Palfinger PK 63002 EH 05/15

Transkrypt

Palfinger PK 63002 EH 05/15
URZ¥DZENIA PRZE£ADUNKOWE
ZABUDOWCY 2015
Palfinger 63002 EH
P
ierwszy kwartał tego roku zakończył
się pomyślnie dla Grupy Palfinger,
przyrostem obrotów i zysku o kilkanaście % oraz przyzwoitą, ponad 8-%
marżą. Ten wynik osiągnięto przy niezbyt sprzyjającej sytuacji ekonomicznej:
kilka ważnych rynków mocno przyblakło. Spodziewając się tego już w poprzednim roku (też ze zmienną koniunkturą) zarząd Grupy postawił na rozszerzenie działalności w poszczególnych
regionach, innowacyjność i baczną kontrolę kosztów. Ekspansja ma polegać na
pogłębianiu kontaktów z lokalnymi
partnerami i tak np. uratowano sytuację
w Rosji, gdzie spadek popytu na importowane urządzenia zrównoważono produkcją w ramach istniejących jv. W tym
roku powinny już być policzalne skutki
porozumień z Kamazem, które obejmują także rynki krajów WNP. Podobnie
jest w Chinach, gdzie kwitnie współpraca z SANY. Słabym punktem pozostaje
Brazylia, która znowu przeżywa kryzys
finansowy i gospodarczy.
W Polsce wprawdzie też nie ma wielkiego boomu, ale nasi przedsiębiorcy
różnych budowlanych specjalności
dobrze sobie radzą i gdy potrzebny im
żuraw, chętnie zaglądają do firmy
GRACO, która jest wyłącznym przedstawicielem Grupy Palfinger. Ta współpraca trwa blisko ćwierć wieku i doprowa-
dziła do biegłości w procesie pozyskiwania żurawi przeładunkowych Palfinger, leśnych/złomowych Epsilon, hakowców czy bramowców Palift. Specjaliści GRACO dobierają odpowiednie
urządzenie i jego kompletację, współpracują przy przygotowaniu podwozia,
w tym wyposażeniu go w przystawkę
odbioru mocy stosowną do zapotrzebowania, sporządzają dokumentację, wg
której zostaje wykonana zabudowa
w siedzibie głównej firmy w Płochocinie
pod Warszawą lub w zakładzie gliwickim. Proces dopuszczeń dozorowych
także jest na ich głowie. Klient dostaje
gotowy pojazd z pełną dokumentacją,
a jego operator zostanie stosownie doszkolony, by wiedzieć, jak obsługiwać
zakupiony sprzęt.
Dodatkowy osprzęt, obsługi planowe,
naprawy, modernizacje: wszystko to zapewnia GRACO, trafiając do różnych
branż, od energetyki po wytwarzanie
i dostawy elementów betonowych.
Tą ostatnią specjalnością zajmuje się
klient, który wybrał ciężki żuraw typu
PK 63002 EH i niezwykłe podwozie:
Volvo FH16 z silnikiem 750-konnym!
Nazwy klienta nie będziemy zdradzać,
precyzując tylko, że znany polski producent ciężkich wyrobów z betonu,
mało zaszczytnych, lecz wręcz niezbędnych nowoczesnym społeczeństwom.
Zapotrzebowanie sięga daleko poza
granice kraju, produkty trzeba szybko
dostarczać i zamontować, stąd podwozie o takiej mocy i żuraw, którym będzie
można załadować te elementy, a na budowie ustawić je dokładnie w wytyczonym miejscu.
Firma od lat stosuje żurawie Palfinger
różnych wielkości i wprawdzie po raz
pierwszy sięgnęła po model klasy 60
Tm, ale już z podobnymi udźwigami
miała do czynienia, a nowe Volvo ma
zastąpić pojazd wychodzący z eksploatacji. Ciekawostką jest ewolucja jej
życzeń co do układu AOS, Active Oscillation Supression. Jest to unikalne rozwiązanie, opatentowane przez Palfinger.
Po uruchomieniu funkcji AOS na pulpicie sterującym, hydraulika żurawia pra-
ZABUDOWCY 2015
URZ¥DZENIA PRZE£ADUNKOWE
¿uraw wysokiej wydajnoœci
cuje tak, by przeciwdziałać drganiom,
jakie powoduje np. zbyt gwałtowne zahamowanie ruchu ramienia zginanego.
