Marzocchi 55 ATA

Ekwipunek
Marzocchi 55 ATA
aluminium
niklowane golenie
z aluminium
Takie, żeby z grubsza dopasować jego pracę do potrzeb organizmu, który ma go
napędzać. Zacznijmy od pneumatyki: ciśnienie w komorze głównej to banał, ale już
ciśnienie w komorze PAR niekoniecznie. To rzadko spotykana funkcja w pneumatykach. Piątki pozostają czułe na zmarszczki trasy i liście, ale im więcej
ciśnienia w komorze PAR pompowanej od dołu, tym twardziej widelec
przeciwstawia się głębokiemu i mocnemu uginaniu. Rzecz
absolutnie niezbędna dla tych, którzy skaczą wysoko i lądują
twardo. Marzocha 55 ATA można ustawić do skoków na
dirtach, ale na wyjazdy w góry wystarczy zredukować ciśnienie
w PAR i cieszyć się liniowością uginania typową dla Marzochów... sprężynowych. Teraz będzie ważne: 55 jest pierwszym
pneumatykiem, w którym ślepy test wykazałby, że nie wiem czy
jest w nim sprężyna, czy komora powietrzna. A jestem na tym
punkcie czuły (prawie tak jak sprężynowe Marzochy). Wprawdzie
poznałbym, że nówka 55 jest pneumatykiem, bo uszczelki muszą
się dotrzeć, żeby uzyskać pełen welwet, ale po dwóch miesiącach jazdy 55 ATA „chodzi” tak, jak mój poprzedni widelec, który
kocham, czyli Z1 ETA. Wielki pokłon dla Marzocha.
Ale to dopiero początek regulacji. Ustawienie tłumienia powrotu
to banał, zwłaszcza że czarne pokrętło wreszcie ma taką
wielkość, jak trzeba, i elegancko klika. Ale już TST Micro to
wyższa szkoła jazdy. 55 ATA ma blokadę skoku. Duża czerwona
wajcha na lewej goleni ma niewielki skok, raptem 45°. W jedną
stronę chodzi płynnie, w drugą cztery razy klika, nie pytajcie
mnie: dlaczego? Te cztery pozycje oznaczają stopień tłumienia
kompresji: od pełnej blokady, po całkowitą płynność ugięcia. No
i się zagalopowałem, bo na szczycie głowicy jest jeszcze złote
pokrętło i ono wprowadza spore zmieszanie. Jest to regulacja
progu uwolnienia blokady. Skręcając w pełni złote pokrętło
(6 obr.) i przestawiając do oporu dźwignię blokady, 55 ATA
jest twarda jak skała i nie ugina się dopóki nie wpierniczy
się jej w jakąś ogromną dziurę. Wówczas z pewnym oporem
i nie tak płynnie jak zawsze, ale ugnie się. W połowie
ustawienia złotego pokrętła (3 obr.) siła potrzebna do przełamania oporu blokady jest o połowę mniejsza, a po całkowitym
odkręceniu złotego regulatora blokady nie ma. Hm... mam
mieszane uczucia, bo z jednej strony prawdopodobnie można
znaleźć idealną pozycję, w której widelec nie pompuje i nie
ugina się podczas hamowania na gładkim, po czym uruchamia
pełny skok i płynność na dziurach, ale z drugiej po dwóch
miesiącach strojenia ja tej pozycji jeszcze nie odnalazłem.
Marcoch 55 ATA ma jeszcze jedną regulację. 160 mm skoku,
a po 9 [sic!] obrotach i 36 kliknięciach - 125 mm. Nadgarstek
można zwichnąć ;). Ale w enduro regulacja ta jest bardzo
165 mm
3,5 mm
Przygotowanie tego widelca do jazdy wymaga co najmniej pół godziny. Wstępne ustawienie!
magnez
mocowanie
przewodu
hamulcowego
26
bi k eB oar d #8 si erpień 2008
Podsumowanie
Szokująca jest masa tego widelca. Wyobraźcie sobie 160 mm skoku
i tylko 2334 g! Słowem - byłby z niego świetny widelec enduro i nawet można go obniżyć, żeby lepiej podjeżdżał. Tylko tak się składa, że
ci, którzy chcą nim podjeżdżać w górach, nie są w stanie wykorzystać
jego potencjału grawitacyjnego, a ci, którzy chcą skakać, nie potrzebują tak lekkiego sprzętu z regulowanym skokiem i skomplikowaną
blokadą skoku. I tu dochodzimy do sedna: ten widelec onieśmiela.
