niż w Polsce. Jest bowiem powszechnie przyjęte, że w pierwszej kolejności pracodawcy prywatni przyjmują osoby polecane lub zgłaszające się samodzielnie, a nie kierowane przez najlepszy nawet urząd. Wiadomo także, że stereotyp bezrobotnego, jako osoby niezaradnej i niechcącej pracować, nie sprzyja poszukiwaniu pracowników przez urzędy pracy. Urzędy pracy muszą w swoich działaniach uwzględniać więc nie tylko potrzeby bezrobotnych, ale też potrzeby pracodawców – im częściej uda im się przekonać, że przyjęcie do pracy skierowanego bezrobotnego opłacało się firmie, bo dostała kompetentnego pracownika nie ponosząc kosztów rekrutacji, tym częściej do urzędów pracy trafiać będą ogłoszenia o wolnych miejscach pracy i tym więcej urząd będzie mógł zaoferować bezrobotnym. Tę rację należy także mieć na uwadze, projektując działania urzędów pracy i pamiętając o nieweryfikowalności definicji „zdolnego i gotowego do podjęcia zatrudnienia”. Podsumowując powyższy przegląd należy stwierdzić, że: działalność urzędów pracy, zgodnie z prawem i tendencjami innymi krajów w zakresie określania zadań służb zatrudnienia, nastawiona jest na wsparcie w procesie poszukiwania pracy poprzez oferowanie usług pośrednictwa pracy i poradnictwa zawodowego, wspomagane w zależności od potrzeb instrumentami rynku pracy, a w razie braku takiej możliwości okresowe wsparcie finansowe, dopiero stosunkowo niedawno, bo w 2004 roku, jako jeden z celów instytucji rynku pracy, a więc i urzędów pracy, wskazano kwestie integracji społecznej, jednak cel ten nie został poparty odpowiednimi instrumentami, urzędy pracy mogą współpracować w różnych formach i zakresie z innymi instytucjami, w tym mogą zlecać część swoich zadań związanych z aktywizacją bezrobotnych zarówno na zasadach określonych w ustawie o działalności pożytku publicznego, jak i na zasadach prawa zamówień publicznych, znaczna część osób zarejestrowanych jako klienci urzędów pracy faktycznie nie spełnia kryterium „zdolnego i gotowego do podjęcia pracy” przy braku możliwości podważenia faktu jego spełniania; urzędy pracy mają obowiązek i możliwość indywidualizacji stosowanego wsparcia, jednak w zakresie instrumentarium określonym w przepisach, urząd pracy, oprócz bezrobotnych i poszukujących pracy, ma także drugą grupę klientów – pracodawców i o ich potrzeby musi troszczyć się z równym zainteresowaniem i energią, tylko to bowiem gwarantuje dysponowanie realnymi możliwościami pomocy; należy także pamiętać, że środki Funduszu Pracy pochodzą ze składek pracodawców, którzy chcą mieć wpływ na ich sposób wydatkowania. Mają one służyć zaspokojeniu okresowych potrzeb finansowanych (rekompensata niezawinionej utraty dochodów) oraz mają służyć umożliwieniu powrotu na rynek pracy, co oznacza spełnianie oczekiwań pracodawców. 3. Opieka społeczna w ośrodku pomocy społecznej? Polska pomoc społeczna ma historię tylko nieznacznie krótszą niż służby zatrudnienia, choć i w jej przypadku zwykło się uważać, że system został utworzony w 1990 roku. A przecież Ustawa o opiece społecznej uchwalona została 16 sierpnia 1923 roku w celu zaspokajania niezbędnych potrzeb życiowych tych osób, które trwale lub chwilowo nie były w stanie uczynić tego samodzielnie, a także zapobiegania takim sytuacjom. Ustawa obowiązywała formalnie nieprzerwanie aż do 1990 roku. W 1960 roku opieka społeczna została włączona w struktury resortu zdrowia. Dopiero na mocy uchwalonej 29 listopada 1990 roku ustawie o pomocy społecznej (Dz.U. 87/90) przeniesiono odpowiedzialność za funkcjonowanie systemu na Ministerstwo Pracy. Gruntownie zmieniono struktury organizacyjne, tworząc ośrodki pomocy społecznej na szczeblu gminy (później, po reformie administracyjnej w 1998 roku dodając powiatowe centra pomocy rodzinie na szczeblu powiatu), zmieniono zasady finansowania oraz kategorie uprawnionych (definiując kryteria kwalifikowania do uprawnienia), niewiele zmieniając natomiast w katalogu świadczeń. Warto podkreślić zmianę terminu „opieka społeczna” na „pomoc społeczna”, która miała odzwierciedlać zmianę myślenia o charakterze zobowiązania państwa wobec osób potrzebujących pomocy – z otaczania opieką na udzielanie wsparcia w samodzielnym rozwiązywaniu swoich problemów. Tak więc, na mocy art. 1: Pomoc społeczna jest instytucją polityki społecznej państwa, mającą na celu umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężanie trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanie pokonać, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Art. 2 zaś stanowił „celem pomocy społecznej jest zaspokajanie niezbędnych potrzeb życiowych osób i rodzin oraz umożliwianie im bytowania w warunkach odpowiadających godności człowieka. Pomoc społeczna powinna w miarę możliwości doprowadzić do życiowego usamodzielnienia osób i rodzin oraz ich integracji ze środowiskiem.” Zadaniem pomocy społecznej jest także zapobieganie sytuacjom, o których mowa wyżej, „przez podejmowanie działań zmierzających do życiowego usamodzielnienia osób i rodzin oraz ich integracji ze środowiskiem”. Tak więc państwo (głównie poprzez jednostki