Poza zmniejszeniem obciążeń dynamicznych urządzenia, poprawia to bezpieczeństwo w razie nerwowych decyzji operatora, a także w przypadkach,
których nie da się uniknąć, np. przy
szybkim opróżnieniu pojemnika z betonem podniesionego żurawiem. Tajemniczy Klient najpierw kupował żurawie
z AOS, później próbował obejść się bez
niego, ale załoga zauważyła różnicę
i zgłosiła szefowi, że to drobna oszczędność, która może przynieść duże straty.
Nowy żuraw ma jeszcze jeden układ
cenny w tym zawodzie: HPSC, wyliczający parametry udźwigu w zależności od
stabilności, jaką można zapewnić na
miejscu pracy. Rzecz w tym, że element
betonowy przewożony przez klienta jest
instalowany na wczesnym etapie budowy, kiedy zwyczajowo wygląda ona jak
pobojowisko zasłane sprzętem i materiałami. Do wykopu przeznaczonego na
Obiekt trudno nawet podjechać, a co
Pilot zdalnego sterowania ma łopatkowe dźwignie, za pomocą których
żuraw z wielotonowym obciążeniem
posłusznie wykonuje polecenia wydawane jednym paluszkiem. Ciąg diod
LED informuje o stopniu obciążenia.
Volvo FH 750 Ocean
Race do wożenia... ?!
Obiecaliśmy nie zdradzać
specjalności
klienta. Przeprost ramienia zginanego na
dźwigniach Power Link
Plus i układ E-HPLS zapewniają bezpieczną
pracę nawet wtedy,
gdy ciężkim... trzeba
sięgnąć daleko i pod
przeszkodami.
Żuraw PK 63002 ma nieograniczony kąt obrotu kolumny. Klient wybrał model
C z 4 ramionami wysuwanymi hydraulicznie, na maksymalnym wysięgu 11,4 m
może podnieść 4750 kg.
76
77
dopiero rozłożyć podpory na całą szerokość. HPSC zbiera informacje z czujników, mierzących wysunięcie belek
i podpór, dobiera do tego dopuszczalne
pole pracy żurawia tak, by było ono jak
najbliżej faktycznego zapasu stabilności.
Spójrzmy na inne plakietki na kolumnie. KTL oznacza gruntowanie elementów żurawia metodą kataforezy, co ma
znaczenie większe, niż tylko zabezpieczenie przeciwkorozyjne. Mocna, gładka warstwa ochronna na ramionach wysuwanych umożliwia bezobsługową
współpracę z teflonowymi ślizgami, bez
smarowania, poza okresowym nałożeniem warstewki sprayu. Odpada zużycie kilogramów smaru i zbieranie na nim
kurzu z całej okolicy, zmniejszają się
nakłady na obsługę. Palfinger 50 to
elektroniczny układ kontrolny, przetwarzający informacje z wszystkich czujników i realizujący wspomniane funkcje
AOS i HPSC, a także E-HPLS: ta z kolei
umożliwia bezpieczną pracę przy maksymalnym obciążeniu, kosztem zmniejszonej prędkości ruchów. RRC oznacza
Radio Remote Control, sterowanie radiowe, które demonstrujemy na serii
zdjęć z pokazu PK 63002 w siedzibie
GRACO tuż przed wydaniem klientowi.
Instalacja dużego żurawia jest wydarzeniem pamiętnym dla firmy, także
z powodu wysiłku, jaki muszą włożyć
w to konstruktorzy. Żuraw o tak dużym
udźwigu, zamontowany na tylnym zwisie, wymaga dla stabilności podwozia 4osiowego, a wraz z normą Euro VI ich
producenci zrobili wiele, by utrudnić zabudowę. Rzecz przede wszystkim
w układzie wydechowym zawierającym
pakiet SCR/DPF, zabudowanym za 2.
osią, i długich przewodach spalin prowadzących do niego od silnika. Nie jest
łatwo je ominąć, by zmieścić dodatkowe podpory czy zbiornik, który musi
„
mieścić aż 350 l oleju.