Jest za dobry, za dobry we wszystkim, no i jeszcze ta metka z ceną...
Wśród grawitowców ma opinię widelca drogiego, delikacika, dla
krosiarzy i maratończyków stanowi grubą (dosłownie) przesadę. Ale
powiedzmy, że szukasz bezkompromisowego widelca enduro do jazdy
w wielkich górach, a kasa nie gra roli. To trenuj z pulsometrem, zapisz
się na obóz rowerowy dla downhillowców, a potem złóż u Gregoria
zamówienie. Następnie przygotuj się na wielką (i białą) nirwanę.
Tekst: Miłosz Kędracki
Budowa
Opłacalność
6
5
3,2
Ocena
końcowa
4,9
Działanie
możliwości regulacyjne
szerokie spektrum zastosowań
fizjologiczny luz na goleniach
PORÓWNYWALNE MODELE:
FOX FORX 36 TALAS RC2
Głowica kuta z alu 7075 T6, sterówka
alu EA70, golenie dolne Mg, golenie
górne 36 mm alu EA70. Sprężyna
powietrzna, tłumienie hydrauliczne
RC2, zmiana skoku Talas 100160 mm, regulacje zewnętrzne:
tłumienie powrotu, tłumienie
szybkiej i wolnej kompresji,
wewnętrzna regulacja:
Bottom-Out. Masa: 2310 g,
cena: 4650 zł
„szybkozamykacz” osi 20 mm - wystarczy
wkręcić wajchę aż przeskoczy zapadka
przydatna, choć w porównaniu do ETA jest trudniejsza w obsłudze
i prowadzi do mniejszej zmiany geometrii. Ale mozna zwiększyć skok
nawet obciążonego widelca.
No i wreszcie jazda. Wszędzie piszą, nawet na goleni, żeby nie
używać go do extreme freeride ani DH, ale co poradzić, jeśli on jest
stworzony do najgorszego pomiatania. Zazwyczaj jest tak, że to sprzęt
wyznacza nam granice. Ale w dziedzinie zjazdów 55 ATA potrafi
wszystko. Praktycznie można powiedzieć, że w polskich warunkach
może służyć nawet do amatorskiego DH. Skoku jest w zasadzie dość.
Jeśli ktoś chce podziałać na dirtach, 55 zrobi to czego się od niego
zażąda - a nawet więcej. Nie ma obaw przed dobiciem, wystarczy
kilkanaście ruchów pompką (w PAR) i widelec robi się niezwykle
progresywny i potulnie znosi każde lądowanie. Chcesz użyć go w 4X?
Bardzo proszę, możesz nawet zmniejszyć skok, żeby Ci geometria
spasowała. Płynność skoku pędzącego widelca jest niezwykła,
sztywność boczna fenomenalna i nawet założony przez Marcocha luz
wyczuwalny podczas poruszania kołem przód - tył nie zmienia naszego hurra optymistycznego nastawienia. Słowem - mega wymiatacz
grawitacyjny? Tak, bez dwóch zdań, tylko że to nie koniec epopei.
Uwaga! Tekst jest integralną częścią testu. Wnioskowanie tylko na
podstawie punktacji może prowadzić do błędów w interpretacji
Cena: 4200 zł
Masa: 2334 g
ROCK SHOX 2-STEP LYRIK
Korona z kutego aluminium AL 66 TV (drążona), górne golenie 35 mm z aluminium
7000, dolne golenie magnez, oś Maxle
360 20 mm. Sprężyna powietrzna Solo Air,
skok: 160/115 mm, tłumienie Motion Control, regulacje: tłumienia powrotu, szybka
i wolna kompresja, regulowany zawór Floodgate. Rura sterowa aluminiowa 1 i 1/8” lub
1.5”. Masa: 2504 g, cena: 3790 zł