organizacyjne pomocy społecznej) ma wspomagać jednostkę, ale tylko w sytuacji, w której nie jest ona w stanie samodzielnie realizować zadań. Jednostka i rodzina, korzystająca z pomocy społecznej, jest obowiązane do współdziałania w rozwiązywaniu problemów. Ustawa ta doczekała się szeregu nowelizacji, głównie odnoszących się do kryteriów uprawniających do świadczeń i wysokości tych świadczeń. W dniu 12 marca 2004 roku uchwalono nową ustawę o pomocy społecznej (Dz.U.64/04). Oprócz redefinicji kryteriów i poszerzenia katalogu świadczeń, a także rozbudowania systemu instytucjonalnego pomocy społecznej ustawa ta zasadniczo utrzymała wszystkie dotychczasowe zasady systemu. W art. 15 niezbyt szczęśliwie zaprezentowano katalog podstawowych przejawów działania pomocy społecznej, rozpoczynając od przyznawania i wypłacania świadczeń, a dopiero na drugim miejscu wskazując na pracę socjalną. Oczywiście w swoich opiniach klienci czy otoczenie instytucji nie kierują się kolejnością wskazań w ustawie lecz oceną stanu faktycznego, w którym rzeczywiście działalność w zakresie udzielania świadczeń wychodzi zdecydowanie na pierwszy plan. Wynika to w pewnej mierze z niedoinwestowania instytucji pomocy społecznej i bardzo skromnych zasobów kadrowych. Inna ważna zmiana to wprowadzenie na mocy art. 25 możliwości zlecania zadań z zakresu pomocy społecznej, organizacjom pozarządowym oraz osobom prawnym i jednostkom organizacyjnym działającym na podstawie przepisów o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, stosunku Państwa do innych kościołów i związków wyznaniowych oraz o gwarancji wolności sumienia i wyznania. Ważnym elementem powiązań obu analizowanych systemów jest art. 11 ust. 2, w którym mowa jest o tym, że możliwe jest cofnięcie decyzji o przyznaniu świadczenia m.in. w sytuacji nieuzasadnionej odmowy podjęcia zatrudnienia, innej pracy zarobkowej lub wykonywania prac społecznie użytecznych. Co oczywiste, stosowanie tego przepisu wymaga stałej wymiany informacji i wspólna baza klientów stanowiłaby w tym przypadku znaczące wsparcie. Choć oficjalne cele pomocy społecznej nie ulegały zmianie przez minione lata, to zmianie ulegała praktyka ich osiągania. W praktyce tej dominującą formą działania stało się przyznawanie zasiłków, a narzędzia pomyślane początkowo jako punkt wyjścia do udzielania wsparcia przede wszystkim w formie pracy socjalnej (wywiad środowiskowy) stały się wyłącznym narzędziem warunkującym otrzymanie świadczeń. Próbą odnowy wartości pracy socjalnej było wprowadzenie na mocy ustawy z 2004 roku (art. 108) kontraktu socjalnego, a więc umowy zawieranej przez pracownika socjalnego z rodziną lub osobą ubiegającą się o pomoc, którego celem jest określenie sposobu współdziałania w rozwiązywaniu problemów osoby lub rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji na rzecz przezwyciężenia tej sytuacji. Tak więc kontrakt miał wytyczyć pracownikowi socjalnemu etapy postępowania, a odbiorcy pomocy cele, które ma osiągnąć poprzez wspólne działania obu stron Forma pisemna kontraktu, zgodnie z intencjami, miała sprawiać, by klient czuł się realnie zobowiązany do jego przestrzegania. Jednocześnie jednak wprowadzono przepis stanowiący, że odmowa zawarcia kontraktu lub niedotrzymywanie jego postanowień mogą stanowić podstawę do odmowy przyznania świadczenia, uchylenia decyzji o przyznaniu świadczenia lub wstrzymania świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej. W 2011 roku zawarto 74,7 tys. kontaktów socjalnych, obejmując nimi łącznie 3% klientów pomocy społecznej9. W praktyce ośrodków pomocy społecznej kontrakty zawierane były już wcześniej przez niektórych pracowników socjalnych, z wykorzystaniem własnych wzorów umów, zaś po wejściu w życie ustawy początkowo stosowane były w ograniczonym zakresie – w projektach systemowych realizowanych w ramach PO KL. Ponownie, jak kiedyś wywiad środowiskowy, tak obecnie kontrakt socjalny, prawdopodobnie w wyniku powiązania z prawem do świadczeń, stał się przede wszystkim narzędziem weryfikacji uprawnień do świadczeń, a nie narzędziem pracy socjalnej. Warto w tym miejscu poświęcić kilka słów pracy socjalnej. Zgodnie z definicją Komitetu Rady Europejskiej praca socjalna to „specyficzna działalność zawodowa, mająca na celu lepszą adaptację wzajemną osób, rodzin, grup i środowiska społecznego, w jakim żyją, oraz rozwijanie poczucia godności osobistej i odpowiedzialności jednostek na drodze odwoływania się do potencjalnych możliwości poszczególnych osób, do powiązań międzyprofesjonalnych, a także sił i środków społecznych”. Zgodnie z art. 6 ustawy o pomocy społecznej praca socjalna to działalność zawodowa mająca na celu pomoc osobom i rodzinom we wzmacnianiu lub odzyskiwaniu zdolności do funkcjonowania w społeczeństwie poprzez pełnienie odpowiednich ról społecznych oraz tworzenie warunków sprzyjających temu celowi. Jak wskazują badania praca socjalna zgodna z tymi definicjami, coraz bardziej ogranicza się na rzecz działań związanych z przyznawaniem świadczeń, zajmujących znaczną część czasu pracownikom socjalnym. To m.in. powoduje, że skuteczność pomocy społecznej 9 Analiza porównawcza województw w kontekście realizacji celów Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, MRR, 2012 nie jest dziś oceniana wysoko, wręcz przeciwnie – zarzuca się często, że jej działania prowadzą do uzależnienia od świadczeń. Co znamienne, nawet w oficjalnych raportach dotyczących stanu pomocy społecznej w Polsce można znaleźć zapisy świadczące, że pomoc społeczna służy wypłacie świadczeń. W przytoczonym wyżej raporcie MRR stwierdzono, że w ostatnich latach „nastąpiło zmniejszenie obciążenia instytucji pomocy społecznej, rozumianego jako liczba klientów pomocy społecznej przypadających na jednego pracownika socjalnego. W 2011 r. na jednego pracownika socjalnego przypadało 166 klientów pomocy społecznej. Niemniej należy mieć na uwadze, iż do tej sytuacji przyczynił się wspomniany wyżej brak zmiany progów dochodowych od 2006 r. uprawniających do korzystania z pomocy społecznej, co wpłynęło na zmniejszenie populacji osób korzystających ze świadczeń.” Tym stwierdzeniem postawiono znak równości między udzielaniem świadczeń o charakterze finansowym z pracą socjalną. Fakt zmniejszenia liczby osób uprawnionych do świadczeń teoretycznie powinien prowadzić do zwiększenia liczby klientów ubiegających się o wsparcie pracownika socjalnego, tak się jednak nie dzieje. Na zakończenie należy zwrócić uwagę, że zgodnie z art. 7 ustawy o pomocy społecznej korzystanie z pomocy społecznej może następować w szczególności z powodu: 1. ubóstwa 2. sieroctwa 3. bezdomności 4. bezrobocia 5. niepełnosprawności 6. długotrwałej lub ciężkiej choroby 7. przemocy w rodzinie 8. potrzeby ochrony ofiar handlu ludźmi 9. potrzeby ochrony macierzyństwa lub wielodzietności 10. bezradności w sprawach opiekuńczo-wychowawczych i prowadzenia gospodarstwa domowego, zwłaszcza w rodzinach niepełnych lub wielodzietnych 11. trudności w integracji cudzoziemców, którzy uzyskali w Rzeczypospolitej Polskiej status uchodźcy lub ochronę uzupełniającą 12. trudności w przystosowaniu do życia po zwolnieniu z zakładu karnego 13. alkoholizmu lub narkomanii 14. zdarzenia losowego i sytuacji kryzysowej 15. klęski żywiołowej lub ekologicznej. Dane sprawozdawcze wskazują, że najczęstszym powodem podawanym przez klientów jest bezrobocie, co wskazuje się jako uzasadnienie potrzeby poszukiwania form współdziałania pomocy społecznej ze służbami zatrudnienia. Biorąc jednak pod uwagę wskazane wcześniej dylematy związane z definicją „gotowości” do pojęcia zatrudnienia powstaje pytanie, czy faktyczną przyczyną w każdym przypadku jest „bezrobocie”, czy może jednak często jest to „brak gotowości do podjęcia pracy”. 4. Co może organizacja pozarządowa w kontakcie z administracją i odwrotnie? Uchwalona w dniu 24 kwietnia 2003 roku ustawa o działalności pożytku publicznego i wolontariacie (tekst jednolity Dz.U. 234/10; dalej „ustawa o pożytku”) stanowiła istotne wydarzenie w zakresie definiowania i porządkowania pojęć służących wzmacnianiu społeczeństwa i dialogu obywatelskiego. Z punktu widzenia celów niniejszego opracowania szczególnie istotne jest zdefiniowanie relacji pomiędzy administracją a organizacjami pozarządowymi oraz opisanie trybów zlecania zadań publicznych. Zdefiniowane zostało samo pojęcie „organizacji pozarządowej” (doprecyzowywane w ramach kolejnych nowelizacji). Szczególne znaczenie ma art. 5, który w ust. 1 stanowi, iż „Organy administracji publicznej prowadzą działalność w sferze zadań publicznych (…) we współpracy z organizacjami pozarządowymi (..) prowadzącymi działalność pożytku publicznego w zakresie odpowiadającym zadaniom tych organów.” Określono, że współpraca ta może odbywać się w szczególności w formie zlecania realizacji zadań publicznych (w formie powierzania wykonywania zadań publicznych, wraz z udzieleniem dotacji na finansowanie ich realizacji, lub wspierania wykonywania zadań publicznych, wraz z udzieleniem dotacji na dofinansowanie ich realizacji) wzajemnego informowania się o planowanych kierunkach działalności konsultowania projektów aktów normatywnych tworzenia wspólnych zespołów o charakterze doradczym i inicjatywnym. Nowelizacja ustawy z 2010 roku dokonała ujednolicenia podejścia do zlecenia zadań w obszarze polityki społecznej poprzez uchylenie przepisów szczegółowo opisujących procedury zlecania w ustawie o pomocy społecznej i ustawie o promocji i ujęcie tych zagadnień w ramach ustawy o pożytku. Wprowadzono jednolite zasady i tryb przeprowadzania konkursów ofert, a w rozporządzeniu wydanym na podstawie ustawy określono wzór oferty, umowy i sprawozdania. Miało to na celu poprawienie sprawności działania w zakresie zadań publicznych oraz wyeliminowanie zagrożenia niewłaściwą interpretacją odrębnych przepisów – co jest korzystne zarówno dla organizacji, jak i administracji. W kolejnych nowelizacjach doprowadzono do uelastycznienia zlecania realizacji zadań, m.in. wprowadzając możliwość zlecania zadań publicznych w trybie uproszczonym, a także wprowadzono możliwość regrantingu. Tak więc formalnie możliwości współpracy administracji (rządowej i samorządowej) z organizacjami pozarządowymi istnieją i fakt, że nie są one szczegółowo regulowane w ustawie o promocji zatrudnienia czy ustawie o pomocy społecznej nie stanowi żadnego problemu, choć może raczej należałoby powiedzieć – nie powinien stanowić problemu. W praktyce bowiem zwykło się uważać – w ramach specyficznie pojmowanego legalizmu działania administracji – że urząd może wykonywać wyłącznie te działania, które są jednoznacznie wskazane w regulacjach. To istotne nieporozumienie. Po pierwsze – ustawa o działalności pożytku publicznego nie tylko zezwala na współpracę administracji z organizacjami, lecz wręcz ją nakazuje i odnosi się to do wszelkich organów administracji. Po drugie zasada legalizmu odnosi się do czynności władczych (do ich podjęcia niezbędny jest przepis upoważniający do takiej czynności), natomiast w odniesieniu do czynności niewładczych takie wskazanie nie jest niezbędne10. Współpraca w celu osiągania celów wytyczonych przepisami, włączając w to zawieranie porozumień i umów, a więc podejmowanie czynności prawa cywilnego, należy do działań niewładczych. Organizacje pozarządowe mogą uczestniczyć także w różnego rodzaju partnerstwach. W ustawie o promocji zatrudnienia mowa jest o partnerstwach lokalnych jako jednej z instytucji rynku pracy, nie ma przy tym żadnych ograniczeń co do formy i składu takich partnerstw. Wydany przez MPiPS podręcznik „Przez współpracę do sukcesu. Partnerstwo lokalne na rynku pracy”11 wskazuje szeroki wachlarz możliwych form i sposób działania. Jedyne ograniczenie – nieistotne z punktu widzenia niniejszej ekspertyzy – odnosi się do celu, który musi być powiązany z problemami rynku pracy. Organizacje pozarządowe mogą stanowić nie tylko element tego typu partnerstw – mogą je także inicjować i/lub pełnić rolę lidera. Nie jest do tego potrzebna regulacja prawna, a jedynie nośna idea, profesjonalizm działania i rozumienie sposobu działania innych podmiotów. O partnerstwie stanowi także ustawa z dnia 6 grudnia 2006 roku o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Wprowadzony nowelizacją z 2008 roku (ustawa z dnia 7.11.2008 r. o zmianie niektórych ustaw w związku z wdrażaniem funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności – Dz. U. 216, poz. 370) art. 28a zawiera definicję projektu partnerskiego jako projektu realizowanego w ramach partnerstwa tworzonego „przez podmioty wnoszące do projektu zasoby ludzkie, organizacyjne, techniczne lub finansowe, realizujące wspólnie projekt (…) na warunkach określonych w porozumieniu lub umowie partnerskiej lub na podstawie odrębnych przepisów” (tekst jednolity ustawy z dnia 6 grudnia 2006 – Dz. U. Nr 84 z 2009 r., poz. 712 z późn. zm.). Ustawa określiła m.in. zasady zawierania partnerstw przez podmioty należące do sektora finansów publicznych (rozumiane jako podmioty zobowiązane do stosowania Ustawy Prawo Zamówień Publicznych). Trzeba wyraźnie podkreślić, że wprowadzony tymi przepisami tryb wyłania partnerów projektów stanowi istotne (i dość powszechnie krytykowane) ograniczenie dla podmiotów należących do sektora finansów publicznych, które mają znacząco ograniczoną swobodę wyboru partnerów. Nie ogranicza on organizacji pozarządowych – mogą one zapraszać do partnerstwa również wspomniane podmioty, których udział w roli partnera nie jest niczym ograniczony. Można więc stwierdzić, że w pewnym sensie regulacja ta postawiła organizacje pozarządowe w uprzywilejowanej sytuacji. W praktyce wdrażania PO KL wielokrotnie można spotkać partnerstwa zawierane z inicjatywy administracji, ale z organizacją w roli lidera, w których na taki podział ról decydowano się świadomie w celu uniknięcia konieczności stosowania art. 28a. 10 Np. M. Bitner, M. Kulesza, Zasada legalizmu a zdolność kontraktowa jednostek samorządu terytorialnego, Samorząd Terytorialny 6/2009 11 Przez współpracę do sukcesu. Partnerstwo lokalne na rynku pracy, MPiPS, 2007 5. Co mówią praktycy - wyniki projektu Modelowy system na rzecz integracji społecznej Ważnym elementem, jaki należy uwzględnić wypracowując rekomendacje dotyczące ewentualnych zmian prawnych są opinie członków partnerstw działających w projekcie Modelowy system na rzecz integracji społecznej. Opinie partnerstw zbierane były w różnych etapach realizacji projektu z wykorzystaniem różnych metod i sposobów, ale z punktu widzenia niniejszego opracowania najbardziej przydatne okazały się notatki z warsztatów z udziałem partnerstw, jakie odbywały się w maju 2013 roku. Obszar 1 –partnerstwo z organizacjami pozarządowymi Spostrzeżenie 1 Organizacje pozarządowe są w ramach partnerstw traktowane deklaratywnie jako równorzędny partner, choć prowadzący spotkanie badacze rejestrowali, że w gruncie rzeczy nie były w pełni równoprawne. Spostrzeżenie 2 Organizacje pozarządowe mogą uzupełniać działania PUP i OPS, oferując działania niestandardowe, a do tego postrzegane są przez klientów jako instytucja „nierepresyjna”. Spostrzeżenie 3 Organizacje mogą zdobywać fundusze zewnętrzne i w ten sposób wspierać działania partnerstwa. Są elastyczne, mają większą swobodę w rozporządzaniu swoimi budżetami. Ta zaleta łatwo przechodzi w wadę: coraz trudniej jest pozyskać środki finansowe, co powoduje brak stabilności, problemy z utrzymaniem dobrych pracowników, konkurowanie organizacji pomiędzy sobą i wreszcie - zależność finansową od samorządów. Spostrzeżenie 4 Lepsza jakość współpracy ma miejsce wówczas, gdy organizacja ma siedzibę w danej miejscowości. Minimalny warunek to doświadczenie w pracy na danym terenie Obszar 2 – użyteczność partnerstwa z punktu widzenia instytucji: Partnerstwa umożliwiają lepsze prowadzenie klientów i lepszą kontrolę realizowanych działań. Jak zauważono „klient nie może w każdej z instytucji przedstawiać innej historii i domagać się oddzielnego, ale w rzeczywistości dublowanego wsparcia, wparcie zostaje skumulowane, a „zaoszczędzone” wsparcie może być przeznaczone dla kogoś innego”. Praca partnerska pozwala na uzupełnianie swoich zasobów zasobami partnerów. Warunkiem jest tu jednak fizyczna bliskość partnera (trudne do realizacji w ramach partnerstwa PUP ze wszystkimi OPS w powiecie). Z drugiej strony partnerstwo też angażuje zasoby. Obszar 3 - bariery Bariera 1 Brak przepisów, które szczegółowo określałyby, „w jakich przypadkach, w jakim zakresie, w jakich formach i na jakich zasadach ta współpraca może być realizowana. To problem, bo zgodnie z interpretacją służb kontrolnych (np. RIO), samorządy i ich instytucje (OPS, PUP) mogą robić jedynie to, co wprost wynika z przepisów prawa.” Bariera 2 Czas – partnerstwo wymaga czasu na spotkania, uzgodnienia itp. Bariera 3 Brak uprawnień decyzyjnych osób oddelegowanych do partnerstwa Bariera 4 Brak wiedzy o specyfice, zadaniach i możliwościach instytucji partnerskich i brak zrozumienia dla odmienności kultury organizacyjnej partnerów Bariera 5 Nieelastyczne przepisy dotyczące danych osobowych i przepisy dotyczące zlecania zadań Bariera 6 Oddalenie terytorialne Obszar 4 – przyszłość - większość partnerstw deklaruje zamiar kontynuowania współpracy, ale bez szczególnej formalizacji (nawet bez podpisywania umowy) - zwracano jednak uwagę na potrzebę ich prawnego umocowania po to, by były niezależne od układów politycznych Co sprzyja partnerstwu? kompetentni pracownicy instytucji/ organizacji otwartość kierownictwa bliskie sąsiedztwo poszczególnych instytucji/ organizacji utworzenie wspólnej bazy danych. Co najbardziej utrudnia efektywną współpracę? brak elastyczności w stosowaniu niektórych przepisów prawnych brak jednorodnych narzędzi informatycznych ułatwiających przepływ informacji niechęć samych pracowników do współpracy brak kompetencji w zakresie używania narzędzi informatycznych ułatwiających przepływ informacji brak doprecyzowanych kwestii związanych z ochroną danych osobowych w ramach Partnerstwa. 6. Wnioski i rekomendacje, czyli o walce ducha z literą Przedstawione we wcześniejszych sekcjach informacje dotyczące stanu prawnego i faktycznego prowadzą do następujących wniosków: Współczesny system Publicznych Służb Zatrudnienia i system pomocy społecznej budowano w tym samym czasie jako dwa osobne systemy, mające odrębne, choć bliskie cele oraz różne grupy klientów, bo zgłaszające się z innymi problemami. Mimo licznych zmian tak jest do dziś. I mimo licznych zastrzeżeń do obu systemów nie ma podstaw i potrzeby, by ten zasadniczy układ zmieniać. Bardziej jednoznaczne zdefiniowanie celów (np. usunięcie z ustawy o promocji celu odnoszącego się do integracji) i wypracowanie przejrzystych (odrębnych, opartych o rezultaty) zasad oceny skuteczności obu służb sprzyjać będzie rozumieniu istoty świadczonych usług. Prawo, choć nie pomaga i nie stymuluje, a czasem nawet lekko utrudnia przez nadmiar regulacji i skłonność do usztywniania, to jednak umożliwia współpracę wszystkich podmiotów. Zaskakuje w tym kontekście opinia z jednego ze spotkań warsztatowych, że przydałyby się szczegółowe regulacje. Szczegółowe regulacje prędzej czy później zamieniają się w swego rodzaju check-list, powodując zgubienie z pola widzenia istoty sprawy, której miały służyć. Inaczej mówiąc, zostaje litera, znika duch (prawa). Organizacje pozarządowe, choć stanowią coraz silniejszy element rzeczywistości w obszarze polityki społecznej, to wciąż nie wypracowały sobie właściwej pozycji. Administracja postrzega je nieco w kategoriach zagrożenia, swoistej konkurencji tym bardziej, im częściej ze strony organizacji padają nie znajdujące potwierdzenia w faktach twierdzenia o większej efektywności działań organizacji, o ich wyższych kompetencjach, o większych umiejętnościach. Z kolei organizacje chętnie dysponowałyby środkami publicznymi, ale nie poddając się rygorom formalnym. Gdyby administracja tak mogła działać, też (być może) byłaby lepiej oceniana i bardziej skuteczna. Zagrożeniem dla organizacji jest pojawiająca się z obu stron skłonność do standaryzacji wszystkiego, bowiem może ona „zabić” największą zaletę organizacji, której dawno pozbawiono administracji - elastyczność. Na pewno barierą współdziałania, nawet tylko pomiędzy dwiema publicznymi instytucjami, jest prawo o ochronie danych osobowych i restrykcyjna interpretacja stosowana przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który torpeduje wszystkie kolejne próby rozwiązania problemu komunikacji pomiędzy PUP i OPS, która – jak pokazujemy dalej – jest kluczem do sukcesu. Ważne jednak, by zapisy dotyczące przetwarzania danych osobowych, analogiczne jak w aktualnie nowelizowanej ustawie o promocji znalazły się też w ustawie o pomocy społecznej. Dużą słabością obu systemów jest IT. Oba systemy posługują się odrębnymi systemami informatycznymi, które samodzielnie nie komunikują się ze sobą. Podczas gdy sprawna wymiana informacji za pomocą systemów uprościła by współpracę. Jeszcze lepszym rozwiązaniem byłaby wspólna baza danych o osobach, oczywiście z odpowiednio zdefiniowanymi uprawnieniami dostępu do określonych danych. W 2007 roku w MPiPS został przygotowany projekt utworzenia takiej bazy, nie spotkał się jednak z zainteresowaniem właściwych merytorycznie departamentów. Wspólna baza rozwiązałaby znaczącą część problemów związanych z wymianą informacji i komunikacją. Takie rozwiązania istnieją w krajach, które gwarantują wysoki poziom ochrony danych osobowych, są więc możliwe. W tych okolicznościach krokiem w bardzo dobrym kierunku jest podjęcie przez kierownictwo MPiPS decyzji o przekazaniu środków na zakupienie platformy komunikacyjnej SEPI wszystkim tym urzędom, które dotąd nie zrobiły samodzielnie. Służy ona właśnie wymianie danych pomiędzy systemem SYRIUSZ i POMOST. Uzależnienie dostępu do usług publicznej służby zdrowia i szeregu świadczeń z pomocy społecznej od statusu bezrobotnego, brak operacjonalizacji pojęcia „zdolny i gotowy do podjęcia zatrudnienia” to czynniki utrudniające funkcjonowanie służb zatrudnienia i skupienie się na ich właściwych zadaniach, a dodatkowo sprzyjające negatywnej ocenie ich skuteczności. Tworzy to także fałszywy obraz sytuacji, jeśli chodzi o zapotrzebowanie na współdziałanie. Aktualnie trwa proces legislacyjny dotyczący nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Biorąc pod uwagę charakter i zakres planowanych zmian wydaje się, że należałoby przygotować nową ustawę, a nie nowelizację, nie jest to jednak istotne z punktu widzenia niniejszej ekspertyzy. Z punktu widzenia celów ekspertyzy i przede wszystkim celów projektu warto zwrócić uwagę na następujące planowane zmiany12: 12 wprowadzenie obowiązku (wraz z wyposażeniem urzędów w odpowiednie narzędzia) właściwego adresowania pomocy dla bezrobotnych poprzez profilowanie, monitorowanie procesu poszukiwania pracy i sankcje za niespełnianie wymagań określonych w indywidualnych planach działań; prowadzenie ewaluacji prowadzonych działań oraz badania efektywności realizowanych przez urzędy pracy programów; zinstytucjonalizowanie współpracy między urzędami pracy a instytucjami pomocy społecznej tak, by zminimalizować zjawisko długotrwałego pobierania świadczeń bez aktywizacji zawodowej i tym samym ograniczyć długotrwałe bezrobocie i zwiększyć przepływy z bierności do aktywności zawodowej; w celu poprawy sytuacji na rynku pracy bezrobotnych korzystających ze świadczeń pomocy społecznej, wobec których powiatowy urząd pracy określił profil pomocy wskazujący na duże oddalenie od rynku pracy i znaczny brak gotowości do podjęcia pracy, przewidziano wprowadzenie możliwości objęcia tych osób Programem Aktywizacja i Integracja (PAI). PAI realizowany ma być przez powiatowy urząd pracy we współpracy z ośrodkiem pomocy społecznej lub podmiotami prowadzącymi działalność statutową na rzecz integracji i reintegracji zawodowej i społecznej osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Zakłada się, że w ramach PAI oferowana będzie przede wszystkim możliwość zatrudnienia w ramach prac społecznie użytecznych. Uzupełniające oferowane będą działania z zakresu integracji społecznej realizowane przez ośrodek pomocy społecznej. Przewidziano przy tym możliwość zlecenia przez PUP ze środków Funduszu Pracy realizacji działań w zakresie integracji społecznej podmiotom prowadzącym działalność statutową na rzecz integracji i reintegracji zawodowej i społecznej osób zagrożonych wykluczeniem społecznym; Opracowano na podstawie Uzasadnienia do projektu nowelizacji ustawy – wersja z dnia 31 lipca 2013 roku, dostępnego na stronie MPiPS radykalnie zmodyfikowane zostaną przepisy dotyczące zlecania zadań dotyczących przywracania osób bezrobotnych do zatrudnienia podmiotom komercyjnym lub organizacjom pozarządowym, nazwanym dostawcami usług. Do dostawcy usług kierowani będą bezrobotni, dla których określony zostanie profil pomocy wskazujący na duże oddalenie od rynku pracy i znaczny brak gotowości do podjęcia pracy13 (w tym bezrobotni objęci PAI). Dostawcy usług wyłaniani będą przez marszałków województw w drodze zamówień publicznych. Wynagrodzenie przysługujące dostawcy usług za aktywizację skierowanych do niego bezrobotnych będzie uzależnione od osiąganego wskaźnika skuteczności zatrudnieniowej oraz wskaźnika utrzymania w zatrudnieniu; umożliwiona zostanie wymiana informacji o bezrobotnych pomiędzy powiatowymi urzędami pracy oraz innymi podmiotami publicznymi oraz podmiotami realizującymi zadania publiczne poprzez wprowadzenie obowiązku udostępniania tych informacji za pomocą systemów teleinformatycznych. Podjęte zostały też prace nad nowelizacją ustawy o pomocy społecznej. Mają one na celu m.in. (wybór dokonany z punktu widzenia celów opracowania)14: wzmocnienie bezpieczeństwa socjalnego obywateli i rodzin przy jednoczesnym wzroście ich aktywności w rozwiązywaniu własnych problemów i trudności życiowych we współdziałaniu z instytucjami pomocy społecznej m.in. poprzez przeformułowanie celów pomocy społecznej dla nadania priorytetu działaniom profilaktycznym i aktywizującym oraz usługom socjalnym, chodzi przede wszystkim o jednoznaczny przekaz, że pomoc społeczna nie polega w pierwszej kolejności na przyznawaniu i wypłacaniu świadczeń podniesienie efektywności systemu organizacyjnego pomocy społecznej wraz z zapewnieniem jego kompatybilności z innymi systemami wsparcia m.in. poprzez wprowadzenie do systemu pomocy społecznej niepublicznych podmiotów, wykonujących na zlecenie usługi socjalne na obszarze gminy proponuje się stworzenie możliwości wyłaniania przez marszałków województw podmiotów niepublicznych, które otrzymają status Agencji Usług Socjalnych, nadawany na okres 5 lat wprowadzenie usług elektronicznych w systemach informatycznych pomocy społecznej chodzi m.in. o wdrożenie Centralnej Bazy Beneficjenta, integrującej bazy danych lokalnych na poziomie gminy, powiatu, województwa i centrum, jak również z innymi bazami – PESEL, SYRIUSZ, PUE-ZUS, EKSMoON. Wydaje się, że proponowane zmiany w obu ustawach w znacznym stopniu wykorzystują doświadczenia projektów takich jak „Modelowy…”, jak też odpowiadają na część wyzwań/wniosków, przedstawionych na początku tego rozdziału. Pojawiają się niekiedy komentarze (natrafiono na takie również w notatkach z warsztatów w ramach projektu „Modelowy…”), że istnienie dwóch osobnych systemów jest nieporozumieniem, bo przecież 13 Ten punkt stanowi największą słabość proponowanej nowelizacji, stoi bowiem w rażącej sprzeczności z obowiązującą i mającą nadal obowiązywać definicją bezrobotnego 14 Opracowano na podstawie Założeń do zmian ustawy o pomocy społecznej, wersja z kwietnia 2013 roku, dostępnych na stronie MPiPS oba działają na rzecz tych samych klientów i mają takie same cele. Powyżej wskazano, że jednak cele są odmienne: w systemie pomocy społecznej integracja społeczna, w służbach zatrudnienia uzyskanie zatrudnienia (dla części klientów pojęcie „aktywizacja zawodowa” jest nadużyciem, bo są aktywni). Wskazano też, że służby zatrudnienia mają też drugiego klienta, dodatkowo takiego, który jest zainteresowany przeznaczeniem środków pozostających w dyspozycji tych służb. Ale warto pokusić się jeszcze o analogię ze służbą zdrowia – hipotetyczną, bo wszelkie odniesienia do realiów polskiej służby zdrowia byłyby szkodliwe. Otóż w poradni funkcjonuje lekarz rodzinny, ale są też np. kardiolodzy i pulmonolodzy. Jeśli pacjent trafia raz do jednego, raz do drugiego, to nie jest to jeszcze powód, by likwidować specjalizacje. Jest natomiast potrzeba, dla zapewnienia skuteczności leczenia, by obaj specjaliści mieli dostęp do danych o innych chorobach pacjenta (np. poprzez odpowiednie systemy informatyczne jak ZIP). Rolę lekarza rodzinnego pełni wobec osób w szczególnie złożonej sytuacji w tym systemie pracownik socjalny. Jego zadaniem jest pokierowanie klientem do właściwych specjalistów, jeśli sam nie daje rady pomóc lub jeśli jest potrzeba udzielenia wąskospecjalistycznej pomocy. Jednym z takich specjalistów jest np. doradca zawodowy w PUP. Oczywiście może się zdarzyć odwrotnie, że to specjalista przekieruje pacjenta do lekarza rodzinnego jeśli zobaczy, że potrzebne jest pogłębione rozpoznanie ogólne i ewentualne skierowanie pacjenta do innego specjalisty (skierowanie z PUP do OPS i dalej do innych podmiotów). Konsylia organizuje się rzadko i w bardzo szczególnych okolicznościach – a działania partnerstw chwilami przypominały konsylia. Co niezwykle ważne – tak w poradni, jak i w systemie polityki społecznej poszczególne instytucje muszą doskonale znać kompetencje innych instytucji z tego systemu, muszą rozumieć ich specyfikę. Można to osiągnąć poprzez włączenie do programów szkoleń specjalistów ze wszystkim typów instytucji przekazywanie wiedzy na temat tej specyfiki, organizować wspólne szkolenia dla pracowników wszystkich typów instytucji, organizować wspólne seminaria i warsztaty, na których uczestnicy rozwiązują wspólnie zadania – tylko po to, by się poznać i zrozumieć. Nie bez znaczenia będą nawiązane przy tej okazji osobiste znajomości, które w przyszłości ułatwią kontakty międzyinstytucjonalne. Niewiele uwagi poświęcono w tej części organizacjom pozarządowym, ale też nie zidentyfikowano formalnych (prawnych) barier ich działania. Oczywiście istnieje problem niestabilności finansowania organizacji pozarządowych, stałej konieczności poszukiwania źródeł finansowania i wynikającej stąd konieczności dopasowywania swoich działań do warunków poszczególnych konkursów. Istnieje więc też ryzyko uzależnienia organizacji od określonych źródeł. To jednak jest wpisane w funkcjonowanie organizacji pozarządowej, jest to model naturalny i nie ma podstaw do jego zmiany. To co jest możliwe i potrzebne, ale wykraczające poza same zapisy ustawy o działalności organizacji pożytku publicznego, to zwiększenie świadomości poszczególnych organów władzy samorządowej i administracji rządowej co do celowości przeznaczania części środków na zlecanie zadań. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno ustawa o pomocy społecznej jak i ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy już obecnie przewidują możliwość zlecania zadań, a proponowane zmiany zawierają daleko idące rozwinięcia tych możliwości. Jest więc szansa, że organizacje pozarządowe, specjalizujące się w obszarze rynku pracy i pomocy społecznej będą miały możliwość realizacji swoich celów, również we współdziałaniu z instytucjami publicznymi. To, co byłoby użyteczne dla organizacji pozarządowych, ale nie tylko dla nich, to uproszczanie procedur aplikacyjnych i związanych z rozliczaniem środków. Odnosi się to zarówno do procedur przewidzianych ustawą o działalności organizacji pożytku publicznego i wydanego na jej podstawie rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 27.12. 2005 w sprawie wzoru oferty realizacji zadania publicznego, ramowego wzoru umowy o wykonanie zadania publicznego i wzoru sprawozdania z wykonania tego zadania, jak też do procedur obowiązujących w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Rygoryzm i formalizm tych procedur sprawia, że uwaga zarówno ubiegającego się o dofinansowanie jak i przyznającego je skupia się na kwestiach formalnych, stronie „technicznej” procesu, gubiąc ideę, jaka jest zawarta w projekcie/pomyśle, tracąc „ducha” projektu. Nie rekomendujemy zawierania „porozumień o współpracy”15, bowiem one w gruncie rzeczy zamiast ułatwiać współpracę zaczynają niekiedy stanowić dodatkową barierę mentalną – czuwanie nad prawidłowością realizacji porozumienia może je sprowadzić do kolejnej check-list i w efekcie znowu litera zwycięży nad duchem. Konkludując: Współpraca PUP-OPS jest możliwa i – co ważne – w różnym zakresie i różnych formach jest praktykowana na co dzień, nie wymaga więc zmian prawnych, Współpraca PUP-OPS-NGO także jest możliwa. Nie oznacza to jednak, że nie ma pola do poprawy istniejących możliwości i choć poprawa ta wiąże się znacznie silniej ze zmianą świadomości niż prawa, to jest także miejsce na korekty prawa. Poniżej przedstawiam trzy grupy pożądanych zmian: 15 Uwaga nie dotyczy porozumień dotyczących organizowania prac społecznie użytecznych czy temu podobnych działań określonych przepisami, w ślad za którymi uruchamiane są środki finansowe – tego typu porozumienia ze względu na bezpieczeństwo środków publicznych i nie są porozumieniami „o współpracy” Zmiany o charakterze korygującym Zmiany o charakterze systemowym Zmiany w obszarze świadomości – działania priorytetowe •Wprowadzenie zamierzeń przewidzianych w projekcie nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia w zakresie profilowania bezrobotnych, wymiany informacji z innymi podmiotami. •Zakończenie prac nad integracją systemu Syriusz i Pomost w przewidzianym przez MPiS zakresie (zakup platform SEPI dla wszystkich tych jednostek, które dotąd tego nie uczyniły). •Uproszczenie procedur aplikacyjnych i związanych z rozliczaniem środków w przypadku zlecania zadań organizacjom pozarządowym. •Uniezależnienie prawa do bezpłatnej opieki lekarskiej od rejestracji w urzędzie pracy i uniezależnienie prawa do świadczeń z pomocy społecznej od tego faktu. •Operacjonalizacja pojęcia „gotowy do podjęcia pracy”. •Realne wdrożenie profilowania klientów z przyjęciem założenia, że osoba znajdująca się z „czwartej ćwiartce tzw. Matrycy Kurcmana”jest przekierowywana do pomocy społecznej i nie uzyskuje statusu bezrobotnego, co nie oznacza, że nie będą wobec niej, na odpowiednim etapie, podejmowane działania z zakresu aktywizacji zawodowej, m.in. we współpracy z PUP (Matryca Kurcmana to istniejące już od kilku lat narzędzie do profilowania klientów; „czwarta ćwiartka” to osoby bez motywacji i bez kwalifikacji – a więc nie spełniające definicji bezrobotnego). •Wprowadzenie zamierzeń przewidzianych w założeniach do nowelizacji ustawy o pomocy społecznej w zakresie nadania rangi pracy socjalnej. •Wprowadzenie wspólnej bazy klientów i oferowanych im usług (np. opartej o system PESEL). •W komunikacji publicznej rzetelne i przystępne pokazywanie celów działania obu służb oraz III sektora. •Tworzenie klimatu sprzyjającego wspólpracy - pokazywanie możliwości i wartości/korzyści ze współpracy. •Sieciowanie - dokadne ropoznanie, jakie podmioty działają w podobnej sferze, jakie są ich kompetencje, jakie spoby działania; w następnym kroku nawiązanie współpracy, poznanie się, nawiązanie osobistych kontaków. •Wspólne szkolenia/warsztaty itp. dla pracowników PUP, OPS NGO, w tym dotyczące zakresu dzialania innych instytucji, ale przede wszystkim umiejętności "przekierowania" klienta.